Mamusie kwietniowe - część V :-)

[kopycio]

Napisane przez tabaska25

Moja znajoma od 6 lat z mężem starają sie o dziecko, jest po kilku poronieniach i w końcu udalo im sie wywalczyć adopcje dziewczynki od razu po urodzeniu (matka jej nie chciala), mieli ja moze 2 tygodnie, wszystko juz przygotowane, pokoik, rzeczy i tej matce biologicznej sie nagle odmienilo, miala jakiś tam czas, ze mogla zmienić decyzje, oni zalamani, oddali jej córkę włącznie z wszystkimi rzeczami. Dla mnie tragedia...

Straszne, nawet nie potrafię sobie wyobrazic och bolu

Dziewczyny, ale szalejecie! Nadrabiam i nadrabiam.

Uszyłam z mama ochraniacz na szczebelki, zabieram sie za rozek

Alkohol w ciazy
Nie i jeszcze raz nie. Skoro sa rożne opinie i tak naprawdę niewiadomo jakie ilości szkodzą, to po co w ogole ryzykować?? Mnie tyle razy namawiali na imprezach, ze na trawienie, ze tylko łyk. To tylko popukałam sie im w głowę nie bede ryzykować zdrowia własnego dziecka.

Adopcja
Zawsze bardzo chciałam adoptować jakies dziecko. Długo sie staraliśmy i postanowiliśmy ze jak sie nie uda do mojej 30 to adoptujemy. Bóg dał nam ciaze. Ale ja nadal nie wykluczam adopcji. Tylko martwię sie czy moj maz bedzie w stanie pokochać nieswoje dziecko, on jest bardzo skryty w uczuciach. To musi byc naprawdę przemyślana decyzja. Podziwiam ludzi, którzy sie decydują i tworzą piekne rodziny.

[kejka90]

Napisane przez lucy111

to zamów jeszcze raz z kuponem a tą droższą zwrócisz

No i chyba tak zrobię, tylko czekam na męża żeby zapytać czy jutro by oddał jak będzie do mamusi jechał

[AsiaPo]

Napisane przez Martinixxx

Moja kuzynka adoptowala dzieci, jedno z FAS. To jest mega poświęcenie bez gwarancji na przyszłość.

Spanie w kiblu uprawialam na imprezach jak się nawalilam,ale rozumiem potrzebę; )
Te pomidory też niezłe

Z becikowym będę próbować, na Martynka dostałam.Jak dadzą to git, jak nie to trudno

Mówisz o becikowym jednorazowym, czy "nowym becikowym" 12x1000zł?
Bo swoją drogą, w kwietniu wchodzi 500+, więc staraj się i o to!

[tabaska25]

Ja tez podziwiam takich ludzi, szczególnie którzy maja swoje dzieci i te adoptowane traktują na równi z pozostałymi, ja nie wiem czy bym tak potrafila, bo wszystko wyszloby dopiero po fakcie, a nie chciałabym żadnego dziecka skrzywdzić. Trzeba miec wielkie serce.

[GGI]

Napisane przez NieIdealna82

Właśnie o tym pisze kasa kasa kasa i patologia rządzi

dlatego że takie rodziny mają z każdej strony pomoc bo maja cięzko bo dzieci dużo i ble ble ble a w żeczywistości to chlanie ćpanie i wieczne rozruby i kasa zamiast na dzieci idzie na wóde...
oczywiście nie w każdej wielodzietnej rodzinie ale w wiekszości...

[lulka19]

Napisane przez AsiaPo

Jedna śpi w kiblu, druga czeka na pomidorowe olśnienie jak Pitagoras

Tak, 1000 zł przysługuje każdej niezatrudnionej na UOP kobiecie/studentce. Zasiłek przyznawany przez 12 msc. Trzeba złożyć odpowiedni wniosek we właściwym urzędzie. Rzadko wnioski są rozpatrywane negatywnie, więc trzeba składać
Nie wiem jak będzie w Twoim przypadku, skoro mieszkasz w UK.

