Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

[GGI]

Napisane przez Martinixxx

TU nigdy nie ma dymu przecież
Tak szczepię, ale tylko obowiązkowe plus ospa. Jakbym mogła to bym nie brala skojarzonych,le u nas tylko są takie. Obowiązku nie ma.Pierwsze szczepienie w chyba w 3 mż. Po porodzie tylko wit K. Martyna dostała w szpitalu jeszcze na gruźlicę,ale sama prosiłam niedouczona byłam



Olej te komentarze. Pewnie połowa tych ludzi i bez ciąży figurą nie grzeszy

Dziś byłam ponad 2 h na dworze z małą.Szkoda było do domu wracać.

w pierwszej dobie juzdziecko szczepią bodajże na żółtaczke i wirusowe zapalenie wątroby typ B
i to mnie najbardziej przerazża że to dzieciątko odrazu dostaje w organizm szczała.
Dziękuję każdej za wyppowiedz jeśli jeszcze któraś napisze super :d

Ineso dlczego na ospę nie będziesz szczepić konkretny jakis powód?

Witam się w niedzielny poranek i życzę Wam miłego spokojnego dnia

Agnessa bidulo Ty . Ważne że znaleziony został problem. Jesli jest zagrozenie zycia to pewnie beda chcieli rozwiazać ciaze ale na tym etapie to naprawde bezpieczne dziecko ma juz na tyle wyksztalcone narzady ze bez problemu da sobie rade!!!! pewnie dla pewności i tak wezmą Ci podadzą sterydy na plucka. Bedzie dobrze

[jowitazz]

Napisane przez patulinka94

Też mi się wydaje że to już właściwe skurcze, tak jak gosiaczek pisze.
Do 10 jeszcze daleko :/ Nie masz nikogo kto mógłby cię zawieźć?

Są teście jeszcze, ale boję się dzwonić, bo zaraz obdzwonią wszystkich, że rodzę/nie rodzę... I zacznie się gadanie.

Napisane przez gosiaczek071

To przecież taksiarz sie moze przy bankomacie zatrzymać...no jak uważasz. Ja bym jechała chyba, ze faktycznie wytrzymasz. A maz nie moze te dwie godziny wcześniej wrócić?

Niestety nie może, bo to służba. Jakby miał normalny dzień w pracy to co innego. A jeśli okazałby się to fałszywy alarm, to mogą go ukarać. Liczę na to, że do 10 wytrzymam, jak nie to poproszę teściów o pomoc..


GGI Ja nie szczepię w pierwszej dobie, uważam, że to nie jest bezpieczne. Chcielibyśmy po 6 miesiącu dopiero zacząć. Mam nadzieję, że to będzie możliwe...

[NetaC]

Hej wam i miłego dnia wam życzę.

Spać nie mogę.

Już mam wszystkie ubranka gotowe do układania w szafie i od wczoraj się tym zajmuje.

I mnie cisza i spokój. Mój Syn śpi twardo i ani mu się myśli wychodzić na zewnątrz. Niech siedzi. Przynajmniej mam więcej czasu na przygotowania.

Chyba zaraz wstanę i z nudów zacznę piec ciasto.

Co do szczepień ja nie mam pojęcia co robić bo jest tyle różnych opinii na ten temat. Teraz te doniesienia ze dziecko w Warszawie zmarło bo rodzice wzięli je na tzw ospa party
Chyba będę stosować się do zaleceń lekarza i tyle. Ja byłam szczepionka zgodnie z tym co było obowiązkiem i jest okay ze mną. Mąż tak samo.

Mam wizyte za tydzien w pn. Ciekawe jak tam moje dziecko się ma.

Według apki mam 36tydz 1 dz według ginekologa tydzień dalej. Przynajmniej na ostatniej wizycie podawał mi tydzień dalej jak apka.

[kropcia007]

Napisane przez jowitazz

Kiedyś było mniej szczepień niż teraz. Jak dla mnie najgorsze są w pierwszej dobie... Po co, skoro dziecko nie wytwarza przeciwciał (albo wytwarza ich mało) do 6 miesiąca życia ?


smarrita teraz często lekarze przed szczepieniem nie zwracają uwagi na to, że dziecko ma katar i szczepią.

