Sierpnióweczki 2016! Część III. - Strona 75 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-04-01, 21:59   #2221
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Wink Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Noo w tym kraju tylko kombinatorstwo się sprawdza

Niestety na mojego męża i tak krzywo patrzą bo to ja gównie zarabiam a on się domem zajmuje. I ciągle słyszę: Jak to on gotuje? Jak to on myje okna? Noż kurFFa jakby faceci byli jacyś upośledzeni i nie umieli tych rzeczy robić. Wiadomo, że nie umyje idealnie ale i tak bardzo doceniam, że chce to wszystko robić i nie "krzywduje" sobie ...

Ubranka ekstra !! Sukieneczka <3
Niestety stereotypy
Moja przyjaciółka ma takich pogietych teściów, którzy uważają że tylko kobieta powinna się domem zajmować/gotować/prać, że jak przyszli kiedyś do niej w odwiedziny a jej mąż czyli ich syn podał IM obiad to teść się obraził i wyszedł
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 22:07   #2222
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 685
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
Bylam dzis na wizycie
Moje Dziecie wazy niecale 600g
Wszystko u niej ok, nastepna wizyta 19go na oddziale, bo krzywa cukrowa bedziemy robic ) zadowolona jestem
Super
Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Niestety stereotypy
Moja przyjaciółka ma takich pogietych teściów, którzy uważają że tylko kobieta powinna się domem zajmować/gotować/prać, że jak przyszli kiedyś do niej w odwiedziny a jej mąż czyli ich syn podał IM obiad to teść się obraził i wyszedł
masakra
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 22:10   #2223
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 2 946
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość

ja też się boję..chyba musimy zacząć zaklinać lato w tym roku..jak dla mnie może być tak do 25stop.,lekki wiatr, bezchmurne niebo..ale z dwojga złego nie pogardzę też deszczowym, chłodniejszym latem, wolę to niż plus 40stop
Zaklinam lato strasznie od samego początku jak poznałam termin, matka mnie wyzywa, bo ona uwielbia lato

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
Bylam dzis na wizycie
Moje Dziecie wazy niecale 600g
Wszystko u niej ok, nastepna wizyta 19go na oddziale, bo krzywa cukrowa bedziemy robic ) zadowolona jestem
Ale duża

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Niestety stereotypy
Moja przyjaciółka ma takich pogietych teściów, którzy uważają że tylko kobieta powinna się domem zajmować/gotować/prać, że jak przyszli kiedyś do niej w odwiedziny a jej mąż czyli ich syn podał IM obiad to teść się obraził i wyszedł
Ło matuchno. Porażka straszna.
Ok, tak jak teraz siedzę w domu i faktycznie nic nie mam na głowie, no to logiczne, że domem zajmuję się ja, ALE jak już się zjawi dziecko, to nie wyobrażam sobie braku pomocy ze strony TŻa i on doskonale wie, że ma się cieszyć rajem póki może
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 22:14   #2224
Aniol1985
Zadomowienie
 
Avatar Aniol1985
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 107
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
Bylam dzis na wizycie
Moje Dziecie wazy niecale 600g
Wszystko u niej ok, nastepna wizyta 19go na oddziale, bo krzywa cukrowa bedziemy robic ) zadowolona jestem
No no ale duży klopsik , już ponad pół kilo pokaźny maluch!! W kktórym jesteś tyg ze taki wielki dzieć już?
Aniol1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 22:15   #2225
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Zaklinam lato strasznie od samego początku jak poznałam termin, matka mnie wyzywa, bo ona uwielbia lato

tak to bywa, nie dogodzisz
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 22:19   #2226
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

ja się rogaluję już do snu


na dobranoc... śliczny obrazek niech zostanie z wami


spokojnej nocy .... obyście jutro mnie za ten obrazek z forum nie wyrzuciły
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg $_57.jpg (111,7 KB, 24 załadowań)
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 22:21   #2227
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość

Ło matuchno. Porażka straszna.
Ok, tak jak teraz siedzę w domu i faktycznie nic nie mam na głowie, no to logiczne, że domem zajmuję się ja, ALE jak już się zjawi dziecko, to nie wyobrażam sobie braku pomocy ze strony TŻa i on doskonale wie, że ma się cieszyć rajem póki może
Mój tż od początku robił wszystko przy córce, pierwsze dni nawet więcej niż Ja, bo byłam po cc ledwo żywa
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 22:21   #2228
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Niestety stereotypy
Moja przyjaciółka ma takich pogietych teściów, którzy uważają że tylko kobieta powinna się domem zajmować/gotować/prać, że jak przyszli kiedyś do niej w odwiedziny a jej mąż czyli ich syn podał IM obiad to teść się obraził i wyszedł
Co???
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 22:23   #2229
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Zaklinam lato strasznie od samego początku jak poznałam termin, matka mnie wyzywa, bo ona uwielbia lato
W tym roku temperatura w lato może być 20 C
Jestem cieplolubna, ale w tym roku pasuję

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Co???

teściów się nie wybiera
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 22:24   #2230
asicuha
Wtajemniczenie
 
Avatar asicuha
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 195
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez Aniol1985 Pokaż wiadomość
No no ale duży klopsik , już ponad pół kilo pokaźny maluch!! W kktórym jesteś tyg ze taki wielki dzieć już?
Dzis rozpoczelam 23 tc )
Dobranoc
__________________
Dbam o siebie!

