Mamusie czerwcowe cz. 6

[gerda]

Napisane przez soffinka

Dziewczynki cos szybko działajacego na zaparcia pomocy

Ciepła woda z cytryna

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Jaki proszek dzieciowy kupowałyscie? Poprzednim razem uzywalam loveli, ale podobno sa jakies inne

[Radena]

Ja pralam ciuszki w dzidziusiu,próbowałam też jelpa,ale już nie pamiętam,który mi bardziej podpasil

[Cierpliwosc]

Przepraszam, że nic nie nadrabiam, ale wybywamy dziś na wesele (na miejscu), a jutro komunie mojego chrześniaka (ponad 80km), wiec trochę mnie nie będzie.
Proszę mi nie rodzić w tym czasie!

Udanego weekendu!

[Madzia9999]

Napisane przez motylek1984

Ja przedtem miałam łazienkę też przy sypialni, a teraz muszę po schodach zejść, dzisiaj od 24 do 8 byłam 5x.

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Koleżanka się odezwała, wody jej zaczęły odchodzić koło 23, a o 1 miała cc, dziewczynki zdrowe 1980 i 2150, w inkubatorkach siedzą, rodziła w tym szpitalu, co ja mam zamiar. Kamień spadł mi z serca. I postanowiłam, że zwalniam tempo.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Dodam jeszcze, że ta moja koleżanka ma jutro komunię córki.

Ładna waga jak na ten tydzień przy bliźniakach!
Córce może być troszkę przykro, że mamy nie ma na jej komuni ale cóż tak wyszło. Aby maleństwa były zdrowe

Wow 5razy siku

Napisane przez ania230

Hej Kochane wstałam i ja

Piekna słoneczna pogoda az bym na dzialke się wybrała tylko nie ma czym.... samochód odbieramy w niedziele. 1000zl nie nasze :/

Tz spi jeszcze więc go budzić nie będę. Ja sobie zrobie śniadanie i dam Tutkowi jeść

Plany na dziś to wyprasowanie ostatniej tury ciuszkow

Ja kończę śniadanie i też poprasuje, akurat na powtórki Na Wspólnej w tle :P

Napisane przez soffinka

Dziewczynki cos szybko działajacego na zaparcia pomocy

jogurt naturalny, suszone śliwki,jabłko,kiwi

Napisane przez ania230

U mnie nic nie komentuje

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------


No to masz Kochana luksusy i w dwóch masz prysznic?czy dla odmiany w jednej wannę?

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Wstaje i ide jesc Spokojnego dnia życzę

Odmiennie w tej przy sypialni wanna,przy salonie prysznic

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez gerda

Ciepła woda z cytryna

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Jaki proszek dzieciowy kupowałyscie? Poprzednim razem uzywalam loveli, ale podobno sa jakies inne

Ja Bobini kupiłam 3prania już w nim zrobilam

Napisane przez Cierpliwosc

Przepraszam, że nic nie nadrabiam, ale wybywamy dziś na wesele (na miejscu), a jutro komunie mojego chrześniaka (ponad 80km), wiec trochę mnie nie będzie.
Proszę mi nie rodzić w tym czasie!

Udanego weekendu!

Baw się dobrze

Napisane przez Radena

Ja pralam ciuszki w dzidziusiu,próbowałam też jelpa,ale już nie pamiętam,który mi bardziej podpasil

Tz siostra ma synka alergika :/ u nich tylko Dzidziuś się sprawdził
Polecala mi ten płyn.

[Miqesi]

Witam się w sobotę

Dzięki za kciukasy za moją szyjkę
Jeszcze dzisiaj muszę zrobić piętrowy tort, a potem już zalegam. Mąż będzie odprowadzał teraz małego do przedszkola, zabronił mi gotować i sprzątać. więc plusy są


soffinka, na zaparcia pomagają suszone śliwki i morele oraz jabłka.
gerda, ja piorę ciuszki małej w Loveli.
Veronique, to na pewno z powodu tego zakładu ta szyjka się skraca
Cierpliwość, ale u Ciebie imprezowo, uważaj tam na siebie, żebyś czasem z jakąś akcją nie wyskoczyła
Madzia, ja przestałam oglądać 'Na Wspólnej', nic tam się nie dzieje, bohaterowie jacyś tacy bez wyrazu, przerzuciłam się na 'Barwy Szczęścia', tam przynajmniej co chwilę coś nowego A teraz wprowadzili Lesława Żurka, którego bardzo lubię, więc tym bardziej mi się podoba ten serial

[elaine-blath]

dzień dobry
w 3mieście cudowna pogoda, teść,mąż i syn wybrali się do zoo, a ja dobne domowe porządki i biorę się za pisanie na bloga, bo mam mega zaległości....

Napisane przez justynan01

No i z tymi pieniazkami to jednak wszystko ok, zaplacili mi za swieta, a do tej pory mialo sie dodatkowy dzien urlopu platnego.

to super)