Mam takie zdanie jak Ty
Nie zgodzę sie na szczepienia w pierwszej dobie dopiero pózniej po kilku tygodniach.
Następna kwestia to to ze my mieliśmy 6-8 szczepień obowiązkowych a teraz ile jest? Ponad 20?
A ospa party wg mnie to panuje w każdym przedszkolu ...

[kopycio]

Dzien dobry!
Agnessa kurczę, co za przypadek. Teraz pewniej bezpieczniej byłoby dla Ciebie i dziecka zrobic cc, bo Twoj stres i niepewność musza byc okropne.. Dziewczyny nie chciały zle, troszczyły sie o Ciebie także wiesz nosek do gory i oszczędzaj sie. Pisz do nas

Jowitazz poważnie sie robi, jeszcze Gosiaczka wyprzedzisz jak Ci nie przechodzi i masz taka możliwosc to jedz na IP, tż dojedzie do Ciebie, a tam bedziesz czuła sie bezpieczniej, zaopiekują sie Toba.

Patulinka zabezpieczyłas meza! Brawo! Ja swojego wysyłam do jego mamy na obiadki

Szczepienia
Nie zgłębiałam tematu, ale chyba zaraz bedzue czas na to. U mnie na drugi dzien szczepią od gruźlicy i po urodzeniu podają wit. K a w drugie udo tez cos, ale kurczę zapomniałam co. Musze dopytać..

Nie spie od 6. Teraz jestem pewna, ze to nic innego jak zatoki a tak dbałam, zeby ni tam nie wlazło to cholerstwo. Na noc sie nasmarowalam to koszulkę w nocy trzy razy zmieniałam, była tak mokra..No nic lece dalej z domowymi sposobami i modlę sie, zeby Mały poczekał, az mi przejdzie

Wczoraj dałam tż kartkę od położnej jak mężczyzna ma sie odnaleźć w nowej roli. Z całej strony zapamiętał, ze ma nie zapominać o sobie i wyjsc z kolegami, czy oddać sie ulubionemu zajeciu

Kto ma apke do liczenia skurczy na iphona?

[jowitazz]

Napisane przez kropcia007

Mam takie zdanie jak Ty
Nie zgodzę sie na szczepienia w pierwszej dobie dopiero pózniej po kilku tygodniach.
Następna kwestia to to ze my mieliśmy 6-8 szczepień obowiązkowych a teraz ile jest? Ponad 20?
A ospa party wg mnie to panuje w każdym przedszkolu ...

Zgadzam się z Tobą w 100%. Na mnie argumenty że my byliśmy szczepieni zupełnie nie działają. Teraz jest chyba 29, także różnica ogromna.
Co do ospa party też. Poza tym ospa zaraża jeszcze przed wystąpieniem objawów. Dodatkowo nie ma nigdzie informacji, że dziecko o którym tak głośno jest w mediach było szczepione czy nie, ale media już przyklejają komuś łatkę że ktoś nie szczepi.

[patulinka94]

Jowitazz zrobisz jak uważasz ale ja bym dzwoniła po teściów. Tym bardziej tak jak mówisz że to twoja pierwsza ciąża i nie wiadomo czy już rodzisz czy co. Tam wszystko sprawdza a mąż do ciebie dojedzie

[kropcia007]

Napisane przez jowitazz

Zgadzam się z Tobą w 100%. Na mnie argumenty że my byliśmy szczepieni zupełnie nie działają. Teraz jest chyba 29, także różnica ogromna.

Co do ospa party też. Poza tym ospa zaraża jeszcze przed wystąpieniem objawów. Dodatkowo nie ma nigdzie informacji, że dziecko o którym tak głośno jest w mediach było szczepione czy nie, ale media już przyklejają komuś łatkę że ktoś nie szczepi.

Dokładnie ludzie łykają wszystko co zobaczą w dzien dobry TVN ...
Skojarzonych tez nie będę dawała wole pojedynczo podawać bo co to za ból wkłucie nalej igiełki a przynajmniej w jednym czasie jeden szczep bedzie podawany. Teraz byłam z koleżanka i jej synkiem to go zagadywałam (4 miesiące ma) i wcale nie poczuł wkłucia ️
Zreszta ja nawet nie mam zamiaru podawać wszystkich obowiązkowych a na pewno nie Rota i pneumo. Ale każdy ma odmienne zdanie każda mama sama decyduje o swoim dzieciątku.