Mani hybrydowy <3
asicuha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 22:29   #2231
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Niestety stereotypy
Moja przyjaciółka ma takich pogietych teściów, którzy uważają że tylko kobieta powinna się domem zajmować/gotować/prać, że jak przyszli kiedyś do niej w odwiedziny a jej mąż czyli ich syn podał IM obiad to teść się obraził i wyszedł
O rety. U moich teściów też jest taki wyraźny podział kto co robi - w sensie że robi kobieta (np. teść nigdy w życiu chyba nic ugotował), ale przynajmniej naszego zupełnie odmiennego stylu się nigdy nie czepiali.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Zaklinam lato strasznie od samego początku jak poznałam termin, matka mnie wyzywa, bo ona uwielbia lato



Ale duża



Ło matuchno. Porażka straszna.
Ok, tak jak teraz siedzę w domu i faktycznie nic nie mam na głowie, no to logiczne, że domem zajmuję się ja, ALE jak już się zjawi dziecko, to nie wyobrażam sobie braku pomocy ze strony TŻa i on doskonale wie, że ma się cieszyć rajem póki może
Ja tak samo, teraz będąc na zwolnieniu więcej przejęłam rzeczy, tzn raczej takich lekkich do zrobienia, wszak muszę się oszczędzać. Po urodzeniu się dziecka mąż i tych lżejszych trochę będzie musiał poogarniać.

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
W tym roku temperatura w lato może być 20 C
Jestem cieplolubna, ale w tym roku pasuję

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------




teściów się nie wybiera
20 stopni to byłby raj.

Edytowane przez florencee
Czas edycji: 2016-04-01 o 22:31
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 22:38   #2232
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

No mój tata tez jest przyzwyczajony, że mama zrobi. A ja sobie nie wyobrażam tak. Oboje pracujemy, wracamy razem do domu i dlaczego to ja miałabym gotować, sprzatac i prasować? Tylko ja? Zresztą przez pierwsze 3 miesiące gdyby nie mój mąż to bym pewnie padła z glodu albo przeniosła sie do mamy, zarosla brudem itp. Na nic nie mialam siły i to ze moglam na niego liczyć było super.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 22:45   #2233
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 349
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Moja tesciowa od lat pracuje , tesc szybko przeszedł na rente i od tego czasu zajmował się i dziecmi i domem. Takze i tak mozna.
Denerwuja mnie ludzie, ktorzy mysla stereotypowo ehh/

Jak ja z TZtem oboje pracowalismy to podzial obowiązków tez był. Tu chodzi o dbanie o siebie nawzajem
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 22:46   #2234
kropla_deszczu
Zadomowienie
 
Avatar kropla_deszczu
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 096
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Hejo

Ja dzisiaj byłam u dentystki znowu, kurcze nie chce mi ona wyrwać tej ósemki, twierdzi że potrzebuje zdjęcie. A w ciąży nie można, więc dała mi dziś znieczulenie, ppborowala, ppczyscila tego zeba i założyła fleczer. W czwartek kolejna wizyta , wykończy mnie ten ząb .

Z miłych wiadomości chwale się, że udało mi się naciągnąć męża na prezent dla mnie i mam bransoletkę pandore chciałam ją już dawno, ale ta cena jednak nie na naszą kieszeń, ale w ten weekend w YEs, jest promocja taka, że jak kupisz bransoletkę Pandore, to druga masz gratis :yes: i mam, a druga komuś zawsze mogę sprezentować lub sprzedać , jestem dziś uradowana, mój mąż to mnie kocha jednak



Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość


primaaprillis z tym śniegiem..obleśny deszcz siąpi za to

hehe ale ja w Pl mieszkam..to był żart z okazji 1 kwietnia
Zapomniałam, że dziś te głupie Prima aprilis, nie lubię tego :p
Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Hej

Jem śniadanko, nadrabiam Was Beznadziejną noc miałam, było mi niewygodnie, biodra bolały, siku się co
O regularności ruchów można zacząć mówić po 28 tygodniu. Co do liczenia ich to ile lekarzy, tyle metod


Możesz zjeść czekoladę w nagrodę
Zjadlam duplo, liczy się?
Z tymi biodrami miałam problem wielki w pierwszej ciąży, bo mnie napinkalaly równo, a tz jeszcze jak z łóżka wstawał to często mi się o biodro opierał, prawie go wtedy zabiłam, bo mi łzy normalnie lecialy
Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
ja mam dzi 19t5d, a termin porodu mam na 21.08.,a u Ciebie na 23.08...hmm.. niby tylko jeden dzień, ale coś się nie zgadza..
Ja też mam termin na 23.08 i dziś mam 19+4, koleżanka źle liczy, już chyba kiedyś o tym pisalysmy
Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość

Nadrobiłam Was, plotkary wstrętne

Nie wchodziłam już wczoraj po wizycie, bo wróciliśmy dość późno i robiliśmy na kolację domowe burgery Popiłam radlerem 0% i Małgosia tak mi szalała w brzuchu, że aż się śmiałam zasmakowały jej burgery

Na wizycie wszystko w porządku. Nieco się mój gin zdenerwował, że prenatalne tak krótko trwało i zrobił mi dodatkowe na wizycie. Okazało się, że on również wykonuje takie badania, ale ma zasadę, że swoim pacjentkom ich nie robi, bo woli, żeby ktoś jeszcze zerknąć na dzieciaczka i ewentualnie wychwycił coś, co on mógł przeoczyć.

Na szczęście wszystko jest dobrze, Gosia waży już prawie 450g od poprzedniej wizyty (czyli 4tyg) przytyłam prawie 3kg!! Cholerne święta w sumie mam 3,5kg na plusie. Twardnieniami kazał się nie martwić, bo szyjka długa i mocna. Jedynie łożysko dalej dość nisko, ale nie przodujące więc również ok. Kolejna wizyta za 4 tyg

