Mamy - listopad 2016 r.

[teczowa dlolinka 21]

Witam się i z przyjemnością dołączam
Wczoraj na teście ujrzałam drugą bladą kreseczkę, dziś beta 184 <3

Muszę was ponadrabiać dziewczyny

[Sibbyl]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Witam się i z przyjemnością dołączam
Wczoraj na teście ujrzałam drugą bladą kreseczkę, dziś beta 184 <3

Muszę was ponadrabiać dziewczyny

Gratulacje i witamy w gronie Listopadówek

[nonpic]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Witam się i z przyjemnością dołączam

Wczoraj na teście ujrzałam drugą bladą kreseczkę, dziś beta 184 <3



Muszę was ponadrabiać dziewczyny

Ekstra!!! ️ gratuluję

[kissoflife001]

Co kilka dni sprawdzałam czy ten wątek już jest i się doczekałam! Miło widzieć tyle listopadowych mam
Ja miałam być Wrześniówką 2016r. ale los zdecydował inaczej. Teraz czekam na testowanie @ spóźnia mi się 1 dzień jak na razie, test robiłam w przeddzień spodziewanej i był negatywny. Niby nie chcę się nastawiać na nic ale gdyby tak nie było to bym tu nie pisała.
Tamte doświadczenia nauczyły mnie jednak pokory i nie wiem czy doznam teraz euforii, podejdę chyba do tego bardziej sceptycznie.
3mam za Was wszystkie kciuki i nieśmiało proszę ... Wy za mnie też 3majcie. Bo wsparcie jest bardzo ważne

[Sibbyl]

Napisane przez kissoflife001

Co kilka dni sprawdzałam czy ten wątek już jest i się doczekałam! Miło widzieć tyle listopadowych mam
Ja miałam być Wrześniówką 2016r. ale los zdecydował inaczej. Teraz czekam na testowanie @ spóźnia mi się 1 dzień jak na razie, test robiłam w przeddzień spodziewanej i był negatywny. Niby nie chcę się nastawiać na nic ale gdyby tak nie było to bym tu nie pisała.
Tamte doświadczenia nauczyły mnie jednak pokory i nie wiem czy doznam teraz euforii, podejdę chyba do tego bardziej sceptycznie.
3mam za Was wszystkie kciuki i nieśmiało proszę ... Wy za mnie też 3majcie. Bo wsparcie jest bardzo ważne

Trzymamy kciuki

Dziewczyny, jak sobie radzicie z mdłościami? Nie wymiotuję, ale cały czas jest mi tak niedobrze :-/ imbiru nie lubię, cytrusy nie pomagają :-/

[zielinka_87]

Ja narazie nie mam. Ktory i ciebie tydzień i dzien wg OM?

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Aha, juz doczytalam. Moze byc mlodsza twoja ciaza niz om ale lekko starsza niz w usg. Podobno w 7 tc kazda babka.nawet ta co dobrze znosi ciaze zaczyna czuc sie gorzej. Kiedy zaczely ci sie te mdloscie? Dawno?

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez nonpic

Dobrze, że mogę z Wami porozmawiać, Wy czujecie to samo, każda z nas na tym samym etapie. Moje koleżanki mnie nie rozumieją, tylko mówią, że będzie ok, że będzie dobrze, że nie mam się stresować i szczerze? Nie pomaga mi to

U mnie Siostra jest po ciąży i cwaniakuje, że ma to już za sobą teksty w stylu ''śpij póki możesz'' doprowadzają mnie do szału

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Witam się i z przyjemnością dołączam
Wczoraj na teście ujrzałam drugą bladą kreseczkę, dziś beta 184 <3

Muszę was ponadrabiać dziewczyny

Hej

Napisane przez kissoflife001

Co kilka dni sprawdzałam czy ten wątek już jest i się doczekałam! Miło widzieć tyle listopadowych mam
Ja miałam być Wrześniówką 2016r. ale los zdecydował inaczej. Teraz czekam na testowanie @ spóźnia mi się 1 dzień jak na razie, test robiłam w przeddzień spodziewanej i był negatywny. Niby nie chcę się nastawiać na nic ale gdyby tak nie było to bym tu nie pisała.
Tamte doświadczenia nauczyły mnie jednak pokory i nie wiem czy doznam teraz euforii, podejdę chyba do tego bardziej sceptycznie.
3mam za Was wszystkie kciuki i nieśmiało proszę ... Wy za mnie też 3majcie. Bo wsparcie jest bardzo ważne

