Polecamy:

zakonna · 2016-04-22, 17:36

Cytat:

Napisane przez AshaL

Ja jestem rozdarta w tej kwestii. Uważam, że aborcja powinna pozostać w tej ustawie jaka jest obecnie. Ja sama nie wiem czy chciałabym urodzić dziecko z gwałtu albo dziecko chore... i uważam, że kobieta powinna mieć wybór i wybrać zgodnie z własnym sumieniem.

Ale sytuacja, która niedawno miała miejsce jest dla mnie bulwersująca... Chodzi mi o sytuacje gdy w wyniku aborcji urodziło się żywe dziecko, które umierało przeszło godzinę bo lekarze zdecydowali, że nie będą podejmować żadnych działań aby go ratować. Kobieta była w 24 tygodniu ciąży (?!). Rzecznik szpitala twierdzi, że wszystko było zrobione zgodnie z procedurami. Nie potwierdza, że dziecko urodziło się żywe ale sprawa trafiła do prokuratury. Ale czy usuwanie ciąży w 24 tygodniu jest w ogóle legalne?

Bzdury.

http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie...y-rozmowa.html

**201606270916** · 2016-04-22, 20:25

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Nie zakładam, że wszystkie. ale miałam praktyki JEDNODNIOWE (a nawet nie cały dzień, tylko 8 h!) przy osobach z ZD. I tak, były tam takie, które były na poziomie 10-12 latka, dało się z nimi pogadać, pobawić się (jedna dziewczyna 21 lat przyniosła mi pokazać swoje lalki), były takie na poziomie kilkulatka, którego trzeba było nakarmić, prowadzić za rękę, powiedzieć "usiądź sobie Maciuś, ja zaraz przyjdę do ciebie i poczytamy książkę", a były takie "warzywa" (nie dostaliśmy ich pod opiekę, a jedynie byliśmy w sali, na której leżała trójka takich i opiekun nam o nich opowiadał). Oni byli tacy biedni, leżeli tylko i przewracali oczami, sufit, okno, ściany, dopiero jak przychodzili ludzie, to się ożywiali, coś tam po swjemu jęczeli. Szkielety nie ludzie, zero tkanki mięśniowej, biedni, okropnie biedni ludzie. Rodzice odwiedzają ich raz na miesiąc, tych w "dobrym stanie" rodzice odbierali na weekendy.
Nawet lekki ZD to nie jest nic, to nie jest słodki dzieciaczek który ma dziwną twarz.
Z praktyk wróciłam wykończona, i pewna, że nigdy nie urodzę takiego dziecka, bo to nie jest tragedia tylko dla rodzica, ale też dla tej osoby.

Nawet lekki to nie jest nic... ale myślę ze częściej do specjalistycznych placówek trafiają te cięższe przypadki.

pin3ska · 2016-04-22, 21:07

Cytat:

Napisane przez favianna

Jedyny skutek nieodwracalny jaki przychodzi mi do głowy to zwiększenie ryzyka raka jajników (jeśli choroba istnieje w rodzinie i ma się pechowe geny)

Tu akurat jest odwrotnie

Antykoncepcja hormonalna zmniejsza ryzyko wystapienia raka jajników:

"prawdopodobieństwo zachorowania na raka jajników po zaledwie roku stosowania pigułek antykoncepcyjnych jest niższe o 10-12%, a po pięciu latach stosowania- aż o 50%."
http://www.forumonkologiczne.pl/arty...k/12313/2.html

favianna · 2016-04-22, 21:40

Cytat:

Napisane przez pin3ska

Tu akurat jest odwrotnie

Antykoncepcja hormonalna zmniejsza ryzyko wystapienia raka jajników:

"prawdopodobieństwo zachorowania na raka jajników po zaledwie roku stosowania pigułek antykoncepcyjnych jest niższe o 10-12%, a po pięciu latach stosowania- aż o 50%."
http://www.forumonkologiczne.pl/arty...k/12313/2.html

OK, ja zawsze mieszam raka jajników z rakiem piersi. Masz oczywiście rację, a to już nie pierwszy raz jak pisze te głupoty :p
No kurcze już nie wiem co zrobić żeby to raz dobrze zapamiętać.

Shar14 · 2016-04-23, 17:47

Zostawiam link do bardzo ciekawego artykułu: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-..._wysokieobcasy
Najbardziej podoba mi się fragment o zwalnianiu lekarzy, którzy z aborcją zgodną z prawem mają jakiś problem natury religijnej.
Swoją drogą kwestia aborcji czy jej braku jest dość prosta dla mnie. Mieści się w 4 pytaniach. Czy jeden człowiek może zmusić innego do oddania mu krwi lub nerki? Nie. Czy człowiek powodujący wypadek nieświadomie ma obowiązek utrzymać przy życiu ofiarę np. oddając jej jedną nerkę, bez której tamten nie przeżyje? Nie. Czy kobieta potrzebująca przeszczepu serca, bez którego umrze, ma prawo wziąć dowolną osobę ze swojego otoczenia (np matkę lub brata), zaciągnąć do szpitala i zmusić do oddania serca? Nie. Mamy ochronę jedności ciała. Wobec tego czy kobieta ma obowiązek utrzymywać płód przy życiu swoim kosztem? Nie. A koszty ciąży i porodu są zawsze. Mniejsze lub większe, czasem już na całe życie.
Bez dywagacji czy płód to człowiek czy nie, czy żyje czy nie. Ostatecznie możemy go nawet uznać za osobę, to niczego wg mnie nie zmienia.

