Bo motor masz w pralce, MOTOCYKL między nogami 2 :D

[feniks_ktm]

Facet ma oczy, to rozróżnia kolory Co w tym trudnego, tego uczą już w podstawówce Ah no tak, powinności "prawdziwego faceta" Taki męski w swej męskości, że aż ciężko mu nazwać kilka kolorów.

Nie wiem, jak wbijacie się w te płaskie męskie zbrojki. Ja tylko przymierzyłam zbroję kolegów i one nie są przystosowane do figur kobiet. Wygodnie wam w tym? "Klata Kseny" jest właśnie po to, żeby dziewczyny z kobiecymi kształtami mogły się w nie wbić No ale potwierdza się zasada, że kobietom nie dogodzisz. Tak samo z kolorami, róż nie, fiolet nie (mimo, że część z was deklaruje się, że ma fioletowe kaski, więc byłoby pod kolor? ) Za to dobrze znam temat wody w piwnicy, dlatego akurat gacie biorę męskie (damki robią na niskie drobne dziewczyny). Nie wiedziałam, że tyle tu wysokich dziewczyn

Renia gratuluję wyróżnienia Czasem, gdy mnie z siodła wysadzi, też zmieniam się w drzewołaza

[renia19941]

Acha, juz wszystko jasne, Stef nie skonczyl podstawowki a w przedszkolu wagarowal i pil bimber, pewnie z M Pauli, to dlatego te problemy z kolorami

Ja sama nie odrozniam wielu odcieni, tzn nie potrafie nazwac, zielony to zielony a nie limonka czy pistacja, moze brak mi wiedzy teoretycznej.

Waski- dzieki za wyklad nt ciuchów. Nadajesz sie na akwizytora

Reasumujac swiat jest piekny, wszystko dostepne od reki i od razu w odpowiednim rozmiarze i kolorze a my sie czepiamy w przerwach w malowaniu paznokci bo nie mamy do roboty nic lepszego niz hejtowanie.
Zawsze wiedzialam ze wredne z nas suki

Napisane przez feniks_ktm

Czasem, gdy mnie z siodła wysadzi, też zmieniam się w drzewołaza

Czyli? Bo nie rozumiem...

A meskie zbroje dla kobity z cycem A do male C sa calkiem ok. Mnie w niej wygodniej niz z tymi garnkami zamiast cyckow.
Jak ja kupowalam zbroje, pare lat temu to nie bylo w damskiej wersji NIC poza wstawkami z różem, z reszta w Krk w sklepach nie bylo nawet co przymierzyć bo wszystko meskie.





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[waski1988]

Napisane przez paula54

M też tak rzecze.
Weź jeszcze pod uwagę, że bez problemu kupisz męskie buty dowolnego kroju, czasem nawet na promo, za niewielkie pieniądze. A ja jak szukam już chwilę, to np. butów w moim rozmiarze, które nie są sportowe (nie chcę tych na klamry, tylko takie, w których też da się chodzić) nie ma. A jeśli już są to za tysiąc-pińćset-sto-dziewieńćset.

Muszę uświadomić wam,że problem o którym rozmawiamy, nie istnieje. Te ubrania, które chciałybyście kupić są, tylko trzeba ich poszukać. Ja może przedstawię buty o niesportowej charakterystyce do jazdy i do chodzenia po galeriach, które przed chwilą znalazłem i nie kosztują 1500 zł (rozmiar 36). Chcę wam to uświadomić, dlatego,że wmawianie sobie, że wyimaginowany przez was produkt nie istnieje jest fikcją. Moja była (tak ta która nie potrafiła jeździć samochodem) miała taki problem, do dzisiaj pamiętam ten moment, kiedy wpadłem w nerwicę. Pojechaliśmy na zakupy do większego miasta, bo chciała kupić sobie sukienkę na wesele. Minęło 2 godziny, a ta dalej nie mogła nic znaleźć. Ja już nawet nie wchodziłem z nią do sklepów, tylko patrzyłem na kobiety na zewnątrz, które potrafiły zaparkować samochód w mniej niż 30-45 sekund. Kiedy w końcu znalazła ideał sukienki powiedziała: "no ta jest dobra, taką jakbym chciała, ale może poszukam innej, lepszej".