Napisane przez __Veronique

Z cyklu uprzejmość ludzka w komunikacji miejskiej: wracamy sobie z tż-em i córcią w wózku autobusem, usiedliśmy w takim miejscu dostosowanym do wózków, a tu przychodzi stary facet o lasce i mówi do mnie, że ja mu muszę ustąpić miejsca, bo to jest jego miejsce. I mi pokazuje tą swoją laską naklejkę z chłopkiem i laską. Nawet nie zdążyłam otworzyć buzi, a tż do niego, że ja jestem kobietą w ciąży i nie na miejscu jest, żeby mnie przeganiał z miejsca siedzącego, i do tego jak jeszcze mam przy sobie małe dziecko, kiedy po drugiej stronie też jest miejsce dla ludzi o lasce i dwa wolne miejsca. A ten dziad od razu wyskoczył z pyskiem, że mój tż nie ma prawa tak do niego krzyczeć, a ja nie mam prawa siedzieć na JEGO miejscu. Mój tż do niego, że nie przypomina sobie, żeby na "TY" przeszli, a po drugie nawet głosu nie podniósł, ale może zaraz podnieść. A ten stary dziad dalej się drze, że na policję zadzwoni na nas, bo działamy bezprawnie No czujecie?? Pokrzyczeli na siebie trochę, a na koniec ów staruch został okrzyknięty przez tż-ta dziadem kalwaryjskim. No to tak się wkurzył, że myślałam, że dostanę tą jego laską. A potem sobie poszedł na pierwsze lepsze miejsce, a tamte dwa przeznaczone dla ludzi takich jak on zostały puste...
Żeby jeszcze zwrócił uwagę mojemu tż, ale mnie...?
A przed każdym kościołem jaki mijaliśmy uchylał czapkę z głowy... prawdziwy katolik...

niestety, starość potrafi być wredna... ;( współczuję tej sytuacji, bo była absurdalna. dobrze, że poszedł sobie w rezultacie dalej.

Napisane przez madzius90

[/COLOR] Zebrah ja pamietam ze jak mi czop odchodzil to byl to taki glutek, twardawy

u mnie też

Napisane przez ania230

U mnie Maja waży 2500 kg , miewa się dobrze szyjka długa i zamknięta.
Mam zrobić wymaz z pochwy i odbytu... muszę poszukać gdzie robią.
Kolejna wizyta 30.05.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

ale waga porządna) brawo!

Napisane przez Miqesi

Hej, Dziewczynki


Ja już po wizycie, spędziłam dzisiaj w Ginemedica 2 godziny. Wizyta trwała długo, a potem miałam KTG.
Mała nie chciała współpracować, uciekała, potem zasnęła i dopiero po jakimś czasie się obudziła. Na szczęście, nie mam żadnych skurczów.

Za to szyjka jest już bardzo krótka- ma 1,7cm i mam rozwarcie na 1 cm. Więc w niedzielę jadę do mojego gina do szpitala, bo ma dyżur. I jeżeli będzie dalej się skracać, to być może zostawi mnie już w szpitalu, a tego bym nie chciała. Zalecił oszczędny tryb życia, podwoił mi Luteinę, mam brać magnez.

Pobrał mi tez wymaz na GBS.


Poza tym, wszystko z malutką OK.
Mała waży 2200g, ułożyła się w literkę C, bo głowę ma nisko, co prawda, ale tak jakby w moim prawym boku, nogi wzdłuż pępka i zakręcone do góry, masakra jakaś, a pierwsze, co ukazało się na monitorze, kiedy robił USG, to jej bujna czupryna na co doktor krzyknął: "Łoł, ale ma już długie włosy! " .

dużo odpoczywaj i się nie stresuj. Ja teraz mam jakąś mega krótką szyjkę, lekarz stwierdził, że nie będzie nawet mierzył.. jest krótsza na pewno sporo niż dwa tygodnie temu (wtedy 2cm miała, a na jeszcze poprzedniej w 32 tc 4,5;P także leci na łeb i szyjkę:P)Rozwarcie w poprzedniej ciąży miałam 2cm od 35 tc i urodziłam 5 dni po terminie. Także dbaj o siebie a wszystko będzie ok!

Napisane przez zebrah

Weronia, to nie katolicy są źli tylko starość. Ludziom palma odpieprza Sama się boję jak to będzie, ale może Rafek i Leoś nie wsadzą mamusi do wariatkowa
:

popieram, też mnie to przeraża....:/

Napisane przez Cierpliwosc

Przepraszam, że nic nie nadrabiam, ale wybywamy dziś na wesele (na miejscu), a jutro komunie mojego chrześniaka (ponad 80km), wiec trochę mnie nie będzie.
Proszę mi nie rodzić w tym czasie!

Udanego weekendu!

bawcie sie dobrze!

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Radena: u nas sprawdził się dzidziuś proszek i koncentrat do prania jelp przy alergiach. teraz też tak zakupiłam..

Dziewczyny zapraszam was na nowy cykl na blogu Książka dzieciństwa:
http://www.rudymspojrzeniem.pl/2016/...ta-wawiow.html

i jakby któraś szukała fajnego zestawu bajek to polecam to:
http://www.rudymspojrzeniem.pl/2016/...udowniczy.html

[haneczkab92]

Dzień dobry piękny dzień się zapowiada, słoneczko świeci, cieplutko jest.

Ciśnienie oczywiście za wysokie, no ale...- szczerze, to czekam już na ten szpital, pomimo, ze wcalę nie chce mi się tam być ale w w domu tylko się denerwuję i nie wiem co robić czasami z tym ciśnieniem

Najważniejsze, że Hania się rusza, więc jestem odrobinę spokojniejsza.
Po południe spędzę na ogrodzie, z herbatką, pod drzewkiem, z mężem
A no i mama właśnie powiedziała, ze będzie grill,mniam!!

Napisane przez justynan01

Kruche z rabarbarem, zapraszam poki cieple

Mniam! moja mama też wczoraj robiła ciacho z rabarbarem, będzie jak znalazł do herbatki na dworze

Napisane przez sliweczka85

Dziewczyny ten wątek to jest jakieś szaleństwo! Nie nadążam!

fiazo gratuluję zakończenia pracy i przejścia na L4
No to faktycznie dzisiaj się trochę nastresowałaś. Dobrze, że już lepiej po spacerze. Rozwarciem jakoś specjalnie bym się nie martwiła. Pomyśl, że niektóre kobiety takie osiągają po kilku godzinach bólów porodowych Do TP już niedaleko, nawet jak nie dotrwasz to dziecko da sobie już radę.
Dbaj o siebie, odpoczywaj i wszystko będzie ok.
Też uważam że najlepszą decyzją w Twojej sytuacji jest poród w szpitalu z urologiem

O widzisz jak fajnie z tą dodatkową kaską!

