Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

[marciar7]

My juz :-( ech serce bolalo. Zoska 4600 wazy czyli prEz 12 dni 300 gram przybyla. Ale to chyba nienajgorzej?jakos malo:-\

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Glowka 38 czyli +5 a wzrost 56 ale jestem pewna ze w szpitalu ja zmierzyli niedokladnie wtedy napewno 56 nie miala.

[mamusiaczek]

Napisane przez NanaR

Byliśmy na ip bo maly znowu zwracal i trzesla mu sie brodka jakby mu zimno bylo.

Dużo zdrówka!

Napisane przez marciar7

Ze mnie to taka matka jak z koziej d... Juz 3 dzien wit. D nie dalam zapomnialam.. A sama letroxu tez ostatnio nie pamiętam brac.. Nie wiem co mi jest

Nie jesteś sama Mi też się zdarza nie podać. Ja za to nie dałam starszakowi $ do szkoły a był jakiś kiermasz i stwierdził, że mamusia jak zwykle zapomniała... Serce mi pękło (przez 5 zł)

Napisane przez ja :)

Jednak choroba przy dwójce dzieci to skaranie boskie.. Umieram a tu jedna od godziny wyje mamusiu nie moge spac mamusiu mleczko mamusiu polez ze mna a jak skończy wyć to druga zaczyna bo głodna. Jak zyc? Jak wyzdrowieć jak sie spi 5h? Oszaleje. A w dzien o drzemce moge pomarzyć bo starszy szogun juz nie sypia w dzien ;/

Może zorganizuj kogoś do pomocy? Przytulam mocno Oby choróbsko odpuściło!!!

Napisane przez wykalacka

Dzisiaj pierwszy dzień bez tż, wraca do pracy. Ciekawe czy dam radę ibiad zrobić

Powodzenia!

Napisane przez marciar7

My juz :-( ech serce bolalo. Zoska 4600 wazy czyli prEz 12 dni 300 gram przybyla. Ale to chyba nienajgorzej?jakos malo:-\

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Glowka 38 czyli +5 a wzrost 56 ale jestem pewna ze w szpitalu ja zmierzyli niedokladnie wtedy napewno 56 nie miala.

fajnie, że macie już to za sobą!
Waga chyba ok
My idziemy na szczepienie po świętach, bo w tym tygodniu nie szczepią cały czas się zastanawiam nad pneumokokami...

[marciar7]

Ja pneumo odkladam no ale ja nie mam stycznosci z malymi dziećmi za bardzo..
Zosia narazie przysypia troche z cycusiem.. Oby ja niebolalo za bardzo :-(

[mamusiaczek]

Napisane przez marciar7

Ja pneumo odkladam no ale ja nie mam stycznosci z malymi dziećmi za bardzo..
Zosia narazie przysypia troche z cycusiem.. Oby ja niebolalo za bardzo :-(

Chłopców nie szczepiłam, a teraz się zastanawiam
Pewnie już zapomniała o bólu!
Martusia wreszcie zasnęła, więc spadam do prasowania

[ja :)]

Napisane przez kaaasi

Tez raz zapomniałam zdarza się nie przesadzaj radzisz sobie świetnie







Pola nie śpi w dzień już ? może mama wpadnie z pomocą ?

---------- Dopisano o 06:47 ---------- Poprzedni post napisano o 06:47 ----------

U nas karmienie było o 2 i spał do tej pory

Czasem spi ale juz bardzo rzadko. Zaraz dzwonię po mamę..


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez Aagaciorek

Kaasi super, ze synek budzi sie tylko raz w nocy! Moj mial niespokojny sen, 3 pobudki zaliczylismy, przed 7 wstal, teraz znowu je, ale raczej juz nie zasnie...

Ja, trzymaj sie dzielnie, niech chorobsko idzie precz, a sio!

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

Dzieki


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez marciar7

Zoska spi od 7 a na 8 jedziemy szczepic. Boze boje sie jakby to mnie mieli szczepic :-\

I jak tam po?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

Ola dzwoń koniecznie jesli moze niech przyjedzie. Musisz miec sile!

[ja :)]

Napisane przez marciar7

My juz :-( ech serce bolalo. Zoska 4600 wazy czyli prEz 12 dni 300 gram przybyla. Ale to chyba nienajgorzej?jakos malo:-\

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Glowka 38 czyli +5 a wzrost 56 ale jestem pewna ze w szpitalu ja zmierzyli niedokladnie wtedy napewno 56 nie miala.

No boli serce boli. Ake z kazdym razem rodzic lepiej znosi

120gram to minimum tyg w Polsce (wg who 100) wiec ładnie przybrała


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

Napisane przez ja :)

No boli serce boli. Ake z kazdym razem rodzic lepiej znosi

120gram to minimum tyg w Polsce (wg who 100) wiec ładnie przybrała


Sent from my iPhone using Tapatalk

To kamien z serca

[ja :)]

Napisane przez marciar7

Ja pneumo odkladam no ale ja nie mam stycznosci z malymi dziećmi za bardzo..
Zosia narazie przysypia troche z cycusiem.. Oby ja niebolalo za bardzo :-(

Moja po pierwszym szczepieniu spała cały dzien i cała noc!


