Sierpnióweczki 2016! Część III.

[Kasmina]

Napisane przez Piernik Torunski

dobrze,że Tż mógł szybko się zjawić..skąd wiesz ,że to rwa?


biedna kicia..to musi być trudne patrzeć jak zwierzak choruje..


he..500 plus załatwi sprawę


dobrze,że zawyczaj leki pomagają, bo sa takie rodzaje EPI lekoodporne i wtedy lipa..


co dajecie w prezencie na chrzciny? też niedługo mamy i podobna relacja rodzinna..
cały weekend Cię nie będzie na wizażu? jak my to przeżyjemy


niestety..koniec z wyjazdami..weekendami offline itp..

ja po wizycie..z córcią w porządku.. waży 439g..wszystko wygląda w porządku... a ja nie w porządku-ciśnienie za wysokie znowu..mam mierzyć w domu i gdyby był skok powyżej 140/90 to szpital.. szyjka w ciągu ostatnich trzech tygodni skróciła się o 1 cm..ma 2,70mm
dostałam luteinę i zakaz dźwigania - i tyle.. jak będzie się dalej skracać to chyba szpital:ma d: więc dziewczyny z podobnymi przypadłościami-co u Was pomogło? jak przyjmowac tą luteinę? palcem a nie aplikatorem..jak głęboko? rano i wieczorem?

Będzie dobrze trzymam kciuki

[tija93]

Napisane przez Piernik Torunski

dzięki za szybką odpowiedź..tak się bałam tego spoczynkowego trybu..no i du..pa..
a jeśli to nie kłopot podzielisz się informacją jaka suma jest odpowiednia (wiem,że to indywidualna sprawa,ale dawno nie obchodziłam takich imprez) w przypadku chrzcin?
ile u Ciebie szyjka ostatnio miała mm?

Dajemy 200zł, bo na więcej sobie nie możemy pozwolić. U nas jeszcze mamy dojazd, bo 300km w jedną stronę lecimy. Chciałam najpierw Zośce kupić jej pierwszą lalkę, taka edukacyjną dla dzieciaczków, ale nic na siłę

Moja miała 37mm na usg, ale u mnie problemem jest jej miękkość.

[DobraDusza88]

Napisane przez Piernik Torunski

ja po wizycie..z córcią w porządku.. waży 439g..wszystko wygląda w porządku... a ja nie w porządku-ciśnienie za wysokie znowu..mam mierzyć w domu i gdyby był skok powyżej 140/90 to szpital.. szyjka w ciągu ostatnich trzech tygodni skróciła się o 1 cm..ma 2,70mm
dostałam luteinę i zakaz dźwigania - i tyle.. jak będzie się dalej skracać to chyba szpital:ma d: więc dziewczyny z podobnymi przypadłościami-co u Was pomogło? jak przyjmowac tą luteinę? palcem a nie aplikatorem..jak głęboko? rano i wieczorem?

ojej to musisz się teraz oszczędzać ale wiadomo, wszystko dla dobra dzidzi. Z szyjką nie ma żartów skoro się skraca no i to ciśnienie też faktycznie warto kontrolować Super, że z Malutką wszystko ok

Ja właśnie wróciłam z warzywniaka. Kupiłam cukinię i pieczarki, będą cukinie faszerowane na dzisiaj i na jutro Jutro nas pół dnia nie ma w domu, bo ja mam makijaże a tż jedzie do rodziców coś tam w aucie wymieniać, więc odgrzewany obiadek będzie jak znalazł

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

dobrze,że Tż mógł szybko się zjawić..skąd wiesz ,że to rwa?


biedna kicia..to musi być trudne patrzeć jak zwierzak choruje..


he..500 plus załatwi sprawę


dobrze,że zawyczaj leki pomagają, bo sa takie rodzaje EPI lekoodporne i wtedy lipa..


co dajecie w prezencie na chrzciny? też niedługo mamy i podobna relacja rodzinna..
cały weekend Cię nie będzie na wizażu? jak my to przeżyjemy


niestety..koniec z wyjazdami..weekendami offline itp..

ja po wizycie..z córcią w porządku.. waży 439g..wszystko wygląda w porządku... a ja nie w porządku-ciśnienie za wysokie znowu..mam mierzyć w domu i gdyby był skok powyżej 140/90 to szpital.. szyjka w ciągu ostatnich trzech tygodni skróciła się o 1 cm..ma 2,70mm
dostałam luteinę i zakaz dźwigania - i tyle.. jak będzie się dalej skracać to chyba szpital:ma d: więc dziewczyny z podobnymi przypadłościami-co u Was pomogło? jak przyjmowac tą luteinę? palcem a nie aplikatorem..jak głęboko? rano i wieczorem?

O luteinie juz tija pisała. Biorę i dawkuje dokładnie tak jak ona. Mały intymny dodatek - polecam korzystanie z wkładek bo luteina lubi wypływać i trzeba (przynajmniej ja tak robię) bardzo pilnować sie z higiena bo mogą zdarzyć sie niepotrzebne zapalenia.

