Mamusie czerwcowe 2016 cz.3

[ania230]

Napisane przez Anime_Girl

Ja wczoraj zrobiłam pyszniusi< tak, skromnisia, ale naprawdę pierwszy raz wyszła mi tak smaczny!!> krem z pomidorów z puszki,z passatą, świeżą bazylią i mascarpone. Nawet mój mąż, który nie lubi kremów zjadł z dokładką

Wy tu paznokcie, brwi planujecie, a ja korzystając z ostatnich dni w Warszawie, postanowiłam zapisać się do fryzjera, tak by ściąć włosy na peruki dla fundacji WeGirls. Ciekawe tylko ile zapłacę...

A plany na dziś ograniczają się do zrobienia czegokolwiek w końcu do mgr, bo się załamałam: swoje testy zawiozłam do 4 szkół, łącznie około 70 egzemplarzy i wróciły tyko 3;<<

No to powiem że pychniutko to brzmi sama bym zjadła takie dobrocie

Ja mam plan żeby zapuścić włosy i ściąć je i oddać do fundacji na peruki dla kobiet chorych na raka.

[motylek1984]

Napisane przez haneczkab92

Dzięki za odpowiedź.
Nie wiedziałam nawet o tym,myślałam, że to nieistotne..


Ja ostatnio podeszłam do kasy w rosmannie(akurat Pani nie było, więc ochroniarz zadzwonił) podeszła dziewczyna, stanęła pierwsza i tyle. A ja stwierdziłam, że nie chce się kłócić, nie mam ochoty na to. Nie wiem, czy była w ciąży... nie widać było pod kurtką. Mam nadzieję, że tak, bo jeśli wbiła mi się po prostu to
no cóż, tak to właśnie jest;D


Jadę dzisiaj z psinką moich rodziców do weterynarza. Strasznie nas w nocy wystraszyła- zaczęła charczeć jakby się dusiła.. nie wiedzieliśmy co zrobić- a weterynarza u mnie w nocy nie ma;/ trwało to dłuższy czas-zobaczyliśmy, że nie dusi się, bo tyle by nie wytrzymała... napiła się i trochę jej przeszło- nie zakrztusiła się, bo nic nie jadła w nocy;/
Teraz w dzień mniej razy tak charczy, ale dalej jest coś nie tak i jest taka osowiała. Rodzice idą na pogrzeb więc ja z bratem pojadę. Mam nadzieję, że nic jej nie jest, że to tylko przeziębienie... Bo to taka kochana sunia.

Nie martw się, psince napewno nic nie jest, mojemu psiełowi, to sie często zdarza, np. jak sie cieszy, to sie tak ,,zapowietrza,, charczy, nie może powietrza złapać, ale za chwilę to mu przechodzi, suczce mojego brata, też się to zadrza.

[soffinka]

Napisane przez Anime_Girl

Ja wczoraj zrobiłam pyszniusi< tak, skromnisia, ale naprawdę pierwszy raz wyszła mi tak smaczny!!> krem z pomidorów z puszki,z passatą, świeżą bazylią i mascarpone. Nawet mój mąż, który nie lubi kremów zjadł z dokładką



Wy tu paznokcie, brwi planujecie, a ja korzystając z ostatnich dni w Warszawie, postanowiłam zapisać się do fryzjera, tak by ściąć włosy na peruki dla fundacji WeGirls. Ciekawe tylko ile zapłacę...



A plany na dziś ograniczają się do zrobienia czegokolwiek w końcu do mgr, bo się załamałam: swoje testy zawiozłam do 4 szkół, łącznie około 70 egzemplarzy i wróciły tyko 3;<<

Poproszę przepis na ten krem

[LaLaRe87]

Witam się w 23 tygodniu, a jednocześnie 6 miesiącu ciąży czuję się wyśmienicie po porannym treningu nóg, pośladów i 3 kilometrach na orbitreku, później domowe SPA - szczotkowanie ciała, olejowanie włosów, peeling z dodatkiem oleju arganowego i w końcu zrobiłam obiadek. HA!
A Szefowa kuchni poleca dziś makaron jajeczny + sos pieczarkowy z cebulką i czosnkiem, całym pęczkiem natki pietruszki, w jogurcie greckim, z dodatkiem soli himalajskiej i czarnego pieprzu omnomnomnomnom posypane świeżo tartym parmezanem, który oszczędzam jak mogę mrożąc go w kawałkach (mąż raz do roku przywozi mi z Livigno).


