Sierpnióweczki 2016! Część III.

[agnszp]

Napisane przez florencee

Może z La Roche-Posay Antheliosa będę brała, zachęca mnie jego podobno lekka konsystencja, jak wypróbuję to dam znać.







Właśnie też się obawiam zapychania przy mineralnych, rozważam je też, ale nie wiem. Hm, a może jakieś próbki w aptece wysępię.







Sporo tego masz, super!



Ja dziś nawet w Smyku oglądałam ciuszki, chciałam ruszyć powoli z tematem, ale tyle się tam ludzi kręciło, że sobie dałam spokój. :P

Mnie ten la roche tak zapychał ze cery potem przez kilka miesięcy nie mogłam doprowadzić do normalnego stanu :/

[asicuha]

Napisane przez Talantea

wow co za zapasy, wyprawka w sumie gotowa ja nie mogę sie doczekać jak zacznę kupować

Policzylam ile czego i mam i zrobilam sobie zakaz wchodzenia do sklepow :P

Napisane przez kropla_deszczu

haha, najpierw to i tak będziesz musiała wyprać, wyprasować, ale to jeszcze za wcześnie na takie zabiegi, potem dopiero segregacja

ale sprawdź sobie czego ile masz w danym rozmiarze i czy czegoś jeszcze nie trzeba będzie dokupić, choć po ilości która jest na zdjęciu to może okazać się, że nie

no zdaje sobie z tego sprawe, ale prac i prasowac zamierzam w czerwcu dopiero, bo teraz nie ma sensu :P

Napisane przez DobraDusza88

ja sobie spisałam na kartce ile mam sztuk danej rzeczy w danym rozmiarze. To mi pozwoliło choć troszkę ogarnąć to, na czym powinnam się skupić na kolejnych zakupach

Ale ilość piorunująca!

tez tak zrobilam, a z ciuszkow tak na prawde to kupilam kolka sztuk, prawie wszystko dostalam od siostry
Ale i tak wzielam moze 1/4 z tego co mi proponowala :P

Napisane przez czarna1985

To ja mam propozycje...prześlę Ci na priv adres a Ty mi je wyślesz a ja się nimi zaopiekuję

Hehe, czemu nie

Napisane przez florencee

Sporo tego masz, super!

Napisane przez Piernik Torunski

masakra..Ty oczekujesz więcej niz jednego dziecka?
i co z tym dalej zrobiłaś?


ja zrobiłam tak samo..spisałam i teraz kupuje to czego najmniej/wcale

Podliczylam wszystko i wcale tak duzo tego nie ma, najwiecej pajacow :P mam nadzieje ze sie przyda ta ilosc :P

[TinkerrBell]

Piękna dziś pogoda z rodzicami wybraliśmy się na spacer na bulwar i gofry 😍😍😍
Teraz tata mieli mi ser na sernik a wieczorem słodkie robienie niczego

Tak piszecie o tych filtrach, że w poniedziałek też pojadę coś wybrać. Zwłaszcza, że jakieś dziwne czerwone kropki mi na twarzy wyskoczyły...

[florencee]

Napisane przez Piernik Torunski

dziewczyny odnośnie filtrów..to pytałam gina na wizycie jakie jest jego zdanie (ja mam fotoalergię..około 2 mies mocniejszego słońca czyli maj - czerwiec jest dla mnie dramat, mam coś w rodzaju notorycznego poparzenia skóry rąk, dekoltu, twarzy, w tamtym roku musiałam jechać ze sterydami w maściach i antybiotykiem, bo tak kiepsko to wyglądało) to powiedział, ze wg niego nie ma bezpiecznych filtrów załamał mnie..powiedział, że ciąza nie trwa wiecznie, trzeba przesiedzieć w domu, bo nie ma gwarancji jakie jest działanie takich kosmetyków..ale dodał też , że w pożywieniu jest też pełno syfów, który nie wiadomo jak działa na dziecko, więc w sumie to można znaleźć najbezpieczniejszy i tylko w razie konieczności stosować..ja zgupiałam szczerze mówiąc..stosuje ten co kiedyś wklejałam z vichy..ale będę sie obserwować..


masakra..Ty oczekujesz więcej niz jednego dziecka?
i co z tym dalej zrobiłaś?


