Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

[figa84]

Napisane przez Aagaciorek

Lucy, super prezenty Fajnie ze juz po i ze wszystko sie udalo Ja mam takie troche moze dziwne pytanie, w kosciele trzymaliscie malego na rekach caly czas? Jesli tak, to w jakiej pozycji? Martwie sie jak bedzie u nas na chrzcie, bo maly tylko na pionowo lubi byc trzymany i wierci sie przy tym strasznie i tak srednio to widze w kosciele :/

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

6lat temu ze strachu, że będzie awantura na cały kościół nie wyciagnelismy lobuza z fotelika do czasu podlewania, bo spała :p tylko ja na zmiany bujalusmy

Lucy fajnie, że wszystko się udało

Marciar może Zosi się zmieni na tej diecie? Mi łobuz zrobił się spokojniejszy po jakiś 2 czy 3 tygodniach diety.

Lusia chyba już też padła na noc

[MamaKarolci28]

Napisane przez Lucy31

Uff, juz po W kościółku mały przespał, na polewanie główki otworzył jedno oko W nosie miał Puścił pare piardów, czym nas rozbawił i poszedł spac dalej PO dojściu na salę owalił jedną butlę i w kimę Po godzinie sie obudził, owalił drugą butlę, zeżarł prawie 200 ml I spał 3 godziny na brzusiu Po tym czasie go obudziłam, żeby se chociaz na niego goście popatrzyli I jak zaczął gadać, ło jezu Jakie on dźwięki wydawal, szok. Takich jeszcze nie było. W pewnym momencie jakies takie jak indianin śpiewy robił Rozbawil wszystkich. Zapłakał tylko raz, jak podeszła do wózka teściowa Ale jakbyście usłyszały co ona wyczyniała, to tez byście się rozpłakały. Piszczała, wydawała jakieś durne wysokie tony, no zirytowała dziecko w 3 minuty, brawo ta pani.

Dostał masę fajnych prezentów. Sporo pieniążków,. założymy mu lokatę na potem Z pamiątek to śliczną srebrną ikonę Matki Boskiej z grawerką z tyłu, srebrny obrazek pamiątkę chrztu, łancuszek złoty z medalikiem wygrawerowanym, krzyżyk złoty i masę jakiś tam pamiątek książkowych. Z zabawek dostał szumisia, zabawki do kąpieli, wielkiego pluszowego misia, pozytywkę, grzechotki, wielką księgę z bajkami i baśniami. Do tego kocyk sporo bodziaków i 3 piżamki. I laurki od dzieci ręcznie rysowane Miło bardzo.

Super ze impreza sie udała czyli chrzciny juz masz z głowy.

[Lucy31]

Tak, z głowy. I ciesze się, że to już tak wcześnie zrobiliśmy, bo było pięcioro dzieci. Wszystkie starsze, nasz najmłodszy. I wszystkie zachowywały sie okropnie Takie 7-9 miesięczne strasznie grymasiły, wrzeszczały, jeden chłoczyk to wręcz histeryzował. Spał tylko nasz. I taska dziewczynka 5 cio miesięczna, ona zapłakała się przy polewaniu główki, ale tak poza tym to spała

Napisane przez Aagaciorek

Lucy, super prezenty Fajnie ze juz po i ze wszystko sie udalo Ja mam takie troche moze dziwne pytanie, w kosciele trzymaliscie malego na rekach caly czas? Jesli tak, to w jakiej pozycji? Martwie sie jak bedzie u nas na chrzcie, bo maly tylko na pionowo lubi byc trzymany i wierci sie przy tym strasznie i tak srednio to widze w kosciele :/

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

Wiesz co, my byliśmy wózkiem Nie wyobrażam sobie inaczej. My i ta najmłodsza dziewczynka 5 miesięczna tez z wózkiem. Reszta dzieci tych siedzących była już na kolanach u rodziców.Dla tych z wózkiem proboszcz zarezerwował pierwszą ławkę, żebym mogła sobie go swobodnie lulać. Choć nie było potrzeby bo twardo spał
Z wózka wyjęłam dopiero na sam moment chrztu, podeszliśmy do ołatarza, ksiądz zrobił swoje, a potem myk do wózka z powrotem.

