Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rodzić :) - Strona 163 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-02-24, 00:34   #4861
siasia13
Rozeznanie
 
Avatar siasia13
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 751
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII  Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Esor kochana nie martw sie, wszystko pomalu. Z kazdym dniem bedzie lepiej, bedzie mniej bolalo a i z Hania lepiej sie poznacie. Ja akurat bylam szczesliwa posiadaczka utalentowanego ssaka, jak zassala raz to juz zawsze wiedziala jak zlapac choc brodawki bolaly i tak. Ale napewno nie tak jak bola gdy dziecko zle lapie. Za to ja mialam tak malo pokarmu ze ona ze mnie wcale nie schodzila zawsze sa jakies schody kochana ale dasz rade
siasia13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 02:01   #4862
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII  Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Gratulacje!!! Ogromne gratulacje








Ale laleczka piękne oczy







U nas jak czegoś nie masz to dadza, ale raczej prosi się być mieć swoje i pompki i chusteczki i wkładki poporodowej itd.






Mnie bolały ledzwie dwa dni przed tym jak się poród zaczął. U trzymam kciuki by to nie było to, naprawdę nie chcęsz mieć boli krzyżowych :P


Witam się i ja w gronie matek z problemami. Jest ciężko tż właśnie na pępkowym

Rana po operacji bardzo boli, tzn w porównaniu z bólami porodowymi to pikuś ale gdybym mogla sobie leżeć to super ale zajmować się mała, iść do toalety naprawdę boli jeszcze jak był mąż to super bo pomógł że wszystkim, a teraz to buuuu.

Właściwie odkąd męża nie ma to pielęgniarki ja przewijają i dokarmiaja bo ja zawodze (((

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Z karmieniem też mam kłopot. Po pierwsze mała nie łapie piersi tak ładnie jak tu piszecie o swoich maluchach. Zanim się uda by się ładnie zassala, szczególnie z lewej piersi, to zdąży się już wsciec a wtedy to już jest źle i ciężko nakarmić kp. A sutki tak bolą że o ja pierdziele smaruję lansinohem i wietrze ale i tak są wrażliwe i jak mała próbuje ssać to aż płacze ja z bólu. Na sąma ilość pokarmu nie narzekam, wiadomo na razie siara ale jest jej w sporej i napewno wystarczającej ilości. Tylko problem właśnie z samym karmieniem a nie pokarmem
U mmie tez z lewej piersi nie chciala bo mialam wklesla bridawke. Babki mowily ze nie ma szans ze mi sie uda z tym cycem i co ;-) sut jak.ta lala dynda ;-) grubt to cierpliwość ja przystawialam na sile wpychalam az załapała.. Babki laktacyjne pokazaly jak.. By robic faldke z prodawki i wsadzac w buzie.. Ibjakos w koncu poszlo .
Fajnie ze przewijaja ci mala. Nam na 2 dobe kazali sie zajmowac dziecmi i nikt nie chcial przychodzic :-D ale w sumoe to lepiej. Dasz radd :-*
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 03:01   #4863
Lola2828
Zadomowienie
 
Avatar Lola2828
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 886
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Esor powoli do przodu ja z ssaniem małej nie pomoge bo nasza mala to mały zasysacz zaraz od urodzenia ja mam dość duze sutki a i tak mega bolalo pierwszy tydzień ale maść pomogła zagoilo się i teraz nic nie czuje elegancko jest tylko czas to dobry doradca już za 2 dni będziesz dobrze chodzić zobaczysz ! I sama super się zajmiesz Hania a teraz korzystaj z pomocy puki ją masz buźka ! dużo mocy wysylam )
__________________
Nasz aniołek 02.2015
25.01.2016 nasze słoneczko jest już z nami Ninka
Lola2828 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 06:03   #4864
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez Lucy31 Pokaż wiadomość
U mnie tak samo. Trzeba jakieś tam chusteczki mokre, czy waciki do mycia pupki, plus pampki. Swoje dawali raz dziennie.
U mnie obecnie trzeba mieć wszystko swoje. Aninis zadzwoń na położnictwo i spytaj, a może nawet spytaj czy możesz porodowke zobaczyć.




Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Gratulacje!!! Ogromne gratulacje








Ale laleczka piękne oczy







U nas jak czegoś nie masz to dadza, ale raczej prosi się być mieć swoje i pompki i chusteczki i wkładki poporodowej itd.






Mnie bolały ledzwie dwa dni przed tym jak się poród zaczął. U trzymam kciuki by to nie było to, naprawdę nie chcęsz mieć boli krzyżowych :P


Witam się i ja w gronie matek z problemami. Jest ciężko tż właśnie na pępkowym

Rana po operacji bardzo boli, tzn w porównaniu z bólami porodowymi to pikuś ale gdybym mogla sobie leżeć to super ale zajmować się mała, iść do toalety naprawdę boli jeszcze jak był mąż to super bo pomógł że wszystkim, a teraz to buuuu.

Właściwie odkąd męża nie ma to pielęgniarki ja przewijają i dokarmiaja bo ja zawodze (((

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Z karmieniem też mam kłopot. Po pierwsze mała nie łapie piersi tak ładnie jak tu piszecie o swoich maluchach. Zanim się uda by się ładnie zassala, szczególnie z lewej piersi, to zdąży się już wsciec a wtedy to już jest źle i ciężko nakarmić kp. A sutki tak bolą że o ja pierdziele smaruję lansinohem i wietrze ale i tak są wrażliwe i jak mała próbuje ssać to aż płacze ja z bólu. Na sąma ilość pokarmu nie narzekam, wiadomo na razie siara ale jest jej w sporej i napewno wystarczającej ilości. Tylko problem właśnie z samym karmieniem a nie pokarmem
Esorku mój mega smok , który pół h po operacji się zasssal w drugiej dobie zapomniał jak się to robi... Cała noc walczyłam z przystawianiem, co chwycila to puściła i płacz... Dopiero jak za którymś razem przelknela z 3 razy to padła na pół h ze zmęczenia i jazda na nowo... Położne mówiły, że to standard w okolicy drugiej doby... No i jak Marciar pisze pozostaje przystawiac, układać dziecku ta brodawek. Masz tam może na oddziale certyfikowanego doradcę laktacyjnego albo chociaż kumaty personel, żeby z Wami ktoś na chwilę usiadł i popatrzyl, pomogl?

Edytowane przez figa84
Czas edycji: 2016-02-24 o 06:05
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 06:17   #4865
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Od wczoraj od 21 naświetlania. 2 godziny naswietlan, godzina przerwy i tak na okrągło. Patryś wczoraj malo co jadl a dzisiaj jak chwycił cyca o 4.20 to przed 6 sie udalo odstawić....
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 06:27   #4866
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Ja 10 min to i tak luz, egzemplarz mojej siostry potrzebowal przez pewien czas 3-5 min za noworodka - na wadze przybierala ok. Łobuz potrzebował około 40 min, a egzemplarz nr 2 wyrabia się w 10-15 z jednym , dwoma dluzszymi karmieniami na dobę. Właśnie ochrzcila tatusia kupa na przewijaku
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 06:32   #4867
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Jejuuu ale mam koszmarną noc. Chyba mnie jakieś choróbsko dopada :/ O 3 wstałam na siku i dostałam takich dreszczy, że aż mną telepało. Tż mnie opatulił kołdrą jak naleśnika. Teraz sie przebudziłam i jestem cała zlana potem... buuuu
Spróbuję jeszcze zasnąć, bo czuję się jakby mnie ktoś rozjechał walcem drogowym :-(
I znowu za oknem biało i ciągle sypie... nie ogarniam już tej pogody.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 07:37   #4868
siasia13
Rozeznanie
 