Cos mi sie zdaje, ze powinnaś przynajmniej na jakiś czas skorzystać z rad mojego lekarza. Zamiast chodzić i siedzieć - leżeć oraz ograniczyć liczbę ruchów czyli jak juz leżysz to leż, a jak masz wstać to sie zastanów czy napewno musisz. Przed nami weekend wiec w sam raz abyś mogła nauczyć sie nowego trybu

Na ciśnieniu sie nie znam ale jeśli pijesz kawę to proponuje odstawić


Fajnie ze z małą wszystko Ok i ze pięknie rośnie

[Babygirl1990]

Napisane przez Piernik Torunski

ja po wizycie..z córcią w porządku.. waży 439g..wszystko wygląda w porządku... a ja nie w porządku-ciśnienie za wysokie znowu..mam mierzyć w domu i gdyby był skok powyżej 140/90 to szpital.. szyjka w ciągu ostatnich trzech tygodni skróciła się o 1 cm..ma 2,70mm
dostałam luteinę i zakaz dźwigania - i tyle.. jak będzie się dalej skracać to chyba szpital:ma d: więc dziewczyny z podobnymi przypadłościami-co u Was pomogło? jak przyjmowac tą luteinę? palcem a nie aplikatorem..jak głęboko? rano i wieczorem?

Najwazniejsze że z malutką wszystko dobrze, a jaka duuża już Ciśnienie może skoczyło z emocji po prostu? Pewnie trzeba zrezygnować z kawy? Ja np. mam syndrom białego fartucha i kosmiczne ciśnienie wychodzi na wizytach, a w domu poniżej normy. Oszczędzaj się

[tija93]

Napisane przez Krefetka

O luteinie juz tija pisała. Biorę i dawkuje dokładnie tak jak ona. Mały intymny dodatek - polecam korzystanie z wkładek bo luteina lubi wypływać i trzeba (przynajmniej ja tak robię) bardzo pilnować sie z higiena bo mogą zdarzyć sie niepotrzebne zapalenia.

Cos mi sie zdaje, ze powinnaś przynajmniej na jakiś czas skorzystać z rad mojego lekarza. Zamiast chodzić i siedzieć - leżeć oraz ograniczyć liczbę ruchów czyli jak juz leżysz to leż, a jak masz wstać to sie zastanów czy napewno musisz. Przed nami weekend wiec w sam raz abyś mogła nauczyć sie nowego trybu

Na ciśnieniu sie nie znam ale jeśli pijesz kawę to proponuje odstawić


Fajnie ze z małą wszystko Ok i ze pięknie rośnie

O to to, wkładki to teraz Twój przyjaciel

[Babygirl1990]

Napisane przez Piernik Torunski

a jakie macie imie wybrane?

Antosia. Zrobnienie bardzo mi się podoba, ale może Antonina trochę zbyt.. Poważne? No nie wiem co mnie dziś naszło..

Napisane przez tija93

O to to, wkładki to teraz Twój przyjaciel

Przed ciążą nie czułam potrzeby noszenia wkładek, a teraz wręcz muszę.

Też tak macie?

[Afrodita]

Napisane przez tija93

W niedziele mamy chrzciny bratanicy, a po jedziemy do Ikei po Kubusiowe zakupy

Byłam ostatnio w Ikei i nic fajnego tam nie znalazłam byłam zawiedziona.. W Ikei upatrzylismy sobie tylko biała komode z 4 szufladami Malm i łózeczko Helvisk, czy jakos tak? Do jego wysokości bede musiala sie przyzwyczaic. Zwykle myslalam, ze lozeczka sa duzo wyzsze

Napisane przez Piernik Torunski

ja po wizycie..z córcią w porządku.. waży 439g..wszystko wygląda w porządku... a ja nie w porządku-ciśnienie za wysokie znowu..mam mierzyć w domu i gdyby był skok powyżej 140/90 to szpital.. szyjka w ciągu ostatnich trzech tygodni skróciła się o 1 cm..ma 2,70mm
dostałam luteinę i zakaz dźwigania - i tyle.. jak będzie się dalej skracać to chyba szpital:ma d: więc dziewczyny z podobnymi przypadłościami-co u Was pomogło? jak przyjmowac tą luteinę? palcem a nie aplikatorem..jak głęboko? rano i wieczorem?

Cieszę się, że z Małą wszystko dobrze Słuchaj się lekarza i odpoczywaj dużo, a będzie dobrze

[Kasmina]

Dziś na szkole rodzenia położna zważyła mnie, zmierzyła tętno mojego Bartusia i wszystko ok, ale zauważyła że brzuch mam twardy i rzeczywiście często mi twardnieje muszę się oszczędzać...