Po obiadku jechaliśmy do studia, gdzie moja kuzynka która jest forografem robiła nam fotki i tak było nam wygodnie

[Caramel 85]

Współczuję problemów brzuszkowych i butelkowych U nas już tylko mm, ale na szczęście problemów brzuszkowych brak. Po części się cieszę, bo bardzo nie lubię kp.

Marciar może spróbuj z butelką avent natural, albo dr browns? Chociaż jak malutka była nieprzyzwyczajona do butelki, to mogą być trudności niezależnie od jej rodzaju :/

U mnie ze spaniem małej odwrotnie, ostatnio śpi bardzo dużo w dzień, może przez deszczową pogodę Za to dziś w nocy dała popalić, bo budziła się 2x i nie mogła potem zasnąć co jej się pierwszy raz zdarzyło.

Oj tak wyjścia są niezbędne dla zdrowia psychicznego wyjście bez dzieci marzenie My się staramy wychodzić, co prawda z dzieciakami, w każdy weekend. Z Paulinką nie ma problemu, ona może być cały dzień poza domem, tyle że muszę mieć ze sobą butelki i pojemniczki z mlekiem :/. Hałasy nam nie straszne, ma dwóch małych braci więc jest przyzwyczajona. Deszcz również nie, nawet nie używam folii przeciwdeszczowej, bo wolę hartować niż kisić w folii.

[Aagaciorek]

Nie pomyślałam, że można wózek albo fotelik To już się trochę mniej martwię jak to będzie u nas Choć z tego co pamiętam, to u nas w kościele rodzice trzymają dzieci całą mszę. W sumie to głupie to trochę

[Caramel 85]

Lucy super że się wszystko udało zazdraszczam trochę, że macie to już za sobą.
Figa super patent z fotelikiem, tam gdzie my chrzcimy, niestety rodzice trzymają dziecko na rękach, ale chrzciny są indywidualne, nie na mszy, więc trwają stosunkowo krótko.

[NanaR]

Napisane przez Aagaciorek

Nie pomyślałam, że można wózek albo fotelik To już się trochę mniej martwię jak to będzie u nas Choć z tego co pamiętam, to u nas w kościele rodzice trzymają dzieci całą mszę. W sumie to głupie to trochę

My mieliśmy w foteliku i wyciagalismy na sam moment chrztu.

[esor]

Napisane przez marciar7

Walcze ale jak ona wyje przy wkladaniu butli..
A z tz masakra nawet nie chce mi sie o tym gadac... Nie chce mi sie na niego patrzec nawet:-\ pojechal se do Wawy i nie mam zamiaru sie odzywac.

Ehhh te chłopy :/

[Lucy31]

Figa, wkleiłas linka, tez tam napisze swje uwagi heheh

Marciar, współczuję dzisiejszych przejść, staraj sie jednak nie denerwować, faktycznie szkodzi to na pokarm.

Ja po powrocie daję cyca małemu a ten nic, nie chce. Myslę sobie ki czort I wiecie co? Wpadłam na pomysł, że może zmyję antyperspirant spod pach. Zrobiłam to i od razu chwycił cyca. Widocznie zapach mu nie podchodził.

A po takim dniu karmienia pokarmem ściągniętym jak zaczęłam doić dojarką to jeeezu, dwie butle po 200 ml pykło lekką ręką. Ale jaka ulga

Napisane przez Aagaciorek

Nie pomyślałam, że można wózek albo fotelik To już się trochę mniej martwię jak to będzie u nas Choć z tego co pamiętam, to u nas w kościele rodzice trzymają dzieci całą mszę. W sumie to głupie to trochę

U nas różnie. To zalezy jak duże dziecko, jak malutkie takie właśnie jak nasze to wózek / fotelik. Jak większe to na rękach czy kolanach

[zonameza90]

