Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3 - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-02-29, 14:49   #511
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez mamusiaczek Pokaż wiadomość
Marcia-jak ma w nim leżeć więcej czasu to warto dokupić zwykły materac, ale jak tylko od czasu do czasu to moim zdaniem nie ma potrzeby.

Esor -moi byli niebutelkowi ale też słyszałam o tym żelowym z Lovi. Teraz kupiłam butelkę ale jeszcze nie próbowałam jej podać.

Swoją drogą karmiąc piersią zwiedziłam sporo ciekawych miejsc. Parę razy mnie zaprowadzono do biura eleganckiej restauracji jak poprosiłam o wskazanie miejsca gdzie mogłabym nakarmić itp.
Mam podobne doświadczenia z kp w miejscach publicznych :p

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Wykalacka jedź, będziesz spokojniejsza.
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 14:51   #512
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Dzięki dziewczyny za rady. Kapie małego w emoliencie to może też nim buzię będę przemywac w końcu natłuszcza. I balsamem emolientem smaruje to i buzię może też mazne. Może to pomoże.

A u nas chwilowy postęp bo małego do piersi przystawiam bez nakładek i załapał odrazu szok ciekawe czy przy kolejnym karmieniu się uda. Jam zawsze w nocy od 2 do 6 nie spał bo brzuszek bolał a teraz po 15min werandowania śpi jak niemowle
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 14:52   #513
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Wykalacka jedz na ip i daj znac
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 14:56   #514
Lucy31
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy31
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6 617
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Mojemu to wszystko jedno z czego je. Dostanie cyca - je. Dostał butelkę -je. Baaa położyłam tacie na klacie do kangurowania to mu się do cyca przyssał od razu Mało to to wybredne
__________________
26.01.2016 Witaj synku
04.09.2019 Drugie szczęście
Lucy31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 15:11   #515
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez Lucy31 Pokaż wiadomość
Mojemu to wszystko jedno z czego je. Dostanie cyca - je. Dostał butelkę -je. Baaa położyłam tacie na klacie do kangurowania to mu się do cyca przyssał od razu Mało to to wybredne
hahahah że jak dobre

co myślicie o takim materatu do lozeczka turystycznego?
http://allegro.pl/materac-turystyczn...Materace-98752

ja to kompletny dureń w tych sprawach...
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 15:16   #516
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez Lucy31 Pokaż wiadomość
Mojemu to wszystko jedno z czego je. Dostanie cyca - je. Dostał butelkę -je. Baaa położyłam tacie na klacie do kangurowania to mu się do cyca przyssał od razu Mało to to wybredne
Hahah to mały agent
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 15:44   #517
zonameza90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 362
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Pocytowalam na telefonie i mi wcięło... Masakra... Witam się po ciężkim, pełnym gości weekendzie..

Aninis, szalejesz z tym malowaniem normalnie.. 😁

Wykalacka pewnie, że jedz i sprawdź, teraz nie ma żartów..

Esorku, jak pierwsze dni Hani w domu? Widziałam zdjęcie i śliczna czarnulka 😊

U mnie szalony weekend.. A dzisiaj w nocy maly wyjątkowo miał ochotę na zwiedzanie mieszkania od 23.00 do 3.00.. Czuję się jak zombiak jakiś...

A co do krwawienia to u mnie dzisiaj 3tyg. Od cięcia i czysto już jest i mam nadzieję, że jeszcze trochę spokoju będę miała 😁. Miłego popołudnia mamuśki
zonameza90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 15:44   #518
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Siemka

Widzę, że Aga strzeliła opis ale u mnie chyba znacznie szybsza akcja:

Około 21 zameldowałam Wam czopa. W sumie trochę się nakręciłam i ponieważ na następny dzień i tata i TŻ pracował zadzwoniłam wieczorem do mamy, że nie chcę od rana być sama więc niech przyjedzie. Staremu powiedziałam, żeby wystawił samochód bo chyba coś blisko jest- a my mamy głupie miejsce na parkingu, że sam wyjazd to ok 8 min.

