Wiosenne Ploteczki 20 kilku-latek!

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

A wy dziewczyny też tak miałyście, że po zamieszkaniu razem przez jakiś czas musieliście się dostosować do siebie wzajemnie i nie było lekko?

Ja przez pierwszy miesiąc wspólnego mieszkania miałam codziennie ochotę udusić TŻta, dopiero po tym miesiącu doszliśmy do kompromisów w sprawach prowadzenia domu i ogólnie mieszkania razem

[asik1503]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;59974461]A wy dziewczyny też tak miałyście, że po zamieszkaniu razem przez jakiś czas musieliście się dostosować do siebie wzajemnie i nie było lekko?

Ja przez pierwszy miesiąc wspólnego mieszkania miałam codziennie ochotę udusić TŻta, dopiero po tym miesiącu doszliśmy do kompromisów w sprawach prowadzenia domu i ogólnie mieszkania razem [/QUOTE]
Ja dzięki wspólnemu zamieszkaniu rozstałam się z facetem a wcale źle się nie mieszkało xD

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

Napisane przez asik1503

Ja dzięki wspólnemu zamieszkaniu rozstałam się z facetem a wcale źle się nie mieszkało xD

Ale powodem było to jaki się okazał na co dzień będąc z Tobą, czy zupełnie niezwiązane?

[asik1503]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;59974661]Ale powodem było to jaki się okazał na co dzień będąc z Tobą, czy zupełnie niezwiązane?[/QUOTE]
Heh powodem było to, że okazał się niedojrzałym do tak poważnej decyzji bo co z tego, że uszedł w tłoku, że jakoś tam sobie żyliśmy skoro gdy jego rodzice zaczęli stawiać swoje jakieś dziwne warunki to on nie potrafił zachować się jak mężczyzna a z perspektywy czasu wiem, że gdybym wtedy uległa i się całej sytuacji podporządkowała to bym sobie zmarnowała życie u boku faceta, który nie był dla mnie

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

Napisane przez asik1503

Heh powodem było to, że okazał się niedojrzałym do tak poważnej decyzji bo co z tego, że uszedł w tłoku, że jakoś tam sobie żyliśmy skoro gdy jego rodzice zaczęli stawiać swoje jakieś dziwne warunki to on nie potrafił zachować się jak mężczyzna a z perspektywy czasu wiem, że gdybym wtedy uległa i się całej sytuacji podporządkowała to bym sobie zmarnowała życie u boku faceta, który nie był dla mnie

No to brawo Ty!

A tak z innej beczki, pisałaś, że chodzisz na siłkę, zdrowe odżywianie itd, może jesteś w stanie mi odpowiedzieć na pytanie odnośnie suplementu diety? Czy nie orientujesz się w tym temacie?

[Czekoladowe_Serce]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;59974461]A wy dziewczyny też tak miałyście, że po zamieszkaniu razem przez jakiś czas musieliście się dostosować do siebie wzajemnie i nie było lekko?

Ja przez pierwszy miesiąc wspólnego mieszkania miałam codziennie ochotę udusić TŻta, dopiero po tym miesiącu doszliśmy do kompromisów w sprawach prowadzenia domu i ogólnie mieszkania razem [/QUOTE]
Ja tak mialam i czasem mam.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[czekoladka3]

Napisane przez asik1503

A wolelibyście mieszkać w małym miasteczku czy na wsi?

raczej na wsi tutaj na pewno będziemy mieć działkę, bo rodzice mają ją przepisać na mnie a do tego w przyszłości na pewno dostanę część sadów rodziców

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez asik1503

Heh powodem było to, że okazał się niedojrzałym do tak poważnej decyzji bo co z tego, że uszedł w tłoku, że jakoś tam sobie żyliśmy skoro gdy jego rodzice zaczęli stawiać swoje jakieś dziwne warunki to on nie potrafił zachować się jak mężczyzna a z perspektywy czasu wiem, że gdybym wtedy uległa i się całej sytuacji podporządkowała to bym sobie zmarnowała życie u boku faceta, który nie był dla mnie

najważniejsze że cała ta sytuacja wyszła Ci na dobre

[allura]

Napisane przez natalkaa7522

To dlaczego dalej tam pracuje? Ja bym nie pozwolila sobie na nieplacenie mi za moja prace

Pracuje, bo nie ma wyboru. Nie ma u nas za dużo pracy w dziedzinie jaką się zajmuje, a właściwie to wszystko jest obsadzone przez znajomych odpowiednich ludzi. Jeżeli jest praca to w Krakowie albo Warszawie, a to dość daleko

Napisane przez olanina

A wy dziewczyny też tak miałyście, że po zamieszkaniu razem przez jakiś czas musieliście się dostosować do siebie wzajemnie i nie było lekko?

