Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

[martolina1982]

zgadzam sie ze swinką, ze nieprawda, iż długie wlosy sa krozystne dla kazdej kobiety. ile dziewczyn widze na ulicach z ulizanymi ale długimi wlosami. nie ma szans by dlugasne byly lekkie chyba ze z naturalnym skretem. ja bym sie nie wahala i do lopatek spokojnie sciela jak nie więcej.

chyba wiosna idzie skoro temat rowerów moj rowniez ciezki jak diabli, ale M.jeszcze cięższy. dzieciecy rower a wazy tone. ja bez przerzutek nie kupiłabym. wg mnie mordowanie sie na jednej odbiera cala radosc z jazdy i naprawde sa odcinki u mnie w miescie gdzie nie podjechalabym na jednej przerzutce. ja swojego starszka musze tylko nasmarowac, bo strasznie mi skrzypi siodelko i czuje się przez to grubo

ja z kolei slinie sie na stroj kapielowy, taki porzadny z wbudowanym staniekiem. boze gdyby tak maz zechcial sprezentowac na dzien kobiet. marzenie. ten ktory mam (dwuczesciowy) nie trzyma jak powinien. obejrzalam ostatnio nagrania z basenu 9trenerka nagrywa nas by porownac za jakis czas) i zalamalam sie. wszystko mi sie przelewa, biust buja...bylam tego nieswiadoma. od razu o polowe mi opadł zapał. ale taki stroj dla mnie to wydatek 250-400zł. przeszukalam internet wzdłuz i wszerz i musze miec wbudowany stanik i to porzadnie trzymajacy a takie robi tylko panache. w znajomym salonie brafitterskim maja o dziwo moj rozmiar, ale zapowiedzieli juz ze to koszt 350-400, ale mi dobrze dobiorą, przez neta stowe taniej, ale ryzyko. ale to marzenie, bo na razie funduszy brak.

[tamlin111]

Napisane przez swinka94

A Ty laMbria głupoty gadasz Ja znam mnóstwo kobiet, które o wiele korzystniej wyglądają w krótkich fryzurach. Prawda jest taka że mało kobiet ma na tyle piękne i gęste włosy żeby dobrze wyglądały długie. Przykro mi, ale wmawianie sobie że smętnie wiszące cienkie kłaki są atrakcyjne dla facetów to przede wszystkim oszukiwanie siebie Nie mówię, że od razu bardzo krótkie ale nawet do ramion, ale umiejętnie obcięte potrafią bardzo dodać uroku i seksapilu.

Zgadzam się w 100 %.

Matko jaka jestem zdechnieta, ale w pracy.

Nadal nie ma 5

[Joanna XL]

Dzień dobry

Uwielbiam poniedziałki

Też by mi się kostium przydał - jednoczęściowy, do pływania ... Bo ten co mam to staroć . A dwuczęściowy (nowy) to wiadomo. Zresztą na basen jakoś średnio wygodny mi się wydaje. Ale sam proces kupowania mnie zniechęca - zresztą faktycznie trzeba by mieć sporo kasy.

Ja też bym nieuogólniała z włosami - kiepskie , cienkie włosy, przy pulchniejszej sylwetce moim zdaniem nie zawsze wyglądają dobrze. Długie włosy są ozdobą do póki są ...ozdobą

Dobra lecę do przedszkola

[patisia123]

Zgadzam się z Wami, ja jestem po prostu przyzwyczajona do długich włosów. Do tego mam zwyczajnie duży łeb i boję się dlatego krótkich włosów

U mnie na wadze 59kg i chyba choroba mnie rozkłada powoli


Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka

[la'Mbria]

Napisane przez tamlin111

La'Mbria dzięki
Mi tam każdy mówi, że w krótkich lepiej wyglądam

No nic, mam 3 tygodnie pilnować tej diety, to taki sprawdzian jak mój organizm zareaguje. Ogólnie mam wrażenie, że full żarcia mi każe jeść, niewiem jak to ogarnę.

