Mamusie październikowe 2015 :D

[elvegirl]

Napisane przez Daisy 85

dla pocieszenia, ten etap może jeszcze potrwać, u mojej po pojewieniu się pierwszych ząbków nastąpiła cisza, 6 tygodni i zero symptonów kolejnych...

Niby wiem, ale i tak jakoś tak mi z tym było przez chwilę niewyraźnie

Napisane przez Daisy 85

i niestety dopadło nas pierwsze odparzenie, w sumie to jest czerwona plamka wielkości paznokcia i te fałdki koło myszki z jednej strony ma czerwone, a tak staram się pilnować zmiany pieluszek... ale nic działamy, wietrzymy dupkę, wczoraj nasiurała mi na matę i kąpiemy w krochmalu...

U nas fałdki się regularnie czerwienią, ale co zmiana pieluszki, to inna, więc smaruję tylko kremem i nic więcej.
Mam natomiast dziwne wrażenie, że im większy rozmiar pieluszek, tym są gorsze jakościowo :/

Napisane przez Daisy 85

poza tym ma fazę przwracania się znowu w łóżeczku na brzuch i przez to mi nie dosypia, bo się przewróci, nie umie wrócić na plecki i ją to rozbudza...

Moja się przewraca na bok, albo wędruje w poprzek i potem krzyk, bo się wyprostować nie może Albo krzyk, bo poduszka jest na głowie, a nie pod

Napisane przez Daisy 85

i skapitulowała, zjadając kaszkę z 70ml wody widze, że z moim dzieckiem muszę trzymać dyscyplinę

No to wiemy, przecież pierwszy strajk był po tym, jak olałaś dyscyplinę właśnie

Napisane przez olilina

Mam nadzieję, że nie będziecie miały mi za złe jak czasem coś tu napiszę, bo u nas tak wyszło, że też jestem mamą październikową

Pisz jak najwięcej

[diablica80]

Co do pampersow... ostatnio kupiłam 4 dla próby w intermarche. Zakres 7-14 kg. Jakość ok. Teraz w Kauflandzie też 4 ( bo w sumie są ok) i tam teksty tylko po Rosyjsku, zakres na opakowaniu 8-14 kg...I ciutkę mniejsze są od tych wcześniejszych hmmm... no i trochę sztywniejsze.

Także coś w tym musi być ze jakość czasem może być różna.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[olilina]

My jeszcze pampersów trójek używamy, chociaż mam wrażenie, że trochę ją obciskają na udach, ale my jeszcze 6kg nie przekroczyłyśmy.

Czy Wasze dzieci też przechodzą bunt wózkowy?
Myślałam, że u nas gondola jest na nie, ale okazuje się, że spacerówka też. Nie wie co ma z sobą zrobić w tym wózku normalnie.

[diablica80]

Mój jest na szczęście ciekawy świata i pasuje mu poznawanie go z perspektywy spacerówki 😃. Szczegolnie jak jedzie zwrocony przodem do kierunku jazdy. Czasem marudzi ale tylko raz szłam z nim na rękach pchając wózek. I oby tak zostało na razie 😃

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

A wracając do wózków... nasza spacerówka póki co jest ok. Mam Tako Maxone Script. Ale już widzę, że jak Młody całkiem samodzielnie będzie siedział to będzie trudno go w ryzach utrzymać - pasy chyba mało który dzieć lubi...a bez nich chyba mi się gibnie kiedyś bo ten pałąk zabezpieczający o opierania rączek jest jakoś tak bardzo nisko...wrrrr

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez olilina

DAISY85 moja też się dziwnie zsuwa w tej spacerówce i przechyla się na jeden bok zamiast siedzieć prosto.
U nas na początku rozszerzania diety nawet chętnie jadła, a teraz jest krok w tyl i wszystko jest na nie.