ja zrobiłam tak samo..spisałam i teraz kupuje to czego najmniej/wcale


miałam ten filt..na mnie dobrze się spisywał

byliśmy dziś dwa razy na spacerze, ale z drugiego to musielismy wracać czym prędzej, bo pęcherz mi prawie wypadł dołem..na dodatek plecy mnie tak zaczeły boleć,że porażka..wstawiam zaraz drożdżowe z kruszonką do piekarnika i leżę

Ech no tak, nic nie jest zupełnie neutralne dla skóry i organizmu niestety, na pewno trzeba zrezygnować z tych przenikających, a tak to planuję smarować się w granicach rozsądku, nie jak każą tutaj czasem na Wizażu ileś tam ml odmierzane miarką i powtarzanie co ileś tam godzin. :P Codziennie też pewnie wyłazić nie będę w najgorsze upały, bo nie zdzierżę, jednak w mieszkaniu z oknami na północną stronę zawsze przyjemniej w taki gorąc.

Wypadający dołem pęcherz, skąd ja to znam.


Dzięki za opinie na temat Antheliosa, przypomniało mi się że mam kilka próbek, które wzięłam od dermatologa, jak jechałam kiedyś na narty i patrzę, a tu próbka Antheliosa, niestety przeterminowana. Ale może dostanę ją gdzieś do obczajenia, Vichy i ten Iwostin też i coś w końcu wybiorę.

[Piernik Torunski]

Napisane przez florencee

Ech no tak, nic nie jest zupełnie neutralne dla skóry i organizmu niestety, na pewno trzeba zrezygnować z tych przenikających, a tak to planuję smarować się w granicach rozsądku, nie jak każą tutaj czasem na Wizażu ileś tam ml odmierzane miarką i powtarzanie co ileś tam godzin. :P Codziennie też pewnie wyłazić nie będę w najgorsze upały, bo nie zdzierżę, jednak w mieszkaniu z oknami na północną stronę zawsze przyjemniej w taki gorąc.

Wypadający dołem pęcherz, skąd ja to znam.


Dzięki za opinie na temat Antheliosa, przypomniało mi się że mam kilka próbek, które wzięłam od dermatologa, jak jechałam kiedyś na narty i patrzę, a tu próbka Antheliosa, niestety przeterminowana. Ale może dostanę ją gdzieś do obczajenia, Vichy i ten Iwostin też i coś w końcu wybiorę.

dokładnie, zgodze się z Tobą-najważniejszy jest rozsądek..trzeba siebie obserwować i tak pewnie w największe słońce to będziemy leżeć..ehhh zazdroszczę tej północnej strony..u mnie słońce przez cały dzień, co ma też swoje plusy..chocby w takim okresie jak teraz..

no z próbkami to mam tak samo..cieszę się z wszystkich gratisów, a potem zapominam i leżą odłogiem aż do niczego się nie nadają

a propos pielęgnacji jeszcze- mi się zrobiła strasznie sucha cera w ciąży..zawsze miałam mieszaną..przetłuszczając a się w strefie T..co wiem,że po części oznacza brak właściwego nawodnienia/nawilżenia..ale teraz juz nie wiem co mam robić..mega się nadawadniam, smarowałam meganawilżającym kremem, jakies polskiej firmy bez syfu w składzie, ale nadal skóra jak papier, przestałam smarować czymkolwiek, ogólnie nawet nieco lepiej jest, ale w jednym miejscu (pod okiem i policzek) to mam aż taką skorupę suchą jak przy azs..wiem,że znacie się dziewczyny na tych wszystkich smarowidłach..ktoś? coś?

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez scoiatael86

Nie chwalilam się bo nie było okazji a że nie jestem zbyt publiczna z ciążą to nie chcialam jakiś gratulacji na fanpage'u później :P

spoko..nie będę Cię demaskować
ja to chętnie czytałam Twoje rady, a potem i tak robiłam freestyle u siebie na balkonie.. ale podziwiam za pasję i zaangażowanie..no i teraz wiedząc już co i jak, tym chętniej bym się rozsiadła u Ciebie i wcinała te dobrocie

[florencee]

Napisane przez Piernik Torunski

dokładnie, zgodze się z Tobą-najważniejszy jest rozsądek..trzeba siebie obserwować i tak pewnie w największe słońce to będziemy leżeć..ehhh zazdroszczę tej północnej strony..u mnie słońce przez cały dzień, co ma też swoje plusy..chocby w takim okresie jak teraz..