Napisane przez Sibbyl

Dziewczyny, jak sobie radzicie z mdłościami? Nie wymiotuję, ale cały czas jest mi tak niedobrze :-/ imbiru nie lubię, cytrusy nie pomagają :-/

Ja na szczęście póki co nie mam

[olinka012]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;57367326]U mnie Siostra jest po ciąży i cwaniakuje, że ma to już za sobą teksty w stylu ''śpij póki możesz'' doprowadzają mnie do szału :[/QUOTE]



Nie przejmuj się. Jestem w 2 ciąży. A przy dziecku wyspalam się bardziej jak bez. Moja córka od 4mca przesypiala cale noce do 9.30

[bacharybnik]

Witam
Jak na razie Was podczytuję ale mam nadzieję, że wkrótce będę mogła dołączyć do Was

Gratuluję wszystkim potwierdzonych ciąż

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez olinka012

Nie przejmuj się. Jestem w 2 ciąży. A przy dziecku wyspalam się bardziej jak bez. Moja córka od 4mca przesypiala cale noce do 9.30

Pocieszyłaś mnie

[Sibbyl]

Napisane przez zielinka_87

Ja narazie nie mam. Ktory i ciebie tydzień i dzien wg OM?

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Aha, juz doczytalam. Moze byc mlodsza twoja ciaza niz om ale lekko starsza niz w usg. Podobno w 7 tc kazda babka.nawet ta co dobrze znosi ciaze zaczyna czuc sie gorzej. Kiedy zaczely ci sie te mdloscie? Dawno?

Zaczęłam 7t, a takie mdłości mam od może 3 dni... wcześniej się czasem pojawiały ale za chwilę znikały, a teraz prawie non stop - znikają na pół godz po jedzeniu i znów się pojawiają... a przecież nie będę jadła co pół godziny (chociaż mogłabym) :-D
Wiem, że prawie wszystkie kobiety to przechodzą, ale dopóki się samemu nie doświadczy to się nie zrozumie ;-)

Mam dziś taką ochotę na pierogi ruskie...! ;-) albo kopytka, ale robić to mi się tak nie chce... ;-)

[zielinka_87]

Ja za 2 dni zaczne 7 tc. Tzn mam na mysli 6 t 0 d. Tez tak to liczysz? I te objawy mnie tak stresuja bo nie mam ich do dzis poza tym ze utne sobie drzemke. Od razu mam milion myśli czy aby ma pewno ciaza rozwija sie prawidlowo. A juz najbardziej stresuja mnie opowiesci i nudnosciach zaraz po pozytywnym tescie w terminie @ i wtedy to już nie wiem co o tym myslec

[Sibbyl]

Napisane przez zielinka_87

Ja za 2 dni zaczne 7 tc. Tzn mam na mysli 6 t 0 d. Tez tak to liczysz? I te objawy mnie tak stresuja bo nie mam ich do dzis poza tym ze utne sobie drzemke. Od razu mam milion myśli czy aby ma pewno ciaza rozwija sie prawidlowo. A juz najbardziej stresuja mnie opowiesci i nudnosciach zaraz po pozytywnym tescie w terminie @ i wtedy to już nie wiem co o tym myslec

Tak - dokładnie u mnie 6t 2 dni. Nie wiem, czy od razu w terminie @ czuć jakieś objawy - ja miałam tradycyjne objawy jak na @ (klucie w brzuchu, ból pleców, ból piersi), szczerze absolutnie nie skojarzyłam tego z ciążą... Chociaż po zrobieniu bety (testy wyszły negatywnie) zaczęłam odczuwać większe objawy - ale to chyba psychicznie bardziej, bo jak już wiedziałam o ciąży to każde ukłucie w brzuchu mnie martwiło ;-) innych objawów wcześniej nie miałam, a mdłości właśnie dopiero co... ale pewnie to trochę indywidualne co i kiedy kobieta odczuwa - jeśli wszystko jest ok to ciesz się brakiem dolegliwości

[chudziaszek11]