Mam nadzieję, że nie będziecie miały mi za złe jak czasem coś tu napiszę, bo u nas tak wyszło, że też jestem mamą październikową

Pisz...pisz... pisz czasem nudą tu wieje 😉

Napisane przez olilina

My jeszcze pampersów trójek używamy, chociaż mam wrażenie, że trochę ją obciskają na udach, ale my jeszcze 6kg nie przekroczyłyśmy.

Czy Wasze dzieci też przechodzą bunt wózkowy?
Myślałam, że u nas gondola jest na nie, ale okazuje się, że spacerówka też. Nie wie co ma z sobą zrobić w tym wózku normalnie.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[olilina]

DIABLICA przodem do świata jeszcze jej nie wiozłam, może to by pomogło, bo już kilka razy musiałam ją nieść na rękach i pchać wózek, smoczek niestety nie zawsze pomaga :/


Jak u Waszych maluchów przebiega ząbkowanie?
U nas jeszcze zębów nie ma, ale zauważyłam w miejscu dolnych jedynek takie przezroczyste kreski, a dziś dodatkowo czarne kropki.
Internet powiedział mi, że to krwiaczki i że to niby się zdarza przy ząbkowaniu.

[diablica80]

Próbuj przodem... Grześ uwielbia
Ząbków nie ma ma razie...ale do dzioba pcha wszystko!!!! Ślini się na potęgę... coś się zbliża ale kiedy to ja nie wiem 😃

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Napisane przez diablica80

coś w tym musi być ze jakość czasem może być różna.

Co pieluchy, to inne wrażenia Ja to swego czasu zamówiłam przez net wielką pakę Pampersów i potem miałam wrażenie, że były innej jakości niż niby te same kupione w Rossmannie.

Napisane przez olilina

Czy Wasze dzieci też przechodzą bunt wózkowy?

Nie, moja kocha gondolę, powoli ją przyzwyczajam do drzemek w łóżeczku i ciężko jest :/

Napisane przez olilina

Jak u Waszych maluchów przebiega ząbkowanie?

Pierwszy ząb spokojnie, tyle że wszystko chce gryźć - moje palce, mój nos, policzek, stół, komputer, podkładkę korkową, deskę do krojenia...

[diablica80]

A zmieniając temat... dajecie dzidziolom słoiczki po 6 m-cu juz może? Kurde ja próbuje bo te po 4 m-cu za małe juz są...

Ale te po 6 m-cu mają grudki i jak mój poczuje je na języku to dostaje paraliżu 😈😈😈😈 i ani nie przełyka ani nie wypluwa 😄😄😄😄 samo wycieka przy rozdziabionej paszczy 😂😂😂😂

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez elvegirl

Co pieluchy, to inne wrażenia Ja to swego czasu zamówiłam przez net wielką pakę Pampersów i potem miałam wrażenie, że były innej jakości niż niby te same kupione w Rossmannie.


Nie, moja kocha gondolę, powoli ją przyzwyczajam do drzemek w łóżeczku i ciężko jest :/

Pierwszy ząb spokojnie, tyle że wszystko chce gryźć - moje palce, mój nos, policzek, stół, komputer, podkładkę korkową, deskę do krojenia...

No właśnie mój gondole zawsze uwielbiał ale jak tylko dało radę drzemki były już w łóżeczku bo bałam się buntu

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

My jemy słoiczki po 5 m-cu.

Ja też robię drzemki w łóżeczku, ale miewa takie fazy, że nie ma opcji, a jak położę do gondoli to nawet bujać nie muszę, sekunda i śpi jak zabita. A w spacerówce tak się spać nie da...

[niud]

Znowu wieku mnie tu nie było, ale nie odpuszczam

My jutro kończmy pół roku - maskara jak ten czas leci. Przecież dopiero co rodziłam.

W skrócie.
Chodzimy na rehabilitację od 4 tygodni i niwelujemy naszą lekką asymetrię i napięcie w barkach. Widać że ćwiczenia dają efekt. Od świąt w końcu Wiktor przewraca się plecków na brzuszek, a jak się zaprze to i w drugą stronę potrafi

Pozbyliśmy się suchych policzków. Byłam na diecie bezmlecznej, ale koniec końców super okazał się krem Latopic, jak ręką odjął - gorąco polecam.