no z próbkami to mam tak samo..cieszę się z wszystkich gratisów, a potem zapominam i leżą odłogiem aż do niczego się nie nadają

a propos pielęgnacji jeszcze- mi się zrobiła strasznie sucha cera w ciąży..zawsze miałam mieszaną..przetłuszczając a się w strefie T..co wiem,że po części oznacza brak właściwego nawodnienia/nawilżenia..ale teraz juz nie wiem co mam robić..mega się nadawadniam, smarowałam meganawilżającym kremem, jakies polskiej firmy bez syfu w składzie, ale nadal skóra jak papier, przestałam smarować czymkolwiek, ogólnie nawet nieco lepiej jest, ale w jednym miejscu (pod okiem i policzek) to mam aż taką skorupę suchą jak przy azs..wiem,że znacie się dziewczyny na tych wszystkich smarowidłach..ktoś? coś?

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------


spoko..nie będę Cię demaskować
ja to chętnie czytałam Twoje rady, a potem i tak robiłam freestyle u siebie na balkonie.. ale podziwiam za pasję i zaangażowanie..no i teraz wiedząc już co i jak, tym chętniej bym się rozsiadła u Ciebie i wcinała te dobrocie

Od północnej strony lipa tylko coś wysuszyć na balkonie i ciężko kwiaty hodować (ale tego drugiego akurat nie żałuję, bo coś nie mam serca do roślin ).

Co do cery to mam podobnie, ogólnie mam cerę mieszaną, strefa T się przetłuszcza, a policzki były normalne, a teraz stały się bardzo wysuszone, z suchymi i czerwonymi plackami. Tym bardziej że kupiłam taki krem odgapiwszy od Sroki http://www.srokao.pl/2015/08/coslys-...-tustej-i.html i tenże specyfik cudownie mi zadziałał mi przetłuszczające się partie twarzy. Niestety nałożyłam go na całą twarz i policzkom się to nie spodobało. :P Teraz testuję taki krem na policzki https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...lzajacy-0.html i póki co sprawdza się u mnie, poprawiło się z suchymi skórkami.

[kasia_ruda]

Zeszłoroczne filtry mają gdzieś tak 1/3 "mocy" ochronnej. Czyli z 30 może 10 będzie. To strasznie nietrwaly składnik kosmetyków.

Pierniku, w sumie z niczym w ciąży nie można być pewnym, bo niczego się na kobietach w ciąży nie testuje. Pisałaś o tym, ze gin zabronił ci brać leków na alergię. Z całym szacunkiem dla niego, to nie jest decyzja, którą podejmuje ginekolog, a raczej prowadzący kobietę alergolog/ pulmonolog itp . Powiedzmy, że jakiś tam gin zabrania dziewczynie w ciąży brać lekow na astmę, bo "wszystkie aą z kategorii c" (wiedza sprzed paru lat, ale ok). Ataki duszności, kaszel itp- to na pewno nie jest bezpieczne dla ciąży, a akurat lekarze specjaliści wiedzą, co można dac kobietom w ciąży. Podobnie z filtrami i lekarzem dermatologiem.Są kobiety w ciąży, ktore biorą leki na depresję, biorą metadon byłe narkomanki, dziewczyny z rakiem biorą chemię. I rodzą zdrowe dzieci. W UK nospa jest w kategorii C. Nie lubię tego gadania "nie można, bo to nie sprawdzone".

[Piernik Torunski]

Napisane przez florencee

Od północnej strony lipa tylko coś wysuszyć na balkonie i ciężko kwiaty hodować (ale tego drugiego akurat nie żałuję, bo coś nie mam serca do roślin ).

Co do cery to mam podobnie, ogólnie mam cerę mieszaną, strefa T się przetłuszcza, a policzki były normalne, a teraz stały się bardzo wysuszone, z suchymi i czerwonymi plackami. Tym bardziej że kupiłam taki krem odgapiwszy od Sroki http://www.srokao.pl/2015/08/coslys-...-tustej-i.html i tenże specyfik cudownie mi zadziałał mi przetłuszczające się partie twarzy. Niestety nałożyłam go na całą twarz i policzkom się to nie spodobało. :P Teraz testuję taki krem na policzki https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...lzajacy-0.html i póki co sprawdza się u mnie, poprawiło się z suchymi skórkami.

no to mamy bardzo podobną cerę.. chyba zaopatrzę się w ten drugi, bo pierwszy to jednak matujący to na ten moment niekoniecznie mi potrzebny.. dzięki dobra kobieto

chociaż tak patrzę na jego skład..szału nie ma jednak..