**201803111829** · 2016-04-23, 18:17

Cytat:

Napisane przez Shar14

Zostawiam link do bardzo ciekawego artykułu: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-..._wysokieobcasy
Najbardziej podoba mi się fragment o zwalnianiu lekarzy, którzy z aborcją zgodną z prawem mają jakiś problem natury religijnej.
Swoją drogą kwestia aborcji czy jej braku jest dość prosta dla mnie. Mieści się w 4 pytaniach. Czy jeden człowiek może zmusić innego do oddania mu krwi lub nerki? Nie. Czy człowiek powodujący wypadek nieświadomie ma obowiązek utrzymać przy życiu ofiarę np. oddając jej jedną nerkę, bez której tamten nie przeżyje? Nie. Czy kobieta potrzebująca przeszczepu serca, bez którego umrze, ma prawo wziąć dowolną osobę ze swojego otoczenia (np matkę lub brata), zaciągnąć do szpitala i zmusić do oddania serca? Nie. Mamy ochronę jedności ciała. Wobec tego czy kobieta ma obowiązek utrzymywać płód przy życiu swoim kosztem? Nie. A koszty ciąży i porodu są zawsze. Mniejsze lub większe, czasem już na całe życie.
Bez dywagacji czy płód to człowiek czy nie, czy żyje czy nie. Ostatecznie możemy go nawet uznać za osobę, to niczego wg mnie nie zmienia.

"seksiła się a konsekwencji to nie ma komu ponieść!"
"trzeba mieć świadomość, że każdy seks może skończyć się ciążą "
"jak nie jesteś gotowa na dzieci to nie uprawiaj seksu "

Shar14 · 2016-04-23, 19:50

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

"seksiła się a konsekwencji to nie ma komu ponieść!"
"trzeba mieć świadomość, że każdy seks może skończyć się ciążą "
"jak nie jesteś gotowa na dzieci to nie uprawiaj seksu "

Ach no, to już ich wynaturzenia, żeby nie uprawiać seksu do menopauzy jak się nie chce dzieci.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

pin3ska · 2016-04-23, 21:57

Cytat:

Napisane przez Shar14

Zostawiam link do bardzo ciekawego artykułu: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-..._wysokieobcasy
Najbardziej podoba mi się fragment o zwalnianiu lekarzy, którzy z aborcją zgodną z prawem mają jakiś problem natury religijnej.
Swoją drogą kwestia aborcji czy jej braku jest dość prosta dla mnie. Mieści się w 4 pytaniach. Czy jeden człowiek może zmusić innego do oddania mu krwi lub nerki? Nie. Czy człowiek powodujący wypadek nieświadomie ma obowiązek utrzymać przy życiu ofiarę np. oddając jej jedną nerkę, bez której tamten nie przeżyje? Nie. Czy kobieta potrzebująca przeszczepu serca, bez którego umrze, ma prawo wziąć dowolną osobę ze swojego otoczenia (np matkę lub brata), zaciągnąć do szpitala i zmusić do oddania serca? Nie. Mamy ochronę jedności ciała. Wobec tego czy kobieta ma obowiązek utrzymywać płód przy życiu swoim kosztem? Nie. A koszty ciąży i porodu są zawsze. Mniejsze lub większe, czasem już na całe życie.
Bez dywagacji czy płód to człowiek czy nie, czy żyje czy nie. Ostatecznie możemy go nawet uznać za osobę, to niczego wg mnie nie zmienia.

Dobrze powiedziane

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

"seksiła się a konsekwencji to nie ma komu ponieść!"
"trzeba mieć świadomość, że każdy seks może skończyć się ciążą "
"jak nie jesteś gotowa na dzieci to nie uprawiaj seksu "

Te dwa argumenty słyszałam osobiscie kilka dni temu

Dodałabym jeszcze:
"jak się decyduje na dzieci to trzeba miec swiadomość, że moze mieć wady genetyczne wieksze czy mniejsze" (w domyśle: musisz i tak je urodzic czy chcesz czy nie)

faeria · 2016-04-23, 22:40

Cytat:

