narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :((( - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-11-12, 18:05   #151
aaricia8
Zakorzenienie
 
Avatar aaricia8
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez wredny_krasnal Pokaż wiadomość
my tu gadu gadu a ona pewnie w tym momencie go błaga żeby jej nie zostawiał
Daj spokój - skąd wiesz co robi właśnie.
aaricia8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:06   #152
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Nie wiem czy to takie zabawne.
Owszem studiuję psychoterapię.

Ale także dostałam kiedyś po dupie.
I wiem co to wszystko znaczy.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:07   #153
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez sysuni@ Pokaż wiadomość
Najlepiej na msze dajmy...eh

Swiat moze sie zawalic i tak zazwyczaj jest gdu sie nadal kocha.. ale nie oznacza to, ze trzeba byc wtedy załosnym.. Dlaczego tak uogólniasz???

błagac, prosic i płaszczyc??/ eh,.. no tak tego nie postrzegam, ale widze, ze chcesz mi pojechac..to powiem ci co JA o tym mysle... Mysle, ze to nie fair, bo przed swoim facetem płaszczyc sie nie płaszczyłam.. problemy miałam podobne.. ale wyszłam z nich, bo w pore, takze dzieki wielu osobom z tego forum zrozumiałam, gdzie popełniałam bład.. i jestesmy teraz szczesliwi..
A "jade" troche po dziewczynie bo widze, ze jest jej to potrzebne.. ze ma podobne myslenie jakie ja kiedys miałam.. Cacanie i glaskanie niczego nie zmieni.. ona nie zrozumie, ze to co robi jest załosne.. Zadna z was nie pomyslała tak ani chwile jak wredny_krasnal i ja??
Mysle, ze gdyby był tu jej facet, były facet, napisałby to samo...

no własnie....
ja Ci sysunia jechać nie zamierzałam ale skoro chcesz to napiszę więcej - to ty jechałaś za pijanym tTŻ, który Cie wyzywał od idiotek, bo zrobiłaś aferę o zdjęcie w komórce. I to wcale nie było dawno. O Twoim nastepnym wątku i metamorfozach, by mu się znów spodobało bycie z Tobą nie wspominam.

Więc wyhamuj z tymi radami dla Flofferka, ok? Bo kiedyś możesz być w podobnej sytuacji i usłyszysz to samo... Gdy będziesz wyć z rozpaczy.
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:07   #154
Sweet_nuka
Wtajemniczenie
 
Avatar Sweet_nuka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Wiadomości: 2 537
GG do Sweet_nuka
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Flofferek stara sie tylko w zly sposob ratowac to czego prawdopodobnie nie uratuje, bo sie nie da.
Szkdoa tak ja zjechac, lepiej pogadac jakos spokojnie. Czlowik w szoku i rozpaczy roibi czasem cos, czego "na trzezwo" nigdy by nie zrobil.

Sama tak robilam, teraz wiem ze to bylo idiotyczne ,ale wtdy myslalam, ze ON zobaczy ze mi zalezy, ze wroci wtedy, bo bedzie wiedzial jak go bardzo kocham ,ze bedzie dobrze.

Ona nie jets zalosna, glupia, niepowazna... ona po prostu w takim stanie w jakim jest mysli inaczej niz myslala by gdyby byla szczesliwa i zapewne gdyby to jej przyjaciolke spotak taki los i robila by to samo, to by jej to odradzila.

Tonacy brzytwy sie chwyta....

Ptysio,Sysun@, prosze was, chociaz nie w tym watku sobie jedzcie po sobie, bo po co Flofferek ma i to czytac?
Sweet_nuka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:08   #155
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez wredny_krasnal Pokaż wiadomość
tak, za to użalanie sie nad nią jest wyjściem rewelacyjnym.
Nie o to chodzi.Zresztą ja ją rozumiem,bo miałam podobną sytuacje.