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez marciar7

Ola dzwoń koniecznie jesli moze niech przyjedzie. Musisz miec sile!

No moze jutro przyjedzie..
Najgorsze ze lilce nic katar nie mija inhalujemy sie wlasnie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

Napisane przez ja :)

Moja po pierwszym szczepieniu spała cały dzien i cała noc!


Sent from my iPhone using Tapatalk

To niezle! W czopki sie zaopatrzylam jakby co. Obym nie musiala ich uzyc! Dobra lece do nauki, 4.04 mam mega zaliczenie chyba z 600 slow typu nadprożnik lub beton zbrojony powo dla mnie..

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Napisane przez ja :)

Moja po pierwszym szczepieniu spała cały dzien i cała noc!


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------




No moze jutro przyjedzie..
Najgorsze ze lilce nic katar nie mija inhalujemy sie wlasnie


Sent from my iPhone using Tapatalk

Ech :-( oby szybko minal. Ale wiesz co mowia o katarze.. Leczony i nie.. Niby 7 dni heh.
Musze i ja w koncu inhalator kupic.

[Elena_22]

Dzień dobry, mały właśnie sam zasnął grzecznie w łóżeczku, więc mam chwilę. Pranie zrobione, dom ogarnięty, zupa z wczoraj, wiec dzisiaj dzień leniwca, a co należy mi sie .

Ja współczuję choróbska, niedawno miałam chore zatoki, więc rozumiem i tulę , i jak jeszcze ma sie starsze dziecko w domu, które też domaga sie uwagi i chorujace malutkie, nie jest lekko.
Obyś miała kogoś do pomocy, bo sama nie wyzdrowiejesz z przemeczenia.

Dzielna jesteś, bo ja nocami jak wstawałam do karmienia, a nie mogłam głowy schylić i krew z ropa się lała z nosa, i bolały wszystkie zęby,to płakałam ze zlosci i bezsilnosci .

Nana, zdrówka dla małego , oby nie skończyło sie poważną choroba i szpitalem.

Lola- kciuki za zwalczenie pleśniawek.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez marciar7

To niezle! W czopki sie zaopatrzylam jakby co. Obym nie musiala ich uzyc! Dobra lece do nauki, 4.04 mam mega zaliczenie chyba z 600 slow typu nadprożnik lub beton zbrojony powo dla mnie..

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------



Ech :-( oby szybko minal. Ale wiesz co mowia o katarze.. Leczony i nie.. Niby 7 dni heh.
Musze i ja w koncu inhalator kupic.

Marcia i jak Zosia po szczepieniu? Ładnie przybrała, rosnie Ci modeleczka

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

a u nas jak zwykle 3 pobudki w ncy- 23, 2 i 5, mi tam nie przeszkadza nocne karmienie, obym tylko mleko miała, nie lubię za to wyłazić z ciepłego łózia na zmianę pampersa , gdzie wiem, ze za chwile znów moze być zafajdany i tak w koło Macieju.
Poza tym nocne karmienia sa spokojne, szybkie i na śpiocha .

Nursi, chyba mamy ten sam typ głodomorry , mój czasem mam wrażenia, że jest jak kot- je dotąd, aż będzie rzygac, a jak uleje, znów by jadł . Wczoraj tak ciagle dokarmiany ulał i to jakąś ciagnącym mlekiem, pierwszy raz, o tej pory tak nie miał , nieduzo ale zawsze.
Przy jego apetycie chyba długo na cycu nie pociagnie . Jak jemu 110 ml ściagniętego mleka jest mało

[siasia13]

Napisane przez ja :)

Jednak choroba przy dwójce dzieci to skaranie boskie.. Umieram a tu jedna od godziny wyje mamusiu nie moge spac mamusiu mleczko mamusiu polez ze mna a jak skończy wyć to druga zaczyna bo głodna. Jak zyc? Jak wyzdrowieć jak sie spi 5h? Oszaleje. A w dzien o drzemce moge pomarzyć bo starszy szogun juz nie sypia w dzien ;/


Sent from my iPhone using Tapatalk

Wspolczuje i przytulam Chociaz u mnie 5h snu nadal pozostaje w sferze marzen Dzisiaj sie oficjalnie poddaje Jestem zalamana i juz nie wiem co robic. Jak czytam, ze wy piszecie, ze macie w nocy 1, 2, 3 lub nawet 4 pobudki to sie zastanawiam co ze mna jest nie tak. Moje dziecko sie ze mna w nocy nie rozstaje. Jestem w sta ie ja odlozyc w nocy kolo 11 i zazwyczaj pospi do 1 lub 2 a potem moje cyce zamieniaja sie w smoczka i tak do rana. Wiec ja tylko strony zmieniam i przysypiam. Budze sie obolala, z bolem glowy i coraz bardziej rozdrazniona ta sytuacja Nie wiem dlaczego tak jest, nie wiem czy ona sie nie najada czy robi mnie w konia i poprostu sobie cyca bo lubi

[kaaasi]

Napisane przez marciar7

My juz :-( ech serce bolalo. Zoska 4600 wazy czyli prEz 12 dni 300 gram przybyla. Ale to chyba nienajgorzej?jakos malo:-\

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Glowka 38 czyli +5 a wzrost 56 ale jestem pewna ze w szpitalu ja zmierzyli niedokladnie wtedy napewno 56 nie miala.