Kopycio ja mam contractions aplikacje

[jowitazz]

Napisane przez patulinka94

Jowitazz zrobisz jak uważasz ale ja bym dzwoniła po teściów. Tym bardziej tak jak mówisz że to twoja pierwsza ciąża i nie wiadomo czy już rodzisz czy co. Tam wszystko sprawdza a mąż do ciebie dojedzie

Postanowiłam, że czekam do 8:30. Jak się wzmocni, czy zostanie jak jest to zadzwonię
Boję się Niby chciałabym, żeby to było już, a z drugiej czuję ogromny lęk.

[patulinka94]

Napisane przez jowitazz

Postanowiłam, że czekam do 8:30. Jak się wzmocni, czy zostanie jak jest to zadzwonię
Boję się Niby chciałabym, żeby to było już, a z drugiej czuję ogromny lęk.

Nic się nie martw i gadaniem teściów też się nie przejmuj. Teraz ty i maluszek jesteście najważniejsi.
Jedź na IP i koniecznie daj znać. Będzie dobrze. Poradzisz sobie

[Trisdom]

Jowita- mozesz uprzedzic meza, ze od razu po jedgo powrocie jedziecie na IP. Dla mnie to tez jest podejrzane- przepowiadacze bola, ale z reguły nie trzymają sie tak dlugo. Warto sprawdzic. Trzymam kciuki mocno.

Gosiaczek- Kube powinien zobaczyc neurolog i go zbadac. Pewnie bole glowy to nic takiego, ale lepiej w tym przypadku dmuchac na zimne.

Asnessa- przykro mi z powodu diagnozy, ale uwierz, ze wszystkie dostałyby "opieprz" za kopytka z pieczarkami i kiełbase z Twoimi objawami. Trzymam kciuki za dwupak, bo mamy ten sam termin porodu, a jeszcze ze 2 tygodnie trzeba wytrzymac.

Szczepienia- ja szczepie, bede szczepic i namawiac do szczepienia. Ruchy antyszczepionkowe sieja dla mnie za duzo fermentu i rozpowszechniaja niprawdziwe informacje (nie widza roznicy pomiedzy zwiazkami chemicznymi at all).
Tu sie szczepi w 6 tygodniu- wczesniej nie zamierzam wychodzic do skupisk ludzkich, szczegolnie, ze mamy mase imigrantow o nieznanym statusie immunologicznym- a niestety sa przypadkiblonicy i kokluszu- smiertelne u nieszczepionych noworodkow
Gruźlica i wzw może poczekać, ale nie mozna zapominac, ze generalnie to szczepienia ratuja życie, a nie sa po to, zeby komukolwiek zaszkodzic.

WcOraj mialam silny napad syndromu wicia gniazda, najmniejsze ubranka posortowane, wyprasowane laduja dzisiaj w szafie. Szlafrok na porodowke przyszedl w piatek, brakuje mi jeszcze kosmetycznych drobiazgow dla malucha.

Glowke czujeniziutko, przepowiadacze wieczorne zaczely bolec- Leon powili szykuje sie na swiat jutro 35 0d, wiec musi posiedziec jeszcze przynajmniej 2 tygodnie.

Gosiaczek- ogromne kciuki na jutro, nie stresuj sie i bedzie dobrze

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Napisane przez jowitazz

Postanowiłam, że czekam do 8:30. Jak się wzmocni, czy zostanie jak jest to zadzwonię
Boję się Niby chciałabym, żeby to było już, a z drugiej czuję ogromny lęk.

I bardzo dobrze, na szybka akcje porodowa

[jowitazz]

Napisane przez kropcia007

Dokładnie ludzie łykają wszystko co zobaczą w dzien dobry TVN ...
Skojarzonych tez nie będę dawała wole pojedynczo podawać bo co to za ból wkłucie nalej igiełki a przynajmniej w jednym czasie jeden szczep bedzie podawany. Teraz byłam z koleżanka i jej synkiem to go zagadywałam (4 miesiące ma) i wcale nie poczuł wkłucia
Zreszta ja nawet nie mam zamiaru podawać wszystkich obowiązkowych a na pewno nie Rota i pneumo. Ale każdy ma odmienne zdanie każda mama sama decyduje o swoim dzieciątku.

Ja tak samo. Ja jestem pewna, że omijam mmr i na pewno te dodatkowe.

