Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

[jowitazz]

Napisane przez gosiulka22

bardziej wodnisty podbarwiony krwia

Hmm czop niby jest gęstszy. Pozostaje Ci tylko obserwować.

tabaska bo wizaż się psuł :P

[Smarrita]

dobra teraz obejrzałam filmik i nie rozumiem jednego- skoro ta babka/ matka wiedziała że dziecko kaszle to po cholerę poszła na szczepienie? Idę z dzieckiem szczepic kiedy dziecko jest zdrowe i ja jako matka jestem pewna że nie kaszle, nie ma kataru itp.

[jowitazz]

Napisane przez patulinka94

No to czekamy ☺

GGI Temat ostatnio kontrowersyjny i indywidualny.
Ja zamierzam szczepic dziecko tylko obowiazkowymi. To że jest mniejsza ilość wkłuc to wcale za mną nie przemawia, dziecko poplacze i przestanie. Ja byłam szczepiona tylko obowiazkowymi, rodzeństwo, rodzice i wszystko ok.

Kiedyś było mniej szczepień niż teraz. Jak dla mnie najgorsze są w pierwszej dobie... Po co, skoro dziecko nie wytwarza przeciwciał (albo wytwarza ich mało) do 6 miesiąca życia ?


smarrita teraz często lekarze przed szczepieniem nie zwracają uwagi na to, że dziecko ma katar i szczepią.

[madziara889]

Napisane przez patryska0804

Akinomka masz rację no i się udało zdał

Gratulacje dla tż.

Miałam tyle rzeczy na dzisiaj zaplanowane, a zrobilam tylko połowę. Jak za długo stoję albo chodzę to brzuch mi twardnieje i ciągnie

[tabaska25]

Ja tez jeszcze w ogóle nie zglebialam tematu szczepień, chyba wolalabym wiecej różnych w jednym wkluciu żeby młody sie nie meczyl

[Avlis]

My szczepimy tylko obowiązkowymi, skojarzonym infanrix 5 w 1.

[lucy111]

Napisane przez patulinka94

No to czekamy ☺

GGI Temat ostatnio kontrowersyjny i indywidualny.
Ja zamierzam szczepic dziecko tylko obowiazkowymi. To że jest mniejsza ilość wkłuc to wcale za mną nie przemawia, dziecko poplacze i przestanie. Ja byłam szczepiona tylko obowiazkowymi, rodzeństwo, rodzice i wszystko ok.

w pełni się zgadzam i zamierzam zrobić tak samo

[Polinezyjka]

Kopycio - obrazki takie baletnice na podobraziu



Akinomka w sumie to bardziej konfitura, nie wiem z czego nie bylo podpisane ale bardzo ciemna



Avlis no teściowie dbają bardzo bardzo o synów i teraz tez o mnie z tego powodu to naprawde ja bardzo ich doceniam



Album dla teściowej

O boże jaka radość. Z teściem to ciągle go oglądali. szczęście dzis pelna para



Malos ! Podziwiam za pójście do kina! Ja to sie nie nadaje hehehe poczekam jak na torrentach będzie



Gosiulka hm hm teraz kurde taki etap juz mamy ze sie różne rzeczy mogą pojawiać śluzy krewki i inne. Ja panikowałam po tej wizycie ale dwa dni i więcej sie nic nie pojawiło. Obserwuj sie



GGI szczepienia - zainteresuje sie tym po porodzie, na ten moment bede normalnie Szla tym tokiem szczepień co wszyscy, normalnie w szpitalu tak jak każdemu proponują.

Dobrze ze piszecie nazwy to bede wiedziała co to jest



Teściowie pojechali bylo dzis naprawde sympatycznie uśmialiśmy sie oni to taka wesola rodzinka hehe

Ustalilam z nimi i szwagrem ze będą pytać co mi potrzeba jak będą chcieli cos kupic Sarze

Teściowej dalam nawet potrzymać rękę na brzuchu jak Sara akurat miała czkawkę hehe radoche miała

Ja tylko nie wiem co ta moja cora zmajstrowala bo czka mi przy prawym jajniki, a w lewy mnie kopie a wysoko nad pępkiem wypina tyleczek chyba.