Napisane przez Shar14

Zostawiam link do bardzo ciekawego artykułu: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-..._wysokieobcasy
Najbardziej podoba mi się fragment o zwalnianiu lekarzy, którzy z aborcją zgodną z prawem mają jakiś problem natury religijnej.
Swoją drogą kwestia aborcji czy jej braku jest dość prosta dla mnie. Mieści się w 4 pytaniach. Czy jeden człowiek może zmusić innego do oddania mu krwi lub nerki? Nie. Czy człowiek powodujący wypadek nieświadomie ma obowiązek utrzymać przy życiu ofiarę np. oddając jej jedną nerkę, bez której tamten nie przeżyje? Nie. Czy kobieta potrzebująca przeszczepu serca, bez którego umrze, ma prawo wziąć dowolną osobę ze swojego otoczenia (np matkę lub brata), zaciągnąć do szpitala i zmusić do oddania serca? Nie. Mamy ochronę jedności ciała. Wobec tego czy kobieta ma obowiązek utrzymywać płód przy życiu swoim kosztem? Nie. A koszty ciąży i porodu są zawsze. Mniejsze lub większe, czasem już na całe życie.
Bez dywagacji czy płód to człowiek czy nie, czy żyje czy nie. Ostatecznie możemy go nawet uznać za osobę, to niczego wg mnie nie zmienia.

również popieram

**201706081317** · 2016-04-24, 11:09

Dziewczyny, czytałyście ten artykuł? Właśnie przez niego przebrnęłam i mam mieszane uczucia. Bardzo drastycznie i krótko ujęte wszystko co myślę, ale jednak artykuł zostaje w głowie:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...Redirects=true

**201606270916** · 2016-04-24, 15:05

W Szczecinie właśnie zaczyna się marsz dla życia pod hasłem uwaga "mężczyzna waleczne serce".

"Organizatorzy chcą nim podkreślić jak wielką rolę odgrywa w rodzinie mężczyzna. Jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje jego siły i poczucia bezpieczeństwa, które potrafi dać swoim najbliższym. Dla każdego mężczyzny, który pojawi się na marszu, organizatorzy przygotowali tarcze z symbolem obrońców życia â stópkami 11-tygodniowego nienarodzonego dziecka. Podobnie jak w poprzednich latach marsz wyruszy spod pomnika św. Jana Pawła II, a zakończy się w Archikatedrze Św. Jakuba uroczystą Mszą Świętą, w trakcie której chętni będą mogli podjąć się 9-miesięcznej modlitwy Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.

Czytaj więcej: http://www.gs24.pl/wiadomosci/szczecin/a/marsz-dla-zycia-w-szczecinie-ruszy-z-haslem-mezczyzna-waleczne-serce,9908164/"

Duchowa adopcja na 9 miesięcy, no nie mogę. Czemu nie namawiają do prawdziwej adopcji? A bo wtedy trzeba by coś zrobić. Tak, to trudniejsze niż gadanie w myślach.

Weronika__ · 2016-04-24, 15:15

Duchowe adopcje. Moje ulubione. Nikomu realnie jeszcze nie pomogly a jak cudownie podnoszą poczucie własnej wartości.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

**201607040950** · 2016-04-24, 15:34

http://www.pudelek.pl/artykul/91890/...dzieci_nie_ma/

Nie ma sytuacji, w której aborcja byłaby wytłumaczalna. Życie należy chronić. My, ludzie XXI wieku nie jesteśmy barbarzyńcami, którzy zabijają innych ludzi. Powinniśmy szukać innych rozwiązań. Nie znajduję żadnego usprawiedliwienia

Gwałt zostaje w kobiecie do końca życia. Czemu dziecko ma płacić za skandaliczne zachowanie ojca? Można dziecko oddać do adopcji. Można otoczyć kobiety opieką podczas ciąży, uprościć procedury, by potem ten dar siebie mogła przekazać komuś, kto dzieci nie ma. Dzieci z gwałtu mówią dziś: odmawia nam się dzisiaj życia, bo nie zostaliśmy poczęci w pięknym łożu, przy blasku świec. Aborcja wzmaga traumę, kolejny gwałt został zadany naturze kobiety, zostało z jej ciała wyrwane dziecko. Połowa kobiet, które zdecydowały się na aborcję mówi, że zrobiła to pod presją lekarzy, położnych, bliskich.

Dlaczego odpowiedzialność karna za aborcję? A dlaczego są kary za kradzież? Jurysdykcja boska nie wystarczy. Nie wszyscy są wierzący. Nie wszyscy się kary bożej boją. Mamy prawo pokazywać, że są sytuacje, gdzie kobieta decyduje się rodzić

**bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5** · 2016-04-24, 15:52

jak mnie wkurza taki bullshit

Kolejne robienie z kobiet idiotek które parafrazując "rujnują sobie życie, bo jest na nie wywierana presja przez obcych ludzi", już nie mówiąc o reszcie bzdur

**201606270916** · 2016-04-24, 16:13

Ja większą presję ze strony obcych ludzi czułabym musząc rodzić dziecko bez głowy niż mogąc dokonać aborcji w takim przypadku.