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez kasia_ruda

Zeszłoroczne filtry mają gdzieś tak 1/3 "mocy" ochronnej. Czyli z 30 może 10 będzie. To strasznie nietrwaly składnik kosmetyków.

Pierniku, w sumie z niczym w ciąży nie można być pewnym, bo niczego się na kobietach w ciąży nie testuje. Pisałaś o tym, ze gin zabronił ci brać leków na alergię. Z całym szacunkiem dla niego, to nie jest decyzja, którą podejmuje ginekolog, a raczej prowadzący kobietę alergolog/ pulmonolog itp . Powiedzmy, że jakiś tam gin zabrania dziewczynie w ciąży brać lekow na astmę, bo "wszystkie aą z kategorii c" (wiedza sprzed paru lat, ale ok). Ataki duszności, kaszel itp- to na pewno nie jest bezpieczne dla ciąży, a akurat lekarze specjaliści wiedzą, co można dac kobietom w ciąży. Podobnie z filtrami i lekarzem dermatologiem.Są kobiety w ciąży, ktore biorą leki na depresję, biorą metadon byłe narkomanki, dziewczyny z rakiem biorą chemię. I rodzą zdrowe dzieci. W UK nospa jest w kategorii C. Nie lubię tego gadania "nie można, bo to nie sprawdzone".

zgadzam się z Tobą.. uważam ,że po leki/środki farmakologiczne będę sięgać w ostateczności.. póki co unikać wszelkich alergenów i tyle..trochę w skrócie napisałam to co powiedział gin..bo pomiędzy zdaniami padło,że jeżeli sytuacja tego wymaga (właśnie duszności,astma) to bezpieczniej jest podać niesprawdzony (jak wszytsko na ciężarnych) lek.. myślę,że on tak mówi, bo gdyby powiedział inaczej to większość od razu poszłaby do apteki i kupowała leki, i w sumie to cieszę się, że mi nie nawciskał tysiąca specyfików, tym bardziej, że jego żona jest przedstawicielem handlowym jakieś firmy farmaceutycznej, mają też jakiś gabinet medycyny estetycznej, pełno biodermy na półkach i ulotek różnych cudów.. ja krem z filtrem mam i w sloneczne dni, kiedy wiem, że będę na zewnatrz smaruję twarz i ciało, wtedy kiedy nie ma koniecznosci - nie stosuję..mam nadzieję, że ataków duszności/kaszlu nie doświadczę podczas ciązy, one występowały najczęściej - sierpień/wrzesień, więc pewnie grzyby i pleśnie wywoływały, a ze swędzącymi oczami, katarem chyba dam radę i na córeczkę to jakoś nie zadziała negatywnie...

[florencee]

Napisane przez kasia_ruda

Zeszłoroczne filtry mają gdzieś tak 1/3 "mocy" ochronnej. Czyli z 30 może 10 będzie. To strasznie nietrwaly składnik kosmetyków.

Pierniku, w sumie z niczym w ciąży nie można być pewnym, bo niczego się na kobietach w ciąży nie testuje. Pisałaś o tym, ze gin zabronił ci brać leków na alergię. Z całym szacunkiem dla niego, to nie jest decyzja, którą podejmuje ginekolog, a raczej prowadzący kobietę alergolog/ pulmonolog itp . Powiedzmy, że jakiś tam gin zabrania dziewczynie w ciąży brać lekow na astmę, bo "wszystkie aą z kategorii c" (wiedza sprzed paru lat, ale ok). Ataki duszności, kaszel itp- to na pewno nie jest bezpieczne dla ciąży, a akurat lekarze specjaliści wiedzą, co można dac kobietom w ciąży. Podobnie z filtrami i lekarzem dermatologiem.Są kobiety w ciąży, ktore biorą leki na depresję, biorą metadon byłe narkomanki, dziewczyny z rakiem biorą chemię. I rodzą zdrowe dzieci. W UK nospa jest w kategorii C. Nie lubię tego gadania "nie można, bo to nie sprawdzone".

