Sierpnióweczki 2016! Część III. - Strona 136 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-04-12, 20:41   #4051
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Czasem pogadamy Ale nie mam odruchu mówić do brzucha jakoś specjalnie dużo
Mam bardzo podobnie i się zastanawiam, czy nie jestem zbyt chłodna dla tego mojego brzucha...

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Cytat:
Napisane przez aniula83 Pokaż wiadomość
odebrałam wyniki z obciążenia na czczo 93 po 1 godzinie 213 a po 2 godzinach 183 więc wszystko jasne cukrzyca jak nic
Trzymam kciuki byś się dostała do porządnego diabetologa

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
W ogóle dziś mnie wizyta kosztowała 450 zl :/ połówkowe Plus cytologia.

I odebrałam wyniki toxo, nadal ujemne. Co potwierdza moją teorię, ze chyba trzeba jeść piach z kuwety, żeby się zarazić
Mam podobną teorię Chyła łatwiej się zarazić z brudnej sałaty...

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Cytat:
Napisane przez aniula83 Pokaż wiadomość
Dziewczyny z cukrzycą co mogę jeść jakie produkty tak a jakie nie ? nie wiem jak zrobić sobie dietę eby sobie i malemu nie zaszkodzić ani sie nie głodować ,ale jak mierze cukier sobie po obiedzie czy sniadaniu nawet jak zjem chleb biały to cukier mi nie skacze bardzo wysoko bo dziś po śniadaniu po godzinie miałam aż 103 a wypiłam normalną herbate posłodzoną cukrem 2 łyzeczki i dwie kromki chleba białego z szynką i ketchupem .Pomóżcie ,wizytę w kwestii cukrycy mam w maju prywatnie dopiero niestety już w tym miesiącu nie stać mnie na kolejne wydatki

Jak chcesz mogę się odezwać do Cię na FB - widziałam Twój post na grupie Mogę Ci poprzesyłać moje przepisy
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 20:52   #4052
Lucynka20xd
Wtajemniczenie
 
Avatar Lucynka20xd
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 2 753
GG do Lucynka20xd
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
To jeszcze dodam, że mój lekarz radził, żeby brać to godzinę przed posiłkiem i nie łączyć z innymi lekami.
Dziekuje





Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Tak jest I nie zdziwić się, gdy pojawią się zaparcia albo stolec zrobi się czarny
A to przerabialam po porodzie pierwszym

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Pisalyscie o tym ile sie staraliscie drugie dzidzi to bylo dla nas na prawde cud i przeznaczenie Tz przyjechal na Andrzejki tylko na weekend a ja mam cykl nieregularny bylam prawie pewna ze niedługo miesiaczka i na pewno to nie teraz a tu jedno wspolzycie i sie udalo nawet Wam powiem ze przy tskich cyklach i Tz za granics to na prawdę jest szok ze od razu ;-)
__________________

Kocham , Tęsknie, Czekam . . . ♥♥♥♥♥

Adrianek ♥♥
30.05.2014 /3700g,59cm/


http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0aqox8ccd7.png








Lucynka20xd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 20:57   #4053
pati0090
Zakorzenienie
 
Avatar pati0090
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 265
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

witam,
nie odzywałam sie kilka dni ale miałam kilka spięć z teściową i jakoś nie było mi tu po drodze

Byłam dziś u ginekologa.
Ogólnie wszystko w porządku ale mam zbyt niski cukier na czczo 3,6 (norma od 4,1-...), po godzinie 3,7 (norma od 4,1-...), i po 2h - 4,2 (norma od 4,1-...).

Dziś zostałam przepuszczona w kolejce w rossmanie bo pani brzuszek zauważyła. Mały bo mały ale jest
__________________
Kocham Cię mój maluszku



Edytowane przez pati0090
Czas edycji: 2016-04-12 o 20:58
pati0090 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:00   #4054
DobraDusza88
Zakorzenienie
 
Avatar DobraDusza88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 328
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, dopiero znalazłam czas żeby coś skrobnąć.
Po krótce..
TŻ jednak został skierowany do szpitala po wszystkich badaniach dowiedzieliśmy się, że ma mononukleozę i to najprawdopodobniej początek. Bo wyniki rozsną z każdy dniem. Najbardziej przerażające jest to, że podobno łatwo się tym zarazić a dwa, że nie ma na to lekarstwa i narazie nie wymaga to hospitalizacji. Dostał L4 i został wypisany do domu.
Jestem trochę przerażona. Zadzwoniłam od razu do swojego lekarza ale on powiedział, żeby się nie przejmować. Ale jak można się nie przejmować? Trochę to jest dla mnie straszne jak o tym czytam.
Idę na wizytę w poniedziałek może na żywo mi to wytłumaczy...

Mamy zakaz całowania się i trzeba uważać. Tymczasem on ma stosowac dietę i odpoczywać. Może zdarzyć się tak, że wróci na oddział bo to jest dopiero początek. Sam mówi, że źle się czuje dzisiaj w nocy miał mega silny ból głowy. Musiałam mu robić okłady.
Trochę jestem tym już zmęczona.