Od niedzieli rozszerzamy dietę i "jemy" dynię. Póki co ja zjadłam więcej niż bąbel Szału nie ma, ale tragedii też nie. Otwiera pyszczek, memła, patrzy na mnie dziwnie i tyle Może za jakiś czas jednak jedzenie go zafascynuje

Dziś umówiłam się na spotkanie z doradcą chustowym i w końcu nie ma zmiłuj, będziemy się uczyć plecaczka

Jutro z okazji pół roczku jadę z małym po jego prezent - przyciemnić szyby w samochodzie, żeby go słońce nie raziło

Dziś w nocy mieliśmy rekord długości snu - 7,5h, dlatego mam siłę i czas na forum, normalnie o tej porze staram się już kimać

Napisane przez elvegirl

Melduję, że mamy lewą jedynkę

Gratulację, u nas zębów póki co brak.

Napisane przez olilina

Czy Wasze dzieci też przechodzą bunt wózkowy?
Myślałam, że u nas gondola jest na nie, ale okazuje się, że spacerówka też. Nie wie co ma z sobą zrobić w tym wózku normalnie.

Ja miałam tylko jednego dnia, kiedy był najcieplejszy dzień w tym roku. Musiałam wrócić do domu i poszliśmy na spacer w chuście. Na szczęście mu przeszło i dalej wozimy się w gondoli.

[olilina]

Moja się właśnie mniej ślini niż kiedyś, ale też pcha wszystko do buzi, a jak się wgryza w moją rękę dziąsełkami, z taką dzikością hehe.

My jemy słoiki po 4 i 5 miesiącu, ale dla nas one i tak są dużo za duże, bo mala zjada góra 1/3 słoika na raz.
Ostatnio ugotowałam jej brokuły i rozgniotłam widelcem. Ze strachem, czy się nie zadławi zaczęłam jej dawać, a ona jadła aż się uszy trzęsły. No ale u nas brokuły to w ogóle ulubione warzywo..
Także ja za niedługo mam zamiar zacząć sama gotować w parowarze i jak mala będzie dobrze współpracować, to może blw wprowadzimy.

NIUD my w piątek kończymy pól roku i też od niedawna się rehabilitujemy

[blindness_94]

Napisane przez olilina

My jeszcze pampersów trójek używamy, chociaż mam wrażenie, że trochę ją obciskają na udach, ale my jeszcze 6kg nie przekroczyłyśmy.



Czy Wasze dzieci też przechodzą bunt wózkowy?

Myślałam, że u nas gondola jest na nie, ale okazuje się, że spacerówka też. Nie wie co ma z sobą zrobić w tym wózku normalnie.

Moja mała do wózka ma dość ambiwalentne uczucia . Ogólnie pierwsze 0,5-1h spaceru jest ok. Potem chce na rączki i czasem troche ja niosę, ale i tak kończy sie na motaniu w chustę. W wózku, ostatnio, bardzo rzadko zasypia, a w chuście zaśnie w 5-10 minut. A jak jest bardzo zmęczona, to nawet krócej. Przez to ja sama często przed spacerem myśle, czy od razu motać, czy jednak brać wózek. Ostatnio często wracam ze spaceru mega zmęczona. Ona marudzi, ja w jednej ręce ja niosę, druga pcham wózek. Ogólnie masakra. Znielubilam spacery ostatnio.

Napisane przez Daisy 85

część pierwsza















nestle sinlac bezglutenowy, a od niedawna dodaję do tego na początku 1łyżeczkę, teraz 1 łyżkę kaszki mannej bobovita 7 zbóż, jak chcesz to daj znać puszczę Ci linki do tego







super

a jak sobie radzi z doidy??? bo ja już nie wiem czy kupić doidy czy niekapek???

