Sierpnióweczki 2016! Część III.

[Krefetka]

Napisane przez Fantasmagori

A powiesz mi jaka duża jest ta zakryta kuweta? nie chcę kupić za małej

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------



Serio tylko gorzej że potem wkładają tam łapki bo chcą "zakopać" i niezbyt to higieniczne

Ja swojego nakrywam jak próbował sie napić z sedesu. Od tego czasu zamykamy kibelek

[DobraDusza88]

Napisane przez gosiaczkam

W końcu i ja skusiłam się na te wychwalane magnumy... dobrze że wzięłam od razu 4

ja miałam tylko jednego i całe szczęście, bo pewnie gdyby były 2 to bym zjadła ale dzisiaj sukces- ten lód to była jedyna słodkość jaką dzisiaj zjadłam. Poza winogronami, no ale to samo zdrowie raczej

Napisane przez Piernik Torunski

oby udało Ci się coś znaleźć sensownego w żabce..
dla dziewczyny to tż niech zwalnia swoje półki lepiej..
ała..no ciężarną i to leżącą tak po nerkach kajać
napewno uda Ci się pogodzić bliskość z rodzeństwem i mamą i jednocześnie brak kontaktu z..ojczymem (?)..może nie będzie to komfortowa sytuacja, ale dla maluszka i Ciebie stres nie jest wskazany..więc lepiej unikać jego źródla

haha dlatego nasz robi tę szafę bo swoich półek ma całe dwie na ciuchy "cywilne" no i szafa na garnitury i koszule i chyba bał się, że mu tę szafę zabiorę

Napisane przez Krefetka

Mój maz ma manie zbierania reklamowek/ siatek. Jak sie przeprowadzaliśmy miał cała skrzynie swoich zbiorów, która chciał zabrać ze sobą do nowego mieszkania.
Teraz z tym walczę ale i maz sie pilnuje i zeby nie przynosić siatek do domu nosi torby ze sobą.

My też często przychodzimy z siatkami do domu, bo wiecznie zapominamy toreb materiałowych ale później do tych reklamówek po prostu pakujemy śmieci zamiast do worków i tak się ich pozbywamy;p

Ja już po magnumie... a mąż walczy dalej

[kasia_ruda]

Napisane przez justynkie

Ja jestem ciekawa jak u mnie, czy się nie przemieślili, ale ruchy ciągle czuję podobnie: prawy jest wyżej i rusza się między pępkiem a biustem, czasem też w kierunku żeber, natomiast lewy poniżej pępka. I każdy z nich po swojej stronie: na lewo lub na prawo od pępka.


Co do lodów z Biedry to teraz jest promocja na Carte Dor, są za 8,99 zł i też są obłędne smaki

Mi się wydaje, ze ta, która jest na górze (moje są/ byly poziomo jedna nad drugą) przekręciła się tak, ze plecami przylega do moich powłok brzusznych, a ręce i nogi ma w stronę mojego wnętrza i dlatego ją inaczej czuję.

[Świniaczek]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Ja czasem się lituję i biorę na kolana, i tak potrafię z gołą doopą, siedząc na kiblu, miziać kota. Sikanie w pakiecie z mizianiem. Najgorzej, że żal wstać, jak zacznie tak fajnie mruczeć

Zmierzyłam dziś obwód w pasie-78 cm. Kurde, trochę mi już urósł ten brzuchol jednak!

Jak nie ma "obcych" w mieszkaniu, to zakaz zamykania drzwi do łazienki, bo zawsze jak się siedzi to piesia nachodzi na mizianie A niech no tylko ja albo TŻ spróbujemy zamknąć drzwi, to jest taka obraza, jakby nie wiem co mu się za wielką krzywdę zrobiło Ewentualnie czasem, ale bardzo rzadko, zdarzy mu się po prostu wejść i patrzeć. Prosto w oczy Z miną mówiącą "załóż gacie, nie rób wstydu".

