|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 266
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
cze mamuśki
![]() macie śliczne dzieciątka ze ślicznymi czuprynkami jejq-ja nadal nie wierzę,że już niedługo sama będę tu Zuzę wklejać
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 976
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Lekka panika
![]() Ile powinno jesc 3-4 dniowe dziecko?? Hania ma apetyt non stop, moglaby ciagle jesc.. pozniewaz pierwszej nocy bardzo poranila mi piersi, nie moge jej w tej chwili przystawic.. Sciagam pokarm, ale tez dalismy jej kilka razu sztyuczne mleko.. w tej chwili mala strasznie placze.. nie wiem co robic Nie sadze zeby to kolka byla.. sama juz nie wiem. Uspokajaj sie tylko majac butelke lub cyca w buzi.. i do tej pory to dzialalo zawsze, ale dzisiaj to tez nie dziala. Nie wiem co mam robic
__________________
|
|
|
|
#33 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Celko też nie rozumiem dlaczego taka decyzja pediatry ???
Jeśli chodzi o brodawki: Mnie troszkę bolały na początku, ale stosuję maść na brodawki i pomaga.Nie mam-na całe szczęście-poranionych i mogę spokojnie przystawiać małego.Jaś ssie tak samo-kilka sekund, po czym puszcza i się złości, znowu przystaiam i tak w kółko.Ale je dużo-bynajmniej mam takie wrażenie. Martwiłam się o mój pokarm. Nie jest chyba jednak aż tak źle...Dzisiaj Jaś ładnie spał cały dzionek więc zapewne stąd pobudki w nocy co godzinę.Dziś pewnie czeka mnie to samo więc idę spać już...a w zasadzie czuwać
|
|
|
|
#34 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Trzeba odsypiać w dzień, ja spałam kiedy mała spała |
|
|
|
|
#35 | |
|
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 617
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Proponuje przedtrzymanie jej, podaj smoczek i coś czego na dłuższą metę nie proponuje pobujanie do snu
__________________
Joanna Małgorzata |
|
|
|
|
#36 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
poissonivy bardzo chciałabym odsypiać w dzień, ale nie mam kiedy...Szczerze mówiąc nawet nie mam czasu porządnie zjeść.
Pierwsze co po wstaniu z łożka-karmienie piersią.Jak się mały uspokoi, odkładam go.Następnie ubieram starszego synka i szykuję mu śniadanko.Wtedy Jaś znowu krzyczy, smoczek nie pomaga czyli znowu cyc. W tym czasie Adrian(starszy synek) kombinuje jak może, smaruje jedzeniem cały stół i krzesła a ja nic nie mogę zrobić Potem odkładam Jasia i biorę się za sprzątanie.Jak już się brać to porządnie czyli odkurzacz i takie inne w ruch ![]() Dopiero po wszystkim mam chwilkę czasu żeby wtrąbić w siebie ze dwie kanapki i popić słabą herbatą. Tak wygląda mój poranek. Mamuśki a jak tam Wasze poporodowe brzuszki?? Bo u mnie w zastraszającym tempie maleje Na jeansy jednak trzeba będzie troszkę poczekać
|
|
|
|
#37 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Celka co do wędzidełka to faktycznie zbyt krótkie jest przyczyna wielu problemow w karmieniu malucha. Pamiętam to z filmu, jaki nam puszczali na logopedii na studiach. Troche to było dla nas wtedy obleśne, moze dlatego tak dobrze to zapamietałam
Kobieta tryskała mlekiem a mały nie był w stanie zlapać porządnie brodawki, bo wędzidełko ograniczało ruchy języka. Poza tym za krótkie jest tez przyczyną wielu poważnych wad wymowy, bo język przecież jest podstawowym narzędziem przy wymawianiu wielu głosek, chociażby r czy l, cz, sz itd. Dlatego przecinajcie
|
|
|
|
#38 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 709