zaraz zabieram się do pracy, a wieczorem jakiś seans filmowy z mężem. Jutro śmigamy do kina na Planetę Singli, widziała któraś? ponoć można się pośmiać

[madzius90]

Napisane przez ania230

My rośniemy dalej

Pięknie rosniecie

[Weronia93]

Napisane przez kanwa

Ja się przy każdym zabiegu spotkałam z tym że kazali chociaż jeden paznokieć mieć naturalny bez lakierów i innych pierdół.Na szczęście nie mam tego problemu bo poznokcie mam zawsze naturalne:P

Oj o dla mnie będzie problem bo zawsze mam paznokcie zrobione tipsy żele czy hybrydy zawsze coś już od 7 lat możę jak ściągnę do porodu to wrócę już na zawsze do swoich

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez australia87

Zaczęłam szukać czegoś o zgadze w ciąży i natknęłam się na informację, że jak ma się zgagę w ciąży to znaczy, że dziecko będzie miało bujną czuprynę Czego to ludzie nie wymyślą

Mooja mama i babcie też mi ciągle to mówią jak mam zgagę, że będę mieć dziecko z bujną czuprynką ale ja się urodziłam łysa a mama miała całą ciąże zgagę to nie jest regułą wymysł ludzi hehehe

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez ania230

My rośniemy dalej

Piękny brzuszek a jaki już duży super

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez ania230

A tu mój kocurek grzejący Maję

Jakie słodkie heheh moja mała strasznie teraz kopie heheh

[australia87]

Napisane przez LaLaRe87

zaraz zabieram się do pracy, a wieczorem jakiś seans filmowy z mężem. Jutro śmigamy do kina na Planetę Singli, widziała któraś? ponoć można się pośmiać

I pośmiać, i popłakać Fajny, choć "Listy do M." bardziej mi się podobały"

[masuriangirl]

Witam nową Mamusie i całą naszą ekipę Czerwcowych Mam ;-)



Melduję sie po wizycie - Soffinka, mialam dac znać ile waży mój Maluch - ma juz 740 gram jutro zaczynamy 26 tydzień. Wszystko u nas w porządku. Mój gin polecił mi zebym zastanowila się nad zaszczepieniem sie przeciwko grypie - podobno w ciazy zupełnie bezpieczne. Mówi, ze teraz grypa szaleje i warto się zdecydowac. Muszę to przemyśleć, nigdy się nie szczepilam, ale pracuję w szkole i kontakt z taka ilością osób trochę mnie niepokoi...

[CarycaKatharina]

Na Śląsku straszą świńską grypą. Już ponad 70 przypadków zanotowali...

[Anime_Girl]

Napisane przez australia87

Ooo kolejna pedagożka w naszym gronie?

Pedago- psycholog< przynajmniej taką mam nadzieję, że w październiku tak skończe)

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez soffinka

Poproszę przepis na ten krem

Sofiinka- robiłam z tego przepisu, wyszedł naprawdę smaczny, właśnie go odgrzewam z bagietką czosnkową;

A dziś serwuję tartę z pieczarkami i kaszą gryczaną, ciekawe co z teog wyjdzie...;p

[madzius90]

Napisane przez masuriangirl

Witam nową Mamusie i całą naszą ekipę Czerwcowych Mam ;-)



Melduję sie po wizycie - Soffinka, mialam dac znać ile waży mój Maluch - ma juz 740 gram jutro zaczynamy 26 tydzień. Wszystko u nas w porządku. Mój gin polecił mi zebym zastanowila się nad zaszczepieniem sie przeciwko grypie - podobno w ciazy zupełnie bezpieczne. Mówi, ze teraz grypa szaleje i warto się zdecydowac. Muszę to przemyśleć, nigdy się nie szczepilam, ale pracuję w szkole i kontakt z taka ilością osób trochę mnie niepokoi...

Gratuluję udanej wizyty! duzy Maluch

Ja bym się nie szczepila, ale tylko z tego względu że wiele osób z mojego otoczenia po szczepieniu po raz pierwszy zachorowała na grypę i to tak porządnie. A dopóki się nie szczepili nie chorowali.
No ale wiadomo, każdy robi jak uważa

[__Veronique]

Napisane przez Anime_Girl

Ja wczoraj zrobiłam pyszniusi< tak, skromnisia, ale naprawdę pierwszy raz wyszła mi tak smaczny!!> krem z pomidorów z puszki,z passatą, świeżą bazylią i mascarpone. Nawet mój mąż, który nie lubi kremów zjadł z dokładką

Wy tu paznokcie, brwi planujecie, a ja korzystając z ostatnich dni w Warszawie, postanowiłam zapisać się do fryzjera, tak by ściąć włosy na peruki dla fundacji WeGirls. Ciekawe tylko ile zapłacę...