Ja czuje się dobrze, od wczoraj jestem w pracy musiałam wszystko poogarniać po tygodniowej nieobecności.

a zaraz Was ponadrabiam...
o rany ale się porobiło to teraz musisz na siebie uważać mam nadzieję, że Twój tż szybko upora się z tym dziadostwem

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
To taka mini lekcja

1. Smoczek a i owszem, ale lepiej się z nim wstrzymać przez pierwszy miesiąc życia dziecka Smoczek zaburza odruch ssania i możemy sobie tylko problemów narobić jak nam zależy na KP. Flaszki i inne takie ja bym odpuściła, chociaż zapewne dostaniesz jakąś butelkę z jakimiś broszurami to nie będziesz wyrzucać

2. Gdy się KP to się karmie tylko i wyłącznie piersią. WHO zaleca wyłączne karmienie piersią do ukończenia pół roku dziecka. W mleku kobiecym mamy i od razu picie i jedzenie więc nie ma potrzeby dawać coś jeszcze.

3. Co do kolek, to rodzice częściej wybierają jakieś kropelki. Zazwyczaj są to kropelki z symetikonem np. espumisan, sab simplex. Są też inne np. delicol, który pomaga trawić laktozę. Przed użyciem jakichkolwiek kropelek lepiej się z lekarzem skonsultować. Osobiście podoba mi się idea jednego profesora, że najlepsze na kolkę są probiotyki i w to zamierzam iść gdyby u nas wystąpiły
Ty nasza skarbnico wiedzy tylko dlaczego moja mama już mi wspomina o przepajaniu;/

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Ej, mógł mi od razu biały rozstęp wyjść? Bo mam wrażenie, że wyszedł
może ujawnił się jakiś "stary"

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
o mam tak samo z tym klikaniem..co kupujesz?

Zakupy raczej kosmetyczne i z przeznaczeniem do kufra choć dzisiaj odwiedziłam też stronkę cocodrillo i powrzucałam kilka rzeczy do koszyka, ale cały czas waham się czy kliknąć

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
.
śliczne!

Cytat:
Napisane przez tabitabi Pokaż wiadomość
Ja pierdzielę wielocytat z 19 cytatami, wszystko gotowe i boom "za dużo grafiki" :/ ręce opadają....
też to uwielbiam

Co do dnia czekolady to ja wyjątkowo skromnie... jakaś jedna czekoladka plus 1 czy 2 Michałki swoją drogą mąż dostał w pracy czekoladki, jakieś ręcznie robione cuda wianki, dobre toto

a dziś mąż mi przywiózł z pracy pączka i jak ja mam nie przytyć? zjem go już chyba rano...
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci...
DobraDusza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:01   #4055
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość

My się staraliśmy 4 lata....więc ile się tego nasłuchałam.....wyluzujci e....najgłupsza porada jaką można dać starającej się parze
może i najgłupsza, zapewne najbardziej wqrzająca ale jakby sie zastanwić to najbardziej skuteczna
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:03   #4056
pati0090
Zakorzenienie
 
Avatar pati0090
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 265
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość

Zobaczcie co dzisiaj upolowałam! nie mogłam przejśc obojętnie ehh.. już wpadam w szał zakupowy
kocyk i body w sówke
śliczne

Cytat:
Napisane przez aniula83 Pokaż wiadomość
odebrałam wyniki z obciążenia na czczo 93 po 1 godzinie 213 a po 2 godzinach 183 więc wszystko jasne cukrzyca jak nic
ehhh cukrzyca jest częsta w ciąży. Ja mam jakieś inne normy podane na wyniku
__________________
Kocham Cię mój maluszku


pati0090 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:03   #4057
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Dziewczyny, pomyślalam, że może wam się przyda taka informacja. Natknęłam się ostatnio na artykuł, który powolywał się na badania potwierdzające, że kobiety w ciaży przyjmujące w III trymestrze probiotyk zmniejszają ryzyko wystąpienia u dziecka azs i alergii pokarmowych. Jak wiecie, mój syn ma cięzką postać tej choroby, więc zainteresowałam się tematem, rozmawiałam z moim ginem i alergolog mojego syna i zdecydowalam się przyjmować już teraz dicoflor (bo mój ostatni trymestr może być krótszy...). Piszę to wam, bo niektóre z was są alergiczkami, może wasi faceci też, u nas niestety i ja i mąż alergicy, w takiej sytuacji ryzyko problemu u dziecka to ponad 80%. Ale już przy jednym chorym rodzicu jest to ok 50%, więc sporo. Marzę o tym, żeby moje dziewczyny nie musiały cierpieć tak jak synek, więc próbuję tej metody.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:04   #4058
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
W odbycie dzieciaczka na boczek, bioderko przytrzymujesz by się nie przeturlał na plecki, końcówkę smarujesz wazeliną. Od wyniku odejmujesz 0,5st. Nie wiem jak bardziej ruchawemu dziecku zmierzyć Ja będę kupować termometr z miękką końcówką.
A przy okazji kupa gwarantowana)
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:05   #4059
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