To chyba tylko dla ludzi, którzy mieszkają w PL

Napisane przez justyna_fli

No Gosia w kiblu dla niepelnosprawnych bo tam duzo miejsca jest . Rozlozylam se chuste i na pol godziny ucielam komara Teraz z nowo nabyta energia wracam do pisania pracy
Wlasnie 8 marca - musze sobie jakis prezent sprawic. Moze by tak torebke zamowic... Albo ten olej kokosowy bo tak chwalicie. Albo to i to

Mam nadzieję, że nie na podłodze


Poli rozwaliłaś system tym pomidorem


Ja myslę poważnie nie o adopcji, a o domu rodzinnym

[NetaC]

Napisane przez GGI

dlatego że takie rodziny mają z każdej strony pomoc bo maja cięzko bo dzieci dużo i ble ble ble a w żeczywistości to chlanie ćpanie i wieczne rozruby i kasa zamiast na dzieci idzie na wóde...
oczywiście nie w każdej wielodzietnej rodzinie ale w wiekszości...

I przykre jest to że jak jest rodzina w której rodzice starają się normalnie pracowac i dbają o dzieci a im nie starcza na życie to nie dostaną pomocy bo im dochody przekraczają minimum.
Takie prawo zachęca tylko by Ci co lecą m kase robili więcej dzieci.


Lulka wow. Serio. Powodzenia z tym bo to wspaniałe poświęcenie.

[kajaja]

Napisane przez tabaska25

Moja znajoma od 6 lat z mężem starają sie o dziecko, jest po kilku poronieniach i w końcu udalo im sie wywalczyć adopcje dziewczynki od razu po urodzeniu (matka jej nie chciala), mieli ja moze 2 tygodnie, wszystko juz przygotowane, pokoik, rzeczy i tej matce biologicznej sie nagle odmienilo, miala jakiś tam czas, ze mogla zmienić decyzje, oni zalamani, oddali jej córkę włącznie z wszystkimi rzeczami. Dla mnie tragedia...

[velika]

jesteście niemożliwe, jak nie pomidory i spanie w kiblu to adopcje, niezły miks tematów
co do adopcji to ja podziwiam takich ludzi, sama nie wiem, czy z moim byśmy się zdecydowali. Trudno mi nawet gdybać w takim temacie.
alko w ciąży - dla mnie kategoryczne nie ;] po coś wymyślono piwa i wina bezalko. A wiele razy się spotkałam ze zdziwieniem, że nie chcę nawet łyka... a co mi po łyku, dziecku może zaszkodzić, a mi tylko narobi ochoty. Ale chodzi za mną wino, oj chodzi!!! takie wykręcające mordę wytrawne
spanie
widzę, że senność dopada nie tylko mnie... kurcze albo spać nie można, albo wręcz przeciwnie, najchętniej by się spało pół dnia, nie może być normalnie ;]

[annihilate]

Tabaska smutne bardzo to co piszesz ale moim zdaniem też nie ma co oceniać tej matki, nie wiemy dlaczego tak naprawdę oddała swoje dziecko. Może miała jakiś uraz poporodowy?

[justyna_fli]

Lucy, tak tez zrobie tylko maz dostanie szalu bo ciagle przyjezdzaja jakies gadzety z poczty xD Ale wszystko bylo ostatnio dla dziecka, to mi tez sie cos nalezy
Lulka, no wlasnie nie wiem tego bo czytalam gdzies zasady i bylo napisane ze nie przysluguje ludziom ktorzy za granica pobieraja ekwiwalent tego swiadczenia. A ja wlasnie nie wiem czy bede tu pobierala bo nie wiem czy mi dadza. Wiec jakby mi nie dali to moze teoretycznie ten tysiac mi przysluguje? Musialabym isc sie dowiedziec w Polsce do urzedu... A spalam na podlodze ale sobie rozlozylam chuste zeby cieplej bylo
Poli, przespalam Twoje pomidorowe objawienie Piekny umysl normalnie, moze dostaniesz medal Fieldsa z pomidora