Napisane przez zielinka_87

Ja za 2 dni zaczne 7 tc. Tzn mam na mysli 6 t 0 d. Tez tak to liczysz? I te objawy mnie tak stresuja bo nie mam ich do dzis poza tym ze utne sobie drzemke. Od razu mam milion myśli czy aby ma pewno ciaza rozwija sie prawidlowo. A juz najbardziej stresuja mnie opowiesci i nudnosciach zaraz po pozytywnym tescie w terminie @ i wtedy to już nie wiem co o tym myslec

Wszystko jest w porządku i wcale nie trzeba mieć objawów żeby ciąża rozwijała się prawidłowo. Ja również nie miałam ŻADNYCH objawów. Parę razy poszłam spać przed 21 i tyle. Tak samo jak ty w stresie żyłam przez pierwsze miesiące, no bo przecież jak ciąża to i mdłości i zmiana smaku i Bóg wie co jeszcze powinno być
Nudnych ciąż i bezbolesnych porodów Wam życzę
Mama czerwcowa 2016

[bacharybnik]

Napisane przez zielinka_87

Ja za 2 dni zaczne 7 tc. Tzn mam na mysli 6 t 0 d. Tez tak to liczysz? I te objawy mnie tak stresuja bo nie mam ich do dzis poza tym ze utne sobie drzemke. Od razu mam milion myśli czy aby ma pewno ciaza rozwija sie prawidlowo. A juz najbardziej stresuja mnie opowiesci i nudnosciach zaraz po pozytywnym tescie w terminie @ i wtedy to już nie wiem co o tym myslec

Objawami się nie przejmuj. Ja w żadnej ciąży, a miałam już ich parę, nie miałam żadnych objawów. Teraz za 5 dni mam termin @ a już zaliczyłam , strasznie bolą mnie (.)(.), kiedy się nie położę to zasypiam od razu no i temperaturę mam podwyższoną.
Jak na razie nie robiłam testu bo w poprzednich ciążach tydzień po terminie @ testy za każdym razem były negatywne.
Każda ciąża jest inna więc się nie przejmuj bo stresujesz fasolkę.

[domek_z_piernika]

Napisane przez Sibbyl

Dziewczyny, jak sobie radzicie z mdłościami? Nie wymiotuję, ale cały czas jest mi tak niedobrze :-/ imbiru nie lubię, cytrusy nie pomagają :-/

Mi akurat woda z cytryną trochę pomaga. Ale głównie spacer - przestałam podjeżdżać tramwajem do pracy. W domu też staram się dużo chodzić i "krzątać się". Mimo że kusi by się położyć, to niestety wtedy nudności się nasilają. Taki los
Nic innego niestety nie zaobserwowałam. Za to dzisiaj pierwszy raz od tygodnia czuję się lepiej, nawet kawę w końcu wypiłam (bo przez ostatnie dni zupełnie nie miałam ochoty, a uwielbiam!). Więc może przechodzi? No albo to jednorazowa poprawa

[KarolinaNL]

Gratuluje wszystkim mamuska listopadowym! Chetnie sie przylaczeMoj pierwszy szkrab urodzil sie 18 listopada w 2011 i wszystko wskazuje na to ze znowu zostane mama w listopadzie tylko tym razem termin mam na 6 listopada. 20 lutego zrobilam test i byl negtywny a 26 juz zobaczylam dwie kreseczki, w czwartek mam umowiona wizyte u poloznej na usg. Mam nadzieje, ze tym razem zagoszcze na dluzej bo w pazdzierniku 2015r mialam lyzeczkowanie (w 10tc serduszko przestalo bic ) No ale jestesmy dobrej mysli, chociaz stresik jest... Teraz jestem w 7 tc i od jakiegos tygodnia mecza mnie mdlosci, przewaznie zaczynaja sie wieczorem i koncza dopiero kolo poludnia .

[bacharybnik]

Napisane przez KarolinaNL

Gratuluje wszystkim mamuska listopadowym! Chetnie sie przylaczeMoj pierwszy szkrab urodzil sie 18 listopada w 2011 i wszystko wskazuje na to ze znowu zostane mama w listopadzie tylko tym razem termin mam na 6 listopada. 20 lutego zrobilam test i byl negtywny a 26 juz zobaczylam dwie kreseczki, w czwartek mam umowiona wizyte u poloznej na usg. Mam nadzieje, ze tym razem zagoszcze na dluzej bo w pazdzierniku 2015r mialam lyzeczkowanie (w 10tc serduszko przestalo bic ) No ale jestesmy dobrej mysli, chociaz stresik jest... Teraz jestem w 7 tc i od jakiegos tygodnia mecza mnie mdlosci, przewaznie zaczynaja sie wieczorem i koncza dopiero kolo poludnia .

