Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 13

[kana158]

Viola, Black - jak Wasze maluchy się mają?

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez Majka232

Też mam
microlife ale inny niż kupiła większość mamusiek. Do 37.4 jest brak gorączki






Pewnie na fb. Sylwia o tym pisała

Możliwe 😜

[kamilove]

A moja biedulka już się przebudziła bo oddychać znów nie mogła 😖 psiknelam sól, odciagnelismy z płaczem i zasnęła mi w ramionach 😞 dziś zdążyłam tylko raz psiknac tym lekiem, mam nadzieję że jutro jak zaaplikuje te 2-3 to zobaczę poprawę na dłużej.

[blackberry89]

Napisane przez kana158

Tak tu cicho było, że z nudów i ciekawości wygrzebalam 😜 dostałam Pulneo kropelki na receptę, 2x10 kropli, lek działa przeciwzapalnie, wstrzymuje wytwarzanie śluzu, powstrzymuje kaszel. Flegamina jest wyksztusna.

No to poki jest tylko tempka to nie bede podawac.


dzieki

Napisane przez kana158

Viola, Black - jak Wasze maluchy się mają?

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------



Możliwe 😜

pawelek mial 38 przed zasnieciem wiec dalam ibum aby spal spokojnie. Caly dzien nie mial tempki i bez leku sie obeszlo

Napisane przez kamilove

A moja biedulka już się przebudziła bo oddychać znów nie mogła 😖 psiknelam sól, odciagnelismy z płaczem i zasnęła mi w ramionach 😞 dziś zdążyłam tylko raz psiknac tym lekiem, mam nadzieję że jutro jak zaaplikuje te 2-3 to zobaczę poprawę na dłużej.

O biedusia malutka.

Ciekawe kiedy dzieci ucza sie dmuchac nosek?

[kana158]

Napisane przez blackberry89

No to poki jest tylko tempka to nie bede podawac.


dzieki







pawelek mial 38 przed zasnieciem wiec dalam ibum aby spal spokojnie. Caly dzien nie mial tempki i bez leku sie obeszlo




O biedusia malutka.

Ciekawe kiedy dzieci ucza sie dmuchac nosek?

Miesiąc temu jak Mała miała katar to pokazałam jej tak dla żartów jak smarkac. I zaczęła mnie naśladować. Wiadomo, że nie siąka mocno tak jak dorosły i traktuje to jak zabawę, ale zawsze coś tego katarku wyleciało. Najpierw ja udawalam, że smarkam, a później Zosia malpowala, a ja lapalam gile 😉

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

A tak ogólnie to czytałam na FB, że jeszcze takiemu dwulatkowi odciagaja katar.

[boleczka93]

Napisane przez gosiak0512

U mnie oddzielny typ lata z inpostem. A pulneo stosowalam u chlopcow ale malej nie mialam potrzeby dawac poki co. To daja na kaszel/katar aby 'nie zeszlo nizej', pomaga usunac wydzieline. No i ja mam w syropie, nawet nie wiedzialam ze jest w kroplach

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Dzwonil mechanik ze z silnikiem tragedii nie ma uff jakis nieudacznik wczesnie to auto robil bo z 4 swiec tylko 3 byly zalaczone..

To dobre informacje

Napisane przez Majka232

Dziwne. Może jednak coś słyszała
podczas badania?






Tak może. Nawet zwymiotowac może od tej wydzieliny.


Julo dzis bez kąpiel (Tz tak zarzadzil). Natarlismy depulolem i dalismy ibum. Ma kilka kresek ale był jeczacy placzliwy i senny.
Jak jest zdrowy to ma zawsze temp.37.2-37.4 (na naszym termometrze taka temp.jest ok) ale ja mam niższą. Jak Wasze maluchy?
Tz cos łamie. Chory ze hej. Gorączkę poprosił żeby mu zmierzyć a wyszło 36.6. Myślałam że padnę ze śmiechu

Kamilove Black Cash - dzięki :-*

Hahaha faceci sa boscy, moj tez dwa tyg temu chory byl, przespal cala sobote i niedziele bo go kaszlalo.. Nawet goraczki nie mial.