Przed ciążą miałam więcej w pasie

[Fantasmagori]

hihi tak to wygląda nagraliśmy kiedyś filmik

[Fantasmagori]

Napisane przez Krefetka

Ja swojego nakrywam jak próbował sie napić z sedesu. Od tego czasu zamykamy kibelek

o nie kocia logika - świeża woda w miseczce - blee, woda z sedesu - mmmniam

myślałam że tylko psy tak robią

[Orange_tree1]

Napisane przez Fantasmagori

hihi tak to wygląda nagraliśmy kiedyś filmik

Skubaniec

Ja mam taką kuwetę: http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwe...ty_duze/391787

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez Fantasmagori

o nie kocia logika - świeża woda w miseczce - blee, woda z sedesu - mmmniam

myślałam że tylko psy tak robią

mój najbardziej lubi taką z mydlinami po prysznicu męża albo z dyszy z hydromasażu w wannie

[Krefetka]

Napisane przez Fantasmagori

o nie kocia logika - świeża woda w miseczce - blee, woda z sedesu - mmmniam

myślałam że tylko psy tak robią

Od tego czasu ma źródełko z którego pije to sie chyba fontanna nazywa. Ale tam tez zdarza mu sie myć łapy

[justynkie]

Napisane przez kasia_ruda

Mi się wydaje, ze ta, która jest na górze (moje są/ byly poziomo jedna nad drugą) przekręciła się tak, ze plecami przylega do moich powłok brzusznych, a ręce i nogi ma w stronę mojego wnętrza i dlatego ją inaczej czuję.

Aaaaa to Ty masz rzeczywiście trudniej - u mnie fajnie się ułożyli po obu stronach brzucha więc łatwo odgadnąć który się rusza.

[Fantasmagori]

Napisane przez Krefetka

Często to wymienia sie piasek.
Filtr można wymieniać u mnie taki zwykły węglowy. Po prostu wsuwasz w daszek kuwety.
Ja tzn kot ma taka:
https://animalia.pl/ferplast-mika-ku...czegoly/23772/

Wydaje mi sie ze te rogowe są obszerniejsze.
Tzn mój może sie w niej obrócić bo w tej podłużnej juz tego nie zrobi

Dzięki właśnie zależy mi na tym żeby mógł się obrócić bo jak będzie miał niewygodnie to nie będzie chciał tam robić nasze kocice są mniejsze od niego więc jak on się zmieści to one też

Napisane przez Orange_tree1

wlasnie tego sie obawiałam, a kupy też? o.O

Oj z dwa razy się zdarzyła kupa Ale chyba trudniej im utrzymać równowagę bo siusiu jest częściej

[Orange_tree1]

Napisane przez Krefetka

Od tego czasu ma źródełko z którego pije to sie chyba fontanna nazywa. Ale tamten zdarza mu sie myć łapy

i używa tej fontanny?
bo rozważam zakup ale nie jest to takie tanie i się zastanawiam

[Krefetka]

Napisane przez Świniaczek

Jak nie ma "obcych" w mieszkaniu, to zakaz zamykania drzwi do łazienki, bo zawsze jak się siedzi to piesia nachodzi na mizianie A niech no tylko ja albo TŻ spróbujemy zamknąć drzwi, to jest taka obraza, jakby nie wiem co mu się za wielką krzywdę zrobiło Ewentualnie czasem, ale bardzo rzadko, zdarzy mu się po prostu wejść i patrzeć. Prosto w oczy Z miną mówiącą "załóż gacie, nie rób wstydu".

Przed ciążą miałam więcej w pasie

Lubi przychodzić bo wtedy ma sie czas dla zwierza

[Fantasmagori]

Napisane przez Orange_tree1

Skubaniec

Ja mam taką kuwetę: http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwe...ty_duze/391787

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------



mój najbardziej lubi taką z mydlinami po prysznicu męża albo z dyszy z hydromasażu w wannie

Ooo dzięki zaraz zobaczę

Napisane przez Krefetka

Od tego czasu ma źródełko z którego pije to sie chyba fontanna nazywa. Ale tamten zdarza mu sie myć łapy

Oglądałam kiedyś te źródełka ale nie wiem czy u nas by się sprawdziło bo nasze strasznie mało piją - właściwie tylko przy suchej karmie tak to nic wody nie ubywa jak jedzą mokrą ale podobno koty tak mają

[wiewioreczka]

Napisane przez warszawianka109

ja jutro będę oglądać wózek tej firmy u znAjomej, która ma do oddania
one są mało popularne u nas z tego co wiem, ale podobno są bardzo wytrzymałe - jak już udało mi się znaleźć kogoś kto miał Hartana to był zadowolony

oo tak? to czekam jutro na Twoją opinię
Pan w sklepie też chwalił tą firmę (w sumie dziwne gdyby nie chwalił produktów sklepu) ale zastanawiam się, gdzie jest haczyk że takie mało popularne te wózki.