Avatar siasia13
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 751
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII  Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Aninis sciskam mnie dopiero co puscilo a tez sie z dreszczami obudzilam pare dni temu. U mnie skoczylo sie antybiotykien alebmoze u ciebie samo pusci. Co za cholerstwo Zdrowka
siasia13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 08:12   #4869
zonameza90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 362
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Jejuuu ale mam koszmarną noc. Chyba mnie jakieś choróbsko dopada :/ O 3 wstałam na siku i dostałam takich dreszczy, że aż mną telepało. Tż mnie opatulił kołdrą jak naleśnika. Teraz sie przebudziłam i jestem cała zlana potem... buuuu
Spróbuję jeszcze zasnąć, bo czuję się jakby mnie ktoś rozjechał walcem drogowym :-(
I znowu za oknem biało i ciągle sypie... nie ogarniam już tej pogody.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.




No kuruj się tam.. Bo choroba to najgorsze co w tym momencie może Ci się przytrafić..
zonameza90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 08:33   #4870
mamusiaczek
Rozeznanie
 
Avatar mamusiaczek
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 619
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Aninis dużo zdrówka!! Mam nadzieję że wypociłaś tego bakcyla

Esor nie martw się!! Zobacz jak u mnie było. 3 dziecko, karmiłam ostatnio w maju 2015 a mala tak mi poraniła brodawki że miałam łzy w oczach (a jak chłopcy patrzyli to musiałam się uśmiechać bo tak się martwili że coś mnie boli). Po 10 dniach przeszło poszukaj doradcy albo położnej żeby zobaczyli czy dobrze przystawiasz.
__________________
Tomuś
mamusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 09:21   #4871
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Esor

nie poddawaj sie! u mnie tez był mega problem ale nakładki mi pomogły

teraz ciagnie juz bez nakładek
__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 09:30   #4872
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez Czarnooka_Paula Pokaż wiadomość
Esor

nie poddawaj sie! u mnie tez był mega problem ale nakładki mi pomogły

teraz ciagnie juz bez nakładek
Jak Ty to zrobiłaś mój dalej na nakładach nie chce chwycić z piersi :-(
Kurcze jeden dzień było ok a teraz znów biedny stęka i się męczy spać nie może Espumisan już nie ogarnia ? :-/
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 09:36   #4873
kaaasi
Zakorzenienie
 
Avatar kaaasi
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 3 052
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Esor u mnie 2 dni były pogryziony brodawki smakowałam po każdym karmieniu i śladu nie było teraz tez czasem chwycił boleśnie ale co zrobisz a samo karmienie....u mnie 3 położne pokazały jak karmić każda inaczej a ja po powrocie do domu sama wybrałam sposób jak mi wygodnie po tyg opanujesz do perfekcji zobaczysz rób jak Marcia pisze ta faldka pomaga i mi jak czasem po dłuższej przerwie nie chce chwycić

Czekam na położna dziś 2 wizyta dużo ich jeszcze będzie ? w książeczce widzę rubryki na 3 wizyty

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Cytat:
Napisane przez NanaR Pokaż wiadomość
Jak Ty to zrobiłaś mój dalej na nakładach nie chce chwycić z piersi :-(
Kurcze jeden dzień było ok a teraz znów biedny stęka i się męczy spać nie może Espumisan już nie ogarnia ? :-/
U mnie nakładki się nie sprawdziły wolałam bez jakoś chwycić nie mógł w nich pytałaś o witaminy ja mam takie z atomizerem do psikania razem k i d może ma kolke?
__________________

kaaasi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 09:38   #4874
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez kaaasi Pokaż wiadomość
Esor u mnie 2 dni były pogryziony brodawki smakowałam po każdym karmieniu i śladu nie było teraz tez czasem chwycił boleśnie ale co zrobisz a samo karmienie....u mnie 3 położne pokazały jak karmić każda inaczej a ja po powrocie do domu sama wybrałam sposób jak mi wygodnie po tyg opanujesz do perfekcji zobaczysz rób jak Marcia pisze ta faldka pomaga i mi jak czasem po dłuższej przerwie nie chce chwycić

Czekam na położna dziś 2 wizyta dużo ich jeszcze będzie ? w książeczce widzę rubryki na 3 wizyty

