Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

[Elena_22]

Napisane przez marciar7

Dziewczyny a moze macie jakies komisy w swoim miescie?u mnie jest komis z rzeczami dla dzieci i kobiet w ciazy. I sa takie swietne ubranka na chrzest. Mozna juz od 50 zl kupic ale naprawde super a nie badziewie..

U mnie nie ma, najwyzej 2 szmateksy na krzyż i to chyba źle zaopatrzone, teściowa czasem chodzi, wiec wiem . U nas jak to mówią psy doopami szczekaja i wrony zawracają .

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez badzia987

Fajny
Dużo dałaś za niego? Ja zajrzałam na allegro i załamałam się cenami.
Jak chrzciliśmy Małą to chyba całość coś koło 22o zł kosztowała. Też nie jestem za drogimi ubraniami ale w sumie przy wszystkich sakramentach strój sporo kosztuje





Ale pomyśl, że własnie Ty masz tego cycka, którego TŻ nie ma i w tym masz przewagę



Figa- jak ja czytam Twoje posty to my mamy pierwsze i drugie dziecko takie samo z zachowaniem U mnie też dużo spokojniej tym razem i mniej histerii.




Świetny !!! Fajna ta siostra cioteczna

Kurcze, ja żebym wiedziała, że ten mój Mały taki grzeczny będzie to tez bym chciała teraz chrzcić. Ale mamy problem kogo wybrać na chrzestnych bo najbliższe nasz rodzeństwo jest u Małgosi. Po rodzinie ostatnio jakoś kontakt się urwał (przykre), po znajomych- nie wiadomo jak będzie w przyszłości- czy też o jakąś pierdołę człowiek się nie pokłóci...

Widzę, ze nie tylko u nas problem z chrzestnymi- my matki chrzestne mamy i to duzo do wyboru, gorzej z płcia męską, a brac kogoś by tylko był, to nie bardzo. Niby mam duzo braci ciotecznych, ale kazdy się porozjeżdżał, pozakładał swoje rodziny, kontakty się albo rozluźniły, albo urwały i nie widzielismy sie z niektórymi parę lat i tak głupio teraz się odzywać . U męża tak samo.

[ja :)]

Dupa nie widze żadnych zdjec na telefonie


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez Elena_22

Marcia, misio chwyta za serce , kochana ta Twoja siostrzenica . A jakiego masz fajnego pieska- niańka jak się patrzy .

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------



Lola, sukienka przepiekna,te koronki, ach .

Ja całkiem zgłupiałam przy wyborze stroju na chrzest dla synka, wszystko jest tak drogie a mój wewnętrzny żyd mówi no no na cenę nawet 150 zł na jeden raz, bo żadnych imprez ani wyjść nie mamy w najblizszym czasie, a mały szybko wyrosnie. Żeby udalo mi się coś kupić max do 80 zł, super by było.

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------



Mam nadzieję, ze czujecie sie juz lepiej a Lilce sie nie pogarsza

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------



Aga, obrotna babka z Ciebie

Ja ju troche lepiej. Widze światło w tunelu ;D lilce na szczęście sie nie pogarsza ale katar dalej ma


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Elena_22]

Napisane przez ja :)

Dupa nie widze żadnych zdjec na telefonie


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------




Ja ju troche lepiej. Widze światło w tunelu ;D lilce na szczęście sie nie pogarsza ale katar dalej ma


Sent from my iPhone using Tapatalk

Mam nadzieję, ze juz niedługo wyjdziecie na prostą a katar bedzie tylko niemiłym wspomnieniem

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Dziewczyny, czy jest możliwy skok rozwojowy bez zauważenia tego? tzn. bez ciągłego wiszenia na cycu, nie spania i płaczu? bo albo przegapiłam albo u nas jeszcze nie było, a to juz 5 tydzień

[agaczilla21]

Elena wg mnie możliwy...U starszych nie zauważyłam żadnego 😊

[marciar7]

Elena każde dziecko inne. nie ma sie czym.martwic. gorzej jakby w druga strone było :-P

[figa84]

Napisane przez Elena_22

Mam nadzieję, ze juz niedługo wyjdziecie na prostą a katar bedzie tylko niemiłym wspomnieniem

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Dziewczyny, czy jest możliwy skok rozwojowy bez zauważenia tego? tzn. bez ciągłego wiszenia na cycu, nie spania i płaczu? bo albo przegapiłam albo u nas jeszcze nie było, a to juz 5 tydzień

Ja się nad tym samym zastanawiam, bo mi dziecko płacze łzami od 2 tygodnia, uśmiecha się i odzywa od kilku dni, ruchy nawet spokojniejsze i jakby bardziej skoordynowane, a w zachowaniu jest lepiej niż było na początku.

