Wrześniówki 2016 <3

[navioe]

Napisane przez Samarinda

Cześć wszystkim mdłości jakieś leciutkie miałam po przebudzeniu, ale już przeszły mimo, że jestem jeszcze bez śniadania. Boobs bolą troszkę, niespecjalnie jakoś. Ciąża urojona

Do ćpających progesteron - tydzień temu dostałam na IP duphaston, dzisiaj kończę opakowanie. Miałam się umówić na kontrolę po tych plamieniach, ale do mojego prowadzącego następne miejsce dopiero na marzec ;/ czy jeżeli plamienia nie wróciły to powinnam kontunuować branie duphastonu? co się stanie, jak przerwę - progesteron gwałtownie spadnie i będzie problem z donoszeniem ciąży? Czy można go tak po prostu przestać brać? To zeszłotygodniowe plamienie było najprawdopodobniej mechaniczne i nie z macicy, więcej już nie wróciło.

ja biorę duphaston, bo miałam plamienia i na IP mi zapisał i byłam u mojego gina i mowil, że jeśli już się pojawiły to mam brać (mam zapas na miesiac) i na nastepnej wizycie mi zapisze nowe, mimo, że z dzidziem wszystko okej.
miałaś plamienie po stosunku czy jakie inne mechaniczne?

[Samarinda]

Napisane przez navioe

ja biorę duphaston, bo miałam plamienia i na IP mi zapisał i byłam u mojego gina i mowil, że jeśli już się pojawiły to mam brać (mam zapas na miesiac) i na nastepnej wizycie mi zapisze nowe, mimo, że z dzidziem wszystko okej.
miałaś plamienie po stosunku czy jakie inne mechaniczne?

Najprawdopodobniej po stosunku, musiało pęknąć jakieś naczynie krwionośne. Spróbuję jakoś dzisiaj zadzwonić do swojego ginekologa, zobaczymy co powie.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez Polta

O zelaznej wiem jedynie tyle, ze jesli przenosisz ciaze i bedzie cie czekac codzienna kontrola to mozna sie przeprowadzic na izbe. Na 3 moje wizyty tam za kazdym razem pelna poczekalnia i okropnie dlugi czas oczekiwania.
Chyba wybiore mniej oblegany szpital, chociaz sprzet i oddzialy maja czyste i sliczne.
Najsprytniej to chyba przyjechac juz rodzac

We Wrocławiu to też nie takie proste - ostatnio dziewczynę już rodzącą, ze słusznym rozwarciem, odesłali z Kamieńskiego do Trzebnicy (godzina drogi prawie) ;/

[Polta]

Napisane przez Samarinda

Najprawdopodobniej po stosunku, musiało pęknąć jakieś naczynie krwionośne. Spróbuję jakoś dzisiaj zadzwonić do swojego ginekologa, zobaczymy co powie.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------



We Wrocławiu to też nie takie proste - ostatnio dziewczynę już rodzącą, ze słusznym rozwarciem, odesłali z Kamieńskiego do Trzebnicy (godzina drogi prawie) ;/

Ja bym kontynuowała. Nie zaszkodzi, moze pomoc i nie bedziesz sie stresowac. Jak masz mozliwosc to skonsultuj z lekarzem.
Ja na dzien dobry dostalam duphaston i luteine, pozniej sama luteine w wiekszej dawce i mam brac do konca 1 trymestru, a zadnych plamien nie mialam.

[Samarinda]

Napisane przez Polta

Ja bym kontynuowała. Nie zaszkodzi, moze pomoc i nie bedziesz sie stresowac. Jak masz mozliwosc to skonsultuj z lekarzem.
Ja na dzien dobry dostalam duphaston i luteine, pozniej sama luteine w wiekszej dawce i mam brac do konca 1 trymestru, a zadnych plamien nie mialam.

