PM 2017 cz. 18!

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez agnieszka_2612

Anulka ale urósł masakra :-D a niedawno nic nie było widać

W klubie jest drugie zdjęcie z rana i wtedy jest trochę mniejszy
A Kazik też rośnie jak na drożdżach więc to dlatego

[VinVinara]

Napisane przez micia00

poinformowani już, że nie biorą udziału w finansowaniu i decyzjach?

Napisałam tylko teściowej smsa, ze Tz zostawił w domu kasę za wódkę. Dzwoniła, ale nie będę z nią gadać.

[Anemone]

Napisane przez aguleekk

Hej wróciliśmy od rodziców, zdam wam raport co ogarnęłam w sprawie ślubu
1. Rozdaliśmy część zaproszeń
2. Kościół miałam stroić sama ale wszyscy mi mówią, że to bez sensu. Pytałam się w kwiaciarni niedaleko mnie ile za dekorację kościoła - 330 zł +/- ze wszystkim
3. Byłam na sali - przynajmniej już wiem ile mam kupić wazonów
4. Zapisałam się do fryzjera na 10:30.
5. Byliśmy w USC po zaświadczenia dla księdza.
6. I najgorsze - KSIĄDZ. A czemu najgorsze? Mieliśmy dać na zapowiedzi, ja się kompletnie nie orientuje ile to kosztuje, każdy mówił, że "co łaska". Mama mówiła żeby dać 50 zł to będzie spoko. Ksiądz wypisuje te zapowiedzi, my kładziemy na stół te 50 zł, on kończy wypisywać i mówi "150 zł". My na niego patrzymy jak na nienormalnego, w pierwszej chwili myślimy, że żartuje.... No ale nie żartował. Głupia sytuacja bo nie mieliśmy tyle przy sobie (zawsze wszędzie płacimy kartami, w portfelach mamy grosze). No ale nic, kazał donieść potem, ale poprosiłam mamę, żeby doniosła jakoś niedługo bo jeszcze nie wywiesi nam tych zapowiedzi i jak będziemy następnym razem to może znów będzie jakiś problem.
Kolejny problem z księdzem - wypisuje te jakieś papiery, sprawdza w księgach czy jest adnotacja, że byłam chrzczona - ok, jest. Potem sprawdza czy byłam bierzmowana - i robi się problem, ja wiem, że na 100 % byłam, a on mi mówi, że w księgach mnie nie ma... jest tylko moje nazwisko, ale nie ma wpisanego świadka, imienia nic - czyli tak jakbym do bierzmowania się przygotowywała ale na nie nie dotarła. Ksiądz niby żartem pyta czy nie uciekłam z bierzmowania, ale widzę że patrzy na mnie jak na idiotkę, które chcę go oszukać W końcu przychodzi proboszcz, patrzy w te księgi i mówi, żebym się nie martwiła bo widzi po charakterze pisma, który ksiądz się tym zajmował i że on na pewno nawalił, zgubił moje dane czy coś i miał to gdzieś. Następnym razem jak będę to mam przynieść pamiątkę bierzmowania. Z tym też przeboje były bo moja mama prawie na nerwice nie padła bo przekopała cały dom i nie mogła tego znaleźć - jednak to tylko mała karteczka, ale na szczęście się znalazła. Pytałam księdza co by było jakbym tego nie znalazła - powiedział, że trzeba by było myśleć, jakoś warunkowo by mnie przepuścili, świadek musiałby przyjść i coś podpisywać... no jakaś masakra.
Miałam po prostu pecha, ale z drugiej strony przeraża mnie to jaki burdel mają w kościele

o kurde, taki burdel
zdenerwowałabym się

Napisane przez agnieszka_2612

Hejka!

Witam się po weekendzie Mieliśmy idealną pogodę Nie spodziewaliśmy się, mam spaloną twarz
Do plaży mieliśmy 100 m, a na Cypelek 20-25min spacerkiem Codziennie plażowaliśmy sobie tylko wczoraj poszliśmy do fokarium dodatkowo

Jestem wykończona drogą do domu

Tż w ogóle zapomniał, ze za rok bierzemy ślub Byliśmy w restauracji i zaczął temat o następnej majówce... i wymyślił objazdówkę po Europie A ja mówię "Za rok, w majówkę idę na imprezę", a on "Jaką?" ... "Nasze wesele..." jego mina bezcenna

fokarium? a gdzie takie atrakcje?

no, ładnie, zapomnieć o ślubie

[papaPapaya]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;59850126]W klubie jest drugie zdjęcie z rana i wtedy jest trochę mniejszy
A Kazik też rośnie jak na drożdżach więc to dlatego [/QUOTE]
Kazik?

Napisane przez VinVinara

Napisałam tylko teściowej smsa, ze Tz zostawił w domu kasę za wódkę. Dzwoniła, ale nie będę z nią gadać.

