Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

[lamia12344]

My po drugim karmieniu. Mala zaczęła trochę stękać ale zasnęła. W ogóle musiałam ją po 4 h snu budzić :-o ale akurat wiedziałam że ma kupę w pampersie a nie chcę odparzonej pupy na dokładkę...

Agaciorek też mi sie wina chce, mam pyszne bułgarskie w barku i Zuza tez spokojnie ciumka w nocy

[figa84]

Napisane przez lamia12344

Byliśmy dziś u mamy i akurat tata z mamą nr 2 był :P Zuza dostała taką cudna kieckę do chrztu że mi aż szczena opadła. Teraz dostosować chrzciny do kiecy bo to na 74 jest

Pokaż kiecke

Mi się na fotach podobają Balumi, ale ciekawa jestem jak w realu.

U nas standardowo pomiędzy 5 a 6 pobudka na cyca i kupę po nocy. Pocisla 2 razy, gada i się ćwierci i nie wiem czy jeszcze pocisnie, bo czasem i 3 razy przebieramy, a już raz przegrałam.

[NanaR]

My też drugie cycanie. Mały pospal od 20 do 1:15 także mama się wyspałam a teraz wstał o 5. Przy pierwszej pobudce daliśmy wapno i wit c i patrze teraz ze wysypka o połowę mniejsza teraz pozostaje mi dojść co go uczula wszystko prałam w lovelli od urodzenia no nic bee szukać.

[butterfly20]

Aninis masakra, ciężko jednoznacznie określić skąd takie zachowanie u Lilki.

A może spróbujcie 5S Karpa? http://tatapad.pl/dziecko/jak-uspoko...stuprocentowa/


No i do poczytania, bo może Lilka to HNB http://dziecisawazne.pl/high-need-ba...atkowe-dzieci/

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

ja jestem Żydek i szkoda mi wydać 150 zł na sukienkę, którą Zonia będzie miała przez jakieś 2-3 godziny (Bo Tusię też szybko przebrałam na przyjęciu,żeby miała wygodnie). Obie moje dziewczyny mają sukienki za 70 zł nie mam zamiaru sprzedawać żadnej z nich, są odłożone w specjalnym pudle na pamiatki

[Aagaciorek]

Nanar super, ze wysypka mniejsza Teraz tylko znalezc zrodlo!

Tez trzeba sie bedzie nad strojem na chrzest dla chlopca zastanowic... macie jakies pomysly/inspiracje?

U nas juz czwarte karmienie. Maly zamknal oczy...niech pospi jeszcze z pol godz, bo matka chce owsianke zjesc

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

[mamusiaczek]

Hej!
Widzę, że u Was różnie z dzieciaczkami
U nas w weekend średniak dał popalić, bo złapał chyba jakiegoś rota. Tylko dziwnie bo zwracał wszystko rano po wstaniu a później cały dzień ok, tylko smutas chodził. Na pytanie czu go coś boli pokazywał oko, kolano, nogę...generalnie co mu rzyszło do głowy
Na szczęście wczoraj odespał, dzisiaj szalał od 6 i poszedł do przedszkola

Napisane przez Aagaciorek

...niech pospi jeszcze z pol godz, bo matka chce owsianke zjesc

Ja właśnie wcinam..ale skusiłam się na jakiegoś gotowca z owocami leśnymi i jest paskudny

Właśnie mi uświadomiłyście, że Marta nie ma zdjęć w kiecce ze chrztu. Może dzisiaj ją ubiorę i zrobimy sesję Ja nie kombinowałam tylko ubrałam sukienkę po kuzynkach Też szybko zdjęłam, bo z tyłu ma zamek i miałam wrażenie, że ją uwierał w szyjkę.

[butterfly20]

http://www.hafija.pl/2016/03/kiedy-to-sie-skonczy.html oo to na pocieszenie dla wszystkich)))))

[lamia12344]

Ja dzisiaj się wyspałam bez wieczornego ryku, bez godzin lulania w nocy. 2 pobudki na karmienie są do przeżycia zwłaszcza że padłam o 21

Teraz Zuza jeszcze śpi ale postękuje jak dinozaur. Nałykała się chyba powietrza a za nic nie chciało jej się odbić Dzisiaj jestem pozytywnie naładowana

[agaczilla21]

Moje starsze oboje chrzczone w betach...Patryka tez mam zamiar w becie a pod spod bialy kombinezon. Tylko czapki jeszcze nie mam. A na "imprezę" to jeszcze nie mam pomysłu w co go ubiorę...