O staraniach wam nic nie napiszę, bo przy in vitro za wiele romantyczności nie ma. Zastrzyki, punkcja w narkozie, transfer, beta po 12 dniach.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:08   #4060
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Dziewczyny, pomyślalam, że może wam się przyda taka informacja. Natknęłam się ostatnio na artykuł, który powolywał się na badania potwierdzające, że kobiety w ciaży przyjmujące w III trymestrze probiotyk zmniejszają ryzyko wystąpienia u dziecka azs i alergii pokarmowych. Jak wiecie, mój syn ma cięzką postać tej choroby, więc zainteresowałam się tematem, rozmawiałam z moim ginem i alergolog mojego syna i zdecydowalam się przyjmować już teraz dicoflor (bo mój ostatni trymestr może być krótszy...). Piszę to wam, bo niektóre z was są alergiczkami, może wasi faceci też, u nas niestety i ja i mąż alergicy, w takiej sytuacji ryzyko problemu u dziecka to ponad 80%. Ale już przy jednym chorym rodzicu jest to ok 50%, więc sporo. Marzę o tym, żeby moje dziewczyny nie musiały cierpieć tak jak synek, więc próbuję tej metody.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Zdecydowanie przydatne info. Sama się też wybiorę po ten dicoflor tym bardziej, że mam różne rewelacje po tej luteinie i mam nadzieje, że probiotyk pomoże
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:11   #4061
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
O staraniach wam nic nie napiszę, bo przy in vitro za wiele romantyczności nie ma. Zastrzyki, punkcja w narkozie, transfer, beta po 12 dniach.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Kasia, to też starania

ale rzeczywiście ani romantyzmu ani za wiele ciepła nie ma, szczególnie na sali transferowej
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:15   #4062
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Nigdy nie mierzyłam tak córce i nie będę
Jakieś to dla mnie nie bardzo
Moja młoda przez problemy z jelitami, miała straszny problem z robieniem kupki i musiałam jej pomagać właśnie końcem termometru....zalecenie lekarza....
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:19   #4063
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Po 11 h kursu padam na ryjek

Gratulacje udanych wizyt i zdrowych maluszków długich szyjek
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:26   #4064
Origa
Rozeznanie
 
Avatar Origa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 703
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Nadrabiałam Was cały wieczór równocześnie pierogi gotując

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Mam identyczną i polecam

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość

dziewczyny gdzie planujecie przewijanie dzieciaczka? kupujecie wolnostojące przwijaki/przewijak na łóżeczko/komodę czy inne rozwiązanie-przebieranie na łóżku np..
po nocach spać nie mogę bo czuję się nieprzygotowana..mąż mi wczoraj mówi,żeby w razie czego torbę miała już spakowaną..zrobiłam mu właśnie listę-terminy płatności,rachunków, kiedy co posprzątać/wyprać/jak często podlać kwiaty itp.. normalnie jak w agonii..
My kupimy taki przewijak na komodę, na pewno nie wolnostojący, bo miejsca w sypialni nie mamy

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Dziendoberek

Powoli zaczynam się pakować. W czwartek juz bede mogła tulać TZta Przylatuje jednak pózno i cały dzien czekania
Juz bliżej niż dalej

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Ja jestem z listopada i ochrzcili mnie w grudniu.
Mówicie do brzuszków? Bobo chyba wie wszystko co się dzieje wokół. Wie co jem, co tata robi, co w telewizji, jaka pogoda itp itd. Udziela sie mojemu bratankowi.
Kurcze, nie mówimy, jakoś to dla mnie jeszcze za duża abstrakcja

My postanowiliśmy zacząć starania we wrześniu od wyjazdu do Grecji, ale oczywiście tam więcej drinkowalismy niż się staraliśmy. Potem "wzięliśmy się do roboty" w październiku, bez efektu. W listopadzie też myślałam, że nic z tego nie będzie, bo brzuch bolał jak na okres, ale ten ten nie przychodził. Odczekałam tydzień po przewidywanym terminie i zrobiłam test. A wynik właśnie się rusza w moim brzuchu

Chrzcić będziemy raczej na wiosnę tym bardziej, że w tym celu musimy jechac do rodzinnego miasta i organizować wszystko na odległość. Na pewno nie będę miała na to siły ani ochoty zaraz po porodzie Tym bardziej, że ja bym najchętniej nie chrzciła, ale tu ulegam Tż tak jak on mi ustąpił ze ślubem cywilnym. Ciekawa jestem tylko jak to będzie z tym chrzetem, bo różne opowieści słyszałam o naszych księżach, którzy dziec z "niekościelnych" małżeństw chrzcić nie chcą

Co do smoczkow i butelek, zamierzam kupic po 1 sztuce, na wszelki wypadek. Będę walczyć o KP choć na pewno nie do upadłego

superhuman współczuję sytuacji z Tż-em, musisz teraz bardzo na siebie uważać no i opiekowac się biedactwem
Origa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:28   #4065
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
To taka mini lekcja

1. Smoczek a i owszem, ale lepiej się z nim wstrzymać przez pierwszy miesiąc życia dziecka Smoczek zaburza odruch ssania i możemy sobie tylko problemów narobić jak nam zależy na KP. Flaszki i inne takie ja bym odpuściła, chociaż zapewne dostaniesz jakąś butelkę z jakimiś broszurami to nie będziesz wyrzucać

2. Gdy się KP to się karmie tylko i wyłącznie piersią. WHO zaleca wyłączne karmienie piersią do ukończenia pół roku dziecka. W mleku kobiecym mamy i od razu picie i jedzenie więc nie ma potrzeby dawać coś jeszcze.