Ginekologowi to zawsze łatwiej i bezpieczniej powiedzieć, że czegoś nie można, że niesprawdzone itp. U mnie wizyty w ciąży u innych specjalistów zeszły na dalszy plan, a ginekolog stał się lekarzem od wszystkiego. Mój gin mnie do tej pory nawet pozytywnie zaskakiwał przy niektórych pytaniach (tzn nie był taki okropnie ostrożny np. powiedział, że typowe leki na opryszczkę wargową można, bo to jest tak niewielka ilość, że nie ma wpływu), ciekawe co powie o lekach na alergię, bo też zamierzam go zapytać jakie jest jego zdanie. Wiem właśnie że najlepiej byłoby to skonsultować także z alergologiem. No ale w sumie ja daję jakoś radę bez leków, więc "przecierpię" pewnie i nie zbiorę się do innego lekarza.

Napisane przez Piernik Torunski

no to mamy bardzo podobną cerę.. chyba zaopatrzę się w ten drugi, bo pierwszy to jednak matujący to na ten moment niekoniecznie mi potrzebny.. dzięki dobra kobieto

chociaż tak patrzę na jego skład..szału nie ma jednak..

No tak, ta parafina... Może się nie sprawdzić, u mnie ona akurat nigdy nie czyniła szkód, więc nie przeszkadza mi w sumie.

[kasia_ruda]

Napisane przez florencee

Ginekologowi to zawsze łatwiej i bezpieczniej powiedzieć, że czegoś nie można, że niesprawdzone itp. U mnie wizyty w ciąży u innych specjalistów zeszły na dalszy plan, a ginekolog stał się lekarzem od wszystkiego. Mój gin mnie do tej pory nawet pozytywnie zaskakiwał przy niektórych pytaniach (tzn nie był taki okropnie ostrożny np. powiedział, że typowe leki na opryszczkę wargową można, bo to jest tak niewielka ilość, że nie ma wpływu), ciekawe co powie o lekach na alergię, bo też zamierzam go zapytać jakie jest jego zdanie. Wiem właśnie że najlepiej byłoby to skonsultować także z alergologiem. No ale w sumie ja daję jakoś radę bez leków, więc "przecierpię" pewnie i nie zbiorę się do innego lekarza.







No tak, ta parafina... Może się nie sprawdzić, u mnie ona akurat nigdy nie czyniła szkód, więc nie przeszkadza mi w sumie.

Ja w czwartek byłam u mojego pulmonologa, bo niestety moje alergie nie pozwalają na przerwanie leków, zadrapałabym się na śmierć, zakasłała i udusiła. Jestem o tyle spokojniejsza, że w pierwszej ciąży brałam te same leki i wszystko ok z Młodym. Przez akcję z kartą nie dostałam wziewów, ale receptę na zyrtec dał mi normalnie. Ja w takich sytuacjach wierzę bardziej specjaliscie niż ginowi, a to z takiej przyczyny, że gin nie może być specjalistą od wszystkiego od mózgu po stopy. Ale mój gin oczyiwście wie, co biorę i mowi, że ok

[florencee]

Napisane przez kasia_ruda

Ja w czwartek byłam u mojego pulmonologa, bo niestety moje alergie nie pozwalają na przerwanie leków, zadrapałabym się na śmierć, zakasłała i udusiła. Jestem o tyle spokojniejsza, że w pierwszej ciąży brałam te same leki i wszystko ok z Młodym. Przez akcję z kartą nie dostałam wziewów, ale receptę na zyrtec dał mi normalnie. Ja w takich sytuacjach wierzę bardziej specjaliscie niż ginowi, a to z takiej przyczyny, że gin nie może być specjalistą od wszystkiego od mózgu po stopy. Ale mój gin oczyiwście wie, co biorę i mowi, że ok

Pewnie, w takiej sytuacji nie ma co się zastanawiać nad lekami.
Zobaczymy jak to będzie u mnie, nadchodzi straszny czas pylenia brzozy, chwila prawdy.
Kurczę, a Zyrtec jest teraz na receptę??

[Orange_tree1]

Pochwale się, że i mój Jasio zaczął się kręcić i mamusia to czuje
Cudowny dziś dzień bo już po raz kolejny ewidentnie poczułam jak maluszek się wierci i to raz po razie a nie incydenty jak wcześniej

[Piernik Torunski]

Napisane przez florencee

Ginekologowi to zawsze łatwiej i bezpieczniej powiedzieć, że czegoś nie można, że niesprawdzone itp. U mnie wizyty w ciąży u innych specjalistów zeszły na dalszy plan, a ginekolog stał się lekarzem od wszystkiego. Mój gin mnie do tej pory nawet pozytywnie zaskakiwał przy niektórych pytaniach (tzn nie był taki okropnie ostrożny np. powiedział, że typowe leki na opryszczkę wargową można, bo to jest tak niewielka ilość, że nie ma wpływu), ciekawe co powie o lekach na alergię, bo też zamierzam go zapytać jakie jest jego zdanie. Wiem właśnie że najlepiej byłoby to skonsultować także z alergologiem. No ale w sumie ja daję jakoś radę bez leków, więc "przecierpię" pewnie i nie zbiorę się do innego lekarza.