Jedyny plus - nie ciśnie w szyjkę



Dobra pije herbatkę i idę spać bo zmeczyl mnie ten dzien. A jutro z samego rana przyjeżdża moja przyjaciółka z dzieckiem rocznym to bedzie wesoło

[Martinixxx]

Napisane przez GGI

/dziewczyny zdaje sobie sprawę że szczepienia to kwestia bardzzo indywidualna ale chciałam poznać Waszą opiniie mam duży mętlik w głowie czy Wy planujecie szczepić dzieci jeśli tak to jakimi szczepionkami jeśli nie to dlaczego/?
Każdą decyzje szanuje i mam nadzieje ze każda uszanuje innej decyzje i nie będzie dymu na forum

załaczam jeszcze cieway film
http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,...e,1194157.html

TU nigdy nie ma dymu przecież
Tak szczepię, ale tylko obowiązkowe plus ospa. Jakbym mogła to bym nie brala skojarzonych,le u nas tylko są takie. Obowiązku nie ma.Pierwsze szczepienie w chyba w 3 mż. Po porodzie tylko wit K. Martyna dostała w szpitalu jeszcze na gruźlicę,ale sama prosiłam niedouczona byłam

Napisane przez tabaska25

O kurde, co tu taka cisza, nie ma nawet czego nadrabiać, my juz po imieninach, nazarlam sie jak.. Swinka. Wszystko bylo takie pyszne ze nie mogłam odmówić, a ciągle słyszałam tylko ze mój brzuch jest duży((

Oczywiście zaczął mi sie spinać, do tego potworne bole pleców wiec wróciliśmy szybciej. Dostaliśmy od kuzynki ktora pracuje w szpitalu ubranko do porodu dla malza i gazetki dzieciowe. Chyba zaraz idę spac bo padam.

Olej te komentarze. Pewnie połowa tych ludzi i bez ciąży figurą nie grzeszy

Dziś byłam ponad 2 h na dworze z małą.Szkoda było do domu wracać.

[Ineso]

Szczepienia

Jeszcze się w to nie wgłębiałam, a chyba czas na to. Ogólnie mnie trochę temat i te sprzeczne informacje przerażają. Po porodzie w szpitalu to chyba tylko gruźlica i wzw b? Słyszałam tylko, że lepiej zrezygnować z tej bezpłatnej koreańskiej, tylko wziąć receptę od gina i samemu kupić inną. A potem to te 5w1 są obowiązkowe?
Na ospę na pewno nie zaszczepię, nie wiem jeszcze jak z rota, meningo i pneumo...

[danika]

Napisane przez Smarrita

dobra teraz obejrzałam filmik i nie rozumiem jednego- skoro ta babka/ matka wiedziała że dziecko kaszle to po cholerę poszła na szczepienie? Idę z dzieckiem szczepic kiedy dziecko jest zdrowe i ja jako matka jestem pewna że nie kaszle, nie ma kataru itp.

Absolutnie sie z tobą zgadzam, dziecko przeziębione albo po chorobie - nie szczepie. Co mi z tego ze lekarz niby zakwalifikuje jak pózniej w razie czego dziecko poniesie konsekwencje. Pół roku odwlekalam szczepienie MMR bo wypadło jej na zimę, nic sie nie stało a przynajmniej zdrowa była.

Ja zaszczepie 5 w 1, tak jak córkę. Plus ospa, może pneumokoki ale po roku. 5 w 1 dlatego ze tam jest mniej konserwantów i dodatków niż w przypadku trzech osobnych kłuć. A to czy 5 drobnoustrojów dostanie w 1 czy 3 strzykawkach jednocześnie wg mojej wiedzy nie ma znaczenia. Mogłabym rozważyć rozdzielenie tych trzech szczepien W czasie ale trochę ryzykowne, zwłaszcza mając przedszkolaka w domu.

Napisane przez Martinixxx

TU nigdy nie ma dymu przecież

Tak szczepię, ale tylko obowiązkowe plus ospa. Jakbym mogła to bym nie brala skojarzonych,le u nas tylko są takie. Obowiązku nie ma.Pierwsze szczepienie w chyba w 3 mż. Po porodzie tylko wit K. Martyna dostała w szpitalu jeszcze na gruźlicę,ale sama prosiłam niedouczona byłam







Olej te komentarze. Pewnie połowa tych ludzi i bez ciąży figurą nie grzeszy



Dziś byłam ponad 2 h na dworze z małą.Szkoda było do domu wracać.

Zazdroszczę Wam pogody u nas dziś słońce ale taki wiatr, ze nie szło wytrzymać na zewnątrz...