3. Co do kolek, to rodzice częściej wybierają jakieś kropelki. Zazwyczaj są to kropelki z symetikonem np. espumisan, sab simplex. Są też inne np. delicol, który pomaga trawić laktozę. Przed użyciem jakichkolwiek kropelek lepiej się z lekarzem skonsultować. Osobiście podoba mi się idea jednego profesora, że najlepsze na kolkę są probiotyki i w to zamierzam iść gdyby u nas wystąpiły
Chyba, że dziecko ma wrodzoną niedoczynność tarczycy i nie posiada odruchu ssania, to smoczek pomaga stymulować odruch ssania - co jest bardzo ważne przy karmieniu....(((
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:28   #4066
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez pati0090 Pokaż wiadomość
witam,
nie odzywałam sie kilka dni ale miałam kilka spięć z teściową i jakoś nie było mi tu po drodze

Byłam dziś u ginekologa.
Ogólnie wszystko w porządku ale mam zbyt niski cukier na czczo 3,6 (norma od 4,1-...), po godzinie 3,7 (norma od 4,1-...), i po 2h - 4,2 (norma od 4,1-...).

Dziś zostałam przepuszczona w kolejce w rossmanie bo pani brzuszek zauważyła. Mały bo mały ale jest
To dobrze, że ogólnie w porządku. A co z tym cukrem, też trzeba jakąś szczególną dietę stosować?

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Dziewczyny, pomyślalam, że może wam się przyda taka informacja. Natknęłam się ostatnio na artykuł, który powolywał się na badania potwierdzające, że kobiety w ciaży przyjmujące w III trymestrze probiotyk zmniejszają ryzyko wystąpienia u dziecka azs i alergii pokarmowych. Jak wiecie, mój syn ma cięzką postać tej choroby, więc zainteresowałam się tematem, rozmawiałam z moim ginem i alergolog mojego syna i zdecydowalam się przyjmować już teraz dicoflor (bo mój ostatni trymestr może być krótszy...). Piszę to wam, bo niektóre z was są alergiczkami, może wasi faceci też, u nas niestety i ja i mąż alergicy, w takiej sytuacji ryzyko problemu u dziecka to ponad 80%. Ale już przy jednym chorym rodzicu jest to ok 50%, więc sporo. Marzę o tym, żeby moje dziewczyny nie musiały cierpieć tak jak synek, więc próbuję tej metody.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Dzięki! Muszę rozważyć taki probiotyk, pogadam też z moim ginekologiem.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:29   #4067
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Ej, mógł mi od razu biały rozstęp wyjść? Bo mam wrażenie, że wyszedł
Ja mam różowe na udach a na brzuchu tylko białe...
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:33   #4068
znowuzapomnialamhasla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 412
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość

U mnie wyszla rozmowa z TZtem na temat chrzcin. On mi mówi, zeby juz teraz planować bo on chce jak najszybciej do konca roku sie z tym uporać
Ja mu mówie, ze niech da nam czas na przyzwyczajenie sie do dziecka, nie wiadomo jak to bedzie itd. On mi mówi, zebym głupot nie gadała.

Uznałam, ze nie bede sie z nim teraz klócić. Nie wiedziałam, ze bedzie mu zalezec na chrzcinach tak szybko. Ja jestem zdania, ze do roku czasu to wlasnie idealnie szczególnie, ze trzeba jakos zebrac chrzestnych i nie wiadomo jeszcze gdzie.
Cos mi sie wydaje, ze to bedzie intensywna, trudna dyskusja.
Chyba faceci tak mają-moja koleżanka urodziła miesiąc temu, a dwa tygodnie po porodzie jej mąż już poleciał chrzest zaklepywać Jeśli on to będzie organizował, to ja bym się nie wtrącała. Chce wcześnie, to niech działa. Moja siostra tak postawiła sprawę i mąż się zebrał...po 8 latach

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Mówicie do brzuszków? Bobo chyba wie wszystko co się dzieje wokół. Wie co jem, co tata robi, co w telewizji, jaka pogoda itp itd. Udziela sie mojemu bratankowi.
Ja nie mówię. Czasem pukam małą, żeby się uspokiła, bo jak dotknięcia lubię, tak jak zaczyna się wiercić to mam wrażenie, że wszystkie flaki mi się ruszają w brzuchu. Okropne Mówię jej wtedy, żeby zostawiła żołądek mamusi na swoim miejscu i nie przestawiała. Mój tż za to często kładzie głowę na brzuchu i mówi "Niiinnaaa, siedzisz sobie tam? Tu tatuś, czekam na Ciebie!"