Nie, jakoś zawsze się dogadywaliśmy. Wiadomo, że czasem mnie wkurza, ale jakoś rozwiązujemy konflikty polubownie

[asik1503]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;59975481]No to brawo Ty!

A tak z innej beczki, pisałaś, że chodzisz na siłkę, zdrowe odżywianie itd, może jesteś w stanie mi odpowiedzieć na pytanie odnośnie suplementu diety? Czy nie orientujesz się w tym temacie?[/QUOTE]

Niestety nie jestem jeszcze na tak wysokim poziomie wtajemniczenia na razie staram się dostarczać niezbędnych składników poprzez dietę ale jeśli potrzebujesz jakiejś informacji to mam kogo zapytać

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Ja tak mialam i czasem mam.

U nas już się wszystko wyklarowało, ale pewnie kiedyś jak przyjdą dzieci to będzie znów dyskusja na każdy drobny szczegół

Napisane przez asik1503

Niestety nie jestem jeszcze na tak wysokim poziomie wtajemniczenia na razie staram się dostarczać niezbędnych składników poprzez dietę ale jeśli potrzebujesz jakiejś informacji to mam kogo zapytać

Właściwie to potrzebuję tylko potwierdzenia czy dobrze rozumiem, nie trzeba być ekspertem
Kupiłam wczoraj suplement diety bodymax plus i patrzę teraz na skład. Zalecana jest jedna tabletka dziennie, a 100% zapotrzebowania na daną witaminę pokrywają dwie tabletki? Źle coś czytam czy ten suplement jest zwyczajnie słaby?
Tutaj zdj składu:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1462526858

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez olanina

U nas już się wszystko wyklarowało, ale pewnie kiedyś jak przyjdą dzieci to będzie znów dyskusja na każdy drobny szczegół



Właściwie to potrzebuję tylko potwierdzenia czy dobrze rozumiem, nie trzeba być ekspertem
Kupiłam wczoraj suplement diety bodymax plus i patrzę teraz na skład. Zalecana jest jedna tabletka dziennie, a 100% zapotrzebowania na daną witaminę pokrywają dwie tabletki? Źle coś czytam czy ten suplement jest zwyczajnie słaby?
Tutaj zdj składu:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1462526858

Hehe u nas tylko co jakis czas jakies spiecia powstaja ale ogolnie dobrze nam sie mieszka.

Niedlugo syn drugi sie pojawi i moze byc kolejne zderzenie z rzeczywistoscia tz
Mieszkal juz z noworodkiem w domu rodzinnym ale co innego popilnowac czyjes dziecko a zajac sie swoim

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Hehe u nas tylko co jakis czas jakies spiecia powstaja ale ogolnie dobrze nam sie mieszka.

Niedlugo syn drugi sie pojawi i moze byc kolejne zderzenie z rzeczywistoscia tz
Mieszkal juz z noworodkiem w domu rodzinnym ale co innego popilnowac czyjes dziecko a zajac sie swoim

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

Jak miał styczność już to nie będzie takiego szoku, da sobie radę

[Czekoladowe_Serce]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;59985671]Jak miał styczność już to nie będzie takiego szoku, da sobie radę [/QUOTE]
Mial ale jednak swoje a kogos to zupelnie co innego.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[asik1503]

Napisane przez olanina

U nas już się wszystko wyklarowało, ale pewnie kiedyś jak przyjdą dzieci to będzie znów dyskusja na każdy drobny szczegół



Właściwie to potrzebuję tylko potwierdzenia czy dobrze rozumiem, nie trzeba być ekspertem
Kupiłam wczoraj suplement diety bodymax plus i patrzę teraz na skład. Zalecana jest jedna tabletka dziennie, a 100% zapotrzebowania na daną witaminę pokrywają dwie tabletki? Źle coś czytam czy ten suplement jest zwyczajnie słaby?
Tutaj zdj składu:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1462526858

Dobrze czytasz i skoro 2 tabletki zapewniają 100% to zdecydowanie nie jest to słaby suplement jedna tabletka, plus zdrowa dieta i masz witamin po uszy

[Nemmireth_]

Napisane przez czekoladka3

ahaaa myślałam że może się przeprowadzacie i się zdziwiłam

hehe chyba stęskniły się za świeżą trawą

Nie, niestety nie

Na pewno

Napisane przez Czekoladowe_Serce

My po 2.5roku

My po 2l 9mcach, po ślubie

natalkaa7522 zaobserwowałam Cię na insta

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;59974461]A wy dziewczyny też tak miałyście, że po zamieszkaniu razem przez jakiś czas musieliście się dostosować do siebie wzajemnie i nie było lekko?