Cytat:
Napisane przez wredny_krasnal Pokaż wiadomość
i tak ku.rwa do zarzygania - wybaczcie cytat sam mi się nasunął
Cytat:
Napisane przez wredny_krasnal Pokaż wiadomość
"i tak ku.rwa do za***ania" - wybaczcie cytat sam mi się nasunął
sory,ale przeginasz pałe w tym momencie.
ZP.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:08   #156
sysuni@
Raczkowanie
 
Avatar sysuni@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 463
GG do sysuni@
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Smutna_Myszka Pokaż wiadomość
Nie zgadzam sie z Tobą najłatwiej jest mówic jak sie nie jest w czyjejs sytuacji. Jakby zostawiał Cie facet z którym bylas kilka lat planowałas przyszłosc, kochałas. To uniosłabys sie honorem i zapomniala? Jestem pewna ze bys błagała aby wrocił i dał Ci szanse.
Byłam w takiej sytuacji i nie błagałam... przecierpiałam to w samotnosci, troche tez wsrod przyjaciół.. on wiedział, ze cierpie, mimo to nie wrocił i dzis jestem najszczesliwsza na swiecie, bo jestem z tym kim trzeba..
Cytat:
Napisane przez aaricia8 Pokaż wiadomość


O użalaniu będziesz mogła pisać, jak minie miesiąc, dwa, rok. A nie kilka, kilkanaście godzin.


Aha, terapia szokowa. Do dziewczyny nawet nie doszło do końca co się stało a już się użala? Już ma rozumieć? Daj jej nieco czasu - niech najpierw się przyzwyczai do sytuacji.
Jak to nie doszło do niej??
Jaka osoba zakochana całym sercem i wogole od razu kilka godzin po rozstaniu pisze-chuj, kretyn... która mysli o podziale co moje co jego?? dajcie spokoj..
__________________
SZCZEŚLIWA BO JESTEŚ

Kocham Cię Skarbie
15.X.2003-eh, ten smsik
12.IV.2004- jesteśmy razem już 3 lata
sysuni@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:09   #157
wredny_krasnal
Raczkowanie
 
Avatar wredny_krasnal
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 261
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to takie zabawne.
Owszem studiuję psychoterapię.

Ale także dostałam kiedyś po dupie.
I wiem co to wszystko znaczy.

i wolałaś wtedy słyszeć ' ojejciu jak mi przykro, na pewno sie pogodzicie' czy może wolałaś żeby ktoś Tobą potrząsnął i powiedział ' daj spokoj nie był ciebie wart!'
__________________
srutu-tutu
wredny_krasnal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-11-12, 18:11   #158
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez sysuni@ Pokaż wiadomość
Jak to nie doszło do niej??
Jaka osoba zakochana całym sercem i wogole od razu kilka godzin po rozstaniu pisze-chuj, kretyn... która mysli o podziale co moje co jego?? dajcie spokoj..
Nigdy nie słyszałaś o tym,że od miłości do nienawiści tylko mały krok???Ja też po rozstaniu nienawidziłam eksa,życzyłam mu jak najgorzej bo byłam w wtedy w niezłym szoku.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:11   #159
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

niektorzy to chyba nie rozumieja?Ona miala brac z nim slub.To nie byl jej jakis tam chlopak po roku znajomosci tylko narzeczony z ktorym byli juz na naukach w Kosciele Ludzie chyba mozna byc w szoku ,zachowywac sie irracjonalnie?Robi co czuje.A tym gorzej jest kiedy 2 strona nie tlumaczy DLACZEGO.Moze niektorzy nie wiedza jak bardzo czlowiek dąży do wyjasnienia za wszelka cene,dla wlasnego spokoju.
Kazdy jest inny i moze niektorym wystarcza miesiac ,moze tydzien a moze jej 2 lata
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:11   #160
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez wredny_krasnal Pokaż wiadomość
i wolałaś wtedy słyszeć ' ojejciu jak mi przykro, na pewno sie pogodzicie' czy może wolałaś żeby ktoś Tobą potrząsnął i powiedział ' daj spokoj nie był ciebie wart!'
szczerze? ja np. czepiałam się mysli, że będziemy jeszcze razem
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:13   #161
Sweet_nuka
Wtajemniczenie
 
Avatar Sweet_nuka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Wiadomości: 2 537
GG do Sweet_nuka
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

BESS dobrze ze chociaz ty potwierdasz moja teorie, ze ona w rozpaczy sie tak zachowuje, a nie dlatego ze jest zalosna..
Sweet_nuka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:13   #162
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
Może i jest żałosna. A wskaż mi tą , która po rozstaniu nie była żałosna? Dla której nagle świat jakby przestał istnieć? Wszystko przestało mieć sens i znaczenie... Ten stan minie i potem już tylko będzie się śmiać ze swojej głupoty.