[jowitazz]

Skurcze mnie wzięły po kąpieli, brzuch cały czas twardy, boli krzyż przy tym.. Kompletnie nie wiem jak to liczyć. ;/

[madziara889]

Napisane przez jowitazz

Skurcze mnie wzięły po kąpieli, brzuch cały czas twardy, boli krzyż przy tym.. Kompletnie nie wiem jak to liczyć. ;/

Ja mam apkę "pora na bobasa" ale nie wiem czy będę umiała rozróżnić skurcze
Ciekawe czy Ci się rozkręcą czy znów tylko straszą.

[jowitazz]

Napisane przez madziara889

Ja mam apkę "pora na bobasa" ale nie wiem czy będę umiała rozróżnić skurcze
Ciekawe czy Ci się rozkręcą czy znów tylko straszą.

U mojego tż ta aplikacja jest, a tż w pracy... Ja mam Windowsa Phona, więc na mojego nic nie ma
Na pewno będziesz umiała
Dokładnie, najgorsze jest to, że jestem sama w domu. Są boleśniejsze niż poprzednio Mam nadzieję, że do 11 nic się nie rozkręci...

edit
próbuję się skupić i liczyć. Mniej więcej są co 5-7 min.. Ale z długością to ciężko mi powiedzieć.

[Ineso]

Napisane przez jowitazz

U mojego tż ta aplikacja jest, a tż w pracy... Ja mam Windowsa Phona, więc na mojego nic nie ma
Na pewno będziesz umiała
Dokładnie, najgorsze jest to, że jestem sama w domu. Są boleśniejsze niż poprzednio Mam nadzieję, że do 11 nic się nie rozkręci...

edit
próbuję się skupić i liczyć. Mniej więcej są co 5-7 min.. Ale z długością to ciężko mi powiedzieć.

Są aplikacje do liczenia online, np. tu: http://contractionmaster.com/

Długość i czy się wydłużają to chyba najwazniejsze parametry.

[lulka19]

Napisane przez renata3_

GGI ja nie mam zdania na temat szczepionek. Temat jest mi obcy więc dlatego będę szła zgodnie z wytycznymi MZ czy innej instytucji która o tym decyduje ... tylko obowiązkowe raczej nic dodatkowego.

Ja tak samo. Choć te pneumokoki mnie zastanawiają, ale są bardzo drogie...

[kejka90]

Malos ja dzis ogladalam Wstrzas w domu tez polecam

Poli film jest na torrentach

Jowita dobrze mowi co do wiarygodnosci mediow

Ja bede szczepic tylko obowiazkowe, w zadnym wypadku skojarzone. I postaram sie jedno wklucie za jednym razem i odczekanie do nastepnej szczepionki zalecana ilosc tygodni- ale jeszcze musze sie zaglebic. Zastanawiam sie jedynie nad tymi w szpitalu, musze doczytac. Mialam szczepic pneumo i rota, ale jednak sie nie zdecyduje.

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------

Aaaa i jeszcze mialam sie czyms pochwalic. Na kilkanascie dni przed rozwiazaniem wyszly mi rozstepy! Na cyckach! Sztuk 3 a cycki wcale nie urosly...tzn nie jakos magicznie, kosmicznie. Sa pelniejsze. I teraz pytanie. Czym to potraktowac zeby sie zrobily biale?

[Agnessssa]

Dziewczyny nie pisałam parę dni bo u nas nie wesoło. Pisałam Wam że meczyly mnie okropne wzdecia. Zresztą dalej to jest i dalej będzie. Miałam robione badania i mam delikatnie jelito cienkie skręcone stąd te bóle i wzdecia. Dodatkowo macica bardzo uciska na jelito grube i stąd wszystkie dolegliwości. Nie mogę jeść niczego w formie stałej. Jem tylko rzeczy zmiksowane i to w formie plynnej. Nie wiadomo jak długo to potrwa. W każdej chwili moje jelito po prostu może się zaczopować i pęknąć. Strasznie się boję. Moja macica jest całkowicie po lewej stronie i "zaczepiona" jakby na K regoslupie. Nie wolno mi chodzić w ogóle tylko na siku. Nie wiadomo ile to będzie jeszcze trwało. Mieli mnie w szpitalu zatrzymać ale w końcu doszli do wniosku ze w domu będzie mi lepiej. W środę mam wizytę u giną i on zadecyduje co i jak. Aktualnie ciaza stanowi dla mnie duże ryzyko. Być może będę musiała przez parę dni być na żywieniu dozylnym lub trzeba będzie rozwiązać ciaze już w przyszłym tygodniu dla bezpieczeństwa mojego i dziecka. jestem załamana bo nie tak miało być. Aktualnie nie mam sil na nic.