Wieczorem byłam zmęczona, zjadłam kolację- jakieś kanapki z parówką, zaczęłam tradycyjnie usypiać Małgosię ok. 23.40. Jak zwykle opowiadam bajkę i w którymś momencie zaczęłam kaszleć (bo mnie te moje przeziębienie już miesiąc trzymało). Kaszlę i aż na wymioty mnie wzięło. Biegiem do łazienki i czuję jak i z drugiej strony coś ciepłego leci... Strach mnie ogarnął. Krzyczę do M "Jest akcja, ubieraj się". Zaczęłam się cała trząść, wzięłam ręcznik między nogi i zaczęliśmy szukać podkładu. Byłam tak sparaliżowana strachem, że mówię TŻ-towi, że musi mi majtki założyć bo ja nie dam rady. I poczułam pierwszego skurcza. To była 23.47.
Szybko się ubraliśmy i w windzie zadzwoniłam do rodziców, że jest akcja i niech któreś wyjdzie po Małą. W drodze do rodziców miałam 2 skurcze. Nie chcę nikogo załamywać ale to było takie jak na rozwolnienie. Potem od rodziców do szpitala miałam 3 skurcze. Wchodzimy do szpitala, dzwonek, otwiera położna "co się dzieje?". Mówię, że rodzę, że pierwszy poród miałam szybki. I to była 00:15. Ta sama sala, ten sam fotel co dwa lata temu... wszystko mi się przypomniało. Kazała mi się rozebrać, a ja trzymam między nogami ten podkład i przepraszam, że się leje. Na fotelu okazuje się, że jest 8 cm. Myślę- fajnie, prawie bez żadnego bólu już takie rozwarcie więc zaraz będzie po wszystkim. Przebrałam się w koszulę i poszłam na salę do rodzenia. Mówię, że GBS dodatki. Tam na łóżko, położna mnie podpięła pod ktg ( nie miałam tego nigdy robionego do tego czasu więc byłam bardzo zaciekawiona i obserwowałam na monitorze co się dzieje... takie nowe doświadczenie w tym momencie ). Kroplówka z antybiotykiem.W międzyczasie położna załatwiała ze mną papierologię. Patrzy na monitor i mówi, że jak poczuję że chce przeć to mam ją zawołać. A ja pomyślałam, że te skurcze nie są jeszcze takie bolesne...hmmm napierające to gdzie jeszcze do porodu. Trochę mnie tam zmacała w środku i jak powiedziała, że główka dziecka jest wysoko to trochę się załamałam, że jednak to potrwa. Miałam ze dwie próby ale ciężko mi było brutalnie mówiąc rozkraczyć się i chwycić za kolana gdy naturalnym odruchem człowieka jest skulenie się. Żebym miała się o co zaprzeć albo żeby ktoś mi te nogi przytrzymał to by było szybciej. W ogóle te nogi od położenia na łóżko cały czas mi się trzęsły ze strachu. A tak to czułam się jak odwrócony żuk machający wszystkimi członkami. W którymś momencie położna powiedziała, że dziecko "zaczyna się męczyć", "tak nie urodzimy"...motywować i w końcu kazała przeć. Do dziś mam wątpliwości czy te parcie było na skurczu czy na sucho w każdym razie liczyła 1,2,3,4...chwila przerwy...5 ,6 i Krzyś był na świecie. Czyli o 00:57...W ogóle niesamowite uczucie bo czułam jak te dziecko "idzie", jak "kupa".

Był pierwszy krzyk, położono go na mnie i jak już się nacieszyłam to spojrzałam na ich miny. Było nieciekawe. Znowu pękłam, znowu pęknięcie III stopnia. Poszło po starych bliznach i w nowym miejscu. Nie, żeby mnie bolało ale oni z 10 min. myśleli co ze mną zrobić i jak się za to zabrać. Zwołali 4 chirurgów z innego oddziału i zszywali moje 2 biedne dziurki. Mogłam mieć dzidziusia przy sobie ale tak mi coś zaczęło szumieć w uszach, że powiedziałam, że mają go dać w mydelniczce TŻ-towi bo bałam się, że może stracę przytomność. Zszywali 1,5 h, na sali byliśmy kolejne 2. Położna mnie przepraszała, że mnie nie nacięła bo myślała, że skoro główka ładnie przeszła to i reszta pójdzie. A mnie bark rozerwał.
Z resztą jak mi powiedzieli, że Mały 3810 to ja byłam w szoku... przecież miało być nie więcej niż 3,5 kg.

Bardzo się bałam 2 zrobić ale kiedy już ten sądny czas przyszedł- dobrze poszło więc chyba dobrze mnie zszyli.