A poza tym mówiła żebyśmy rozmawiały z brzuszkiem, czytały bajki, słuchały muzyki itp

[asienkaroza]

ale macie śliczne brzuszki

byłam dziś rano na glukozie - o matko jakie to obrzydliwe

po drodze do domu zahaczyłam o biedronkę i patrząc w chłodnie te wasze lody mnie nie skusiły ale za to mam truskawki i będą dziś pierogi z truskawkami

jeśli chodzi o kp to jak dla mnie jest to coś co wspominam bardzo dobrze, karmiłam córcie 13 miesięcy i drugą chciałabym podobnie. Przesadą jest dla mnie karmienie do lat 3, ale każdy robi jak uważa. Przez ten cały okres ani razu nie użyłam butelki (jedynie do wody) i nie uważam, że jak się karmi trzeba paradować z gołym cyckiem. W czasie ciąży też uważałam tak jak wy, że nigdy nie będę karmić przy kimś, ale po porodzie to się zmienia o ile karmiłam bez jakiegoś wstydu (jednie zakryta pieluchą) przy mamie i rodzeństwie, przyjaciółkach tak jeśli przychodzili do nas znajomi męża, jeździłam do teściów zawsze wychodziłam do drugiego pokoju lub łazienki. Tak samo w galerii, u lekarza i we wszystkich miejscach publicznych - nie miałam tyle śmiałości wywalić cyca i karmić dziecko, zawsze szukałam sobie jakiegoś miejsca dla nas ale jakoś mnie to nie obrzydza, tylko ja jestem z tych nieśmiałych tylko zwróćcie uwagę na to, że po urodzeniu dziecka no może przez miesiąc to jest wiszenie non stop na cycku, ale potem to już tak nie wygląda i śmiało można sobie zaplanować wyjście bez karmienia na spacer i w różne miejsca

a i jeszcze jedno - nie uważam, że karmienie mm jest gorsze, a mamy które nie mają pokarmu są złymi matkami, to tak nie działa ale powiem wam o mojej znajomej która urodziła 2 miesiące temu i przez cała ciążę mówiła, że ona nie będzie karmić, bo kojarzy jej się to z dojeniem mleka u krów i ją to obrzydza, w ogóle nie chciała rodzić sn i załatwiała sobie w prywatnym szpitalu cesarkę, jak dla mnie to jest chore. Dziecko się urodziło, ona miała normalnie pokarm i nie przystawiła dziecka ani razu, obwiązywali ją bandażami żeby jej zanikł....

Napisane przez Piernik Torunski

tylko,że odporność dziecka nie jest uzależniona tylko od sposobu karmienia..za dużym uogólnieniem jest podane przez Ciebie porównanie-jeśli tak można powiedzieć

zgadzam się - odporność nie zależy tylko od tego jak kto karmi

Napisane przez justynkie

Ja na promocji w Smyku wydałam dziś 740 zł online
Mój brzuch w załączniku.

na same ciuszki tyle? a brzuszek cudo

Napisane przez LunaLov

No dobra nie zapomniałam o dziecku biednym i pomimo mojej obawy do ciuchów z pepco kupilam 2 rampersy i bodziaka. Lubię outlety

a dlaczego masz obawy co do ciuszków z pepco? jeżeli mają w składzie 100% bawełna to są serio fajne

[asienkaroza]

Napisane przez ziuta.

Dla niektórych to właśnie kp jest wygodne, zawsze ciepłe, po ręką itp. Moja bratowa karmiła przez 3 lata Dla mnie to stanowczo za długo Osobiście jestem nastawiona na kp i będę karmić do pierwszego zęba Bo nie wyobrażam sobie że mnie zacznie gryźć

moja mimo, że miała zęby nigdy mnie nie ugryzła, także możesz się na dłużej nastawić

Napisane przez Świniaczek

TŻ jak mu dzisiaj powiedziałam o kolejnych zakupach ciuszkowych, stwierdził, że cieszy się, że to nie dziewczynka , bo musiałby się wyprowadzić, żeby się sukienki i spódniczki pomieściły w mieszkaniu Coś w tym jest, uznał, że jestem stuknięta , śmiejąc się ze mnie przy tym niemiłosiernie. Ale chociaż mamy z głowy jakiekolwiek zakupy ubraniowe na pierwsze 3 miesiące. Tak mi się wydaje przynajmniej...

zakupy z głowy na 3 miesiące pamiętaj, że zakupy dla dziecka są uzależniające i zawsze będzie Ci czegoś brakować, a przynajmniej ty będziesz tak myślała

Napisane przez slo_nk_o

Dzień dobry.
Wczoraj pierwszy raz w życiu dostałam ataku rwy kulszowej, niestety byłam sama w domu więc zadzwoniłam do Tż, zwolnił się szybciej z pracy i przyjechał czym prędzej bo jak mnie chwyciło zdążyłam się tylko położyć i ruszyć się nie mogłam. Na szczęście po jakimś czasie puściło i było już dobrze. Mam nadzieję, że to się nie powtórzy...