Wy mnie tak zjechaliscie ze się źle odzywiam. A tutaj odzywianie nie miało nic z tym wspólnego. Po prostu bardzo rxadko ale się zdarza tak jak u mnie ze jelita w ciazy nie układają się tak jak powinny.

[tabaska25]

Agnessssa trzymaj się jak najdłużej w dwupaku, ale gdyby miało Ci sie cos stać to lepiej rozwiązać ciaze, maleństwo na tym etapie sobie juz poradzi

Jowitazz ja tez mam Windows Phone i używam apki moja ciąża, jest w niej możliwość liczenia czestosci i dl trwania skurczów

[beth007]

Napisane przez jowitazz

Skurcze mnie wzięły po kąpieli, brzuch cały czas twardy, boli krzyż przy tym.. Kompletnie nie wiem jak to liczyć. ;/

Oj czyżby coś było na rzeczy? czekamy w takim razie na info czy się coś rozwinęło !

Napisane przez Agnessssa

Dziewczyny nie pisałam parę dni bo u nas nie wesoło. Pisałam Wam że meczyly mnie okropne wzdecia. Zresztą dalej to jest i dalej będzie. Miałam robione badania i mam delikatnie jelito cienkie skręcone stąd te bóle i wzdecia. Dodatkowo macica bardzo uciska na jelito grube i stąd wszystkie dolegliwości. Nie mogę jeść niczego w formie stałej. Jem tylko rzeczy zmiksowane i to w formie plynnej. Nie wiadomo jak długo to potrwa. W każdej chwili moje jelito po prostu może się zaczopować i pęknąć. Strasznie się boję. Moja macica jest całkowicie po lewej stronie i "zaczepiona" jakby na K regoslupie. Nie wolno mi chodzić w ogóle tylko na siku. Nie wiadomo ile to będzie jeszcze trwało. Mieli mnie w szpitalu zatrzymać ale w końcu doszli do wniosku ze w domu będzie mi lepiej. W środę mam wizytę u giną i on zadecyduje co i jak. Aktualnie ciaza stanowi dla mnie duże ryzyko. Być może będę musiała przez parę dni być na żywieniu dozylnym lub trzeba będzie rozwiązać ciaze już w przyszłym tygodniu dla bezpieczeństwa mojego i dziecka. jestem załamana bo nie tak miało być. Aktualnie nie mam sil na nic.

Wy mnie tak zjechaliscie ze się źle odzywiam. A tutaj odzywianie nie miało nic z tym wspólnego. Po prostu bardzo rxadko ale się zdarza tak jak u mnie ze jelita w ciazy nie układają się tak jak powinny.

O kurcze. .. mam nadzieje ze jes

zcze wytrzymacie z dzidzia chwile a Tobie nie bedzie sie nic dzialo. trzymam za was mocno kciuki. Choć gdyby się miało skończyć rozwiązaniem ciąży to na tym etapie juz chyba możesz czuć się bezpiecznie


Co do szczepień to ja jeszcze o tym nie myślałam. Musze się zagłębić w to wszystko.


Ja spać nie mogę cos :-P mąż się śmieje ze przypływ energii. Wczoraj umylam okna. Posprzątałam tak na full. Tż zawiesił półki w dziecinnym w końcu bo się od poniedziałku prosiłam. Takze pokoik skończony. Nie tak ładnie jak co u niektórych z was no ale musi starczyć. Jak będzie przypływ gotówki to jakiś dywan i fotel musze koniecznie dokupić
Torbę przepakowalam plus spakowalam druga z tym.co na wyjście by Tz nie musiał ogarniać potem. Także wsio. ..

A co najlepsze brzuch mnie nie boli w ogóle co jest dziwne . Za to mam tak ogromne zakwasy na każdej części ciała ze ruszyć się nie da. 8 miesięcy lezenia i nic nie robienia mnie tak załatwił

[jowitazz]

Witam się obolała z rana ;c

kejka cieszę się, że się ze mną zgadzasz

tabaska w takim razie jej poszukam, ale ostatnio nie mogłam znaleźć tej apki.

beth Ja już sama nie wiem, czy coś się dzieje czy nie... To trwa już tyle czasu Ważne, że już jesteś w bezpiecznym okresie ;*

Przed chwilą mnie obudził przeokropny, ciągły ból jak na okres (wieczorem takiego mocnego nie miałam) + jeszcze mocniej mnie boli w krzyżu. Nie wiem już co myśleć...