Ale teraz jest właśnie czas na bycie żałosnym. Na łzy, smutek, żal, rozpacz...
Ja również (oczywiście bez płaszczenia się przed facetem i zaprzedawania duszy za jego jeden telefon czy skinienie). Po prostu trzeba przepłakać swoje. Dopiero potem przyjdzie czas na zastanowienie co się źle robiło, co dobrze etc.


Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
niektorzy to chyba nie rozumieja?Ona miala brac z nim slub.To nie byl jej jakis tam chlopak po roku znajomosci tylko narzeczony z ktorym byli juz na naukach w Kosciele Ludzie chyba mozna byc w szoku ,zachowywac sie irracjonalnie?Robi co czuje.A tym gorzej jest kiedy 2 strona nie tlumaczy DLACZEGO.Moze niektorzy nie wiedza jak bardzo czlowiek dąży do wyjasnienia za wszelka cene,dla wlasnego spokoju.
Kazdy jest inny i moze niektorym wystarcza miesiac ,moze tydzien a moze jej 2 lata
Dokładnie, to nie jakiś facet poznany w knajpie, z którym się "chodziło" miesiąc ale facet, który jednak się z pewnymi rzeczami deklarował i dawał odczuć, że mają wspólne plany i marzenia.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:13   #163
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

byl, poszedl, czuje sie strasznie, ale nei plakalam, chcialam by mi wyjasnil raz jeszcze.

jestem pewna ze od dawna mnie nie kocha, bardzo mnei skrzywdzil, powiedzial podobno rodzicom jak gdyby nigdy nic, zapytalam sie czy jest mu szkoda, powiedzial ze nie.

kwiatki wyrzucil, plyte ze zdjeciami wzial, ale nei sadze by ja kiedys wlaczyl, ale to niewazne. dalam mu jakies zdjecia luzem ktore byly w ramkach. a on! zapomnial moich nagich zdjec!!! a glownie po to chcialam sie dzisiaj zobaczyc, by je oddal

ale jak pytalam czy bylo mu milo jak go przytulalam, mowil ze tak, ze chcial bym byla przy nim, ale juz nei prawda byla jego milosc do mnie. kurna mac to nei milosc. jest chamem i tyle.

nic nie znaczyly te lata dla niego, jakbym wiedziala ze tak sie mna bawi to bym sie tak nei angazowala
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:14   #164
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

To nie polega na udzielaniu rad. Bo potem z rady guzik wyjdzie i następny kubełek z wodą na glowe bo się żyło złudzeniami.
Mi chodzi tylko o to, że to się stało WCZORAJ. Na dzien po tym jak wg zapewnień jej Tżta wszystko było w porządku. Musi wyjść z szoku po prostu.
Nie pocieszanie. Czas.
Na energetyzujące kopniaki w dupę przyjdzie czas. Kiedy będzie umiała się zmienić sama dla siebie. Nie pod wpływem nadziei na wskrzeszenie tego co umarło.
Bo tego się zrobić nie da. I potem co? Depresja?
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:14   #165
wredny_krasnal
Raczkowanie
 
Avatar wredny_krasnal
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 261
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Ptysio5 Pokaż wiadomość
szczerze? ja np. czepiałam się mysli, że będziemy jeszcze razem

i co, jesteście?
__________________
srutu-tutu
wredny_krasnal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:15   #166
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
niektorzy to chyba nie rozumieja?Ona miala brac z nim slub.To nie byl jej jakis tam chlopak po roku znajomosci tylko narzeczony z ktorym byli juz na naukach w Kosciele Ludzie chyba mozna byc w szoku ,zachowywac sie irracjonalnie?Robi co czuje.A tym gorzej jest kiedy 2 strona nie tlumaczy DLACZEGO.Moze niektorzy nie wiedza jak bardzo czlowiek dąży do wyjasnienia za wszelka cene,dla wlasnego spokoju.
Kazdy jest inny i moze niektorym wystarcza miesiac ,moze tydzien a moze jej 2 lata
Dokładnie tak Bess.Masz absolutną racje. Chyba nie były w takiej sytuacjii i najlepiej nabijać się i szydzić(sysuni@) z dziewczyny,która cierpi po rozstaniu.