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
A moze zastosuj kapturki/oslonki na piers? Moze ja brzuszek boli? Moj sie tak prezy jak ma kupe zrobic... Ja w takiej sytuacji (a podkreslam ze przez piersze 10 dni maly CALY czas plakal) nosilam, tulilam, kolysalam, spiewalam piosenki z mezem, klepalam po pupci (wtedy sie uspokajal ), no i karmilam na sile (bo nam nie szlo zupelnie wtedy). A moze jak zasnie mala, to ja po jakims czasie wybudz i nakarm, zeby nie byla zla U mnie tak bylo - zaczelam wybudzac bo inaczej maly nerwusek taki zly sie budzil, ze nic nie pomagalo....kuseczka - moj maly jak sie juz nauczyl ssac, to teraz szaleje i tylko chce przy cycku siedziec. A ze zasypia zaraz po przystawieniu, to za chwile glodny jest i nie da sie nawet do lozeczka polozyc. Dzis w nocy nie bylo walki: nie pozwalam mu usnac za nic (glaskalam po glowce, raczkach, laskotalam, byle by jadl jak najdluzej i sie najadl - potem zasypial) Ale szczerze sie wam przyznam, ze nie sadzilam ze z karmieniem jest tyle problemow. Jak widzialam te grzeczne aniolki kolezanek w szpitalu, ktore praktycznie nie plakaly i slicznie jadly to nie moglam wyjsc z podziwu. Bo moj tak wrzeszczal ze polozne co chwile w nocy przybiegaly, zeby sprawdzic czy nie krzywdze dziecka. I jeszcze chcialy go zabierac do siebie na noc... |
|
|
|
|
#39 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Cytat:
, czasami przy jednym dziecku trudno sobie poradzić, a tu masz aż dwóch i do tego synek młodszy nie chce ssać smoczka.A może ten typ smoczka mu nie odpowiada? U mojej córeczki było tak, że te które kupiłam będąc w ciąży to wcale jej nie podeszły, za to ten który przywlekła ze sobą ze szpitala, odpowiadał jej najbardziej. |
||
|
|
|
#40 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Celka, a używasz tej poduszki do karmienia? Pamiętam,że kupowałaś..
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię.. Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię... Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... |
|
|
|
#41 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 709
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
dobre pytanie
Juz wlasnie chcialam napisac na watku mamus listopadowych, ze to kolejny zakup ktory srednio mi sie sprawdzil. Chodzi o to ze ta poduszka jest jakas taka za duza i wszytsko mi sie w niej przesypuje i dziecko jakos mi tak spada. Ale skoro juz kupilam, to podkladam ja z tylu za plecami zeby sie lepiej oprzec. Ale ja jeszcze nie mam zbyt dobrze wypracowanej pozycji do karmienia, wiec moze to jest powod. Nie siedzi mi sie zbyt wygodnie. W kazdym razie podkladam z tylu poduszke, potem ten rogal do karmienia i jeden koniec wysuwam do przodu, na to jeszcze taka jedna poduszka z pianki i maly...
|
|
|
|
#42 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Co za koszmarna noc...Spałam może z 3 godzinki a Jaś krzyczał w niebogłosy. Przystawiałam go jak zwykle do piersi ale tym razem za każdym razem kończyło się wrzaskiem.Na początku porządnie zassał, po czym puszczał za chwilkę i wielki krzyk. I tak w kółko. Widziałam, że był głodny i nie najadał się dobrze.Sprawdzałam piersi i faktycznie byly miękkie. Płakałam, już nie miałam siły. Po 3:00 w nocy mały dopiero zasnął.TŻ w ogóle wyprowadził się na dół.Pobudka znowu była o 5:00, a nastepnie o 7:00. Tym razem wydoilam sie i dalam mu mleko z butli. Biedny byl tak glodny, ze jak sie zassal to prawie wszystko wytrąbił.