I bardzo dobrze zrobiliscie

[verkasok]

Cześć dziewczyny,

ach jaki smutny jest koniec majówki....ten czas leci jak szalony, dopiero sobota a już wtorek..rano idę na siłownie a potem muszę się zabrać za rzeczy uczelniane bo w weekend do szkoły już tak mi się nie chce tam chodzić....

bardzo chciałabym od września rozkręcić swój biznes, zastanawiam się nad zajęciami dodatkowymi dla dzieci jak klejenie modeli, sensoplastyka, sensoryka czy zabawy z piaskiem kinetycznym...co o tym myślicie? u mnie w mieście są bawialnie, ale tylko z angielskim, baletem i muzyką.
Tak w ogóle marzy mi się przedszkole z basenem ale koszt założenia takiej placówki mnie przeraża, czy ktoś może próbował swoich sił w pisaniu wniosków o dotacje?

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez papaPapaya

Kazik?

Zaczęłam tak mówić i teraz mówi tak Tż i moja siostra Jak okaże się, że będzie córka to wtedy przestawimy się na Lilkę

[aassiiaa1988]

Napisane przez VinVinara

Napisałam tylko teściowej smsa, ze Tz zostawił w domu kasę za wódkę. Dzwoniła, ale nie będę z nią gadać.

dobrze zrobiłaś

[Dorotti666]

Naspamowałyście
Nie wiem czy nadrobię, bo dopiero do domu zajechaliśmy.
Byliśmy na grillu u mojego brata, pobawiłam się z bratanicami, posiedziałam na słoneczku
A jutro do pracy
Dobrze, że tylko 3 dni

[papaPapaya]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;59850906]Zaczęłam tak mówić i teraz mówi tak Tż i moja siostra Jak okaże się, że będzie córka to wtedy przestawimy się na Lilkę [/QUOTE]

U nas Antos albo Lilka

[aassiiaa1988]

ja też jutro do pracy, na rano pojutrze nocka, piątek wolny sobota w drugiej pracy, niedziela dniówka jakoś przeleci ten czas bez TŻ..

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez papaPapaya

U nas Antos albo Lilka

ja się jeszcze łamię nad Helenką No nic, zobaczymy jak będę wiedziała z kim mieszkam

[papaPapaya]

Ja czekam do piatku, bo wtedy znowu sie zobacze z TZ
Ale biedny jest ze mna, poprzytulac sie nie mozemy, a biedny tak bardzo chce i probowal juz chyba wszystkiego zeby mnie zachecic

[Dorotti666]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;59851096]ja się jeszcze łamię nad Helenką No nic, zobaczymy jak będę wiedziała z kim mieszkam [/QUOTE]

Lilianna ładniej

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Dorotti666

Lilianna ładniej

mi nie chodzi o to żeby było ładniej
I w razie czego to Liliana a nie Lilianna bo to dwa różne imiona

[aassiiaa1988]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;59851321]mi nie chodzi o to żeby było ładniej
I w razie czego to Liliana a nie Lilianna bo to dwa różne imiona [/QUOTE]

właśnie chciałam pytać czy przez "n" czy "nn"

[koolorowana]

Ankaa to udany panieński
Vin, dobrze zrobiłaś i super m że Tż jest po twojej stronie
Agulek jakie przeboje z tym księdze masakra Mam nadzieję, że u nas będzie ok

Napisane przez agnieszka_2612

Hejka!

Tż w ogóle zapomniał, ze za rok bierzemy ślub Byliśmy w restauracji i zaczął temat o następnej majówce... i wymyślił objazdówkę po Europie A ja mówię "Za rok, w majówkę idę na imprezę", a on "Jaką?" ... "Nasze wesele..." jego mina bezcenna

ojojj jak tak można zapomnieć o własnym ślubie?
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;59851096]ja się jeszcze łamię nad Helenką No nic, zobaczymy jak będę wiedziała z kim mieszkam [/QUOTE]

Lilka
zazdroszczę wam

[Dorotti666]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;59851321]mi nie chodzi o to żeby było ładniej
I w razie czego to Liliana a nie Lilianna bo to dwa różne imiona [/QUOTE]

Czemu nie chcesz żeby było ładniej?
A w sumie Lilka to i od jednego i drugiego imienia może być.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Dorotti666

Czemu nie chcesz żeby było ładniej?
A w sumie Lilka to i od jednego i drugiego imienia może być.