Nuova · 2016-04-24, 18:02

A tak apropos tego rodzenia dzieci z gwałtu i "dawaniu im szansy" - ilu adopcyjnych rodziców chciałoby adoptować dziecko od nieznanego ojca ewentualnie ojca degenerata? Zero?

**201606270916** · 2016-04-24, 18:42

http://www.mmszczecin.pl/artykul/mar...t,t,id,tm.html

"Przez całą drogę odczytywano coś w rodzaju pamiętnika nienarodzonego dziecka, które opowiadało o swoich doznaniach w łonie mamy. O tym, że nie może się doczekać, kiedy ich zobaczy, o tym, że mu u mamy wygodnie, o tym że bije mu serce, więc żyje..."
To rozwiązuje problem braku głowy

**201803061544** · 2016-04-24, 19:04

Cytat:

Napisane przez Krolowa Julianna

http://www.mmszczecin.pl/artykul/mar...t,t,id,tm.html

"Przez całą drogę odczytywano coś w rodzaju pamiętnika nienarodzonego dziecka, które opowiadało o swoich doznaniach w łonie mamy. O tym, że nie może się doczekać, kiedy ich zobaczy, o tym, że mu u mamy wygodnie, o tym że bije mu serce, więc żyje..."
To rozwiązuje problem braku głowy

Oczywiście

To, że obrońcy zarodków uważają je za dzieci od początku, to jeszcze można zrozumieć, ale jak można było wymyślić pamiętnik, w którym płód wie gdzie jest, gdzie będzie, co w związku z tym czuje i... że w ogóle istnieje?

Pan na zdjęciu nr 13 ma dobre hasło.

**bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5** · 2016-04-24, 19:08

Cytat:

Napisane przez Krolowa Julianna

http://www.mmszczecin.pl/artykul/mar...t,t,id,tm.html

"Przez całą drogę odczytywano coś w rodzaju pamiętnika nienarodzonego dziecka, które opowiadało o swoich doznaniach w łonie mamy. O tym, że nie może się doczekać, kiedy ich zobaczy, o tym, że mu u mamy wygodnie, o tym że bije mu serce, więc żyje..."
To rozwiązuje problem braku głowy

Czepiasz się. Z wypowiedzi jednej z osób, która jest przytoczona w tym newsie, wynika, że to "cud tworzenia nowego człowieka", a jak wiadomo cud rozwiązuje wszystko. Jakoś to się potem ułoży na pewno, a jakby nie, to cierpienie ubogaca.

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Cytat:

Napisane przez Wasp_0

Oczywiście

To, że obrońcy zarodków uważają je za dzieci od początku, to jeszcze można zrozumieć, ale jak można było wymyślić pamiętnik, w którym płód wie gdzie jest, gdzie będzie, co w związku z tym czuje i... że w ogóle istnieje?

Pan na zdjęciu nr 13 ma dobre hasło.

Myślę, że taki "pamiętnik" niestety podziała na wyobraźnię niektórych, i co z tego, że manipulacja.

**201803061544** · 2016-04-24, 19:14

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;59432871]Czepiasz się. Z wypowiedzi jednej z osób, która jest przytoczona w tym newsie, wynika, że to "cud tworzenia nowego człowieka", a jak wiadomo cud rozwiązuje wszystko. Jakoś to się potem ułoży na pewno, a jakby nie, to cierpienie ubogaca.

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Myślę, że taki "pamiętnik" niestety podziała na wyobraźnię niektórych, i co z tego, że manipulacja.[/QUOTE]
W sumie racja...
Najbardziej rozczuliło mnie to, że płód przewiduje przyszłość - w końcu wie, że się urodzi.

**201607040950** · 2016-04-24, 19:28

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;59424741]jak mnie wkurza taki bullshit

Kolejne robienie z kobiet idiotek które parafrazując "rujnują sobie życie, bo jest na nie wywierana presja przez obcych ludzi", już nie mówiąc o reszcie bzdur[/QUOTE]
Najsłodsze jest, że rozwiązaniem tych dramatów zmuszanych kobiet nie jest zorganizowanie pomocy i dotarcie do potrzebujących. Rozwiązaniem jest zmuszenie kobiet do rodzenia.

Cytat:

Napisane przez Nuova

A tak apropos tego rodzenia dzieci z gwałtu i "dawaniu im szansy" - ilu adopcyjnych rodziców chciałoby adoptować dziecko od nieznanego ojca ewentualnie ojca degenerata? Zero?

Jeśli mowa o noworodku to strzelam, że coś pomiędzy 90 a 95%.
Nie przyszłoby mi do głowy takie rozgraniczanie. Ludzie gotowi na adopcję raczej nie miewają takiego podejścia, a jeśli mają, to nie nadają się na rodziców adopcyjnych.