Ale rośnie
Wiesz co całkiem możliwe ze źle zmierzyli u mnie podobnie niby miał 53 cm ale jak sama go mierzył am to ledwo 50 miał z tydzień temu

[Lola2828]

Siasia wspolczuje wiem jaka to frustracja moja też na początku taka była na szczęście to minęło ale od nie wyspania byłam chora dwa razy w ciągu miesiąca ... Ja oby mama przyjechała z odsieczą i pomocą bo się zajedziesz ... Mi się wydaje że katar to kwestia kilku dni tak szybko nie mija... Ja nie wiem co robić z tymi pleśniawkami najpierw pójdę do apteki dzisiaj jak nic nie dadzą to do lekarza uderzam ... mała leży w łóżeczku i zaciesza myslalam że pospie jeszcze ale nie ma szans ... Marcia oby nic Zosi nie było po tej szczepionce i czopki były zbędne my 31 mamy szczepienie na wzw i to 5 w 1 ale mojej przyjaciółki mama jest pielęgniarka od szczepien i zadzwonie zapytać czy to nie za dużo na raz...

[Elena_22]

Napisane przez Lola2828

Siasia wspolczuje wiem jaka to frustracja moja też na początku taka była na szczęście to minęło ale od nie wyspania byłam chora dwa razy w ciągu miesiąca ... Ja oby mama przyjechała z odsieczą i pomocą bo się zajedziesz ... Mi się wydaje że katar to kwestia kilku dni tak szybko nie mija... Ja nie wiem co robić z tymi pleśniawkami najpierw pójdę do apteki dzisiaj jak nic nie dadzą to do lekarza uderzam ... mała leży w łóżeczku i zaciesza myslalam że pospie jeszcze ale nie ma szans ... Marcia oby nic Zosi nie było po tej szczepionce i czopki były zbędne my 31 mamy szczepienie na wzw i to 5 w 1 ale mojej przyjaciółki mama jest pielęgniarka od szczepien i zadzwonie zapytać czy to nie za dużo na raz...

Lola, ja kiedyś słyszałam o dość hm..ciekawej metodzie na pleśniawki- przetrzeć je moczem dziecka .Sama bym się nie odwazyła tak zrobić.


No właśnie, jak się wybiera szczepionkę 5w1 lub 6 w 1 to w nichod razu jest ta lepsza szczepionka na wzw- engerix b?czy coś innego?
my chcemy brać te 6w 1, i wtedy już nie trzeba w 2mcu życia dziecka szczepić dodatkowo na wzw.

[Lola2828]

Mnie się wydaje że my dostaniemy osobno to już 3 dawka wzw muszę się dopytac wlasnie bo niby jeszcze jakaś do picia na rota ? Siasia może ty w temacie ?

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

A tez czytałam o siuskach ale nie mam odwagi a poza tym nie zawsze dziala

[ja :)]

Marcia powodzenia w nauce! Moze mała pospi po szczepieniu i da Ci sie pouczyć.

Elena ja az tak bie choruje jak Ty.. Wspolczuje tych zatok.. Ale fakt ze meczy mnie juz długo a jednak sen do zdrowia potrzebny nie da sie ukryć. Mama jutro przyjedzie to ogarnie Pole i obiad a ja bede spac jak młoda bedzie spala.

Siasia widac masz cycoholika.. Moj bratanek taki był. Non stop na cycu mimo ze większość tego czasu nie jadł. Nie akceptował smoka ani nic. Moja szwagierka poddała sie po 3 miesiącach bo to było do tego stopnia ze nie miała kiedy zjeść i moj brat ja karmił.. Mam nadzieje ze u Twojej Jagody sie to szybciej unormuje

Lola nie wiem co ci doradzic z plesniawkami. A w necie co piszą? Mam nadzieje ze szybko zejdą


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Elena_22]

Napisane przez Lola2828

Mnie się wydaje że my dostaniemy osobno to już 3 dawka wzw muszę się dopytac wlasnie bo niby jeszcze jakaś do picia na rota ? Siasia może ty w temacie ?

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

A tez czytałam o siuskach ale nie mam odwagi a poza tym nie zawsze dziala

Bo przy 5w1 na wzw szczepi sie oddzielnie i to jest różnica miedzy 5w1 a 6w1.
Na rota szczepionka jest doustna i trzeba podac 1 dawkę do 12tyg. życia dziecka.
Ja wiem tyle...

[badzia987]

Siemka

ja - zdecydowanie tel. do mamy bo dzieci nie uznają L4. Zdrówka!!!
Nana- co za jakieś dziadostwo do Was się przypałętało?Dla Was też zdrówka!!!
marcia- gratki wagi !!! Na szczęście nasze maluszki są tak małe, że nie będą pamiętać tych szczepień. Kciuki za kolejne zaliczenie !
lola- w aptece na pewno coś dadzą na pleśniawki

siasia- tulę mocno i życzę wytrwałości !!!i mocy do nocnego karmienia.
mamakarolci- u was już lepiej z tymi kolkami?
wykalacka- kciukam za Ciebie bo sama też z lekka bałam się pierwszego dnia jak zostałam z Maluchami. Dobrze będzie !!!