Ja przez pierwszy miesiąc wspólnego mieszkania miałam codziennie ochotę udusić TŻta, dopiero po tym miesiącu doszliśmy do kompromisów w sprawach prowadzenia domu i ogólnie mieszkania razem [/QUOTE]
Ja nadal tak mam

[chocolate_she]

Napisane przez asik1503

Mam tak samo herbat u mnie od wyboru do koloru z kawą jest problem xD

Herbatę pije rzadko. Za to bez kawy nie wyobrażam sobie dnia piję parzoną z mlekiem

Napisane przez natalkaa7522

Hej też dołączam mam 21 lat, mieszkam z TŻ za niedlugo stukną nam 2 lata razem


Co do kawy to ja kiedyś mega lubiłam (piłam codziennie) a teraz pomimo tego że pracuję w miejsce gdzie mam nieograniczony dostęp do kawy to piję bardzo rzadko głównie też dlatego że nie toleruję laktozy więc omijam mleko.

Witaj

Napisane przez czekoladka3

My akurat mieszkamy blisko siebie, ok 13 km nas dzieli więc jak jestem w domu to widujemy się często Poza tym mieszkam na wsi a mój chłopak w małym mieście i tutaj jest inna mentalnośc ludzi- zaraz byłoby gadanie że mieszkamy razem bez slubu, że jak tak można, jak rodzice mogli na to pozwolić itd. A do dużego miasta obudwoje nie chcemy się przeprowadzać. Więc najpewniej zamieszkamy razem dopiero po ewentualnym ślubie

Czytam i czytam... myślałam, że tylko ja jestem w takiej sytuacji
Mieszkamy 10 km od siebie, oboje na wsi. Ja to czasem mam ochotę olać wszystko i wyjechać z Tż do miasta, ale on stwierdził, że w mieście by się udusił zresztą On jest taki poukładany jeśli chodzi o związek (czyt. najpierw ślub, potem wspólne mieszkanie i dziecko )

Dobry wieczór

[czekoladka3]

Chocolate to znowu u nas jestesmy zgodni co do mieszkania na wsi obydwoje nie wyobrażamy sobie zycia w miescie

[Czekoladowe_Serce]

Ja wole jednak mieszkac razem przed slubem

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[natalkaa7522]

Napisane przez czekoladka3

My akurat mieszkamy blisko siebie, ok 13 km nas dzieli więc jak jestem w domu to widujemy się często Poza tym mieszkam na wsi a mój chłopak w małym mieście i tutaj jest inna mentalnośc ludzi- zaraz byłoby gadanie że mieszkamy razem bez slubu, że jak tak można, jak rodzice mogli na to pozwolić itd. A do dużego miasta obudwoje nie chcemy się przeprowadzać. Więc najpewniej zamieszkamy razem dopiero po ewentualnym ślubie

Moze no nie wiem, ja chciałabym zamieszkac z tz przed slubem ale wiadomo, to tylko moja opinia




[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;59974461]A wy dziewczyny też tak miałyście, że po zamieszkaniu razem przez jakiś czas musieliście się dostosować do siebie wzajemnie i nie było lekko?

Ja przez pierwszy miesiąc wspólnego mieszkania miałam codziennie ochotę udusić TŻta, dopiero po tym miesiącu doszliśmy do kompromisów w sprawach prowadzenia domu i ogólnie mieszkania razem [/QUOTE]


Ja mialam całkiem normalnie od początku dopasowalismy sie z TZ. Najgorsze dla mnie byly nawyki zywieniowe i wydawanie pieniędzy TZ na jedzenie. Moze nie bylam przygotowana na to ile pieniedzy wydaje sie na jedzenie bo w domu mieszkajac mnie to wogole nie interesowalo wiec to byl dla mnie szok tym bardziej ze moj TZ jest z tych co musi miec cole, przekaski i tak dalej

Napisane przez allura

Pracuje, bo nie ma wyboru. Nie ma u nas za dużo pracy w dziedzinie jaką się zajmuje, a właściwie to wszystko jest obsadzone przez znajomych odpowiednich ludzi. Jeżeli jest praca to w Krakowie albo Warszawie, a to dość daleko

Wspolczuje bo to totalne niedocenianie pracownika. Moja kazda nadgodzina jest platna 200% i nie wyobrazam sobie zeby mialo byc inaczej.