http://4bikes.pl/damskie-buty-motocy...y-p-20497.html
http://4bikes.pl/tcx-buty-lady-aura-...f-p-11749.html
http://allegro.pl/buty-icon-overlord...951365446.html JEST NAWET 35

To tylko kilka, bo nie widziałem sensu, żeby wrzucać nie wiadomo ile. Jak macie jeszcze jakieś problemy, to możecie śmiało pisać. Pomogę wam

[renia19941]

Napisane przez waski1988

Jak macie jeszcze jakieś problemy, to możecie śmiało pisać. Pomogę wam

No, mnie sie ostatnio deska sedesowa obluzowała i jak sie wierce to istnieje ryzyko, że wpadne do kibla

Waski, sorry, nie moglam sie powstrzymac bo traktujesz nasze problemy powazniej niz my same
Nie bierz tego do siebie, przynajmniej nie bardzo






Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justyna_dt]

Napisane przez renia19941

No, mnie sie ostatnio deska sedesowa obluzowała i jak sie wierce to istnieje ryzyko, że wpadne do kibla

Waski, sorry, nie moglam sie powstrzymac bo traktujesz nasze problemy powazniej niz my same
Nie bierz tego do siebie, przynajmniej nie bardzo






Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O tym samym pomyślałam to, że nie możemy znaleźć zbroi kasowo odpowiedniej lub cyckowo odpowiedniej nie sprawia, że nie jeździmy, sprawia tylko, że nie mamy zbroi o szukaniu pewnie wiemy lepiej niż sam zainteresowany, ja mam kombinezon kupowany w dwóch końcach podkarpackiego, niestety jeden rozmiar nie pasował.

Jakiś idiota mi wysłał wirusa smsem z zapytaniem o moto :/ co za parszywe gnidy...


A ja w ogóle zawsze zazdrościłam dziewczynom, które były w stanie okiełznać męskie zbroje, ze mnie to leciało strasznie, a dziecięce tak ściskały cycki, że wychodziły kołnierzem

Mój kombiak pojechał dzisiaj do Rzeszowa do mierzenia

[waski1988]

[QUOTE=renia19941;58806751]No, mnie sie ostatnio deska sedesowa obluzowała i jak sie wierce to istnieje ryzyko, że wpadne do kibla

Waski, sorry, nie moglam sie powstrzymac bo traktujesz nasze problemy powazniej niz my same
Nie bierz tego do siebie, przynajmniej nie bardzo


Z tą deską, to nie jestem w stanie pomóc, bo moja zawsze dobrze leżała, nigdy nie była luźna. Ale żeby uniknąć wpadnięcia do muszli, proponuję puszczać kreta w porcelanę w pozycji "Na Małysza". Nie wpadniesz i jak ją podniesiesz, to się nie poluzuje jeszcze bardziej.

[justyna_dt]

Napisane przez waski1988

Z tą deską, to nie jestem w stanie pomóc, bo moja zawsze dobrze leżała, nigdy nie była luźna. Ale żeby uniknąć wpadnięcia do muszli, proponuję puszczać kreta w porcelanę w pozycji "Na Małysza". Nie wpadniesz i jak ją podniesiesz, to się nie poluzuje jeszcze bardziej.

good one

[waski1988]

[QUOTE=justyna_dt;58807271]O tym samym pomyślałam to, że nie możemy znaleźć zbroi kasowo odpowiedniej lub cyckowo odpowiedniej nie sprawia, że nie jeździmy, sprawia tylko, że nie mamy zbroi o szukaniu pewnie wiemy lepiej niż sam zainteresowany, ja mam kombinezon kupowany w dwóch końcach podkarpackiego, niestety jeden rozmiar nie pasował. /QUOTE]