Wracając od lekarza weszliśmy do 5.10.15 i kupiłam mojej Malutkiej pierwszą sukienkę (z body) i bodziaka wrzucę Wam później zdjęcia mieli -25% na całą kolekcję.
Ale fajna waga cieszę się, że wszystko ok a Małgosi na pewno ten radler tak smakowal
Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
Tak się zastanawiam, czy muszą być koniecznie po porodzie te wkładki poporodowe, czy mogą być zwykłe podpaski always, w których napewno czułabym się bardziej komfortowo? Nie martwilabym się, że coś wypłynie bokiem
Ja tych wielkich podkładów to użyłam raptem 6-8 sztuk, a potem przerzucilam się na podpaski bella takie granatowo różowe opakowanie maja, zwykle często nasze mamy takich używają, one nie są tak grube jak te podkłady, i nie mają skrzydełek, ale uważam że przy takiej częstotliwości zmieniania, to te skrzydełka do niczego nie są potrzebne, poza tym wolalam nie zakładać jeszcze zwykłych podpasek bo to jednak chemia, zaraz po nich używałam juz swoich podpasek, ale ja nie korzystam z takich typu always, bo mnie drażnią te wszystkie siateczki itp, poza tym któraś tu dobrze napisała, że na takich zwykłych przynajmniej widać czy dobrze się organizm oczyszcza
__________________
"Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
nim minęła pierwsza minuta Twojego życia...
- byłam gotowa za Ciebie umrzeć..."
08.09.12 ŻONA
07.08.13 MAMA

Uganiamy się za uniesieniem takim, przy którym wszystko inne blednie...
kropla_deszczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 22:47   #2235
tabitabi
Raczkowanie
 
Avatar tabitabi
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 154
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Znowu 10stron do nadrobienia, mamuniu ! No nic, jutro na spoookojnie pokonam tą lekturę a puki co opiszę tylko jak wczorajsze badanie połówkowe wyszło.

Dostałam koło 16 telefon z gabinetu, że jest opóźnienie 30-40minutowe i żebym się nie spieszyła na umówioną wcześniej godzinę (byłam umówiona na 18). Koniec końców weszliśmy do gabinetu o 19 i ledwo co się położyłam do badania, to Pan doktor spytał "na jaką płeć się umawialiśmy" powiedziałam że w sumie na żadną bo nie podglądaliśmy wcześniej po czym w sekundę później słyszymy - no i mamy pipuchę jak nic! hahaha najlepsze było to, że byłam przekonana że doktorek mnie wkręca a jako że badanie było dzień przed prima aprilis spodziewałam się wszystkiego . W końcu po kilkukrotnym zapewnieniu i pokazaniu "dowodów" a także braku innych na płeć mniej piękną uwierzyłam. Natomiast wszystko dotarło do mnie tak naprawdę dopiero dziś rano i zaczęłam płakać ze szczęścia i radości, nawet moja ulubiona reklama ikei w tv mnie doprowadzała do łez . Maleńka jest zdrowa, wszystko praktycznie w normie, 348gram powodów do radości , termin porodu wg OM i USG są prawie identyczne - 2dni różnicy tylko . Dzieć nasz ułożył się tak mało fortunnie dla Pana Doktora, że musieliśmy zrobić przerwę na przysiady, skoki, przebieżkę aby maluszek się odpowiednio ustawił. Wróciłam zmachana do gabinetu po czym... Dziewczę nasze kochane ani drgnęło za to kręgosłup było widać idealnie ! No i piękne duże stópki . Jedna rzecz mnie zmartwiła. W serduszku był widoczny tzw bright spot - zwapnienie prawdopodobnie z powodu przebytej infekcji. Wczoraj przez godzinę z tego powodu ryczałam :/ mimo że doktorek mówił na koniec że nie ma się do czego przyczepić i dzieć jest super, to jednak miałam wyrzuty - że może gdybym cieplej się ubierała to by tego zwapnienia nie było... Podobno zwykle się wchłania, także staram się już nie martwić na zapas. Na pewno sprawdzę u swojego prowadzącego czy nadal widać coś w serduszku, niestety pierwszy termin jaki był wolny to 14.04. Czekam zatem i cieszę się coraz częstszą obecnością kopniaczków także mamy DZIEWCZYNKĘ ! W końcu mogę mówić do lokatora w brzuszku Łucja!

Dobrej nocy dziewczyny wyśpijcie się porządnie, widzę że nie tylko mi się nasilają problemy ze snem. Jutro nadrobię dzisiejsze posty
tabitabi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 22:48   #2236
kropla_deszczu
Zadomowienie
 
Avatar kropla_deszczu
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 096
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
Nie z Wami, a z nadrabianiem stron Nie sposób nic pominąć, bo m.in. te tematy co wymieniłaś z ciekawością się czyta


Właśnie mam zamiar zakupić te always na noc.. bo te 'babcine' podpaski nie widzi mi się nosić Pamiętam, jak dostałam pierwszy raz okres i mama mnie 'taką poczęstowała' na początek po chwili byłam cała zalana Przy moim baaaardzo obfitym @ alwaysy póki co zdają egzamin

Zakupię właśnie te dłuższe always na noc, bo z tymi zwyklymi bellowymi 'pampersiakami' mam niemiłe doświadczeńia ani to wygodne, ani nie chłoną tak dobrze. Wylewa się bokiem




Beatko mam nadzieję, że to faktycznie prima aprilis!



a propo brzuszków to i ja się pochwalę 19t 1d
Ładny brzusio
Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Byłam u lekarza. Szyjka długa. Dzidzia się pięknie rusza i seduszko bije. Także nic złego się nie dzieje ale odstałam prikaz poleżeć przez weekend i dzis odpuścić ćwiczenia.
Także jak tylko zrobię co muszę w biurze śmigam do domku i będę leżeć w wyrku i oglądać gotowe na wszystko
O taki plan.
Dodatkowo dostałam receptę na luteinę dowcipną i mam stosować przez 14 dni w ramach uspokojenia wszystkiego.