[Lola2828]

Elena może to jeszcze nie pora a może faktycznie bez obkawowo Agata ty to masz loty )

[agaczilla21]

Lola miałabym lepsze mając prawo jazdy...ale cóż...w końcu kiedys zrobię 😉

[marciar7]

Figa to twoja mała nad wyraz rozwinięta :-D

[NanaR]

Dziewczyny martwię się o mojego synka cały dzień śpi a zawsze aktywny był. Czasem się poprezy i śpi dalej na cyca go wzięłam pojadę chwilkę i znów śpi do tego 2 razy chyba zwymiotowal bo strzelilo z niego na odległość to nie było ulanie. Może to z ta wysypka związane. Pediatra może nas przyjąć na 19 i nie wiem czy na pogotowie jechać. Gorączki nie mq pod pachą ma 36.8 a microlife jak mierzył na czole 37.3. Nie wiem czy czekać czy jechać....

[Aninis]

Napisane przez Lola2828

Aninis ja może nie jestem wielkim chodzącym cycem bo jak już to małym ale moja mała też woli ręce taty może dzieci naprawdę wyczuwają nasz niepokój.... Kąpiele też z tata bo ze mną ryk... Miejmy nadzieję że to minie ... Z tym że u ciebie gorzej bo te darcie... Ja też jestem nie odporna na jej płacz buźka w końcu musi być lepiej

W sumie to moje cyce tez wielkie nie są

Boziuu już się boję nocy. Moja Lilka jak wczoraj 14h nie spała. Tak dzisiaj cały czas śpi od 1 w nocy. Tylko ją karmię na śpiocha. A jak obudzi się przy przewijaniu to od razu zasypia :/

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[marciar7]

Aninis bo musi odespacc.. Mam.nadzieje ze jej sie unormije. A ty spróbuj sie nie denerwowac!ona to wyczuwa..
Nana moja raz mniej aktywna raz bardziej.. Jesli chcesz to pojedz na 19 i bedziedz miala spokojna glowe. Ake ja bym sie chyba nie martwila chyba ze znow sie zdarza wymioty

[NanaR]

Napisane przez marciar7

Aninis bo musi odespacc.. Mam.nadzieje ze jej sie unormije. A ty spróbuj sie nie denerwowac!ona to wyczuwa..
Nana moja raz mniej aktywna raz bardziej.. Jesli chcesz to pojedz na 19 i bedziedz miala spokojna glowe. Ake ja bym sie chyba nie martwila chyba ze znow sie zdarza wymioty

To poczekam do 19 i pojadę dla spokoju bo martwi mnie mały ...

[marciar7]

Napisane przez NanaR

To poczekam do 19 i pojadę dla spokoju bo martwi mnie mały ...

To pojedz i daj znac:-*

[NanaR]

Dobrze

[Aninis]

Napisane przez figa84

Ja się nad tym samym zastanawiam, bo mi dziecko płacze łzami od 2 tygodnia, uśmiecha się i odzywa od kilku dni, ruchy nawet spokojniejsze i jakby bardziej skoordynowane, a w zachowaniu jest lepiej niż było na początku.

Moja wczoraj miała łezki w oczach jak się darła. I dziwne dźwięki z siebie wydaje jak śpi... jak dziki zwierz.
A przecież dopiero w środę będzie miała 3 tyg. Tylko przenoszona jest, więc miała wiecej czasu w brzuchu na rozwoj.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[figa84]

Napisane przez marciar7

Figa to twoja mała nad wyraz rozwinięta :-D

Ona mnie mocno zadziwia Jak sobie przypomnę lobuza, to cofam wszystko co mówiłam, że ona była całkiem ok dzieckiem. W porównaniu z Lusia to był diabeł w dodatku z mega parą w płucach, która wybuchala bez ostrzezenia Fakt, że udało się nam z Lobuzem dojść do ładu, ale jednak była stanowczo bardziej wymagająca...

[marciar7]

to w sumie dobrze, że teraz lżej. bo jednak z dwoma dziećmi to lepiej że te drugie grzeczniejsze

[figa84]

Nana na 19 bym pojechała, a jakbyś coś niepokojącego zobaczyła to i szybciej na ip.

[NanaR]

Napisane przez figa84

Nana na 19 bym pojechała, a jakbyś coś niepokojącego zobaczyła to i szybciej na ip.