Bo dla każdego ładnie oznacza co innego to po pierwsze a po drugie z Tż-tem była rozmowa, że jak będzie syn to dajemy imię po moim Dziadku a jak będzie córka to po jego Babci
Więc jak będzie córka to wypada mi dotrzymać słowa

[koolorowana]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;59851321]mi nie chodzi o to żeby było ładniej
I w razie czego to Liliana a nie Lilianna bo to dwa różne imiona [/QUOTE]

jak to dwa imiona? dziwne

[anlaya]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;59849901]Babcia Tż-ta tak charczy... Wkurza mnie to ale co powiem? ''Może babcia nie charczeć?'' [/QUOTE]
Ja jak mam kaszel, to sama spać nie mogę i biorę thiocodin a co dopiero tak permanentnie charczeć. Sama ze sobą bym nie wytrzymała no ale ja znerwicowana jestem także tego ;p

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez koolorowana

jak to dwa imiona? dziwne

Też się zdziwiłam jak sprawdziłam jakiś czas temu

[Dorotti666]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;59851576]Bo dla każdego ładnie oznacza co innego to po pierwsze a po drugie z Tż-tem była rozmowa, że jak będzie syn to dajemy imię po moim Dziadku a jak będzie córka to po jego Babci
Więc jak będzie córka to wypada mi dotrzymać słowa [/QUOTE]

Nigdy nie zrozumiem dawania imienia po dziadkach, zwłaszcza, że niektóre co jak co ale od razu kojarzą się ze starą osobą. No ale tak jak piszesz, co kto lubi

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez anlaya

Ja jak mam kaszel, to sama spać nie mogę i biorę thiocodin a co dopiero tak permanentnie charczeć. Sama ze sobą bym nie wytrzymała no ale ja znerwicowana jestem także tego ;p

ja się nerwicy nabawię jak dalej będę tego słuchała

[Dorotti666]

Napisane przez anlaya

Ja jak mam kaszel, to sama spać nie mogę i biorę thiocodin a co dopiero tak permanentnie charczeć. Sama ze sobą bym nie wytrzymała no ale ja znerwicowana jestem także tego ;p

Współczuję sąsiada
Ja bym chyba takiego
Tutaj w mieszkaniu mamy względną ciszę, czasami jakieś dziecko za ścianą udaje syrenę policyjną, ale to z 10 minut i się zamyka. A z salonu tego i tak nie słyszymy.

[aassiiaa1988]

Napisane przez Dorotti666

Nigdy nie zrozumiem dawania imienia po dziadkach, zwłaszcza, że niektóre co jak co ale od razu kojarzą się ze starą osobą. No ale tak jak piszesz, co kto lubi

Ja mam imię po mojej prababci. . Tzn rodzicom się to imię najbardziej podobało, a ze prababka miała też takie to cóż Ale nie narzekam

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[papaPapaya]

Napisane przez anlaya

Ja jak mam kaszel, to sama spać nie mogę i biorę thiocodin a co dopiero tak permanentnie charczeć. Sama ze sobą bym nie wytrzymała no ale ja znerwicowana jestem także tego ;p

Pewnie to jakis stary palacz u mnie w wiezowcu tez takich pelno, na szczescie slysze ich odrywajace sie pluca tylko w windzie

Napisane przez Dorotti666

Nigdy nie zrozumiem dawania imienia po dziadkach, zwłaszcza, że niektóre co jak co ale od razu kojarzą się ze starą osobą. No ale tak jak piszesz, co kto lubi

U mnie tez przez jedno n i tez nie dalabym imienia po babci albo dziadku i tez nie chcemy zeby imie nam sie kojarzylo z jakims znajomym. Musi byc w 100% neutralne

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Dorotti666

Nigdy nie zrozumiem dawania imienia po dziadkach, zwłaszcza, że niektóre co jak co ale od razu kojarzą się ze starą osobą. No ale tak jak piszesz, co kto lubi

Sama mam imię po babci ojca, na drugie po mamie ojca i osobiście mi się to podoba

A nie rozumiem to takiego argumentu

[jaszczurka94]

Napisane przez koolorowana

jak to dwa imiona? dziwne

Wg mnie nic dziwnego w tym nie ma.
Chociaż jak byłam młodsza to dziwiło mnie, że jak Paula i Paulina to inne imiona, skoro do Pauliny mówi się też Paula. Albo Magda i Magdalena.

[Dorotti666]

Napisane przez papaPapaya

U mnie tez przez jedno n i tez nie dalabym imienia po babci albo dziadku i tez nie chcemy zeby imie nam sie kojarzylo z jakims znajomym. Musi byc w 100% neutralne

Często tak jest, że jest jakieś nawet ładne imię, ale kojarzy nam się z kimś kogo nie lubimy i tym samym w życiu nie dalibyśmy go swojemu dziecku

[aassiiaa1988]

Napisane przez Dorotti666

Współczuję sąsiada
Ja bym chyba takiego
Tutaj w mieszkaniu mamy względną ciszę, czasami jakieś dziecko za ścianą udaje syrenę policyjną, ale to z 10 minut i się zamyka. A z salonu tego i tak nie słyszymy.

Ja bym wolała charczenie lub płacz dziecka niż sąsiadów mieszkających nad nami.. patologia jakich mało, piją, krzyczą, kłócą się, za chwilę godzą, robią imprezy w każdy weekend raz aż wzywalam do nich policje i na jakiś czas był spokój z imprezami, ale po miesiącu znów się zaczęło

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka