Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

[TyTeCzKa]

oj jeszcze jeszcze dawajcie

[magicgirl]

A mój ojciec napił się kiedyś mojego płynu do kąpieli bo myślał, że to jakiś napój.

[miu miu]

Kościoła ciąg dalszy

Kiedyś jak byłam jeszcze dzieckiem poszłam do kościoła z siostrą i jej koleżanką z klasy. Była spowiedź () i nagle ksiądz ogłosił, że zaraz zaczyna się msza na co kumpela krzyknęła "NIE!"

[cashmere]

to jak kościół to przypomina mi się historia koleżanki gdy była mała

Msza.

Ksiądz: "ludzie, módlcie się"
akurat zrobiło się cicho i...
Koleżanka: "ludzie, myjcie się"

[wanda164]

koleżanka poszła do spowiedzi:
- ostatni raz byłam u spowiedzi w lipcu... co ja pier...., we wrześniu!

oj, było o czym później rozmawiać z księdzem

[Myszka_80]

Z kościelnych przypadków

Młode małżeństwo przyszło na mszę z synkiem w wieku ok 4 lat.
Wszyscy klęczą, cisza
Ksiądz: Baranku Boży.........
Chłopczyk ( głośno) : Beeeeeeeeeeeeeee

[marika_lol]

Napisane przez wanda164

koleżanka poszła do spowiedzi:
- ostatni raz byłam u spowiedzi w lipcu... co ja pier...., we wrześniu!

oj, było o czym później rozmawiać z księdzem

grubo.....

Napisane przez Myszka_80

Z kościelnych przypadków

Młode małżeństwo przyszło na mszę z synkiem w wieku ok 4 lat.
Wszyscy klęczą, cisza
Ksiądz: Baranku Boży.........
Chłopczyk ( głośno) : Beeeeeeeeeeeeeee

[An!u$]

Napisane przez Myszka_80

Z kościelnych przypadków

Młode małżeństwo przyszło na mszę z synkiem w wieku ok 4 lat.
Wszyscy klęczą, cisza
Ksiądz: Baranku Boży.........
Chłopczyk ( głośno) : Beeeeeeeeeeeeeee

od 5 minut się ciągle z tego śmieję: rotfl:

[Myszka_80]

Ja myślałam wtedy że sie uduszę. Zdajecie sobie sprawe jak trudno się wtedy opanowac ? Wszyscy dookoła parskali, nawet księdzem zatrzęsło

[i'm_weasel]

Napisane przez Maritia

mi tez sie to niedawno zdarzylo poszlam tydzien temu na taka wycieczke po miescie ale mialam okres. tampony w ruch. sruu jedno piwo drugie trzecie i trzeba zmienic tampon, wiec poszlam do toalety w pizzeri i go zmienilam... nad ranem przychodze do domu juz w miare trzezwa i co widze? folijka z gornej czesci tamponu niezdjeta <lol2> dokladnie jak rakieta a bylam z siebie taka dumna ze normalnie go zmienilam mimo nietrzezwosci...

zdarza sie zdarza

[Malinka_Malwinka]

Napisane przez wanda164

koleżanka poszła do spowiedzi:
- ostatni raz byłam u spowiedzi w lipcu... co ja pier...., we wrześniu!

oj, było o czym później rozmawiać z księdzem

ja się muszę pilnować, ostatnio klne jak szewc

[Madziulek_90]

Babski wieczór, troszkę wypiłyśmy
Jedna z dziewczyn nagle nabrała wielkiej ochoty na.. całowanie plakatów Jednak plakaty nie odwzajemniały jej uczuć 'Ona nie chce mi dać jęzora!' Inna kumpela podpuszczała ją, żeby spróbowała z kim innym.. Próbowała z Orlandem i powiedziała 'Ale byłam namiętnaa' , potem z Avril 'Może baba mi da! Avril, dawaj jęzora' A po chwili 'Nie noo, nic nie czuję'