[mori_lee]

Napisane przez violka848

Widziałam widziałam, ale coś go zdyskwalifikowało, tylko już nie pamietam co hehe

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Kamilove masz jakieś zastrzeżenia do hamulca w wózku?
Dzwoniłam dziś u nas do sklepu z wózkami i powiedzieli że mieli dwa takie zipy ale był jakiś problem z hamulcami i narazie napewno ich nie będzie.
Morii kupiłaś joggera ? 😁

Jeszcze wstrzymuje się, bo jakbym kupiła to odrazu przesiadka by była a póki co chce go jeszcze powozic w x lander ze bo jest taki bardziej zabudowany i cieplejszy wydaje się :P choć jeszcze jedno pakowanie się na wyjazd i szał upychania spowodują pójście na piechotę po ten wózek

[Majka232]

Napisane przez blackberry89

No to poki jest tylko tempka to nie bede podawac.


dzieki







pawelek mial 38 przed zasnieciem wiec dalam ibum aby spal spokojnie. Caly dzien nie mial tempki i bez leku sie obeszlo




O biedusia malutka.

Ciekawe kiedy dzieci ucza sie dmuchac nosek?

Jak dwulatek potrafi to super

Dzuen dobry
Noc spoko. Przed 22 sie rozplakal i uspokoilam na rękach. Przed 4 wzięłam do siebie i spaliśmy bezxwiercenia do 7. Wstał w dobrym humorze. Rączki non stop w buzi

[gosiak0512]

Napisane przez kana158

Czyli zdecydowalas, że bierzesz zipa?

Ten yoyo jest fajniutki, ale faktycznie brak regulacji podnóżka to spory minus.

Na agito i media expert 1330 zł 😉

Gdzieś słyszałam, że podobno teraz jest kiepski okres na kupno spacerówki. Ceny w górę idą, bo sezon się zaczyna.

To samo bylo rok temu jak wozki kupowalyscie.



Hej.
My juz po pierwszym spacerku. Chlopcy odprowadzeni. Ja kawkuje.

[blackberry89]

Napisane przez kana158

Miesiąc temu jak Mała miała katar to pokazałam jej tak dla żartów jak smarkac. I zaczęła mnie naśladować. Wiadomo, że nie siąka mocno tak jak dorosły i traktuje to jak zabawę, ale zawsze coś tego katarku wyleciało. Najpierw ja udawalam, że smarkam, a później Zosia malpowala, a ja lapalam gile 😉

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

A tak ogólnie to czytałam na FB, że jeszcze takiemu dwulatkowi odciagaja katar.

Wlasnie z pawelkiem mam o tyle klopot ze nie bardzo ma ochote mnie nasladowac. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale ostatnio po malu zaczyna jakies odglosy malpowac a tak to nic. Kiedys robil brawo i papa a teraz ma serdecznie w nosie.

Napisane przez Majka232

Jak dwulatek potrafi to super

Dzuen dobry
Noc spoko. Przed 22 sie rozplakal i uspokoilam na rękach. Przed 4 wzięłam do siebie i spaliśmy bezxwiercenia do 7. Wstał w dobrym humorze. Rączki non stop w buzi

spoko. U nas noc tez w miare. Zjadl o 3 a potem o 6 juz chcial. pol godziny sie pobawil i spalismy do 9

Napisane przez gosiak0512

To samo bylo rok temu jak wozki kupowalyscie.



Hej.
My juz po pierwszym spacerku. Chlopcy odprowadzeni. Ja kawkuje.

Ja wlasnie zjadlam kajzerke z szynka i dopijam herbatke. Kawka za chwile.


Ale sie tz stara. Nawet sam zupe schowal do lodowki bo ja zapomnialam. To szok jest. Smieci sam wzial. Czyli mozna ale sie nie chcialo wczesniej. Najlepiej udawac ze przeciez jestem niedomyslnym facetem, widzicie. Z wygody tak robia cwaniaki!

[mori_lee]

Napisane przez blackberry89

Wlasnie z pawelkiem mam o tyle klopot ze nie bardzo ma ochote mnie nasladowac. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale ostatnio po malu zaczyna jakies odglosy malpowac a tak to nic. Kiedys robil brawo i papa a teraz ma serdecznie w nosie.










spoko. U nas noc tez w miare. Zjadl o 3 a potem o 6 juz chcial. pol godziny sie pobawil i spalismy do 9




Ja wlasnie zjadlam kajzerke z szynka i dopijam herbatke. Kawka za chwile.