Napisane przez Lucy31

Uff, juz po W kościółku mały przespał, na polewanie główki otworzył jedno oko W nosie miał Puścił pare piardów, czym nas rozbawił i poszedł spac dalej PO dojściu na salę owalił jedną butlę i w kimę Po godzinie sie obudził, owalił drugą butlę, zeżarł prawie 200 ml I spał 3 godziny na brzusiu Po tym czasie go obudziłam, żeby se chociaz na niego goście popatrzyli I jak zaczął gadać, ło jezu Jakie on dźwięki wydawal, szok. Takich jeszcze nie było. W pewnym momencie jakies takie jak indianin śpiewy robił Rozbawil wszystkich. Zapłakał tylko raz, jak podeszła do wózka teściowa Ale jakbyście usłyszały co ona wyczyniała, to tez byście się rozpłakały. Piszczała, wydawała jakieś durne wysokie tony, no zirytowała dziecko w 3 minuty, brawo ta pani.

Dostał masę fajnych prezentów. Sporo pieniążków,. założymy mu lokatę na potem Z pamiątek to śliczną srebrną ikonę Matki Boskiej z grawerką z tyłu, srebrny obrazek pamiątkę chrztu, łancuszek złoty z medalikiem wygrawerowanym, krzyżyk złoty i masę jakiś tam pamiątek książkowych. Z zabawek dostał szumisia, zabawki do kąpieli, wielkiego pluszowego misia, pozytywkę, grzechotki, wielką księgę z bajkami i baśniami. Do tego kocyk sporo bodziaków i 3 piżamki. I laurki od dzieci ręcznie rysowane Miło bardzo.

Ale fajnie, że wszystko się udało i że Bartuś taki grzeczny 😃. A prezenty super. A dużo osob mieliście ?

Napisane przez MamaKarolci28

Ciężki ten okres dla nas matek te pierwsze miesiące, obiecałam sobie jak z bólem pleców zawsze kladlam sie spać przy noszeniu Karoliny ze drugiego nie będę absolutnie nosić. Ale jak to nie nosić jak on miał masakryczne kolki (2 dni spokój) ktore po 2 tyg sie zaczęły. I tak mały spi na ręku a ja muszę mieć piłkę pod sobą i skakać

Oooo no to faktycznie ciężko musi być.. Ale wlasnie weź i nie noś jak płacze...

Napisane przez Lucy31

A ile żarcia przyniesliśmy z lokalu, będziemy to vchyba tydzień jeść A już rozdałam na 3 domy.
I mój mąz niósł w pudle tort co został, czyli w zasadzie jego pół. i co zrobił? Wywalił pudło z nim pod samochodem Będzie go jadł łyżeczką bo została sama breja

Hahaha ciut nie bajaderka będzie. Hehe. Ale cóż, zdarza się..

[Lucy31]

Napisane przez zonameza90

Ale fajnie, że wszystko się udało i że Bartuś taki grzeczny 😃. A prezenty super. A dużo osob mieliście ?


Oooo no to faktycznie ciężko musi być.. Ale wlasnie weź i nie noś jak płacze...





Hahaha ciut nie bajaderka będzie. Hehe. Ale cóż, zdarza się..

Nie, była sama najbliższa rodzina, rodzeństwo z rodzinami, dziadkowie i pradziadkowie. W sumie 18 osób razem z nami

[kaaasi]

Napisane przez Lucy31

Figa, wkleiłas linka, tez tam napisze swje uwagi heheh

Marciar, współczuję dzisiejszych przejść, staraj sie jednak nie denerwować, faktycznie szkodzi to na pokarm.

Ja po powrocie daję cyca małemu a ten nic, nie chce. Myslę sobie ki czort I wiecie co? Wpadłam na pomysł, że może zmyję antyperspirant spod pach. Zrobiłam to i od razu chwycił cyca. Widocznie zapach mu nie podchodził.