współczuje bólu

Napisane przez iweczka

Pierniku, własnie o tym wczoraj pomyślałam. Do tej pory zakupy były tylko dla córki, a teraz jeszcze syna trzeba będzie ubrać, zabawki kupic itp Bankructwo murowane

mój mąż jest przerażony wizją ilości rzeczy dla 3 kobiet w domu

Napisane przez DobraDusza88

a co do ilości ubranek przy dziewczynce to mój tż teraz zabudowuje wnękę i robi tam szafę, więc powiedziałam, że extra, bo zrobię sobie jedną półkę tylko na torebki na co mój mąż "jakie torebki?! to jest szafa Małgosi!" nawet jej zrobił 2 takie krótkie drążki na powieszenie sukieneczek i płaszczyków

wzorowy tatuś z ta szafą

Napisane przez Piernik Torunski

ja po wizycie..z córcią w porządku.. waży 439g..wszystko wygląda w porządku... a ja nie w porządku-ciśnienie za wysokie znowu..mam mierzyć w domu i gdyby był skok powyżej 140/90 to szpital.. szyjka w ciągu ostatnich trzech tygodni skróciła się o 1 cm..ma 2,70mm
dostałam luteinę i zakaz dźwigania - i tyle.. jak będzie się dalej skracać to chyba szpital:ma d: więc dziewczyny z podobnymi przypadłościami-co u Was pomogło? jak przyjmowac tą luteinę? palcem a nie aplikatorem..jak głęboko? rano i wieczorem?

myśl pozytywnie, będzie dobrze

[Kasmina]

Napisane przez Afrodita

Byłam ostatnio w Ikei i nic fajnego tam nie znalazłam byłam zawiedziona.. W Ikei upatrzylismy sobie tylko biała komode z 4 szufladami Malm i łózeczko Helvisk, czy jakos tak? Do jego wysokości bede musiala sie przyzwyczaic. Zwykle myslalam, ze lozeczka sa duzo wyzsze


Cieszę się, że z Małą wszystko dobrze Słuchaj się lekarza i odpoczywaj dużo, a będzie dobrze

też chciałam łóżeczko z Ikea ale są tak małe że chyba kupimy w innym sklepie

[asienkaroza]

Napisane przez Babygirl1990

Antosia. Zrobnienie bardzo mi się podoba, ale może Antonina trochę zbyt.. Poważne? No nie wiem co mnie dziś naszło..

ja jestem zakochana w zdrobnieniu Tosia ale nie dam tak, bo w ogóle do mnie nie przemawia poważna Antonina

[kasia_ruda]

Pierniku, ja mam w karcie ciąży same kosmiczne ciśnienia. Najlepsze to 140/93. Mam nawet jedno 160/100 Ale mam to totalnie w d, bo mierzę w domu codziennie i mam super. Syndrom białego fartucha. Kontroluj to po prostu. Nie wybiegaj lękami do przodu. Co do szyjki to nie znam się, na razie po prostu leż do kolejnej wizyty. Tak jak ja z tym lozyskiem. Na razie tylko czekanie.

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Dajemy 200zł, bo na więcej sobie nie możemy pozwolić. U nas jeszcze mamy dojazd, bo 300km w jedną stronę lecimy. Chciałam najpierw Zośce kupić jej pierwszą lalkę, taka edukacyjną dla dzieciaczków, ale nic na siłę

Moja miała 37mm na usg, ale u mnie problemem jest jej miękkość.

tak myślałam,ze takie kwoty to standard..
moja 37mm miała ostatnio

Napisane przez DobraDusza88

ojej to musisz się teraz oszczędzać ale wiadomo, wszystko dla dobra dzidzi. Z szyjką nie ma żartów skoro się skraca no i to ciśnienie też faktycznie warto kontrolować Super, że z Malutką wszystko ok

Ja właśnie wróciłam z warzywniaka. Kupiłam cukinię i pieczarki, będą cukinie faszerowane na dzisiaj i na jutro Jutro nas pół dnia nie ma w domu, bo ja mam makijaże a tż jedzie do rodziców coś tam w aucie wymieniać, więc odgrzewany obiadek będzie jak znalazł

to prawda..dla dziecka wszystko..
oo to fajny obiadek planujesz..same pieczarki wrzucisz czy coś jeszcze?
ja znam takie przepis,że robi się coś w stylu kaszotto..może być z pieczarkami i tym się nadziewa..potem się zapieka pod smietaną, serem i na koniec posypuje natką..

Napisane przez Krefetka

O luteinie juz tija pisała. Biorę i dawkuje dokładnie tak jak ona. Mały intymny dodatek - polecam korzystanie z wkładek bo luteina lubi wypływać i trzeba (przynajmniej ja tak robię) bardzo pilnować sie z higiena bo mogą zdarzyć sie niepotrzebne zapalenia.

Cos mi sie zdaje, ze powinnaś przynajmniej na jakiś czas skorzystać z rad mojego lekarza. Zamiast chodzić i siedzieć - leżeć oraz ograniczyć liczbę ruchów czyli jak juz leżysz to leż, a jak masz wstać to sie zastanów czy napewno musisz. Przed nami weekend wiec w sam raz abyś mogła nauczyć sie nowego trybu

Na ciśnieniu sie nie znam ale jeśli pijesz kawę to proponuje odstawić


Fajnie ze z małą wszystko Ok i ze pięknie rośnie

chyba nawet nie mam wkładek w domu
serio az tak?mój nic nie mówił o leżeniu..jeszcze go mąż przycisnął czy mam więcej odpoczywać to powiedział,że oszczędniej ale bez przesady.. Ty masz taki tryb leżący-leżacy? co z jedzeniem?sprzataniem? kąpaniem?