Propopnuje Sysuni@ i wredny krasnalu napić się melisy.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:16   #167
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Brawo za wypowiedź Bess.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:18   #168
giraffe
Zadomowienie
 
Avatar giraffe
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Nie pomagacie jej słowami 'jesteś żałosna" - zacznie się obwiniać całkowicie.
wyjdzie jej to na dobre?
Cytat:
Napisane przez wredny_krasnal Pokaż wiadomość
normlanie jakbyś skopiowała tekst z poradnika psychologii, hehe

A czy Twoim zdaniem w cytacie powyżej Madlen nie ma racji?? Jeśli chcesz już całkowicie podkopać jej poczucie właśnej wartości i sprawić, aby zaczęła myśleć, ze całe zło konieczne to JEJ wina - to jesteś na rewelacyjnej drodze.

NIC TYLKO POGRATULOWAĆ CI TAKTU I WYCZUCIA CZASU.

A na refleksje, jakie Ty tutaj zapodałaś jeszcze będzie czas... WIELE czasu.

I żeby było jasne... mi też nie podoba się to co robi Flofferek, ale można Jej to jakoś przegadać w przyjemniejszy i przyjazny sposób , a nie rzucając bardzo NIEPRZYJEMNE oskarżenia (bo ich nie lubi nawet człowiek z pogodnym stanem ducha). Krytyka - owszem, ale konstruktywna.

Twojej metodzie ja mówie stanowcze NIEEEE!
__________________

"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..."
giraffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:19   #169
sysuni@
Raczkowanie
 
Avatar sysuni@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 463
GG do sysuni@
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Ptysio5 Pokaż wiadomość
ja Ci sysunia jechać nie zamierzałam ale skoro chcesz to napiszę więcej - to ty jechałaś za pijanym tTŻ, który Cie wyzywał od idiotek, bo zrobiłaś aferę o zdjęcie w komórce. I to wcale nie było dawno. O Twoim nastepnym wątku i metamorfozach, by mu się znów spodobało bycie z Tobą nie wspominam.

Więc wyhamuj z tymi radami dla Flofferka, ok? Bo kiedyś możesz być w podobnej sytuacji i usłyszysz to samo... Gdy będziesz wyć z rozpaczy.
Czy ja cie prosiłam o wiecej?? wez przestan, pochlebiasz sobie...
Tak, jechałam.. i co z tego? tak, wyzywał mnie od idiotek.. i co, myslisz, ze biegłam i pytałam, a dlaczego tak uwaza, czy chce byc ze mna?? zabrałam dupe w troki(eh, chyba tak sie to pisze) i wróciłam do domu... Po dniu wrócil skruszony i ... jest ok... Watek z metamorfoza.. załozyam, owszem, ale co w tym zlego, ze chce sie podobac swojemu facetowi?? i przede wszystkim sobie?? nie widze zwiazku... zreszta mam prosbe.. jak masz cos do powiedzenia na moj temat to pisz to prywatnie lub w moim watku a nie zasmiecaj tu, bo to zupelnie nie dotyczy dziewczyny.. a jak widac, lyudzie tu piszacy tez nie chca tego czytac...
A gdy bede miec problem i napisze o nim tutaj to wiem, ze oprocz lizania dupy znajde tez konstruktywne uwagi, które pomoga mi wyjsc z tej sytuacji.. niekoniecznie miłe.. i licze sie z tym..
[quote=Sweet_nuka;5767645]Flofferek stara sie tylko w zly sposob ratowac to czego prawdopodobnie nie uratuje, bo sie nie da.
Szkdoa tak ja zjechac, lepiej pogadac jakos spokojnie. Czlowik w szoku i rozpaczy roibi czasem cos, czego "na trzezwo" nigdy by nie zrobil.

Sama tak robilam, teraz wiem ze to bylo idiotyczne ,ale wtdy myslalam, ze ON zobaczy ze mi zalezy, ze wroci wtedy, bo bedzie wiedzial jak go bardzo kocham ,ze bedzie dobrze.

Ona nie jets zalosna, glupia, niepowazna... ona po prostu w takim stanie w jakim jest mysli inaczej niz myslala by gdyby byla szczesliwa i zapewne gdyby to jej przyjaciolke spotak taki los i robila by to samo, to by jej to odradzila.