Także nic poważnego się nie dzieje a również ma się dobrze

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------


Ja miałam alergię na kota całe życie, ale tak bardzo o nim marzyłam, że adoptowałam mimo to.
Dwa tygodnie myślałam że się uduszę ale z czasem alergia minęła i teraz śpie z nim na poduszce i zero dolegliwości
Nie mówię, że to złoty sposób ale u mnie podziałało hehe
to teraz odpoczywaj
Cytat:
Napisane przez czarna1985 Pokaż wiadomość
Aleście się rozpisały.... Co do koszul do szpitala to ja kupiłam dwie (jeszcze co najmniej jedną dokupię) bawełniane do karmienia na ryneczku za całe 30 zł sztuka... mam nauczkę po pierwszym porodzie, i tak je wywalę bo na bank będą plamy krwi...

Nietomna jestem dzisiaj, wstałam po 6 a od kiedy jestem na zwolnieniu sypiam do 10-11... Jeszcze mnie tż zdenerwował bo z uwagi na to ze tak tyje i że jestem wiecznie głodna stwierdziłam że będę jadła zdrowiej no i dzisiaj na obiad upiekłam rybkę w piekarniku i ugotowałam ziemniaczki a do tego sterta surówki , bez żadnych sosów itp a ten znowu fochy w nosie bo niedosolone , za mało przypraw.... wrrrr

Ja ogólnie używam bardzo mało soli, zup nie sole wcale, ryb także nie bo do nich wystarcza mi cytryna... on chyba nie jest w stanie pojąć tego że to nie tłusta kuchnia mamusi...:bab a:


I jeszcze jego mamusia zaczęła mi dzisiaj tłumaczyć że jem za dużo jabłek (uwielbiam je) i dlatego jestem taka głodna cały czas... pierwszy raz w życiu słyszę żeby jabłka pobudzały apetyt ale ja ze wsi jestem wiec może się nie znam...
Postaw sól i pieprz na stole i śmiało niech sobie przyprawia na mojego tz zawsze działa to, jak mowie ze możemy się zamienić j to on może stanąć przy garach, od razu mu wszystko smakuje
__________________
"Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
nim minęła pierwsza minuta Twojego życia...
- byłam gotowa za Ciebie umrzeć..."
08.09.12 ŻONA
07.08.13 MAMA

Uganiamy się za uniesieniem takim, przy którym wszystko inne blednie...
kropla_deszczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 22:55   #2237
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez kropla_deszczu Pokaż wiadomość
Hejo

Ja dzisiaj byłam u dentystki znowu, kurcze nie chce mi ona wyrwać tej ósemki, twierdzi że potrzebuje zdjęcie. A w ciąży nie można, więc dała mi dziś znieczulenie, ppborowala, ppczyscila tego zeba i założyła fleczer. W czwartek kolejna wizyta , wykończy mnie ten ząb .

Z miłych wiadomości chwale się, że udało mi się naciągnąć męża na prezent dla mnie i mam bransoletkę pandore chciałam ją już dawno, ale ta cena jednak nie na naszą kieszeń, ale w ten weekend w YEs, jest promocja taka, że jak kupisz bransoletkę Pandore, to druga masz gratis :yes: i mam, a druga komuś zawsze mogę sprezentować lub sprzedać , jestem dziś uradowana, mój mąż to mnie kocha jednak
To kiepsko, że musisz się męczyć z tym zębem, współczuję.

A bransoletki zazdroszczę, ładne są i charmsy do nich takie różnorodne i ciekawe.

Cytat:
Napisane przez tabitabi Pokaż wiadomość
Znowu 10stron do nadrobienia, mamuniu ! No nic, jutro na spoookojnie pokonam tą lekturę a puki co opiszę tylko jak wczorajsze badanie połówkowe wyszło.

Dostałam koło 16 telefon z gabinetu, że jest opóźnienie 30-40minutowe i żebym się nie spieszyła na umówioną wcześniej godzinę (byłam umówiona na 18). Koniec końców weszliśmy do gabinetu o 19 i ledwo co się położyłam do badania, to Pan doktor spytał "na jaką płeć się umawialiśmy" powiedziałam że w sumie na żadną bo nie podglądaliśmy wcześniej po czym w sekundę później słyszymy - no i mamy pipuchę jak nic! hahaha najlepsze było to, że byłam przekonana że doktorek mnie wkręca a jako że badanie było dzień przed prima aprilis spodziewałam się wszystkiego . W końcu po kilkukrotnym zapewnieniu i pokazaniu "dowodów" a także braku innych na płeć mniej piękną uwierzyłam. Natomiast wszystko dotarło do mnie tak naprawdę dopiero dziś rano i zaczęłam płakać ze szczęścia i radości, nawet moja ulubiona reklama ikei w tv mnie doprowadzała do łez . Maleńka jest zdrowa, wszystko praktycznie w normie, 348gram powodów do radości , termin porodu wg OM i USG są prawie identyczne - 2dni różnicy tylko . Dzieć nasz ułożył się tak mało fortunnie dla Pana Doktora, że musieliśmy zrobić przerwę na przysiady, skoki, przebieżkę aby maluszek się odpowiednio ustawił. Wróciłam zmachana do gabinetu po czym... Dziewczę nasze kochane ani drgnęło za to kręgosłup było widać idealnie ! No i piękne duże stópki . Jedna rzecz mnie zmartwiła. W serduszku był widoczny tzw bright spot - zwapnienie prawdopodobnie z powodu przebytej infekcji. Wczoraj przez godzinę z tego powodu ryczałam :/ mimo że doktorek mówił na koniec że nie ma się do czego przyczepić i dzieć jest super, to jednak miałam wyrzuty - że może gdybym cieplej się ubierała to by tego zwapnienia nie było... Podobno zwykle się wchłania, także staram się już nie martwić na zapas. Na pewno sprawdzę u swojego prowadzącego czy nadal widać coś w serduszku, niestety pierwszy termin jaki był wolny to 14.04. Czekam zatem i cieszę się coraz częstszą obecnością kopniaczków także mamy DZIEWCZYNKĘ ! W końcu mogę mówić do lokatora w brzuszku Łucja!

