Wymarzony pierścionek - cz. IV

[kaska87]

Napisane przez Madlen__18

A ja chętnie przyjmę.
Bo 40 kg przy wzroście 161 cm w wieku 19/20 lat nie jest szczytem moich marzeń...

No ja mam 173cm a waga 60kg

[lemoorka]

Napisane przez kulbit

Chciałam powiedzieć, że jak ja bym musiała przytuć to bym dokładnei wiedziała jak, ale nie powiem, bo kiedys rozmawiałam z dziewczyną, która zawsze była super szczapła i w pewnym momencie chciała przytyć bo wyglądała wręcz chorobliwie.. I okazało się, ze to przytycie wcale też nei jest takie proste jakby się wydawało..

Ja tez to skads znam Tylko,z eja jestem ogólnie drobenj budowy

Napisane przez hania811

To wcinaj ile sie tylko da. .
Ja chyba tez podswiadomie przygotowuję sie do ciaży. Pozeram wszystko. Mam przepełniona lodowke sledziami w róznych postaciach, serami, jogurtami i lodami- potafie zjesc praktycznie wszysko po trochu bez zadnych odstępow w dosc dziwnej kolejnosci- sledzie, lody, ciastka, kanapka z serem zołtym i na koniec fantazja jagodowa na która mam ostatnio ogromna chęc 24 na dobe.

Ale masz wyżerke Spytam się, za ile planujesz być w ciązy, bo może wtedy umówimy sie na mega wyżerke

Napisane przez Madlen__18

A ja chętnie przyjmę.
Bo 40 kg przy wzroście 161 cm w wieku 19/20 lat nie jest szczytem moich marzeń...

U mnie tak samo, w wieku 23/24

Zresztą powiedzcie szczerze, czy ja wyglądam na chora osobe i przegłodzoną??

[Madlen__18]

Wyglądasz bardzo podobnie do mnie, ja mam troszkę ręce grubsze (przedramiona), ale poza tym to tak.
A ile wzrostu masz?
(Swoją droga ciekawa jestem czy przyjmowanie tabetek anty wpłynie na moje nazwijmy to..atrybuty kobiecości Niby 70B, ale jak leze na plecach i te wystające żebra..no mała 12 letnia dziewczynka)

[lemoorka]

Napisane przez Madlen__18

Wyglądasz bardzo podobnie do mnie, ja mam troszkę ręce grubsze (przedramiona), ale poza tym to tak.
A ile wzrostu masz?
(Swoją droga ciekawa jestem czy przyjmowanie tabetek anty wpłynie na moje nazwijmy to..atrybuty kobiecości Niby 70B, ale jak leze na plecach i te wystające żebra..no mała 12 letnia dziewczynka)

jestem taka sama jak Ty, łacznie z biustem Tylko,że w dowodzie inna data

[Madlen__18]

Napisane przez lemoorka

Jestem taka sama jak Ty, łacznie z biustem

Jak miło

zresztą; pokazę ci zdjęcie mojej sylwetki (sprzed 2 lat, fryza mam zupełnie innego więc się nie śmiać, tam widać więcej)

[lemoorka]

Napisane przez Madlen__18

Jak miło

zresztą; pokazę ci zdjęcie mojej sylwetki (sprzed 2 lat, fryza mam zupełnie innego więc się nie śmiać, tam widać więcej)

Magda dont worry mały biust to sama zaleta W upały chodze bez stanika, nawet koło domu , listonoszowi nawet wtedy drzwi otwarłam, a ten myślała,że dziecko przed nim stoi. Spie na brzuchu, itd

I jeszcze coś.....zbereźnego. Sa pozycje w sexie do których nadaje się tylko i wyłącznie drobna parnerka z drobnym biustem.

Trzeba zawsze szuakć pozytywów w takiej sytuacji

Edit- Faktycznie możmey robic za siostry Wg mnie wyglądasz normalnie, nie jestes wygłodzona

[Madlen__18]

Powiem tak: to mój mega kompleks był z ktorego skutecznie leczy mnie Tż. Tak samo stopy, pupa ( i całe nogi z wiadomych przyczyn) dla mnie są ochydne! a Tż te części mnie lubi najbardziej, na czele z mikro-biustem.

O pozycje na razie nie pytam, bo mi to jeszcze nie potrzebne jest, ale kiedyś się na pewno zwrócę
W upały i czasem po domu także bez stanika chodzę i wydaje mi się, że nic mi po tym nie będzie i nie skończę z biustem na kolanach.
Zawsze sobie tłumaczę, ze mały - bardziej jędrny, dłużej młody:d
Nie bijcie mnie za to, muszę się jakoś pocieszać.