**201606270916** · 2016-04-24, 19:59

Mnie przeraża ile młodych kobiet jest na tych zdjęciach. Nie wierzę że 100% byłaby tak samo mądra gdyby to ich dotyczyła ciąża z gwałtu. Tak samo biorąc pod uwagę obecność księży nie wierzę że 100% świeckich uczestników deklarujących sprzeciw aborcji z powodu wartości katolickich poszło by na marsz przeciwko antykoncepcji

Do tego szczególnie zniesmacza mnie hasło przemarszu. Rok temu "kobieta jest piękna" bo w sumie co innego można powiedzieć o kobiecie; w tym roku "mężczyzna waleczne serce" bo skoro ustawa antyaborcyjna jest tak bardzo na tapecie to wiadomo że kobiety są za głupie żeby o niej dyskutować

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Cytat:

Napisane przez adeedra

Najsłodsze jest, że rozwiązaniem tych dramatów zmuszanych kobiet nie jest zorganizowanie pomocy i dotarcie do potrzebujących. Rozwiązaniem jest zmuszenie kobiet do rodzenia.

Jeśli mowa o noworodku to strzelam, że coś pomiędzy 90 a 95%.
Nie przyszłoby mi do głowy takie rozgraniczanie. Ludzie gotowi na adopcję raczej nie miewają takiego podejścia, a jeśli mają, to nie nadają się na rodziców adopcyjnych.

Pewnie co nieco się da zastrzec, np. co do stanu zdrowia - nie wiem jak z zastrzeganiem kim są rodzice. Tyle że jakiekolwiek ograniczenia wydłużają procedurę adopcyjną z tego co czytałam - w sensie dłużej się czeka na dziecko "spełniające warunki".

I nie dyskwalifikowałabym takich osób jako rodziców adopcyjnych - tak samo jak takich którzy np. nie są gotowi by adoptować dziecko z niepełnosprawnościami. Rozumiem lęk takich osób że może nie wszystko jest kwestią wychowania, że część niepożądanych cech charakteru się kiedyś ujawni. Jasne że takie problemy mogą też wyjść przy dzieciach biologicznych, ale myślę że lepiej jeśli byliby rodzicami dziecka którego opieką nie baliby się zająć niż mieliby nie być nimi wcale.

Poza tym przypomniałam sobie jeszcze ten artykuł, polecam też bloga na którym jest więcej szczegółów:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...lko-to-ja.html

**201607040950** · 2016-04-24, 20:01

Cytat:

Napisane przez Krolowa Julianna

Mnie przeraża ile młodych kobiet jest na tych zdjęciach. Nie wierzę że 100% byłaby tak samo mądra gdyby to ich dotyczyła ciąża z gwałtu. Tak samo biorąc pod uwagę obecność księży nie wierzę że 100% świeckich uczestników deklarujących sprzeciw aborcji z powodu wartości katolickich poszło by na marsz przeciwko antykoncepcji

Do tego szczególnie zniesmacza mnie hasło przemarszu. Rok temu "kobieta jest piękna" bo w sumie co innego można powiedzieć o kobiecie; w tym roku "mężczyzna waleczne serce" bo skoro ustawa antyaborcyjna jest tak bardzo na tapecie to wiadomo że kobiety są za głupie żeby o niej dyskutować

To nie są młode kobiety. One tam nie są jako młode kobiety. One tam są jako uczennice, które przedsiębiorczo wymieniły udział w pochodzie na przełożenie sprawdzianu, dodatkowe piątki, plusy, wycieczkę czy co tam jeszcze.

**bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5** · 2016-04-24, 20:01

Cytat:

Napisane przez adeedra

Najsłodsze jest, że rozwiązaniem tych dramatów zmuszanych kobiet nie jest zorganizowanie pomocy i dotarcie do potrzebujących. Rozwiązaniem jest zmuszenie kobiet do rodzenia.

Jeśli mowa o noworodku to strzelam, że coś pomiędzy 90 a 95%.
Nie przyszłoby mi do głowy takie rozgraniczanie. Ludzie gotowi na adopcję raczej nie miewają takiego podejścia, a jeśli mają, to nie nadają się na rodziców adopcyjnych.

Zgadzam się. Bycie gwałcicielem nie jest dziedziczne, a poza tym adoptując dziecko chyba nie zawsze wiadomo o jego "przeszłości" (takie dane są udostępniane rodzicom adopcyjnym czy tylko ogólnie się wspomina, że np. dziecko z rodziny alkoholików)? Poza tym z własnym dzieckiem też trochę ruletka co z niego wyrośnie.
Ja się nie bardzo orientuję w sprawie adopcji, ale chyba kobieta rodząca, nie ważne czy gwałt czy nie, może podać, że ojciec nieznany, zrzec się swoich praw do dziecka i wtedy nikt by nie wiedział, że to dziecko z gwałtu. Mylę się?