[lucy111]

Napisane przez justyna_fli

Lucy, tak tez zrobie tylko maz dostanie szalu bo ciagle przyjezdzaja jakies gadzety z poczty xD Ale wszystko bylo ostatnio dla dziecka, to mi tez sie cos nalezy
Lulka, no wlasnie nie wiem tego bo czytalam gdzies zasady i bylo napisane ze nie przysluguje ludziom ktorzy za granica pobieraja ekwiwalent tego swiadczenia. A ja wlasnie nie wiem czy bede tu pobierala bo nie wiem czy mi dadza. Wiec jakby mi nie dali to moze teoretycznie ten tysiac mi przysluguje? Musialabym isc sie dowiedziec w Polsce do urzedu... A spalam na podlodze ale sobie rozlozylam chuste zeby cieplej bylo
Poli, przespalam Twoje pomidorowe objawienie Piekny umysl normalnie, moze dostaniesz medal Fieldsa z pomidora

mój całe szczęście jest w pracy jak paczki przychodza
pewnie ze i Tobie sie coś nalezy

[gosiaczek071]

Hania ma w klasie adoptowana dziewczynkę. Wzięli ja jak była malutka, teraz sa z nia problemy. Jest wredna, nikt jej nie lubi, bije dzieci, zaczepia, kłamie, rozwala lekcje i potem wsystKo przeinacza, ze to jej soe krzywda dzieje. Hanię tak uderzyła w nos, ze krew jej poszła, ukradła jej torebkę do malowania specjalnymi pisakami, oddała cała pomalowana😳 Jej rodzice nawet nie przeprosili nie mówiąc o odkupieniu torebki czy przeproszeniu za ta akcje z nosem. Zgłosiłam to dyrekcji i wychowawczyni, dowiedziałam sie, ze rodzice nie ogarniają tematu. Matkę ta adopcja przerosła...ojciec troche bardziej sie angażuje, ale bez szału...eweidentnie dziecku brakuje miłości bo do wszystkich dorosłych sie przytula (panie ze świetlicy , inni rodzice...) masakra. Z jednej strony taka adopcja to wielka niewiadoma, jakie to dziecko bedzie...a z drugiej taka chęć posiadania dziecka strasznie ciężka decyzja. Ja bym sie nie podjęła na dzien dzisiejszy, ale dlatego ze mam swoje dzieci. Moze myślałabym inaczej jakbym nie mogła miec..
Jednak uważam, ze jak ktos sie juz decyduje to powinien sie bardzo przyłożyć do wychowania takiego dziecka, bo jest to dużo trudniejsze niz "zwykle" rodzicielstwo. No i potem prędzej czy pozniej pewnie trzeba dziecku powiedzieć i rożne reakcje mogą byc...

Do mnie przed porodem to juz chyba tylko te dwie paczki przyjdą -sephora i dawanda. A no i musze dla siostrzeńca jesCze prezent urodzinowy zamówić. No i koniec. Naprawde ...juz ani jednej nie bedzie

[patulinka94]

Gosiaczek jesteś pewna że już ani jednej? :P

[lucy111]

Napisane przez gosiaczek071

Do mnie przed porodem to juz chyba tylko te dwie paczki przyjdą -sephora i dawanda. A no i musze dla siostrzeńca jesCze prezent urodzinowy zamówić. No i koniec. Naprawde ...juz ani jednej nie bedzie

taaa, a później się okaże ze coś jeszcze o czym juz zdążyłaś zapomnieć

ja jeszcze żadnych deklaracji nie składam

[NetaC]

http://www.wiocha.pl/1331055,Kobieta...moc-chorej-cor

Szczyt bezczelności i kompletny brak empatii ...