Napisze Ci, może jutro. Dzisiaj wysłali, wiec liczę, ze do jutra bedzie i popróbujemy troche.

My sie zatrzymalismy na słoiczkach z 4 miesiąca, chociaż dzisiaj kończymy 6 . Ale kupiłam jej wczoraj dynie z indykiem, to myśle ze jej dzisiaj dam kilka łyżeczek z okazji małych urodzin :P.

[niud]

Napisane przez olilina

Moja się właśnie mniej ślini niż kiedyś, ale też pcha wszystko do buzi, a jak się wgryza w moją rękę dziąsełkami, z taką dzikością hehe.

My jemy słoiki po 4 i 5 miesiącu, ale dla nas one i tak są dużo za duże, bo mala zjada góra 1/3 słoika na raz.
Ostatnio ugotowałam jej brokuły i rozgniotłam widelcem. Ze strachem, czy się nie zadławi zaczęłam jej dawać, a ona jadła aż się uszy trzęsły. No ale u nas brokuły to w ogóle ulubione warzywo..
Także ja za niedługo mam zamiar zacząć sama gotować w parowarze i jak mala będzie dobrze współpracować, to może blw wprowadzimy.

NIUD my w piątek kończymy pól roku i też od niedawna się rehabilitujemy

Ja też palnuje blw, tylko do tego bąbel musi siedzieć a mojemu do tego nie spieszno. Niemniej jednak parowar mam już upatrzony ;P Książkę z przepisami w Biedrze swojego czasu zakupiłam ( tak wiem, że to samo jest na blogu, ale ja lubie książki ) i ciastka bananowo owsiane robię prawie non stop, w ramach słodyczy ma diecie

---------- Dopisano o 01:00 ---------- Poprzedni post napisano o 00:58 ----------

Ja mam doidy do domu, a niekapek z zamysłem "na zewnatrz". Na razie zapoznajemy się z doidy. No ale my w ogóle dopiero od 2 dni próbujemy jakiejś odmiany od cycusia

[olilina]

BLINDNESS u nas pierwsze około 15 minut spaceru jest ok, później zaczyna się marudzenie, a następnie płacz. I pomyśleć, że kiedyś spacery były takie fajne... Tak samo fotelik samochodowy jest na nie. Czasem tak płacze, że aż się zanosi. Nie pomaga rozbieranie, zabawianie itd.
Co do spania w wózku to myślę, że trochę jestem sama sobie winna, bo nauczyłam ją zasypiania przy cycu w nocy i w dzień. Wszystko dlatego, że przez sen mi najlepiej je i podejrzewam, że bez cyca ma problem z zaśnięciem po prostu. Pewnie dlatego smoczek czasem pomaga.

NIUD o dobrze wiedzieć, że w biedrze można dostać książkę z przepisami na parze. Pamiętam, że kiedyś szukałam, ale niewiele tego było. Do mojej parowaru była dołączona książeczka, ale tam raptem kilkanaście przepisów jest.
Ta książka to jakaś specjalna z przepisami dla dzieci czy po prostu kucharska?

My mamy doidy cup i niekapek tt. Niekapek nawet fajnie trzyma w łapkach, ale jakoś kiepsko z niego leci. Doidy ma te uchwyty do trzymania średnio poręczne, ale oswajamy się z nim

[szwedka007]

Napisane przez diablica80

W domu... I już pracuję 😄 Na razie to kilka telefonów, parę maili, zbieranie i przesyłanie ofert. Grześ ze mną . O tyle mam fajnie, że to nic na tyle absorbujacygo bym musiała szukać opieki dla młodego. Czasem będzie gorąco bo tu telefon a tu trzeba jeść dać... ale dam radę

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

No to zycze Ci aby Grzes dal Ci chwile spokoju

Napisane przez olilina

DAISY85 moja też się dziwnie zsuwa w tej spacerówce i przechyla się na jeden bok zamiast siedzieć prosto.
U nas na początku rozszerzania diety nawet chętnie jadła, a teraz jest krok w tyl i wszystko jest na nie.