Tamlin, ale ja serio piszę. Nie znam, nie widziałam na żywo osoby, której by krótkie włosy zrobiły dobrze (oczywiście mówię o przypadkach gdy taka osoba ma gęste i ZDROWE włosy, a nie o łysinkach i mysich ogonkach). Nie wiem jakie były twoje włosy, ale jestem zdania, że jesli ktoś ma zdrowe grube włosy (nie popalone prostownicą czy farbowaniem) to serio lepiej będzie w długich/półdługich.

Krótkie włosy dla mnie są zarezerwowane dla "pań" znaczy starszych kobiet tak wiem....głupie, ale tak mi się kojarzą- długi (i zdrowe) z młodością, a krótkie, nawet jeśli nadal zdrowe- z panią starszą

Napisane przez Joanna XL

Hej,

ja właśnie z basenu wróciłam i padłam

Dieta leży dalej (tj dziś niby już jest lepiej - ale zobaczymy , do wieczora daleko). Na wadze masakra.
Za to dziś już 4 dzień z treningiem , jeszcze jutro basen planuje -wiec będzie zgodnie z planem.

Ja nie wiem jak się z tym jedzeniem ogarnąć Jak do Wielkiejnocy nie będzie poniżej 80-ciu to normalnie idę do dietetyczki. Sprawdzonej i skutecznej ale niestety znajomej teściowej Może taka motywacja wystarczy

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Ja mam na razie spokój z dentystą - może też spróbuje tej super pasty

Zastanawiam się w którym momencie osiągnę stan - więcej wypełnienia niż własnych zębów

Świnko ja myślę że w udanym związku najważniejsza jest zdolność do kompromisu akceptowalnego dla obu stron. No i umiejętność dogadania go. Jeśli Tobie daje szczęście życie na takich obrotach to w sumie twój partner powinnien się cieszyć - i sam znaleźć sobie hobby itd. Ja sobie nie wyobrażam siedzenia codziennie razem - nawet teraz on coś tam grzebie przed kompem, ja ćwiczę/czytam/uczę się języków/ oglądam swoje seriale. Już zresztą planuję drugi kurs wieczorem A my mamy dziecko -więc siłą rzeczy jesteśmy bardziej"przy domu". Mam wrażenie że jak wspólny czas jest rzadszy, to jest bardziej specjalny i wyjątkowy No ale to moje wrażenie

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Tamlin trzymam kciuki

A miętowe rowery piękne My też planujemy zakup - ale tak też na wycieczki za miasto więc chyba jednak miejski to za mało zaawansowany.

Miejski rower o ile naprawdę dobry z aluminiową ramą i minimum 3 (a lepiej 7 biegami) bez problemu da radę, a jest zdecydowanie zdrowszy dla kręgosłupa. Ale taki rowerek to wydatek od 1000pln w górę.
Obecnie jakbym miała sama kupować, albo komuś polecać to celowałabym w holendra. Batavus albo Gazelle, ale to już spory wydatek.

Napisane przez swinka94

A Ty laMbria głupoty gadasz Ja znam mnóstwo kobiet, które o wiele korzystniej wyglądają w krótkich fryzurach. Prawda jest taka że mało kobiet ma na tyle piękne i gęste włosy żeby dobrze wyglądały długie. Przykro mi, ale wmawianie sobie że smętnie wiszące cienkie kłaki są atrakcyjne dla facetów to przede wszystkim oszukiwanie siebie Nie mówię, że od razu bardzo krótkie ale nawet do ramion, ale umiejętnie obcięte potrafią bardzo dodać uroku i seksapilu.


Co do Azjatek i ich sposobów na piękno to polecam koreańskie kosmetyki It's skin. Tanie nie są, ale ja ze wszystkich które miałam byłam bardzo zadowolona

A co do roweru to muszę jeszcze trochę zarobić Bo już widzę, że nie kupię tego co chcę poniżej 1000zł. Dla mnie aluminiowa rama i 3 biegi to minimum.

