Welon, smoczek, my - wariatki, przyszłe żony no i matki! PM 2017 cz. 17!

[luna_laula]

Jak powiedziałam rodzicom, że ślub chcemy za 3,4 lata od zaręczyn, bo chcemy zebrać kasę to się praktycznie obrazili U mnie w rodzinie zawsze było tak, że rodzice wyprawiali śluby swoim dzieciom oczywiście jakby ich nie było stać to bym nie chciała

[jaszczurka94]

Napisane przez malgosiaw123

My wszystkie decyzje podejmujemy sami,rodzice dowiadują sie po fakcie. W nic się nie wtrącają,nawet na sali z nami nie byli podpisywać,a widzieć juz ja widzieli bo nie raz byli tam na weselu

Ja biorę mamę i babcię na salę jak będziemy jechać podpisywać umowę. Ale to kwestia tego, że mama pracowała tam kilka lat, babcia jeszcze dłużej i do dziś raz na jakiś czas na jakieś zlecenie tam wpada. Więc one będą od targowania się.

Napisane przez czerwiec2017

Druga sprawa jest taka, że u nas nikt nie wie o tym, że planujemy ślub. Podczas świąt BN chcemy rozdać już zaproszenia i to będzie też moment w ogóle oświadczenia rodzinom, że pobieramy się do grudnia to będzie nasza wielka tajemnica.

u mnie zawsze jest na sucho, bo mam włosy do talii i chodzę tylko na podcięcie końcówek, które zawsze są obcinane maszynką

Dla mnie to takie kombinowanie aż za bardzo. Ale jak Wam pasuje i dobrze się z tym czujecie to to najważniejsze.
Ja przed zaręczynami mówiłam o ślubie, rozmawiałam z TŻem o tym jak chciałabym aby to w przyszłości wyglądało, ale nie potrafiłabym planować tak na poważnie bez zaręczyn. A sprawa by nie wygadać się przed rodzinami też byłaby dla mnie za trudna. Lubię gadać i się chwalić (mogłyście zauważyć z tym chwaleniem się i rozpisywaniem się )

No ja zwykle z takich do ramion ścinałam od razu do ucha.
Ale jak na końcówki czy coś to jak robi się u mnie na sucho to w ogóle się nie układają. Ścina mi fryzjera zawsze na wilgotnych włosach, potem suszymy i ew poprawki robi i cieniuje.


myha618, znalazłam u Ciebie na stronie jedną z inspiracji dla mojego bukietu. Śliiiczny

[luna_laula]

nie chcę nikogo oceniać, ale jakbym miała brać kredyt na ślub to bym się wstrzymała ze wszystkim aż odłożę. kredyty są koszmarne, w odsetkach oddajesz prawie drugie tyle.

[jaszczurka94]

Napisane przez luna_laula

nie chcę nikogo oceniać, ale jakbym miała brać kredyt na ślub to bym się wstrzymała ze wszystkim aż odłożę. kredyty są koszmarne, w odsetkach oddajesz prawie drugie tyle.

No my mamy w planach wziąć może 1000-1500 € pożyczki, jeśli nie daj co się nie wyrobimy z odkładaniem. Ale mama wczoraj powiedziała, żebyśmy najwyżej przed ślubem pożyczyli pieniądze od mojej babci, a potem z kopert jej oddamy czy coś. I teraz sama nie wiem, bo głupio mi byłoby od babci ciągnąć, ale wszystko zobaczymy bliżej ślubu.

[czerwiec2017]

Napisane przez luna_laula

nie chcę nikogo oceniać, ale jakbym miała brać kredyt na ślub to bym się wstrzymała ze wszystkim aż odłożę. kredyty są koszmarne, w odsetkach oddajesz prawie drugie tyle.

My jeśli już, to weźmiemy z 3-4tys pożyczki, bo jest możliwość że tyle nam zabraknie. Ale akurat tym się nie martwimy, moja mama jest pośrednikiem kredytowym

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

uciekam szykować się do pracy miłego dnia

[paulinunia]

Napisane przez Kredzia_

Idąc do fryzjera na czesanie musze miec umyte włosy? Bo właśnie nie wiem... A w zasadzie upiecia miec nie będę tylko chce byc w rozpuszczonych

Ja zawsze myje rano żeby włosy doszły do siebie przed fryzjerem. Kiedyś mykam u fryzjera ale zaraz po wysuszeniu ciężko ogarnąć moje włosy