I proszę nam tu takich zdjęć nie pokazywać taką porą

Veronique niezła akcja z tym autobusem. Brawa dla TZa!

motylku ja Cię podziwiam że Ty dajesz radę jeszcze tak biegać!

zebrah ja nie wiem jak czop wygląda

ania, MariaF pięknie ważą Wasze dziewczynki!

Ja zrobiłam dzisiaj jedno ciasto, jutro robię drugie (oba przepisy wizażowe ), byliśmy też na zakupach, obiad ogarnęłam na szybko z gotowymi ziemniaczkami z biedry Resztę dnia przesiedziałam w ogródku i korzystałam z pięknej pogody....
I też mi stopy i dłonie spuchły. Jednak jak jest trochę cieplej to zaraz organizm się buntuje. Współczuję wrześniówkom- one biedne cały III trymest będą się męczyć z upałami...

Mniam to kinder mnie kusi, ale szczerze, nie dam rady zrobić.. każde stanie mnie meczy..;/
No i ja też współczuje wrześniówkom.. ja przy takiej temperaturze jak dzisiaj już się źle czuję i od kilku dni mam nogi spuchnięte, a one to dopiero będa miały...

Napisane przez Miqesi

Hej, Dziewczynki


Ja już po wizycie, spędziłam dzisiaj w Ginemedica 2 godziny. Wizyta trwała długo, a potem miałam KTG.
Mała nie chciała współpracować, uciekała, potem zasnęła i dopiero po jakimś czasie się obudziła. Na szczęście, nie mam żadnych skurczów.

Za to szyjka jest już bardzo krótka- ma 1,7cm i mam rozwarcie na 1 cm. Więc w niedzielę jadę do mojego gina do szpitala, bo ma dyżur. I jeżeli będzie dalej się skracać, to być może zostawi mnie już w szpitalu, a tego bym nie chciała. Zalecił oszczędny tryb życia, podwoił mi Luteinę, mam brać magnez.

Pobrał mi tez wymaz na GBS.


Poza tym, wszystko z malutką OK.
Mała waży 2200g, ułożyła się w literkę C, bo głowę ma nisko, co prawda, ale tak jakby w moim prawym boku, nogi wzdłuż pępka i zakręcone do góry, masakra jakaś, a pierwsze, co ukazało się na monitorze, kiedy robił USG, to jej bujna czupryna na co doktor krzyknął: "Łoł, ale ma już długie włosy! "


Za to, kiedy wsiadłam do drugiego tramwaju, jakaś starsza babka się poderwała i ustąpiła mi miejsca, bo "pani w ciąży, żeby Pani nie upadła". Zapierałam się, ale była uparta, więc siadłam. Więc wszystko zależy od człowieka i jego wychowania.

Dobrze, że skurczy brak.
Co do szyjki, to musisz po prostu postarać się leżeć i pachnieć!
Na pewno będzie ok, a w razie czego dzidzia sobie spokojnie już poradzi, piękna waga
A czasami lepiej w szpitalu pod kontrola

Brawo dla tej Pani, a kierowców niektórych autobusów chętnie bym wyrzuciła z pracy!!

Napisane przez fiazo

Miqesi to teraz leżysz i pachniesz. A ja razem z Tobą bo spać po nocach nie mogę jak dużo na nogach jestem.



Ja druga. Jedziemy na wies. Pogoda ladna. Oby tylko podróż bez rzygów była

Powodzenia

Napisane przez zebrah

Weronia, to nie katolicy są źli tylko starość. Ludziom palma odpieprza Sama się boję jak to będzie, ale może Rafek i Leoś nie wsadzą mamusi do wariatkowa

Właśnie oglądam inicjację Kossakowskiego w pracy w supermarkecie. No komedia jaka sierota z niego

Gerda to smacznego śniadanka- ja też lecę jeść, bo mąż mówi "zostaw już to forum, uzależniona jesteś"

Ha ha mój się przyzwyczaił, że często widzi mnie przed komputerem, na forum, przed chwilą przyszedł, patrzy i pyta: co tam na forum ciekawego słychać?
Także no

Napisane przez __Veronique

Hej jaką ja miałam dzisiaj piękną noc! Przespałam całą! Nawet na siku nie wstałam ani razu ani Róża się nie przebudziła.

Dwa lata temu rodziłam w październiku, zaczęłam puchnąć już w maju... to był koszmar...

No następna Kochana, leżymy, pachniemy i zaciskamy nogi wszystko będzie dobrze

A tak w ogóle to widzę, że bardzo do serca wzięłaś sobie nasz zakład

Wszystko na pewno jest ok, tylko koleżanka po porodzie zmęczona gratulacje ciociu!

Tak samo robię, idę na śpiocha. Raz jak wracałam to się troszeczkę zagalopowałam, bo minęłam pokój i pierdykłam się głową w drzwi wyjściowe dobrze, że szyba nie poszła hahahahaa

Ha ha ha
Ja jak idę w nocy( a teraz co godzinę około) to czasami mam tak, że siedząc na toalecie nagle zdaję sobie sprawę, że coś za długo siedzę... nie wiem, czy przysypiam, czy co

Napisane przez motylek1984

Ja przedtem miałam łazienkę też przy sypialni, a teraz muszę po schodach zejść, dzisiaj od 24 do 8 byłam 5x.