Cytat:

Napisane przez Krolowa Julianna

Mnie przeraża ile młodych kobiet jest na tych zdjęciach. Nie wierzę że 100% byłaby tak samo mądra gdyby to ich dotyczyła ciąża z gwałtu. Tak samo biorąc pod uwagę obecność księży nie wierzę że 100% świeckich uczestników deklarujących sprzeciw aborcji z powodu wartości katolickich poszło by na marsz przeciwko antykoncepcji

Do tego szczególnie zniesmacza mnie hasło przemarszu. Rok temu "kobieta jest piękna" bo w sumie co innego można powiedzieć o kobiecie; w tym roku "mężczyzna waleczne serce" bo skoro ustawa antyaborcyjna jest tak bardzo na tapecie to wiadomo że kobiety są za głupie żeby o niej dyskutować

Szczególnie widać, że "mężczyzna waleczne serce" jeśli chodzi o walkę o obniżenie alimentów lub w ogóle ich nieprzyznanie (bez urazy dla tych porządnych, którzy dbają o własne potomstwo

)

**201606270916** · 2016-04-24, 20:05

Cytat:

Napisane przez adeedra

To nie są młode kobiety. One tam nie są jako młode kobiety. One tam są jako uczennice, które przedsiębiorczo wymieniły udział w pochodzie na przełożenie sprawdzianu, dodatkowe piątki, plusy, wycieczkę czy co tam jeszcze.

Część jest jak najbardziej dobrowolnie

M. in. moja koleżanka która od dłuższego czasu brała udział w promowaniu akcji na facebooku. Szczerze mówiąc bez tego nie wiedziałabym że ten marsz w ogóle ma być.

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Coś jest skopane z tą galerią czy tylko u mnie z 70 zdjęc co chwilę są jakieś powtórki?

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;59435626]Szczególnie widać, że "mężczyzna waleczne serce" jeśli chodzi o walkę o obniżenie alimentów lub w ogóle ich nieprzyznanie (bez urazy dla tych porządnych, którzy dbają o własne potomstwo

)[/QUOTE]

Dodajmy do tego pierwsze wyroki obniżające alimenty bo przecież jest 500+

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Ciekawe czy te pieluchy zbierali tylko dla słodkich bobasów czy są wśród nich takie dla dorosłych które też są potrzebne tym większym uratowanym przed aborcją dzieciom.

**201607040950** · 2016-04-24, 20:10

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;59435626]Zgadzam się. Bycie gwałcicielem nie jest dziedziczne, a poza tym adoptując dziecko chyba nie zawsze wiadomo o jego "przeszłości" (takie dane są udostępniane rodzicom adopcyjnym czy tylko ogólnie się wspomina, że np. dziecko z rodziny alkoholików)? Poza tym z własnym dzieckiem też trochę ruletka co z niego wyrośnie.
Ja się nie bardzo orientuję w sprawie adopcji, ale chyba kobieta rodząca, nie ważne czy gwałt czy nie, może podać, że ojciec nieznany, zrzec się swoich praw do dziecka i wtedy nikt by nie wiedział, że to dziecko z gwałtu. Mylę się?[/QUOTE]
Już od jakiegoś czasu nie ma czegoś takiego jak "ojciec nieznany". Albo się deklaruje, że ojcostwo będzie ustalane, albo wpisuje się wymyślone dane - jak matka nazywa się Anna Nowak, to wpisują, że nazwisko ojca Jan Nowak i fajrant. To też z troski, żeby sprawiać wrażenie, że rodzice byli małżeństwem.
[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;59435626]
Szczególnie widać, że "mężczyzna waleczne serce" jeśli chodzi o walkę o obniżenie alimentów lub w ogóle ich nieprzyznanie (bez urazy dla tych porządnych, którzy dbają o własne potomstwo

)[/QUOTE]
Już i tu byli, postulowali, że jak się babie chce rodzić mimo, że dawca spermy pragnie aborcji, to powinny się automatycznie zrzekać prawa do alimentów.

**201606270916** · 2016-04-24, 20:20

Niepłacenie alimentów to duchowa aborcja

**bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5** · 2016-04-24, 20:21

Cytat:

Napisane przez adeedra

Już od jakiegoś czasu nie ma czegoś takiego jak "ojciec nieznany". Albo się deklaruje, że ojcostwo będzie ustalane, albo wpisuje się wymyślone dane - jak matka nazywa się Anna Nowak, to wpisują, że nazwisko ojca Jan Nowak i fajrant. To też z troski, żeby sprawiać wrażenie, że rodzice byli małżeństwem.

Ok, dobrze wiedzieć, bo specjalnie się tym nie interesowałam. Czyli wtedy co się dzieje, jeśli matka się zrzeka praw, a ojcem jest Jan Nowak (wymyślony)? Rozpoczyna się ustalanie praw wymyślonego Jana Nowaka do dziecka?