Ale sie tz stara. Nawet sam zupe schowal do lodowki bo ja zapomnialam. To szok jest. Smieci sam wzial. Czyli mozna ale sie nie chcialo wczesniej. Najlepiej udawac ze przeciez jestem niedomyslnym facetem, widzicie. Z wygody tak robia cwaniaki!

Nie przejmuj się Piotrek tez miał taki czas ze papa brawo a później nic.. juz myślałam że zapomniał jak to się robi... minęła chwila i teraz sam bez 'komend' potrafi różne gesty adekwatnie do sytuacji np w telewizji komentator sportowy krzyczy brawo a on bije albo szczeniaczek uczniaczek 'taaaki duzy' i automatyczne roczku w górze także spokojnie

Ciesze się ze lepiej z tz Czasami trzeba ich wziąć na przetrzymanie i chodzą jak w zegarku

[AgnieszkAA100]

Dzień Dobry
U nas nocka spoko tylko jedna pobudka była , wygoniłam Tż po wodę to najpierw wszedł w bramkę a później coś zrzucił w kuchni bo się zatłukło haha chyba był dość zaspany
Filip usnął z głową na mojej klatce i tak spaliśmy mimo to jestem wyspana o 6;30 pobudka;-)

[Majka232]

O ksiazeczkach
https://matkawariatka.pl/nowosci-w-b...e-malucha-6-2/

[blackberry89]

Napisane przez mori_lee

Nie przejmuj się Piotrek tez miał taki czas ze papa brawo a później nic.. juz myślałam że zapomniał jak to się robi... minęła chwila i teraz sam bez 'komend' potrafi różne gesty adekwatnie do sytuacji np w telewizji komentator sportowy krzyczy brawo a on bije albo szczeniaczek uczniaczek 'taaaki duzy' i automatyczne roczku w górze także spokojnie

Ciesze się ze lepiej z tz Czasami trzeba ich wziąć na przetrzymanie i chodzą jak w zegarku

No u nas trwa to juz ponad miesiac gdzies a pawel jakby sie cofnal w rozwoju

Co wasze dzieci jedza na sniadanie?

[Majka232]

Napisane przez blackberry89

No u nas trwa to juz ponad miesiac gdzies a pawel jakby sie cofnal w rozwoju

Co wasze dzieci jedza na sniadanie?

Kaszkę

U mnie pochmurno i 0 st.

[mori_lee]

Napisane przez blackberry89

No u nas trwa to juz ponad miesiac gdzies a pawel jakby sie cofnal w rozwoju

Co wasze dzieci jedza na sniadanie?

Ej u nas tez tyle to trwało dokładnie jak cofnie w rozwoju )

Mój dzisiaj zjadł kanapke z chudym twarogiem i kielkami rzodkiewki

[kana158]

Napisane przez blackberry89

Wlasnie z pawelkiem mam o tyle klopot ze nie bardzo ma ochote mnie nasladowac. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale ostatnio po malu zaczyna jakies odglosy malpowac a tak to nic. Kiedys robil brawo i papa a teraz ma serdecznie w nosie.










spoko. U nas noc tez w miare. Zjadl o 3 a potem o 6 juz chcial. pol godziny sie pobawil i spalismy do 9




Ja wlasnie zjadlam kajzerke z szynka i dopijam herbatke. Kawka za chwile.


Ale sie tz stara. Nawet sam zupe schowal do lodowki bo ja zapomnialam. To szok jest. Smieci sam wzial. Czyli mozna ale sie nie chcialo wczesniej. Najlepiej udawac ze przeciez jestem niedomyslnym facetem, widzicie. Z wygody tak robia cwaniaki!

Podobno dzieci mają tak, że nabywają nowe umiejętności, później przestają je wykonywać na rzecz nowych, ale one są juz zakodowane i w odpowiednim momencie ich rozwoju powracają. Wiec napewno nie zapomniał jak robi się "papa". U nas tak było z posylaniem caluskow: Zosia nauczyła się tego jak miała jakieś 6m, przez 2 tyg non stop wysylala wszystkim calusy, a później nagle przestała. Jak miała 8m umiejętność powróciła.