No tak, ta parafina... Może się nie sprawdzić, u mnie ona akurat nigdy nie czyniła szkód, więc nie przeszkadza mi w sumie.

to czekam na opinię Twojego gina w sprawie leków na alergię..kiedy masz wizytę? i na co jesteś uczulona?
zobacze jak będzie do poniedziałku z tym suchym miejscem na poliku i w razie pogorszenia/braku poprawy spróbuję z tym aa..

Napisane przez kasia_ruda

Ja w czwartek byłam u mojego pulmonologa, bo niestety moje alergie nie pozwalają na przerwanie leków, zadrapałabym się na śmierć, zakasłała i udusiła. Jestem o tyle spokojniejsza, że w pierwszej ciąży brałam te same leki i wszystko ok z Młodym. Przez akcję z kartą nie dostałam wziewów, ale receptę na zyrtec dał mi normalnie. Ja w takich sytuacjach wierzę bardziej specjaliscie niż ginowi, a to z takiej przyczyny, że gin nie może być specjalistą od wszystkiego od mózgu po stopy. Ale mój gin oczyiwście wie, co biorę i mowi, że ok

no przy takim nasileniu objawów alergii to naturalne,że wymagasz stałej farmakoterapii
masz rację, ze gin nie może być specjalistą od wszytskiego, ale ja wychodzę z założenia, ze jest on wiekszym specjalistą od rozwoju dzieciątka na etapie prenatalnym niż pozostali specjalisci.. dermatolog wypisze leki właściwe do schorzenia, okulista, laryngolog, neurolog , ale czy przy tym uwzględni rozwój "ciąży"? pod tym względem bardziej ufam ginowi..może i błędnie..sama nie wiem

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez Orange_tree1

Pochwale się, że i mój Jasio zaczął się kręcić i mamusia to czuje
Cudowny dziś dzień bo już po raz kolejny ewidentnie poczułam jak maluszek się wierci i to raz po razie a nie incydenty jak wcześniej

i jak odczuwasz Jasieńka? i jak brzucho dzisiaj?

[florencee]

Napisane przez Orange_tree1

Pochwale się, że i mój Jasio zaczął się kręcić i mamusia to czuje
Cudowny dziś dzień bo już po raz kolejny ewidentnie poczułam jak maluszek się wierci i to raz po razie a nie incydenty jak wcześniej

Super.

Napisane przez Piernik Torunski

to czekam na opinię Twojego gina w sprawie leków na alergię..kiedy masz wizytę? i na co jesteś uczulona?
zobacze jak będzie do poniedziałku z tym suchym miejscem na poliku i w razie pogorszenia/braku poprawy spróbuję z tym aa..

Idę w środę na wizytę, napiszę co uważa mój gin. A uczulona jestem na różne pyłki i krzyżowo razem z tym różne owoce, poza tym koty - to sprawy związane z kichaniem. Nikiel, kobalt, rumianek, aloes i parę innych jeszcze - problemy skórne.

[pati0090]

Napisane przez Orange_tree1

Pochwale się, że i mój Jasio zaczął się kręcić i mamusia to czuje
Cudowny dziś dzień bo już po raz kolejny ewidentnie poczułam jak maluszek się wierci i to raz po razie a nie incydenty jak wcześniej

super

[Talantea]

Napisane przez Orange_tree1

Pochwale się, że i mój Jasio zaczął się kręcić i mamusia to czuje
Cudowny dziś dzień bo już po raz kolejny ewidentnie poczułam jak maluszek się wierci i to raz po razie a nie incydenty jak wcześniej

Brawo

[pati0090]

dzisiaj cały dzień układałam, spisywałam i robiłam zdjęcia wyprawki dla dzieciątak i stwierdzam, że jest tego ogrom. Normalnie jakbym okradła jakiś sklep z ciuszkami, a to tylko były przebrane worki ze strychu i siatki od siostry po mojej chrześnicy hehehe.

ale mnie dziś kręgosłup boli, nie wiem już jak sie ułożyć by było dobrze

[kasia_ruda]

Napisane przez florencee

Pewnie, w takiej sytuacji nie ma co się zastanawiać nad lekami.