Cytat:
Napisane przez aniula83 Pokaż wiadomość
odebrałam wyniki z obciążenia na czczo 93 po 1 godzinie 213 a po 2 godzinach 183 więc wszystko jasne cukrzyca jak nic
Współczuję, ale nie załamuj się. Wiem, że łatwo mówić, ale jeśli będziesz się pilnować to wszystko będzie ok.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Toxo przecież nie zawsze od kota. Jeszcze sie może zdarzyć z surowego mięsa
Od kota do 15% "szansy" na zarażenie się. 80% zakażeń jest przez niedosmażone mięso oraz brudne owoce i warzywa. Zdradzę się ze swoim (i koleżanki) blogiem, napisałam na ten temat artykuł. Muszę jednak podać źródła, ciągle mi schodzi...
http://kotomontaz.blogspot.com/2016/...-co-teraz.html

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość



Może Twojemu TŻ sam przejdzie ten pośpiech jak dziecko się urodzi i TŻ zobaczy jak w praktyce wygląda wychodzenie z maleństwem

Co do wychodzenia, ale w kontekście spacerów-mój tż deklaruje, że on bardzo chętnie będzie chodził na spacery do piaskownicy, bo samotni tatusiowie mają branie i dziecko będzie się bawić, a on będzie podrywać mamuśki <marzyciel>

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Najpierw byłam na połówkowym. Pani doktor nie podobało sie:
1. Dziecko jest o tydzień większe niż wynika to z OM
2. Pokazało pupkę i siusiaka ale nie chciało pokazać twarzy
3. Znaleziono torbiel Blake'a który nie wpływa na układ móżdżku ale musi być pod obserwacja. Mam sie tym nie przejmować.
Przepływy mam jak zdrowa osoba a to dla mnie było najważniejsze. Kolejna wizyta juz nie na NFZ 10.05 cena 250pln.

Waga 467g.

Pózniej miałam wizytę u gina. News o torbielu skomentował uśmieszkiem i stwierdzeniem "jak ta technika poszła do przodu, a Pani doktor chyba na noc przeczytała o jedna książkę za dużo". Niemniej jednak tez będzie obserwował, choć nic on takiego nie zauważył.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Życzę zdrowia, dużo, dużo!!!!
A co do podkreślonego: bardzo nie lubię takiego kpiącego podważania kompetencji jednego lekarza przez drugiego. To nie ma nic wspólnego z merytoryką. W 15tc ciąży pojechałam na IP i lekarz coś tam powiedział, że "oooo, to płci jeszcze nie znamy", a ja skomentowałam, że znam na 90% od 13 tc. Zaczął kpić, że on by się nie odważył, ale na pewno nie jest tak kompetentny jak pani doktor (i zapewne nie był, bo akurat na genetyczne moja ginka odesłała mnie do ginekologa-genetyka, jednego z dwóch najlepszych w moim mieście, o ile nie województwie Zapewne też nie miał takiego sprzętu, jak pani doktor...). Tak btw. płeć się potwierdziła, ale wg pana doktora to pewnie przypadek (jeden z wielu w przypadku tej lekarki ).

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
W odbycie dzieciaczka na boczek, bioderko przytrzymujesz by się nie przeturlał na plecki, końcówkę smarujesz wazeliną. Od wyniku odejmujesz 0,5st. Nie wiem jak bardziej ruchawemu dziecku zmierzyć Ja będę kupować termometr z miękką końcówką.
Ja kupię bezdotykowy. Koleżanki mają i chwalą-mierzą temp. dziecka, mleka i wody do kąpieli.

Cytat:
Napisane przez Georgia1976 Pokaż wiadomość

Ps: trochę Mała popsuła mi rejs bo jak uwielbiałam żeglować tak teraz nawet jak patrzę na zdjęcia wody to trochę mi nie dobrze Ale "wybaczam" jej
My też uwielbiamy żeglować Nie mogę się już doczekać wyjazdu nad Solinę. W tym roku nic więcej. Zresztą jak pomyślę o tym, co nas spotkało w zeszłym w Chorwacji (7 w skali Beauforta, wszystkim chciało się rzygać <niektórzy wymiotowali>+w pewnym momencie fale były takie <przelewały się przez pokład zalewając wszystko>, że myślałam tylko o tym, że nie chcę utonąć. Relaks pełną gębą ) to aktualnie nie ma siły, która zaciągnęłaby mnie na morze. Nie w ciąży.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Na przewijak z komodą nie mam miejsca A szkoda, bo wolałabym taki.
Matę będę kłaść na łóżku albo sofie - zależy gdzie będę kąpać małego - muszę się jeszcze nad tym zastanowić.
Ja kupię taki na łóżeczko, wydaje mi się to wygodną opcją (zawsze mogę zabrać go na jakiś wyjazd).


Bardzo współczuję tym, które się długo starały. Myślę, że ja nie rozumiałam tego, ale teraz jak sama jestem w ciąży i patrzę na bliską nam parę w rodzinie, która tak bardzo chce (jedno poronienie w zeszłym roku, ona ma Hashimoto, a oprócz tego wszystko ok) to chce mi się płakać.

U nas było tak, że sobie wykrakaliśmy dziecko. Planowaliśmy zacząć się starać gdzieś za rok, dwa. W międzyczasie ślub. Od września zaczęliśmy dużo gadać o dzieciach, wybierać imię, mówić sobie, że byłoby fajnie mieć. Potem zapomniałam założyć krążek (brawo ja), mogłam to zrobić, ale "nie opłacało się", bo tż zaraz miał delegację to stwierdziłam, że w następnym cyklu założę i trudno. No i następnego nie było Stwierdziłam, że TŻ mógłby zacząć grać w totka, bo pierwszy strzał i od razu szóstka Nawet rozważaliśmy zażycie pigułki po, ale stwierdziliśmy, że będzie co ma być. No i jest. Ostatecznie cieszymy się, że tak wyszło. Lepiej w ten sposób niż mieć problemy, a dziecko tak czy siak chcieliśmy, tylko widzieliśmy jeszcze przeszkody poboczne (ja zamknęłam właśnie działalność, kupno mieszkania i takie tam). Potem doszłam do wniosku, że zawsze byłoby jeszcze coś do zrealizowania, bo życie raczej nie stoi w miejscu-nie ma w nim próżni.