[gosiaczek071]

Ja tez nie moge spac...
Agnessa no to masakra współczuje. Ale nie dziw Sis, ze cie zjechalysmy bo skąd miałyśmy wiedzieć (wychodzi na to ze ty tez) ze takie problemy sa. Myśle, ze każda, która by takie wzdęcia miała a by takie rzeczy jadła dostała by tutaj bure-wiec nie bierz tego do siebie. Nie miałas nigdy żadnych badan pod katem tych wzdęć robionych? Troche sie dziwie, jeśli to długo trwa. Moj maz tez cierpi-nie tak jak ty ale ja od dwóch lat próbuje go diagnozować-wysyłam do gastrologa, na usg brzucha, gastroskopię, robie dietę lekkostrawna, kupiłam mu czystek, błonnik i inne rzeczy robie by jak najszybciej wykryć co jest-zawsze. Nie ważne czy bolało go serce, głowa, zatoki czy brzuch. Nie mozna tego zostawić bo potem jest jak u ciebie-za pozno na działania. A moze jakbyś poszła wcześniej to by do tego skrętu nie doszło. Nie chce cie bardziej dołować tylko uświadomić, ze tak poważnych problemów nie powinno sie bagatelizowac. O dziecko sie nie martw-ono sobie juz na tym etapie poradzi, martw sie teraz o siebie byś wyzdrowiała i mogła sie nim zajmować. Nie zdiagnozowali ci ibs?

szczepić bede, dziexiaki dostawały infanrix. Bede sie dowiadywać bliżej terminu szczepień, jeszcze jest czas. Tym razem sie zastanowię nad pneumo i Rota-ze względu na starsze. Nie mowie, ze n pewno bo nie wiem. Musze poczytać.

Kurczę pierwszy raz od dawna poszłam spac ok północy. W nocy sie kręciłam jak durna, standardowo siku o 2...i 6.30 juz po spaniu. Stresuje sie tym szpitalem...brzuch mnie boli...

Jowitazzz no i jak? Mam nadzieje, ze wytrzymałas do powrorutu meza!? Daj znac koniecznie.

O-Jowita ubieglas mnie jedz na IP moze. To nie przelewki ...

Duchaa tez cos zniknęła... Tak wlasnie zaglądałam na 1 stronę kto jest na początku kwietnia...

[patulinka94]

Dzień dobry.
Spać nie mogę. Wczoraj robiłam krokiety i bigos co by zamrozić i zeby tz mial potem na obiad. Nawet na święta już będzie. Zrobiłam też ciasto z torebki :P bo znajomi maja nas odwiedzić i nogi mi do wchodziły.

Napisane przez jowitazz

Skurcze mnie wzięły po kąpieli, brzuch cały czas twardy, boli krzyż przy tym.. Kompletnie nie wiem jak to liczyć. ;/

Skoro dzis znow to sami to może lepiej jedz z mezem na IP. Niech ci zrobia ktg.
Dawaj znać na bieżąco co i jak.

Agnessa trzymam kciuki by było ok. Nie martw się bo dzidziuś już duży i da radę, a dla twojego bezpieczeństwa i maleństwa to faktycznie wcześniejsze rozwiązanie ciąży może najlepsze wyjście. Głowa do góry.

Gosiaczek nic dziwnego że spać nie mogłaś. W końcu przed tobą wielki czas, jutro już będziesz mieć Antka obok siebie.
Będzie wszystko dobrze. Od samego rana będziemy z Zośką trzymać kciuki!!!

[gosiulka22]

U mnie do środy było ekstra a od czwartku cały prawie czas ból brzucha, ledwie chodzę i wczoraj ten sluz z krwią a i w końcu wiem co to jest to spinanie brzucha bo tez mnie ostatnio dopada. Niby na tym etapie ciąży to juz normalne ale w pierwszej ciąży nie miałam takich dolegliwości tym bardziej 3 tygodnie przed terminem

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------

Agnessa współczuję dolegliwości i tak jak dziewczyny piszą na tym etapie ciąży dziecko jest juz bezpieczne wiec spokojnie

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

Jowitazz Jejku Ciebie to męczą te skurcze. Biedna jesteś

[Kabriela]

Agnessa będzie dobrze, na pewno wszystko się ułoży.
Bura dziewczyn po części miała swoje korzenie w trosce o Twoje zdrowie, nie było to robione po to by Ci robić przykrość wręcz przeciwnie.
Nikt nie ma prześwietlenia w oczach, poza tym dla mnie osobiście to pierwszy raz słyszę o tym, żeby tak mogło się dziać.