Zobaczymy jak to będzie u mnie, nadchodzi straszny czas pylenia brzozy, chwila prawdy.

Kurczę, a Zyrtec jest teraz na receptę??

Wiesz co, można kupić bez, ale 7 tabletek bez recepty to koszt 60 z nią, więc warto brać od lekarza

[Piernik Torunski]

Napisane przez florencee

Super.



Idę w środę na wizytę, napiszę co uważa mój gin. A uczulona jestem na różne pyłki i krzyżowo razem z tym różne owoce, poza tym koty - to sprawy związane z kichaniem. Nikiel, kobalt, rumianek, aloes i parę innych jeszcze - problemy skórne.

to sporo tego masz..u mnie najgorzej trawy, zboża, drzewa..to czekamy do środy..

Napisane przez kasia_ruda

Wiesz co, można kupić bez, ale 7 tabletek bez recepty to koszt 60 z nią, więc warto brać od lekarza

ała

[Orange_tree1]

Napisane przez Piernik Torunski

dziewczyny odnośnie filtrów..to pytałam gina na wizycie jakie jest jego zdanie (ja mam fotoalergię..około 2 mies mocniejszego słońca czyli maj - czerwiec jest dla mnie dramat, mam coś w rodzaju notorycznego poparzenia skóry rąk, dekoltu, twarzy, w tamtym roku musiałam jechać ze sterydami w maściach i antybiotykiem, bo tak kiepsko to wyglądało) to powiedział, ze wg niego nie ma bezpiecznych filtrów załamał mnie..powiedział, że ciąza nie trwa wiecznie, trzeba przesiedzieć w domu, bo nie ma gwarancji jakie jest działanie takich kosmetyków..ale dodał też , że w pożywieniu jest też pełno syfów, który nie wiadomo jak działa na dziecko, więc w sumie to można znaleźć najbezpieczniejszy i tylko w razie konieczności stosować..ja zgupiałam szczerze mówiąc..stosuje ten co kiedyś wklejałam z vichy..ale będę sie obserwować..

no to niezła kicha wrrr
ja bez słoneczka umieram, tzn nie muszę się plackiem smażyć ale troszkę promieni uwielbiam przyjąć ...

[Georgia1976]

[/B][/B]

Napisane przez virginia

Cześć Mamuśki
Jak Wam mija sobota? Mnie umordowała córa - wybrałam się z nią na bazar a ta Gwiazda chciała, żeby cały czas ją na rękach nieść (wpływ dziadka). Kupiłam sobie 2 bluzeczki - tuniczki i 2 bransoletki a zaraz zabieram się za obiad bo robimy dziś z mężem kartacze.

Mniam.... zjadłabym

[Orange_tree1]

Napisane przez Piernik Torunski

i jak odczuwasz Jasieńka? i jak brzucho dzisiaj?

Brzuszek super. Poleżałam pół dnia, nie pracowałam, pooglądałam serial i poczytałam książkę. Miałam czas dla siebie i od razu mały dał mi znaki
Kurcze oczywiście cieszyłam się jak głupia i znów oczekuje kolejnego ruchu
Boże jak mnie to maleństwo wzrusza
Miałam wrażenie, że się wierci bo nie było to wypychanie
No ale cudownie poczuć, że tam jest

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Wiecie co? Chyba dawno się nie odzywała ta dziewczyna co miała to swędzenie skóry po saszetkach do prania?
Teraz sobie tak siedzę i wydaje mi się, że dawno od niej posta nie było ale nie pamiętam jak się nazywa a może zmieniła fotkę i nie ogarnęłam. Już sama nie wiem

[pati0090]

Napisane przez Georgia1976

[/B][/B]

Mniam.... zjadłabym

ja dziś grzeszę i czekam na pizzę

[Orange_tree1]

Napisane przez pati0090

ja dziś grzeszę i czekam na pizzę

Ja dziś wsunęłam u mamy gołąbki i gulasz strogonow a teraz poprawiłam kajzerką z żółtym serem i papryką mniam ...