A plany na dziś ograniczają się do zrobienia czegokolwiek w końcu do mgr, bo się załamałam: swoje testy zawiozłam do 4 szkół, łącznie około 70 egzemplarzy i wróciły tyko 3;<<

Też robię podobny krem z pomidorów! Pyszny jest

Napisane przez masuriangirl

Witam nową Mamusie i całą naszą ekipę Czerwcowych Mam ;-)



Melduję sie po wizycie - Soffinka, mialam dac znać ile waży mój Maluch - ma juz 740 gram jutro zaczynamy 26 tydzień. Wszystko u nas w porządku. Mój gin polecił mi zebym zastanowila się nad zaszczepieniem sie przeciwko grypie - podobno w ciazy zupełnie bezpieczne. Mówi, ze teraz grypa szaleje i warto się zdecydowac. Muszę to przemyśleć, nigdy się nie szczepilam, ale pracuję w szkole i kontakt z taka ilością osób trochę mnie niepokoi...

Gratulacje po wizycie! Duży Maluszek!!

[Cierpliwosc]

Jeszcze w temacie ustępowania miejsc
Miałam taką sytuację na studiach. Siedziałam sobie na I siedzeniu ze starszą babką, wchodzi dziadzio. Patrzę w lewo a tam 1 albo nawet 2 miejsca wolne też na I siedzeniu, wiec nie ruszam dupki. Dziadek też się nie rusza, nie rozgląda, tylko gapi na mnie i zaczyna chrząkać. Po chwili nie wytrzymał i do tej babki "jaka ta dzisiejsza młodzież niekulturalna"itd. A babka na niego jak na debila i mu palcem pokazała, że przecież obok ma wolne miejsce
No ewidentnie mnie sobie upatrzył, ale mu nie wyszło.

Ale miałam też sytuację odwrotną.
Jechaliśmy z Tż pociągiem. Nie było miejsc siedzących. Ja byłam wtedy nieco pulchniejsza i jeszcze ubrałam taką tunikę,w której później pół ciąży przechodziłam. I taki gostek koło 19 może chciał mi miejsca ustąpić. Ale wpierw się zapytał czy w ciąży jestem, jak powiedziałam że nie, to mu ochota przeszła. Tż się do dziś ze mnie śmieje.

[K_a_s_i_a_86]

Napisane przez MariaFrancesca

Możliwe, że to przez bułkę tartą, ale z kolei uwielbiam jej chrupkość.






Zadowolona jesteś z obsługi Luxmedu? Mnie dobijają Panie w rejestracji i kobieta w zabiegowym. Przed wizytą muszę iść do niej ważyć się i mierzyć ciśnienie, zawsze jak mam wejść to ona musi coś wydrukować, wczoraj usłyszałam, że mają jakiś zabieg i mam czekać 20 minut po czym widzę jak babka wraca z fajki, dodatkowo nigdy nie widzi mnie w kolejce w kompie i tysiąc razy się pyta czy się zapisałam na ważenie, a później jestem spóźniona do lekarza, choćbym nie wiem o której przyjechała. Generalnie mam ochotę zrobić tam awanturę, a z tym nie mam problemu, tylko nie chcę się w ciąży denerwować. A ta placówka mi pasuje, bo blisko, brak problemu z parkingiem i blisko do pracy, aby podrzucić L4. Jak przyjdzie ankieta to im nasmaruje, choć moja mama się śmieję, żebym dała spokój, bo mnie zapamiętają i będę miała gorzej.

U mnie w rejestracji to tylko długie kolejki rano ale czekam zawsze cierpliwie. Personel bardzo miły, jak bylam na glukozie to kobitka wychodziła do mnie i reszty dziewczyn które robiły to badanie kilka razy i pytała czy wszystko ok. Wszystko zależy od ludzi niestety. Jak na usg z TŻ chodzę to nigdy nie czekamy a on nie ma nigdy czasu na siedzenie w kolejkach, czasem na zwykłą wizytę zdarzy mi się jedynie poczekać.