Oczywiście znów mnie załamała ilość stron i nadrobiłam jakieś 7 wstecz, ech...

Czy Was też tak ciągnie skóra na brzuchu Mam wrażenie, że jest jej za mało, okropne uczucie.
Pożalę się jeszcze-mój ukochany jest teraz w delegacji i choć przywiezie mi dużo fantów <sasasa> to bardzo tęsknię. A tu jeszcze dwa tygodnie bez mała
No i dziś dokonałam apostazji. O dziwo, było bardzo miło. Proboszcz kilka razy zapytał, czy jestem świadoma decyzji, coś tam pożartowaliśmy, pogroził mi palcem i przyjął dokumenty, choć musiałam dopilnować kopii dla siebie, bo on jakiś opieszały był z tym i wydaje mi się, że gdybym się nie upomniała to by nie podpisał, a potem mogłoby wystąpić "cudowne zaginięcie" wniosku Poza tym faktem wszystko ok, zajęło to 10 minut i nawet płacić nie musiałam. Czuję, że dobrze zrobiłam i teraz jestem także formalnie sobą.

Edytowane przez znowuzapomnialamhasla
Czas edycji: 2016-04-12 o 21:37
znowuzapomnialamhasla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:45   #4069
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez aniula83 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja już nie czaje zjadłam godzine temu pierogi leniwe z masłem bułką tartą posypane cukrem dośc spora porcje i se pomyślałam ze zrobie mały experyment po godzinie zmierzyłam cukier i co na glukometrze wyszło mi 91 w ogóle mi cukier nie skoczył nie rozumiem tego w ogóle ,zobacze za jeszcze godzine jaki będe miala cukier .

Jeżeli zaczęłabyś obserwować się dzień w dzień, to będziesz wiedziała,że Twój organizm ma stałe pory na wysoki cukier....Ja mam tak do południa. Wtedy muszę bardzo uważać na to co jem.
Ale później na obiad mogę zjeść coś bardziej, a czasami nawet coś słodkiego i jest ok. Później znów muszę uważać na kolację.

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Ja mam zamiar kupic wlasnie taka mate.



Ja to lubie byc przezorna i pewnie tez spakuje torbe bardzo wczesnie

Pewnie bede sie bardziej martwiła jak nie bedzie mi sie ruszał w czasie lotu.
Przechodziłas normalnie przez bramkę?
Pytam z ciekawości bo czytałam ze mozna zrezygnować z przechodzenia jak jest sie w ciazy i miec tylko macanko
Te bramki nie mają wpływu na ciążę. W pracy muszę przechodzić przez takie same kilka razy dziennie....Rozmawialam o tym z lekarzem i jest ok
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:46   #4070
pati0090
Zakorzenienie
 
Avatar pati0090
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 265
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
To dobrze, że ogólnie w porządku. A co z tym cukrem, też trzeba jakąś szczególną dietę stosować?
może to być hipoglikemia. Mam mieć przy sobie zawsze coś słodkiego i zjeść jakby mi się słabo robiło, a tak będziemy obserwować

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Ja mam różowe na udach a na brzuchu tylko białe...
ja na razie nie mam rozstępów i mam nadzieję, że tak zostanie
__________________
Kocham Cię mój maluszku


pati0090 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:48   #4071
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
może i najgłupsza, zapewne najbardziej wqrzająca ale jakby sie zastanwić to najbardziej skuteczna
Ja w ciągu tych 4 lat miałam mnóstwo wyluzowań, to nie zawsze działa.....A tylko płakać się chce.
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:48   #4072
pati0090
Zakorzenienie
 
Avatar pati0090
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 265
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Bardzo współczuję tym, które się długo starały. Myślę, że ja nie rozumiałam tego, ale teraz jak sama jestem w ciąży i patrzę na bliską nam parę w rodzinie, która tak bardzo chce (jedno poronienie w zeszłym roku, ona ma Hashimoto, a oprócz tego wszystko ok) to chce mi się płakać..
ja też mam wole Hashimoto ale nam się udało bardzo szybko, w drugim cyklu starania
__________________
Kocham Cię mój maluszku


pati0090 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:50   #4073
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
O staraniach wam nic nie napiszę, bo przy in vitro za wiele romantyczności nie ma. Zastrzyki, punkcja w narkozie, transfer, beta po 12 dniach.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Po 4 latach starania też nie ma nic romantycznego....Kiedy TŻ słyszał, że temperatura jest ok, to ja nie wiem czy mu się nie kurczył od tego....
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:50   #4074
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Bobo zawsze wie kiedy jedziemy do babci. Ma słuchać cioci, z którą będziemy go zostawiać. Ostrzegam przed głosem szefowej. Tatuś powiedział, ze muszą mamę zabrac na zakupy bo inaczej to będzie mptyw Gwiezdnych wojen na kazdym ubranku a mama ich dopilnuje (pomijam ze to ja znalazłam body z Gwiezdnymi wojnami). Nie czuję rekacji na to nasze gadanie. Ale na ojca sie ożywia.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:52   #4075
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez pati0090 Pokaż wiadomość
ja też mam wole Hashimoto ale nam się udało bardzo szybko, w drugim cyklu starania