Nie wiem co się dzieje. Mówią,żeby się nie poddawać tak szybko, ale kiedy widzę jak mały pięknie pije z butli dlaczego mam go męczyć przy cycu...
|
|
|
|
#43 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 709
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Ja tam zamierzam jeszcze walczyc! Ty tez sie nie poddawaj!Najgorsze bylo ze kupilismy wage i sie okazalo ze maly kilka dni po wyjsciu ze szpitala wazyl 70gram mniej niz w dniu wyjscia Wtedy to byla panika. Postanowilismy sie zawziac i budzic go w nocy co 2,5 godz. I wlasnie wtedy zaskoczyl z tym jedzeniem. Juz nawet go nie przewijam jak sie obudzi, zeby nie wkurzal sie. Tylko od razu jeden cyc. Potem przewijanie i drugi cyc. buziaki |
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 709
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Mam pytanko o bolesne brodawki: otoz mam ewidentnie pogryziona brodawke i jak maly sie przyssa to boli mnie okropnie cala piers -czuje taki przenikliwy bol w glebi piersi, ktory po ok 20 sek nieco ustepuje i juz da sie karmic (no chyba ze maly zdazy 5 razy sie odepchnac i probowac znowu). Czy to jest grozne??? Czy ten przenikliwy bol w srodku jest spowodowany sama brodawka? Czy mi sie w srodku jakis stan zapalny zrobil? Po karmieniu przez kilkanascie minut czuje nadal bol w piersi...
|
|
|
|
#45 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Celko mi się wydaje, że ten przenikliwy ból nie jest od brodawki.Coś jak kłucie w piersiach po czym zaczyna lecieć z nich pokarm?
Rezygnuję z karmienia piersia, nie mam na to siły ani cierpliwości.Najważniejsz e, że karmię Jasia swoim mlekiem.Zakupiłam już podgrzewacze i takie inne. Halo halo Czyzby tylko Celka i ja jestesmy na tym watku??
|
|
|
|
#46 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Kuseczko na pewno masz na to siły? Ja po tygodniu ściągania pokarmu byłam tak rozwalona psychicznie i fizycznie, że jak Olcia zaczęła ssać, to w końcu odetchnęłam z ulgą. A może od razu nie zakładaj, że kończysz karmienie piersią, próbuj przystawiać Jasia, ale ściągaj też pokarm i dokarmiaj go. Może jeszcze uda się mu porządnie ssać. Zobacz u celki dopiero po 11 dniach walki zaczaił w czym rzecz. |
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 658
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Dziewczyny a ja mam pytanie z serii "mało doświadczonych"
Płacze dziecko więc przystawia się je do piersi, karmi, maluszek kończy jeść nosimy by się odbiło i co dalej??? Kłaść je np. spać czy przewijać? czy przewijać dziecko po każdym karmieniu??? A jeśli dziecko śpi naraz np 5 godzin to czy powinno sie je budzić by zmienić pieluszkę???Ja wiem może to idiotyczne pytania, ale z nerw to ja już nic nie wiem
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
|
|
|
#48 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 976
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Hej Mamusie
![]() Kuseczko, nie poddawaj sie, nadal mozesz karmic go z piersi.. moze po prostu oboje potrzebujecie przerwy?? Ja malo sie nie zalamalam jak w drugiej dobie musialam malej podac sztuczne mleko, bo jakby ssala piers, to byloby mleko z krwia (a i tak tylko zdrowy rozsadek TZta odwiodl mnie od tego..). W taj chwili sutki calkowicie juz mi sie zagoily i karmie piersia Mowisz, ze puste.. tzn. ze on zjada wszystko i to za malo? Jesli tak, to podajac mu butle ze sztucznym pokarmem mozesz jeszcze obnizyc produkcje wlasnego mleka.. chyba ze oprocz przystawiania malego bedziesz rowniez sciagala pokram. Celko, a jak Wam idzie?? My mamy problem z kupa nadal.. ale juz ie jest tak zle. Kupa nadal wyglada nieciekawie (baaardzo rzadka) i straszna ilosc bakow.. ale Hania coraz mniej sie tym "przejmuje" (jest spokojniejsza). Dzis z polozna wyjasnilysmy nawet skad te problemy sie wziely.. JEM ZA DUZO OWOCOW ![]() Macie moze cos wiecej na temat diety w ciazy niz tabelka, ktora byla pewien czas emu na listopadowo-grudniowych?? A tak wogole, to jestem z Wami! moge siedziec i godzinami patrzec na oja coreczke i jej minki
__________________
|
|
|
|
#49 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 836
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
szperr te kupki to wlasnie maja byc takie rzadkie, prawie jak siki, tylko zielono-zolto-pomaranczowe
|
|
|
|
#50 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 976
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Misiu, ja jestem baaardzo niedoswiadczona mama Ale zdecydowanie nie zmieinaj pieluchy po kazdym karmieiniu, tylko wtedy, gdy jest pelna lub mokra A zeby sie odbilo tez nie trzeba nosic, mozna przytulic brzuskziem do siebie, tak pionowo, i poklepac po pleckach W naszym wypadku to dziala super. I Hania czesto potrafi usnac tak przytulona. Nawet jak usnie, to ryzykuje przewijanie jesli jest potrzeba, bo brudna pieluszka na delikatnej pupie moglaby spowodowac problemy.. W zasadzie to zastanawia mnie fakt, jak niektore maluszki moga spac w takiej az ciezkiej pieluszce!! To tyle ode mnie...