Trisdom, ja kiedyś byłam przekonana że szczepienia są dobre. Póki sama nie zapłaciłam zdrowiem po szczepieniu na hpv. Od kilku lat interesuję się tą tematyką i czytam różne źródła, na pubmed, na niezależnych mediach, wszędzie. I nie ma czegoś takiego jak ruch antyszczepionkowy, tak tylko media mówią.
A najlepsze to są przesłanki o przypadkach odry (której jest najmniej od wielu lat) i namawiają do szczepień, zakładam, że ludzie biegną do apteki po szczepienie i nagle temat ucicha. A przecież przeciwciała nie produkują się od razu.
Tak na prawdę, gdyby szczepienia były bezpieczne, to ludzie by się nie buntowali przed szczepieniami. Pomyśl, co czują rodzice, którzy zaszczepili dziecko i dziecko odeszło po 2 dniach od szczepienia. O tym się już nie mówi w mediach, a takich przypadków jest wiele. Albo dziecko po narodzinach umiało ssać pierś, a po szczepieniu "zapomniało" - a tego nie da się zapomnieć, bo to jest odruch. Dlatego właśnie zrezygnowałam z zawodu pielęgniarki. Nie chcę wkłuwać komuś substancji, które są bardzo niebezpieczne.
Poza tym, gdyby miały pomóc, to nikt by nie chorował, a one tak na prawdę obciążają układ immunologiczny, a ta cała chemia przechodzi do mózgu dzieciaczka, bo nie ma bariery krew-mózg.
Znam dzieci które zachorowały na krztusiec po szczepieniu i wylądowały w szpitalu i jedno które nie dostało żadnych szczepień, jest bardzo spokojne, bez kolek, zachorowało (!) na krztusiec, ale baaaardzo łagodnie i króciutko. Także nawet nie wiadomo czy te szczepienia działają.

Ogólnie temat jest ciężki i zawiły. Pewnie zostanę zjedzona za to, co napisałam..

[akinomka03]

Witam z rana.

Agnessa nie martw się o synka napewno sobie już poradzi i lekarze zrobią tak żeby dla Ciebie i maluszka było najbezpieczniej. Dobrze że zrobiłaś badania i wiesz co Ci jest, można reagować, robić coś żeby naj najlepiej tą sytuację rozwiązać. Trzymaj się :-*

Jowitaz może rzeczywiście tak jak dziewczyny piszą to już nie przepowiadacze, ciężko Ci stwierdzić skoro te skurcze męczą Cie już kilka dni. W razie co dzwon do teściów, ja na Twoim miejscu bezpieczniej bym się czuła jakby mnie zbadali w szpitalu.

Szczepienia
Napewno te podstawowe, czy jeszcze jakieś to nie wiem jeszcze.

[kropcia007]

Jak sytuacja jowitazz??

Straszysz normalnie ja to juz bym chciała zeby sie zaczęło... W piątek juz nie tylko lędźwia mnie bolały a całe plecy a w wczoraj miałam aż jeden skurcz

[danika]

Napisane przez jowitazz

Są teście jeszcze, ale boję się dzwonić, bo zaraz obdzwonią wszystkich, że rodzę/nie rodzę... I zacznie się gadanie.



Niestety nie może, bo to służba. Jakby miał normalny dzień w pracy to co innego. A jeśli okazałby się to fałszywy alarm, to mogą go ukarać. Liczę na to, że do 10 wytrzymam, jak nie to poproszę teściów o pomoc..


GGI Ja nie szczepię w pierwszej dobie, uważam, że to nie jest bezpieczne. Chcielibyśmy po 6 miesiącu dopiero zacząć. Mam nadzieję, że to będzie możliwe...

Kurcze wygląda to u ciebie poważnie, ja myślę że się zaczyna

Napisane przez kropcia007

Mam takie zdanie jak Ty
Nie zgodzę sie na szczepienia w pierwszej dobie dopiero pózniej po kilku tygodniach.
Następna kwestia to to ze my mieliśmy 6-8 szczepień obowiązkowych a teraz ile jest? Ponad 20?
A ospa party wg mnie to panuje w każdym przedszkolu ...

Też nie jestem fanką tych szczepień w 1 dobie ale jednak zaszczepie. Ja nie mogę sobie pozwolić na siedzenie z dzieckiem w domu i ogródku przez kilka tygodni bo córka do przedszkola, na tańce, na basen. A nie wybaczyłabym sobie gdyby się zaraził a gruźlica w Polsce występuje niestety i to coraz częściej.