Świnko, ale ja właśnie piszę o zdrowych włosach, może się nie wyraziłam jasno. W mojej opinii jeśli ktoś ma zdrowe włosy to ładniej mu w długich, przynajmniej nie spotkałam osoby ze zdrowymi włosami, ktorej lepiej byłoby po ścięciu na krótko (i tu znów- krótko to dla mnie "bob" i wszystko co krótsze od boba).
Natomiast jak ktoś ma 3 kłaki na krzyż albo zakola, przetłuszczające się okropnie kłaki, albo popalone- to jasna sprawa, że lepiej ściąć.
Ja mówię o zdrowych włosach- wg mnie takie zdrowe i błyszczące zawsze są atutem. Nie ważne czy proste czy kręcone.

Znasz jakiś sklep stacjonarny w Wawie z tymi kosmetykami?
Chyba się przerzucę na filtry azjatyckie (dodatkowo wybielają) bo moja gęba mimo stosowania codziennie jak buk przykazał filtra SPF 50 z LPR i tak jest cała w ciapki
Już rozkminiam jak się na rowerze zasłaniać...chyba sobie jakiś kapelusz z wielkim rondem będę musiała sprawić (i co za tym idzie będę wyglądać jak totalny debil...ale nie w plamy!).

Rower kup używany, sporo jest ofert na holendry. Sama mocno się zastanawiam czy wymienić support w moim i tylne koło, czy jednak kupić nowy-używany.

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez martolina1982

zgadzam sie ze swinką, ze nieprawda, iż długie wlosy sa krozystne dla kazdej kobiety. ile dziewczyn widze na ulicach z ulizanymi ale długimi wlosami. nie ma szans by dlugasne byly lekkie chyba ze z naturalnym skretem. ja bym sie nie wahala i do lopatek spokojnie sciela jak nie więcej.

no dobra, ale do łopatek to jeszcze nadal są długie (dla mnie półdługie) włosy, krótkie to takie od ucha, czyli wszelkie boby i krótsze.
No i jak wyżej- wiadomo, że nie kazdemu pasują długie włosy, ale jesli są zdrowe to wg mnie długie zawsze będą ozdobą (ale wiadomo- więcej z nimi zachodu)

chyba wiosna idzie skoro temat rowerów moj rowniez ciezki jak diabli, ale M.jeszcze cięższy. dzieciecy rower a wazy tone. ja bez przerzutek nie kupiłabym. wg mnie mordowanie sie na jednej odbiera cala radosc z jazdy i naprawde sa odcinki u mnie w miescie gdzie nie podjechalabym na jednej przerzutce. ja swojego starszka musze tylko nasmarowac, bo strasznie mi skrzypi siodelko i czuje się przez to grubo

ja z kolei slinie sie na stroj kapielowy, taki porzadny z wbudowanym staniekiem. boze gdyby tak maz zechcial sprezentowac na dzien kobiet. marzenie. ten ktory mam (dwuczesciowy) nie trzyma jak powinien. obejrzalam ostatnio nagrania z basenu 9trenerka nagrywa nas by porownac za jakis czas) i zalamalam sie. wszystko mi sie przelewa, biust buja...bylam tego nieswiadoma. od razu o polowe mi opadł zapał. ale taki stroj dla mnie to wydatek 250-400zł. przeszukalam internet wzdłuz i wszerz i musze miec wbudowany stanik i to porzadnie trzymajacy a takie robi tylko panache. w znajomym salonie brafitterskim maja o dziwo moj rozmiar, ale zapowiedzieli juz ze to koszt 350-400, ale mi dobrze dobiorą, przez neta stowe taniej, ale ryzyko. ale to marzenie, bo na razie funduszy brak.