[Aagaciorek]

Napisane przez butterfly20

http://www.hafija.pl/2016/03/kiedy-to-sie-skonczy.html oo to na pocieszenie dla wszystkich)))))

Trochę pocieszające, ale z drugiej strony...przygnębiające. Bo minie to co złe, ale te dobre rzeczy też mina

Napisane przez lamia12344

Ja dzisiaj się wyspałam bez wieczornego ryku, bez godzin lulania w nocy. 2 pobudki na karmienie są do przeżycia zwłaszcza że padłam o 21

Teraz Zuza jeszcze śpi ale postękuje jak dinozaur. Nałykała się chyba powietrza a za nic nie chciało jej się odbić Dzisiaj jestem pozytywnie naładowana

Dwie pobudki to super wynik, u nas cztery w standardzie,małe za to krótkie

Napisane przez agaczilla21

Moje starsze oboje chrzczone w betach...Patryka tez mam zamiar w becie a pod spod bialy kombinezon. Tylko czapki jeszcze nie mam. A na "imprezę" to jeszcze nie mam pomysłu w co go ubiorę...

Ja to pewnie wejdę w internety i tam czegoś poszukam, może Allegro ☺

[NanaR]

Napisane przez Aagaciorek

Nanar super, ze wysypka mniejsza Teraz tylko znalezc zrodlo!

Tez trzeba sie bedzie nad strojem na chrzest dla chlopca zastanowic... macie jakies pomysly/inspiracje?

U nas juz czwarte karmienie. Maly zamknal oczy...niech pospi jeszcze z pol godz, bo matka chce owsianke zjesc

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

Ja kupiłam na allegro w domku będzie miał koszule z krawacikiem (doszytym) a do kościoła gruby polarowy zestaw z czapka kurtka spodenki

[badzia987]

Siemka

Widzę, że dzieciaczki dają popalić U nas też wesoło. Wczoraj o 18 był wrzask, że czasy kolek mi się przypomniały ale na szczęście trwał tylko 5 min i już.
Ja tam zaczęłam chodzić spać o 20-21 bo od 3 to już jest ciągłe postękiwanie i już tak na czuwaniu jestem. Wstaję o 6 i jestem mega wyspana


Ja daje espumisan i kupy jakieś bardziej wodniste się zrobiły ale z bąkami jest ciut lepiej.

I Młody też ma akcję, że śpi 10-15 min a potem ma 1,5-2 h aktywności. Ale ja mam jeszcze Małgosię to czas mi tak szybko schodzi. Dzisiaj była śmieszna akcja bo Młody już był na zjeździe ale chciałam go jeszcze przebrać. Zostawiłam go z gołym tyłkiem i poszłam do innego pokoju po pieluchę. On coś tam cały czas marudził to Gosia podeszła do niego i zaczęła go pocieszać i głaskać a ten... obsikał ją. Ale miałam ubaw A ona jak zwykle ryk jakby ją wrzątkiem polało Także takie sytuacje mi poprawiają humor

A w ogóle Krzyś wczoraj zaliczył pierwsze uśmiechy Co dziwne- do TŻ-ta !!! I byłam tego świadkiem. A jak ja do niego zacieszałam to zero zainteresowania.

Kasii- ja mam ten i jest ok. Cały styczeń wszyscy razem się inhalowaliśmy więc dla mnie to dobra rzecz.

[marciar7]

Co do ubran do chrztu to jestem tego samego zdania co motyl. Ale ze chrzestna jest siostra tz a u nich w rodzinie jest taka tradycja ze chrzestna kupujr stroj więc juz nie chciało mi sie klocic a nawet mi to na reke. A na przebranie mam pare kiecektok toras wybiorę pewnie.

U nas noc srednia do tego boli mnie glowa po tej klotni z tz....

[NanaR]

Taki mamy strój dla Dominika za równo tydzień będzie ochrzczony

[Aagaciorek]

Napisane przez NanaR

Ja kupiłam na allegro w domku będzie miał koszule z krawacikiem (doszytym) a do kościoła gruby polarowy zestaw z czapka kurtka spodenki

A podeslalabys linka? Moze mnie zainspiruje

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Badzia, haha, dobra ta akcja z obsikaniem
Gratulacje z powodu pierwszego usmiechu!