Dobrej nocy dziewczyny wyśpijcie się porządnie, widzę że nie tylko mi się nasilają problemy ze snem. Jutro nadrobię dzisiejsze posty
Gratuluję dziewczynki!
Trzymam kciuki za serduszko, żeby to zwapnienie się wchłonęło! Tak jak piszesz, nie ma co się martwić na zapas, czasem choćbyś się nie wiadomo jak ciepło ubrała to nie unikniesz zachorowania i nic nie poradzisz. Sprawdzisz na tej następnej wizycie, nie przejmuj się.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-01, 23:53   #2238
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez asienkaroza Pokaż wiadomość
Ja też ich nie miałam ani razu, za to dady z biedronki polecam, nam tak podpasowały, że nie kupowałam innych


Możecie coś polecić na kaszel bez recepty ? Bo tak mnie dusi, a tu weekend
dady używałam i nie miałam zastrzeżeń tak samo babydream.
Cytat:
Napisane przez agnszp Pokaż wiadomość
Moj dzisiejszy brzuszek 20t1d
Załącznik 6319031


Cytat:
Napisane przez tabitabi Pokaż wiadomość
Znowu 10stron do nadrobienia, mamuniu ! No nic, jutro na spoookojnie pokonam tą lekturę a puki co opiszę tylko jak wczorajsze badanie połówkowe wyszło.

Dostałam koło 16 telefon z gabinetu, że jest opóźnienie 30-40minutowe i żebym się nie spieszyła na umówioną wcześniej godzinę (byłam umówiona na 18). Koniec końców weszliśmy do gabinetu o 19 i ledwo co się położyłam do badania, to Pan doktor spytał "na jaką płeć się umawialiśmy" powiedziałam że w sumie na żadną bo nie podglądaliśmy wcześniej po czym w sekundę później słyszymy - no i mamy pipuchę jak nic! hahaha najlepsze było to, że byłam przekonana że doktorek mnie wkręca a jako że badanie było dzień przed prima aprilis spodziewałam się wszystkiego . W końcu po kilkukrotnym zapewnieniu i pokazaniu "dowodów" a także braku innych na płeć mniej piękną uwierzyłam. Natomiast wszystko dotarło do mnie tak naprawdę dopiero dziś rano i zaczęłam płakać ze szczęścia i radości, nawet moja ulubiona reklama ikei w tv mnie doprowadzała do łez . Maleńka jest zdrowa, wszystko praktycznie w normie, 348gram powodów do radości , termin porodu wg OM i USG są prawie identyczne - 2dni różnicy tylko . Dzieć nasz ułożył się tak mało fortunnie dla Pana Doktora, że musieliśmy zrobić przerwę na przysiady, skoki, przebieżkę aby maluszek się odpowiednio ustawił. Wróciłam zmachana do gabinetu po czym... Dziewczę nasze kochane ani drgnęło za to kręgosłup było widać idealnie ! No i piękne duże stópki . Jedna rzecz mnie zmartwiła. W serduszku był widoczny tzw bright spot - zwapnienie prawdopodobnie z powodu przebytej infekcji. Wczoraj przez godzinę z tego powodu ryczałam :/ mimo że doktorek mówił na koniec że nie ma się do czego przyczepić i dzieć jest super, to jednak miałam wyrzuty - że może gdybym cieplej się ubierała to by tego zwapnienia nie było... Podobno zwykle się wchłania, także staram się już nie martwić na zapas. Na pewno sprawdzę u swojego prowadzącego czy nadal widać coś w serduszku, niestety pierwszy termin jaki był wolny to 14.04. Czekam zatem i cieszę się coraz częstszą obecnością kopniaczków także mamy DZIEWCZYNKĘ ! W końcu mogę mówić do lokatora w brzuszku Łucja!

Dobrej nocy dziewczyny wyśpijcie się porządnie, widzę że nie tylko mi się nasilają problemy ze snem. Jutro nadrobię dzisiejsze posty
super gratulacje dziewczynki
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-02, 01:39   #2239
agnszp
Rozeznanie
 
Avatar agnszp
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 851
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez tabitabi Pokaż wiadomość
Znowu 10stron do nadrobienia, mamuniu ! No nic, jutro na spoookojnie pokonam tą lekturę a puki co opiszę tylko jak wczorajsze badanie połówkowe wyszło.

Dostałam koło 16 telefon z gabinetu, że jest opóźnienie 30-40minutowe i żebym się nie spieszyła na umówioną wcześniej godzinę (byłam umówiona na 18). Koniec końców weszliśmy do gabinetu o 19 i ledwo co się położyłam do badania, to Pan doktor spytał "na jaką płeć się umawialiśmy" powiedziałam że w sumie na żadną bo nie podglądaliśmy wcześniej po czym w sekundę później słyszymy - no i mamy pipuchę jak nic! hahaha najlepsze było to, że byłam przekonana że doktorek mnie wkręca a jako że badanie było dzień przed prima aprilis spodziewałam się wszystkiego . W końcu po kilkukrotnym zapewnieniu i pokazaniu "dowodów" a także braku innych na płeć mniej piękną uwierzyłam. Natomiast wszystko dotarło do mnie tak naprawdę dopiero dziś rano i zaczęłam płakać ze szczęścia i radości, nawet moja ulubiona reklama ikei w tv mnie doprowadzała do łez . Maleńka jest zdrowa, wszystko praktycznie w normie, 348gram powodów do radości , termin porodu wg OM i USG są prawie identyczne - 2dni różnicy tylko . Dzieć nasz ułożył się tak mało fortunnie dla Pana Doktora, że musieliśmy zrobić przerwę na przysiady, skoki, przebieżkę aby maluszek się odpowiednio ustawił. Wróciłam zmachana do gabinetu po czym... Dziewczę nasze kochane ani drgnęło za to kręgosłup było widać idealnie ! No i piękne duże stópki . Jedna rzecz mnie zmartwiła. W serduszku był widoczny tzw bright spot - zwapnienie prawdopodobnie z powodu przebytej infekcji. Wczoraj przez godzinę z tego powodu ryczałam :/ mimo że doktorek mówił na koniec że nie ma się do czego przyczepić i dzieć jest super, to jednak miałam wyrzuty - że może gdybym cieplej się ubierała to by tego zwapnienia nie było... Podobno zwykle się wchłania, także staram się już nie martwić na zapas. Na pewno sprawdzę u swojego prowadzącego czy nadal widać coś w serduszku, niestety pierwszy termin jaki był wolny to 14.04. Czekam zatem i cieszę się coraz częstszą obecnością kopniaczków także mamy DZIEWCZYNKĘ ! W końcu mogę mówić do lokatora w brzuszku Łucja!