Marta wymierz się porządnie i kupuj przez net- zawsze będziesz mogła zwrócić (14 dni ustawowo), albo wymienić. Ja Panache już wielokrotnie polecałam.
Co prawda ja mam tylko staniki sportowe, a nie strój, ale strój jest z wszytym własnie takim stanikiem jak ja noszę na codzień i serio-serio zbroja! nic ci się nie będzie bujać niestety trzeba sie liczyć ze sporym optycznym spłaszczeniem i zmniejszeniem biustu.
Też muszę kupić, bo obecnie mam porozciągany z M&S co prawda ma fajny "podwójny" brzuch- taką specjalną wstawkę wyszczuplającą, ale miejsca na cycki o połowę za mało jak dla mnie

[swinka94]

laMbria nadal się nie zgadzam. Zdrowe włosy to jedno, a gęste i ładne to drugie. Ja sama mam aż zbyt gęste i grube więc często zwracam na to uwagę. I widząc codziennie tłumy ludzi (jeżdżę metrem do centrum, potem poruszam się po całym Śródmieściu w zasadzie) to nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam kobietę z ładnymi długimi włosami Można dbać i wtedy włosy są zadbane, okej-ale kosmetykami czy olejami nie zagęścisz ich na tyle żeby mieć piękne fale

A co do kosmetykow to jest jeden punkt w Polsce, niedawno otwarty-w Galerii Mokotów. Ale polecam Ci zamówić przez stronę beautikon, teraz mają obniżki z okazji Dnia Kobiet.

Marta a J czemu Ci nie sprezentuje tego stroju?

Co do używanego to zastanawiałam się nad tym, ale ludzie sprzedają jakieś graty. A jak rower jest w dobrym stanie to cena taka jak za nowy. Więc bez sensu.

[patisia123]

Ale nie przesadzajmy też, że długich włosów nikt ładnych nie ma, za to krótkie każdy super


Znam sporo osób z ładnymi, krótkimi fryzurami i brzydkimi długimi. I na odwrót

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Marta, Ty nadal trzymasz się tej diety?

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka

[swinka94]

Pati ja mam na myśli bardziej to, że w ogóle mało widzę osób z ładnymi włosami A przy długich chyba bardziej widać że są cienkie, teraz też mnóstwo dziewczyn farbuje czy używa prostownicy i to niestety widać.

Umówiłam się do ginekologa, pierwszy raz na NFZ. Pół godziny czekałam na połączenie z rejestratorką A termin wizyty to 16 maja. Chciałam też się zorientować jak z wizytami u psychologa na NFZ, tam mają ciekawą ofertę terapii indywidualnej i grupowej-ale pierwszy wolny termin na konsultację to czerwiec. Obawiam się że ktoś kto naprawdę potrzebuje tej pomocy może nie doczekać tego terminu

Dziewczyny umówiłam się na badanie kwalifikacyjne na korekcję laserową. 23 marca macie trzymać kciuki

[Joanna XL]

Dzień dobry i wszystkiego najlepszego

My zaraz mamy szczepienie - taki prezent na Dzień Kobiet

L'ambria może to interesujące dla Ciebie https://wizaz.pl/Pielegnacja/6-urodo...gnacji-36-90zl

Wczoraj na czysto, rest day.

[swinka94]

Co tu taka cisza?
Śpią wszystkie czy co?

Ale piękne słońce dziś Zanim zdążyłam pomyśleć co jeszcze napisać słońce zaszło za chmury

[HaGie]

Hej, hej..
Kobietki wszystkiego najlepszego!!!!

Ja jestem zła na siebie, bo cały poprzedni tydzień był praktycznie idealny, nawet w niedzielę w kinie nie ruszyłam popcornu i coli... ale w niedzielę wieczorem wciągnęłam paczkę ciastek kokosowych no i po co mi to było Wczoraj w miarę ok, jedynie rano zgrzeszyłam. Ja nie jadam śniadań rano, bo jak wstaję biorę moje hormony i muszę odczekać pół godziny, a najlepiej godzinę zanim cos zjem, więc najpierw zaprowadzam córke do szkoły i jak wracam, to wtedy robię sobie śniadanie. No ale wczoraj od razu po szkole o 9 miałam jazdę, a o 10 byłam umówiona z koleżanką na zakupy, potem po zakupach pojechałyśmy do niej i dopiero po 12 wypiłam kawę i zjadłam kawałek puddingu czekoladowego. Ale potem już byłam grzeczna

Dziewczyny strasznie się martwię tymi moimi węzłami chłonnymi. Oczywiście naczytałam się w internecie i już po nocach spać nie mogę, bo jak tylko usnę, to śni mi się, że mam raka. Po co ja to czytałam, lepiej gdybym żyła w błogiej nieświadomości. jutro jadę na pobranie krwi.