Marcia, o jeden wydatek mniej bedzie

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

[lamia12344]

Ja ogólnie nie jestem zwolennikiem kupowania drogich ubrań dla dzieci. A juz szczególnie takich malutkich, bo zaraz wyrastają... Zuza połowę ubranek na 56 założyła raz albo w ogóle

Ja o chrzcie nawet nie myslalam jeszcze- nie spieszy nam się. Michała chrzciłam jak miał pół roku. Teraz kieca jest wiec sie dostosujemy i ochrzcimy jesienią

Zaraz zbieramy sie do chirurga z tym nieszczęsnym pępkiem chyba zabieg nas nie ominie

[Aninis]

Napisane przez butterfly20

Aninis masakra, ciężko jednoznacznie określić skąd takie zachowanie u Lilki.

A może spróbujcie 5S Karpa? http://tatapad.pl/dziecko/jak-uspoko...stuprocentowa/


No i do poczytania, bo może Lilka to HNB http://dziecisawazne.pl/high-need-ba...atkowe-dzieci/

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

ja jestem Żydek i szkoda mi wydać 150 zł na sukienkę, którą Zonia będzie miała przez jakieś 2-3 godziny (Bo Tusię też szybko przebrałam na przyjęciu,żeby miała wygodnie). Obie moje dziewczyny mają sukienki za 70 zł nie mam zamiaru sprzedawać żadnej z nich, są odłożone w specjalnym pudle na pamiatki

Przeczytałam o tych high needs baby ale na szczęście nie pasuje to do Lilki. Ona jak śpi w ciągu dnia to nic ją nie budzi żadne hałasy... włączamy muzykę, gadamy, koty miauczą... sąsiad wiertarką hałasuje

Mam nadzieję, że to skok rozwojowy.

Dziewczyny jak Lilka padła o 1 tak śpi do tej pory. Karmiona na śpiocha o 6 i 10.

Ja - mam w środè wizytę patronażową, więc jak nie przejdzie to zapytam lekarza co doradzi.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[kaaasi]

Napisane przez lamia12344

Ja ogólnie nie jestem zwolennikiem kupowania drogich ubrań dla dzieci. A juz szczególnie takich malutkich, bo zaraz wyrastają... Zuza połowę ubranek na 56 założyła raz albo w ogóle

Ja o chrzcie nawet nie myslalam jeszcze- nie spieszy nam się. Michała chrzciłam jak miał pół roku. Teraz kieca jest wiec sie dostosujemy i ochrzcimy jesienią

Zaraz zbieramy sie do chirurga z tym nieszczęsnym pępkiem chyba zabieg nas nie ominie

Jestem tego samego zdania chrzest póki co planujemy gdzieś w czerwcu ubranka my w 56 startujemy pomału

Wyspana jestem tylko jedna pobudka w nocy tż małego rano zabrał do drugiego pokoju i pospalam jeszcze Słonko świeci na spacer będziemy się zbierać

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Badzia Margaret musiała mieć minę

[figa84]

Napisane przez butterfly20

Aninis masakra, ciężko jednoznacznie określić skąd takie zachowanie u Lilki.

A może spróbujcie 5S Karpa? http://tatapad.pl/dziecko/jak-uspoko...stuprocentowa/


No i do poczytania, bo może Lilka to HNB http://dziecisawazne.pl/high-need-ba...atkowe-dzieci/

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

ja jestem Żydek i szkoda mi wydać 150 zł na sukienkę, którą Zonia będzie miała przez jakieś 2-3 godziny (Bo Tusię też szybko przebrałam na przyjęciu,żeby miała wygodnie). Obie moje dziewczyny mają sukienki za 70 zł nie mam zamiaru sprzedawać żadnej z nich, są odłożone w specjalnym pudle na pamiatki

mi też szkoda, ale podobać mi się podobają
Łobuza chrzciłam w środku zimy, nie bawiłam się sukienki. Kupiłam biały zestaw ubranek i już. A pannę myślimy chrzcić w maju, chyba że maj będą zimny zapowiadać to później Chcemy jak już będzie na tyle, że da się bez kombinezonów i grubych ciuchów.