[DomimaZet]

Hej Dziewczyny.
Znowu mnie nie było wczoraj. Jakiś załatany dzień miałam. Rano przyjechał tata wiec ja mogłam sobie porobić co nieco. Poszłam do mojej kosmetyczki na ploty - wiec kawka za kawka i tak mi 3 h zlecialy. Potem zakupy, obiad, zupki dla Młodego bo juz się zapas skończył... potem dostałam esa z urzędu miasta - I pojechałam odebrać moje prawo jazdy :-D :-D :-D - szybko - zaskoczyli mnie
Ponoć pod moja nieobecność Olaf zrobił sam 3 kroczki - szok. Co za niesprawiedliwość ze tego nie widziałam :-( - a powtórzyć póki co mu się nie chce...

VIOLKA, BLACK, KAMILOVE, MAJKA - nie wiem czy kogoś nie pominelam :-( - dużo dużo zdrówka dla Dzieciaczków :-*

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez blackberry89

No u nas trwa to juz ponad miesiac gdzies a pawel jakby sie cofnal w rozwoju

Co wasze dzieci jedza na sniadanie?

U nas tylko i wyłącznie :-( - kaszka - w różnych wariantach

[blackberry89]

Napisane przez Majka232

Kaszkę

U mnie pochmurno i 0 st.

A ile razy dziennie dajesz kaszke? Przyszly mi wlasnie kaszki nominal pierwszy raz. je mozna na mm i na wodzie robic? Mam owsiana i jaglana.

Napisane przez mori_lee

Ej u nas tez tyle to trwało dokładnie jak cofnie w rozwoju )

Mój dzisiaj zjadł kanapke z chudym twarogiem i kielkami rzodkiewki

o widzisz. Ale sniadanko my kielkow nie jadamy jakos.

Napisane przez kana158

Podobno dzieci mają tak, że nabywają nowe umiejętności, później przestają je wykonywać na rzecz nowych, ale one są juz zakodowane i w odpowiednim momencie ich rozwoju powracają. Wiec napewno nie zapomniał jak robi się "papa". U nas tak było z posylaniem caluskow: Zosia nauczyła się tego jak miała jakieś 6m, przez 2 tyg non stop wysylala wszystkim calusy, a później nagle przestała. Jak miała 8m umiejętność powróciła.

spoki wiem o tym ale jakos zapomnialam

Napisane przez DomimaZet

Hej Dziewczyny.
Znowu mnie nie było wczoraj. Jakiś załatany dzień miałam. Rano przyjechał tata wiec ja mogłam sobie porobić co nieco. Poszłam do mojej kosmetyczki na ploty - wiec kawka za kawka i tak mi 3 h zlecialy. Potem zakupy, obiad, zupki dla Młodego bo juz się zapas skończył... potem dostałam esa z urzędu miasta - I pojechałam odebrać moje prawo jazdy :-D :-D :-D - szybko - zaskoczyli mnie
Ponoć pod moja nieobecność Olaf zrobił sam 3 kroczki - szok. Co za niesprawiedliwość ze tego nie widziałam :-( - a powtórzyć póki co mu się nie chce...

VIOLKA, BLACK, KAMILOVE, MAJKA - nie wiem czy kogoś nie pominelam :-( - dużo dużo zdrówka dla Dzieciaczków :-*

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------


U nas tylko i wyłącznie :-( - kaszka - w różnych wariantach

3h u kosmetyczki mam nadzieje ze ciut zlapalas oddechu.
Co do kroczkow to sie obawiam tego ze pawel zrobi jak mnie przy nim nie bedzie juz wszystkim zapowiedzialam ze jak cos to niech mi nie mowia o tym bo do konca zycia sobie tego nie wybacze poki co pawel nie wyglada jakby na roczek mial zaczac chodzic

[boleczka93]

Napisane przez DomimaZet

Hej Dziewczyny.
Znowu mnie nie było wczoraj. Jakiś załatany dzień miałam. Rano przyjechał tata wiec ja mogłam sobie porobić co nieco. Poszłam do mojej kosmetyczki na ploty - wiec kawka za kawka i tak mi 3 h zlecialy. Potem zakupy, obiad, zupki dla Młodego bo juz się zapas skończył... potem dostałam esa z urzędu miasta - I pojechałam odebrać moje prawo jazdy :-D :-D :-D - szybko - zaskoczyli mnie
Ponoć pod moja nieobecność Olaf zrobił sam 3 kroczki - szok. Co za niesprawiedliwość ze tego nie widziałam :-( - a powtórzyć póki co mu się nie chce...