To tylko muszę jakoś zdobyć receptę

[Polta]

Napisane przez Samarinda

To tylko muszę jakoś zdobyć receptę

Jesli masz karte ciazy to moze internista by ci mogl wypisac? Nie mam pewnosci, gdybam. No i czasem lekarze przepisuja recepty w miedzyczasie bez wizyty w gabinecie.

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez Samarinda

Najprawdopodobniej po stosunku, musiało pęknąć jakieś naczynie krwionośne. Spróbuję jakoś dzisiaj zadzwonić do swojego ginekologa, zobaczymy co powie.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------



We Wrocławiu to też nie takie proste - ostatnio dziewczynę już rodzącą, ze słusznym rozwarciem, odesłali z Kamieńskiego do Trzebnicy (godzina drogi prawie) ;/

Ale chyba nawet umowiona pacjentke przy nieoczekiwanym braku miejsca moga odeslac. Ciekawe kto bylby odpowiedzialny gdyby cos sie stało...

[aisot]

Napisane przez Polta

O zelaznej wiem jedynie tyle, ze jesli przenosisz ciaze i bedzie cie czekac codzienna kontrola to mozna sie przeprowadzic na izbe. Na 3 moje wizyty tam za kazdym razem pelna poczekalnia i okropnie dlugi czas oczekiwania.
Chyba wybiore mniej oblegany szpital, chociaz sprzet i oddzialy maja czyste i sliczne.
Najsprytniej to chyba przyjechac juz rodzac

Zastanawiam sie czy dam radę jechać juz rodząc tak na poważnie, bo ja cykor jestem i nie lubię bólu

[Samarinda]

Napisane przez Polta

Jesli masz karte ciazy to moze internista by ci mogl wypisac? Nie mam pewnosci, gdybam. No i czasem lekarze przepisuja recepty w miedzyczasie bez wizyty w gabinecie.

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------



Ale chyba nawet umowiona pacjentke przy nieoczekiwanym braku miejsca moga odeslac. Ciekawe kto bylby odpowiedzialny gdyby cos sie stało...

Ale nie chcę go tak zaskakiwać, może uda mi się do niego jakoś dodzwonić albo chociaż dowiedzieć czegoś w rejestracji. A do internisty już się dzisiaj na bank nie załapię, o 9 rano już nie ma miejsc na dany dzień.

[aisot]

Cholera, najlepiej miec w rodzinie ginekologa położnika

[Polta]

Napisane przez aisot

Zastanawiam sie czy dam radę jechać juz rodząc tak na poważnie, bo ja cykor jestem i nie lubię bólu

Na zelaznej jest szkola rodzenia, wiec idac tam pewnie moglabys uzyskac jakies pomocne wskazowki. No i zawsze mozna pojechac i porozmawiac.
Ja nad szpitalem specjalnie nie myslalam, mam jeszcze mnostwo czasu.
Szkola rodzenia pewnie odpada, bo jezeli juz mialabym isc to z mezem, a on pracuje w systemie zmianowym i nie sposob ustalic konkretnych terminow.

[Samarinda]

Napisane przez aisot

Cholera, najlepiej miec w rodzinie ginekologa położnika

Niestety wśród znajomych jest tylko pediatra i neurolog ale pediatra będzie w sam raz, nie powierzyłabym dziecka nikomu innemu na świecie <3

[Lea_ny]

Napisane przez aisot

Koleżanki moje drogie, najlepiej Warszawianki
Czy któraś z was rodziła na żelaznej? Czy któraś chce? Wiecie jak sie tam najsprytniej dostać?
I jaka szkole rodzenia wybralyscie? Kiedy trzeba sie do niej zapisać?

Ja bym chciała albo tam albo na Madalińskiego. Ale na Żelazną podobno cholernie ciężko się dostać - ponoć trochę może ułatwić posiadanie tam lekarza prowadzącego, ale któraś już tu pisała, ze chociaż jej lekarz tam pracował, to i tak ją odeslali jak rodziła...
Strasznie podoba mi się ich Dom Narodzin, ale nie wiem czy przez to mega oblozenie od razu nie celowac w Madalińskiego?