Koleżanka się odezwała, wody jej zaczęły odchodzić koło 23, a o 1 miała cc, dziewczynki zdrowe 1980 i 2150, w inkubatorkach siedzą, rodziła w tym szpitalu, co ja mam zamiar. Kamień spadł mi z serca. I postanowiłam, że zwalniam tempo.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Dodam jeszcze, że ta moja koleżanka ma jutro komunię córki.

No to maluchy sobie poradzą
A co do komunii, to kiepska sytuacja, trzeba będzie małej wytłumaczyć, myślę, że w tym wieku zrozumie, choć pewnie będzie jej przykro, no ale to niczyja wina, myślę, że mamie będzie bardziej przykro, ale wiadomo, czasami takie przewrotne bywa życie niestety...
Najważniejsze zdrowie całej trójki

Napisane przez soffinka

Dziewczynki cos szybko działajacego na zaparcia pomocy

Jabłko- mi pomogło, ale miałam lekkie zapracia. Na powazniejszy problem to nie pomogę niestety, ale dziewczyny Ci napisały

Napisane przez Cierpliwosc

Przepraszam, że nic nie nadrabiam, ale wybywamy dziś na wesele (na miejscu), a jutro komunie mojego chrześniaka (ponad 80km), wiec trochę mnie nie będzie.
Proszę mi nie rodzić w tym czasie!

Udanego weekendu!

Udanego wesela i komunii
Zaciskamy nóżki do 20 maja

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez elaine-blath

dzień dobry
w 3mieście cudowna pogoda, teść,mąż i syn wybrali się do zoo, a ja dobne domowe porządki i biorę się za pisanie na bloga, bo mam mega zaległości....

niestety, starość potrafi być wredna... ;( współczuję tej sytuacji, bo była absurdalna. dobrze, że poszedł sobie w rezultacie dalej.


dużo odpoczywaj i się nie stresuj. Ja teraz mam jakąś mega krótką szyjkę, lekarz stwierdził, że nie będzie nawet mierzył.. jest krótsza na pewno sporo niż dwa tygodnie temu (wtedy 2cm miała, a na jeszcze poprzedniej w 32 tc 4,5;P także leci na łeb i szyjkę:P)Rozwarcie w poprzedniej ciąży miałam 2cm od 35 tc i urodziłam 5 dni po terminie. Także dbaj o siebie a wszystko będzie ok!

Radena: u nas sprawdził się dzidziuś proszek i koncentrat do prania jelp przy alergiach. teraz też tak zakupiłam..

Dziewczyny zapraszam was na nowy cykl na blogu Książka dzieciństwa:
http://www.rudymspojrzeniem.pl/2016/...ta-wawiow.html

i jakby któraś szukała fajnego zestawu bajek to polecam to:
http://www.rudymspojrzeniem.pl/2016/...udowniczy.html

Powiem Ci, ze masz rację, starość potrafi być naprawdę okropna..
Mieszkam z babcia i dziadkiem też, dziadek ma 85 lat, i naprawdę potrafi byc bardzo wredny- potrafi też być kochany, ale...

Dzięki za polecenie bajek

[gerda]

Dzieki dziewczyny czy wybor proszkow jest duzy☺ zobacze jutro co rosssman daje. Udanych wesel i komuni😁 ja od siebie moge polecic serie ksiazek o dziewczynce Basi, u nas kroluja😊 ok, ide robic salatke na grillowy obiad.

[Asiek121]

Ja mam płyn do prania i koncentrat do płukania Bobinii, a do białego kupie proszek pewnie Lovela

[Weronia93]

Agusiia69-pojemnik naprawdę bomba super pomysł daj znac co jeszcze kupiłaś

[Asiek121]

Muszę wam coś napisać co mnie zaintrygowało już kilka dni temu i zaczełam sie w to bardziej zagłębiać, głównie na angielskich artykułach


Chodzi właśnie o to "przymusowe leżenie" w ciąży

wklejałam już wam profil tej lekarki
https://www.instagram.com/p/BFEfWyIR...=mamaginekolog

A tutaj jeden z nowszych wpisów,


"do teraz są niestety lekarze, którzy uważają że u kobiet zagrożonych PP powinno się zalecić leżenie- to jest błąd!

Leżenie nie poprawia rokowania- wręcz jej pogarsza. Leżenie zwiększa ryzyko zakrzepicy oraz osłabia mięsnie miednicy- które są odpowiedzialne za utrzymanie ciąży. Nie jest to tylko szyjka macicy, ale cały zestaw mięśni – który jeżeli osłabnie to można właśnie przez to urodzić przedwcześnie, a podczas porodu te mięsnie będą na domiar złego niepomocne. W szczególności mięsnie brzucha są bardzo ważne do porodu.

Są sytuacje położnicze kiedy trzeba leżeć- ale taką sytuacją nie jest zagrożenie PP.

Dziś tyle- wiem, że ten post wzbudzi kontrowersję- bo niestety wciąż w Polsce pokutuje mit że leżenie w ciąży pomaga ją donosić…

Jutro więcej o tym „moim najmoiszym” temacie ginekologicznym."

I poczytałam inne artykuły, gdzie badali kobiety które leżały przy zagrozonej ciąży, i te które funkcjonowały w miare normalnie oczywiscie bez biegania itd, I jedne i drugie tak samo donosily ciąże

I zaczynam w to wierzyć, przeleżałam plackiem 2 tygodnie i co tylko mi sie pogorszyło, nie dość że ból kręgosłupa x100, miednicy.. to jeszcze szyjka jeszcze bardziej sie skróciła.
Oczywiście będę leżeć nadal tutaj bo nie mam wyboru, ale mam wrazenie, że polscy lekarze wgl sie nie doszkalaja i nie idą na przód tylko tak jak bylo powiedziane 20 lat temu tak dalej to propaguja



TO SIE ROZPISAŁAM

[haneczkab92]

Napisane przez gerda

Dzieki dziewczyny czy wybor proszkow jest duzy☺ zobacze jutro co rosssman daje. Udanych wesel i komuni😁 ja od siebie moge polecic serie ksiazek o dziewczynce Basi, u nas kroluja😊 ok, ide robic salatke na grillowy obiad.