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------



U mnie nakładki się nie sprawdziły wolałam bez jakoś chwycić nie mógł w nich pytałaś o witaminy ja mam takie z atomizerem do psikania razem k i d może ma kolke?
Tak mi się wydaje ze kołki biedny serce się krajach jak widzę jak się męczy nawet przez sen stęka. Keden dzień Espumisan pomógł i daje dalej ale chyba już nie pomaga.
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 10:05   #4875
siasia13
Rozeznanie
 
Avatar siasia13
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 751
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII  Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Melduje sie w dwupaku i dzisiaj to sie raczej tez nie zmieni u mnie nadal niiiiic, wielkie nic chyba pojde do sasiadow zapytac czy im okna umyc bo u mnie sie skonczyly
Wykalacka to twoj dzien
siasia13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 10:07   #4876
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Esor dziewczyny juz wszystko napisały co trzeba wiec nawet nie mam co dodać. Poranione brodawki każdej z nas dotyczyły badz dotyczą wiec nie martw sie - nic nie robisz złe. Co do chwytania to mała moze nie radzi sobie i potrzebuje pomocy? Przydałby sie certyfikowany doradca zeby popatrzył co i jak? Maja ich w Żeromskim? Jak nie to niech tz wygoogla na ich stronie i umówi na wizyte - ona przychodzi i do domu i do szpitala nie trzeba nigdzie jeździć.

Tz odkurza a Lilka padła hahaha magiczny dźwięk odkurzacza

Marciar wiesz ze moze miałaś racje z ta żółtaczka? Od wczoraj jakby mniej żółta i duzo bardzoej aktywna. Wlasnie ponad godzinę leżała na lozku z nami i oglądała swiat a w nocy obudziła sie nawet 2 razy z własnej woli

Figa no chyba taki egzemplarz wlasnie. Ale poki nie dowiem sie ze dobrze przybiera to bede sie martwić mieliśmy dzis jechac do przychodni sie zważyć ale nie wiem jeszcze bo w sumie tam teraz zaraza a w poniedziałek i tak położna z waga przychodzi. Pola w sumie tez krotko jadła bo 15-20min max a czesto szybciej


Sent from my iPhone using Tapatalk
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 10:08   #4877
zonameza90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 362
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez kaaasi Pokaż wiadomość
Esor u mnie 2 dni były pogryziony brodawki smakowałam po każdym karmieniu i śladu nie było teraz tez czasem chwycił boleśnie ale co zrobisz a samo karmienie....u mnie 3 położne pokazały jak karmić każda inaczej a ja po powrocie do domu sama wybrałam sposób jak mi wygodnie po tyg opanujesz do perfekcji zobaczysz rób jak Marcia pisze ta faldka pomaga i mi jak czasem po dłuższej przerwie nie chce chwycić

Czekam na położna dziś 2 wizyta dużo ich jeszcze będzie ? w książeczce widzę rubryki na 3 wizyty

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------



U mnie nakładki się nie sprawdziły wolałam bez jakoś chwycić nie mógł w nich pytałaś o witaminy ja mam takie z atomizerem do psikania razem k i d może ma kolke?


U mnie w książeczce jest miejsce na wpis z 6 wizyt i tyle będzie faktycznie.. Chociaż spotkania z moją położną to ciut nie plotki z koleżanką takze może przychodzić 😁
zonameza90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 10:17   #4878
Aagaciorek
Zadomowienie
 
Avatar Aagaciorek
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 022
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez NanaR Pokaż wiadomość
Jak Ty to zrobiłaś mój dalej na nakładach nie chce chwycić z piersi :-(
Kurcze jeden dzień było ok a teraz znów biedny stęka i się męczy spać nie może Espumisan już nie ogarnia ? :-/
A jak dajesz Espumisan, z lyzeczki? Bo ja dzis dalam mu w ten sposob i maly mi wypluwa. Ten sam problem mam z wit. D.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Ja Artus jest chyba mistrzem expressowego jedzenia, bo jemu wystarczy ok 5-8 min ;-) A na wadze ladnie przybiera.