__________________
|
|
|
|
|
#51 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 976
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5752326]szperr te kupki to wlasnie maja byc takie rzadkie, prawie jak siki, tylko zielono-zolto-pomaranczowe
[/quote]no i sa.. najpopularniejsza paleta to od karmelu po zoltko serio tak ma byc? ![]() ![]() ![]() ![]() no i mala straaasznie ich nie lubi polozna zapytala mnie dzis czy jem duzo "kwasnych" rzeczy.. np. owocow ..a ja wlasnie na sniadanko mialam pol litra "homemade smoothie" i potrafie zjesc kilo jablek w 2 dni najlepsze jest to, ze wczesniej mi wszystkie polozne mowily, ze mozna jesc wszystko oprocz bardzo ostrych potraw, no i np. orzeszkow, jesli sa przypadki alergii w rodzinieno wlasnie, to co mozna jesc a czego nie??
__________________
|
|
|
|
#52 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Spokojnie takie mogą też być, u nas to też są różne od konsystencji musztardy do konsystencji soku.
|
|
|
|
#53 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 266
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
o! kupki
![]() poczekajcie aż prawdziwa panikara czyli ja wkroczyjak dobrze,że jest tu tyle mamusiek chętnych do udzielania rad |
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 976
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
kupki kupki
![]() Dziewczyny, dzieki ze mnie uspokoilyscie A jak czesto kapiecie dzieciaczki? Polozna mi tak glupio podkreslila, ze to nie dzieci potrzebuja codziennych kapieli, tylko rodzice chca kapac codziennie...
__________________
|
|
|
|
#55 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 836
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
My kapiemy co drugi dzien, moze i bym kapala codziennie, ale Olivier wciaz tego nie lubi, juz jest lepiej,, bo zaczyna poplakiwac po 2-3 minutach, a nie od razu przerazliwie krzyczec jak kiedys
![]() Dziewczyny, wklejajcie foty maluszkow, co by oko ucieszyc, nie lenic sie Edytowane przez 6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7 Czas edycji: 2007-11-11 o 13:58 |
|
|
|
#56 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 709
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
A ja kapie codziennie, bo to jedyna rzecz ktora moj Adasiek lubi
Poza wiszeniem na moich obolalych cyckach![]() U mnie wyglada to tak: pobudka, jedzenie jak najszybciej (bo sie wkurzy), odbicie, zmiana pieluszki, jedzenie - potem czesto zasypia, wiec juz go nie odbijam (wyrodna matka ze mnie, ale nie mam sumienia go budzic). A potem w kolo to samo, tyle ze czasem nie ma przerwy na spanie pomiedzy No i czasem po kolejnym przystawieniu znowu zmiana pieluchy bo slysze ze kupa sie przepchala w brzuszku![]() Czy dziecko trzeba odbijac za kazdym razem??? Nawet jak zasnie? W nocy tez? Zaczelam stosowac oslonke na piers, bo juz nie moge wyrobic z bolu. Z oslonka jest nieco latwiej. szperrr - co do kupek i jedzenia....Otoz ja nie jem wcale jablek!!! W szpitalu wypilam kompot z jablek i zjadlam gotowane jablka, to maly mial taka rewolucje, ze polozne go cewnikowaly i byl zagazowany (woda z pupy mu wyplywala zamiast kupa). W domu znowu sprobowalam z jablkiem i