[Krefetka]

Napisane przez Orange_tree1

i używa tej fontanny?
bo rozważam zakup ale nie jest to takie tanie i się zastanawiam

Przez cały czas, juz nie ma nawet miski z woda. Czasem siada przed tym piodlem i kontempluje mam cos takiego:
http://www.bitiba.pl/shop/sklep_dla_...UbcaAgTS8P8HAQ

[BeataAmelka]

Napisane przez justynkie

Ja jestem ciekawa jak u mnie, czy się nie przemieślili, ale ruchy ciągle czuję podobnie: prawy jest wyżej i rusza się między pępkiem a biustem, czasem też w kierunku żeber, natomiast lewy poniżej pępka. I każdy z nich po swojej stronie: na lewo lub na prawo od pępka.


Co do lodów z Biedry to teraz jest promocja na Carte Dor, są za 8,99 zł i też są obłędne smaki

Carte Dor uwielbiam ;-)

[Krefetka]

Napisane przez Fantasmagori

Ooo dzięki zaraz zobaczę




Oglądałam kiedyś te źródełka ale nie wiem czy u nas by się sprawdziło bo nasze strasznie mało piją - właściwie tylko przy suchej karmie tak to nic wody nie ubywa jak jedzą mokrą ale podobno koty tak mają

Mój pije dosyć dużo. Z fontanny pije więcej ale z 2 tyg musiał sie do niej przyzwyczajać

[wiewioreczka]

Napisane przez DobraDusza88

My też często przychodzimy z siatkami do domu, bo wiecznie zapominamy toreb materiałowych ale później do tych reklamówek po prostu pakujemy śmieci zamiast do worków i tak się ich pozbywamy;p

Ja już po magnumie... a mąż walczy dalej

też tak właśnie mam, przed samym wyjściem zapominam zapakować materiałowej torby a potem mam wyrzuty sumienia, że znowu tyle plastikowych naznosiłam i zamiast w koszu to śmieci gromadzę w tych siatkach i na bieżąco wyrzucaam.

[Krefetka]

Napisane przez Orange_tree1

Skubaniec

Ja mam taką kuwetę: http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwe...ty_duze/391787

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------



mój najbardziej lubi taką z mydlinami po prysznicu męża albo z dyszy z hydromasażu w wannie

W takiej mój sie nie obróci i cielaczek nie potrafi wyjsć

[Orange_tree1]

Napisane przez Krefetka

Przez cały czas, juz nie ma nawet miski z woda. Czasem siada przed tym piodlem i kontempluje mam cos takiego:
http://www.bitiba.pl/shop/sklep_dla_...UbcaAgTS8P8HAQ

o i nawet cena w miarę, chyba zaryzykuję przy następnym zamówieniu

[Fantasmagori]

Tej kuwety cena też fajna, niecałe 100 zł wypróbujemy

[florencee]

Ja tu sobie serialik oglądam, a tu kilka stron się pojawiło. :P

Napisane przez LunaLov

Jeszcze tak w temacie chrzestnych i chrzcin - my też mamy chrzestną, moja siostra będzie, ale mam ją jedną i właściwie od 10 lat się zapowiada, także nie ma innej opcji. Zresztą nie wyobrażam sobie nikogo innego Nie mamy wybranego chrzestnego i to będzie ciężki temat...
A chrzciny będą na pewno a termin uzależnimy od mojej siostry - kiedy będzie mogła przylecieć. Ja jestem z listopada a chrzczona byłam w Boże Narodzenie.

I ja czekam z utęsknieniem na truskawki, już ustaliliśmy z mężem, że będzie łubiankami przywoził z rodzinnych stron

Ja tak samo na chrzestną biorę siostrę, a mamy problem z chrzestnym. Z rodziny nie bardzo jest kogo wziąć.
A jeszcze więcej dzieci planujemy, co to będzie.

Napisane przez navioe

wpadłam na genialny pomysł, żeby odwiedzić rodziców. na wejściu mój ojczym zaczął się nosić, czy mamy już datę ślubu bo on sobie nie wyobraża, że urodzę dziecko w konkubinacie :/ a on nie będzie tego tolerował, jak spytałam czy jak ksiądz poświęci to wszystko nagle będzie cacy to usłyszałam czy nie chce błogosławieństwa trochę mnie to boli, bo to zachacza o pomysły zerwania kontaktu z nami, moja mama już jakiś czas temu mi mówiła, że ciągle jej truje a ja od poczatku ciąży nie usłyszałam czy z maleństwem wszystko okej..
jestem wku...na na maksa, wracam do domu, kupię kubeł lodów i będę oglądać serial bo tż akurat wyszedł z kumplami.