Justyna, sprawiłaś mi ogromną przykrość z tym,że ja niby nie wiem niczego o szukaniu. Fakt, nie mam problemów ze znalezieniem czegoś dla siebie, bo gabarytowo mam 185 i 80 kg, więc można powiedzieć,że nie mam na co narzekać, ale wiem,że inni nieraz mają problem. Sam jeździłem z kolegami i koleżankami na motocyklowe zakupy i nie byli tak wymiarowi jak ja. Ale nigdy nie robili sobie problemu na siłę. Trzeba umieć rozróżnić prawdziwy problem od problemu urojonego. Jakby pojawiła się tutaj dziewczyna o wzroście 155cm, 40 kg wagi i stopie 35 to byłbym ja w stanie zrozumieć, ale nie was.

[renia19941]

[QUOTE=waski1988;58807366]

Napisane przez renia19941

No, mnie sie ostatnio deska sedesowa obluzowała i jak sie wierce to istnieje ryzyko, że wpadne do kibla

Waski, sorry, nie moglam sie powstrzymac bo traktujesz nasze problemy powazniej niz my same
Nie bierz tego do siebie, przynajmniej nie bardzo


Z tą deską, to nie jestem w stanie pomóc, bo moja zawsze dobrze leżała, nigdy nie była luźna. Ale żeby uniknąć wpadnięcia do muszli, proponuję puszczać kreta w porcelanę w pozycji "Na Małysza". Nie wpadniesz i jak ją podniesiesz, to się nie poluzuje jeszcze bardziej.

Liczylam ze zaproponujesz wymiane deski
Na Malysza to ja nie lubię, nie wygodnie




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[waski1988]

[QUOTE=renia19941;58810471]

Napisane przez waski1988

Liczylam ze zaproponujesz wymiane deski
Na Malysza to ja nie lubię, nie wygodnie




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Masz rację, ta pozycja "Na Małysza" to tylko chwilowe rozwiązanie. Jak będziesz kupować nową deskę to polecam taką:


Bardzo ładnie prezentuje się w łazience. Mam taką tylko bez podświetlenia LED. Ze względu na twoją pracę (serio wielki szacun,że się czymś takim zajmujesz i ta 3 kobieta w Polsce robi wielkie wrażenie) możesz jeszcze sobie kupić jakaś matę relaksacyjną z kolcami pod stopy , albo masażery do stóp. Po pracy albo jeździe na moto, nie ma to jak postawić figurkę z brązu i przy okazji zrelaksować stopy.

[renia19941]

[QUOTE=waski1988;58812831]

Napisane przez renia19941

Masz rację, ta pozycja "Na Małysza" to tylko chwilowe rozwiązanie. Jak będziesz kupować nową deskę to polecam taką:


Bardzo ładnie prezentuje się w łazience. Mam taką tylko bez podświetlenia LED. Ze względu na twoją pracę (serio wielki szacun,że się czymś takim zajmujesz i ta 3 kobieta w Polsce robi wielkie wrażenie) możesz jeszcze sobie kupić jakaś matę relaksacyjną z kolcami pod stopy , albo masażery do stóp. Po pracy albo jeździe na moto, nie ma to jak postawić figurkę z brązu i przy okazji zrelaksować stopy.

Wolalabym byc pierwsza kobieta w Pl, no ale skoro nie jestem to trudno.
Tez mam taka deske w domu, bez podswietlenia ale tez przezroczysta z 'kamykami' w srodku. To wlasnie ona sie rozleciala
Stawiac kreta i jednoczesnie masowac stopy to juz chyba jakas dewiacja




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[waski1988]

Ja tam na moją nie narzekam, chociaż nieraz zdarzyło mi się iść do muszli klozetowej korzystając z napędu 4x4 tzn na czworaka, trącić deskę przy tym łokciem, źle złapać rękami itp. Po jakiś zatruciach opaść na nią kompletnie bez czucia, tylko po to żeby jak najszybciej pozbyć się z siebie ciężaru. A to z tymi stopami, to tak przy okazji. Jak ktoś tak lubi posiedzieć na muszli, to może przy okazji zrelaksować stopy, a nie patrzyć się w sufit czy przed siebie.