Napisane przez Babygirl1990

Najwazniejsze że z malutką wszystko dobrze, a jaka duuża już Ciśnienie może skoczyło z emocji po prostu? Pewnie trzeba zrezygnować z kawy? Ja np. mam syndrom białego fartucha i kosmiczne ciśnienie wychodzi na wizytach, a w domu poniżej normy. Oszczędzaj się

ja mam tak jak Ty z cisnieniem.. w domu jest spoko a lekarza kosmos..

Napisane przez Babygirl1990

Antosia. Zrobnienie bardzo mi się podoba, ale może Antonina trochę zbyt.. Poważne? No nie wiem co mnie dziś naszło..


Przed ciążą nie czułam potrzeby noszenia wkładek, a teraz wręcz muszę.

Też tak macie?

jeszcze słyszałam o wersji Antonia..

Napisane przez Kasmina

Dziś na szkole rodzenia położna zważyła mnie, zmierzyła tętno mojego Bartusia i wszystko ok, ale zauważyła że brzuch mam twardy i rzeczywiście często mi twardnieje muszę się oszczędzać...

A poza tym mówiła żebyśmy rozmawiały z brzuszkiem, czytały bajki, słuchały muzyki itp

wyczuwasz ręką to twardnienie?

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez kasia_ruda

Pierniku, ja mam w karcie ciąży same kosmiczne ciśnienia. Najlepsze to 140/93. Mam nawet jedno 160/100 Ale mam to totalnie w d, bo mierzę w domu codziennie i mam super. Syndrom białego fartucha. Kontroluj to po prostu. Nie wybiegaj lękami do przodu. Co do szyjki to nie znam się, na razie po prostu leż do kolejnej wizyty. Tak jak ja z tym lozyskiem. Na razie tylko czekanie.

ja mam chyba 150/110 najgorsze..dziś nie lepiej 150/100
Ty z łożyskiem też masz nakaz leżenia? chyba to u Ciebie niemożliwe? łozysko u Ciebie sie nie podniosło od ostatniej wizyty? Twoje dziewczyny chyba wieksze od mojej córci..

[Kasmina]

Napisane przez Piernik Torunski

tak myślałam,ze takie kwoty to standard..
moja 37mm miała ostatnio


to prawda..dla dziecka wszystko..
oo to fajny obiadek planujesz..same pieczarki wrzucisz czy coś jeszcze?
ja znam takie przepis,że robi się coś w stylu kaszotto..może być z pieczarkami i tym się nadziewa..potem się zapieka pod smietaną, serem i na koniec posypuje natką..


chyba nawet nie mam wkładek w domu
serio az tak?mój nic nie mówił o leżeniu..jeszcze go mąż przycisnął czy mam więcej odpoczywać to powiedział,że oszczędniej ale bez przesady.. Ty masz taki tryb leżący-leżacy? co z jedzeniem?sprzataniem? kąpaniem?


ja mam tak jak Ty z cisnieniem.. w domu jest spoko a lekarza kosmos..


jeszcze słyszałam o wersji Antonia..


wyczuwasz ręką to twardnienie?

Wyczuwam, będę się oszczędzać w weekend a w poniedziałek idę do gina. Wiadomo że jak coś się zacznie dziać to lece na IP... Dobrze że Bartek się rusza bo mnie to uspokaja

[DobraDusza88]

Napisane przez Piernik Torunski

to prawda..dla dziecka wszystko..
oo to fajny obiadek planujesz..same pieczarki wrzucisz czy coś jeszcze?
ja znam takie przepis,że robi się coś w stylu kaszotto..może być z pieczarkami i tym się nadziewa..potem się zapieka pod smietaną, serem i na koniec posypuje natką..

niee... my mięsożerni jesteśmy poza tym tż jutro weźmie też obiad do rodziców, a dla jego taty obiad bez mięsa to nie obiad. W sumie dla mojego tż też więc robię z mięsem mielonym, pieczarkami, ryżem, cebulką i może jeszcze pomidory dorzucę. Tak się zastanawiam czy nie pójść po jeszcze ze 2 cukinie skoro tż chce też brać jutro do rodziców, ale zobaczę ile mi farszu wyjdzie


Wy też się teraz tak szybko męczycie?

[tija93]

Napisane przez Babygirl1990

Antosia. Zrobnienie bardzo mi się podoba, ale może Antonina trochę zbyt.. Poważne? No nie wiem co mnie dziś naszło..


Przed ciążą nie czułam potrzeby noszenia wkładek, a teraz wręcz muszę.

Też tak macie?

Też tak mam i jest to norma

Ładne imię

Napisane przez Afrodita

Byłam ostatnio w Ikei i nic fajnego tam nie znalazłam byłam zawiedziona.. W Ikei upatrzylismy sobie tylko biała komode z 4 szufladami Malm i łózeczko Helvisk, czy jakos tak? Do jego wysokości bede musiala sie przyzwyczaic. Zwykle myslalam, ze lozeczka sa duzo wyzsze


Cieszę się, że z Małą wszystko dobrze Słuchaj się lekarza i odpoczywaj dużo, a będzie dobrze

My to idziemy w taniość, kupujemy to najtańsze łóżeczko i ten stojący przewijak Jeszcze mam upatrzony kocyk, takie pojemniki i ręczniczki.