[lemoorka]

Napisane przez Madlen__18

Powiem tak: to mój mega kompleks był z ktorego skutecznie leczy mnie Tż. Tak samo stopy, pupa ( i całe nogi z wiadomych przyczyn) dla mnie są ochydne! a Tż te części mnie lubi najbardziej, na czele z mikro-biustem.

O pozycje na razie nie pytam, bo mi to jeszcze nie potrzebne jest, ale kiedyś się na pewno zwrócę
W upały i czasem po domu także bez stanika chodzę i wydaje mi się, że nic mi po tym nie będzie i nie skończę z biustem na kolanach.
Zawsze sobie tłumaczę, ze mały - bardziej jędrny, dłużej młody:d
Nie bijcie mnie za to, muszę się jakoś pocieszać.

Mnie też nie bijcie

Chłopy sa potrzebne by wyleczyć z kompleksów

[Madlen__18]

Był kiedyś taki wątek "maleństwa łączcie się" czy coś w tym rodzaju. Pisałaś tam kiedyś?
Co dziwne od jakiegoś roku mnie nie mylą z dzieckiem, wszyscy mi "paniują" do czego ciężko mi się przyzwyczaić. Nie wiem czy to kwestia make-upa ciuchów czy czegoś tam jeszcze..

[twin--maid]

Napisane przez hihi

Nie wykorzystywaczko, nie wykorzystywaczko!
Na początku naszego związku - po pierwszym, albo drugim okresie poszliśmy na spacerek, a TŻ skręcił do apteki i kupił termofor Ja na niego patrzę jak na wariata i pytam, po co mu to, a on to mnie "Ofiaro, na Twoje okresy" A ja oczywiście

Też dostałam termofor od TŻa. W LO miałam bolesne okresy i wtedy przeczytałam "Samotność w sieci" gdzie bohaterka dostaje termofor w kształcie serca od ukochanego Mój TŻ jak przeczytał książkę koło listopada, to na Boże Narodzenie dostałam termofor, czerwony w kształcie serca. To było cudowne. Teraz służy mi tylko do ogrzewania podczas samotnych nocy, bo bolesne okresy minęły

Napisane przez hania811

Mam dokładnie to samo. ..a co najgorsze zawsze wtedy najbardziej nam się chce jak @ jest.

Tak jest ze wszystkim. Im bardziej coś niedostępne tym bardziej tego chcemy

Napisane przez dorinka30

Biedaczku, ale niedziela już tuż...tuż
Najgorsze są te rozłąki

P.s. Właśnie sie dowiedziałam, że kolega Tza z pracy pojechał w delegację z koleżanką, bo ma dość proszenia się o sex A rzekomo żona od trzech miesięcy nie ma ochoty.... No i proszę, faceci ..........., jeszcze sobie to głupio tłumaczą wzajemnie, no co jak żona nie chce to co ma facet zrobić, normalnie nóż w kiesdzeni się otwiera !!!!!!!!!!!!

brak słów...

Napisane przez hania811

nema ja 3 dni temu zalogowałam się tam i od tamtej pory siedze na zmiane albo wizaz albo nasza- klasa. Super sprawa
....tylko mnie wkurza wieczny problem z przeciążonym serwerem.

Hania ja też 3 dzień mam konto na nasza-klasa.pl ale przyznam, ze tylko raz tam byłam od momentu założenia a co do problemów z serwerem to masakra:/ ciągle przeciążony był, że już miałam się poddać i nie zakładać tego konta...

Napisane przez hihi

Podziwiam Cię, wiesz?
Te fanki i cały teatrzyk z tym związany wynika ze specyfiki jego pracy i teoretycznie jest z nią nierozrywalnie związane... Więc jakby nie ma o co bić piany, bo to tylko część sceny, więc zazdrosna byłaś o kobiete, z która był - namacalna, indywidualną itd... oczywistość...
wcale, że nie To ja się go zapytałam czy się ze mną hajtnie Widzisz? Nic z tego...
Ty się tu nie podlizuj!

Ja też podziwiam. Ja bym o każdą była zazdrosna, która by się kręciła koło TŻa. Tylko nie każdą zazdrość bym pokazała

Hihi dlatego ja czekam aż TŻ mi się oświadczy :P

Napisane przez kulbit

Chciałam powiedzieć, że jak ja bym musiała przytuć to bym dokładnei wiedziała jak, ale nie powiem, bo kiedys rozmawiałam z dziewczyną, która zawsze była super szczapła i w pewnym momencie chciała przytyć bo wyglądała wręcz chorobliwie.. I okazało się, ze to przytycie wcale też nei jest takie proste jakby się wydawało..