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
__________________
Aagaciorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 10:18   #4879
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez Dzaasti Pokaż wiadomość
Witam
Melduję, że mój syneczek urodził się 20.02.2016r 3300g i 56cm
Poród SN

Wcześniej nie miałam jak dać Wam znać, bo nie miałam internetu. Od dziś jesteśmy w domku.

Opisik wstawię w wolnej chwili
gratulacje!!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
to jak ja mam być następna, to reszta urodzi w marcu bo ja się piszę na 29.02.

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Pytanko mam do rozpakowanych już mamusiek

Jak ogarnia się dziecko w szpitalu jak zrobi kupkę, czy siku - chodzi mi o to, czy powinnam zabrać coś do tego celu do szpitala, np. chusteczki... czy korzysta się z czegoś co daje szpital
Tak się ostatnio nad tym zaczęłam zastanawiać
Musisz mieć właśne pieluchy, chusteczki i krem do pupy i zostawiać zawsze zapas przy dziecku, w mydelniczce bo jak Ci biorą dziecia to z tego korzystają. Ubranka niby są szpitalne, ale one uczulają wiele dzieci, piguła mi mówiła,że one są dodatkowo traktowane jakimś odkażaczem. Zosia i Tusia miały na sobie szpitalne ubranka przez pierwsze godziny po narodzinach, a potem już im ubierałam nasze i zawsze wszystko wracało
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 10:19   #4880
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez Aagaciorek Pokaż wiadomość
A jak dajesz Espumisan, z lyzeczki? Bo ja dzis dalam mu w ten sposob i maly mi wypluwa. Ten sam problem mam z wit. D.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Ja Artus jest chyba mistrzem expressowego jedzenia, bo jemu wystarczy ok 5-8 min ;-) A na wadze ladnie przybiera.

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

moja tez je nie dłuzej niz 5-8 min jednego cycka

dzisiaj moze polozna przyjdzie to zobacze czy cos przybrala

z rana bylismy w ratuszu zameldowac mala i dali nam specjalne worki na pampersy - musze je segregowac

ja tez podaje witamine D na łyzeczce - rozpuszczam w cieplej wodzie i jej podaje do buziaka - ona juz by spokojnie łyżeczka mogła jesc

tak samo kropelki na brzuszek jej daje oczywiscie cos tam poleci po ustkach ale zbieram to łyzka i daje jeszcze raz
__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 10:20   #4881
Aagaciorek
Zadomowienie
 
Avatar Aagaciorek
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 022
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

My mielismy tutaj tylko jedna domowa wizyte. Kolejna bedzie juz w przychodni, w 6tym tygodniu.

Czy Wasze dzieci tez sie tak szybko nudza jak moj? On nie polezy dlugo spokojnie, zaraz marudzi, chce zeby go nosic, zabawiac, stale do niego mowic, zmieniac pozycje. Czasem chcialabym, zeby polezal dluzsza chwile spokojnie i poobserwowal otoczenie heh

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
__________________
Aagaciorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 10:22   #4882
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Gratulacje!!! Ogromne gratulacje








Ale laleczka piękne oczy







U nas jak czegoś nie masz to dadza, ale raczej prosi się być mieć swoje i pompki i chusteczki i wkładki poporodowej itd.






Mnie bolały ledzwie dwa dni przed tym jak się poród zaczął. U trzymam kciuki by to nie było to, naprawdę nie chcęsz mieć boli krzyżowych :P


Witam się i ja w gronie matek z problemami. Jest ciężko tż właśnie na pępkowym

Rana po operacji bardzo boli, tzn w porównaniu z bólami porodowymi to pikuś ale gdybym mogla sobie leżeć to super ale zajmować się mała, iść do toalety naprawdę boli jeszcze jak był mąż to super bo pomógł że wszystkim, a teraz to buuuu.