Dobrej nocy dziewczyny wyśpijcie się porządnie, widzę że nie tylko mi się nasilają problemy ze snem. Jutro nadrobię dzisiejsze posty

Super, gratuluję córeczki
agnszp jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-02, 09:13   #2240
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Co???
Moja szwagierka mając już jedno dziecko, urodziła drugie przez cc i po powrocie do domu musiala mężowi podac obiad
A on został z jednym starszym dzieckiem to przez 3 dni jej pobtu w szpitalu nawet córki nie wykąpał
Zabiłabym

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Mój tż od początku robił wszystko przy córce, pierwsze dni nawet więcej niż Ja, bo byłam po cc ledwo żywa
I tak powinno być !! Brawo
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-02, 09:14   #2241
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Moja szwagierka mając już jedno dziecko, urodziła drugie przez cc i po powrocie do domu musiala mężowi podac obiad
A on został z jednym starszym dzieckiem to przez 3 dni jej pobtu w szpitalu nawet córki nie wykąpał
Zabiłabym
Mnie zawsze zastanawia czy ci faceci tak sie maskuja, kobiety sa tak ślepe czy zwyczajnie im to nie przeszkadza.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-02, 09:16   #2242
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Moja tesciowa od lat pracuje , tesc szybko przeszedł na rente i od tego czasu zajmował się i dziecmi i domem. Takze i tak mozna.
Denerwuja mnie ludzie, ktorzy mysla stereotypowo ehh/

Jak ja z TZtem oboje pracowalismy to podzial obowiązków tez był. Tu chodzi o dbanie o siebie nawzajem
Dla mnie to szacunek do żony jeśli jej się pomaga gdy oboje pracują. Jeśli jedno jest w domu to logiczne, że ta osoba robi więcej z domowych obowiązków.
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-02, 09:20   #2243
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

A propopomagania żonie. Gdzies ostatnio czytałam, ze samo powiedzenie ze mąż pomaga w domu jest złe. On nie pomaga tylko tez w nim żyję, też korzysta, tez tam jest. To dlaczego ona ma być ta "główna" a on tylko pomagać?
Pomoc to można dziecku z zadaniem z matmy, skoro to tylko jego praca domowa. Ale domowe obowiazki to praca dla kazdego kto w tym domu jest.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-02, 09:22   #2244
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez kropla_deszczu Pokaż wiadomość
Hejo

Ja dzisiaj byłam u dentystki znowu, kurcze nie chce mi ona wyrwać tej ósemki, twierdzi że potrzebuje zdjęcie. A w ciąży nie można, więc dała mi dziś znieczulenie, ppborowala, ppczyscila tego zeba i założyła fleczer. W czwartek kolejna wizyta , wykończy mnie ten ząb .

Z miłych wiadomości chwale się, że udało mi się naciągnąć męża na prezent dla mnie i mam bransoletkę pandore chciałam ją już dawno, ale ta cena jednak nie na naszą kieszeń, ale w ten weekend w YEs, jest promocja taka, że jak kupisz bransoletkę Pandore, to druga masz gratis :yes: i mam, a druga komuś zawsze mogę sprezentować lub sprzedać , jestem dziś uradowana, mój mąż to mnie kocha jednak




Zapomniałam, że dziś te głupie Prima aprilis, nie lubię tego :p

Zjadlam duplo, liczy się?
Z tymi biodrami miałam problem wielki w pierwszej ciąży, bo mnie napinkalaly równo, a tz jeszcze jak z łóżka wstawał to często mi się o biodro opierał, prawie go wtedy zabiłam, bo mi łzy normalnie lecialy

Ja też mam termin na 23.08 i dziś mam 19+4, koleżanka źle liczy, już chyba kiedyś o tym pisalysmy

Ale fajna waga cieszę się, że wszystko ok a Małgosi na pewno ten radler tak smakowal

Ja tych wielkich podkładów to użyłam raptem 6-8 sztuk, a potem przerzucilam się na podpaski bella takie granatowo różowe opakowanie maja, zwykle często nasze mamy takich używają, one nie są tak grube jak te podkłady, i nie mają skrzydełek, ale uważam że przy takiej częstotliwości zmieniania, to te skrzydełka do niczego nie są potrzebne, poza tym wolalam nie zakładać jeszcze zwykłych podpasek bo to jednak chemia, zaraz po nich używałam juz swoich podpasek, ale ja nie korzystam z takich typu always, bo mnie drażnią te wszystkie siateczki itp, poza tym któraś tu dobrze napisała, że na takich zwykłych przynajmniej widać czy dobrze się organizm oczyszcza
Wow !! Też poluję na pandorę. Kurcze, że nie wiedziałam o tej promocji bo pewnie już się skończyla?
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-02, 09:24   #2245
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Moja szwagierka mając już jedno dziecko, urodziła drugie przez cc i po powrocie do domu musiala mężowi podac obiad
A on został z jednym starszym dzieckiem to przez 3 dni jej pobtu w szpitalu nawet córki nie wykąpał
Zabiłabym