Póki co się rozbudzić trochę i znów ulał musze o to zapytać bo on często ulewa nawet po 2 h od jedzenia i tak jakby sama woda. Pojedziemy na 19 niech zobaczy nawet ta wysypke będę spokojniejsza

[nursii]

Nana ja też bym pojechała...
Ja z chrztem jestem na takim etapie, że dowiedziałam się kiedy jest otwarta kancelaria parafialna, teraz zbieram natchnienie żeby tam iść i załatwić termin chrztu:p Ja już mam chrzestną a z chrzestnym mega problem, no nie mam nikogo odpowiedniego...

[figa84]

Napisane przez nursii

Nana ja też bym pojechała...
Ja z chrztem jestem na takim etapie, że dowiedziałam się kiedy jest otwarta kancelaria parafialna, teraz zbieram natchnienie żeby tam iść i załatwić termin chrztu:p Ja już mam chrzestną a z chrzestnym mega problem, no nie mam nikogo odpowiedniego...

ja tak miałam z ślubem

[marciar7]

Napisane przez NanaR

Póki co się rozbudzić trochę i znów ulał musze o to zapytać bo on często ulewa nawet po 2 h od jedzenia i tak jakby sama woda. Pojedziemy na 19 niech zobaczy nawet ta wysypke będę spokojniejsza

Mi na te ulewanie nawet z h po jedzeniu dr poradzila odciaganie tego pierwszego pokarmy. Ale nie robilam tego bo zapominalam (brawo ja) i samo przeszlo

Napisane przez nursii

Nana ja też bym pojechała...
Ja z chrztem jestem na takim etapie, że dowiedziałam się kiedy jest otwarta kancelaria parafialna, teraz zbieram natchnienie żeby tam iść i załatwić termin chrztu:p Ja już mam chrzestną a z chrzestnym mega problem, no nie mam nikogo odpowiedniego...

Upsi :-P
U nas moj brat i siostra tz.

[Aninis]

Napisane przez NanaR

Dobrze

Trzymam kciuki za zdrówko

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez nursii

Nana ja też bym pojechała...
Ja z chrztem jestem na takim etapie, że dowiedziałam się kiedy jest otwarta kancelaria parafialna, teraz zbieram natchnienie żeby tam iść i załatwić termin chrztu:p Ja już mam chrzestną a z chrzestnym mega problem, no nie mam nikogo odpowiedniego...

Ja mam odwrotnie.. problem z chrzestną.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Lilka już nie śpi. Jak ją obudziłam o 16.30 przy przewijaniu to już nie zasnęła.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[nursii]

Napisane przez marciar7;57714536[B

]Mi na te ulewanie nawet z h po jedzeniu dr poradzila odciaganie tego pierwszego pokarmy. Ale nie robilam tego bo zapominalam (brawo ja) i samo przeszlo[/B]






Upsi :-P
U nas moj brat i siostra tz.

Moja córa ulewa często, praktycznie po każdym jedzeniu, czasami też dużo czasu po. czasem malutko, a czasem chlustająco. W usg wyszedł niby refluks... ale byliśmy u gastroenterologa i powiedział, że jesli przybiera normalnie na wadze to nie mamy się czym martwić... a przybrała sporo. Mozliwe, że ulewa tak bo je bardzo łapczywie i dużo, może ją czasem przekarmiam nawet...:/ No ale jak ona chce jeść to jej przecież nie odmówię

[kaaasi]

Napisane przez marciar7

Ja pierwsze slysze.. Juz myslalam ze tesciowa obsypala cie dobrymi radami :-D

Tak wyczytałam

Napisane przez agaczilla21

Lola miałabym lepsze mając prawo jazdy...ale cóż...w końcu kiedys zrobię 😉

Zrobisz

Aninis i Figa juz zaczęłyscie z wielorazowymi pielucha mi? przymierzam sie po świętach zacząć

Nursii U mnie aktywności jest na topie ogladanie książeczki która ma aż 4 strony takie ma wielkie wtedy plus karuzelką. ...wyjęła mate ale jeszcze widać ze mało go to interesuje wiec schowałam

[figa84]

Napisane przez kaaasi

Tak wyczytałam







Zrobisz

Aninis i Figa juz zaczęłyscie z wielorazowymi pielucha mi? przymierzam sie po świętach zacząć

Nursii U mnie aktywności jest na topie ogladanie książeczki która ma aż 4 strony takie ma wielkie wtedy plus karuzelką. ...wyjęła mate ale jeszcze widać ze mało go to interesuje wiec schowałam

Trochę tak, trochę nie Jeszcze mam za mało takich w sam raz, bo bokiem mi co nieco idzie. A kilka noworodkowych które dokupiłam juz są na styk I tak jak mam wenę lub pupa lekko zaczerwieniona to ja w dzień trzymam w tych malutkich, ale myślę że maks do 2 tygodnii wystartuję na full, bo już nie mogę patrzeć na zwykłe pampki.

[Elena_22]

Napisane przez figa84

Ja się nad tym samym zastanawiam, bo mi dziecko płacze łzami od 2 tygodnia, uśmiecha się i odzywa od kilku dni, ruchy nawet spokojniejsze i jakby bardziej skoordynowane, a w zachowaniu jest lepiej niż było na początku.

Pocieszyłyscie mnie dziewczyny, ja z córka żadnego skoku nie zauwazyłam, a moze juz zwyczajnie nie pamietam, ale ona bezproblemowa była, na synka też narzekać nie mogę zresztą.
Milan też łzami płakał jak miał niecale 2 tyg.- w szpitalu zobaczyłam, jak z nim leżałam z płuckami.
Aha- wiadomość dania-DZIŚ ZOBACZYŁAM PIERWSZY UŚMIECH , robi dzióbek z takimi minkami i wyciaga szyjkę, jakby chciał coś powiedzieć, ale jeszcze mu się nie udaje.
Aha, zauważyłam, ze raczkami próbuje sobie przytrzymywać smoczek, i pieluszkę tetrową przy buzi, wiec moze przeszedł na kolejny poziom .

[siasia13]

Zycze zdrowka dziewczyny bo widze ze jakies katary i inne badziewie sie do nas tu na watku przyplatalo Moja J nadal ma kaszel ale nie jest gorzej wiec nie panikuje.

Ja mam dzisiaj mega dola. Mama wlasnie pojechala, tz ja odwozi na lotnisko. Zostalam w domu z dziewczynami, jedna spi, druga sie bawi. A ja patrze przec siebie i nie widze nic przed soba, nic za soba. Jesssu jak mi nie sluzy siedzenie w domu Jeszcze pogoda taka podla.

[Elena_22]

Napisane przez nursii

Moja córa ulewa często, praktycznie po każdym jedzeniu, czasami też dużo czasu po. czasem malutko, a czasem chlustająco. W usg wyszedł niby refluks... ale byliśmy u gastroenterologa i powiedział, że jesli przybiera normalnie na wadze to nie mamy się czym martwić... a przybrała sporo. Mozliwe, że ulewa tak bo je bardzo łapczywie i dużo, może ją czasem przekarmiam nawet...:/ No ale jak ona chce jeść to jej przecież nie odmówię

mój zaczął ostatnio wiecej ulewać- sądzę, że to zaczęło sie wtedy, kiedy zaczął sie szarpać przy cycku- albo nałyka się powietrza, albo dlatego, ze je łapczywie - beknie porządnie, jak z dna studni i uleje .
Co dziwne, ulewa praktycznie tylko jak karmię piersią, rzadko po mm i też bywa, ze po jakimś czasie dopiero i po odbiciu .
Zauważyłam też, że pije i pije i nagle uleje mi prosto na cyca .
Zaczynam się martwić

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez siasia13

Zycze zdrowka dziewczyny bo widze ze jakies katary i inne badziewie sie do nas tu na watku przyplatalo Moja J nadal ma kaszel ale nie jest gorzej wiec nie panikuje.

Ja mam dzisiaj mega dola. Mama wlasnie pojechala, tz ja odwozi na lotnisko. Zostalam w domu z dziewczynami, jedna spi, druga sie bawi. A ja patrze przec siebie i nie widze nic przed soba, nic za soba. Jesssu jak mi nie sluzy siedzenie w domu Jeszcze pogoda taka podla.

Siasia będzie dobrze- bo jak nie ty, to kto?

mnie też pogoda dołuje, czekam na maj i na powrót do pracy

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Napisane przez marciar7

Mi na te ulewanie nawet z h po jedzeniu dr poradzila odciaganie tego pierwszego pokarmy. Ale nie robilam tego bo zapominalam (brawo ja) i samo przeszlo






Upsi :-P
U nas moj brat i siostra tz.

Jak ja odciagnę pierwszy pokarm, to nic nie zostanie - o, to moze dlatego mój ulewa po cycu, bo mleko rzadsze, niz mm- a po sztucznym rzadko kiedy.