Właściwie odkąd męża nie ma to pielęgniarki ja przewijają i dokarmiaja bo ja zawodze (((

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Z karmieniem też mam kłopot. Po pierwsze mała nie łapie piersi tak ładnie jak tu piszecie o swoich maluchach. Zanim się uda by się ładnie zassala, szczególnie z lewej piersi, to zdąży się już wsciec a wtedy to już jest źle i ciężko nakarmić kp. A sutki tak bolą że o ja pierdziele smaruję lansinohem i wietrze ale i tak są wrażliwe i jak mała próbuje ssać to aż płacze ja z bólu. Na sąma ilość pokarmu nie narzekam, wiadomo na razie siara ale jest jej w sporej i napewno wystarczającej ilości. Tylko problem właśnie z samym karmieniem a nie pokarmem
Esorku spokojnie, u mnie pokarm był po cc z Tusią w 3 dobie, z Zosią w 2 dobie dopiero. Akurat Zośka jak się przyssała tak w końcu wyssała co trzeba, ale się oczywiście nadenerwowała swoje jak nic ni leciało. Mimo wszystko przed każdym karmieniem przystawiałam obie najpierw do piersi,żeby possały i żeby laktacja ruszyła, a potem dawałam flachę.

Tusia była pod tym względem bardziej nerwowa, więc tak mniej-więcej na pół godziny przed flaszką ją przystawiałam, bo na mega głodniaka zbyt się rzucała. Moze tak spróbuj? Może też Hania będzie miała większą cierpliwość do "ćwiczeń"


A z sutkami też tak miałam pierwsze kilka dni, nawet pomimo nakładek. Nawet jeden mi raz krwawił. Ale smarować, wietrzyć i przejdzie
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.

Edytowane przez butterfly20
Czas edycji: 2016-02-24 o 10:29
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 10:26   #4883
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
gratulacje!!



Musisz mieć właśne pieluchy, chusteczki i krem do pupy i zostawiać zawsze zapas przy dziecku, w mydelniczce bo jak Ci biorą dziecia to z tego korzystają. Ubranka niby są szpitalne, ale one uczulają wiele dzieci, piguła mi mówiła,że one są dodatkowo traktowane jakimś odkażaczem. Zosia i Tusia miały na sobie szpitalne ubranka przez pierwsze godziny po narodzinach, a potem już im ubierałam nasze i zawsze wszystko wracało
W woj. już teraz proszą nawet o te pierwsze ubranko, pieluchy tetrowe do kangurowania (mi poszły przy cc, bo ja od razu w nie wycierali i dali mi na klate). Krem do pupy nie wyciągnęłam nawet z torby, bo nie było potrzeby, ale ubranka, pieluchy i chusteczki na mydelniczce Choć mała na usg raptem z sali wyjechała, bo resztę robili na sali przy mnie.
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 10:41   #4884
Magdzinska85
Rozeznanie
 
Avatar Magdzinska85
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 998
Post Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Aagaciorek tak się wbiję bo Was poczytuję co jakiś czas... Ja Espumisan daję bezpośrednio do buzi 4-5 kropelek dwa razy dziennie i tak samo witaminy daję bezpośrednio do buzi przed jedzeniem bo wtedy Zuzia u mnie otwiera ładnie buzię i nie ma problemu wtedy z tym żeby to przełknęła i nie wypluwa. Tyle że z wit. D to trzeba uważać żeby nie wpadła cała do buzi.

Właśnie patrzyłam na pierwszą stronę i jeszcze są 4 mamusie do rozpakowania

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Dziewczyny jak u Was dzisiejsza noc? U nas dość dobrze, nie budziłam Zuzi co 3 godz. bo już chcę pomału jej wydłużać czas spania, ale tak bardzo pomału. Wczoraj o 18.30 zjadła, później spanie i pobudki miała o 22.00, 2.00 i o 6.30. Więc nie najgorzej, a teraz od 6.30 do po 10 nie spała i dopiero teraz oczka jej się zamknęły