Osobiście mam przepuklinę ciążową i bardzo dbam o to, by nie jeść rzeczy które wzdymają, powodują zatwardzenia lub w drugą stronę gonią do kibelka. Choćby właśnie po to by nie było ryzyka pęknięcia jelita.
Chodzę z naklejonym plastrem na moim drugim pępku i staram się patrzeć jak najbardziej pozytywnie w przyszłość, zwłaszcza, że każda z nas nawet jak już rodzi pod koniec kwietnia to za tydzień będzie miała bezpieczny poród.

Nasze dzieci są już w pełni wykształcone, teraz tylko idą w masę i doszlifowują różne małe rzeczy. Porody w 8 miesiącu to już jest bezpieczna opcja. Będzie dobrze, tylko staraj się tak myśleć, bo inaczej jak zaczniesz się jeszcze mocniej stresować to układ trawienny bardzo tego nie lubi.
Mówi to znawczyni bo ja przez 7 lat stresem załatwiłam sobie krwawiące wrzody żołądka.

[jowitazz]

gosiaczku, tż będzie dopiero po 10 w domu. Ja się jeszcze trzymam, ale jest coraz mocniej. Jeśli to są przepowiadacze nadal, to się poddaję Także na IP będę dopiero po 10..
Wzięłam teraz prysznic i ból nie ustąpił. Byłoby dużo łatwiej gdyby wody odeszły.

Agnessssa, trzymaj się jakoś tam. Dziewczyny mają rację, dzidziuś już sobie spokojnie poradzi.

[gosiaczek071]

Napisane przez jowitazz

gosiaczku, tż będzie dopiero po 10 w domu. Ja się jeszcze trzymam, ale jest coraz mocniej. Jeśli to są przepowiadacze nadal, to się poddaję
Wzięłam teraz prysznic i ból nie ustąpił. Byłoby dużo łatwiej gdyby wody odeszły.

Wg mnie to nie sa przepowiadacze tylko normalne skurcze. A nie mogłabyś wziac taksówki a maz wy dojechał? Nie pamietam czy ty masz juz dzieci? Nie moze cie ktos zawieźć...? Kurczę poważnie sie robi...

Mnie tez plecy bolą ale skurczy nie mam.

[jowitazz]

Napisane przez gosiaczek071

Wg mnie to nie sa przepowiadacze tylko normalne skurcze. A nie mogłabyś wziac taksówki a maz wy dojechał? Nie pamietam czy ty masz juz dzieci? Nie moze cie ktos zawieźć...? Kurczę poważnie sie robi...

Mnie tez plecy bolą ale skurczy nie mam.

Dzieci nie mam, to pierwsza ciąża, więc tym bardziej jestem przerażona... I niestety nie mam żadnej gotówki przy sobie ;/

[patulinka94]

Napisane przez jowitazz

gosiaczku, tż będzie dopiero po 10 w domu. Ja się jeszcze trzymam, ale jest coraz mocniej. Jeśli to są przepowiadacze nadal, to się poddaję Także na IP będę dopiero po 10..
Wzięłam teraz prysznic i ból nie ustąpił. Byłoby dużo łatwiej gdyby wody odeszły.

Agnessssa, trzymaj się jakoś tam. Dziewczyny mają rację, dzidziuś już sobie spokojnie poradzi.

Też mi się wydaje że to już właściwe skurcze, tak jak gosiaczek pisze.
Do 10 jeszcze daleko :/ Nie masz nikogo kto mógłby cię zawieźć?

[gosiaczek071]

Napisane przez jowitazz

Dzieci nie mam, to pierwsza ciąża, więc tym bardziej jestem przerażona... I niestety nie mam żadnej gotówki przy sobie ;/

To przecież taksiarz sie moze przy bankomacie zatrzymać...no jak uważasz. Ja bym jechała chyba, ze faktycznie wytrzymasz. A maz nie moze te dwie godziny wcześniej wrócić?