Napisane przez NanaR

Taki mamy strój dla Dominika za równo tydzień będzie ochrzczony

Fajny


Łobuz do 4 w nocy przeżył bez gorączki, a potem powrót do 38,5... a do tego Lusia od 5 rano pobudka na kupę i nie spała do 7. Padłam z oboma po 8 i wstałyśmy o 10:30

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Badzia padłam


Kasia to Mati malutki Ja już 56 odłożyłam, a widzę, ze niektóre 62 co mała dostała też takie mini mini są... W ogóle zaczęła się rozprostowywać, kopać nóżkami i odrazu widać co jest na styk

[nursii]

Aninis kochana ja miałam bardzo podobnie jak Ty, już naprawdę myślałam że wpadnę w jakąś depresję Też czytałam o HNB ale nie ma co się doszukiwać takich rzeczy w dziecku... Twoja ma dopiero 3 tygodnie, możliwe że to skok rozwojowy, potrzebuje więcej żarełka, a nie potrafi jeszcze tak perfekcyjnie ssać i musi się namęczyć, żeby pobrać tyle mleka ile potrzebuje, więc się denerwuje... do tego jak brzuch ją męczy to już całkiem tragedia, a jak tak długo się męczy i nie śpi to mimo zmęczenia właśnie nie może zasnąć ze zmęczenia... i takie błędne koło się robi Ale trzeba to przetrwać no dzieciaczki takie są... moja naprawdę odstawiała takie maniany czasami, że już chciałam się chlastać:p Teraz jest trochę lepiej, bo ogarnęliśmy troche jej brzuch, ale nadal nie idealnie, 3 dni była aniołkiem, nawet noc przesypiała a dzisiejsza noc znowu histeria nie wiadomo o co... Trzeba się nastawić że tak będzie póki dzieci nie dobiją do tego 3- 4 miesiąca, raz słońce a raz deszcz jak to mówią
Angażuj Tż i spij jak tylko mała śpi. Ja nie spałam jak mała zasypiała tylko jeszcze chciałam chałupę wypucować w tym czasie, w rezultacie na łeb mi już padało i myślałam że ze zmęczenia się przewrócę i ducha wyzionę...

My dziś mieliśmy iść na szczepienie z Alą... aż tu rano zadzwonili z przychodni, że nasz lekarz chory i przełożyli nam na 4 kwietnia... kurde strasznie późno

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Dziewczyny czy któraś z Was stosuje metody Tracy Hogg??? Przeczytałam ta jej książkę" Język niemowląt"... czy któras stosuje się do tego" łatwego planu"? jedzenie - aktywność- sen? Bo ona w tej książce pisze jakby to było lekarstwo na całe zło, ale kurde jakoś nie wydaje mi się:p w ogóle jak to czytałam to miałam niezłą polewkę, bo ona tam opisuje różne pary z dziećmi, że ona do nich jechała do domu i od razu dziecko stawało się aniołkiem ... no spoko, niech przyjedzie też do nas:p

[NanaR]

Znalazłam w mieście w pobliżu sklep niemiecki to może kupie sab simplex bo tam mają i spróbuje podawać małemu zamiast espumisanu może to i dicoflor pomoże bo dziś tak się męczy nie mogę już patrzeć jak śpi i co 5min się przebudza stęka i sie zwija w klebek

[ja :)]

Napisane przez Aagaciorek

Ja spijcie i regenerujcie sie, a noz wstaniecie zdrowe jak rybki

My juz po drugim karmieniu. Maly fajnie w nocy je, tak spokojnie i nie krztusi sie wcale

Mialam piekny sen, bylam na imprezie i pilam wino

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

Moja w nocy tez spokojnie je

Niestety choroby jeszcze sa ale ja juz lepiej, zostało lekko gardło i mega katar. Ale jak pojawia sie katar to znaczy ze choroba zbliża sie ku końcowi Lilka niestety bez zmian ale tyle dobrze ze sie nie pogarsza

A sen cudny


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez butterfly20

http://www.hafija.pl/2016/03/kiedy-to-sie-skonczy.html oo to na pocieszenie dla wszystkich)))))

Czytałam wczoraj


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kaaasi]

Napisane przez figa84

mi też szkoda, ale podobać mi się podobają
Łobuza chrzciłam w środku zimy, nie bawiłam się sukienki. Kupiłam biały zestaw ubranek i już. A pannę myślimy chrzcić w maju, chyba że maj będą zimny zapowiadać to później Chcemy jak już będzie na tyle, że da się bez kombinezonów i grubych ciuchów.