[Piernik Torunski]

Napisane przez Orange_tree1

Brzuszek super. Poleżałam pół dnia, nie pracowałam, pooglądałam serial i poczytałam książkę. Miałam czas dla siebie i od razu mały dał mi znaki
Kurcze oczywiście cieszyłam się jak głupia i znów oczekuje kolejnego ruchu
Boże jak mnie to maleństwo wzrusza
Miałam wrażenie, że się wierci bo nie było to wypychanie
No ale cudownie poczuć, że tam jest

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Wiecie co? Chyba dawno się nie odzywała ta dziewczyna co miała to swędzenie skóry po saszetkach do prania?
Teraz sobie tak siedzę i wydaje mi się, że dawno od niej posta nie było ale nie pamiętam jak się nazywa a może zmieniła fotkę i nie ogarnęłam. Już sama nie wiem

dla Maluszka..zdecydowanie na aktywność mojej córci wpływ ma moja aktywność - im mniej tym więcej czuję sama pisałas, że masz tendencję do naparzania jak dzik, więc nie ma się co dziwić , że Jasio był mniej odczuwalny wcześniej..

też o niej dziś myślałam..nie zagładała już jakiś czas..shybuya - jakoś tak.. i annie_di (??) - ta dziewczyna co jest farmaceutką... no i justynkie ze swoimi bliźniakami

[BeataAmelka]

A mój dziś leniuchuje i mało się rusza. Nawet musiałam serduszka podsłuchać bo już się denerwowalam...taki urwisek i juz martwi Mamę :-P

[Orange_tree1]

Napisane przez Piernik Torunski

dla Maluszka..zdecydowanie na aktywność mojej córci wpływ ma moja aktywność - im mniej tym więcej czuję sama pisałas, że masz tendencję do naparzania jak dzik, więc nie ma się co dziwić , że Jasio był mniej odczuwalny wcześniej..

też o niej dziś myślałam..nie zagładała już jakiś czas..shybuya - jakoś tak.. i annie_di (??) - ta dziewczyna co jest farmaceutką... no i justynkie ze swoimi bliźniakami

Tak właśnie ona
No dokładnie jeszcze te dwie.
Justynkie to już chyba dawno nie ma :/

Anulka 83 tez już z 3 dni milczy. Ciekawe jak jej ząb :/


A co do mnie to chyba dokładnie tak. Dziś mamusia była cała dzidziusia to i on się odwdzięczył
Cudowne uczucie - że się powtórzę

[florencee]

Napisane przez kasia_ruda

Wiesz co, można kupić bez, ale 7 tabletek bez recepty to koszt 60 z nią, więc warto brać od lekarza

Dobrze wiedzieć, dzięki za informację.

Napisane przez Orange_tree1

Brzuszek super. Poleżałam pół dnia, nie pracowałam, pooglądałam serial i poczytałam książkę. Miałam czas dla siebie i od razu mały dał mi znaki
Kurcze oczywiście cieszyłam się jak głupia i znów oczekuje kolejnego ruchu
Boże jak mnie to maleństwo wzrusza
Miałam wrażenie, że się wierci bo nie było to wypychanie
No ale cudownie poczuć, że tam jest

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Wiecie co? Chyba dawno się nie odzywała ta dziewczyna co miała to swędzenie skóry po saszetkach do prania?
Teraz sobie tak siedzę i wydaje mi się, że dawno od niej posta nie było ale nie pamiętam jak się nazywa a może zmieniła fotkę i nie ogarnęłam. Już sama nie wiem

Fajnie, że z brzuszkiem w porządku.
Ruchy dziecia są niesamowite. U mnie mała dyskoteka się rozkręca. Jak się leży spokojnie i ma się czas to się więcej zaobserwuje.

[Orange_tree1]

Napisane przez florencee

Dobrze wiedzieć, dzięki za informację.



Fajnie, że z brzuszkiem w porządku.
Ruchy dziecia są niesamowite. U mnie mała dyskoteka się rozkręca. Jak się leży spokojnie i ma się czas to się więcej zaobserwuje.

Cudowne uczucie
Jeszcze bardziej pokochałam to maleństwo a myślałam, że bardziej sie już nie da
Zazdrościłam Wam i miałam czego hehe

[pati0090]

Napisane przez asicuha

Policzylam ile czego i mam i zrobilam sobie zakaz wchodzenia do sklepow :P
no zdaje sobie z tego sprawe, ale prac i prasowac zamierzam w czerwcu dopiero, bo teraz nie ma sensu :P

też mam zakaz cały dzień dzisiaj to segregowałam
oto moja wyprawka





























zapasy ze strychu