A po takim dniu karmienia pokarmem ściągniętym jak zaczęłam doić dojarką to jeeezu, dwie butle po 200 ml pykło lekką ręką. Ale jaka ulga



U nas różnie. To zalezy jak duże dziecko, jak malutkie takie właśnie jak nasze to wózek / fotelik. Jak większe to na rękach czy kolanach

gdzieś czytałam że przy takich małych dzieciach bezzapachowe kosmetyki trzeba żeby dziecko czuło zapach matki

[Aninis]

Napisane przez badzia987

Nie pomogę. Czemu miała s zlecone badanie krwi?



Myślę, że nie. Ja też łykam.





Powodzenia dziewczyny !!!



U nas jest lepiej (chociaż nie super) i używamy dicofloru i espumisanu. W porównaniu z tym co było 2 tyg tem jest duuuża poprawa.



Wow !!! Czyli wróciłaś na chwilę do normalności ?

Ja nigdy nic nie miałam na paznokciach...tylko na ślub miałam francuski i to też jakiś taki krótki...

agacior- ja po pierwszej ciąży na wychodnym w Biedronce byłam jak Mała miała 3,5 miesiąca i to jeszcze w biegu wracałam bo był telefon. Więc jeszcze daleko Ci do patologii

Badzia pediatra zlecil badania przed szczepieniem, które mamy w piątek.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Mowiem wam masakra z ta moja zoska. Chce do cycka co godzine, pol. Ale to non stop nie ze skok czy cos. Ja wiem ze cyc to jedzenie picie uspokajacz. Ale ja naprawde nie moge nic zrobic :-\ probowalam dzis z butla i swoim mlekiem. Niestety 1:0 dla Zoski.. Rozwyla sie i tak musialam cyca dac. Przerwalan chcialam dac butle to sie wnerwila az zaczela sie krztusic.. Musialam wlaczyc suszarke i na chwile spi. Sprobuje potem z inna butelka. Moze jak raz dziennie bede robic takie proby to zalapie. A moze nie. Nie wiem bo jak mam wyjść kupic sobie cos jesli 1. Ona je co godzinę. I nic nie spi. 2. Nie chce butli. 3. Nie chce smoczka...
Jakos mnie to zalamalo a do tego z tz sie nie dogadujemy i stres tez powoduje ze w cyckach prawie nic.. Beczec sie chce :-\

Biedna
Z tż to już tak jest ... najlepiej uciec

Musisz ją jakoś powolutku przystawiac do butelki kiedyś zalapie. Moja się strasznie rzucała na butli przez 4 dni a potem dopiero zaczęła pic ładnie. Ja mam butle z aventa i smoki.

A ja wam powiem ze odzylam w ten week. Siostra tż i jej mąż nosili i pilnowali mała. Ja bylam u fryzjera - zrobiłam się na blond

Jutro jedziemy na pierwsze szczepienie malej. Mam nadzieje ze będzie ok

[Lucy31]

Napisane przez kaaasi

gdzieś czytałam że przy takich małych dzieciach bezzapachowe kosmetyki trzeba żeby dziecko czuło zapach matki

No, też o tym czytałam. I na co dzien nie używam nic, żadnych perfum ni antyperspirantów. po prostu myję się haha
No ale dziś chciałam nie śmierdzieć po całym dniu i użyłam

Napisane przez Czarnooka_Paula

Biedna
Z tż to już tak jest ... najlepiej uciec

Musisz ją jakoś powolutku przystawiac do butelki kiedyś zalapie. Moja się strasznie rzucała na butli przez 4 dni a potem dopiero zaczęła pic ładnie. Ja mam butle z aventa i smoki.

A ja wam powiem ze odzylam w ten week. Siostra tż i jej mąż nosili i pilnowali mała. Ja bylam u fryzjera - zrobiłam się na blond

Jutro jedziemy na pierwsze szczepienie malej. Mam nadzieje ze będzie ok

O to poka gdzies swój nowy image

[Aninis]

Napisane przez MamaKarolci28

Mój tak samo nie spi w dzien a jesli juz to na ręku a jak odkładam otwiera od razu oczy tak przyzwyczajony do rak po kolce