**201607040950** · 2016-04-24, 20:40

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;59436651]Ok, dobrze wiedzieć, bo specjalnie się tym nie interesowałam. Czyli wtedy co się dzieje, jeśli matka się zrzeka praw, a ojcem jest Jan Nowak (wymyślony)? Rozpoczyna się ustalanie praw wymyślonego Jana Nowaka do dziecka?[/QUOTE]
Nie, dodają jakąś adnotację, u nich w papierach widać, że ojciec był nieznany. Więcej nie wiem.

**bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5** · 2016-04-24, 20:47

Cytat:

Napisane przez adeedra

Nie, dodają jakąś adnotację, u nich w papierach widać, że ojciec był nieznany. Więcej nie wiem.

Ok. Dzięki

2016-04-23, 17:47	#815
Shar14 Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-01 Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza Wiadomości: 1 565	Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. Zostawiam link do bardzo ciekawego artykułu: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-..._wysokieobcasy Najbardziej podoba mi się fragment o zwalnianiu lekarzy, którzy z aborcją zgodną z prawem mają jakiś problem natury religijnej. Swoją drogą kwestia aborcji czy jej braku jest dość prosta dla mnie. Mieści się w 4 pytaniach. Czy jeden człowiek może zmusić innego do oddania mu krwi lub nerki? Nie. Czy człowiek powodujący wypadek nieświadomie ma obowiązek utrzymać przy życiu ofiarę np. oddając jej jedną nerkę, bez której tamten nie przeżyje? Nie. Czy kobieta potrzebująca przeszczepu serca, bez którego umrze, ma prawo wziąć dowolną osobę ze swojego otoczenia (np matkę lub brata), zaciągnąć do szpitala i zmusić do oddania serca? Nie. Mamy ochronę jedności ciała. Wobec tego czy kobieta ma obowiązek utrzymywać płód przy życiu swoim kosztem? Nie. A koszty ciąży i porodu są zawsze. Mniejsze lub większe, czasem już na całe życie. Bez dywagacji czy płód to człowiek czy nie, czy żyje czy nie. Ostatecznie możemy go nawet uznać za osobę, to niczego wg mnie nie zmienia. __________________ Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... Edytowane przez Shar14 Czas edycji: 2016-04-23 o 17:49

2016-04-24, 11:09	#820
201706081317 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-09 Wiadomości: 976	Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. Dziewczyny, czytałyście ten artykuł? Właśnie przez niego przebrnęłam i mam mieszane uczucia. Bardzo drastycznie i krótko ujęte wszystko co myślę, ale jednak artykuł zostaje w głowie: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...Redirects=true

2016-04-24, 15:05	#821
201606270916 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 5 813	Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. W Szczecinie właśnie zaczyna się marsz dla życia pod hasłem uwaga "mężczyzna waleczne serce". "Organizatorzy chcą nim podkreślić jak wielką rolę odgrywa w rodzinie mężczyzna. Jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje jego siły i poczucia bezpieczeństwa, które potrafi dać swoim najbliższym. Dla każdego mężczyzny, który pojawi się na marszu, organizatorzy przygotowali tarcze z symbolem obrońców życia â stópkami 11-tygodniowego nienarodzonego dziecka. Podobnie jak w poprzednich latach marsz wyruszy spod pomnika św. Jana Pawła II, a zakończy się w Archikatedrze Św. Jakuba uroczystą Mszą Świętą, w trakcie której chętni będą mogli podjąć się 9-miesięcznej modlitwy Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Czytaj więcej: http://www.gs24.pl/wiadomosci/szczecin/a/marsz-dla-zycia-w-szczecinie-ruszy-z-haslem-mezczyzna-waleczne-serce,9908164/" Duchowa adopcja na 9 miesięcy, no nie mogę. Czemu nie namawiają do prawdziwej adopcji? A bo wtedy trzeba by coś zrobić. Tak, to trudniejsze niż gadanie w myślach.

2016-04-24, 15:15	#822
Weronika__ Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 178	Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. Duchowe adopcje. Moje ulubione. Nikomu realnie jeszcze nie pomogly a jak cudownie podnoszą poczucie własnej wartości. Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

2016-04-24, 15:34	#823
201607040950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-07 Wiadomości: 7 265	Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. http://www.pudelek.pl/artykul/91890/...dzieci_nie_ma/ Nie ma sytuacji, w której aborcja byłaby wytłumaczalna. Życie należy chronić. My, ludzie XXI wieku nie jesteśmy barbarzyńcami, którzy zabijają innych ludzi. Powinniśmy szukać innych rozwiązań. Nie znajduję żadnego usprawiedliwienia Gwałt zostaje w kobiecie do końca życia. Czemu dziecko ma płacić za skandaliczne zachowanie ojca? Można dziecko oddać do adopcji. Można otoczyć kobiety opieką podczas ciąży, uprościć procedury, by potem ten dar siebie mogła przekazać komuś, kto dzieci nie ma. Dzieci z gwałtu mówią dziś: odmawia nam się dzisiaj życia, bo nie zostaliśmy poczęci w pięknym łożu, przy blasku świec. Aborcja wzmaga traumę, kolejny gwałt został zadany naturze kobiety, zostało z jej ciała wyrwane dziecko. Połowa kobiet, które zdecydowały się na aborcję mówi, że zrobiła to pod presją lekarzy, położnych, bliskich. Dlaczego odpowiedzialność karna za aborcję? A dlaczego są kary za kradzież? Jurysdykcja boska nie wystarczy. Nie wszyscy są wierzący. Nie wszyscy się kary bożej boją. Mamy prawo pokazywać, że są sytuacje, gdzie kobieta decyduje się rodzić