Napisane przez kopycio

Dzien dobry!
Nie spie od 6. Teraz jestem pewna, ze to nic innego jak zatoki a tak dbałam, zeby ni tam nie wlazło to cholerstwo. Na noc sie nasmarowalam to koszulkę w nocy trzy razy zmieniałam, była tak mokra..No nic lece dalej z domowymi sposobami i modlę sie, zeby Mały poczekał, az mi przejdzie

Kto ma apke do liczenia skurczy na iphona?

Ja mam jakąś na iPada ale nie testowałam pierwsza z rzędu ściągnęłam

Co do zatok to ja dwa razy w tej ciąży miałam i radziłbym ci iść do lekarza jednak bo to ciężko wyleczyć szybko po domowemu. Nie mowie ze od razu antybiotyku ale sterydy donosowe krótko stosowane są bezpieczne i pomagają. Mi po 3 dniach było o niebo lepiej

AGNESSA: no biedna jesteś, współczuję szkoda że tak późno to wykryto. Ale z tym odżywianiem dziewczyny chciały ci pomóc. Sama jak przeczytałam o kiełbasie z musztarda i jogurcie przez cały dzień to mnie brzuch rozbolał

wysłane przez tapatalka

[kopycio]

Napisane przez jowitazz

Postanowiłam, że czekam do 8:30. Jak się wzmocni, czy zostanie jak jest to zadzwonię

Boję się Niby chciałabym, żeby to było już, a z drugiej czuję ogromny lęk.

Nie bój! Moze juz dzis bedziesz tulić bobaska jedz bedziesz spokojniejsza!

Napisane przez kropcia007

Kopycio ja mam contractions aplikacje

Dziekuje

Ostatnio pytam gin jak to z tymi przepowiadaczami, bo mnie nie bola i nie wiem czy to to. A ona, ze wcale moga nie bolec i u mnie to jak najbardziej to i ze na IP przyjechała ostatnio dziewczyna, ze brzuch jej sie dziwnie spina, ale ona czuje sie dobrze i miała juz 5 cm rozwarcia i urodziła po 3 godzinach

[kropcia007]

Napisane przez kopycio

Nie bój! Moze juz dzis bedziesz tulić bobaska jedz bedziesz spokojniejsza!



Dziekuje

Ostatnio pytam gin jak to z tymi przepowiadaczami, bo mnie nie bola i nie wiem czy to to. A ona, ze wcale moga nie bolec i u mnie to jak najbardziej to i ze na IP przyjechała ostatnio dziewczyna, ze brzuch jej sie dziwnie spina, ale ona czuje sie dobrze i miała juz 5 cm rozwarcia i urodziła po 3 godzinach

Szczęściara z niej

[GGI]

Napisane przez jowitazz

Postanowiłam, że czekam do 8:30. Jak się wzmocni, czy zostanie jak jest to zadzwonię
Boję się Niby chciałabym, żeby to było już, a z drugiej czuję ogromny lęk.

Kochana bedzie dobrze... wspirac Cie bedziemy metalnie!
daj zac co i jaK.

[Agnessssa]

Gosiaczku w maju ub roku miałam robiona kolonoskopie i dziwo wspominam ja miło nic mnie nie bolało, miałam krew w załatwieniu, ale na dzień dobry było to spowodowane hemkroidem który potem wyszedł. Miałam także robione inne badania pod kątem jelitowym pasozyty, bakteri, łącznie z markerami nowotworowymi. Wszytko wyszło idealnie. Lekarka w końcu dała podejrzenie jelita Ddrazliwego ale ze smakiem zapytania bo nie miałam ani zaparc ani biegunek. W końcu skierowała mnie na badania pod kątem alergicznym i tutaj był strzał w dziesiątkę bo właśnie wyszło ze nientoleruje większości owoców i warzyw, ale dało się dostosować do tego. Do stycznia był spokój. Jak maly wystrzelił wagowa to i wszystko zaczęło się przestawiac i sa tego teraz efekty. Miałam robione usg jamy brzusznej i centralnie widać moje jelito cienkie jest w dupnej formie. Chce tylko do Świąt docipac. Najgorzej że wzdecia uciekają czasem na dziecko i to jest powód do niepokoju dlatego mam obserwować ruchy dziecka. Jakby coś się dzialo od razu jechać do szpitala. Na razie pozostaje czekać. Biorę gasstrolit, żeby elektrolity uzupełnić, probiotyk i jem 3 razy dziennie zmiksowany płyn czyli rano jakiś jogurt , zupe krem i coś jeszcze. Pije nutri drinki ale są potwornie drogie. Muszę tak wytrzymać jak najdłużej bo dziecko najlepiej jest tam w środku. Zobaczymy co powie w środę lekarz. Najwaniejsze aby jelito się bardziej nie skrecilo tak jest szansa że wszystko będzie ok. Po ciąży powinno wszystko wrócić do normy tym się P ocieszam. Wtedy będę diagnozowania konkretnie od kątem ibs. Pewnie czeka mnie jakaś gastroskopia ale aby wszystko było z małym dobrze.