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Jak wy o tym jedzeniu cały czas piszecie to tylko apetytu robicie na jakieś smakołyki. Kupiłam produkty na karpatke i wieczorem biorę się za pieczenie. Obiad mam z wczoraj warzywa do ryżu z duszona szynka w sosie paprykowym (własnej roboty, mam jeszcze parę słoików zrobionych w lecie) i zupa pieczarkowa jeszcze musze zrobić sok że świeżych jabłek.

Dziewczyny a wy w ogóle robicie przetwory bo wśród części moich znajomych jak mówię w lecie że robię ogórki, soki, dżem itp to się na mnie dziwnie patrzą ale nie ma to jak swoje ogoreczki w zimie

[Cierpliwosc]

Napisane przez masuriangirl

Witam nową Mamusie i całą naszą ekipę Czerwcowych Mam ;-)



Melduję sie po wizycie - Soffinka, mialam dac znać ile waży mój Maluch - ma juz 740 gram jutro zaczynamy 26 tydzień. Wszystko u nas w porządku. Mój gin polecił mi zebym zastanowila się nad zaszczepieniem sie przeciwko grypie - podobno w ciazy zupełnie bezpieczne. Mówi, ze teraz grypa szaleje i warto się zdecydowac. Muszę to przemyśleć, nigdy się nie szczepilam, ale pracuję w szkole i kontakt z taka ilością osób trochę mnie niepokoi...

za wizytę, ale już duży maluszek

Napisane przez CarycaKatharina

Na Śląsku straszą świńską grypą. Już ponad 70 przypadków zanotowali...

Oby to minęło do czerwca, bo nie chcę sama rodzić. A jak moja koleżanka w tym miesiącu w Lublinie rodziła, to nie było odwiedzin ani rodzinnych porodów ze względu na grypę :/

ania nie zacytowało mi Ciebie, ale super rośniecie, ogrzewanie Mai przez kota słodko wygląda

[Asiek121]

a u mnie gołąbki właśnie dochodzą :-D

[olinka012]

Napisane przez Anime_Girl

Pedago- psycholog< przynajmniej taką mam nadzieję, że w październiku tak skończe)[COLOR="Silver"]

Ja tez pedagog mgr na 5 i nie pracowałam w zawodzie :/

[MariaFrancesca]

Napisane przez haneczkab92

Dzięki za odpowiedź.
Nie wiedziałam nawet o tym,myślałam, że to nieistotne..


Ja ostatnio podeszłam do kasy w rosmannie(akurat Pani nie było, więc ochroniarz zadzwonił) podeszła dziewczyna, stanęła pierwsza i tyle. A ja stwierdziłam, że nie chce się kłócić, nie mam ochoty na to. Nie wiem, czy była w ciąży... nie widać było pod kurtką. Mam nadzieję, że tak, bo jeśli wbiła mi się po prostu to
no cóż, tak to właśnie jest;D


Jadę dzisiaj z psinką moich rodziców do weterynarza. Strasznie nas w nocy wystraszyła- zaczęła charczeć jakby się dusiła.. nie wiedzieliśmy co zrobić- a weterynarza u mnie w nocy nie ma;/ trwało to dłuższy czas-zobaczyliśmy, że nie dusi się, bo tyle by nie wytrzymała... napiła się i trochę jej przeszło- nie zakrztusiła się, bo nic nie jadła w nocy;/
Teraz w dzień mniej razy tak charczy, ale dalej jest coś nie tak i jest taka osowiała. Rodzice idą na pogrzeb więc ja z bratem pojadę. Mam nadzieję, że nic jej nie jest, że to tylko przeziębienie... Bo to taka kochana sunia.

Może to przeziębienia albo pasożyty, czasami idą do płuc i podrażniają, ale pewnie nic poważnego.

Napisane przez madzius90

Gratuluję udanej wizyty! duzy Maluch

Ja bym się nie szczepila, ale tylko z tego względu że wiele osób z mojego otoczenia po szczepieniu po raz pierwszy zachorowała na grypę i to tak porządnie. A dopóki się nie szczepili nie chorowali.
No ale wiadomo, każdy robi jak uważa

Ponoć to mit, czytałam wywiad z jednym lekarzem. Szczepisz się na jedną odmianę wirusa, a atakuje Cię inny, ale na to co się szczepiłaś jesteś odporna. Ponoć ludzie urodzeni w latach 50-tych nie przechodzili ostatnich gryp, bo mieli z nią styczność za młodu. Ja akurat jestem za szczepieniami, może to śmieszne, ale nasłuchałam się od weterynarza o usypianiu młodych psów z powodu nosówki, o szalejącej babesziozie, więc nasze zwierzaki dostają pełne spectrum szczepień. Ja się na grypę zaszczepiłam, ale tak jak piszesz każdy robi jak uważa.