[renia19941]

Ja nie mam czasu delektowac sie stawianiem kreta wiec masaz stop jest zbedny, podswietlenie tez

Niezly temat sie rozwinąl moze skonczmy bo dziewczyny z obrzydzenia zamilkły, damy o takich rzeczach nie rozmawiaja, ja zadnej nie znam na szczescie

Przychodzi Ci do glowy cos ciekawego poza defekowaniem?





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[waski1988]

No jak chcesz, ale sama zaczęłaś
A jaki sprzęt ma twój facet?

[renia19941]

Napisane przez waski1988

No jak chcesz, ale sama zaczęłaś
A jaki sprzęt ma twój facet?

Stef tez ma fazera tylko 1000 ccm ale ostatnio bredzil cos o R1. Ja bym sama cos zmienila tylko nie wiem na co Typowego scigacza nie chce


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[waski1988]

Jak chcesz coś dużego między nogami, ale niesportowego, to może Honda VFR 750, Suzuki SV 1000, Triumph Sprint ST 1050, Aprilia Tuono albo Kawaski z750

[renia19941]

Najpredzej kawasaki, sv- mialam 650 i byla boska ale malo mocy miala i pozycje srednio wygodna, oblecialam na niej Chorwacje, Wenecje i Alpy austriackie, nadal chlipie po nocach ze ja sprzedalam. Podobno sv 1000 daje takie wibracje ze co 1000 km trzeba dokrecac wszystkie sruby triumph i aprilia odpadaja bo nie sa japonczykami. Myslalam jeszcze fz1 ale wtedy Stef bedzie musial kupic chyba Hayabuse


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ania p]

Napisane przez justyna_dt

3 zbroje, w tym stela z fioletem, szał no i przedział cenowy... dainese mi się marzyła, ale mnie nie było stać. Nie, rynek nadal nie jest przygotowany. Kombiak mam z Alpiny, to przy zgiętych nogach nogawki mi z butów wystają, bo nikt nie przewidział na moto baby powyżej 170 cm.

Ja mam 175 nie miałam problemu ze szmatami
ba mąż przyytargał wyprzedażowe z firmy wbilam się we wszystko i wsio jest dobre . Mierzylam tylko spodnie i też dobre , ale jeszcze nie nabyłam , bo mi jakaś laska z przed nosa jedyne sprzątnęła

kurtke mam taką tylko całą czarną , spodnie do tego o dziwo dla mnie dobre , nie są rybaczkami

https://www.google.pl/search?q=kurtk...AJRsGMpLmuM%3A

buty mam męskie ale ja mam gickę 40
i nie wiem jakby je facet miał na nogę wcisnąc , bo są bardzo wąskie , nawet dla mnie są na styk

Napisane przez renia19941

Ania- Treeworker to jest taki człek-małpa troche na polskie arborysta czyli chirurg drzew. Specjalizuje sie we wspinaczce drzewnej a jak juz wlezie to szaleje z pila lancuchowa


.

Szacun i gratulacje
A na mnie dziwnie znajomi patrzą , bo jeżdżę konno i robię kurs na moto

A nasz moto pakuje się własnie na dostawczaka
i dziś do nas dojedzie przywieziony osobiście przez TZ
chyba dziś śpię w garażu

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Deska klozetowa na wypasie moje dzieci by chyba w kiblu zamieszkaly gdybym taką miała
wgłębilam się w książkę do A .. i z córką lat 6 nie mogę jeździć więcej niż 40 km/h z synem co ma skończone 7 już mogę No chyba mnie to rozbawiło z deczka

[paula54]

Napisane przez renia19941

Acha, juz wszystko jasne, Stef nie skonczyl podstawowki a w przedszkolu wagarowal i pil bimber, pewnie z M Pauli, to dlatego te problemy z kolorami

Zawsze wiedzialam ze wredne z nas suki

Hell yeah!