Fajny


Łobuz do 4 w nocy przeżył bez gorączki, a potem powrót do 38,5... a do tego Lusia od 5 rano pobudka na kupę i nie spała do 7. Padłam z oboma po 8 i wstałyśmy o 10:30

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Badzia padłam


Kasia to Mati malutki Ja już 56 odłożyłam, a widzę, ze niektóre 62 co mała dostała też takie mini mini są... W ogóle zaczęła się rozprostowywać, kopać nóżkami i odrazu widać co jest na styk

Drobny jest u nas r.50 na styk się robi ale on urodził się mały

Chyba mu się zrobiła pleśniawka

[ja :)]

Napisane przez nursii

Aninis kochana ja miałam bardzo podobnie jak Ty, już naprawdę myślałam że wpadnę w jakąś depresję Też czytałam o HNB ale nie ma co się doszukiwać takich rzeczy w dziecku... Twoja ma dopiero 3 tygodnie, możliwe że to skok rozwojowy, potrzebuje więcej żarełka, a nie potrafi jeszcze tak perfekcyjnie ssać i musi się namęczyć, żeby pobrać tyle mleka ile potrzebuje, więc się denerwuje... do tego jak brzuch ją męczy to już całkiem tragedia, a jak tak długo się męczy i nie śpi to mimo zmęczenia właśnie nie może zasnąć ze zmęczenia... i takie błędne koło się robi Ale trzeba to przetrwać no dzieciaczki takie są... moja naprawdę odstawiała takie maniany czasami, że już chciałam się chlastać:p Teraz jest trochę lepiej, bo ogarnęliśmy troche jej brzuch, ale nadal nie idealnie, 3 dni była aniołkiem, nawet noc przesypiała a dzisiejsza noc znowu histeria nie wiadomo o co... Trzeba się nastawić że tak będzie póki dzieci nie dobiją do tego 3- 4 miesiąca, raz słońce a raz deszcz jak to mówią
Angażuj Tż i spij jak tylko mała śpi. Ja nie spałam jak mała zasypiała tylko jeszcze chciałam chałupę wypucować w tym czasie, w rezultacie na łeb mi już padało i myślałam że ze zmęczenia się przewrócę i ducha wyzionę...

My dziś mieliśmy iść na szczepienie z Alą... aż tu rano zadzwonili z przychodni, że nasz lekarz chory i przełożyli nam na 4 kwietnia... kurde strasznie późno

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Dziewczyny czy któraś z Was stosuje metody Tracy Hogg??? Przeczytałam ta jej książkę" Język niemowląt"... czy któras stosuje się do tego" łatwego planu"? jedzenie - aktywność- sen? Bo ona w tej książce pisze jakby to było lekarstwo na całe zło, ale kurde jakoś nie wydaje mi się:p w ogóle jak to czytałam to miałam niezłą polewkę, bo ona tam opisuje różne pary z dziećmi, że ona do nich jechała do domu i od razu dziecko stawało się aniołkiem ... no spoko, niech przyjedzie też do nas:p

Te jej metody fajnie brzmią ale serio to sie nie da wrzucić wszystkich dzieci do jednego worka. U nas z Lilka teraz tak jest - jedzenie aktywność sen. U poli ni było opcji bo oba wiele miesiecy zasypiala tylko przy piersi (w minutę ale jednak) albo przy butli z moim mlekiem jak tz ja usypiał


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez NanaR

Znalazłam w mieście w pobliżu sklep niemiecki to może kupie sab simplex bo tam mają i spróbuje podawać małemu zamiast espumisanu może to i dicoflor pomoże bo dziś tak się męczy nie mogę już patrzeć jak śpi i co 5min się przebudza stęka i sie zwija w klebek

No spróbuj - sab simplex ma największe stężenie symetykonu, moze pomoze. Jakby co to online można kupić


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez kaaasi

Drobny jest u nas r.50 na styk się robi ale on urodził się mały

Chyba mu się zrobiła pleśniawka

No to malutki u nas 56 od zeszłego tyg nie ma mowy nawet sie nie dopna. I tak z dnia na dzien!
Wspolczuje pleśniawki


Sent from my iPhone using Tapatalk

[butterfly20]

Nana też Chrzcicie w lany poniedziałek? Oby był tak ładny jak zapowiadają





A my już po poradni preluksacyjnej, wszystko ok i kontrola za 7 tygodni.mamy jej zakładać szersze spodenki i kłaść dużo na brzuchu.