VIOLKA, BLACK, KAMILOVE, MAJKA - nie wiem czy kogoś nie pominelam :-( - dużo dużo zdrówka dla Dzieciaczków :-*

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------


U nas tylko i wyłącznie :-( - kaszka - w różnych wariantach

O prosze spoko napewno nie dlugo zrobi kolejne i mama zobaczy
Nikola sie rwie do chodzenia strasznie ale nie ustoi jeszcze sama, musza ja trzymac za rece.


Dzien dobry wszystkim, my dzisiaj pobudka o 2 i o 6 i spalysmy do 9.
Wczoraj padalo a dzisiaj w ramach rewanzu jest piekne slonce i bezchmurne niebo, po drzemce pojdziemy na spacerek

[AgnieszkAA100]

Napisane przez blackberry89

No u nas trwa to juz ponad miesiac gdzies a pawel jakby sie cofnal w rozwoju

Co wasze dzieci jedza na sniadanie?

Na śniadanie jest kaszka, czasem jajko na miękko, kanapka z twarogiem i takie tam

[violka848]

Napisane przez kana158

Czyli zdecydowalas, że bierzesz zipa?

Ten yoyo jest fajniutki, ale faktycznie brak regulacji podnóżka to spory minus.

Na agito i media expert 1330 zł 😉

Gdzieś słyszałam, że podobno teraz jest kiepski okres na kupno spacerówki. Ceny w górę idą, bo sezon się zaczyna.

Prawie hehe Żałuje że u nas niema tego sklepu Askot

Napisane przez kana158

Viola, Black - jak Wasze maluchy się mają?

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------



Możliwe 😜

Oj moja to dalej jakoś nieciekawie kaszle kicha i marudna jest ehhh Dzięki że pytasz

Napisane przez mori_lee

Jeszcze wstrzymuje się, bo jakbym kupiła to odrazu przesiadka by była a póki co chce go jeszcze powozic w x lander ze bo jest taki bardziej zabudowany i cieplejszy wydaje się :P choć jeszcze jedno pakowanie się na wyjazd i szał upychania spowodują pójście na piechotę po ten wózek

Haha no na wyjazd by się przydał napewno dużo bagażnika by się zwolniło.

[AgnieszkAA100]

Napisane przez DomimaZet

Hej Dziewczyny.
Znowu mnie nie było wczoraj. Jakiś załatany dzień miałam. Rano przyjechał tata wiec ja mogłam sobie porobić co nieco. Poszłam do mojej kosmetyczki na ploty - wiec kawka za kawka i tak mi 3 h zlecialy. Potem zakupy, obiad, zupki dla Młodego bo juz się zapas skończył... potem dostałam esa z urzędu miasta - I pojechałam odebrać moje prawo jazdy :-D :-D :-D - szybko - zaskoczyli mnie
Ponoć pod moja nieobecność Olaf zrobił sam 3 kroczki - szok. Co za niesprawiedliwość ze tego nie widziałam :-( - a powtórzyć póki co mu się nie chce...

Troszkę oddechu złapałaś fajnie;-)
Brawo dla Olafka , jeszcze przy Tobie zrobi nic się nie martw;-)

[MaŁa_Sylwia]

Cześć. Szczerze powiem, że nie wiem o co kaman, nie nadrobie machnelam dwie ostatnie strony

[violka848]

Witam! U nas znowu noc się późno zaczęła może to nasza wina że o 18 jej nie położyliśmy, bo już taka senna była. Potem dostała Nurofen i się pobudziła usnęła z wielkim bólem o 21 na godzinę. Przez kaszel się obudziła i do 1 bal, na szczęście większość czasu pogodna w miarę była. Ale uspać nijak się nie dawała. Mleka nie smoka nie, na rękach tak do góry tuliła się i za chwile znowu się odpalała, na leżąco niema mowy, taki ryk. Huśtawka też nie. Przy następnym dziecku jeśli nie będzie chciała sama zasypiać, to będę na rekach lukać, huk tam z kręgosłupem, ale przynajmniej będzie jakiś sposób normalniejszy. Mam trochę wyrzuty z tą huśtawką, może przez to nie lubi się przytulać, bo tam samotnie usypiana była od pewnego czasu W końcu mąż uspał ją drastyczną metodą- płakała 20 minut, na szczęście nie jakoś przeraźliwie. Ciężko mi było, ale ona napewno senna była, mąż siedział przy niej włączyliśmy szum suszary głośno i śpiewał jej "lala la" jak ona głośniej to i on głośniej i jakimś cudem się udało. Ja się modliłam żeby tylko usnęła biedna 😪 bo nam już pomysły się wykończyły. Takie płacze nocą to masakra bo niewiadomo co robić ... Teraz śpi biedna