Ja mam lovele,bo akurat w promocji była
Ale ogólnie jest ich troszkę, i tak naprawdę nie wiadomo co maluszkowi podpasuje

Napisane przez Asiek121

Muszę wam coś napisać co mnie zaintrygowało już kilka dni temu i zaczełam sie w to bardziej zagłębiać, głównie na angielskich artykułach


Chodzi właśnie o to "przymusowe leżenie" w ciąży

wklejałam już wam profil tej lekarki
https://www.instagram.com/p/BFEfWyIR...=mamaginekolog

A tutaj jeden z nowszych wpisów,


"do teraz są niestety lekarze, którzy uważają że u kobiet zagrożonych PP powinno się zalecić leżenie- to jest błąd!

Leżenie nie poprawia rokowania- wręcz jej pogarsza. Leżenie zwiększa ryzyko zakrzepicy oraz osłabia mięsnie miednicy- które są odpowiedzialne za utrzymanie ciąży. Nie jest to tylko szyjka macicy, ale cały zestaw mięśni – który jeżeli osłabnie to można właśnie przez to urodzić przedwcześnie, a podczas porodu te mięsnie będą na domiar złego niepomocne. W szczególności mięsnie brzucha są bardzo ważne do porodu.

Są sytuacje położnicze kiedy trzeba leżeć- ale taką sytuacją nie jest zagrożenie PP.

Dziś tyle- wiem, że ten post wzbudzi kontrowersję- bo niestety wciąż w Polsce pokutuje mit że leżenie w ciąży pomaga ją donosić…

Jutro więcej o tym „moim najmoiszym” temacie ginekologicznym."

I poczytałam inne artykuły, gdzie badali kobiety które leżały przy zagrozonej ciąży, i te które funkcjonowały w miare normalnie oczywiscie bez biegania itd, I jedne i drugie tak samo donosily ciąże

I zaczynam w to wierzyć, przeleżałam plackiem 2 tygodnie i co tylko mi sie pogorszyło, nie dość że ból kręgosłupa x100, miednicy.. to jeszcze szyjka jeszcze bardziej sie skróciła.
Oczywiście będę leżeć nadal tutaj bo nie mam wyboru, ale mam wrazenie, że polscy lekarze wgl sie nie doszkalaja i nie idą na przód tylko tak jak bylo powiedziane 20 lat temu tak dalej to propaguja



TO SIE ROZPISAŁAM

I mnie tym zaciekawiłaś.
Powiem Ci, ze kiedyś kurcze kobiety nie wiedziały o zagrożeniu. W sensie nie było usg, badań, żeby sprawdzić szyjkę tak często, pewnie nieświadome, ze mogą urodzić wcześniej, a jednak było ok.
No co do leżenia, to racja jest, ale niestety, daleko jeszcze lekarzom do takiego podejścia.
W każdym razie temat ciekawy.

[CarycaKatharina]

Nawet mi nie mowcie o spuchnietych nogach... Moje wyglądają jak bochenki :/ a jutro komunia kuzynki i nie mam eleganckich butow... Chyba pojde w trampkach :/



Mnie " kultura" w kolejce tez nie ominęła- wczoraj w biedronce kasjerka juz miała zaczac mnie kasowac a tu jakies babsko wylazi przede mnie i do kasjerki ze ma jej tego jednego loda skasowac. Ani zadne przepraszam czy moge do ludzi w kolejce ani nic. Zwróciłam jej uwagę, a ona na to ze bo dziecko marudzilo ze chce loda- dziewczynka spokojnie miała z 8 lat, moglaby zaczekac. No masakra :/ jakby normalnie podeszla i zapytała to luz, mnie te 2 min nie zbawią, ale takiego chamstwa nie trawię.

[Madzia9999]

Napisane przez elaine-blath

dzień dobry
w 3mieście cudowna pogoda, teść,mąż i syn wybrali się do zoo, a ja dobne domowe porządki i biorę się za pisanie na bloga, bo mam mega zaległości....



to super)



niestety, starość potrafi być wredna... ;( współczuję tej sytuacji, bo była absurdalna. dobrze, że poszedł sobie w rezultacie dalej.



u mnie też



ale waga porządna) brawo!



dużo odpoczywaj i się nie stresuj. Ja teraz mam jakąś mega krótką szyjkę, lekarz stwierdził, że nie będzie nawet mierzył.. jest krótsza na pewno sporo niż dwa tygodnie temu (wtedy 2cm miała, a na jeszcze poprzedniej w 32 tc 4,5;P także leci na łeb i szyjkę:P)Rozwarcie w poprzedniej ciąży miałam 2cm od 35 tc i urodziłam 5 dni po terminie. Także dbaj o siebie a wszystko będzie ok!



popieram, też mnie to przeraża....:/



bawcie sie dobrze!

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Radena: u nas sprawdził się dzidziuś proszek i koncentrat do prania jelp przy alergiach. teraz też tak zakupiłam..

Dziewczyny zapraszam was na nowy cykl na blogu Książka dzieciństwa:
http://www.rudymspojrzeniem.pl/2016/...ta-wawiow.html

i jakby któraś szukała fajnego zestawu bajek to polecam to:
http://www.rudymspojrzeniem.pl/2016/...udowniczy.html

Super wpisy na blogu

Napisane przez Asiek121

Muszę wam coś napisać co mnie zaintrygowało już kilka dni temu i zaczełam sie w to bardziej zagłębiać, głównie na angielskich artykułach


Chodzi właśnie o to "przymusowe leżenie" w ciąży

wklejałam już wam profil tej lekarki
https://www.instagram.com/p/BFEfWyIR...=mamaginekolog

A tutaj jeden z nowszych wpisów,


"do teraz są niestety lekarze, którzy uważają że u kobiet zagrożonych PP powinno się zalecić leżenie- to jest błąd!