Oby teraz już były tylko takie noce

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Dziewczyny mam pytanie odnośnie chrzcin, czy któraś z Was juz planuje? My mamy 9 kwietnia i zastanawiam się nad ubrankiem. Czy któraś z mam kupowała gdzieś na internecie i może polecić coś? Chce się zorientować... Bo wiem że w Coccodrillo są bardzo ładne, ale może gdzieś bez wychodzenia z domu udałoby się kupić...
Magdzinska85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 10:55   #4885
Aagaciorek
Zadomowienie
 
Avatar Aagaciorek
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 022
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez Czarnooka_Paula Pokaż wiadomość
moja tez je nie dłuzej niz 5-8 min jednego cycka

dzisiaj moze polozna przyjdzie to zobacze czy cos przybrala

z rana bylismy w ratuszu zameldowac mala i dali nam specjalne worki na pampersy - musze je segregowac

ja tez podaje witamine D na łyzeczce - rozpuszczam w cieplej wodzie i jej podaje do buziaka - ona juz by spokojnie łyżeczka mogła jesc

tak samo kropelki na brzuszek jej daje oczywiscie cos tam poleci po ustkach ale zbieram to łyzka i daje jeszcze raz
Kurcze no moj to chamsko wypluwa hehe. To co po brodzie mu scieka to zbieram i z powrotem do buzi, ale nie zawsze chce polykac. W naszym przypadku rozpuszczanie w wodzie raczej nic nie da, wtedy bedzie wiecej do wyplucia :-P
A jakie kropelki dajesz, tez Espumisan?

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
W woj. już teraz proszą nawet o te pierwsze ubranko, pieluchy tetrowe do kangurowania (mi poszły przy cc, bo ja od razu w nie wycierali i dali mi na klate). Krem do pupy nie wyciągnęłam nawet z torby, bo nie było potrzeby, ale ubranka, pieluchy i chusteczki na mydelniczce Choć mała na usg raptem z sali wyjechała, bo resztę robili na sali przy mnie.
Taka troche zenua w tych polskich szpitalach, ze wszystko swoje trzeba miec :-/

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Magdzinska, z tym wlewaniem do buzi bezposrednio to wyprubuje, moze ta forma bedzie nam odpowiadac.

Co do chrzcin to my planujemy w maju, jak pojedziemy na urlop do PL, ale nie rezerwowalam jeszcze ksiedza. Poczestunek bedzie w domu. Co do ubranka to pewnie wybiore jakis minigarniturek na allegro, ale nie mam nic upatrzonego jeszcze.

U nas druga czesc nocy spoko, bo maly wstawal o 3.30 i 7.00. Za to od 20 do polnocy zrobil sobie imprezke: oczy jak 5 zl i zabawiajcie mnie, najlepiej na rekach.

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
__________________
Aagaciorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 11:06   #4886
zonameza90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 362
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

A u mnie w szpitalu jak małego zabierali to szpitalne pampersy zakladali a ubranka nie uczulały małego, także pewnie od dziecka zależy 😊
zonameza90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 11:17   #4887
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez Aagaciorek Pokaż wiadomość
Kurcze no moj to chamsko wypluwa hehe. To co po brodzie mu scieka to zbieram i z powrotem do buzi, ale nie zawsze chce polykac. W naszym przypadku rozpuszczanie w wodzie raczej nic nie da, wtedy bedzie wiecej do wyplucia :-P
A jakie kropelki dajesz, tez Espumisan?

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------


Taka troche zenua w tych polskich szpitalach, ze wszystko swoje trzeba miec :-/

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Magdzinska, z tym wlewaniem do buzi bezposrednio to wyprubuje, moze ta forma bedzie nam odpowiadac.

Co do chrzcin to my planujemy w maju, jak pojedziemy na urlop do PL, ale nie rezerwowalam jeszcze ksiedza. Poczestunek bedzie w domu. Co do ubranka to pewnie wybiore jakis minigarniturek na allegro, ale nie mam nic upatrzonego jeszcze.