Napisane przez Kasmina

Dziś na szkole rodzenia położna zważyła mnie, zmierzyła tętno mojego Bartusia i wszystko ok, ale zauważyła że brzuch mam twardy i rzeczywiście często mi twardnieje muszę się oszczędzać...

A poza tym mówiła żebyśmy rozmawiały z brzuszkiem, czytały bajki, słuchały muzyki itp

Magnez i odpoczywaj

Napisane przez Piernik Torunski

tak myślałam,ze takie kwoty to standard..
moja 37mm miała ostatnio

A jak z twardością szyjki? Generalnie badał tylko w usg szyjkę czy też ręcznie?

[Babygirl1990]

Napisane przez asienkaroza

ja jestem zakochana w zdrobnieniu Tosia ale nie dam tak, bo w ogóle do mnie nie przemawia poważna Antonina

Jeszcze ostatnio teść do nas mówi:
To jak tam ta wasza? Teofilia?

Napisane przez Piernik Torunski

chyba nawet nie mam wkładek w domu
serio az tak?mój nic nie mówił o leżeniu..jeszcze go mąż przycisnął czy mam więcej odpoczywać to powiedział,że oszczędniej ale bez przesady.. Ty masz taki tryb leżący-leżacy? co z jedzeniem?sprzataniem? kąpaniem?

ja mam tak jak Ty z cisnieniem.. w domu jest spoko a lekarza kosmos..

jeszcze słyszałam o wersji Antonia..

Zdrobnienia imienia Antonia
Antosia, Antośka, Anteczka, Antka, Tosia, Tonia, Toska, Tosinek, Tosinka

Podoba mi się! Naprawę! Tylko czy nie przekręcaliby imienia na Antoninę. Hmm

[iweczka]

Napisane przez Piernik Torunski

he..500 plus załatwi sprawę


ja po wizycie..z córcią w porządku.. waży 439g..wszystko wygląda w porządku... a ja nie w porządku-ciśnienie za wysokie znowu..mam mierzyć w domu i gdyby był skok powyżej 140/90 to szpital.. szyjka w ciągu ostatnich trzech tygodni skróciła się o 1 cm..ma 2,70mm
dostałam luteinę i zakaz dźwigania - i tyle.. jak będzie się dalej skracać to chyba szpital:ma d: więc dziewczyny z podobnymi przypadłościami-co u Was pomogło? jak przyjmowac tą luteinę? palcem a nie aplikatorem..jak głęboko? rano i wieczorem?

hehehe też fakt

Ojjj oszczędzaj się ,
ja też mierze ciśnienie, tzn powinnam kilka razy dziennie. Pierwsze tygodnie miałam wysokie, teraz jest super. W pierwszej ciązy od 36 bodajże tygodnia miałam mega nadciśnienie aż brałam leki.

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

tak myślałam,ze takie kwoty to standard..
moja 37mm miała ostatnio

chyba nawet nie mam wkładek w domu
serio az tak?mój nic nie mówił o leżeniu..jeszcze go mąż przycisnął czy mam więcej odpoczywać to powiedział,że oszczędniej ale bez przesady.. Ty masz taki tryb leżący-leżacy? co z jedzeniem?sprzataniem? kąpaniem?

.

ja mam leżąco-chodzący ale mi się szyjka nie skraca. Nie sprzątam w domu niczego co wymaga schylania się albo wyciągania do góry rąk.
chodzę się myć ale ja mam w domu prysznic więc nie wiem jak to jest z kąpielami. Gotowanie prawie całkowicie przejął mąż, ja głównie służę radą.

Pisałam, żebyś leżała, tyle ile możesz bo na tym głównie polegałby Twój pobyt w szpitalu. Leżenie tam jest o tyle dobre, że nic Cię nie ciągnie do wstawania (jedynie toaleta).

z tego co kojarzę w szpitalu nic więcej nie zrobia oprócz pilnowania czy leżysz i braku pokus do siedzenia i wstawania. Ale tu już by się tija musiała wypowiedzieć.


Jesteś na L4?

[iweczka]

My też zawsze dajemy kasę na chrzty
Kwota w zalezności czy jesteśmy chrzestnymi czy też nie.

[tija93]

Napisane przez Krefetka

ja mam leżąco-chodzący ale mi się szyjka nie skraca. Nie sprzątam w domu niczego co wymaga schylania się albo wyciągania do góry rąk.
chodzę się myć ale ja mam w domu prysznic więc nie wiem jak to jest z kąpielami. Gotowanie prawie całkowicie przejął mąż, ja głównie służę radą.

Pisałam, żebyś leżała, tyle ile możesz bo na tym głównie polegałby Twój pobyt w szpitalu. Leżenie tam jest o tyle dobre, że nic Cię nie ciągnie do wstawania (jedynie toaleta).

z tego co kojarzę w szpitalu nic więcej nie zrobia oprócz pilnowania czy leżysz i braku pokus do siedzenia i wstawania. Ale tu już by się tija musiała wypowiedzieć.


Jesteś na L4?