Leżenie nie poprawia rokowania- wręcz jej pogarsza. Leżenie zwiększa ryzyko zakrzepicy oraz osłabia mięsnie miednicy- które są odpowiedzialne za utrzymanie ciąży. Nie jest to tylko szyjka macicy, ale cały zestaw mięśni â�� który jeżeli osłabnie to można właśnie przez to urodzić przedwcześnie, a podczas porodu te mięsnie będą na domiar złego niepomocne. W szczególności mięsnie brzucha są bardzo ważne do porodu.

Są sytuacje położnicze kiedy trzeba leżeć- ale taką sytuacją nie jest zagrożenie PP.

Dziś tyle- wiem, że ten post wzbudzi kontrowersję- bo niestety wciąż w Polsce pokutuje mit że leżenie w ciąży pomaga ją donosićâ�Ś

Jutro więcej o tym â��moim najmoiszymâ� temacie ginekologicznym."

I poczytałam inne artykuły, gdzie badali kobiety które leżały przy zagrozonej ciąży, i te które funkcjonowały w miare normalnie oczywiscie bez biegania itd, I jedne i drugie tak samo donosily ciąże

I zaczynam w to wierzyć, przeleżałam plackiem 2 tygodnie i co tylko mi sie pogorszyło, nie dość że ból kręgosłupa x100, miednicy.. to jeszcze szyjka jeszcze bardziej sie skróciła.
Oczywiście będę leżeć nadal tutaj bo nie mam wyboru, ale mam wrazenie, że polscy lekarze wgl sie nie doszkalaja i nie idą na przód tylko tak jak bylo powiedziane 20 lat temu tak dalej to propaguja



TO SIE ROZPISAŁAM

Położna na SR nam mówiła, że obserwuje dzieci mam które musiały końcówkę ciąży leżeć tuż po urodzeniu są bardziej niespokojne,placzliwe. Nie czuły tego "kolysania" jakie mają dzieci chodzących i wzglednie aktywnych mam. Pewnie nie jest to regułą.
Także myślę, że w tym wpisie jest też sporo racji I sama Asiu po sobie obserwujesz I wnioski wyciagasz

[agusiia69]

Napisane przez Madzia9999

Dobry plan Ja uwielbiam do Ikei w zwykle dni w godzinach przedpołudniowych się wybrać pelen luz wtedy jest

Byliśmy 10:20 i było pełno ludzi a taka ładna pogoda Ja tam może z 10 minut tylko byłam Musiałam się doczłapać do kasy z samego początku

Napisane przez motylek1984

Koleżanka się odezwała, wody jej zaczęły odchodzić koło 23, a o 1 miała cc, dziewczynki zdrowe 1980 i 2150, w inkubatorkach siedzą, rodziła w tym szpitalu, co ja mam zamiar. Kamień spadł mi z serca. I postanowiłam, że zwalniam tempo.

Super, że z dziewczynkami wszystko ok

Napisane przez ania230

No to masz Kochana luksusy i w dwóch masz prysznic?czy dla odmiany w jednej wannę?

Ja także mam luksusy W jednej łazience wanna a w drugiej prysznic Ale wolę siedzieć w tej, gdzie jest wanna

Napisane przez gerda

Jaki proszek dzieciowy kupowałyscie? Poprzednim razem uzywalam loveli, ale podobno sa jakies inne

Ja mam z Lovely i Dzidziusia.

Napisane przez Cierpliwosc

Przepraszam, że nic nie nadrabiam, ale wybywamy dziś na wesele (na miejscu), a jutro komunie mojego chrześniaka (ponad 80km), wiec trochę mnie nie będzie.
Proszę mi nie rodzić w tym czasie!

Udanego weekendu!

Baw się dobrze!

Napisane przez elaine-blath

dzień dobry
w 3mieście cudowna pogoda, teść,mąż i syn wybrali się do zoo, a ja dobne domowe porządki i biorę się za pisanie na bloga, bo mam mega zaległości....

Potwierdzam W Gdyni piękna pogoda

Gdzie rodzisz w Trójmieście? Wydaje mi się, że kiedyś pisałaś, ale nie pamiętam

Napisane przez Weronia93

Agusiia69-pojemnik naprawdę bomba super pomysł daj znac co jeszcze kupiłaś

Pojemniki kupione Wzięłam również 3 małe, białe ręczniczki, jako myjki dla małej, wieszaki na ubrania i rolki do czyszczenia ubrań

[Madzia9999]

Też muszę rolke do czyszczenia ubrań bo pieselek biały i czarne ubrania w igielkach

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Odnaleźć muszę bo się gdzieś zapodziala :P

[haneczkab92]

Napisane przez CarycaKatharina

Nawet mi nie mowcie o spuchnietych nogach... Moje wyglądają jak bochenki :/ a jutro komunia kuzynki i nie mam eleganckich butow... Chyba pojde w trampkach :/



Mnie " kultura" w kolejce tez nie ominęła- wczoraj w biedronce kasjerka juz miała zaczac mnie kasowac a tu jakies babsko wylazi przede mnie i do kasjerki ze ma jej tego jednego loda skasowac. Ani zadne przepraszam czy moge do ludzi w kolejce ani nic. Zwróciłam jej uwagę, a ona na to ze bo dziecko marudzilo ze chce loda- dziewczynka spokojnie miała z 8 lat, moglaby zaczekac. No masakra :/ jakby normalnie podeszla i zapytała to luz, mnie te 2 min nie zbawią, ale takiego chamstwa nie trawię.