[kejka90]

Gosia czasem (widze po moich rodzicach- moj brat jest adoptowany) dziecko ma juz tak spartaczone geny ze mozesz stanac na glowie i sie nic zrobic nie da. Ja bym nie adoptowala, musialabym sie pogodzic z brakiem dziecka. Trudno.

Nie zarzekaj sie z tymi paczkami

[Polinezyjka]

annihilate
hehehe

justyna_fli
Nie no
Wyobraziłam sobie, że siadłaś na zamkniętym kiblu i jakoś na siedząco spałaś heheheheh.
Mistrzostwo

AsiaPo
ehehhehe no złożyło się ciekawie (pomidory i kibelek) hehhehhe

tabaska
E nie
czasu mało - po prostu za dużo myśli i pomysłów w głowie hehehehhe

patulinka


Iwoncia
heheh ale śmiech służy naszym maluszkom także dobrze, że się pośmichałaś

GGI
O FUJ (zdjęcie babki fitnessowej)
nie podoba mi się. Jestem pewna, że jakby dać naszych kobietek z forum zdjęcia w ciąży i tej baby to 99% mężczyzn pokazałoby wasze ciałka jako ideał kobiety w ciąży a nie tej babki

tabaska
O nie. To bardzo smutna historia .

lulka
jak macie warunki i możliwości to naprawdę wspaniała sprawa

Gosiaczek
Smutne, że dziewczynka sobie nie radzi z emocjami i rodzice nie potrafią zapewnić jej tego co potrzebuje do "normalnego" życia.

ADOPCJA
W mojej rodzinie ciocia z wujkiem dłuuugo starali się o dziecko rożnymi metodami. W końcu podjęli decyzję - adopcja.
Wzięli rodzeństwo - chłopca i dziewczynkę w wieku chyba on miał z 5-6 lat, ona z 9.
Od razu traktowali ich jak swoje dzieci, nie było pobłażania bo adoptowane. Były normalne kary, normalne wymagania w domu - sprzątanie, zakupy, pomoc, normalne odrabianie lekcji i wymagania dobrych stopni.
Ogólnie jak się pozna ich i w ogóle spędzi czas z ciocią i z nimi to w życiu by nikomu do głowy nie przyszło, że adoptowani są.
Bardzo grzeczni , córka teraz jest w 3 klasie gimnazjum. TO ja już byłam bardziej hmmm "zła" w porównaniu do niej! Paliłam, piłam - a ta z tego co mi wiadomo nie robi głupot. Ja już wtedy przyszłam pijana do domu i miałam kary i w ogóle awantury. A tu spokój .
nie no naprawdę kochane dzieci są .

[Kalpana]

Kuzynka teściowej wzięła dziewczynkę (6-letnią) z domu dziecka, bo nie mogli mieć swoich dzieci. Teraz ma 24 lata. Od początku wiedziała że jest adoptowania, bo wiadomo, 6 lat to już duże dziecko i wiele rozumie. Nigdy nie mieli z nią problemu, była ich oczkiem w głowie, a i ona szanowała rodziców. Do szkoły chodziła ze mną dziewczyna, która również była adoptowana. Ciągle sprawiała problemy, a raz jak dyrektor powiedział, że zadzwoni po rodziców, to stwierdziła, że "rodzice mogą jej ch.ja zrobić, bo jest adoptowana". Wszystko zależy od dziecka i od tego jak traktują rodzice. Ja zawsze mówiłam, że gdybym nie mogła mieć swoich, to bym chciała adoptować. Teraz już bym się tego nie podjęła, bo mając biologiczne dziecko bałabym się czy będę tak samo traktować to adoptowane.

[kropcia007]

Napisane przez NetaC

Na szczęście ja potrafię się opanować.

Chociaż szkoda że na takim forum stwarzasz nieprzyjemna atmosferę no ale trudno.