[kanwa]

A ja pochłonęłam dwa talerze zupy kalafiorowej a teraz lodem kaktusem muszę dobić.
Włączyłam już ziemniaki i wodę na fasolkę szparagową a do tego będzie jajo sadzone

[ania230]

Napisane przez LaLaRe87

zaraz zabieram się do pracy, a wieczorem jakiś seans filmowy z mężem. Jutro śmigamy do kina na Planetę Singli, widziała któraś? ponoć można się pośmiać

Koleżanka była i bardzo poleca mówiła że dawno się tak nie uśmiała na filmie.

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez madzius90

Pięknie rosniecie

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez Weronia93

Piękny brzuszek a jaki już duży super


Jakie słodkie heheh moja mała strasznie teraz kopie heheh

No brzuszek spory tak mi się wydaje jak na 6 miesiąc

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez masuriangirl

Melduję sie po wizycie - Soffinka, mialam dac znać ile waży mój Maluch - ma juz 740 gram jutro zaczynamy 26 tydzień. Wszystko u nas w porządku. Mój gin polecił mi zebym zastanowila się nad zaszczepieniem sie przeciwko grypie - podobno w ciazy zupełnie bezpieczne. Mówi, ze teraz grypa szaleje i warto się zdecydowac. Muszę to przemyśleć, nigdy się nie szczepilam, ale pracuję w szkole i kontakt z taka ilością osób trochę mnie niepokoi...

Super jaki duży

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez Cierpliwosc

ania nie zacytowało mi Ciebie, ale super rośniecie, ogrzewanie Mai przez kota słodko wygląda

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez Cierpliwosc

ania nie zacytowało mi Ciebie, ale super rośniecie, ogrzewanie Mai przez kota słodko wygląda

[soffinka]

Napisane przez masuriangirl

Witam nową Mamusie i całą naszą ekipę Czerwcowych Mam ;-)



Melduję sie po wizycie - Soffinka, mialam dac znać ile waży mój Maluch - ma juz 740 gram jutro zaczynamy 26 tydzień. Wszystko u nas w porządku. Mój gin polecił mi zebym zastanowila się nad zaszczepieniem sie przeciwko grypie - podobno w ciazy zupełnie bezpieczne. Mówi, ze teraz grypa szaleje i warto się zdecydowac. Muszę to przemyśleć, nigdy się nie szczepilam, ale pracuję w szkole i kontakt z taka ilością osób trochę mnie niepokoi...

No to kawał dziecka moj pewnie tez jakos tak wazy 26 tydzien zaczynam w poniedziałek

Gratuluje udanej wizyty
A co do szczepień znam przypadki ze ludzie nie szczepili sie az tu prwnego roku zdecydowali sie na szczepionkę i po niej tak i sie rozchorowali ...
Ja na szczescie mam infekcje nie grypę
Byłam dzis u lekarza i osłuchowo czysto Poprostu musze przeczekać ten kaszel

[ania230]

Napisane przez kanwa

A ja pochłonęłam dwa talerze zupy kalafiorowej a teraz lodem kaktusem muszę dobić.
Włączyłam już ziemniaki i wodę na fasolkę szparagową a do tego będzie jajo sadzone

ja właśnie gotuje zupę ogórkową a a drugie będą pierożki

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez soffinka

Ja na szczescie mam infekcje nie grypę
Byłam dzis u lekarza i osłuchowo czysto Poprostu musze przeczekać ten kaszel

to bardzo dobrze, podobno kaszel do 2-3 tygodni sam przechodzi.

[olinka012]

Napisane przez soffinka

A co do szczepień znam przypadki ze ludzie nie szczepili sie az tu prwnego roku zdecydowali sie na szczepionkę i po niej tak i sie rozchorowali ...
Ja na szczescie mam infekcje nie grypę
Byłam dzis u lekarza i osłuchowo czysto Poprostu musze przeczekać ten kaszel

Ja tez się nie szczepie. Słyszałam ze po tym szczepieniu zaczyna sie dopiero chorowanie na grypę.