[margitta]

Pierwsza klasa podstawówki :


Lekcja religii. Siedziałam w pierwszej ławce w środkowym rzędzie i coś sobie pisałam, gdy gumka do mazania spadła mi na podłogę. No więc beztrosko zaczęłam włazić pod ławkę i sięgać daleko po tą gumkę. A ksiądz właśnie stojąc na środku sali przed nami, wygłaszał mowę, żebyśmy sobie nie myśleli, że on zawsze jest taki miły i kochany i jak kiedyś tupnie nogą... i tu chciał tupnąć gdy zobaczył, że ja się gramolę mu prawie pod nogami... i jak kiedyś tupnę to kogoś zdeptam!


Mojemu koledze jak ostatnio poszedł do łazienki, zdjął spodnie i pochylił się nad kibelkiem, wypadła komórka z kieszeni spodni i wpadła do środka Niestety nie udało się jej uratować


I jeszcze mi się przypomniało jak ostatnio biegłam na uczelnie, spóźniona już na zajęcia, wpadam do budynku, a tu... automatyczne drzwi się nie otworzyły


Jeszcze jedno: z liceum. Wracamy z wycieczki integracyjnej, autokar zatrzymuje się pod szkołą, ja dumnie wysiadam na oczach kolegów, idę prosto ulicą, patrzę jeszcze do tyłu na autokar i w tym momencie wpadłam do ogromnej betonowej doniczki w kształcie gwiazdy Była wysokości do kolan, więc jak na nią naszłam to potknęłam się i wleciałam do środka

[kasiasiar]

co do komórek to mi kiedyś wpadła do talerza z zupą pomidorową

Spalił się tylko włącznik, po wymianie działała dalej

[wanda164]

Napisane przez margitta

Mojemu koledze jak ostatnio poszedł do łazienki, zdjął spodnie i pochylił się nad kibelkiem, wypadła komórka z kieszeni spodni i wpadła do środka Niestety nie udało się jej uratować


Jeszcze jedno: z liceum. Wracamy z wycieczki integracyjnej, autokar zatrzymuje się pod szkołą, ja dumnie wysiadam na oczach kolegów, idę prosto ulicą, patrzę jeszcze do tyłu na autokar i w tym momencie wpadłam do ogromnej betonowej doniczki w kształcie gwiazdy Była wysokości do kolan, więc jak na nią naszłam to potknęłam się i wleciałam do środka

Napisane przez kasiasiar

co do komórek to mi kiedyś wpadła do talerza z zupą pomidorową

Spalił się tylko włącznik, po wymianie działała dalej

A mojej córce do zupy pomidorowej wpadły słuchawki od mp3 i teraz są pomarańczowe

[cashmere]

Siostra mojej przyjaciółki jest architektem. Ostatnio pracowała nad pewnym projektem w domu. Obok bawił się 6 letni synek.

On w pewnym momencie pyta się:
-Mamo mogę wstawić samochód do garażu?
-Tak tak synciu.... - odpowiada nie odrywając sie od pracy.

Po pewnym czasie patrzy w tu narysowany samochód w garażu na projekcie



Pewnego razu kolega po kłótni z mamą, postanowił zrobić jej na złość i wpadł na pomysł by do torebki w cukrem dosypać sól.
W końcu ta zrobiła sobie i mężu herbatę. Piją, ojciec pyta czym ona posłodziła że tak dziwnie smakuje. Jego mama poszła posmakować owy cukier i wyczuła że coś jest nie tak wytłumaczyła to sobie: "AAAA BO TO Z BIEDRONKI....." wzięła i oprócz tej torebki wyrzuciła jeszcze cztery.

[kasiasiar]

Napisane przez cashmere

Siostra mojej przyjaciółki jest architektem. Ostatnio pracowała nad pewnym projektem w domu. Obok bawił się 6 letni synek.