GRATULACJE!!!
Ty 20 lutego robiłaś test a ja miałam @. Mam nadzieję że już ostatnią w tym roku.

[nonpic]

Dziewczyny, byłam dzisiaj u gin. po zaświadczenie i L4, nie nastawiałam się, że będzie coś widać na usg, sam dr był tego zdania, że nic nie będzie widać, a tu proszę... 6mm, 4 tydzień i 3 dni ️ImageUploadedByWizaz Forum1458073622.828385.jpg

[zielinka_87]

Hmmm nie widze fotki w tel. Ale to pecherzyk ciazowy tak?

[nonpic]

Tak, pecherzyk, cud, że widoczny w ogóle niesamowite uczucie

[KarolinaNL]

Ojej, gratulacje! Mam nadzieje, ze i ja w czwartek bede mogla sie pochwalic moim skarbem

[nonpic]

Napisane przez KarolinaNL

Ojej, gratulacje! Mam nadzieje, ze i ja w czwartek bede mogla sie pochwalic moim skarbem

Czekamy

[KarolinaNL]

Napisane przez bacharybnik

GRATULACJE!!!
Ty 20 lutego robiłaś test a ja miałam @. Mam nadzieję że już ostatnią w tym roku.

Trzymam kciuki zeby tak bylo

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez nonpic

Czekamy

Ja juz nawet nie spie w nocy bo ciagle sie boje co tym razem uslysze od poloznej... Ale jestem dobrej mysli i wierze, ze serduszko tym razem bije jak dzwon

[zielinka_87]

Mozna oszalec tymbardziej jak sie jest po przejsciach. Ale tylko spokoj nas uratuje. Staram się sobie tlumaczyc ze nic wiecej nie moge zrobic i co ma byc to bedzie.

[nonpic]

Napisane przez karolinanl

trzymam kciuki zeby tak bylo

---------- dopisano o 20:52 ---------- poprzedni post napisano o 20:49 ----------





ja juz nawet nie spie w nocy bo ciagle sie boje co tym razem uslysze od poloznej... Ale jestem dobrej mysli i wierze, ze serduszko tym razem bije jak dzwon

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez zielinka_87

Mozna oszalec tymbardziej jak sie jest po przejsciach. Ale tylko spokoj nas uratuje. Staram się sobie tlumaczyc ze nic wiecej nie moge zrobic i co ma byc to bedzie.

Ja jestem jakoś dziwnie spokojna. Staram się myśleć pozytywnie. Ostatnio dużo śpię i dużo pracuję, nie mam czasu na rozmyślania. W czwartek mam wizyte w areszcie śledczym ekstra miejsce dla ciężarnej, ale mus to mus

[zielinka_87]

Ja po usg jestem spokojna max 1 dobe

[KarolinaNL]

Napisane przez zielinka_87

Mozna oszalec tymbardziej jak sie jest po przejsciach. Ale tylko spokoj nas uratuje. Staram się sobie tlumaczyc ze nic wiecej nie moge zrobic i co ma byc to bedzie.

Ja przez dwa tygodnie bylam bardzo spokojna ale czym blizej do wizyty tym bardziej sie denerwuje :/

[Sibbyl]

Napisane przez zielinka_87

Ja po usg jestem spokojna max 1 dobe

Chyba każdy tak ma, to jednak zawsze jest jakaś obawa... ale trzeba być dobrej myśli

Ja idę na usg w przyszłą środę albo piątek, to już będzie 7t 3/5d, więc mam nadzieję, że będzie już serduszko czekamy na to, bo w święta chcemy powiedzieć rodzinie

[Dorcia18]

Witam i gratuluję wszystkim przyszłym mamom. U mnie wg terminu 4t3d a termin na 19 listopad wg om. Beta ładnie rośnie i progesteron w porządku. Zazdroszczę wam że już widziałyście swoje bobski ja musze czekać do początku kwietnia; (