Moja też z reguły cały dzień nie śpi. Czasem zdarzy jej się pospać 1-2 h :/

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez Lucy31

Uff, juz po W kościółku mały przespał, na polewanie główki otworzył jedno oko W nosie miał Puścił pare piardów, czym nas rozbawił i poszedł spac dalejPO dojściu na salę owalił jedną butlę i w kimę Po godzinie sie obudził, owalił drugą butlę, zeżarł prawie 200 ml I spał 3 godziny na brzusiu Po tym czasie go obudziłam, żeby se chociaz na niego goście popatrzyli I jak zaczął gadać, ło jezu Jakie on dźwięki wydawal, szok. Takich jeszcze nie było. W pewnym momencie jakies takie jak indianin śpiewy robił Rozbawil wszystkich. Zapłakał tylko raz, jak podeszła do wózka teściowa Ale jakbyście usłyszały co ona wyczyniała, to tez byście się rozpłakały. Piszczała, wydawała jakieś durne wysokie tony, no zirytowała dziecko w 3 minuty, brawo ta pani.

Dostał masę fajnych prezentów. Sporo pieniążków,. założymy mu lokatę na potem Z pamiątek to śliczną srebrną ikonę Matki Boskiej z grawerką z tyłu, srebrny obrazek pamiątkę chrztu, łancuszek złoty z medalikiem wygrawerowanym, krzyżyk złoty i masę jakiś tam pamiątek książkowych. Z zabawek dostał szumisia, zabawki do kąpieli, wielkiego pluszowego misia, pozytywkę, grzechotki, wielką księgę z bajkami i baśniami. Do tego kocyk sporo bodziaków i 3 piżamki. I laurki od dzieci ręcznie rysowane Miło bardzo.

Super, że udany dzień

Wpis o teściowej mnie rozbawił.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Zonameza90 i Marciar bidulki :/ duzo sił Wam życzę i dobrej nocki na regenerację sił.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[MamaKarolci28]

Napisane przez Aninis

Moja też z reguły cały dzień nie śpi. Czasem zdarzy jej się pospać 1-2 h :/

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------


Super, że udany dzień


Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Zonameza90 i Marciar bidulki :/ duzo sił Wam życzę i dobrej nocki na regenerację sił.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Dla mnie to dziwne bo z mała to pierwsze 2 mies to ja nie czułam ze dziecko mam a teraz mam nianie i na 5 dni i zero czasu dla siebie no jedna sie zajmuje małym a ja Karola i na zmianę

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez Czarnooka_Paula

Biedna
Z tż to już tak jest ... najlepiej uciec

Musisz ją jakoś powolutku przystawiac do butelki kiedyś zalapie. Moja się strasznie rzucała na butli przez 4 dni a potem dopiero zaczęła pic ładnie. Ja mam butle z aventa i smoki.

A ja wam powiem ze odzylam w ten week. Siostra tż i jej mąż nosili i pilnowali mała. Ja bylam u fryzjera - zrobiłam się na blond

Jutro jedziemy na pierwsze szczepienie malej. Mam nadzieje ze będzie ok

Fajnie ze wykorzystalas ten czas dla siebie, chociaż Ci sie samopoczucie polepszy

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Mój dopiero co padł biorę sie trochę m ogarnąć bo po weekendzie z tz mam totalny burdel nie mogę sie z nim zorganizować niby jest ale nie odczuwam jego pomocy

[marciar7]

Patrze ze wiele z was poleca avent smoczek i butle. Chyba sie w smoczek zaopatrze a butla?czy lepiej lovi?juz mi sie we lbie miesza od tego wszystkiego.

Figa myslisz ze to od zmoany diety ona tak sie zachowuje? Wczesniejmimo zielonych kup bylo wszystko ok przed odostawieniem nabialu.

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Paula super nalezalo ci sie!pochwal sie nowym image

[Lucy31]

No ja z Aventu nie mam to nie wiem, ale mam ta z Lovi aktywne ssanie i dzieć naprawde radzi sobie z nia doskonale. I u nas doradcy laktacyjni w szpitalu ją polecali bardzo, jako zamiennik piersi.Głównie na budowę smoczka, że ma kanaliki jak sutek.