On w pewnym momencie pyta się:
-Mamo mogę wstawić samochód do garażu?
-Tak tak synciu.... - odpowiada nie odrywając sie od pracy.

Po pewnym czasie patrzy w tu narysowany samochód w garażu na projekcie

świetne

[Malwinka1993]

HeY Czytając kilka z tych waszych wpadek heh to musze powiedzieć, że co niektórzy to jesteście nieźle poryci hehe :P I dzieki temu macie fajne życie hehe przynajmniej nie ma nudy hehe Życze powodzenia w dalszej praktyce hehe

[marika_lol]

Napisane przez margitta

Pierwsza klasa podstawówki :


Lekcja religii. Siedziałam w pierwszej ławce w środkowym rzędzie i coś sobie pisałam, gdy gumka do mazania spadła mi na podłogę. No więc beztrosko zaczęłam włazić pod ławkę i sięgać daleko po tą gumkę. A ksiądz właśnie stojąc na środku sali przed nami, wygłaszał mowę, żebyśmy sobie nie myśleli, że on zawsze jest taki miły i kochany i jak kiedyś tupnie nogą... i tu chciał tupnąć gdy zobaczył, że ja się gramolę mu prawie pod nogami... i jak kiedyś tupnę to kogoś zdeptam!


Mojemu koledze jak ostatnio poszedł do łazienki, zdjął spodnie i pochylił się nad kibelkiem, wypadła komórka z kieszeni spodni i wpadła do środka Niestety nie udało się jej uratować


I jeszcze mi się przypomniało jak ostatnio biegłam na uczelnie, spóźniona już na zajęcia, wpadam do budynku, a tu... automatyczne drzwi się nie otworzyły


Jeszcze jedno: z liceum. Wracamy z wycieczki integracyjnej, autokar zatrzymuje się pod szkołą, ja dumnie wysiadam na oczach kolegów, idę prosto ulicą, patrzę jeszcze do tyłu na autokar i w tym momencie wpadłam do ogromnej betonowej doniczki w kształcie gwiazdy Była wysokości do kolan, więc jak na nią naszłam to potknęłam się i wleciałam do środka

swietne

[Iamyourescape]

Mi niestety zdarza sie lunatykować i często mówić przez sen


kiedyś jak byłam na koloni poszłam w nocy do pokoju innych dziewczyn i pytałam sie ich czy ubikacja jest wolna rano sie mnie pytały czy lunatykuje

ostatnio w nocy pościągam z regału wszystkie rzeczy, rano wstaję i patrze a te pierdoły wszystkie na biurku leżą.
najlepsze jest to, że jak lunatykuje i rano sie budzę to mam wrażenie, że mi się to śniło...a niestety działo się naprawdę.

w wakacje udało mi się załapać do pracy, wieczorem przyszedł do mnie tż a że byłam zmęczona o przysnęłam przez sen mu mówiłam, że mnie brwi bolą fajnie sie pośmiał ze mnie

[lukreti]

Zmieniłam swój stary samochód na srebrny VV 4 i razem z moją przyjaciółką wybrałam się na zakupy do pobliskiego centrum handlowego.Wolne miejsce parkingowe było akurat tuż obok rozklekotanego samochodu w którym siedziała grupka młodych facetów...i ja idiotka chcąc wywrzeć na nich wrażenie moim lepszym autem z impetem wjechałam w to miejsce mówiac przy tym do koleżanki ''uwielbiam takie sytuacje''...w tym momencie rąbnęłam w drzewo

Moja pycha została surowo ukarana,a koleżanka miała niezły ubaw

[anyolek]

o kurcze, no to sie usmialam!!
haha

[kasiasiar]

Napisane przez lukreti

Zmieniłam swój stary samochód na srebrny VV 4 i razem z moją przyjaciółką wybrałam się na zakupy do pobliskiego centrum handlowego.Wolne miejsce parkingowe było akurat tuż obok rozklekotanego samochodu w którym siedziała grupka młodych facetów...i ja idiotka chcąc wywrzeć na nich wrażenie moim lepszym autem z impetem wjechałam w to miejsce mówiac przy tym do koleżanki ''uwielbiam takie sytuacje''...w tym momencie rąbnęłam w drzewo

Moja pycha została surowo ukarana,a koleżanka miała niezły ubaw

Ci młodzi faceci pewnie też mieli ubaw ....