Jakoś muszę się przemeczyc dużo już nie zostało.

[patulinka94]

Napisane przez kopycio

Ostatnio pytam gin jak to z tymi przepowiadaczami, bo mnie nie bola i nie wiem czy to to. A ona, ze wcale moga nie bolec i u mnie to jak najbardziej to i ze na IP przyjechała ostatnio dziewczyna, ze brzuch jej sie dziwnie spina, ale ona czuje sie dobrze i miała juz 5 cm rozwarcia i urodziła po 3 godzinach

Fajna akcja

[jowitazz]

Napisane przez kopycio

Nie bój! Moze juz dzis bedziesz tulić bobaska jedz bedziesz spokojniejsza!



Dziekuje

Ostatnio pytam gin jak to z tymi przepowiadaczami, bo mnie nie bola i nie wiem czy to to. A ona, ze wcale moga nie bolec i u mnie to jak najbardziej to i ze na IP przyjechała ostatnio dziewczyna, ze brzuch jej sie dziwnie spina, ale ona czuje sie dobrze i miała juz 5 cm rozwarcia i urodziła po 3 godzinach

Dobrze, że pojechała :O Też bym już tak chciała, a tu pewnie się okaze że to nie jest to.

Po tych przepowiadaczach co mnie męczyły to już wątpię, że dzisiaj coś się zaczyna. Pewnie to jakieś mocniejsze straszaki.


danika, pamiętaj, że szczepienie na gruźlicę nie jest na szczep płucny.

[Polinezyjka]

Kejka no zaskoczylas mnie! Rozstępy tak wyskoczyly kurczaczek ! :O nie poradzę bo się nie znam. Jedynie co to na pewno stałego nawilżenia potrzebują.



Agnesssa balysmy się ze możesz sobie szkodzić odżywianiem, a taka sytuacja to juz bardzo powazna mam nadzieje ze wszystko będzie jak najbezpieczniej dla was.



Jowitazzz jak tam? Utrzymuja sie te bole jak na okres?



Ciekawe to jest ze naprawde nie wiadomo kiedy jechac chyba tylko patrzeć trzeba na regularność i długość spiec a nie na sile bolu.



Ja noc nie przespana :O mąż wczoraj z okazji urodzin wypil piwka i w nocy tak chrapal ze miałam go ochotę udusić.

Po za tym nie wytrzymuje spac cala noc na jednym boku. Boli mnie drętwieje i w ogóle nie mogę zasnąć ,a jak sie obracalam na drugi to dziecko bardzo mocno mi pokazywalo ze jej nie pasuje:O i tak się wkurzalam na prawy bol i na męża cala noc.

[jowitazz]

polinezyjko są nadal, ale już nie ciągłe. Zrobiły się nieregularne i krótkie. Ale i tak pojadę na IP, niech sprawdzą szyjkę i zrobią to ktg

[akinomka03]