[marciar7]

Do tego tz wyjechał z 2.5 h temu gdzie jedzoe sie z 1.5 i zero zadnego sms nic. Ja go ustrzele powiesze za jaja i ubije na twardo....

[kaaasi]

Marciar ja mam z Aventu jedną jedyną butlę i mój ciągnie jak smok z niej

[SzczesliwaNarzeczona]

hej,
ja staram się Was podczytywać, ale nie mam za bardzo czasu. Mały jest bardzo absorbujący. A jak śpi, czy leży i rozgląda się to robię coś w domu, albo ogarniam siebie udało mi się nawet zostawić synka z tż i wybrałam się na zakupy dla siebie. Od razu humor lepszy.

Ciągle mamy kolki, a dziś jak młody obudził się w południe tak nie śpi do teraz. Jedynie jakieś krótkie drzemki, teraz nawet z suszarką spał raptem 20min. I ciągle dziś wyje i rzuca się na cycek, na zmianę. Nie wiem czy to nie kolejny skok :/

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Patrze ze wiele z was poleca avent smoczek i butle. Chyba sie w smoczek zaopatrze a butla?czy lepiej lovi?juz mi sie we lbie miesza od tego wszystkiego.

Figa myslisz ze to od zmoany diety ona tak sie zachowuje? Wczesniejmimo zielonych kup bylo wszystko ok przed odostawieniem nabialu.

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Paula super nalezalo ci sie!pochwal sie nowym image

No moja lapie Avent. Kupiłam w zestawie ze smokiem - tez ma kanaliki na smoczku.


Dobra idę spać. Jutro będzie zabiegany dzień.

[MamaKarolci28]

Napisane przez marciar7

Do tego tz wyjechał z 2.5 h temu gdzie jedzoe sie z 1.5 i zero zadnego sms nic. Ja go ustrzele powiesze za jaja i ubije na twardo....

Ale co masz na myśli ze cos mu sie stało czy poprostu honorowy i czeka aż sie pierwsza odezwiesz ?czy ze z kims jest ?

[marciar7]

Ze cos sie stalo. Odezwal sie w koncu podobno duzo wypadków po drodze i zeszlo

Zoska dalej nie chcr spac.. Budzi sie po 5 min... Masakra ona spala dzis 2x po 5 min..

[MamaKarolci28]

Napisane przez marciar7

Ze cos sie stalo. Odezwal sie w koncu podobno duzo wypadków po drodze i zeszlo

Zoska dalej nie chcr spac.. Budzi sie po 5 min... Masakra ona spala dzis 2x po 5 min..

Tez Ci nie da na chwile odpocząć
Mój jak zasnął 22.30 to dopiero po 3,5 h sie budzi ta pierwsza pobudke ma wydłużona a pózniej co 1,5 h. A teraz spi twardo, sprzątam hałasie zmywarka chodzi a on nic doczekałam sie jego snu.

[Lola2828]

Lucy super ze impreza udana i tyle cudnych prezentów Paula cieszę cie ze taki fajny weekend należał ci się! Pochwal się nowym lukiem Współczuję problemów brzuszkowych już nie długo magiczny 3 miesiąc i miejmy nadzieję wszystko się unormuje! 😘 U nas było wieczorem godzinę wycia nie poznawalam dziecka.. Ale od dwóch dni ani widu kupy więc teraz my czekamy dałam jej trochę wody przegotowanej bo już nie wiem co jej...nawet się nie kapala bo mieliśmy strach 😱 teraz śpi bidulka. Wizyta rodzinki super ciotki wynosiły a mała tak się śmiała dzieci jej podpasowały takie minki sadziła do nich ) Marcia mam nadzieję że Zosia da pospać po takim dniu... I nie zabijaj tz jeszcze się przyda Elena twój mały może malomowny za to nasza mała ani myśli się odwracać sama więc każdy maluszek inny nie ma się co martwić jeszcze będziesz go prosić co by zamknął buzię na minutę 😘

[marciar7]

Zoska spi

[Lola2828]

Oby do rana 😘

[marciar7]

Oby pare . Do rana nie ma szans 😎