Mam nadzieję, że nie będziecie miały mi za złe jak czasem coś tu napiszę, bo u nas tak wyszło, że też jestem mamą październikową

No pewnie ze nie bedziemy miec za złe. Czym nas wiecej tym wiecej tematow do rozmowy i doswiadczen

A z ktorego jest Twoj dzidzius?
I czemu chodzicie na rehabilitacje?

Napisane przez olilina

My jeszcze pampersów trójek używamy, chociaż mam wrażenie, że trochę ją obciskają na udach, ale my jeszcze 6kg nie przekroczyłyśmy.

Czy Wasze dzieci też przechodzą bunt wózkowy?
Myślałam, że u nas gondola jest na nie, ale okazuje się, że spacerówka też. Nie wie co ma z sobą zrobić w tym wózku normalnie.

Bunt wozkowy na dworze czasami,.ale.tylko kiedy ma zasnac bo sie.chyba ulozyc nie moze.
Moze za gorąco jej dlatego placze?

Napisane przez olilina

DIABLICA przodem do świata jeszcze jej nie wiozłam, może to by pomogło, bo już kilka razy musiałam ją nieść na rękach i pchać wózek, smoczek niestety nie zawsze pomaga :/


Jak u Waszych maluchów przebiega ząbkowanie?
U nas jeszcze zębów nie ma, ale zauważyłam w miejscu dolnych jedynek takie przezroczyste kreski, a dziś dodatkowo czarne kropki.
Internet powiedział mi, że to krwiaczki i że to niby się zdarza przy ząbkowaniu.

U nas zebow nie.widac tylko slini sie i wszystko pcha do buzi,.ale to tak juz od 2.mcy

Napisane przez diablica80

A zmieniając temat... dajecie dzidziolom słoiczki po 6 m-cu juz może? Kurde ja próbuje bo te po 4 m-cu za małe juz są...

Ale te po 6 m-cu mają grudki i jak mój poczuje je na języku to dostaje paraliżu 😈😈😈😈 i ani nie przełyka ani nie wypluwa 😄😄😄😄 samo wycieka przy rozdziabionej paszczy 😂😂😂😂

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------


No właśnie mój gondole zawsze uwielbiał ale jak tylko dało radę drzemki były już w łóżeczku bo bałam się buntu

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Sloiczki daje narazie po 4mcu, ale ja chyba jestem daleko za Wami jesli chodzi o jedzenie

[olilina]

SZWEDKA moja jest z 15 października, a termin miałam na 1 listopada

Rehabilitujemy się, bo ma trochę obniżone napięcie mięśniowe zwłaszcza na brzuchu.

Moja jest w ogóle zawsze ciepla, ubieram ją już w miarę jak najcieniej, a i tak coś jej nie pasuje, ale głównie w momencie jak ma usnąć właśnie.

[elvegirl]

niud, fajnie że zajrzałaś Gratuluję przewrotów, współczuję dzieciowi, że mu rozszerzają dietę od dyni - fuj

Przyciemnianie szyb, oj tak, my też musimy o tym pomyśleć, ale chyba na razie tylko w samochodzie małżona, dwa na raz to jednak odplyw sporej gotówki, bu. Szukałam ostatnio jak bardzo można przyciemnić, masz dostęp do przepisów?

U nas brak doidy, niekapek też jeszcze nie był używany. Zresztą mała w zasadzie nie pije nic poza mlekiem.

Też bym chciała blw, ale obawiam się, że zanim się pojawią zdrowe warzywa, to młoda już będzie schaboszczaki wcinać

[szwedka007]

Napisane przez olilina

SZWEDKA moja jest z 15 października, a termin miałam na 1 listopada

Rehabilitujemy się, bo ma trochę obniżone napięcie mięśniowe zwłaszcza na brzuchu.