U nas druga czesc nocy spoko, bo maly wstawal o 3.30 i 7.00. Za to od 20 do polnocy zrobil sobie imprezke: oczy jak 5 zl i zabawiajcie mnie, najlepiej na rekach.

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
Ja daje te niemieckie sam samplex czy jakoś tak -Nie chce mi się spr nazwy

Daje je na noc i mała śpi po 3-4 godziny ciągiem nie jęczy tak

No i dzisiaj juz żółta kupa była a nie zielona

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Aagaciorek Pokaż wiadomość
My mielismy tutaj tylko jedna domowa wizyte. Kolejna bedzie juz w przychodni, w 6tym tygodniu.

Czy Wasze dzieci tez sie tak szybko nudza jak moj? On nie polezy dlugo spokojnie, zaraz marudzi, chce zeby go nosic, zabawiac, stale do niego mowic, zmieniac pozycje. Czasem chcialabym, zeby polezal dluzsza chwile spokojnie i poobserwowal otoczenie heh

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

A ja myślałam że to moja taka.... ona nie pO leży nawet 5 min na łóżku czy macie. Od razu jęczy i płacze. To na ręce to ponosić pobujac itp. Czy to kiedykolwiek się zmieni ?

Bo wychodzi ze jak tylko wstanie to przewijanie karmienie u znowu kołysanki na spanie zero jakiegoś czasu na poleżenie czy pobawienie się
__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 11:31   #4888
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez Czarnooka_Paula Pokaż wiadomość
Ja daje te niemieckie sam samplex czy jakoś tak -Nie chce mi się spr nazwy

Daje je na noc i mała śpi po 3-4 godziny ciągiem nie jęczy tak

No i dzisiaj juz żółta kupa była a nie zielona

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------




A ja myślałam że to moja taka.... ona nie pO leży nawet 5 min na łóżku czy macie. Od razu jęczy i płacze. To na ręce to ponosić pobujac itp. Czy to kiedykolwiek się zmieni ?

Bo wychodzi ze jak tylko wstanie to przewijanie karmienie u znowu kołysanki na spanie zero jakiegoś czasu na poleżenie czy pobawienie się
mojemu poprzedniemu egzemplarzowi nie przeszło i wtedy poszłam w strone AP i noszenie w chuście

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Agaciorek z jednej strony tak jak piszesz, a z drugiej jak 6 lat temu dawali to ja i tak przebralam mala w swoje ubranka, bo szpitalne byly dosc sztywne i jechaly jakims dziwnym srodkiem. Z dwojga wole swoje.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

dobra rozpakowane, tanczyć dla naszej wspaniałej czwóreczki
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 11:36   #4889
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
mojemu poprzedniemu egzemplarzowi nie przeszło i wtedy poszłam w strone AP i noszenie w chuście

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Agaciorek z jednej strony tak jak piszesz, a z drugiej jak 6 lat temu dawali to ja i tak przebralam mala w swoje ubranka, bo szpitalne byly dosc sztywne i jechaly jakims dziwnym srodkiem. Z dwojga wole swoje.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

dobra rozpakowane, tanczyć dla naszej wspaniałej czwóreczki
lama:
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-24, 11:42   #4890
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rod

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
mojemu poprzedniemu egzemplarzowi nie przeszło i wtedy poszłam w strone AP i noszenie w chuście

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Agaciorek z jednej strony tak jak piszesz, a z drugiej jak 6 lat temu dawali to ja i tak przebralam mala w swoje ubranka, bo szpitalne byly dosc sztywne i jechaly jakims dziwnym srodkiem. Z dwojga wole swoje.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

dobra rozpakowane, tanczyć dla naszej wspaniałej czwóreczki

a jaaaa.... ja mam nadzieje ze jednak jej przejdzie bo u mnie chustowanie zakazane przez bioderka wlasnie, no i z tymi spodenkami na szelkach to nie wiem jak do chusty by weszla



wlasnie zjadla, rzygnela na mnie, zmienilam pieluche i juz spi


to tanczymy

__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-25 09:52:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.