A tak BTW to dzwoniłam do przychodni na Madalińskiego zapytać jakie mają terminy na NFZ - a więc przełom marca i kwietnia do najgorszego z tamtejszych lekarzy, do którego za nic bym nie poszła! A do kogoś innego, to dopiero na maj/czerwiec wolne terminy :

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Samarinda, wedlug mnie nie powinnas tak nagle odstawiac Dupka. Jeśli już, to stopniowo zmniejszając dawkę, ale to lekarz musi ustalić.

Ja biorę Dupka zapobiegawczo, chociaż plamien nie miałam: teraz 3x1, lekarz powiedział, ze za jakiś czas mogę zejść na 2x1, a całkowite odstawienie dopiero w 16. tygodniu.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[aisot]

Napisane przez Lea_ny

Ja bym chciała albo tam albo na Madalińskiego. Ale na Żelazną podobno cholernie ciężko się dostać - ponoć trochę może ułatwić posiadanie tam lekarza prowadzącego, ale któraś już tu pisała, ze chociaż jej lekarz tam pracował, to i tak ją odeslali jak rodziła...
Strasznie podoba mi się ich Dom Narodzin, ale nie wiem czy przez to mega oblozenie od razu nie celowac w Madalińskiego?

A tak BTW to dzwoniłam do przychodni na Madalińskiego zapytać jakie mają terminy na NFZ - a więc przełom marca i kwietnia do najgorszego z tamtejszych lekarzy, do którego za nic bym nie poszła! A do kogoś innego, to dopiero na maj/czerwiec wolne terminy :

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Samarinda, wedlug mnie nie powinnas tak nagle odstawiac Dupka. Jeśli już, to stopniowo zmniejszając dawkę, ale to lekarz musi ustalić.

Ja biorę Dupka zapobiegawczo, chociaż plamien nie miałam: teraz 3x1, lekarz powiedział, ze za jakiś czas mogę zejść na 2x1, a całkowite odstawienie dopiero w 16. tygodniu.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Ja myśle jeszcze nad Inflancka. I nie wiem sama, do której szkoły rodzeni iść- czy na żelazna z nikła szansa ze sie dostanę tam rodzic czy na Inflancka gdzie szanse sa wieksze

[Wilanka]

Samarinda, mój gin mówił, że nie powinno się odstawiac nagle, tylko najpierw zmniejszyć dawkę.

Co do porodu, to też chcę rodzić z mężem. Zawsze to lepiej mieć bliską osobę przy sobie. Mój mąż jedynie jest bardzo oporny jeśli chodzi o szkołę rodzenia :/ obawiam się, że go za nic nie namówie.

Śniło mi się dziś, że urodziłam synka :-D a potem zostawiłam go w domu jak spał i pojechałam z mężem na zakupy O_o

[Samarinda]

Mam pojechać na 16 do przychodni i spytać się lekarza, czy udzieli szybkiej konsultacji. Boże, spuść mi prawo jazdy z nieba

[awgusta]

Czesc dziewczyny
Od wczoraj tez mam katar, ale nie wiem czy to nie jest alergiczne, muszę chyba czystka popić.
Dziewczyny, czy ta luteina i ten duphaston jest obowiązkowy? Mi lekarz nie przepisał nic, oprócz kwasu foliowego, magnezu i zelaza. Siedze jak na szpilkach czekam na wizyte zeby sie doputac o te leki.......
Samarinda daleko masz do internisty? Moze Panie z rejestracji sprobują załatwić recepte u lekarza? Jak powiesz, ze jestes w ciazy moze cos zaradzą.......

[Lea_ny]

Napisane przez Wilanka

Samarinda, mój gin mówił, że nie powinno się odstawiac nagle, tylko najpierw zmniejszyć dawkę.