Co mnie zdziwiło- przy tym porodzie normalnie, najnormalniej na świecie oddychałam. Gdy na skurczu chciałam więcej zrobić oddechów to położna powiedziała, żebym siły zachowała na później... U Małej bardzo mi zwracano uwagę na oddychanie.


Pobyt w szpitalu wspominam bardzo dobrze- wręcz jak miałam na 2 doby sama pokój to odpoczywałam. Małego już od 3 doby naświetlali. Wczoraj byliśmy na kontroli. Żółtaczka nieznacznie wzrosła ale nie jest to poziom z którym mielibyśmy tam wracać.


Także, nie wiem czy gdyby jakieś 3 dziecko się zdarzyło to nie zamieszkać w szpitalu bo może być jeszcze szybciej...

Dzisiaj przeżyliśmy nalot położnej. Nalot- umówiliśmy się na wizytę wstępnie a ta za godzinę przyjechała.

mamusiaczek- wszystkiego naj dla Martusi !!!
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 16:00   #519
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Badzia poród express szkoda, że znowu tak peklas :/ A co do 3 ciąży to ja mam podobne obawy i chyba bym też zamieszkała w szpitalu skoro u mnie przepowiadacze bolesniejsz niż skurcze robiace 6 cm....
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 16:07   #520
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Badzia ale migiem!!! Patrzę jedna lepsza od drugiej tu u nas :-D
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 16:28   #521
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Badzia ale migiem!!! Patrzę jedna lepsza od drugiej tu u nas :-D
No nie? Jakbyśmy się na wyścigi umowily :p
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 16:51   #522
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
No nie? Jakbyśmy się na wyścigi umowily :p


Ja o takiej szybkości nawet nie marzyłam...

A co do kolejnego dziecka na dzień dzisiejszy jesteśmy na nie. Za dużo nerwów kosztuje mnie przedluzajacy się pobyt w szpitalu...a ze przy kolejnym dziecku będzie tak samo jest w naszym przypadku pewne...
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:09   #523
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Nana Zosi też wyszły jakieś pryszczyki na czole,przemywalam woda i smarowalam kremem specjalnym z emolium,po dwóch dniach zlazlo
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:09   #524
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &lt;3

A ja melduję, że pomalowaliśmy 1 ścianę w pokoju. Za 2 godzinki robimy 2gą warstwę. Reszty pokoju chyba nie damy rady już ruszyć. Za dużo rzeczy do wynoszenia... a nie ma gdzie, bo to małe mieszkanko. Ale ta ściana była najgorsza do oklejania, bo dużo na niej pierdułek.

A moje dziecię ma gdzieś moje wygibasy... może z 3 razy mnie tam coś zabolało jak na okres i cisza. :/ nic z tego nie rozumiem

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:22   #525
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Agata masakra z tym autem,musiałaś przeżyć chwilę grozy!



Justyna Zośka na sesji okupala 3 z 4 ubranek,które miała ubrane świetne to zdjęcie Kuby w słuchawkach

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Moja Zosia też aniołek kocha być gola i kąpiele jedynie na ubieranie czapki protestuje



Esor masz opatrunek?mi zdjeli po jednym dniu.





Kurczaki Kijowo się pisze z tel
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:24   #526
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Ja mialam opatrunek do wykscia ze szpitala a potem do zdjecia szwu kazali go zmieniac :-\ czego nie robiłam ofc tylko wietrzylam ;-)
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:27   #527
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Marciar ja kupiłam zwykły piankowy materacyk za jakieś 30 zł. I zawsze go dajemy na tą tylna półkę w aucie jak gdzieś jedziemy.nie wyobrażam sobie kłaść na tym twardym z lozeczka
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:29   #528
Aagaciorek
Zadomowienie
 
Avatar Aagaciorek
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 022
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Aga i Badzia, co za expressowe porody! Super, ze tak szybko doszlyscie do rozwarcia

Moj maly tez ma kilka krostek na buzi, ale nie wiem czy to tradzik. I do tego skorke przesuszona na czole,to smaruje mu emolientem.

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
__________________
Aagaciorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:33   #529
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &lt;3

Motyl miałam wqrwa jak nie wiem...zawsze jak potrzebne to coś się z nim dzieje...