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

O kurde ale się rozpisałam.

[Majka232]

Napisane przez blackberry89

A ile razy dziennie dajesz kaszke? Przyszly mi wlasnie kaszki nominal pierwszy raz. je mozna na mm i na wodzie robic? Mam owsiana i jaglana.








o widzisz. Ale sniadanko my kielkow nie jadamy jakos.









spoki wiem o tym ale jakos zapomnialam




3h u kosmetyczki mam nadzieje ze ciut zlapalas oddechu.
Co do kroczkow to sie obawiam tego ze pawel zrobi jak mnie przy nim nie bedzie juz wszystkim zapowiedzialam ze jak cos to niech mi nie mowia o tym bo do konca zycia sobie tego nie wybacze poki co pawel nie wyglada jakby na roczek mial zaczac chodzic

Ja robie na mm. 150ml wody
+ 5 miarek mm + kaszki 22-24g. To rano. Na podwieczorek robie z takiej ilości mm lub ze 120ml wody i wtedy kaszka kukurydz.lub kleik.

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Cześć. Szczerze powiem, że nie wiem o co kaman, nie nadrobie machnelam dwie ostatnie strony

Hellloł
Jak jazdy?

Dziewczyny musze to napisać ale jak widzę smutną buźke przy wypowiedzi o tym że dziecko je kaszkę na śniadanie i to w roznych wariantach (Domima) albo że nie będzie chodzic w rok (Black) to się zastanawiam skąd ten smutek. Zauważyłam że wizaż zrobił się wyścigiem i wychwalaniem które dziecko co potrafi. Taka szpila bo moje dziecko to umialo to juz dawno itd. Sorry musialam

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Violka - dziś też kontrol?

[AgnieszkAA100]

Napisane przez violka848

Witam! U nas znowu noc się późno zaczęła może to nasza wina że o 18 jej nie położyliśmy, bo już taka senna była. Potem dostała Nurofen i się pobudziła usnęła z wielkim bólem o 21 na godzinę. Przez kaszel się obudziła i do 1 bal, na szczęście większość czasu pogodna w miarę była. Ale uspać nijak się nie dawała. Mleka nie smoka nie, na rękach tak do góry tuliła się i za chwile znowu się odpalała, na leżąco niema mowy, taki ryk. Huśtawka też nie. Przy następnym dziecku jeśli nie będzie chciała sama zasypiać, to będę na rekach lukać, huk tam z kręgosłupem, ale przynajmniej będzie jakiś sposób normalniejszy. Mam trochę wyrzuty z tą huśtawką, może przez to nie lubi się przytulać, bo tam samotnie usypiana była od pewnego czasu W końcu mąż uspał ją drastyczną metodą- płakała 20 minut, na szczęście nie jakoś przeraźliwie. Ciężko mi było, ale ona napewno senna była, mąż siedział przy niej włączyliśmy szum suszary głośno i śpiewał jej "lala la" jak ona głośniej to i on głośniej i jakimś cudem się udało. Ja się modliłam żeby tylko usnęła biedna 😪 bo nam już pomysły się wykończyły. Takie płacze nocą to masakra bo niewiadomo co robić ... Teraz śpi biedna

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

O kurde ale się rozpisałam.