Przytycie nie jest proste. Moja mam jest tego przykładem. Urodziła 2 dzieci, pochłania takie ilości jedzenia, ze każdy się dziwi, ze on to mieści nie jest na nic chora i od liceum nie może przekroczyć 50kg.

Napisane przez kaska87

No ja mam 173cm a waga 60kg

Ja mam 170 czasem 171 i ważę raz 54 raz 55 kg. Czuję się z tą wagą bardzo dobrze. W LO ważyłam 51 i wyglądał okropnie.

Napisane przez lemoorka

Magda dont worry mały biust to sama zaleta W upały chodze bez stanika, nawet koło domu , listonoszowi nawet wtedy drzwi otwarłam, a ten myślała,że dziecko przed nim stoi. Spie na brzuchu, itd

I jeszcze coś.....zbereźnego. Sa pozycje w sexie do których nadaje się tylko i wyłącznie drobna parnerka z drobnym biustem.

Trzeba zawsze szuakć pozytywów w takiej sytuacji

Edit- Faktycznie możmey robic za siostry Wg mnie wyglądasz normalnie, nie jestes wygłodzona

Zawsze trzeba znajdować pozytywne strony Brawo Lemoorka

[twin--maid]

Jestem padnięta po zakupach. Złaziłam się i kupiłam płaszcz, ale nie taki jak chciałam, bo okazało się, że w tym roku rozmiar 38 jest na mnie a duży.... czego nie rozumiem a oczywiście 36 w żadnym sklepie nie uświadczyłam. W końcu kupiłam płaszcz w Zarze, ale nie jestem do neigo do końca przekonana. Za to 3 śliczne sweterki zakupiłam
Z kolei TŻ obkupił się, że hej a raczej kupił mało, ale za to porządne rzeczy i wydał sporo (elegancka kurtka, zimowe buty i jeansy).
Życzę miłego wieczoru i idę odpoczywać

[Madzialenka12344321]

hello :0 ja wróciłam do domku po 17 ale TZ zadzwonił i dopiero jest jestem dziś sie tak smiałam razem z nim, ze az miło
wogóel dziś o nim myslałam, i wpadłam na drzewo i byloby to smieszne gdyby nie gałąź ktra mi w oko weszła i teraz mnie piecze oko i mam całe czerwone

a teraz gotuje sobie krupiniczek (mój pierwszy) bo od poczatku tygodniu nie mialam czasu obiadu ani nic ciepłego zjesc

Napisane przez lemoorka

A ile dzięki temu można przytyć??

Od podjadania i zajadania po nocach ? No wydaje mi się, że przybyło mi od czasów skończenia matury, bo wtedy sie wynioslam z domu i skonczylo sie normalne jedzenie, to ok 5kg.

Teraz nie jest źle, jestem w sumie zadowolona Mój wzrost to ok 172, a waga 56kg

[Madzialenka12344321]

o kurcze ale tu cicho. jak ja byłam na zajęciach to potem tyle stron miałam do czytania, a teraz??

Ten bezruch jest aż podejrzany

[Madzialenka12344321]

Napisane przez nema_

Ten bezruch jest aż podejrzany

no własnie

Ja wiem! Dziewczny mają sabat i nas nie zaprosiły

[sanetka]

to kto chce moich kilogramow ja mam 164 cm i waze juz 62 kg (na domowej wadze ktora za kazdym razem inaczej pokazuje).

przez te 2 lata z TZ przytylam z 55 on twierdzi ze kocha moje "schabiki" a ja ich nie znosze. dlatego juz go molestuje ze musi sobie rower kupic i bedziemy smigac.

ech...z jednej strony nie chce mi sie jechac jutro. ale z drugiej nawet dobrze mi rozlaka z TZem zrobi

Ja dla samej siebie przede wszystkim chce jeszcze zrzucić z 3kg, bo lubię czuć się lekka, już nawet nie jest to kwestia kg tylko ćwiczenń, bo lepiej caly organizm funkcjonuje

[Madzialenka12344321]

a ja mam 170cm i waże 49 kg i jestem z tego bardzo zadowlona.