[K_a_s_i_a_86]

Napisane przez masuriangirl

Witam nową Mamusie i całą naszą ekipę Czerwcowych Mam ;-)



Melduję sie po wizycie - Soffinka, mialam dac znać ile waży mój Maluch - ma juz 740 gram jutro zaczynamy 26 tydzień. Wszystko u nas w porządku. Mój gin polecił mi zebym zastanowila się nad zaszczepieniem sie przeciwko grypie - podobno w ciazy zupełnie bezpieczne. Mówi, ze teraz grypa szaleje i warto się zdecydowac. Muszę to przemyśleć, nigdy się nie szczepilam, ale pracuję w szkole i kontakt z taka ilością osób trochę mnie niepokoi...

Gratulacje udanej wizyty. Niesamowite to jest jak nasz maleństwa szybko teraz rosnąć kilka tygodni różnicy między usg i takie różnice na wadze

[__Veronique]

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Dziewczyny a wy w ogóle robicie przetwory bo wśród części moich znajomych jak mówię w lecie że robię ogórki, soki, dżem itp to się na mnie dziwnie patrzą ale nie ma to jak swoje ogoreczki w zimie

Ja uwielbiam swoje przetwory. Ogórki, dżemy, soki. Mam w planach zasadzić w tym roku maliny żeby mieć swój soczek i swoje owoce. W sezonie lubię zamrozić truskawki, jagody i potem w zimie mogę sobie zrobić pyszny koktajl

[ania230]

Napisane przez Asiek121

a u mnie gołąbki właśnie dochodzą :-D

ależ mi smaka narobiłaś ehhh

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez olinka012

Ja tez się nie szczepie. Słyszałam ze po tym szczepieniu zaczyna sie dopiero chorowanie na grypę.

ja również nie planuję żadnych szczepień.

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

ugotowałam zupę a ja chochli nie mam

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez __Veronique

Ja uwielbiam swoje przetwory. Ogórki, dżemy, soki. Mam w planach zasadzić w tym roku maliny żeby mieć swój soczek i swoje owoce. W sezonie lubię zamrozić truskawki, jagody i potem w zimie mogę sobie zrobić pyszny koktajl

ja mam działeczkę na której sadzimy warzywa ( marchew, seler, por, sałata, kapusta, pietruszka, buraki, pomidory, cukienie) z owoców ( borówki, jabłka, truskawki, bardzo dużo malin,jeżyny, poziomek, winogron, agrest, śliwki, czereśnie, wiśnie) i staram się jak najwięcej zamrozić żeby mieć w zimie do ciast albo tak do jedzenia. Właśnie w lodówce mam jeżymy :pycha:
A u taty w piwnicy sporo dżemów i kompotów

[soffinka]

Napisane przez ania230

ależ mi smaka narobiłaś ehhh

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------


ja również nie planuję żadnych szczepień.

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

ugotowałam zupę a ja chochli nie mam

Może mała miseczka nabieraj :p tylko ostrożnie !!


Ja dzis zrobiłam juz obiad na jutro pulpety z indyka w sosie pomidorowym

[ania230]

Napisane przez soffinka

Może mała miseczka nabieraj :p tylko ostrożnie !!


Ja dzis zrobiłam juz obiad na jutro pulpety z indyka w sosie pomidorowym

własnie albo tak albo szklaneczką haha zabieram się za gotowanie a podstawowych rzeczy nie mam

[__Veronique]

Napisane przez ania230

ja mam działeczkę na której sadzimy warzywa ( marchew, seler, por, sałata, kapusta, pietruszka, buraki, pomidory, cukienie) z owoców ( borówki, jabłka, truskawki, bardzo dużo malin,jeżyny, poziomek, winogron, agrest, śliwki, czereśnie, wiśnie) i staram się jak najwięcej zamrozić żeby mieć w zimie do ciast albo tak do jedzenia. Właśnie w lodówce mam jeżymy :pycha:
A u taty w piwnicy sporo dżemów i kompotów

Ale dobroci

[Paula_ck]

Ania piękny brzuszek

Cześć Anime_Gir

Napisane przez masuriangirl

Witam nową Mamusie i całą naszą ekipę Czerwcowych Mam ;-)



Melduję sie po wizycie - Soffinka, mialam dac znać ile waży mój Maluch - ma juz 740 gram jutro zaczynamy 26 tydzień. Wszystko u nas w porządku. Mój gin polecił mi zebym zastanowila się nad zaszczepieniem sie przeciwko grypie - podobno w ciazy zupełnie bezpieczne. Mówi, ze teraz grypa szaleje i warto się zdecydowac. Muszę to przemyśleć, nigdy się nie szczepilam, ale pracuję w szkole i kontakt z taka ilością osób trochę mnie niepokoi...

Super że wszystko dobrze po wizycie