Napisane przez Agnessssa

Gosiaczku w maju ub roku miałam robiona kolonoskopie i dziwo wspominam ja miło nic mnie nie bolało, miałam krew w załatwieniu, ale na dzień dobry było to spowodowane hemkroidem który potem wyszedł. Miałam także robione inne badania pod kątem jelitowym pasozyty, bakteri, łącznie z markerami nowotworowymi. Wszytko wyszło idealnie. Lekarka w końcu dała podejrzenie jelita Ddrazliwego ale ze smakiem zapytania bo nie miałam ani zaparc ani biegunek. W końcu skierowała mnie na badania pod kątem alergicznym i tutaj był strzał w dziesiątkę bo właśnie wyszło ze nientoleruje większości owoców i warzyw, ale dało się dostosować do tego. Do stycznia był spokój. Jak maly wystrzelił wagowa to i wszystko zaczęło się przestawiac i sa tego teraz efekty. Miałam robione usg jamy brzusznej i centralnie widać moje jelito cienkie jest w dupnej formie. Chce tylko do Świąt docipac. Najgorzej że wzdecia uciekają czasem na dziecko i to jest powód do niepokoju dlatego mam obserwować ruchy dziecka. Jakby coś się dzialo od razu jechać do szpitala. Na razie pozostaje czekać. Biorę gasstrolit, żeby elektrolity uzupełnić, probiotyk i jem 3 razy dziennie zmiksowany płyn czyli rano jakiś jogurt , zupe krem i coś jeszcze. Pije nutri drinki ale są potwornie drogie. Muszę tak wytrzymać jak najdłużej bo dziecko najlepiej jest tam w środku. Zobaczymy co powie w środę lekarz. Najwaniejsze aby jelito się bardziej nie skrecilo tak jest szansa że wszystko będzie ok. Po ciąży powinno wszystko wrócić do normy tym się P ocieszam. Wtedy będę diagnozowania konkretnie od kątem ibs. Pewnie czeka mnie jakaś gastroskopia ale aby wszystko było z małym dobrze.

Jakoś muszę się przemeczyc dużo już nie zostało.

No nieciekawie, stosuj się do diety, obserwuj, w razie co jedz na ip, bedzie dobrze. Może uda się jeszcze trochę wytrzymać a jak nie i ciąże rozwiążą
to już niedługo będziesz miała synka i dolegliwości ustapia.

Z tego co pamiętam to synek ładnie rośnie więc sobie poradzi napewno.

Napisane przez Polinezyjka

Kejka no zaskoczylas mnie! Rozstępy tak wyskoczyly kurczaczek ! :O nie poradzę bo się nie znam. Jedynie co to na pewno stałego nawilżenia potrzebują



Agnesssa balysmy się ze możesz sobie szkodzić odżywianiem, a taka sytuacja to juz bardzo powazna mam nadzieje ze wszystko będzie jak najbezpieczniej dla was.



Jowitazzz jak tam? Utrzymuja sie te bole jak na okres?



Ciekawe to jest ze naprawde nie wiadomo kiedy jechac chyba tylko patrzeć trzeba na regularność i długość spiec a nie na sile bolu.



Ja noc nie przespana :O mąż wczoraj z okazji urodzin wypil piwka i w nocy tak chrapal ze miałam go ochotę udusić.

Po za tym nie wytrzymuje spac cala noc na jednym boku. Boli mnie drętwieje i w ogóle nie mogę zasnąć ,a jak sie obracalam na drugi to dziecko bardzo mocno mi pokazywalo ze jej nie pasuje:O i tak się wkurzalam na prawy bol i na męża cala noc.

Oj chrapanie jest straszne, biedna. A jak leży na boku też chrapie? Mój na plecach daję czadu na boku już nie.

Ułożyć się wygodnie graniczy z cudem, wytrzymamy jeszcze trochę :-*


Śniło mi się że urodziłam, nie sam poród tylko że przywiezlismy małą do domu, przebieralam ją, karmiłam ;-) i wybieralismy ostatecznie imię dla niej.

Jej już tak się doczekać nie mogę kiedy się mała pojawi a z drugiej strony boję porodu, czy sobie poradzę z kp, opieką itd.

[Polinezyjka]

Jowitazz a to dobrry pomysl czekamy na info po IP



Akinomka wiesz normalnie go szturchnę to sie obróci na bok, a tej nocy go kopnelam, glosno mówiłam i nic. Ani drgnął, raz tez caly sie na mojej stronie polozyl jak bylam w wc i go obudziłam kazalam sie przesunąć on mi powiedzial: Przesunąć? No juz juz. I zasnal!!!!! I znów go budziłam..

Co za noc hehe.

[kejka90]

Gosia nie dziwie sie ze masz stresa, aleee! Antonio jutro bedzie juz z Toba chcesz sie zamienic?

Agnesssa tak jak dziewczyny pisza, nie dziw sie za bure, bo pewnie to co w siebie "wrzucalas" powodowalo jeszcze wieksze dolegliwosci. Bedzie dobrze, nie ma innej mozliwosci.

Jowita ja mysle ze Ty zajedziesz na ip z takim rozwrciem ze nie zdazysz wypelnic dokumentow ja bym nie czekala na meza...oj nie... Ty sie gadaniem nie przejmuj bo o zdrowie Twoje i dziecka chodzi!