[aganwijka]

Ale sie uśmialam

[lukreti]

Napisane przez kasiasiar

Ci młodzi faceci pewnie też mieli ubaw ....

Oj mieli mieli myślałam,że się pod ziemię zapadnę ze wstydu. Szczęście w nieszczęściu,że szkód wielkich nie było no i,że nie słyszeli tego mojego uwielbienia dla takich sytuacji

[margitta]

Ja kiedyś wsiadłam do auta i jak chciałam zdjąć blokadę skrzyni biegów to oczywiście oparłam się łokciem na kierownicy i zaczęłałam trąbić. A za mną szła banda chłopaków i myśleli, że ja na nich trąbie "No mała dawaj dalej!"

szkoda, że chyba byli młodsi ode mnie

[kasiasiar]

[marika_lol]

Napisane przez lukreti

Zmieniłam swój stary samochód na srebrny VV 4 i razem z moją przyjaciółką wybrałam się na zakupy do pobliskiego centrum handlowego.Wolne miejsce parkingowe było akurat tuż obok rozklekotanego samochodu w którym siedziała grupka młodych facetów...i ja idiotka chcąc wywrzeć na nich wrażenie moim lepszym autem z impetem wjechałam w to miejsce mówiac przy tym do koleżanki ''uwielbiam takie sytuacje''...w tym momencie rąbnęłam w drzewo

Moja pycha została surowo ukarana,a koleżanka miała niezły ubaw

hahah, ale mieli miny zapewne

[smerfetka88]

Smieszne historie...
to Teraz ja

1. Bedąc na zakupkach w galerii ,odwiedzilam orsay, no i chcac przymierzyc bluzeczke poszlam do przymierzalni ..bluzeczka przymierzona ..wychodze z przymierzalnie skrecam w prawo a tu lustro a ja z usmiechem na ustach powiedzialam "ojejku przepraszam" -ja myslalam ze w kogos weszla

2. Moja mama zrobila sobie maseczke do twarzy z nawilzajacego kremu do rak i zapytala mnie czemu to takie dziwne i wogole nie sciaga...

3. Kiedys z kolezanka wybralam sie do galerii krk no i stoimy na przejsciu dla pieszych ,w koncu zapalilo sie zielone swiatlo i zaczelo pikac (dzwiek dla niewidzacych ) a ja do kolezanki fajnie ze zrobili taki sygnal dla nieslyszacych....

4. dzisiaj rano podlaczylam telefon pod ladowarke,jednak chyba bylam zapsana bo zeszlam na dol do mojej mamy i mowie ze nigdzie nie moge znalezc ladowarki...pol godziny z mama jej szukalysmy gdy wreszcie okazalo sie ze ja juz podlaczylam!!

[Madziulek_90]

Napisane przez smerfetka88

3. Kiedys z kolezanka wybralam sie do galerii krk no i stoimy na przejsciu dla pieszych ,w koncu zapalilo sie zielone swiatlo i zaczelo pikac (dzwiek dla niewidzacych ) a ja do kolezanki fajnie ze zrobili taki sygnal dla nieslyszacych....

Podobną historię znam
Stołówka na obozie, dużo ludzi, oczywiście hałas. Moja kuzynka zirytowana, że musi powtarzać kilka razy to samo wydarła się:" Jak nie słyszysz to kup sobie okulary!" i oczywiście wszyscy obecni w brecht Nieźle się spaliła wtedy