Młody się wczoraj zawinął o 21.10 Pobudka ok 1. i potem ok 4. Od 4-6 stękał i potem znów do 8 kimał. Ja od 5 nie śpię ale jestem wyspana Dzisiaj na 13.20 idziemy do pediatry na tą bilirubinę, pomiar wagi no i żeby obejrzała te jego nowe nabytki nad jajeczkiem i koło pępka. I to ja muszę być dzisiaj dzielna żeby się nie rozpłakać tym gabinecie bo będzie przypał.

nana- mi zawsze lekarz mówił, że czopki to jak temp. jest pow. 38,3'C. Dasz radę, najtrudniejszy pierwszy raz i trzeba mieć krótkie paznokcie i szybko to zrobić żebyście oboje się nie stresowali.

[Elena_22]

Napisane przez ja :)

Marcia powodzenia w nauce! Moze mała pospi po szczepieniu i da Ci sie pouczyć.

Elena ja az tak bie choruje jak Ty.. Wspolczuje tych zatok.. Ale fakt ze meczy mnie juz długo a jednak sen do zdrowia potrzebny nie da sie ukryć. Mama jutro przyjedzie to ogarnie Pole i obiad a ja bede spac jak młoda bedzie spala.

Siasia widac masz cycoholika.. Moj bratanek taki był. Non stop na cycu mimo ze większość tego czasu nie jadł. Nie akceptował smoka ani nic. Moja szwagierka poddała sie po 3 miesiącach bo to było do tego stopnia ze nie miała kiedy zjeść i moj brat ja karmił.. Mam nadzieje ze u Twojej Jagody sie to szybciej unormuje

Lola nie wiem co ci doradzic z plesniawkami. A w necie co piszą? Mam nadzieje ze szybko zejdą


Sent from my iPhone using Tapatalk

Podczas choroby sen jest kluczowy, organizm się regeneruje a katar to jeden chyba z najbardziej dokuczliwych objawów przeziebienia, przynajmniej dla mnie. Oby w końcu Wam minął.


Ahh,u nas wczoraj popsuł sie tv, po protu sam się wyłączył . Pies go drapał, mozemy być bez tv, tylko że mamy umowę z nc+ i abonament co mc trzeba płacić, a nikogo nie bedzie obchodziło, czy mamy tv czy nie... Jeszcze tego nam brakowało, maż go teraz zawiózł do serwisu samsunga i lg, zobaczymy czy naprawia, bo jak nie, to nowy wydatek się szykuje, a szkoda 2 koła tak wydac lekką ręka, kiedy to niespodziewany koszt .

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez badzia987

Siemka

ja - zdecydowanie tel. do mamy bo dzieci nie uznają L4. Zdrówka!!!
Nana- co za jakieś dziadostwo do Was się przypałętało?Dla Was też zdrówka!!!
marcia- gratki wagi !!! Na szczęście nasze maluszki są tak małe, że nie będą pamiętać tych szczepień. Kciuki za kolejne zaliczenie !
lola- w aptece na pewno coś dadzą na pleśniawki

siasia- tulę mocno i życzę wytrwałości !!!i mocy do nocnego karmienia.
mamakarolci- u was już lepiej z tymi kolkami?
wykalacka- kciukam za Ciebie bo sama też z lekka bałam się pierwszego dnia jak zostałam z Maluchami. Dobrze będzie !!!

Młody się wczoraj zawinął o 21.10 Pobudka ok 1. i potem ok 4. Od 4-6 stękał i potem znów do 8 kimał. Ja od 5 nie śpię ale jestem wyspana Dzisiaj na 13.20 idziemy do pediatry na tą bilirubinę, pomiar wagi no i żeby obejrzała te jego nowe nabytki nad jajeczkiem i koło pępka. I to ja muszę być dzisiaj dzielna żeby się nie rozpłakać tym gabinecie bo będzie przypał.

nana- mi zawsze lekarz mówił, że czopki to jak temp. jest pow. 38,3'C. Dasz radę, najtrudniejszy pierwszy raz i trzeba mieć krótkie paznokcie i szybko to zrobić żebyście oboje się nie stresowali.

Badzia, badź dzielna! nie najgorsza noc u Was .
U nas ostatnio położna wymacała jajeczka Milana i ma wodniaczki czy wodniaczek, nie wiem, w kazdym razie to samo ma zniknać do około pół roku- do tej pory w szpitalu był codziennie macany i nikt nam nic nie mówił .

Nam kiedys pediatra mowiła, ze takiemu maluchowi jak się podaje czopka dobrze przeciać go wzdłuz na pół i tak podac te dwie połówki, bo dzieci mają malutkie odbyty i tak jest lżej i lepiej dla dziecka .

[marciar7]

Napisane przez siasia13

Wspolczuje i przytulam Chociaz u mnie 5h snu nadal pozostaje w sferze marzen Dzisiaj sie oficjalnie poddaje Jestem zalamana i juz nie wiem co robic. Jak czytam, ze wy piszecie, ze macie w nocy 1, 2, 3 lub nawet 4 pobudki to sie zastanawiam co ze mna jest nie tak. Moje dziecko sie ze mna w nocy nie rozstaje. Jestem w sta ie ja odlozyc w nocy kolo 11 i zazwyczaj pospi do 1 lub 2 a potem moje cyce zamieniaja sie w smoczka i tak do rana. Wiec ja tylko strony zmieniam i przysypiam. Budze sie obolala, z bolem glowy i coraz bardziej rozdrazniona ta sytuacja Nie wiem dlaczego tak jest, nie wiem czy ona sie nie najada czy robi mnie w konia i poprostu sobie cyca bo lubi

O ja cie :-( u mnie podobnie bylo na poczatku ale nie az tak.. Moze jej przejdzie w koncy..