JA ostatnio jak zobaczyłam swoje nogi, to jak jakieś świńskie normalnie..masakra.
Lekarz mi przepisał lek na "odwodnienie" i biorę drugi dzień i już jest lepiej na szczęście.

Co do kobiety w biedronce: a co na to kasjerka? po prostu skasowała?
Ja też, nawet będąc w ciąży, osobę z jedną rzeczą pewnie bym przepuściła(wyjątkiem jest ktoś z alkoholem, lub czymś takim).
Ale właśnie nie w ten sposób.. bezczelna.

[CarycaKatharina]

Skasowała ją. Kobita miała więcej zakupów chyba, bo się wróciła na koniec kolejki. Ale sam fakt... i jeszcze twierdziła, że się przecież zapytała. Ciekawe kogo, bo na pewno nie mnie... Ech szkoda nerwow...

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez gerda

Ciepła woda z cytryna

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Jaki proszek dzieciowy kupowałyscie? Poprzednim razem uzywalam loveli, ale podobno sa jakies inne

My za rada dermatolog ostatnio przeszlismy na płyn do prania Lovela i teraz tez tylko w tym zamierzam prać

Napisane przez Cierpliwosc

Przepraszam, że nic nie nadrabiam, ale wybywamy dziś na wesele (na miejscu), a jutro komunie mojego chrześniaka (ponad 80km), wiec trochę mnie nie będzie.
Proszę mi nie rodzić w tym czasie!

Udanego weekendu!

I wzajemnie!!!

Zrobiłam ciasto, mam ochote się do niego dorwać Na szczęscie zrobiłam to kinder country w blasze kwadratowej, więc jutro na stól trafi pokrojone więc nikt nie zauważy że nie ma kawałka...czy dwóch...

Zrobiłam jeszcze galaretkę z owocami. Fajny dzień sie nam jutro szykuje - obiad u mamy, potem idziemy na odpust z mała, potem kawa i grill u nas mam nadzieję że pogoda dopisze

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez Asiek121

Muszę wam coś napisać co mnie zaintrygowało już kilka dni temu i zaczełam sie w to bardziej zagłębiać, głównie na angielskich artykułach


Chodzi właśnie o to "przymusowe leżenie" w ciąży

wklejałam już wam profil tej lekarki
https://www.instagram.com/p/BFEfWyIR...=mamaginekolog

A tutaj jeden z nowszych wpisów,


"do teraz są niestety lekarze, którzy uważają że u kobiet zagrożonych PP powinno się zalecić leżenie- to jest błąd!

Leżenie nie poprawia rokowania- wręcz jej pogarsza. Leżenie zwiększa ryzyko zakrzepicy oraz osłabia mięsnie miednicy- które są odpowiedzialne za utrzymanie ciąży. Nie jest to tylko szyjka macicy, ale cały zestaw mięśni – który jeżeli osłabnie to można właśnie przez to urodzić przedwcześnie, a podczas porodu te mięsnie będą na domiar złego niepomocne. W szczególności mięsnie brzucha są bardzo ważne do porodu.

Są sytuacje położnicze kiedy trzeba leżeć- ale taką sytuacją nie jest zagrożenie PP.

Dziś tyle- wiem, że ten post wzbudzi kontrowersję- bo niestety wciąż w Polsce pokutuje mit że leżenie w ciąży pomaga ją donosić…

Jutro więcej o tym „moim najmoiszym” temacie ginekologicznym."

I poczytałam inne artykuły, gdzie badali kobiety które leżały przy zagrozonej ciąży, i te które funkcjonowały w miare normalnie oczywiscie bez biegania itd, I jedne i drugie tak samo donosily ciąże

I zaczynam w to wierzyć, przeleżałam plackiem 2 tygodnie i co tylko mi sie pogorszyło, nie dość że ból kręgosłupa x100, miednicy.. to jeszcze szyjka jeszcze bardziej sie skróciła.
Oczywiście będę leżeć nadal tutaj bo nie mam wyboru, ale mam wrazenie, że polscy lekarze wgl sie nie doszkalaja i nie idą na przód tylko tak jak bylo powiedziane 20 lat temu tak dalej to propaguja



TO SIE ROZPISAŁAM

Asiek to prawda Podejście większości lekarzy do tematu jest mocno zacofane. I ogólnie podejście do ciąży w naszym kraju... Niby to nie choroba, ale tak się ją czasem traktuje! Jak tylko dowiedziałam sie o ciązy od razu zaproponowano mi L4... Jak odmówiłam (byłam chyba jedyną w tym czasie) to usłyszałam "dobrze, ale jesli tylko coś się będzie dziać proszę przychodzić!". Tak na prawdę tylko mnie to wystraszyło, że "może się coś dziać"... Rozumiem że czasem są wskazania - plamienia, wcześniej utracona ciąża, poronienia w rodzinie, choroby w rodzinie czy nieodpowiednie warunki w pracy (tu tez temat na dłuższą dyskusję, bo obowiązkiem pracodawcy jest zapewnić ciężarnej inne/lepsze warunki pracy a oni często mają to w ) ale często brak jest takich wskazań a kobiety od 6tc sa już na L4...

[__Veronique]

Napisane przez sliweczka85

Ja, jak mój wchodzi, to już wyłączam w popłochu

Też tak kiedyś miałam haha

Napisane przez motylek1984

Ja przedtem miałam łazienkę też przy sypialni, a teraz muszę po schodach zejść, dzisiaj od 24 do 8 byłam 5x.