Tonacy brzytwy sie chwyta....

Ptysio,Sysun@, prosze was, chociaz nie w tym watku sobie jedzcie po sobie, bo po co Flofferek ma i to czytac?[/quote]
Sweet_nuka-- ale przeciez to nie ja zaczełam... dla mnie temat skonczony... Jak juz napisałam wyzej, jesli ktos chce wyciagac brudy z mojego zwiazku w taki spoosb to zapraszam na priv lub do mojego watku.. choc tak zastanawiam sie, czy mam ochote rozmawiac na takim poziomie, jaki ta osoba soba prezentuje..
__________________
SZCZEŚLIWA BO JESTEŚ

Kocham Cię Skarbie
15.X.2003-eh, ten smsik
12.IV.2004- jesteśmy razem już 3 lata
sysuni@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:19   #170
wredny_krasnal
Raczkowanie
 
Avatar wredny_krasnal
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 261
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez atka83 Pokaż wiadomość
Dokładnie tak Bess.Masz absolutną racje. Chyba nie były w takiej sytuacjii i najlepiej nabijać się i szydzić(sysuni@) z dziewczyny,która cierpi po rozstaniu.

Propopnuje Sysuni@ i wredny krasnalu napić się melisy.

ale ja wcale nie szydzę z dziewczyny, po prostu próbuje ją przekonać że taki facet to zero i nie ma co za nim rozpaczać. zresztą Sysuni@ ma podobne podejście z tegoco widzę
__________________
srutu-tutu
wredny_krasnal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:20   #171
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

ale co was to obchodzi,ze ona sie poniza.Niech sie poniza jej zycie i ona bedzie sie pozniej tego wstydzc ,albo i smiac ,bo tak tez bywa jak ktos ma do siebie dystans.Powiem tak ,ze prawie kazdy ma w zyciu takie chwile ,ze odklada na bok swoje zelazne zasady i roznie sie dzieje.Wiec nie mówcie hop ,ze wy nigdy przenigdy

Wniosek jest taki ze Flofferek nie mysli racjonalnie ,nie jest do konca soba wiec trudno zeby stosowala juz teraz nasze cenne rady

Popuka sie kiedys w glowe myslac o tym co to kiedys wyprawiala ,przytulajac swojego męza i myslac "gdyby tamten ze mna nie zerwal ,nigdy nie poznalabym Henryka"
co ma byc to bedzie,widocznie tak mialo byc i po cos sie to stalo

ale ja jestem fatalistka
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:24   #172
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez giraffe
A czy Twoim zdaniem w cytacie powyżej Wredna nie ma racji??
Chyba czegoś w tym zdaniu nie zrozumiałam

W każdym razie miło, że się ktoś ze mną zgadza.
A Ciebie sysuni@ zupełnie nie rozumiem, czemu tak agresywnie?
Fajnie, że chcecie ją "uświadomić" kim jest jej facet ale znacznie lepiej będzie jeśli SAMA to zobaczy. I dobrze by było zastanowić się nad niektórymi słowami nie znacie sytuacji ani osoby Flofferka w realu.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:27   #173
giraffe
Zadomowienie
 
Avatar giraffe
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Chyba czegoś w tym zdaniu nie zrozumiałam
Pomylka.. Ale już poprawiłam
__________________

"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..."
giraffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-11-12, 18:28   #174
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez wredny_krasnal Pokaż wiadomość
ale ja wcale nie szydzę z dziewczyny, po prostu próbuje ją przekonać że taki facet to zero i nie ma co za nim rozpaczać. zresztą Sysuni@ ma podobne podejście z tegoco widzę
Nie wcale bo po co,poczytaj sobie swoje poprzednie posty,gdzie pisałaś że Floff jest żałosna.
Kończe temat,bo to Flofferka wątek.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:31   #175
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
ale dlaczego nie chce nic wyjasnic, tylko poniza
wedlug mnie jego zachowanie wskazuje na to, iz stracil nerwy, cos w nim peklo. Nie znam Waszej historii dzien po dniu, ale piszesz, ze sporo awantur bylo itp. w ktoryms momencie u faceta tak to sie objawia, zaczyna myslec tylko o sobie, po czym mowi i robi wszystko zeby odepchnac kobiete.Facet duzo zrobi dla swietego spokoju. Stad pewnie jego takie chamskie zachowanie. Jak juz wiesz plakanie, blaganie nic nie da. Klamka zapadla.