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[koolorowana]

Czerwiec między nami jest 4 lata różnicy ja 95 ,On 91 Poznaliśmy sie jak ja mialam 15,5 lat a On 19,5
Kurczę fajna taka niespodzianka ale ja nie potrafiłabym dochowac takiej tajemnicy

[VinVinara]

U nas wchodziły w grę tylko wrzesien. Dzień przed pojechaniem na sale stwierdziliśmy, ze kwiecień też jest ok. No i podpisaliśmy umowę na kwiecień :kwiecień

[paulinunia]

Napisane przez czerwiec2017

nie wiedzą
ale oczywiście też czekają, to nie jest tak że my sobie wymyśliliśmy ślub, a oni jak się dowiedzą to zemdleją haha
prawdopodobnie powiemy im w Wigilię

Ja bym nie wytrzymała tak
A i druga kwestia że ja większość kasy dostanę od rodziców w formie prezentu to lepiej żeby wiedzieli wcześniej. Chociaż moi nie mieli nic przeciwko za ślubem w 2015 lub 2016 no ale siła wyższa

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[magdenka]

W niedzielę podpisujemy umowę z salą pozniej was nadrobie

[agnieszka_2612]

Napisane przez magdenka

W niedzielę podpisujemy umowę z salą pozniej was nadrobie

[paulinunia]

Napisane przez magdenka

W niedzielę podpisujemy umowę z salą pozniej was nadrobie

Super to ta którą wczoraj pokazałas?

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[klauduska92]

Napisane przez magdenka

W niedzielę podpisujemy umowę z salą pozniej was nadrobie

Super !

[jaszczurka94]

Napisane przez VinVinara

U nas wchodziły w grę tylko wrzesien. Dzień przed pojechaniem na sale stwierdziliśmy, ze kwiecień też jest ok. No i podpisaliśmy umowę na kwiecień :kwiecień

A czemu wrzesień?

Napisane przez magdenka

W niedzielę podpisujemy umowę z salą pozniej was nadrobie

Super.

[Wanilka5]

Napisane przez magdenka

W niedzielę podpisujemy umowę z salą pozniej was nadrobie

Super; )

[oljaa]

Napisane przez luna_laula

Może to głupie pytanie, ale- czym się kierowałyście wybierając datę?
Dla mnie np. kwiecień jest za zimny

TŻ miał jeden wymóg: nie może być to gorący miesiąc, więc czerwiec/lipiec/sierpień skreśliliśmy na starcie. Braliśmy pod uwagę koniec kwietnia i maj oraz wrzesień/dwa pierwsze tygodnie października. Później jak ostatecznie wybraliśmy rok to zdecydowaliśmy się na 2 września, bo brat ma urodziny 3 i pomyśleliśmy o poprawino-urodzinach a ze względu na sporą ilość dzieciaków i niektórych przyjezdnych później stwierdziliśmy, że to był bardzo dobry wybór

Napisane przez luna_laula

Jak powiedziałam rodzicom, że ślub chcemy za 3,4 lata od zaręczyn, bo chcemy zebrać kasę to się praktycznie obrazili U mnie w rodzinie zawsze było tak, że rodzice wyprawiali śluby swoim dzieciom oczywiście jakby ich nie było stać to bym nie chciała

U mnie podobnie. Na początku chcieliśmy za jakieś 3,4 lata, ale nasi rodzice się poobrażali, szczególnie mój tata (ok, jestem córeczką tatusia ) no i w sumie dzielimy się wszyscy kosztami my zajmujemy się foto/video, dj i pierdołami, a rodzice resztą wiem, że po zaręczynach dziadkowie dali pieniądze rodzicom, bo stwierdzili, że nie dożyją do naszego ślubu i wesela

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez magdenka

W niedzielę podpisujemy umowę z salą pozniej was nadrobie

Super!

[magdenka]

Napisane przez paulinunia

Super to ta którą wczoraj pokazałas?