[swinka94]

HaGie nie martw się. Ja po którejś chorobie miałam powiększone węzły chłonne przez kilka lat. W zasadzie dopiero chyba w zeszłym roku się zmniejszyły, nawet nie zauważyłam. Moja lekarka twierdzi że nawet do pół roku po chorobie mogą być powiększone.

[patisia123]

U mnie słońce wyszło.
Spędzacie jakoś szczególnie dzień kobiet?

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka

[swinka94]

Ja byłam sama na spacerze i pomalowałam paznokcie No i wieczorem idę na zajęcia salsy. A Ty zrobiłaś coś szczególnego dzisiaj?

[tamlin111]

Ja jakoś nie świetuję dnia kobiet, poza tym, że kwiatki dostałam Piwko bym wypiła bo juz zapominam ten smak ale zamiast tego gripexa wychleje

Świnko czyżbyś się umówiła na wizytę z oczami?

A nieee, w ramach dnia kobiet idę po skierowanie do urologa, bo już mam dość moich problemów z sikaniem

[martolina1982]

tia plany...kontrole w robocie

patisiu tak jestem na CDK. aktualnie zrzucam nadwyzke jakiej nabralam przy ostatnim ładowaniu. juz mialam 83.2 dzis mi mignelo 83.3, ale nieśmiało

[patisia123]

No ja też fervexem się dziś ugościłam.

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka

[Joanna XL]

Hmmm czy obrzucenie gulaszem przez dziecko (wyjątkowo nie własne) kwalifikuje się jako coś specjalnego?

No ja kwiatka dostałam, rafaello Posiedzieliśmy, zjedliśmy coś tam Wina trochę wypiłam (ale rozsądnie). W sumie to my tak zawsze świętujemy - ale po prawdzie trzeba by to zmienić.

Ach no i prezent mam sobie kupić średnio romantyczne ale jakoś bardziej praktyczne .... W sobotę mąż z wyjścia z córką przyniósł mi w prezencie kolczyki - i chyba zapomniał że już mam dawno po trzydziestce tak jak na nie patrzę

Muszę wymienić torebkę - ale postanowiłam że dopiero jak zejdę poniżej 80-tki... Dawno to postanowiłam ...


U nas słońce, ładnie W przedszkolu jakby postęp (choć oni ciągle mówią że postęp) - niby powiedziałam że mi się nie śpieszy i mogę przychodzić ile trzeba. Ale po miesiącu siedzenia mam już dosyć

Marta brawo Chyba już mnie wyprzedziłaś (akurat dziś po żarciu się nie zważyłam). A jak się czujesz na tej diecie?

Dziś muszę się zebrać do ćwiczeń w końcu.

[insane_p]

Czesc dziewczyny

Ja na dzień kobiet uraczyłam sie vicksem, jak zreszta od soboty... Tak mnie w weekend rozlozylo, ze w domu siedzę i pracuje z domu. Ale dzis ostatni dzień, bo jutro mam jakies spotkania, prezentacje. Czuje sie juz troche lepiej ale nadal super nie jest.

Na dzień kobiet zjadłam sushi TZ zamowil, pyszne bylo wiem, ze to niezbyt dietetyczne... Ogólnie jakos przez te chorobę mi nie idzie. W ogóle nie mam ochoty jeść, a jak już to pieczywo...

[patisia123]

U mnie 58,3

Słońca brak

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka

[HaGie]

Napisane przez swinka94

HaGie nie martw się. Ja po którejś chorobie miałam powiększone węzły chłonne przez kilka lat. W zasadzie dopiero chyba w zeszłym roku się zmniejszyły, nawet nie zauważyłam. Moja lekarka twierdzi że nawet do pół roku po chorobie mogą być powiększone.

Dzięki Świnko Ja wczoraj byłam na pobraniu krwi w szpitalu... boshe jaki wielgachny budynek. Pani, która pobierała mi krew, była najlesza jaką do tej pory spotkałam. Zawsze po pobraniu krwi mam siniaka na ręku, a po porodzie i pobycie w szpitalu, pamiętam że wyglądałam, jakby ktoś mnie pobił, bo jakaś sierota pobierała mi krew, potem podłączała kroplówki i tak to zrobiła, że miałam obie ręce całe granatowe. A po wczorajszym nawet śladu nie ma, nawet najmniejszej kropeczki

Ja wczoraj na Dzień Kobiet, oprócz dwóch wizyt w przychodni i jednej w szpitalu, zostałam zaproszona na pizzę i wino. Ten mój tż to w ogóle nie myśli, że ja staram się być na diecie więc wczorajszy dzień do doopy jedzeniowo.

U nas dziś leje niemiłosiernie.

[tamlin111]

Dobry.

Moja waga jest bezlitosna, ciagle 60,0 -60,1
Ale biorąc pod uwagę okres nadchodzący wielkimi krokami to i tak jest fajnie.

Muszę Pauli jakieś adidasy kupić, bo wyrosła, a tu cieplutko się robi. Mati na szczęście ma buty na wiosnę.

[patisia123]

Po okresie zleci

Ja muszę jakieś spodnie kupić. Jestem zmuszona zamówić online;(

[swinka94]

Hejka

Pati super Może i dla mnie waga będzie łaskawa w sobotę? Bo staram się, wczoraj wprawdzie było sushi na kolację (ale wczesną, przed 20). Ale generalnie ładnie jem, codziennie coś ćwiczę. Także mam nadzieję na spadek!

HaGie ja też mam zawsze problem z pobieraniem krwi, rzadko trafiam na pielęgniarkę która nie narobi mi siniaków.

Tamlin tak, dlatego nie mogę nosić soczewek i się rozbijam o meble

A Dziewczyny, zapomniałam powiedzieć że kupiłam sobie białko. To co Ashya polecała, z KFD to droższe. Czekoladowe. Piję z wodą, ale muszę wypróbować mniej rozwodnione bo póki co niezbyt mi smakowało i wyszło strasznie rzadkie. Mam nadzieję że będzie ok jak dam mniej wody bo nie chcę robić na mleku.
A powiedzcie Laski które pijecie białko-jak chce białko wypić jako kolację, po treningu wieczorem to robię wtedy z podwójnej porcji? Bo 200ml i 134kcal to straszna bida dla mnie, zaraz jestem głodna Więc tak myślałam żeby podwoić.

[tamlin111]

Świnko ja zawsze piję z jednej miarki.

Byłam u urologa, wczoraj dostałam skierowanie jako pilne a koleżanki mama mi załatwiła już dziś wizytę.
Mam mnóstwo leków, antybiotyki, czopki, do wyboru do koloru.
Mam straszne zalegania moczu, po wysikaniu się w gabinecie miałam pół litra jeszcze w pęcherzu. Przez to mam obrzęk pęcherza, utrudniony odpływ.
Na razie leki mam brać przez tydzień i do kontroli. Jak nie przejdzie to przebada mnie od wnętrza kamerką.
No i niewiem czy nie będę miała operacji bo mam zwężenie połączenia moczowodu z nerką. Ale na razie muszę to co jest wyleczyć.
Przez ten tydzień mam nie chodzić na siłownię i nie ćwiczyć

Mam nadzieję, że mi przejdzie.

[Joanna XL]

Tamlin trzymam kciuki żeby przeszło

U mnie dzień na czysto , przed chwilą skalpel. Teraz kąpiel i przygotowania do basenu ... Zobaczymy może jutro się zbiorę

Czułam dziś (zwłaszcza w trakcie cwiczeń) że mam strasznie ponapinane wszystko, jakby nierozciągnięte, przykurczone mięśnie (a jestem po dwóch dniach bez ćwiczeń, wcześniej był basen)... Wczoraj złapał mnie straszny skurcz w karku (pierwszy raz od nie pamiętam kiedy)... I tak się zastanawiam - czy to chwilowe pogorszenie przed spektakularnym polepszeniem, czy jednak sport to mord i mi nie służy A może to starość

[patisia123]

Tamlin, będzie dobrze

[insane_p]

Tamlin ja tez trzymam kciuki

[martolina1982]

tamlin skad te problemy z pechęrzem?

jak już tym mowa to spytam was, bo normalnie sie wstydze. czy po wizycie na basenie tez wam woda cieknie z... chyba z pochwy. czasem mam wrazenie, ze sikam juz niby jestem wytarta, przebrana i nagle jak mi poleci. zaczelam nosic wkladki, ale przesiakaja tyle tej wody sie zbiera. staralam sie wachac czy to na bank woda i wyglada na to, ze tak. nie mniej jednak bardzo to krępujące.

Joanna a ile masz na wadze? ja melduje 82,8. w koncu jakiś spadek, ale moze zasluga sraczki. po kontroli tak mnie brzuch rozbolał a kondychą nie pomogę. wiem, ze zle dzialają przerwy i jak wypadne z rytmu cw to potem jak wracam czuje sie bez sił i taka wlasnie nierozciagnięta.

jak na basenie?

HaGie kiedy wyniki? co z tej krwi ci beda badali?
Strasznie dluga ta adaptacja. w sumie to do czego dazycie? by mala sie za tobą nie obejrzala czy co? ona po miesiacu nadal nie moze zostac sama?

świnko ja białko pije z mlekiem (wliczam w bilans), wiec syci inaczej, ale robie 300ml i 33g białka i jestem jak bąk po tym najedzona. moje bialko tez jest rzadkie. spodziewalam sie ze jak shake bedzie a jednak bardziej jak mleko smakowe.

[Joanna XL]

Marta nie zaobserwowałam czegoś takiego u siebie - ale może dlatego że u mnie siusiu przed i po basenie bezposrednio

Ja mam na wadze 83.9 Także uciekaj - bo już mnie wyprzedziłaś

Na basenie byłam - tłok nieziemski No ale spoko - w końcu bez różnicy czy się pływa prosto czy slalomem

Strażacy mieli trening -ale jacyś niewydarzeni , co drugi tłustawy (nie gruby, tylko taki wiecie raczej gąbczasty niż stalowy) a myślałam że sobie chociaż popatrzę

Oczywiście moje dziecię śpi do 7.15 jak ja wychodzę o 6 Normalnie standard to pobudka przed 6 ...

A w adaptacji (bo to chyba do mnie pytanie było) chodzi chyba nie o to żeby się nie obejrzała - może się rozpłakać ale muszą być w stanie ją w miarę szybko uspokoić, żeby jej się przedszkole nie zaczęło źle kojarzyć. I faktycznie wychodzę ostatnio na korytarz i jest w miarę spokojna. Ale jeszcze nie opanowała samodzielnego jedzenia wystarczająco... No takie mają zasady - w sumie praca mnie nie goni to siedzę (i tak bym siedziała w domu). Ostatnio poza mną jest inna matka więc sobie gadamy

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Gorsza sprawa z jedzeniem - jak zjem o 7-8 to następny posiłek po 12. I oczywiście już jestem wściekle głodna.
Niby mogłabym jeść obiad z dziećmi (bo zawsze mnie częstują) ale... wczoraj była lasagne ze szpinakiem i krem czekoladowy - bardzo dobre tyle że niekoniecznie dietetyczne

A moje dziecko nie lubi kakao - nic z posmakiem czekolady nie ruszy (nie żebyśmy dawali ale jakieś próby z kakao były, wczoraj krem etc) Może jej tak zostanie - łatwiej by miała w życiu