Biedna malutka :-( rozumiem Cie że było ciężko w ten sposób ją uśpić no ale jak nie było wyjścia..
Ja myślę że huśtawka raczej nie ma w tym nic wspólnego
To teraz odpoczywaj bo nockę mieliście wykańczającą

[violka848]

Napisane przez AgnieszkAA100

Biedna malutka :-( rozumiem Cie że było ciężko w ten sposób ją uśpić no ale jak nie było wyjścia..
Ja myślę że huśtawka raczej nie ma w tym nic wspólnego
To teraz odpoczywaj bo nockę mieliście wykańczającą

Ryczę właśnie, to okropne jak niewiesz jak pomóc swojemu dziecku 😓 Kręgosłup mnie boli i mam spięte plecy od stresu, ale to mało ważne, oby tylko wyzdrowiała.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Majka dzisiaj nie mamy kontroli, po niedzieli... A może wczoraj się dorobiła przez tą wycieczkę do przychodni, już sama niewiem, ale jakiejś znacznej poprawy nie widzę, dalej kaszel i katar Jeszcze Ci lekarze którzy jeździli na wizyty domowe, to już nie jeżdżą, do siebie zapraszają, a tam tak samo siedlisko bakterii.

[AgnieszkAA100]

Napisane przez violka848

Ryczę właśnie, to okropne jak niewiesz jak pomóc swojemu dziecku 😓 Kręgosłup mnie boli i mam spięte plecy od stresu, ale to mało ważne, oby tylko wyzdrowiała.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Majka dzisiaj nie mamy kontroli, po niedzieli... A może wczoraj się dorobiła przez tą wycieczkę do przychodni, już sama niewiem, ale jakiejś znacznej poprawy nie widzę, dalej kaszel i katar Jeszcze Ci lekarze którzy jeździli na wizyty domowe, to już nie jeżdżą, do siebie zapraszają, a tam tak samo siedlisko bakterii.

Ale nie płacz, coś Ty... Niestety tak jest jak dziecko chore, pomagasz jej najlepiej jak potrafisz , choróbsko musi odpuścić a widocznie w tym przypadku potrwa to trochę dłużej . To normalne że jest ci ciężko , ja też jak Filipek był chory czułam się bezradna i było mi go szkoda. Trzymaj się

[Majka232]

Napisane przez violka848

Ryczę właśnie, to okropne jak niewiesz jak pomóc swojemu dziecku 😓 Kręgosłup mnie boli i mam spięte plecy od stresu, ale to mało ważne, oby tylko wyzdrowiała.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Majka dzisiaj nie mamy kontroli, po niedzieli... A może wczoraj się dorobiła przez tą wycieczkę do przychodni, już sama niewiem, ale jakiejś znacznej poprawy nie widzę, dalej kaszel i katar Jeszcze Ci lekarze którzy jeździli na wizyty domowe, to już nie jeżdżą, do siebie zapraszają, a tam tak samo siedlisko bakterii.

Rozumiem Twoj stres. Matka zawsze sie martwi. Tak szybko nie zawsze choroba ustąpi ale myślę ze dzień dwa i będzie lepiej

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Hejo
Kamilove, Black, Violka,MJka zdrowka dla Waszych dzieciaczkow. I dla tzta Majki,chory chuop tymczasem gorzej niż dziecko swoją droga ją też przy chorobie już gorączki nie mieszkańców,a czuje się czasie jak zmieta stowka,jak Domima MSWiA . Jak kilka lat temu w święta miałam 38 stopni to umierała. Black, ekstra,że TŻ się stara, wczoraj mojemu mówiłem,żeby może coś zbroil,bo coś się opuścił w obowiązkach domowych, obiadów w weekendy nie robil,j, musiała ostatnio odkurzac itp.
Hanka też papa zaczęła robić jakoś tak stosownie do sytuacji,jak wychodziły albo widzi,że ciotka się ubiera,to ją pogania :p za to brawo zapomniala, dziś jej biłam jak ładnie klocki składała jeden w drugi. Cały ranek przed drzemka przesiedziała prawie na podłodze się bawiąc,trochę szuflady spenetrowała i co chwilę mi coś podaje i się cieszy,jak mowie "kto daje i zabiera,ten się w piekle poniewiera"

Black, moja na śniadanie kaszki z owocami najczęściej,czasem do tego chlebem z pasta,jajkiem,wedlina. Trochę mi w tym warzyw brakuje hm... Ale do kanapki papryka czy pomidor surowy chyba jeszcze nie pora? Zresztą nie ma czym pogryzc 😜
DOMIMA, gratuluje odebrania prawa i gumowych kraweznikow życzę!😁 i gratki kroczkow Olafa.
O i już Hanka wstała z drzemki