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------



I tak powinno być !! Brawo
Ale po części kobiety same są sobie winne. Znam takie,które nie pozwalają swoim mężom pomagać przy dziecku "bo ja to zrobię lepiej". I później jest tak, ze nie może wyjść z domu a jak wyjdzie to telefon co5 minut.
My mamy jakiś tam instynkt a facet musi się tego nauczyć.
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-02, 09:24   #2246
scoiatael86
Rozeznanie
 
Avatar scoiatael86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 958
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
OOO właśnie leżąc w wyrku poczułam to "spadanie" w podbrzuszu o którym pisałyście
Ja też to wczoraj miałam!!! strasznie dziwne uczucie. Wgl zaczynam bardziej ruchy czuć i ... dla mnie to dalej jest mega dziwne ;> śmieję się, że uwierzę po pierwszym porządnym kopniaku

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
Haha to Ty? Kiedyś znalazłam Twój blog jak chciałam rzodkiewki zahodować w skrzynce. I udało się! W tym roku też spróbuję.

Zioła podlewać raz w tygodniu Ja kupuję bazylię w biedrze i ją podlewam codziennie, bo inaczej więdnąć zaczyna. A tak to stoi i parę m-cy i rośnie sobie ładnie i nawet jej zjeść całej nie daję rady
Tak to ja Cieszę się, że Ci się udało z rzodkiewkami a co do podlewania ziół - jak się kupi takie ze sklepu ogrodniczego prawdziwego (nie marketu) to spokojnie można je podlewać raz, dwa razy w tygodniu. Takie zioła ze sklepów zwykłych (w folii) są uprawiane hydroponicznie, gdzie sadzonka ma non stop dostęp do wody - dlatego tyle jej wymaga po przeniesieniu do domu

Cytat:
Napisane przez tabitabi Pokaż wiadomość
Znowu 10stron do nadrobienia, mamuniu ! No nic, jutro na spoookojnie pokonam tą lekturę a puki co opiszę tylko jak wczorajsze badanie połówkowe wyszło.

Dostałam koło 16 telefon z gabinetu, że jest opóźnienie 30-40minutowe i żebym się nie spieszyła na umówioną wcześniej godzinę (byłam umówiona na 18). Koniec końców weszliśmy do gabinetu o 19 i ledwo co się położyłam do badania, to Pan doktor spytał "na jaką płeć się umawialiśmy" powiedziałam że w sumie na żadną bo nie podglądaliśmy wcześniej po czym w sekundę później słyszymy - no i mamy pipuchę jak nic! hahaha najlepsze było to, że byłam przekonana że doktorek mnie wkręca a jako że badanie było dzień przed prima aprilis spodziewałam się wszystkiego . W końcu po kilkukrotnym zapewnieniu i pokazaniu "dowodów" a także braku innych na płeć mniej piękną uwierzyłam. Natomiast wszystko dotarło do mnie tak naprawdę dopiero dziś rano i zaczęłam płakać ze szczęścia i radości, nawet moja ulubiona reklama ikei w tv mnie doprowadzała do łez . Maleńka jest zdrowa, wszystko praktycznie w normie, 348gram powodów do radości , termin porodu wg OM i USG są prawie identyczne - 2dni różnicy tylko . Dzieć nasz ułożył się tak mało fortunnie dla Pana Doktora, że musieliśmy zrobić przerwę na przysiady, skoki, przebieżkę aby maluszek się odpowiednio ustawił. Wróciłam zmachana do gabinetu po czym... Dziewczę nasze kochane ani drgnęło za to kręgosłup było widać idealnie ! No i piękne duże stópki . Jedna rzecz mnie zmartwiła. W serduszku był widoczny tzw bright spot - zwapnienie prawdopodobnie z powodu przebytej infekcji. Wczoraj przez godzinę z tego powodu ryczałam :/ mimo że doktorek mówił na koniec że nie ma się do czego przyczepić i dzieć jest super, to jednak miałam wyrzuty - że może gdybym cieplej się ubierała to by tego zwapnienia nie było... Podobno zwykle się wchłania, także staram się już nie martwić na zapas. Na pewno sprawdzę u swojego prowadzącego czy nadal widać coś w serduszku, niestety pierwszy termin jaki był wolny to 14.04. Czekam zatem i cieszę się coraz częstszą obecnością kopniaczków także mamy DZIEWCZYNKĘ ! W końcu mogę mówić do lokatora w brzuszku Łucja!

Dobrej nocy dziewczyny wyśpijcie się porządnie, widzę że nie tylko mi się nasilają problemy ze snem. Jutro nadrobię dzisiejsze posty
Gratulacje badania! A zwapnienie się na pewno wchłonie, zobaczysz musisz być dobrej myśli

A mi dziewczyny wyskoczył nagły wyjazd do rodzinnego Gdańska, TŻ auto tam znalazł do kupienia więc dziś 6 godzin w pociągu, a jutro tyle w aucie. Trzymajcie kciuki co bym z maleństwem dała radę No i mam nadzieję, że dam radę Was nadrobić po weekendzie gaduły kochane
__________________
...no day but today...
scoiatael86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-02, 09:25   #2247
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
A propopomagania żonie. Gdzies ostatnio czytałam, ze samo powiedzenie ze mąż pomaga w domu jest złe. On nie pomaga tylko tez w nim żyję, też korzysta, tez tam jest. To dlaczego ona ma być ta "główna" a on tylko pomagać?
Pomoc to można dziecku z zadaniem z matmy, skoro to tylko jego praca domowa. Ale domowe obowiazki to praca dla kazdego kto w tym domu jest.
Zgadzam się z tym. Oboje tworzą dom, oboje w nim mieszkają, mają obowiązki razem.
Ja przed zamieszkaniem z Tż podzieliłam obowiązki kto i co robi, i ja jego części nie ruszam
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-02, 09:26   #2248
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez tabitabi Pokaż wiadomość
Znowu 10stron do nadrobienia, mamuniu ! No nic, jutro na spoookojnie pokonam tą lekturę a puki co opiszę tylko jak wczorajsze badanie połówkowe wyszło.