Kiepsko z takim ciśnięciem. ;/ Mam nadzieję, że jakoś się z tym pogodzi i zainteresuje się dzidziusiem.

Napisane przez Kasmina

Wiecie że ja jeszcze nie jadłam tego Magnuma ??
Jutro jadę do biedry!

Ja też nie, ale mam zamiar kupić jutro. Pozostałe słodycze się skończyły!

[Krefetka]

Napisane przez wiewioreczka

też tak właśnie mam, przed samym wyjściem zapominam zapakować materiałowej torby a potem mam wyrzuty sumienia, że znowu tyle plastikowych naznosiłam i zamiast w koszu to śmieci gromadzę w tych siatkach i na bieżąco wyrzucaam.

Wcześniej mój maz był tak związany z tymi torbami ze nie pozwalał ich wykorzystać na śmieci

[Orange_tree1]

Napisane przez Krefetka

W takiej mój sie nie obróci i cielaczek nie potrafi wyjsć

hmm to moja bestia 6-cio kilowa daje rade na lighcie
a jest wielki:

[Krefetka]

Napisane przez Orange_tree1

o i nawet cena w miarę, chyba zaryzykuję przy następnym zamówieniu

Zdaje sie ze jest w niższej cenie, ja podałam tylko przykładowy link.

[Orange_tree1]

Napisane przez Krefetka

Zdaje sie ze jest w niższej cenie, ja podałam tylko przykładowy link.

te co widzialam byly po ok 200 i nie chcialam ryzykowac ze ta moja wybredna bestia sie nią w ogóle nie zainteresuje

[Fantasmagori]

Napisane przez florencee

Ja tak samo na chrzestną biorę siostrę, a mamy problem z chrzestnym. Z rodziny nie bardzo jest kogo wziąć.
A jeszcze więcej dzieci planujemy, co to będzie.

Właśnie u nas to samo z rodziny z mężczyzn nie ma kogo wziąć a ze znajomych cóż mamy dwóch przyjaciół - mężczyzn ale oni mieszkają w innym mieście, rzaaadko się widzimy i nie mam gwarancji że te znajomości przetrwają a chciałabym żeby Zuzia miała kontakt z rodzicami chrzestnymi chociażby życzenia na urodziny...

Napisane przez Orange_tree1

hmm to moja bestia 6-cio kilowa daje rade na lighcie
a jest wielki:

piękny

[Orange_tree1]

Napisane przez Fantasmagori

piękny

Ktoś go wyrzucił zamkniętego w kartonie, jak go przygarnęliśmy nie umiał nawet pić mleka z miseczki ani jeść za bardzo, miał świerzb w uszach (musielismy miesiąc 2x dziennie mu uszy myć). No ale zaraz sie przywiązał i nauczył z kuwety korzystać

[florencee]

Napisane przez Fantasmagori

Właśnie u nas to samo z rodziny z mężczyzn nie ma kogo wziąć a ze znajomych cóż mamy dwóch przyjaciół - mężczyzn ale oni mieszkają w innym mieście, rzaaadko się widzimy i nie mam gwarancji że te znajomości przetrwają a chciałabym żeby Zuzia miała kontakt z rodzicami chrzestnymi chociażby życzenia na urodziny...


piękny

No dokładnie, znalazłoby się kilku przyjaciół, ale różnie to w życiu bywa, drogi mogą się rozejść.
Jeszcze dochodzi do tego oczywiście to, że chciałabym żeby to był naprawdę ktoś, kto pomógłby dziecko wychować w wierze katolickiej i tu też jest problem. :P

[Orange_tree1]

Napisane przez florencee

Ja tu sobie serialik oglądam, a tu kilka stron się pojawiło. :P

chwila nieuwagi i już parę stron do nadrabiania

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez florencee

No dokładnie, znalazłoby się kilku przyjaciół, ale różnie to w życiu bywa, drogi mogą się rozejść.
Jeszcze dochodzi do tego oczywiście to, że chciałabym żeby to był naprawdę ktoś, kto pomógłby dziecko wychować w wierze katolickiej i tu też jest problem. :P

brać chrzestnych nie wierzących to jakaś komedia moim skromnym zdaniem