Ewentualnie mogą wlać w Ciebie trochę magnezu coby jeszcze macica nie wpływała na szyjkę. A w razie co zakładają na szyjkę szew lub pessar.

[TinkerrBell]

Ja chyba pójdę na l4...jako powód podam, że nie ogarniam forum z braku czasu na chwilę was zostawić!

W pierwszej ciąży również miałam wysokie ciśnienie, dwa razy dawali mi relanium bo było zbyt wysoko.

Zresztą ja zawsze mam wysokie ciśnienie, nie potrafię funkcjonować jak mam mniej niż 130/100. A ostatnio mam ciągle jakieś 116 na 80 albo okolice....ja przy takim ciśnieniu zasypiam na stojąco pod najglosniejsza kolumna estradowa nawet na koncercie heavy metalowym....

[iweczka]

Napisane przez Babygirl1990

Jeszcze ostatnio teść do nas mówi:
To jak tam ta wasza? Teofilia?




Zdrobnienia imienia Antonia
Antosia, Antośka, Anteczka, Antka, Tosia, Tonia, Toska, Tosinek, Tosinka

Podoba mi się! Naprawę! Tylko czy nie przekręcaliby imienia na Antoninę. Hmm

Ja też zawsze słyszałam Antonina
ale jak zaznaczycie , że imię to Antonia to powinni to zapamiętać.

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez TinkerrBell

Ja chyba pójdę na l4...jako powód podam, że nie ogarniam forum z braku czasu na chwilę was zostawić!
..

myślę, że to bardzo ważny powód !

[Piernik Torunski]

Napisane przez Kasmina

Wyczuwam, będę się oszczędzać w weekend a w poniedziałek idę do gina. Wiadomo że jak coś się zacznie dziać to lece na IP... Dobrze że Bartek się rusza bo mnie to uspokaja

a od kiedy tak masz?
pytałam jeszcze gina o ruchy - co może na tym etapie niepokoić..to powiedział,że mniej niż5 ruchów na godzinę/dwie podczas leżenia..u mnie chyba zdarzały się dłuższe przerw..choć cięzko powiedzieć..nigdy tyle nie leżałam..

Napisane przez DobraDusza88

niee... my mięsożerni jesteśmy poza tym tż jutro weźmie też obiad do rodziców, a dla jego taty obiad bez mięsa to nie obiad. W sumie dla mojego tż też więc robię z mięsem mielonym, pieczarkami, ryżem, cebulką i może jeszcze pomidory dorzucę. Tak się zastanawiam czy nie pójść po jeszcze ze 2 cukinie skoro tż chce też brać jutro do rodziców, ale zobaczę ile mi farszu wyjdzie


Wy też się teraz tak szybko męczycie?

większa ilość farszu to nie problem..dorzuć więcej ryzu to się mięsożerni ojedzą..
ja od dawna sapie jak lokomotywa..nawet jak byłam aktywnym palaczem to lżej mi się oddychało..

Napisane przez tija93

Też tak mam i jest to norma

Ładne imię



My to idziemy w taniość, kupujemy to najtańsze łóżeczko i ten stojący przewijak Jeszcze mam upatrzony kocyk, takie pojemniki i ręczniczki.



Magnez i odpoczywaj



A jak z twardością szyjki? Generalnie badał tylko w usg szyjkę czy też ręcznie?

nic nie mówił o twardości..zawsze zagląda do środka,ale mówi o wydzielinie..pot em coś maca i na brzuch naciska sprawdzając gdzie jest dno macicy..więc nie wiem..

Napisane przez Babygirl1990

Jeszcze ostatnio teść do nas mówi:
To jak tam ta wasza? Teofilia?




Zdrobnienia imienia Antonia
Antosia, Antośka, Anteczka, Antka, Tosia, Tonia, Toska, Tosinek, Tosinka

Podoba mi się! Naprawę! Tylko czy nie przekręcaliby imienia na Antoninę. Hmm

może i by przekręcali ale będziesz powtarzać jak kasia_ruda imie swojego synka to się nauczą..bardzo ładne Antonia..

Napisane przez iweczka

hehehe też fakt

Ojjj oszczędzaj się ,
ja też mierze ciśnienie, tzn powinnam kilka razy dziennie. Pierwsze tygodnie miałam wysokie, teraz jest super. W pierwszej ciązy od 36 bodajże tygodnia miałam mega nadciśnienie aż brałam leki.

o widziszz..czyli to czesta sprawa..

Napisane przez Krefetka

ja mam leżąco-chodzący ale mi się szyjka nie skraca. Nie sprzątam w domu niczego co wymaga schylania się albo wyciągania do góry rąk.
chodzę się myć ale ja mam w domu prysznic więc nie wiem jak to jest z kąpielami. Gotowanie prawie całkowicie przejął mąż, ja głównie służę radą.

Pisałam, żebyś leżała, tyle ile możesz bo na tym głównie polegałby Twój pobyt w szpitalu. Leżenie tam jest o tyle dobre, że nic Cię nie ciągnie do wstawania (jedynie toaleta).

z tego co kojarzę w szpitalu nic więcej nie zrobia oprócz pilnowania czy leżysz i braku pokus do siedzenia i wstawania. Ale tu już by się tija musiała wypowiedzieć.