powtorka... Juz sie boje. Praktycznie zadnych owocow nie jem Tylko ew. pol banana dziennie. Ja sie wykoncze na takiej diecie.A co do kupki - to mi polozne w szpitalu mowily ze nie moze byc taka woda. Nawrzeszczaly na mnie, ze sie czegos nazarlam (wlasnie te jablka). A w ogole moj maly ciagle ma problem z kupa! Tak sie prezy, tak sie meczy, ze nie wiem co zrobic z nim. NAewet jak zasnie to za chwile sie budzi i prezy. A przeciez praktycznie nic nie jem takiego, zadnych owocow, sokow, itp.... Oczywiscie jak juz zrobi to wielka ulga... Edytowane przez celka2000 Czas edycji: 2007-11-11 o 17:10 |
|
|
|
#57 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ja też kąpię codziennie Olcię i wcale to nie wynika z moich egoistycznych pobudek tylko o faktu, że ona uwielbia się kąpać.
|
|
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 655
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
szperrr wolę wykapać dziecko codziennie niz ma później miec podrażniona skórkę na pupie albo odparzenia na szyjce i nikt mi nie wmówi, ze myjk a mozna tak samo wymyć
kąpiel to kąpiel zreszta trzeba dzieci przyzwyczajać do wody
|
|
|
|
#59 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 976
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
No i dobrze
Bo juz sie zaczelam zastanawiac czy moze przesadzam? Jakby Hania nie lubila wody, to pewnie wzielabym pod uwage kapiel co drugi dzien, ale ona chyba lubi.. (potrafi nawet zasnac w trakcie) wiec olewam dwuznaczne wypowiedzi poloznej i kapie, o! Celka, a z jablkami to juz sama nie wiem.. Dzis dostalam rade od doswiadczonej polskiej poloznej, ze jablka mozna, ale wlasnie raczej gotowane lub pieczone. A jakie inne owoce mozna oprocz bananow? No i co wy wogole jadacie?? ![]() Bo ja to jak narazie prawie wszystko, tylko "niedoprawione"
__________________
|
|
|
|
#60 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Co do owoców ja jem banany i winogrona. Potrawy doprawiam solą i pieprzem, czasami bazylię i oregano, nie stosuję złożonych przypraw. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:08.








Kobieta tryskała mlekiem a mały nie był w stanie zlapać porządnie brodawki, bo wędzidełko ograniczało ruchy języka. Poza tym za krótkie jest tez przyczyną wielu poważnych wad wymowy, bo język przecież jest podstawowym narzędziem przy wymawianiu wielu głosek, chociażby r czy l, cz, sz itd. Dlatego przecinajcie 



A moze zastosuj kapturki/oslonki na piers? Moze ja brzuszek boli? Moj sie tak prezy jak ma kupe zrobic... Ja w takiej sytuacji (a podkreslam ze przez piersze 10 dni maly CALY czas plakal) nosilam, tulilam, kolysalam, spiewalam piosenki z mezem, klepalam po pupci (wtedy sie uspokajal
), no i karmilam na sile (bo nam nie szlo zupelnie wtedy). A moze jak zasnie mala, to ja po jakims czasie wybudz i nakarm, zeby nie byla zla
U mnie tak bylo - zaczelam wybudzac bo inaczej maly nerwusek taki zly sie budzil, ze nic nie pomagalo....
, czasami przy jednym dziecku trudno sobie poradzić, a tu masz aż dwóch i do tego synek młodszy nie chce ssać smoczka.
Ja tam zamierzam jeszcze walczyc! Ty tez sie nie poddawaj!
Czyzby tylko Celka i ja jestesmy na tym watku??
kąpiel to kąpiel 