Napisane przez waski1988

Muszę uświadomić wam,że problem o którym rozmawiamy, nie istnieje.

Fajnie, dzięki. Pewnie te 35 byłoby super, bo niektóre 6-ki są za duże, tylko widzisz... mnie na buty za 8 stów nie stać na chwilę obecną. Szukam czegoś półkę niżej a na razie jeżdżę w rozpadających się tych, które mi się udało znaleźć te lata temu.

Napisane przez renia19941

No, mnie sie ostatnio deska sedesowa obluzowała i jak sie wierce to istnieje ryzyko, że wpadne do kibla

cho do mnie, moja jeszcze stoi

Napisane przez justyna_dt

Jakiś idiota mi wysłał wirusa smsem z zapytaniem o moto :/ co za parszywe gnidy...

Ludzie są wuje...

Napisane przez renia19941

Myslalam jeszcze fz1 ale wtedy Stef bedzie musial kupic chyba Hayabuse

Myślisz, że byłby z tego powodu nieszczęśliwy? Mi się nie zdaje....

Napisane przez ania p

ba mąż przyytargał wyprzedażowe z firmy wbilam się we wszystko i wsio jest dobre .

Zazdroszczę

[renia19941]

Napisane przez paula54

Myślisz, że byłby z tego powodu nieszczęśliwy? Mi się nie zdaje....

On pewnie nie, tylko ciekawe co na to Hayabusa



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[waski1988]

Paula, a takie?
http://motocyklova.pl/odziez-motocyk...l#.Vwz30tSLSt8

http://motocyklova.pl/odziez-motocyk...l#.Vwz4AtSLSt8

http://www.defender.net.pl/product-p...T-II-LADY.html

http://www.defender.net.pl/product-p...CA-MODENA.html

[paula54]

Napisane przez renia19941

On pewnie nie, tylko ciekawe co na to Hayabusa

Trzeba sprawdzić i tyle

Napisane przez waski1988

Paula, a takie?

2 i 3 nie mają w opisie, że są wodoodporne (więc pewnie mają elementy z siatki i nie są a nienawidzę jak mnie podczas jazdy woda gilgocze po stopach). Nad 4 się zastanawiałam ostatnio, chociaż to już wersja wyższa, ale wyczytałam (i widzę na tej stronie też taki komentarz), że mocno zawyżona rozmiarówka i obawiam się, że jeśli tak jest, to 36 będzie duże. 1 całkiem spoko. Nie mniej jednak - nie kupię póki nie zmierzę, bo nienawidzę się bawić w zwroty i odsyłanie.

Edit: 1- też tylko 38 mają...
Dzięki za wyszukanie. Sama nie mam ostatnio na to czasu

[ania p]

Dojechalo ...

[renia19941]

Ania- tez jezdze konno i na moto, do tego gonie po drzewach i pod nimi z piłą łańcuchową a ostatnio zrobilam uprawnienia na podnosniki koszowe na samochodach i jestem juz dumna posiadaczka jednego
Ani ja ani moi znajomi nie uwazaja tego za nic dziwnego.
Kumpela jest mechanikiem motocyklowym ( Paula miala pewnie okazje poznac) i niektorzy faceci chca doplacic zeby wlasnie ona zajmowala sie ich sprzetem Niestety sa i tacy ktorzy bron boze sie na to nie godzą.... I takich wlasnie tępimy




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Klepsydra88]

omg jaka tu dyskusja się rozwinęła..

waski czym Ty się zajmujesz w życiu?

[renia19941]

Napisane przez Klepsydra88

waski czym Ty się zajmujesz w życiu?