Moja jest w ogóle zawsze ciepla, ubieram ją już w miarę jak najcieniej, a i tak coś jej nie pasuje, ale głównie w momencie jak ma usnąć właśnie.

Ja tez mialam termin na listopad. Dokladnie na 8 listipada a urodzila sie 17 pazdziernika
Pytalam o rehabilitacje bo my tez chodzimy. I jak widzisz postepy? Obraca sie juz Twoja na brzuch?

[olilina]

Napisane przez szwedka007

Ja tez mialam termin na listopad. Dokladnie na 8 listipada a urodzila sie 17 pazdziernika
Pytalam o rehabilitacje bo my tez chodzimy. I jak widzisz postepy? Obraca sie juz Twoja na brzuch?

Moja się na brzuch obracała jeszcze przed rehabilitacją.
Kiedyś nie znosiła leżenia na brzuchu, a od jakiegoś miesiąca sama fika na brzuch i leży zadowolona
My dopiero byliśmy dwa razy na rehabilitacji, wiec ciężko ocenić postępy. Jak narazie u nas jest problem, żeby z tego brzucha wrócić na plecy.

[elvegirl]

A moja uparta królewna na miękkim podłożu obraca się wte i wewte jak szalona, a jak ją położę na puzzlach piankowych to ani myśli o przewrotkach, tylko się przesuwa wokół własnej osi i przód/tył Zwariuję z nią

[diablica80]

U nas też lenistwo totalne. Ale nie daruje mu i kładę tylko na puzzlach albo na panelach. Wtedy nie leży krzyżem bo w nos twardo 😄

Obrotów z brzucha na plecy mnóstwo w drugą stronę brak wrrrr.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[szwedka007]

Powiem Wam, że nie myślałam że tyle pracy jest przy wychowaniu dziecka.
A to dopiero początek

[diablica80]

Mam sobie za złe ze to moja wina, że on nie chce na brzuchu leżeć. Spał tylko na plecach. Jak kładlam na brzuchu i stękanie się włączało to go odwracałam... za szybko kapitulowałam i teraz trzeba być twardą mamuśką 😃

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[olilina]

DIABLICA e tam, moja nie lubiła, to też jej na siłę nie kładłam, aż w końcu sama polubiła i fika na brzuch.

Kurczę a podobno przewroty z brzucha na plecy są trudniejsze? Tak sobie tłumaczyłam, że może dlatego się nie obraca tak :P

[diablica80]

Tez słyszałam, że trudniejsze. A tu zonk.
Tłumacze sobie, że skoro leżenie na brzuchu to nie jego ulubiona pozycja to nie chce się na niego przewracać 😈😈😈

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Napisane przez diablica80

U nas też lenistwo totalne. Ale nie daruje mu i kładę tylko na puzzlach albo na panelach. Wtedy nie leży krzyżem bo w nos twardo 😄

No ja też kładę na puzzlach jak najwięcej, ale są momenty kiedy się bawimy u mnie na dużym łóżku i wtedy ona się przewraca i przemieszcza jak szalona No to matka myśli "łaaaaaaa dziecko ma fazę na turlanie" i siup na puzzle. A na puzzlach tylko wierzganie nogami, no brakuje tylko żeby mi figę albo środkowy palec pokazała :P

Napisane przez szwedka007

Powiem Wam, że nie myślałam że tyle pracy jest przy wychowaniu dziecka.
A to dopiero początek

A to ja wiedziałam, że bułka z nutellą to nie jest, dlatego mi się nie spieszyło do dziecka i nie planuję drugiego

[szwedka007]

bułka z nutellą

ps. pychota

[diablica80]

Ja tam drugie chce.... ale strach w oczach tatusia ogromny 😃😃😃😃😃

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Ale my to już wapniaki prawie i aż strach się bać 😂😂😂😂

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Ja nie ogarnęłabym drugiego. No i też wiek swoje robi

[szwedka007]

Ja bym chciala drugie ale sie boje