Dostałam koło 16 telefon z gabinetu, że jest opóźnienie 30-40minutowe i żebym się nie spieszyła na umówioną wcześniej godzinę (byłam umówiona na 18). Koniec końców weszliśmy do gabinetu o 19 i ledwo co się położyłam do badania, to Pan doktor spytał "na jaką płeć się umawialiśmy" powiedziałam że w sumie na żadną bo nie podglądaliśmy wcześniej po czym w sekundę później słyszymy - no i mamy pipuchę jak nic! hahaha najlepsze było to, że byłam przekonana że doktorek mnie wkręca a jako że badanie było dzień przed prima aprilis spodziewałam się wszystkiego . W końcu po kilkukrotnym zapewnieniu i pokazaniu "dowodów" a także braku innych na płeć mniej piękną uwierzyłam. Natomiast wszystko dotarło do mnie tak naprawdę dopiero dziś rano i zaczęłam płakać ze szczęścia i radości, nawet moja ulubiona reklama ikei w tv mnie doprowadzała do łez . Maleńka jest zdrowa, wszystko praktycznie w normie, 348gram powodów do radości , termin porodu wg OM i USG są prawie identyczne - 2dni różnicy tylko . Dzieć nasz ułożył się tak mało fortunnie dla Pana Doktora, że musieliśmy zrobić przerwę na przysiady, skoki, przebieżkę aby maluszek się odpowiednio ustawił. Wróciłam zmachana do gabinetu po czym... Dziewczę nasze kochane ani drgnęło za to kręgosłup było widać idealnie ! No i piękne duże stópki . Jedna rzecz mnie zmartwiła. W serduszku był widoczny tzw bright spot - zwapnienie prawdopodobnie z powodu przebytej infekcji. Wczoraj przez godzinę z tego powodu ryczałam :/ mimo że doktorek mówił na koniec że nie ma się do czego przyczepić i dzieć jest super, to jednak miałam wyrzuty - że może gdybym cieplej się ubierała to by tego zwapnienia nie było... Podobno zwykle się wchłania, także staram się już nie martwić na zapas. Na pewno sprawdzę u swojego prowadzącego czy nadal widać coś w serduszku, niestety pierwszy termin jaki był wolny to 14.04. Czekam zatem i cieszę się coraz częstszą obecnością kopniaczków także mamy DZIEWCZYNKĘ ! W końcu mogę mówić do lokatora w brzuszku Łucja!

Dobrej nocy dziewczyny wyśpijcie się porządnie, widzę że nie tylko mi się nasilają problemy ze snem. Jutro nadrobię dzisiejsze posty
Gratulacja
Brawa dla Was dziewczynki Gratuluję córeczki !!
Trzymam kciuki za wchłonięcie zwapnienia
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-02, 09:28   #2249
grazia0
Przyczajenie
 
Avatar grazia0
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 11
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Próbuję was nadrobić ale strasznie tego dużo...wystarczy dwa dni nie zajrzeć ☺

Wczoraj miałam polowkowe wszystko z badaniami ok waga 298 g i dowiedzieliśmy się płci DZIEWCZYNKA ☺ pani doktor mówiła że pierwsza wczoraj bo same chłopaki ☺strasznie się wiercila machala rączkami chowala się za pepokiem żebyśmy się nie dowiedzieli ☺ teraz próbujemy wybrać imię ale to nie takie proste jak narazie są 3 propozycje Oliwia Kornelia albo Kaja....


Umawialiśmy się na to 3 prenatalne prywatnie ?bo podobno nie jest refundowane tak mi wczoraj pani powiedziała.

Widziałam że coś wczoraj pisalyscie o macierzyńskim może pojawiło się takie pytanie ja mam umowę do końca roku 2016 to jak to będzie wyglądało z moim macierzyńskim? Teraz jestem na l4 i dostałam wypłatę jeszcze z pracy ale podobno jeśli miesiąc przechoruje to przejmie mnie ZUS i teraz pytanie jak on będzie płacił tak jak pracodawca czy ma inne terminy ? I czy wysokość mojego wynagrodzenia ?
grazia0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-02, 09:34   #2250
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
A propopomagania żonie. Gdzies ostatnio czytałam, ze samo powiedzenie ze mąż pomaga w domu jest złe. On nie pomaga tylko tez w nim żyję, też korzysta, tez tam jest. To dlaczego ona ma być ta "główna" a on tylko pomagać?
Pomoc to można dziecku z zadaniem z matmy, skoro to tylko jego praca domowa. Ale domowe obowiazki to praca dla kazdego kto w tym domu jest.
Racja !!
Chociaż ja nie mam na co narzekać w domu

Choć u rodziców, często mama umęczona sprząta a tata nie daje się w to wkręcić. Tylko mówi : zatrudnij Panią do sprzątania, my tyle pracujemy, ze nie ma szans po pracy zawodowej myć podłóg na kolanach ale mama uważa, że nikt tak nie posprząta jak ona.
No się koło zamyka ....

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Ale po części kobiety same są sobie winne. Znam takie,które nie pozwalają swoim mężom pomagać przy dziecku "bo ja to zrobię lepiej". I później jest tak, ze nie może wyjść z domu a jak wyjdzie to telefon co5 minut.
My mamy jakiś tam instynkt a facet musi się tego nauczyć.
Prawda, ale u szwagierki jest podejście męża, że skoro ona nie zarabia to musi wszystko w domu zrobić, dzieci w całości są na jej głowie, no i mężowi musi usługiwać ....
Nawet jak są u nas na obiedzie, płacze mały to on nigdy mu nawet cumla nie poda ....
Jak mnie to wkurza
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-16 09:48:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.