Tez mialam pytac ale to bylo w trakcie dyskusji o stawianiu klocka i pomyslalam ze pytanie nie na miejscu


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paula54]

Napisane przez renia19941

Paula miala pewnie okazje poznac

Jeśli jedna tam jest, to poznałam, choć przelotnie, bo to M poszedł gadać, bo mi było zimno i się schowałam w aucie
Btw. czułam się dziwnie między ludźmi w skórach i ciuchach na moto w mojej różowej pseudo-ramonesce (kupiona okazyjnie, nie śmiać się z koloru. No dobra, śmiać, ale i tak ją lubię).

Napisane przez renia19941

Tez mialam pytac ale to bylo w trakcie dyskusji o stawianiu klocka i pomyslalam ze pytanie nie na miejscu

Też o tym pomyślałam. Ale jak widać każdy ma swoją misję w życiu

Moją np. dziś stało się wyjście z pracy zanim się ściemni. I prawie się udało...

[renia19941]

Napisane przez paula54

Jeśli jedna tam jest, to poznałam, choć przelotnie, bo to M poszedł gadać, bo mi było zimno i się schowałam w aucie
Btw. czułam się dziwnie między ludźmi w skórach i ciuchach na moto w mojej różowej pseudo-ramonesce (kupiona okazyjnie, nie śmiać się z koloru. No dobra, śmiać, ale i tak ją lubię).


Też o tym pomyślałam. Ale jak widać każdy ma swoją misję w życiu

Moją np. dziś stało się wyjście z pracy zanim się ściemni. I prawie się udało...

Jest tam tylko jedna wiec to ta.

Mnie sie dzis nie udalo, w pracy od 6.30, do domu weszlam 20 min temu ale fajnie bylo, nie narzekam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[1qazse4]

Napisane przez waski1988

Ja nie chcę być nieuprzejmy, ale moim zdaniem te przedpotopowe czasy, kiedy motocyklistki były zmuszone ubierać się w motylki, tribale i różowy, już dawno minęły.Podobnie, jak to kiedy jeździły w męskich strojach. Teraz rynek jest przygotowany na kobiety z większym biustem, dłuższymi nogami, czy o wzroście krasnoludka.

Tak jest tak źle, zbroja męska foxa która mam ma przy okazji ma ochraniacz nerek, odpowiednika tak wyposażonego w damskich brak, buty cross w moim rozmiarze są albo za 1300 albo dziecięce (za krótkie). Buty sportowe w rozmiarze 38,to tylko alpinestars smx plus, szkoda tylko, że projektant stwierdził, ze osoba z rozmiarem 38 ma nie więcej niż 150 cm wzrostu, wiec jezdze w tcxach za dużych o rozmiar. Rekawice sportowe damskie pewnie znajdzie się jeden dwa modele.

Oczywiście coś tam na rynku jest, tylko jak masz wymagania, a nie bierzesz co popadnie to okazuje się ze nie ma nic.

[waski1988]

Przecież, jak gadaliśmy o puszczaniu kreta w porcelanę, to trzeba było zapytać. Jestem informatykiem, a w wolnych chwilach (jak się zdarzy 3-4 dni) wyjeżdżam do miasta rodzinnego,żeby pomóc w pracowni krawieckiej moich rodziców. Ojciec szyje garnitury (pracownia jest ogólna, ale ojciec szyje na zamówienie, jak ktoś chce, bo się w tym specjalizuje).
Ja nie mam nic do kobiet wykonujących "męskie zawody", podziwiam je, bo panie zazwyczaj nie garną się do takiej roboty. Baaa czasem facet nie chce sobie ubrudzić rąk, bo woli zawód za biurkiem itp.
A co do kobiety mechanika...no wiem,że takie są ale, jakby do mnie podeszła np. taka:

to bym raczej podziękował, chyba,że widziałbym,że dobrze robi. W sensie naprawia. U mnie zawód mechanika to jest ten dyskusyjny, który powinien być wykonywany tylko przez mężczyzn. Ale to może dlatego,że nigdy nie spotkałem kobiety, która umie jeździć samochodem, a co dopiero wypowiedzieć się o mechanice i naprawić