a dzis dziewczyny z grupy mi powiedziałay (bo gadałysmy o dietach przed sylwkiem) ze chciałaby mieć taka figurke jak ja aż sie mi miło zrobiło

[sanetka]

ja tam sie ciagle zbieram do schudniecia i nie moge...ciagle odkladam to ze zaczne cwiczyc a to po okresie, potem po zjedzie potem znow cos. i tak w kolko

nie mowiac o diecie...wcinam wszystko co kaloryczne i niezdrowe...sesese przyszla pani dietetyk a takie rzeczy

dobra uciekam spac bo jutro pobudka przed 5. trzymajcie kciuki zeby mi szybko zlecialo i zebym pozaliczala te durne kola

dobranoc, milego weekendu

[kaska87]

Sanetka mam tak jak Ty od kad jestem z TZ przytylam z 53kg do 60kg ehh

Ja usłyszałam po wakacyjnej przerwie szkolnej od dziewczynz grupy, że schudłam - no i waga później to potwierdziła, również miło mi się zrobiło

Ale powiem Wam, że martwi mnie co innego. Może któraś z Was takie coś miała i mi pomoże. Otóż jak już pisałam wcześniej od tygodnia jakoś mam bardzo kiepski apetyt i raczej jem, bo wypada. Jednak cokolwiek bym nie zjadła zaczynam miec mocno napięty brzuch i twardy. Gdziekowiek go nie dotkę to mnie kłuje, i nie jest to napompowanie gazami, tlyko coś innego i właśnie nie za bardzo wiem, co to może być. Troche tak jakby mi się mięśnie brzucha kurczyły, tylko że nic nie ćwiczyłam od dłuższego czasu. Boli mnie cały brzuch aż co piersi. Nie wiem od czego to może być, ale czuję się średnio dobrze z tym. Tak jakby mi ściągało mięsnie i skórę. Ciężej się oddycha, a zaznaczam, że się nie głodzę. Jem śniadanie i normalny obiad.

Pewnie przejdzie, ale dziwne to takie

[kaska87]

Napisane przez nema_

Ja usłyszałam po wakacyjnej przerwie szkolnej od dziewczynz grupy, że schudłam - no i waga później to potwierdziła, również miło mi się zrobiło

Ale powiem Wam, że martwi mnie co innego. Może któraś z Wac tkaie coś miałą i mi pomoże. Otóż jak już pisałam wcześniej od tygodnia jakoś mam bardzo kiepski apetyt i raczej jem, bo wypada. Jednak cokolwiek bym nie zjadła zaczynam miec mocno napięty brzuch i twardy. Gdziekowiek go nie dotkę to mnie kłuje, i nie jest to napompowanie gazami, tlyko coś innego i właśnie nie za bardzo wiem, co to może być. Troche tak jakby mi się mięśnie brzucha kurczyły, tylko że nic nie ćwiczyłam od dłuższego czasu. Boli mnie cały brzuch aż co piersi. Nie wiem od czego to może być, ale czuję się średnio dobrze z tym. Tak jakby mi ściągało mięsnie i skórę. Ciężej się oddycha, a zaznaczam, że się nie głodzę. Jem śniadanie i normalny obiad.

Pewnie przejdzie, ale dziwne to takie

a nie odstawiłas tabletek?

[Madzialenka12344321]

a jakie to plany macie na jutrzejszy dzień??

Bo ja wybiore sie na miasto na jakieś zakupki , posprzatam mieszkanie, no i bede pisała dalej moja pracę mgr

[kaska87]

Napisane przez Madzialenka12344321

a jakie to plany macie na jutrzejszy dzień??

Bo ja wybiore sie na miasto na jakieś zakupki , posprzatam mieszkanie, no i bede pisała dalej moja pracę mgr

a ja dzisiaj kupiłam sobie brązowy sweterek

Kasiu, odstawiłam na czas okresu, ale nigdy tak nie miałam wczesniej.

[Kaffienka]

Uwaga! Przepraszam, że przerywam ciekawe rozmowy, ale mój TŻ mi się dziś oświadczył... Ciągle jeszcze jestem pijana od przeżytych emocji...

Z takimi nowinami to można forum poprzestawiać całe

Gratulacje! Pewnie radość nie zna granic, życze Ci, żeby narzeczeństwo jak i późniejsze wspólne życie było sielankowe i pełne miłości

[Madlen__18]

"Wizażankom gratulujemy..pierścionków :P"

Super. Pamietam moje zaręczyny, a to było...(OMG) 5 miesięcy temu! (dzisiaj jest 5)

Kiedy ślub?