Mam cudowną mamę. Tylko się słowem odezwać że czegoś nam brakuje albo coś się dzieje i już jest na miejscu i pomaga.
Mam nadzieję ze uda mi się być jak ona. *.*

Nie zauważyłam by Kejka stwarzała nieprzyjemna atmosferę wręcz przeciwnie to jedna z najsympatyczniejszych gaduł forumowych. I co więcej jej wypowiedzi są PRZEMYŚLANE.

A Ty mam wrażenie napier.dalasz posty z dupy.
Sory ale jak mam być szczera to tak to odbieram.


Kejka kup jeszcze raz a tamtą oddaj

[AsiaPo]

Adopcja to temat rzeka.
Nawet jeśli już uda się traktować biologiczne i adoptowane dziecko tak samo, to często i tak usłyszy się od dziecka, że jest adoptowane (okres buntu).
Choć nastolatki, jak się buntują, mówią dziwne rzeczy
Ja bym się najbardziej bała, że mimo mojej miłości, dziecko i tak będzie ciągnęło do biologicznych rodziców, że będzie chciało je odnaleźć.

A tak z innej beczki:
Tworzę nowy wątek.
Więc:
1. Co z tytułem??
2. Jak się robi Top Gaduł? (poproszę o tłumaczenie łopatologiczne :P

I od razu zaznaczam, ze nie będzie tak piękny i estetyczny jak obecny (już zaczęłam i wygląda jak moje mieszkanie - wszystko z innej parafii jest wszędzie :P

[NetaC]

Tu była taka rymowanka fajnie jakby była w tytule.

[kejka90]

Dzieki Kropcia️

AsiaPo juz nowy watek, ale bym sie zdziwila jakby tu ucichlo bedzie piekny na pewno️ jesli tytul ma byc inny to nie wiem jaki byle nie czop odchodzi srattata

[justyna_fli]

Zadnych czopow w nowym watku czarownice! Ja rodze dopiero w czesci 7, bo szczesliwa a skoro schodzi nam miesiac na watek to akurat pasuje Teraz w marcu nie mam czasu

[velika]

AsiaPo żeby sprawdzić top gaduły musisz wejść na główną stronę poczekalni i klikasz przy naszym wątku na ilość postów, to ci wyskoczy, kto ile napisał
Właśnie tak myślałam, czy dzisiaj damy radę skończyć ten wątek. W następnym to już nie ma bata, będą rozpakunki
ja nie przepadam za rymowankami, więc dla mnie obecny tytuł jest ok
justyna ja też rodzę w kwietniu! przemyślałam to sobie i bardziej mi się opłaca finansowo, muszę młodej obiecać jakiś wypasiony prezent za te dodatkowe hajsy, jak doczeka do kwietnia

[AsiaPo]

Noooo w tym zostało już tylko 60 postów, więc do końca dnia zabraknie miejsca
Nikt się nie wychylał, a ja od dwóch dni unikam sprzątnięcia łazienki, więc robię co się da

Agata coś proponowała, ale nie mogę sobie przypomnieć jak brzmiał

[Kayira]

Witajcie. Ostatnio strasznie kiepsko sypiam.

Nowy watek na pewno przyniesie pierwsze maluszki... fajnie..

[gosiaczek071]

Jeżu juz nowy?!!!
No ładnie

Miesiac kwiecień juz za pasem czas przywitać sie z bobasem nie no żart po co nam rymowanka

[annihilate]

Tytuł wątku bym zostawiła taki jak jest Mamusie kwietniowe 2016 - część VI :P a tamtą rymowankę jak ktoś ją jeszcze pamięta to w pierwszym poście dać :P
AsiaPo brawa dla Ciebie, że się za to zabrałaś
Coś czuję, że w nowym wątku będą już niektóre Maluszki na świecie

[gosiaczek071]

Kwiecień plecień bo przeplata to dziewczynkę to chłopaka muahahahah


Nie no-poważnie. Bez rymowanek moze