Jesteś na L4?

jestem na l4..słowo szpital wywołuje we mnie naprawdę atak paniki połączony z histerią..bedę się oszczędzać..mąż zapowiada przejęcie obowiązków..ale w tygodniu nie ma go na miejscu więc to nie takie proste..

Napisane przez iweczka

My też zawsze dajemy kasę na chrzty
Kwota w zalezności czy jesteśmy chrzestnymi czy też nie.

a jaki przedział kwotowy-nikt z nas nie będzie chrzestnym - kościół nas traktuje jako grzeszników-slub cywilny

Napisane przez tija93

Ewentualnie mogą wlać w Ciebie trochę magnezu coby jeszcze macica nie wpływała na szyjkę. A w razie co zakładają na szyjkę szew lub pessar.

magnez przyjmuje w tabletkach..nic własnie lekarz nie mówił o zakładaniu szwu czy pessar(a?)

[tija93]

Napisane przez TinkerrBell

Ja chyba pójdę na l4...jako powód podam, że nie ogarniam forum z braku czasu na chwilę was zostawić!

Koniecznie idź na L4, tak nie może być, że nie nadążasz

[ziuta.]

Napisane przez Piernik Torunski

ja po wizycie..z córcią w porządku.. waży 439g..wszystko wygląda w porządku... a ja nie w porządku-ciśnienie za wysokie znowu..mam mierzyć w domu i gdyby był skok powyżej 140/90 to szpital.. szyjka w ciągu ostatnich trzech tygodni skróciła się o 1 cm..ma 2,70mm
dostałam luteinę i zakaz dźwigania - i tyle.. jak będzie się dalej skracać to chyba szpital:ma d: więc dziewczyny z podobnymi przypadłościami-co u Was pomogło? jak przyjmowac tą luteinę? palcem a nie aplikatorem..jak głęboko? rano i wieczorem?

za zdrową córcie, a Ty się trzymaj Pierniku i oszczędzaj

Napisane przez DobraDusza88

niee... my mięsożerni jesteśmy poza tym tż jutro weźmie też obiad do rodziców, a dla jego taty obiad bez mięsa to nie obiad. W sumie dla mojego tż też więc robię z mięsem mielonym, pieczarkami, ryżem, cebulką i może jeszcze pomidory dorzucę. Tak się zastanawiam czy nie pójść po jeszcze ze 2 cukinie skoro tż chce też brać jutro do rodziców, ale zobaczę ile mi farszu wyjdzie


Wy też się teraz tak szybko męczycie?

No a jak! Po schodach jak wejdę to tak jakbym 10 km przebiegła. No i sapię jak stara babcia

Napisane przez Babygirl1990

Antosia. Zrobnienie bardzo mi się podoba, ale może Antonina trochę zbyt.. Poważne? No nie wiem co mnie dziś naszło..


Przed ciążą nie czułam potrzeby noszenia wkładek, a teraz wręcz muszę.

Też tak macie?

bez wkładek ani rusz. Tego śluzu w ciąży się dużo zrobiło. Czasem z rana do toalety nie zdążę dobiec Chyba zacznę spać w majtach

Napisane przez Piernik Torunski

jeszcze słyszałam o wersji Antonia..

Ja właśnie rozważam wersję Antonia a nie Antonina. Zdrobnienie i tak pozostaje Antosia

[Piernik Torunski]

Napisane przez TinkerrBell

Ja chyba pójdę na l4...jako powód podam, że nie ogarniam forum z braku czasu na chwilę was zostawić!

W pierwszej ciąży również miałam wysokie ciśnienie, dwa razy dawali mi relanium bo było zbyt wysoko.

Zresztą ja zawsze mam wysokie ciśnienie, nie potrafię funkcjonować jak mam mniej niż 130/100. A ostatnio mam ciągle jakieś 116 na 80 albo okolice....ja przy takim ciśnieniu zasypiam na stojąco pod najglosniejsza kolumna estradowa nawet na koncercie heavy metalowym....

i co na Twoje cisnienie zagramanicą mówią specjaliści?

dziewczyny przyszły mi olejki - jeden z masła shea a drugi z awokado..obydwa jako zaletę mają wymienioną zawartość wit A..z tego co kojarze w ciązy to nie jest przyjazna witamina.. czy mieszam?

[tija93]

Pierniczku jak nie mówił o szwie/pessarze to dobrze. Z szyjką jest tak, że jak ona jest twarda to długość nie ma tak dużego znaczenia. Można na 2cm twardej szyjce przenosić ciążę. Ważne jest czy się nie rozwiera, nie skraca zbyt gwałtownie albo nie jest za miękka. Z tym usg to też tak dziwnie jest. Dowiesz się na przykład, że ma 4cm, a w badaniu wewnętrznym wyjdzie ciastowata szyjka (moja ) czyli źle. Wrzuć teraz trochę oszczędniejszy tryb życia, przede wszystkim nie dźwigaj. Magnez w kroplówce pozwala szybszy efekt wywołać. Dobrze, że w tabletkach bierzesz