2016-04-24, 15:52	#824
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 3 381	Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. jak mnie wkurza taki bullshit Kolejne robienie z kobiet idiotek które parafrazując "rujnują sobie życie, bo jest na nie wywierana presja przez obcych ludzi", już nie mówiąc o reszcie bzdur

2016-04-24, 16:13	#825
201606270916 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 5 813	Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. Ja większą presję ze strony obcych ludzi czułabym musząc rodzić dziecko bez głowy niż mogąc dokonać aborcji w takim przypadku.

2016-04-24, 18:02	#826
Nuova ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 5 436	Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. A tak apropos tego rodzenia dzieci z gwałtu i "dawaniu im szansy" - ilu adopcyjnych rodziców chciałoby adoptować dziecko od nieznanego ojca ewentualnie ojca degenerata? Zero?

2016-04-24, 18:42	#827
201606270916 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 5 813	Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. http://www.mmszczecin.pl/artykul/mar...t,t,id,tm.html "Przez całą drogę odczytywano coś w rodzaju pamiętnika nienarodzonego dziecka, które opowiadało o swoich doznaniach w łonie mamy. O tym, że nie może się doczekać, kiedy ich zobaczy, o tym, że mu u mamy wygodnie, o tym że bije mu serce, więc żyje..." To rozwiązuje problem braku głowy

2016-04-24, 19:14	#830
201803061544 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 458	Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. [1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;59432871]Czepiasz się. Z wypowiedzi jednej z osób, która jest przytoczona w tym newsie, wynika, że to "cud tworzenia nowego człowieka", a jak wiadomo cud rozwiązuje wszystko. Jakoś to się potem ułoży na pewno, a jakby nie, to cierpienie ubogaca. ---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ---------- Myślę, że taki "pamiętnik" niestety podziała na wyobraźnię niektórych, i co z tego, że manipulacja.[/QUOTE] W sumie racja... Najbardziej rozczuliło mnie to, że płód przewiduje przyszłość - w końcu wie, że się urodzi.

2016-04-24, 20:10	#836
201607040950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-07 Wiadomości: 7 265	Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. [1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;59435626]Zgadzam się. Bycie gwałcicielem nie jest dziedziczne, a poza tym adoptując dziecko chyba nie zawsze wiadomo o jego "przeszłości" (takie dane są udostępniane rodzicom adopcyjnym czy tylko ogólnie się wspomina, że np. dziecko z rodziny alkoholików)? Poza tym z własnym dzieckiem też trochę ruletka co z niego wyrośnie. Ja się nie bardzo orientuję w sprawie adopcji, ale chyba kobieta rodząca, nie ważne czy gwałt czy nie, może podać, że ojciec nieznany, zrzec się swoich praw do dziecka i wtedy nikt by nie wiedział, że to dziecko z gwałtu. Mylę się?[/QUOTE] Już od jakiegoś czasu nie ma czegoś takiego jak "ojciec nieznany". Albo się deklaruje, że ojcostwo będzie ustalane, albo wpisuje się wymyślone dane - jak matka nazywa się Anna Nowak, to wpisują, że nazwisko ojca Jan Nowak i fajrant. To też z troski, żeby sprawiać wrażenie, że rodzice byli małżeństwem. [1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;59435626] Szczególnie widać, że "mężczyzna waleczne serce" jeśli chodzi o walkę o obniżenie alimentów lub w ogóle ich nieprzyznanie (bez urazy dla tych porządnych, którzy dbają o własne potomstwo )[/QUOTE] Już i tu byli, postulowali, że jak się babie chce rodzić mimo, że dawca spermy pragnie aborcji, to powinny się automatycznie zrzekać prawa do alimentów.

2016-04-24, 20:20	#837
201606270916 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 5 813	Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. Niepłacenie alimentów to duchowa aborcja

2016-04-24, 20:40	#839
201607040950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-07 Wiadomości: 7 265	Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. [1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;59436651]Ok, dobrze wiedzieć, bo specjalnie się tym nie interesowałam. Czyli wtedy co się dzieje, jeśli matka się zrzeka praw, a ojcem jest Jan Nowak (wymyślony)? Rozpoczyna się ustalanie praw wymyślonego Jana Nowaka do dziecka?[/QUOTE] Nie, dodają jakąś adnotację, u nich w papierach widać, że ojciec był nieznany. Więcej nie wiem.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)