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Mial ale jednak swoje a kogos to zupelnie co innego.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

Ale napisalas ze drugi syn więc juz przy pierwszym napewno sie zaprawil

Napisane przez Nemmireth_

natalkaa7522 zaobserwowałam Cię na insta


Ja nadal tak mam

Widzialam, ja Ciebie tez




Ja sie właśnie wracam z pracy. Dzisiaj jakies zle cisnienie jest bo mnie mega glowa boli

[czekoladka3]

Natalkaa oby bol glowy szybko minal ale faktycznie dzisiaj jakis taki dziwny dzien mnie o 19 wziela mega sennosc tez zaczela mnie bolec glowa

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez natalkaa7522

Moze no nie wiem, ja chciałabym zamieszkac z tz przed slubem ale wiadomo, to tylko moja opinia







Ja mialam całkiem normalnie od początku dopasowalismy sie z TZ. Najgorsze dla mnie byly nawyki zywieniowe i wydawanie pieniędzy TZ na jedzenie. Moze nie bylam przygotowana na to ile pieniedzy wydaje sie na jedzenie bo w domu mieszkajac mnie to wogole nie interesowalo wiec to byl dla mnie szok tym bardziej ze moj TZ jest z tych co musi miec cole, przekaski i tak dalej







Wspolczuje bo to totalne niedocenianie pracownika. Moja kazda nadgodzina jest platna 200% i nie wyobrazam sobie zeby mialo byc inaczej.







Ale napisalas ze drugi syn więc juz przy pierwszym napewno sie zaprawil









Widzialam, ja Ciebie tez




Ja sie właśnie wracam z pracy. Dzisiaj jakies zle cisnienie jest bo mnie mega glowa boli

Hm starszy to nie jego syn biologiczny ale uwaza go za swojego syna i uwielbia. Jestesmy razem od prawie 3lat wiec maly go poznal jak mial 2lata. Ominely tzta nocne pobudki itp.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[Nemmireth_]

Napisane przez natalkaa7522

Widzialam, ja Ciebie tez

Ja już w Wawie, dziś tu spie Mam kawałek widoku na cerkiew

Lecę do kerfurka i na uczelnię

[natalkaa7522]

Napisane przez czekoladka3

Natalkaa oby bol glowy szybko minal ale faktycznie dzisiaj jakis taki dziwny dzien mnie o 19 wziela mega sennosc tez zaczela mnie bolec glowa

TZ tez bolala glowa wiec pewnie cos w tym bylo

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Hm starszy to nie jego syn biologiczny ale uwaza go za swojego syna i uwielbia. Jestesmy razem od prawie 3lat wiec maly go poznal jak mial 2lata. Ominely tzta nocne pobudki itp.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

Aaa, no to faktycznie moze sie zdziwic

[karolinaaa92]

Hej! 😊

Czekam na TŻa u dentysty. Znowu ładnie dzisiaj! ☀

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez natalkaa7522

TZ tez bolala glowa wiec pewnie cos w tym bylo







Aaa, no to faktycznie moze sie zdziwic

No moze moze.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[karolinaaa92]

Zaczynam żałować, że założyłam rajtki. ☀

[asik1503]

Napisane przez karolinaaa92

Hej! 😊

Czekam na TŻa u dentysty. Znowu ładnie dzisiaj! ☀

Ja właśnie wyszłam od dentysty ale najgorszy etap leczenia mam za sobą...

[czekoladka3]

A u mnie cieplo ale pochmurno 😕 nie wiem czy nie bedzie jakiegos deszczu pozniej

[Promyk03]

U mnie pięknie byłam oddać krew 😁

[czekoladka3]

Napisane przez Promyk03

U mnie pięknie byłam oddać krew 😁

Podziwiam ja panicznie boje sie igiel wiec takie rzeczy nie dla mnie