Napisane przez kaaasi

Ale rośnie
Wiesz co całkiem możliwe ze źle zmierzyli u mnie podobnie niby miał 53 cm ale jak sama go mierzył am to ledwo 50 miał z tydzień temu

Mysle ze na pewno niedokladnie zmierzyli zreszta te dzieci takie przykurczone

Napisane przez badzia987

Siemka

ja - zdecydowanie tel. do mamy bo dzieci nie uznają L4. Zdrówka!!!
Nana- co za jakieś dziadostwo do Was się przypałętało?Dla Was też zdrówka!!!
marcia- gratki wagi !!! Na szczęście nasze maluszki są tak małe, że nie będą pamiętać tych szczepień. Kciuki za kolejne zaliczenie !
lola- w aptece na pewno coś dadzą na pleśniawki

siasia- tulę mocno i życzę wytrwałości !!!i mocy do nocnego karmienia.
mamakarolci- u was już lepiej z tymi kolkami?
wykalacka- kciukam za Ciebie bo sama też z lekka bałam się pierwszego dnia jak zostałam z Maluchami. Dobrze będzie !!!

Młody się wczoraj zawinął o 21.10 Pobudka ok 1. i potem ok 4. Od 4-6 stękał i potem znów do 8 kimał. Ja od 5 nie śpię ale jestem wyspana Dzisiaj na 13.20 idziemy do pediatry na tą bilirubinę, pomiar wagi no i żeby obejrzała te jego nowe nabytki nad jajeczkiem i koło pępka. I to ja muszę być dzisiaj dzielna żeby się nie rozpłakać tym gabinecie bo będzie przypał.

Kciuki za bilirubine.. Oj ja tez malo sie dzis nie poryczalam

Napisane przez Elena_22

Podczas choroby sen jest kluczowy, organizm się regeneruje a katar to jeden chyba z najbardziej dokuczliwych objawów przeziebienia, przynajmniej dla mnie. Oby w końcu Wam minął.


Ahh,u nas wczoraj popsuł sie tv, po protu sam się wyłączył . Pies go drapał, mozemy być bez tv, tylko że mamy umowę z nc+ i abonament co mc trzeba płacić, a nikogo nie bedzie obchodziło, czy mamy tv czy nie... Jeszcze tego nam brakowało, maż go teraz zawiózł do serwisu samsunga i lg, zobaczymy czy naprawia, bo jak nie, to nowy wydatek się szykuje, a szkoda 2 koła tak wydac lekką ręka, kiedy to niespodziewany koszt .

Zlosliwosc rzeczy martwych..u nas tez ostatnio jak nie urok to sraczka i zamiast odkladac to ciągle cos..

Zosia jal narazie ciagle spi. Obudziła sie dalam jej cyca possala z 5 min i dalej kima.. Moze i lepiej tak

[Elena_22]

Dziewczyny, tak na poprawę humoru- jakby widziałą siebie i Milanka


---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez marciar7

O ja cie :-( u mnie podobnie bylo na poczatku ale nie az tak.. Moze jej przejdzie w koncy..








Mysle ze na pewno niedokladnie zmierzyli zreszta te dzieci takie przykurczone






Kciuki za bilirubine.. Oj ja tez malo sie dzis nie poryczalam








Zlosliwosc rzeczy martwych..u nas tez ostatnio jak nie urok to sraczka i zamiast odkladac to ciągle cos..

Zosia jal narazie ciagle spi. Obudziła sie dalam jej cyca possala z 5 min i dalej kima.. Moze i lepiej tak

niech Zosia śpi jak najdłużej- opanujesz na perfect te słówka z budowlanki

[figa84]

Napisane przez Elena_22

Dzień dobry, mały właśnie sam zasnął grzecznie w łóżeczku, więc mam chwilę. Pranie zrobione, dom ogarnięty, zupa z wczoraj, wiec dzisiaj dzień leniwca, a co należy mi sie .

Ja współczuję choróbska, niedawno miałam chore zatoki, więc rozumiem i tulę , i jak jeszcze ma sie starsze dziecko w domu, które też domaga sie uwagi i chorujace malutkie, nie jest lekko.
Obyś miała kogoś do pomocy, bo sama nie wyzdrowiejesz z przemeczenia.

Dzielna jesteś, bo ja nocami jak wstawałam do karmienia, a nie mogłam głowy schylić i krew z ropa się lała z nosa, i bolały wszystkie zęby,to płakałam ze zlosci i bezsilnosci .

Nana, zdrówka dla małego , oby nie skończyło sie poważną choroba i szpitalem.

Lola- kciuki za zwalczenie pleśniawek.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------



Marcia i jak Zosia po szczepieniu? Ładnie przybrała, rosnie Ci modeleczka

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

a u nas jak zwykle 3 pobudki w ncy- 23, 2 i 5, mi tam nie przeszkadza nocne karmienie, obym tylko mleko miała, nie lubię za to wyłazić z ciepłego łózia na zmianę pampersa , gdzie wiem, ze za chwile znów moze być zafajdany i tak w koło Macieju.
Poza tym nocne karmienia sa spokojne, szybkie i na śpiocha .

Nursi, chyba mamy ten sam typ głodomorry , mój czasem mam wrażenia, że jest jak kot- je dotąd, aż będzie rzygac, a jak uleje, znów by jadł . Wczoraj tak ciagle dokarmiany ulał i to jakąś ciagnącym mlekiem, pierwszy raz, o tej pory tak nie miał , nieduzo ale zawsze.
Przy jego apetycie chyba długo na cycu nie pociagnie . Jak jemu 110 ml ściagniętego mleka jest mało

eh... wszędzie piszą, że dziecko więcej ściągnie niż laktator Jak Ci przybiera na tym cycu to znaczy, że jest ok.
Ja bym dawno nie karmiła jakbym patrzyła ile ściągam laktatorem... wczoraj łyżeczkę na priobiotyk 5 minut doiłam

Napisane przez siasia13

Wspolczuje i przytulam Chociaz u mnie 5h snu nadal pozostaje w sferze marzen Dzisiaj sie oficjalnie poddaje Jestem zalamana i juz nie wiem co robic. Jak czytam, ze wy piszecie, ze macie w nocy 1, 2, 3 lub nawet 4 pobudki to sie zastanawiam co ze mna jest nie tak. Moje dziecko sie ze mna w nocy nie rozstaje. Jestem w sta ie ja odlozyc w nocy kolo 11 i zazwyczaj pospi do 1 lub 2 a potem moje cyce zamieniaja sie w smoczka i tak do rana. Wiec ja tylko strony zmieniam i przysypiam. Budze sie obolala, z bolem glowy i coraz bardziej rozdrazniona ta sytuacja Nie wiem dlaczego tak jest, nie wiem czy ona sie nie najada czy robi mnie w konia i poprostu sobie cyca bo lubi

może być taki typ co to chce być blisko mamy... Jak je to słychać jak przełyka, a jak cyca to cyca... Moja tak miała wczoraj po południu, cycała z 1,5h, a jak wyciągnełam to się budziła... w efekcie przeczytałam pół książki... A w nocy to nawet nie ogarniam ile ona cyca... dziś się obudziła o 1, potem kojarzę ze spojrzałam na zegarek o 3 a ona dalej wisiała na cycu.. po czym urządziła sobie godzinę czuwania i robienia kupy

Napisane przez kaaasi

Ale rośnie
Wiesz co całkiem możliwe ze źle zmierzyli u mnie podobnie niby miał 53 cm ale jak sama go mierzył am to ledwo 50 miał z tydzień temu

A jak mierzyli w szpitalu a jak w ośrodku? U mnie i Łobuz i Lusia w ośrodku mniejsza. O ile przy pierwszym skomentowały, że źle w szpitalu zmierzyli o tyle teraz odrazu powiedziały, że będzie mniej niż w szpitalu U mnie w szpitalu mierzą po krzywiznach, tzn. metr krawiecki dokładają do dziecka, jadą po pupie, nóżkach itd.. A w ośrodku kładą na miarke i prostują nóżkę



Jestem nietomna... Łobuz o 20 dostał Ibuprom, a o 23 miał 38,9 Walczyłam ze zbijaniem do 1 w nocy i pilnowaniem, a o 1 Lusia się obudziła na jedzenie... o 3 sesja pod tytułem kupa trwająca do 4, a 7:30 Łobuz zarządził pobudkę

[marciar7]

Napisane przez Elena_22

Dziewczyny, tak na poprawę humoru- jakby widziałą siebie i Milanka


---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------



niech Zosia śpi jak najdłużej- opanujesz na perfect te słówka z budowlanki

Dobra fota a slowka i tak musze opanowac wyjścia nie mam :-P

Napisane przez figa84

eh... wszędzie piszą, że dziecko więcej ściągnie niż laktator Jak Ci przybiera na tym cycu to znaczy, że jest ok.
Ja bym dawno nie karmiła jakbym patrzyła ile ściągam laktatorem... wczoraj łyżeczkę na priobiotyk 5 minut doiłam



może być taki typ co to chce być blisko mamy... Jak je to słychać jak przełyka, a jak cyca to cyca... Moja tak miała wczoraj po południu, cycała z 1,5h, a jak wyciągnełam to się budziła... w efekcie przeczytałam pół książki... A w nocy to nawet nie ogarniam ile ona cyca... dziś się obudziła o 1, potem kojarzę ze spojrzałam na zegarek o 3 a ona dalej wisiała na cycu.. po czym urządziła sobie godzinę czuwania i robienia kupy



A jak mierzyli w szpitalu a jak w ośrodku? U mnie i Łobuz i Lusia w ośrodku mniejsza. O ile przy pierwszym skomentowały, że źle w szpitalu zmierzyli o tyle teraz odrazu powiedziały, że będzie mniej niż w szpitalu U mnie w szpitalu mierzą po krzywiznach, tzn. metr krawiecki dokładają do dziecka, jadą po pupie, nóżkach itd.. A w ośrodku kładą na miarke i prostują nóżkę



Jestem nietomna... Łobuz o 20 dostał Ibuprom, a o 23 miał 38,9 Walczyłam ze zbijaniem do 1 w nocy i pilnowaniem, a o 1 Lusia się obudziła na jedzenie... o 3 sesja pod tytułem kupa trwająca do 4, a 7:30 Łobuz zarządził pobudkę

O to kiepska noc :'(
Ja nie wiem jak w szpitalu mierzyli. W przychodni polozylan ja na miarke i wyprostowalysmy nozke..
A ja na lyzeczke reka sciagam i jakos idzie.. Laktatorem bym nic nie sciagnela :-P

[kaaasi]

Napisane przez Elena_22

Lola, ja kiedyś słyszałam o dość hm..ciekawej metodzie na pleśniawki- przetrzeć je moczem dziecka .Sama bym się nie odwazyła tak zrobić.


No właśnie, jak się wybiera szczepionkę 5w1 lub 6 w 1 to w nichod razu jest ta lepsza szczepionka na wzw- engerix b?czy coś innego?
my chcemy brać te 6w 1, i wtedy już nie trzeba w 2mcu życia dziecka szczepić dodatkowo na wzw.

W 6 w 1 jest już engerix tez tym szczepi my

Napisane przez Elena_22

Podczas choroby sen jest kluczowy, organizm się regeneruje a katar to jeden chyba z najbardziej dokuczliwych objawów przeziebienia, przynajmniej dla mnie. Oby w końcu Wam minął.


Ahh,u nas wczoraj popsuł sie tv, po protu sam się wyłączył . Pies go drapał, mozemy być bez tv, tylko że mamy umowę z nc+ i abonament co mc trzeba płacić, a nikogo nie bedzie obchodziło, czy mamy tv czy nie... Jeszcze tego nam brakowało, maż go teraz zawiózł do serwisu samsunga i lg, zobaczymy czy naprawia, bo jak nie, to nowy wydatek się szykuje, a szkoda 2 koła tak wydac lekką ręka, kiedy to niespodziewany koszt .

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------



Badzia, badź dzielna! nie najgorsza noc u Was .
U nas ostatnio położna wymacała jajeczka Milana i ma wodniaczki czy wodniaczek, nie wiem, w kazdym razie to samo ma zniknać do około pół roku- do tej pory w szpitalu był codziennie macany i nikt nam nic nie mówił .

Nam kiedys pediatra mowiła, ze takiemu maluchowi jak się podaje czopka dobrze przeciać go wzdłuz na pół i tak podac te dwie połówki, bo dzieci mają malutkie odbyty i tak jest lżej i lepiej dla dziecka .

U nas tez są te wodniaczki to się wchłonie spokojnie juz delikatnie widać ze się wchłania

Napisane przez figa84

eh... wszędzie piszą, że dziecko więcej ściągnie niż laktator Jak Ci przybiera na tym cycu to znaczy, że jest ok.
Ja bym dawno nie karmiła jakbym patrzyła ile ściągam laktatorem... wczoraj łyżeczkę na priobiotyk 5 minut doiłam



może być taki typ co to chce być blisko mamy... Jak je to słychać jak przełyka, a jak cyca to cyca... Moja tak miała wczoraj po południu, cycała z 1,5h, a jak wyciągnełam to się budziła... w efekcie przeczytałam pół książki... A w nocy to nawet nie ogarniam ile ona cyca... dziś się obudziła o 1, potem kojarzę ze spojrzałam na zegarek o 3 a ona dalej wisiała na cycu.. po czym urządziła sobie godzinę czuwania i robienia kupy



A jak mierzyli w szpitalu a jak w ośrodku? U mnie i Łobuz i Lusia w ośrodku mniejsza. O ile przy pierwszym skomentowały, że źle w szpitalu zmierzyli o tyle teraz odrazu powiedziały, że będzie mniej niż w szpitalu U mnie w szpitalu mierzą po krzywiznach, tzn. metr krawiecki dokładają do dziecka, jadą po pupie, nóżkach itd.. A w ośrodku kładą na miarke i prostują nóżkę



Jestem nietomna... Łobuz o 20 dostał Ibuprom, a o 23 miał 38,9 Walczyłam ze zbijaniem do 1 w nocy i pilnowaniem, a o 1 Lusia się obudziła na jedzenie... o 3 sesja pod tytułem kupa trwająca do 4, a 7:30 Łobuz zarządził pobudkę

W szpitalu metrem mierzyli a w ośrodku nikt nie mierzył w domu sama mierzył am z ciekawości

Marcia może i lepiej ze Zosia śpi i ona odpocznie i Ty sama mam stres bo u nas za tydzień idę jeszcze sama w dodatku juz będę a te czopki dostałaś od lekarza w razie gorączki ?

Mamusie a po szczepieniu co powinno mnie za niepokoić ?