Co do porodu, to też chcę rodzić z mężem. Zawsze to lepiej mieć bliską osobę przy sobie. Mój mąż jedynie jest bardzo oporny jeśli chodzi o szkołę rodzenia :/ obawiam się, że go za nic nie namówie.

Śniło mi się dziś, że urodziłam synka :-D a potem zostawiłam go w domu jak spał i pojechałam z mężem na zakupy O_o

Mi też się dzisiaj śniło, ze urodziłam dziecko - tylko najpierw było chłopcem, a w trakcie akcji zmieniło się w dziewczynkę


Co do porodu, to ja chciałabym żeby mój mąż był w pierwszej fazie, ale na samo parcie, to już nie wiem
On kiedyś (ale to na długo przed moim zaciazeniem) mówił, ze podczas ostatniej fazy wolałby czekać na korytarzu Więc jeśli nic się nam nie odmieni, to właśnie tak będzie Najwyżej na parcie przyjdzie moja mama, jeśli będę panikowac

[Samarinda]

Napisane przez awgusta

Czesc dziewczyny
Od wczoraj tez mam katar, ale nie wiem czy to nie jest alergiczne, muszę chyba czystka popić.
Dziewczyny, czy ta luteina i ten duphaston jest obowiązkowy? Mi lekarz nie przepisał nic, oprócz kwasu foliowego, magnezu i zelaza. Siedze jak na szpilkach czekam na wizyte zeby sie doputac o te leki.......
Samarinda daleko masz do internisty? Moze Panie z rejestracji sprobują załatwić recepte u lekarza? Jak powiesz, ze jestes w ciazy moze cos zaradzą.......

Złote jesteście, dziewczyny - jednak znalazło się dla mnie miejsce u internisty, dzisiaj na 14:15. Wezmę wszystkie swoje papierzyska, kartkę ze szpiala, kartę ciąży i pójdę błagać. A jak nie, to na 16 do ginekologa. Kamień z serca

[Polta]

Napisane przez awgusta

Czesc dziewczyny
Od wczoraj tez mam katar, ale nie wiem czy to nie jest alergiczne, muszę chyba czystka popić.
Dziewczyny, czy ta luteina i ten duphaston jest obowiązkowy? Mi lekarz nie przepisał nic, oprócz kwasu foliowego, magnezu i zelaza. Siedze jak na szpilkach czekam na wizyte zeby sie doputac o te leki.......
Samarinda daleko masz do internisty? Moze Panie z rejestracji sprobują załatwić recepte u lekarza? Jak powiesz, ze jestes w ciazy moze cos zaradzą.......

Absolutnie nie jest. Lekarze podaja go, gdy sa plamienia lub wczesniejsze problemy z ciaza. Ja mialam juz wczesniej problemy z progesteronem i poronienie, wiec dostalam od razu.
Jesli nic sie nie dzieje to znaczy, ze Twoj organizm produkuje tyle progesteronu ile potrzeba i nie trzeba suplementowac.

[chrupa]

Napisane przez awgusta

Czesc dziewczyny
Od wczoraj tez mam katar, ale nie wiem czy to nie jest alergiczne, muszę chyba czystka popić.
Dziewczyny, czy ta luteina i ten duphaston jest obowiązkowy? Mi lekarz nie przepisał nic, oprócz kwasu foliowego, magnezu i zelaza. Siedze jak na szpilkach czekam na wizyte zeby sie doputac o te leki.......
Samarinda daleko masz do internisty? Moze Panie z rejestracji sprobują załatwić recepte u lekarza? Jak powiesz, ze jestes w ciazy moze cos zaradzą.......

Nie są obowiązkowe. Jak się nic nie dzieje złego albo nie ma się poronień w historii to bez problemu można się bez tego obyć. Ja też nie dostałam i wszystko jest ok

[miczka84]

Napisane przez Lea_ny

Już wyszłam, wszystko ok! Dzisiaj 8t6d, czyli wiek idealnie według owulacji, a nie 3 dni młodszy jak wyszło na USG serduszkowym

Jejku, takie to maleńkie, a już widać rączki! I jak cudownie się ruszalo! Niesamowite wrażenie!

supcio

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez Manddy

Wydaje mi się, że lekarz może wystawić zwolnienie do dwóch dni wstecz.



Ja na chwilę obecną nie chcę, żeby TŻ był przy porodzie ale czy to się nie zmieni tego nie wie nikt



Gratuluję udanej wizyty i strzału w 10 z lekarką



Dobrze, że się uspokoiłaś. A wrażenia faktycznie bezcenne

Ja też jestem po wizycie Maleństwo ma 3,27 cm, serduszko bije 161/min, 10t1d
Niestety nie dostałam pozwolenia na gimnastykę, podobno w moim przypadku nie ma co ryzykować. Ale na basen mogę, chociaż tyle

Pytałam też o kwestię farbowania. Podobno nie przeprowadzono konkretnych badań na temat szkodliwości bądź też jej braku, tak więc mój gin dmucha na zimne i zaleca wstrzymać się przynajmniej do końca 12tc, kiedy to rozwijają się wszystkie organy. Po tym magicznym 12tc już "tylko" rosną tak więc zaszkodzić jest im trudniej.
No i wiadomo, że najlepiej wybierać farby jak najbardziej naturalne.

[awgusta]

Napisane przez Polta

Absolutnie nie jest. Lekarze podaja go, gdy sa plamienia lub wczesniejsze problemy z ciaza. Ja mialam juz wczesniej problemy z progesteronem i poronienie, wiec dostalam od razu.
Jesli nic sie nie dzieje to znaczy, ze Twoj organizm produkuje tyle progesteronu ile potrzeba i nie trzeba suplementowac.

Dzięki, kamień z serca mi spadł.
Mam w spadku po siostrze tego Duphostanu z 7 opakowań chyba w domku, gdybym mieszkała blizej z Samarinda to bym sie podzieliła.
Głowa mi zaczyna bolec, chyba czas na drzemkę.....

[miczka84]

Napisane przez Sondrapransky

Dziewczyny po badaniach prenatalnych, tez miałyscie stracha przed badaniem? Jakie miałyscie zalecenia do badania jak nfz?

ja jeszcze przed na skierowaniu mam napisała wade w rodzinie

[Lea_ny]

Napisane przez awgusta

Czesc dziewczyny
Od wczoraj tez mam katar, ale nie wiem czy to nie jest alergiczne, muszę chyba czystka popić.
Dziewczyny, czy ta luteina i ten duphaston jest obowiązkowy? Mi lekarz nie przepisał nic, oprócz kwasu foliowego, magnezu i zelaza. Siedze jak na szpilkach czekam na wizyte zeby sie doputac o te leki.......
Samarinda daleko masz do internisty? Moze Panie z rejestracji sprobują załatwić recepte u lekarza? Jak powiesz, ze jestes w ciazy moze cos zaradzą.......

Luteina i Duphaston, to leki podtrzymujące ciążę. Bierze się je, jeśli w badaniu wychodzi na mało progesteronu lub występują jakieś niepokojące objawy typu plemienia, silniejsze bóle, skurcze, jeśli ma się krwiaki, torbiele, itd...
Wielu lekarzy zapisuje je też na wszelki wypadek, zwłaszcza, jeśli zajście w ciaze długo trwało (ja starałam się 3 lata i lekarz powiedział, ze powinnam brać Duphaston, nawet jeśli nic się nie dzieje niepokojącego).

Tak więc jeśli u Ciebie jest wszystko ok, to nie ma potrzeby brania tych leków

[miczka84]

Napisane przez asia185

Cześć dziewczyny, z wielką radością dołączam do grupy wrześniowych mamuś Mój wielki dzień przewidywany jest na 24 września

hej

[deraa]

Napisane przez Lea_ny

Ja bym chciała albo tam albo na Madalińskiego. Ale na Żelazną podobno cholernie ciężko się dostać - ponoć trochę może ułatwić posiadanie tam lekarza prowadzącego, ale któraś już tu pisała, ze chociaż jej lekarz tam pracował, to i tak ją odeslali jak rodziła...
Strasznie podoba mi się ich Dom Narodzin, ale nie wiem czy przez to mega oblozenie od razu nie celowac w Madalińskiego?

A tak BTW to dzwoniłam do przychodni na Madalińskiego zapytać jakie mają terminy na NFZ - a więc przełom marca i kwietnia do najgorszego z tamtejszych lekarzy, do którego za nic bym nie poszła! A do kogoś innego, to dopiero na maj/czerwiec wolne terminy :[COLOR="Silver"]

Tak, ja chciałam sie tam zapisać jeszcze na początku stycznia i mam termin na 20 kwietnia Ale trzymam, bo może uda mi się tam przenieść prowadzenie ciąży.
Z tego co wiem ciężarnym wyznaczają terminy na 3 wizyty w przód, dlatego pewnie cały kwartał zajęty.
Pierwszy termin pewnie do dr S. Trafiłam na niego na IP i rzeczywiście w myślach podziwiałam odwagę pań ktore wybierają go prowadzącym

Ja chciałabym znów Madalińskiego, mam akurat bardzo blisko Na Żelaznej rodziło kilka moich znajomych, ale to były problematyczne ciąże i wiem, że też ostatecznie nie było im łatwo dostać termin na planowane przyjęcie.

[miczka84]

Napisane przez awgusta

Czesc dziewczyny
Podczytuje Was od jakiegoś czasu, dzis odwazyłam się ujawnić. Jestem w 9t6dc. Planowo na 17.09 maluszek ma przyjsć na świat.
Dopiero od kilku dni czuje sie na tyle dobrze, ze potrafie zrobic cos wiecej niz sie umyć, zrobic obiad i zascielic lozko.......
W najbl. pon mamy kontrole u lekarza. Nie moge sie doczekac

czesc

[Lea_ny]

Napisane przez deraa

Tak, ja chciałam sie tam zapisać jeszcze na początku stycznia i mam termin na 20 kwietnia Ale trzymam, bo może uda mi się tam przenieść prowadzenie ciąży.
Z tego co wiem ciężarnym wyznaczają terminy na 3 wizyty w przód, dlatego pewnie cały kwartał zajęty.
Pierwszy termin pewnie do dr S. Trafiłam na niego na IP i rzeczywiście w myślach podziwiałam odwagę pań ktore wybierają go prowadzącym

Ja chciałabym znów Madalińskiego, mam akurat bardzo blisko Na Żelaznej rodziło kilka moich znajomych, ale to były problematyczne ciąże i wiem, że też ostatecznie nie było im łatwo dostać termin na planowane przyjęcie.

Tak, dokładnie, doktor S. : Sprawdzilam opinie o wszystkich lekarzach tam i ten to jakaś masakra.
Kurczę, może zapisze się tam na ten maj?


Wrzucam zdjęcie małego Ewoka - przepraszam, ale od tych parówek, które za każdym razem wyskakują teraz jako główna fota, wykręca mi żołądek

[miczka84]

Napisane przez gr8ania

Odnośnie porodu rodzinnego moja koleżanka twierdzi, że nie pokazuje się facetowi jak płonie jego ukochany sklep
Ja w sumie sama nie wiem - do września dużo czasu na zastanowienie

Obudziłam się z takim katarem, że zaraz się popłaczę chyba...

hhhehe

[weselna01]

Napisane przez gr8ania

Odnośnie porodu rodzinnego moja koleżanka twierdzi, że nie pokazuje się facetowi jak płonie jego ukochany sklep

Genialne!

[Samarinda]

Pogooglałam i chyba znalazłam Waszego doktora na S... No komentarze mocno niepochlebne ;/