Moja siostra ma Hashimoto i u niej choroba nie przeszkodziła w zajściu w ciąże i urodzeniu 3 córek. Ale wiem ze to może być ewenement
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:52   #4076
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość

Czy Was też tak ciągnie skóra na brzuchu Mam wrażenie, że jest jej za mało, okropne uczucie.
Pożalę się jeszcze-mój ukochany jest teraz w delegacji i choć przywiezie mi dużo fantów <sasasa> to bardzo tęsknię. A tu jeszcze dwa tygodnie bez mała
No i dziś dokonałam apostazji. O dziwo, było bardzo miło. Proboszcz kilka razy zapytał, czy jestem świadoma decyzji, coś tam pożartowaliśmy, pogroził mi palcem i przyjął dokumenty, choć musiałam dopilnować kopii dla siebie, bo on jakiś opieszały był z tym i wydaje mi się, że gdybym się nie upomniała to by nie podpisał, a potem mogłoby wystąpić "cudowne zaginięcie" wniosku Poza tym faktem wszystko ok, zajęło to 10 minut i nawet płacić nie musiałam. Czuję, że dobrze zrobiłam i teraz jestem także formalnie sobą.
Mnie tak ciągnie i właśnie się martwię czy tam jakiś rozstęp się nie tworzy, muszę się przyłożyć do smarowania, bo ostatnio parę razy zrobiłam sobie od tego wolne.

No to dobrze, że przyjął dokumenty, słyszałam o różnych problemach i blokowaniu w takich sytuacjach.

Cytat:
Napisane przez pati0090 Pokaż wiadomość
może to być hipoglikemia. Mam mieć przy sobie zawsze coś słodkiego i zjeść jakby mi się słabo robiło, a tak będziemy obserwować



ja na razie nie mam rozstępów i mam nadzieję, że tak zostanie
To uważaj na siebie i pamiętaj o tych słodkościach.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:54   #4077
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Chyba faceci tak mają-moja koleżanka urodziła miesiąc temu, a dwa tygodnie po porodzie jej mąż już poleciał chrzest zaklepywać Jeśli on to będzie organizował, to ja bym się nie wtrącała. Chce wcześnie, to niech działa. Moja siostra tak postawiła sprawę i mąż się zebrał...po 8 latach



Ja nie mówię. Czasem pukam małą, żeby się uspokiła, bo jak dotknięcia lubię, tak jak zaczyna się wiercić to mam wrażenie, że wszystkie flaki mi się ruszają w brzuchu. Okropne Mówię jej wtedy, żeby zostawiła żołądek mamusi na swoim miejscu i nie przestawiała. Mój tż za to często kładzie głowę na brzuchu i mówi "Niiinnaaa, siedzisz sobie tam? Tu tatuś, czekam na Ciebie!"



Współczuję, ale nie załamuj się. Wiem, że łatwo mówić, ale jeśli będziesz się pilnować to wszystko będzie ok.



Od kota do 15% "szansy" na zarażenie się. 80% zakażeń jest przez niedosmażone mięso oraz brudne owoce i warzywa. Zdradzę się ze swoim (i koleżanki) blogiem, napisałam na ten temat artykuł. Muszę jednak podać źródła, ciągle mi schodzi...
http://kotomontaz.blogspot.com/2016/...-co-teraz.html




Co do wychodzenia, ale w kontekście spacerów-mój tż deklaruje, że on bardzo chętnie będzie chodził na spacery do piaskownicy, bo samotni tatusiowie mają branie i dziecko będzie się bawić, a on będzie podrywać mamuśki <marzyciel>



Życzę zdrowia, dużo, dużo!!!!
A co do podkreślonego: bardzo nie lubię takiego kpiącego podważania kompetencji jednego lekarza przez drugiego. To nie ma nic wspólnego z merytoryką. W 15tc ciąży pojechałam na IP i lekarz coś tam powiedział, że "oooo, to płci jeszcze nie znamy", a ja skomentowałam, że znam na 90% od 13 tc. Zaczął kpić, że on by się nie odważył, ale na pewno nie jest tak kompetentny jak pani doktor (i zapewne nie był, bo akurat na genetyczne moja ginka odesłała mnie do ginekologa-genetyka, jednego z dwóch najlepszych w moim mieście, o ile nie województwie Zapewne też nie miał takiego sprzętu, jak pani doktor...). Tak btw. płeć się potwierdziła, ale wg pana doktora to pewnie przypadek (jeden z wielu w przypadku tej lekarki ).



Ja kupię bezdotykowy. Koleżanki mają i chwalą-mierzą temp. dziecka, mleka i wody do kąpieli.