Tak 27 maja 2017

[oljaa]

Napisane przez magdenka

Tak 27 maja 2017

Gratuluję daty! w końcu możemy to zrobić

[luna_laula]

Napisane przez oljaa

TŻ miał jeden wymóg: nie może być to gorący miesiąc, więc czerwiec/lipiec/sierpień skreśliliśmy na starcie. Braliśmy pod uwagę koniec kwietnia i maj oraz wrzesień/dwa pierwsze tygodnie października. Później jak ostatecznie wybraliśmy rok to zdecydowaliśmy się na 2 września, bo brat ma urodziny 3 i pomyśleliśmy o poprawino-urodzinach a ze względu na sporą ilość dzieciaków i niektórych przyjezdnych później stwierdziliśmy, że to był bardzo dobry wybór


U mnie podobnie. Na początku chcieliśmy za jakieś 3,4 lata, ale nasi rodzice się poobrażali, szczególnie mój tata (ok, jestem córeczką tatusia ) no i w sumie dzielimy się wszyscy kosztami my zajmujemy się foto/video, dj i pierdołami, a rodzice resztą wiem, że po zaręczynach dziadkowie dali pieniądze rodzicom, bo stwierdzili, że nie dożyją do naszego ślubu i wesela

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------



Super!

Moja babcia twierdzi, że nie dożyje do ślubu...więc nawet się nie cieszy... jak jej powiedziałam, że jest data w kościele to zbyła mnie milczeniem. Druga ma zaś wściek tyłka i cały czas krytykuje, ze tak pozno, ze dj zle, ze trzeba akordeon zalatwic i ze zaprosi jakas swoja strasznie daleka rodzine, ale za nia zaplaci

[koolorowana]

Magdenk super! W końcu masz datę i salę suknia już jest xd

[luna_laula]

Napisane przez magdenka

Tak 27 maja 2017

gratuluję to nasza pierwotna data

[klauduska92]

Napisane przez luna_laula

Moja babcia twierdzi, że nie dożyje do ślubu...więc nawet się nie cieszy... jak jej powiedziałam, że jest data w kościele to zbyła mnie milczeniem. Druga ma zaś wściek tyłka i cały czas krytykuje, ze tak pozno, ze dj zle, ze trzeba akordeon zalatwic i ze zaprosi jakas swoja strasznie daleka rodzine, ale za nia zaplaci

Ja się boję, że babcia TŻta będzie się mieszac... bo do jego brata na ślub ustalała kto ma przyjść... A my wiemy kogo chcemy, a kogo nie i na pewno nie będziemy prosić obcych ciotek, których nie widzieliśmy na oczy, czuję, ze będą spięcia...

[oljaa]

Napisane przez luna_laula

Moja babcia twierdzi, że nie dożyje do ślubu...więc nawet się nie cieszy... jak jej powiedziałam, że jest data w kościele to zbyła mnie milczeniem. Druga ma zaś wściek tyłka i cały czas krytykuje, ze tak pozno, ze dj zle, ze trzeba akordeon zalatwic i ze zaprosi jakas swoja strasznie daleka rodzine, ale za nia zaplaci

Moi jedni i drudzy dziadkowie się cieszą i na szczęście na razie nie planują swoich gości

[jaszczurka94]

Chyba się przeziębiłam. Tak kiepsko się czuję. Od wczoraj boli mnie gardło, dziś mi nie dobrze, zimno mnie trzęsie... Chyba się położę pod kocyk i poleżę.

[oljaa]

Napisane przez jaszczurka94

Chyba się przeziębiłam. Tak kiepsko się czuję. Od wczoraj boli mnie gardło, dziś mi nie dobrze, zimno mnie trzęsie... Chyba się położę pod kocyk i poleżę.

I herbatka, a TŻ niech stópki masuje

[aassiiaa1988]

Napisane przez magdenka

Tak 27 maja 2017

super gratuluję

[Wanilka5]

Napisane przez magdenka

Tak 27 maja 2017

Gratulacje daty 2-7mki fajnie wyglądają; )

[VinVinara]

Napisane przez jaszczurka94

A czemu wrzesień?

Bo na studiach nie ma nic. I nie jest to typowo letni miesiąc. A ja źle znoszę upały

[Lisaveta]

Helllo
A ja jakoś na przełomie tych 3 tygodni będę jechać do Jeleniej Góry mierzyć kiecki

[agnieszka_2612]

Napisane przez magdenka

Tak 27 maja 2017

Kolejna majóweczka

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez VinVinara

Bo na studiach nie ma nic. I nie jest to typowo letni miesiąc. A ja źle znoszę upały

Ja zawsze dobrze znosiłam, a od 2 lat jakas porażka (niby też niedoczynność ma na to wpływ u mnie, ze juz nie lubię upałów, tzn. mój organizm...)

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

A w ogóle się zastanawiam, kiedy prosić świadków o świadkowanie... za wcześnie nie chcę iść, za późno też nie...