Co do szczepionek to Trisdom nie musisz tego tlumaczy bo kest lekarzem

[gosiaczek071]

Trisdom dzieki a znasz jakiegoś godnego polecenia neurologa we Wrocławiu? Nie chce do konowała trafić :/ znalałam kiedyś jedna babkę ale ona chyba od niemowlaków jest...Hanię mi postawiła na nogi troche bo miała obniżone napięcie mięśniowe. Zadzwonię do niej po szpitalu, teraz kube czeka dermatolog (3 raz:/ ) bo ta kurzajanze stopy nie chce zejść

Agnessa czyli jesteś pod kontrola lekarza. No to sorry-nie dziw sie za ochrzan tym bardziej, bo po takiej historii chorobowej nie wpadłabym na to by jesc takie rzeczy. Ale juz sie nie wypowiadam

Jowitazz a mi sie wydaje, ze mnie wyprzedziła i dzis urodzisz

[Agnessssa]

Dzięki dziewczyny jakoś będzie. Muszę dziennie śpi
ozywac conajmniej 1500kcal tylko z czego? Pije jeden nutridrink ale on ma 300kcal... dobry jest jako dodatek ale co na śniadanie obiad i kolacje? Codziennie zupa dodaje hak najwieceh miesa aby by byla jak najbardziej kaloryczna ale to i tak 200-300kcal, śniadanie tez jakieś 200-300kalori i kolacja też coś koło tego. Czyli jakieś 900-1200kcal sporzywam w ciągu dnia i boję się ze to za mało dla dziecka. Mniejsza o mnie aby on rósł. Biorę kwasy DHA ale nie biorę witamin bo po nich zwracałem jak kot. Teraz dziecko najbardziej przybiera na wadze i chciałabym żeby chociaż do tych 3kg dobil przed ewentualnym wcześniejszym rozwiązaniem. Czy to co mu dostarczam pokrywa jego zapotrzebowanie?

[danika]

Napisane przez jowitazz

danika, pamiętaj, że szczepienie na gruźlicę nie jest na szczep płucny.

Wiem, jednak zapalenie opon mózgowych też mnie nie przekonuje nie jestem pielęgniarka tylko skromnym biotechnologiem ale akurat na temat immunologii dużo wiem bo zawsze się ta tematyką interesowałam.

Wiadomo że każdy ma swoją prawdę i doswiadczenia i sam zdecyduje o swoim dziecku.
Przy pierwszym zastanawiałam się nad odwlekaniem szczepień i trochę odwlekalam niektóre, ale też nie musiałam z nią chodzić tak szybko "między ludzi". Nie rozwale życia starszej córki na kilka tygodni

wysłane przez tapatalka

[jowitazz]

Napisane przez kejka90

Gosia nie dziwie sie ze masz stresa, aleee! Antonio jutro bedzie juz z Toba chcesz sie zamienic?

Agnesssa tak jak dziewczyny pisza, nie dziw sie za bure, bo pewnie to co w siebie "wrzucalas" powodowalo jeszcze wieksze dolegliwosci. Bedzie dobrze, nie ma innej mozliwosci.

Jowita ja mysle ze Ty zajedziesz na ip z takim rozwrciem ze nie zdazysz wypelnic dokumentow ja bym nie czekala na meza...oj nie... Ty sie gadaniem nie przejmuj bo o zdrowie Twoje i dziecka chodzi!

Co do szczepionek to Trisdom nie musisz tego tlumaczy bo kest lekarzem

A skąd pewność, że w ogóle jest rozwarcie ? No właśnie, pozostaje mi jechać i się dowiedzieć. Boję się, że usłyszę że zamknięta jestem na 4 spusty, a się męczę..

Co do szczepionek to są zwolennicy, przeciwnicy i Ci co wciąż poszukują. Ja jestem z tych co poszukują, dlatego nikogo nie namawiam ani nie odradzam szczepienia. Musiałabym mieć zapewnienie, że nic mojemu dziecku się nie stanie, a takiego oświadczenia żaden lekarz nie podpisze. Jakby nie było tylu szkodliwych składników w szczepionkach, to na pewno nikt by się nie zastanawiał i szczepił. A każdy rodzic chce jak najlepiej dla swojego dziecka, więc nie oceniam tych co szczepią, tak jak tych co w ogóle nie szczepią.