My też uwielbiamy żeglować Nie mogę się już doczekać wyjazdu nad Solinę. W tym roku nic więcej. Zresztą jak pomyślę o tym, co nas spotkało w zeszłym w Chorwacji (7 w skali Beauforta, wszystkim chciało się rzygać <niektórzy wymiotowali>+w pewnym momencie fale były takie <przelewały się przez pokład zalewając wszystko>, że myślałam tylko o tym, że nie chcę utonąć. Relaks pełną gębą ) to aktualnie nie ma siły, która zaciągnęłaby mnie na morze. Nie w ciąży.



Ja kupię taki na łóżeczko, wydaje mi się to wygodną opcją (zawsze mogę zabrać go na jakiś wyjazd).


Bardzo współczuję tym, które się długo starały. Myślę, że ja nie rozumiałam tego, ale teraz jak sama jestem w ciąży i patrzę na bliską nam parę w rodzinie, która tak bardzo chce (jedno poronienie w zeszłym roku, ona ma Hashimoto, a oprócz tego wszystko ok) to chce mi się płakać.

U nas było tak, że sobie wykrakaliśmy dziecko. Planowaliśmy zacząć się starać gdzieś za rok, dwa. W międzyczasie ślub. Od września zaczęliśmy dużo gadać o dzieciach, wybierać imię, mówić sobie, że byłoby fajnie mieć. Potem zapomniałam założyć krążek (brawo ja), mogłam to zrobić, ale "nie opłacało się", bo tż zaraz miał delegację to stwierdziłam, że w następnym cyklu założę i trudno. No i następnego nie było Stwierdziłam, że TŻ mógłby zacząć grać w totka, bo pierwszy strzał i od razu szóstka Nawet rozważaliśmy zażycie pigułki po, ale stwierdziliśmy, że będzie co ma być. No i jest. Ostatecznie cieszymy się, że tak wyszło. Lepiej w ten sposób niż mieć problemy, a dziecko tak czy siak chcieliśmy, tylko widzieliśmy jeszcze przeszkody poboczne (ja zamknęłam właśnie działalność, kupno mieszkania i takie tam). Potem doszłam do wniosku, że zawsze byłoby jeszcze coś do zrealizowania, bo życie raczej nie stoi w miejscu-nie ma w nim próżni.


Oczywiście znów mnie załamała ilość stron i nadrobiłam jakieś 7 wstecz, ech...

Czy Was też tak ciągnie skóra na brzuchu Mam wrażenie, że jest jej za mało, okropne uczucie.
Pożalę się jeszcze-mój ukochany jest teraz w delegacji i choć przywiezie mi dużo fantów <sasasa> to bardzo tęsknię. A tu jeszcze dwa tygodnie bez mała
No i dziś dokonałam apostazji. O dziwo, było bardzo miło. Proboszcz kilka razy zapytał, czy jestem świadoma decyzji, coś tam pożartowaliśmy, pogroził mi palcem i przyjął dokumenty, choć musiałam dopilnować kopii dla siebie, bo on jakiś opieszały był z tym i wydaje mi się, że gdybym się nie upomniała to by nie podpisał, a potem mogłoby wystąpić "cudowne zaginięcie" wniosku Poza tym faktem wszystko ok, zajęło to 10 minut i nawet płacić nie musiałam. Czuję, że dobrze zrobiłam i teraz jestem także formalnie sobą.

Musiałaś mieć świadków, czy już nie trzeba?
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:55   #4078
pati0090
Zakorzenienie
 
Avatar pati0090
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 265
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Moja siostra ma Hashimoto i u niej choroba nie przeszkodziła w zajściu w ciąże i urodzeniu 3 córek. Ale wiem ze to może być ewenement
jak ma sie uregulowany hormon to nie ma problow, gorzej jak wyniki są złe

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
To uważaj na siebie i pamiętaj o tych słodkościach.
mam już batonika w torebce
__________________
Kocham Cię mój maluszku


pati0090 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:56   #4079
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

A co do starań to u mnie kiedyś zdiagnozowano PCOS, miałam torbiele na jajnikach, kilka lat brałam na to tabletki antykoncepcyjne. Moja poprzednia ginekolog mnie straszyła bezpłodnością... Liczyłam się z tym, że może być kiepsko przy staraniach, bo tak mnie nakręciła. ;/ Około dwa lata temu odstawiłam tabletki i nagle się okazało, że wszystko hula pod względem owulacyjnym, a w ciążę zaszłam bez problemów.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-12, 21:59   #4080
czarna1985
Raczkowanie
 
Avatar czarna1985
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: UĆ
Wiadomości: 467
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.

Nawet nie próbuje nadrobić...Padam na twarz mą, całe popołudnie spędziłam na SOR gdyż moje dziecko w trakcje zawodów sportowych przewróciła się i uderzyła w rękę, niby nic bo praktycznie nie spuchła i jak twierdziła "bardzo nie boli" ale w ubiegłym roku było to samo tylko że w trakcje jazdy na rolkach i skończyło się złamaniem kości promienistej prawej ręki... dziś okazało się ze złamała kość łokciową i kość promienistą ręki lewej...
__________________
PODZIWIAM TEGO, KTO ZAPROJEKTOWAŁ MÓJ ŻYCIORYS...GRATULUJĘ WYOBRAŹNI
czarna1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-16 09:48:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.