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

A i jeszcze co do porodu - z Mikołajem oprócz nacięcia miałam jeszcze pęknięcie 2 stopnia...a teraz większe dziecko, brak nacięcia i delikatne pęknięcie 😊

Edytowane przez agaczilla21
Czas edycji: 2016-02-29 o 17:36
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:33   #530
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Nana Zosi też wyszły jakieś pryszczyki na czole,przemywalam woda i smarowalam kremem specjalnym z emolium,po dwóch dniach zlazlo
Podasz mi proszę nazwę kremu o ile pamiętasz?
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:38   #531
siasia13
Rozeznanie
 
Avatar siasia13
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 751
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
A ja melduję, że pomalowaliśmy 1 ścianę w pokoju. Za 2 godzinki robimy 2gą warstwę. Reszty pokoju chyba nie damy rady już ruszyć. Za dużo rzeczy do wynoszenia... a nie ma gdzie, bo to małe mieszkanko. Ale ta ściana była najgorsza do oklejania, bo dużo na niej pierdułek.

A moje dziecię ma gdzieś moje wygibasy... może z 3 razy mnie tam coś zabolało jak na okres i cisza. :/ nic z tego nie rozumiem

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.
Ehh przyjdzie nam jednak w marcu rodzic, moze nas dziewczyny nie wyrzuca Bylam u poloznej a potem musialam sobie poplakac i pospac i juz mi lepiej. Poszlam do niej z nadzieja, ze zrobi mi ten masaz ktory czesto wlasnie zaczyna akcje ale mi powiedziala, ze dziecko nie jest wstawione i nie moze ryzykowac ze mi wody pojda jak ona tak wysoko. Wiec kolejna wizyte mam na srode i moze wtedy sie uda a jak nie to w sobote bede miala wywolanie. Zachcialo mi sie ryczec, ale bylam twarda i rozryczalam sie dopiero w domu Potem sobie pospalam bo laze po nocach zamiast spac i troche mi lepiej. Jak leze to mam delikatne skurcze ale jak wstane to koniec. Czuje, ze sobota i wywolanie mnie czeka
siasia13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:41   #532
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez siasia13 Pokaż wiadomość
Ehh przyjdzie nam jednak w marcu rodzic, moze nas dziewczyny nie wyrzuca Bylam u poloznej a potem musialam sobie poplakac i pospac i juz mi lepiej. Poszlam do niej z nadzieja, ze zrobi mi ten masaz ktory czesto wlasnie zaczyna akcje ale mi powiedziala, ze dziecko nie jest wstawione i nie moze ryzykowac ze mi wody pojda jak ona tak wysoko. Wiec kolejna wizyte mam na srode i moze wtedy sie uda a jak nie to w sobote bede miala wywolanie. Zachcialo mi sie ryczec, ale bylam twarda i rozryczalam sie dopiero w domu Potem sobie pospalam bo laze po nocach zamiast spac i troche mi lepiej. Jak leze to mam delikatne skurcze ale jak wstane to koniec. Czuje, ze sobota i wywolanie mnie czeka
Do soboty jeszcze bardzo dużo czasu. Trzymam kciuki za rozwój akcji.
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:48   #533
wykalacka
Zadomowienie
 
Avatar wykalacka
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 616
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Sisia pozostaje nam czekac. Co wlasnie czynię na IP. Powiedziałam, że od wczoraj czuję slabsze ruchy to na przyjęciu dostałam lekki opieprz dlaczego czekałam do teraz
Mam nadzieje, że tylko mały się leni i wszystko jest ok
wykalacka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:52   #534
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Ja mialam opatrunek do wykscia ze szpitala a potem do zdjecia szwu kazali go zmieniac :-\ czego nie robiłam ofc tylko wietrzylam ;-)
mi zdjeli w 2 dobie rano i kazali wietrzyć ranę, myć normalnie, osuszać po myciu i raz dziennie psiknąć octinaseptem

w ogóle jakiś kult tego octinaseptu...
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:53   #535
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Badzia wow szalenstwo
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:53   #536
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
mi zdjeli w 2 dobie rano i kazali wietrzyć ranę, myć normalnie, osuszać po myciu i raz dziennie psiknąć octinaseptem

w ogóle jakiś kult tego octinaseptu...
Tak jak mi
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:54   #537
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Nana no właśnie tak się on nazywa, krem specjalny
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:55   #538
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Ja octeniseptem przemywam.pryyszcze nawet :-P
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:56   #539
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Nana no właśnie tak się on nazywa, krem specjalny
Aha hihi nie skumalam zaraz spojrzę i zakupie go
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 17:56   #540
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

U mnie tak samo jak u figi i te same zalecenia.
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-14 16:57:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.