bardzo mi przykro, ciezki czas przed Toba, ale da sie to przezyc, da sie z tego wyjsc. Moze jest cos co lubisz robic, a wczesniej nie mialas na to czasu i moglabys sie teraz na tym skupic lub, za jakis czas, jak troche lepiej sie poczujesz? Moze odnowisz kontakty z kolezankami, wyjdziesz do ludzi. Na razie moze sie to wydlac glupie, ale to naprawde moze pomoc. Swoje trzeba przecierpiec, ale warto sie tez ratowac.

czas leczy rany
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:31   #176
fizjo83
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 669
GG do fizjo83
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

A ja Cie doskonale rozumiem Flofferek.Przezylam to samo.Tez tak to wygladalo...chcialam wyjasnien za kazda cene.Chialam wiedziec co ,jak i dlaczego.I tez uslyszalam cos okropnego.Do dzis z tym walcze.Przykro mi ze tak sie stalo.Facet jest poprostu nikim. Ale oni tacy sa.Wykorzystaja i porzuca!Bezlitosnie.Wspol czuje Ci bardzo i jestem z Toba!TRZYMAJ SIE!!!!!!
__________________
80------70-----60-----55

Edytowane przez fizjo83
Czas edycji: 2007-11-12 o 19:33
fizjo83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:33   #177
aaricia8
Zakorzenienie
 
Avatar aaricia8
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez sysuni@ Pokaż wiadomość
Jak to nie doszło do niej??
Jaka osoba zakochana całym sercem i wogole od razu kilka godzin po rozstaniu pisze-chuj, kretyn... która mysli o podziale co moje co jego?? dajcie spokoj..
A co, znasz Flofferka od przedszkola? Skąd wiesz kiedy do niej to dotrze.



Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
a on! zapomnial moich nagich zdjec!!! a glownie po to chcialam sie dzisiaj zobaczyc, by je oddal
Odzyskaj te zdjęcia. Koniecznie.
Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
ale co was to obchodzi,ze ona sie poniza.Niech sie poniza jej zycie i ona bedzie sie pozniej tego wstydzc ,albo i smiac
Wszak człowiek uczy się na błędach.
Ale jak na razie to poza TŻ poniżaniem tu zajmują się też pewne wizażanki...

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
A Ciebie sysuni@ zupełnie nie rozumiem, czemu tak agresywnie?
Fajnie, że chcecie ją "uświadomić" kim jest jej facet ale znacznie lepiej będzie jeśli SAMA to zobaczy.
Tiaaa, zanim zacznie się krytykować niepozamiatany ogródek sąsiada, najpierw należy posprzątać swój.
A niektórzy jakby zapominają o tym.
aaricia8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-11-12, 18:33   #178
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Matko kochana, dziewczyny, jestescie po prostu ponizej wszelkiej krytyki... Mowie oczywiscie o Sysuni i Krasnalu. Takie mam wrazenie, ze odczuwacie jakas nie wiem... satysfakcje? Radosc? ze komus cos sie spieprzylo i teraz dogryzacie i sie wyzywacie ile wlezie na biednej dziewczynie... A sysunia to juz przechodzi sama siebie... Chociaz tez czytalam ten watek o zdjeciu, i byla wtedy bardzo daleka od chamstwa, ktore prezentuje w tym watku...

Flofferek potrzebuje wsparcia, a ja, czytajac wasze posty, chyba byl wyciagnela zyletke, bo wmawiacie jej, ze sama spieprzyla ten zwiazek... Otoz wszyscy wiemy, ze tak nie bylo. Ze jedyna jej wina to to, ze po prostu byla za dobra. A bez jaj byl facet, a nie ona.

Owszem, nie powinna sie plaszczyc i plakac. ALe jedno sie mowi, a drugie robi, ja sama duzo razy wyjac gnalam za moim facetem, wiedzac, ze nie powinnam tego robic i ze tylko trace w jego oczach.