[Aagaciorek]

Siasia i Figa współczuję nocy, oby kolejne były lepsze!
Marcia co za słówka! Ja mam kiepską pamięć, chyba kilka dni zajęłaby mi nauka ale Ty to pewnie wprawiona

Ja nie wiem jak w szpitalu Artusia mierzyli, TŻ był przy tym. Ja natomiast w tym czasie jadłam kanapki

[marciar7]

Napisane przez kaaasi

W 6 w 1 jest już engerix tez tym szczepi my






U nas tez są te wodniaczki to się wchłonie spokojnie juz delikatnie widać ze się wchłania







W szpitalu metrem mierzyli a w ośrodku nikt nie mierzył w domu sama mierzył am z ciekawości

Marcia może i lepiej ze Zosia śpi i ona odpocznie i Ty sama mam stres bo u nas za tydzień idę jeszcze sama w dodatku juz będę a te czopki dostałaś od lekarza w razie gorączki ?

Mamusie a po szczepieniu co powinno mnie za niepokoić ?

Niee pielegniarka poradzila zeby kupic sobie odr azu

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

A zosia juz nie spi i marudzi..

[Czarnooka_Paula]

Hej dziewczyny

Po kilku dniach lepiej mi jest już jakoś nabralam dystansu do tego wszystkiego i powoli zaczęłam się cieszyć czasem z malutka.

Brakuje mi was wiec wracam

Troszkę was podczytywalam

Lola

Ja tez myślałam że moja ma pleśniawki ale położna spr i mówi że to mleko
Ale mówiła ze jak by były kiedyś to obsikaną tetra wytrzeć język i policzki dziecku serio serio

Marcia
Trzymam kciuki za słówka
Moja juz ma 5500 g
To jest zarlok - jak byłam na niemieckim i ona zjadła x butli 200 ml mojego mleka i chciała więcej

To ja nie wiem ile ona tankuje z cyca jak dosłownie sika trzema strumieniami z sutka mi śmietaną

A potem mam sumo a nie dziecko

Wczoraj zrobiłam 13 km na spacerze i od razu mi lepiej jak się dotleniłam

[siasia13]

Napisane przez Lola2828

Siasia wspolczuje wiem jaka to frustracja moja też na początku taka była na szczęście to minęło ale od nie wyspania byłam chora dwa razy w ciągu miesiąca ... Ja oby mama przyjechała z odsieczą i pomocą bo się zajedziesz ... Mi się wydaje że katar to kwestia kilku dni tak szybko nie mija... Ja nie wiem co robić z tymi pleśniawkami najpierw pójdę do apteki dzisiaj jak nic nie dadzą to do lekarza uderzam ... mała leży w łóżeczku i zaciesza myslalam że pospie jeszcze ale nie ma szans ... Marcia oby nic Zosi nie było po tej szczepionce i czopki były zbędne my 31 mamy szczepienie na wzw i to 5 w 1 ale mojej przyjaciółki mama jest pielęgniarka od szczepien i zadzwonie zapytać czy to nie za dużo na raz...

Na poczatku to ile?

Jestes pewna ze plesniawki? Moja tez ma taki jezyk ale to nie plesniawki. Cycow nie myj, troche bakterii potrzeba, podobno tyle co rano i wieczorem wystarczy.

Napisane przez Lola2828

Mnie się wydaje że my dostaniemy osobno to już 3 dawka wzw muszę się dopytac wlasnie bo niby jeszcze jakaś do picia na rota ? Siasia może ty w temacie ?

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

A tez czytałam o siuskach ale nie mam odwagi a poza tym nie zawsze dziala

Nie dali ci ksiazeczki szczepien? Tam jest wszystko dokladnie opisane. Jak nie masz, to ci pozniej napisze.

Napisane przez ja :)

Marcia powodzenia w nauce! Moze mała pospi po szczepieniu i da Ci sie pouczyć.

Elena ja az tak bie choruje jak Ty.. Wspolczuje tych zatok.. Ale fakt ze meczy mnie juz długo a jednak sen do zdrowia potrzebny nie da sie ukryć. Mama jutro przyjedzie to ogarnie Pole i obiad a ja bede spac jak młoda bedzie spala.

Siasia widac masz cycoholika.. Moj bratanek taki był. Non stop na cycu mimo ze większość tego czasu nie jadł. Nie akceptował smoka ani nic. Moja szwagierka poddała sie po 3 miesiącach bo to było do tego stopnia ze nie miała kiedy zjeść i moj brat ja karmił.. Mam nadzieje ze u Twojej Jagody sie to szybciej unormuje

Lola nie wiem co ci doradzic z plesniawkami. A w necie co piszą? Mam nadzieje ze szybko zejdą


Sent from my iPhone using Tapatalk

No ja jeszcze w dzien daje rade ale w nocy mnie to rozwala

Napisane przez Elena_22

Dziewczyny, tak na poprawę humoru- jakby widziałą siebie i Milanka


---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------



niech Zosia śpi jak najdłużej- opanujesz na perfect te słówka z budowlanki

Tak to wlasnie u nas w nocy wyglada

Figa no to mnie ewidentnie J robi w konia bo slysze ze nie lyka i tak plytko raczej trzyma cyca i sobie tak ciumka Chyba sie wkurze i bede cala noc jej smoka wciskac

[agaczilla21]

Patryk wazy 5130. Do szczepienia mamy iść w 7 tyg czyli po 5 kwietnia. Szczepia codziennie od 8 do 13...

A tak sobie właśnie śpi. Najlepiej u matki...muszę go niedługo odłożyć i postawić jaka zupinę 😉