[marciar7]

My zaliczylysny godzinby spacer. Zoska pieknie spala pogoda cudna. Ja sie dotlenilam.
Kaasi współczuję plesniawki:-( ale Mati malutki!ja dostalam z usa duzo ubran na 50 ale nie ma szans na nie. U nas tak 56/62 zalezy jakie ubranka

[butterfly20]

Nursii ty się od teorii pani hogg trzymaj z daleka,bo ona proponuje trenowanie dzieci:p

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Kaaasi serio 50 nosiliscie? Tusia się urodziła jeszcze chudsza a 56 nosiła, jedynie kłopot był,że szerokie miała

[Lola2828]

Ja tam wolę swoje metody i się sprawdzaja ) Kasia może to nie pleśniawki ? U nas też dobra nocka od 22 do 10 trzy karmienia ja wstałam a mała do 11 jeszcze pospala . Piękna pogoda u nas też spacer murowany Marcia mam nadzieję że po spacerze samopoczucie lepsze Ja dobrze że choc trochę lepiej a u Lilki nie gorzej

[Magdzinska85]

U nas tez była super noc: o 21 zjadła, później o 1 i o 4.30, kolejne o 8.30 i do tej pory śpi

[Aninis]

Napisane przez nursii

Aninis kochana ja miałam bardzo podobnie jak Ty, już naprawdę myślałam że wpadnę w jakąś depresję Też czytałam o HNB ale nie ma co się doszukiwać takich rzeczy w dziecku... Twoja ma dopiero 3 tygodnie, możliwe że to skok rozwojowy, potrzebuje więcej żarełka, a nie potrafi jeszcze tak perfekcyjnie ssać i musi się namęczyć, żeby pobrać tyle mleka ile potrzebuje, więc się denerwuje... do tego jak brzuch ją męczy to już całkiem tragedia, a jak tak długo się męczy i nie śpi to mimo zmęczenia właśnie nie może zasnąć ze zmęczenia... i takie błędne koło się robi Ale trzeba to przetrwać no dzieciaczki takie są... moja naprawdę odstawiała takie maniany czasami, że już chciałam się chlastać:p Teraz jest trochę lepiej, bo ogarnęliśmy troche jej brzuch, ale nadal nie idealnie, 3 dni była aniołkiem, nawet noc przesypiała a dzisiejsza noc znowu histeria nie wiadomo o co... Trzeba się nastawić że tak będzie póki dzieci nie dobiją do tego 3- 4 miesiąca, raz słońce a raz deszcz jak to mówią
Angażuj Tż i spij jak tylko mała śpi. Ja nie spałam jak mała zasypiała tylko jeszcze chciałam chałupę wypucować w tym czasie, w rezultacie na łeb mi już padało i myślałam że ze zmęczenia się przewrócę i ducha wyzionę...

My dziś mieliśmy iść na szczepienie z Alą... aż tu rano zadzwonili z przychodni, że nasz lekarz chory i przełożyli nam na 4 kwietnia... kurde strasznie późno

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Dziewczyny czy któraś z Was stosuje metody Tracy Hogg??? Przeczytałam ta jej książkę" Język niemowląt"... czy któras stosuje się do tego" łatwego planu"? jedzenie - aktywność- sen? Bo ona w tej książce pisze jakby to było lekarstwo na całe zło, ale kurde jakoś nie wydaje mi się:p w ogóle jak to czytałam to miałam niezłą polewkę, bo ona tam opisuje różne pary z dziećmi, że ona do nich jechała do domu i od razu dziecko stawało się aniołkiem ... no spoko, niech przyjedzie też do nas:p

Nursii ja jeszcze nie wyszłam z deprechy poporodowej tak szczerze powiedziawszy i gdyby nie pomoc tż to bym skończyła w wariatkowie. Szkoda że nie mogę mu 1 cycka oddać jeszcze to byłoby już super.

Jak dla mnie to jak Lilka chce zasypiać o 1 lub 2 i spać do 11 to spoko... tylko żeby się tak nie darła od 22 do uśnięcia :-( jak słyszę jej płacz to mi psycha siada, że nie potrafię jej uspokoić.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.