Ale trudno mi jest sobie wyobrazic jej szok po tym, co on jej powiedzial... Moze nie tylke po tym Co, ale po tym JAK. Sposobu jego zachowania nie da sie w zaden racjonalny sposob wytlumaczyc. Czlowiek na minimalnym poziomie staralby sie wszystko zakonczyc w sposob honorowy, tym bardziej ze planowali slub... A wyrzucanie obraczek?? Jezu, to prymityw jakis??
Dziewczyna przezyla ciezki szok, A wy jeszcze jezdzicie na niej jak na krowie... Po prostu brak serca, I pewnie bedzie to teraz dla Was woda na mlyn i poleca zlosliwe komentarze, ale ja proponuje: jak nie macie do powiedzenia nic, co mogloby w jakis sposob ta dziewczyne podniesc na duchu, to moze po prostu zmiencie watek, nie piszcie nic tutaj, tylko np piszcie na forum o pazurkach?

__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:39   #179
sysuni@
Raczkowanie
 
Avatar sysuni@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 463
GG do sysuni@
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez atka83 Pokaż wiadomość
Dokładnie tak Bess.Masz absolutną racje. Chyba nie były w takiej sytuacjii i najlepiej nabijać się i szydzić(sysuni@) z dziewczyny,która cierpi po rozstaniu.

Propopnuje Sysuni@ i wredny krasnalu napić się melisy.
Kochana, przeciez ja ani zdenerwowana nie jestem ani agresywna... Folfferek odpowiadała na moje zarzuty w taki sposob, ze chyab jej nie uraziłam.. zreszta juz na poczatku przeprosiłam, gdybym chwilami przesadziała... Takze o mnie sie nie martw..
[quote=Madlen__18;5767880]Chyba czegoś w tym zdaniu nie zrozumiałam

W każdym razie miło, że się ktoś ze mną zgadza.
A Ciebie sysuni@ zupełnie nie rozumiem, czemu tak agresywnie?
Fajnie, że chcecie ją "uświadomić" kim jest jej facet ale znacznie lepiej będzie jeśli SAMA to zobaczy. I dobrze by było zastanowić się nad niektórymi słowami nie znacie sytuacji ani osoby Flofferka w realu.[/quote]
Owszem, nie znam jej.. ale jak pisałam, przypomina mi siebie.. i stad taka reakcja z mojej strony... moim zdaniem zupełnie nieagresywna..

A teraz kilka słów do Flofferek- nie mam kobieto do ciebie nic a nic... musisz tylko wziasc sie w garsc.. Najwidoczniej nie spasowaliscie i juz.. Poysl sobie, ze byłas za mocna dla niego i juz, moze ci sie humor poprawi?? slaby koles z niego był i sie zmył.. hehe. Ja juz sie chyba nie bede odzywac, bo jeszzce bombę na mnie spuszcza tu.. a nie takie moje intencje, zeby cie Flofferek wbijac w ziemie, przytłaczac i mówic, jaka to ty be jestes, a twoj niedoszły mezus cacy i wogole lub mniej be.. Chodzi mi o to, bys na przyszłosc, gdy ochłoniesz, zastanowiła sie, ama, nie tu przed nami, ale we własnym sercu, czy byłas ok, czy nie dawałas mu powodów, by tak cie własnie traktował, choc nikt nie zasłuzył sobie na takie traktowanie, takie słowa i wogole.. kwestia wychowania..
To, ze ktos napisał ci tu, ze jestes załosna nie mysl, ze to koniec swiata... czase takie słowa daja duzo do myslenia, otwieraja oczy...
ZYcze ci, bys przejrzała na oczy i uswiadomiła soie, ze to nie jest KONIEC twojego zycia.. jestes młoda, dasz sobie rade.. Tylko mniej egozimu..
__________________
SZCZEŚLIWA BO JESTEŚ

Kocham Cię Skarbie
15.X.2003-eh, ten smsik
12.IV.2004- jesteśmy razem już 3 lata
sysuni@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-12, 18:46   #180
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Sysuni@ wierz mi, ale nie chciałabyś dzień po rozstaniu usłyszeć takich słów jak Ty piszesz. To naprawdę przytłacza i człowiek czuje się jeszcze gorzej... Ona sama dobrze wie, jak jej związek wyglądał i dojdzie do powodów rozstania. Ale myślę, że dzisiaj nie czas akurat o tym myśleć...

Dzisiaj właśnie trzeba pogłaskać po głowie, chodźby robiło się największe głupstwo...
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.