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Koleżanka się odezwała, wody jej zaczęły odchodzić koło 23, a o 1 miała cc, dziewczynki zdrowe 1980 i 2150, w inkubatorkach siedzą, rodziła w tym szpitalu, co ja mam zamiar. Kamień spadł mi z serca. I postanowiłam, że zwalniam tempo.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Dodam jeszcze, że ta moja koleżanka ma jutro komunię córki.

Świetnie, że z dziewczynkami wszystko w porządku! A co do komunii, to niefajna sytuacja, będzie miał chłop stres, córeczce pewnie będzie przykro... Ale co zrobić, wina niczyja

Napisane przez gerda

Ciepła woda z cytryna

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Jaki proszek dzieciowy kupowałyscie? Poprzednim razem uzywalam loveli, ale podobno sa jakies inne

Dzidziuś, płyn do prania i płukania.

Napisane przez Cierpliwosc

Przepraszam, że nic nie nadrabiam, ale wybywamy dziś na wesele (na miejscu), a jutro komunie mojego chrześniaka (ponad 80km), wiec trochę mnie nie będzie.
Proszę mi nie rodzić w tym czasie!

Udanego weekendu!

Udanej zabawy! I siły dużo

[gerda]

To jutro zaopatrze sie w jakis proszek i moze zaczne prac... na puchniecie czytalam, ze dobra jest pokrzywa. Zaczelam juz ja pic, bo w poprzedniej ciazy w ostatnim miesiacu nogi mi tak puchly, ze kostek nie bylo widac

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Ciekawe, bardzo mozliwe ze to jest prawda

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Napisane przez agusiia69

Byliśmy 10:20 i było pełno ludzi a taka ładna pogoda Ja tam może z 10 minut tylko byłam Musiałam się doczłapać do kasy z samego początku



Super, że z dziewczynkami wszystko ok



Ja także mam luksusy W jednej łazience wanna a w drugiej prysznic Ale wolę siedzieć w tej, gdzie jest wanna



Ja mam z Lovely i Dzidziusia.



Baw się dobrze!



Potwierdzam W Gdyni piękna pogoda

Gdzie rodzisz w Trójmieście? Wydaje mi się, że kiedyś pisałaś, ale nie pamiętam



Pojemniki kupione Wzięłam również 3 małe, białe ręczniczki, jako myjki dla małej, wieszaki na ubrania i rolki do czyszczenia ubrań

Wlasnie dlatego ikea mnie przeraza😀

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez Madzia9999

Też muszę rolke do czyszczenia ubrań bo pieselek biały i czarne ubrania w igielkach

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Odnaleźć muszę bo się gdzieś zapodziala :P

Piesek ma siersc czy wlosy?

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez Miqesi

Witam się w sobotę

Dzięki za kciukasy za moją szyjkę
Jeszcze dzisiaj muszę zrobić piętrowy tort, a potem już zalegam. Mąż będzie odprowadzał teraz małego do przedszkola, zabronił mi gotować i sprzątać. więc plusy są


soffinka, na zaparcia pomagają suszone śliwki i morele oraz jabłka.
gerda, ja piorę ciuszki małej w Loveli.
Veronique, to na pewno z powodu tego zakładu ta szyjka się skraca
Cierpliwość, ale u Ciebie imprezowo, uważaj tam na siebie, żebyś czasem z jakąś akcją nie wyskoczyła
Madzia, ja przestałam oglądać 'Na Wspólnej', nic tam się nie dzieje, bohaterowie jacyś tacy bez wyrazu, przerzuciłam się na 'Barwy Szczęścia', tam przynajmniej co chwilę coś nowego A teraz wprowadzili Lesława Żurka, którego bardzo lubię, więc tym bardziej mi się podoba ten serial

Teraz to nic innego jak tylko lezec i pachniec😀

[madzius90]

Rozwiesilam hamak w ogrodzie, jest bosko
Jak plecy w nim odpoczywaja, cos wspanialego.

Przywiezli nam dzis 15 ton piasko-żwiru, bo maz czysci oczko wodne, ale Bartek ma radocha, skaczac po takiej hałdzie piachu

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez gerda

Ciepła woda z cytryna

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Jaki proszek dzieciowy kupowałyscie? Poprzednim razem uzywalam loveli, ale podobno sa jakies inne

Dzidzius i Lovela- plyny do prania, bo proszkownie lubie i nie uzywam

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Promocja w 5 10 15 na ciuszki
http://www.51015kids.eu/?utm_source=...ource=facebook

[madzius90]

Ja w poprzedniej ciazy rodzilam w listopadzie, puchnac zaczelam miesiac przed TP. I to tak ze przybywalo mi 3-3,5 kg na tydzien.
Kostki i stopy mialam jak nie swoje, zadne buty nie wchodzily mi na stopy.

Boje sie ze teraz bedzie jeszcze gorzej jak dojda upaly.

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Haneczka wiadomo ze pobyt w szpitalu to nic przyjemnego, wiem z doswiadczenia. Ale jak trzeba to trzeba.dla dobra dziecka czasem trzeba sie przemeczyc. I tak jak piszesz , bedziecie pod stala kontrola to i mniej stresu bedzie

[olinka012]

Napisane przez soffinka

Dziewczynki cos szybko działajacego na zaparcia pomocy

Olej lniany codziennie lyzke. Ja jeszcze jem duzo blonnika. Jest w tesco blonnik naturalny takie chrupki

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

[zebrah]

Napisane przez madzius90

chyba pomalu wlacza mi sie syndrom wicia gniazda. Ciagle bym sprzatala, a jak nie sprzatam to mysle co tu zrobic oczywiscie na miare swoich mozliwosci

Madzius- ja też mam fisia teraz ze sprzątaniem

Napisane przez sliweczka85

Ja, jak mój wchodzi, to już wyłączam w popłochu

Sliweczka to już wyższy poziom uzależnienia jak się musisz kryć przed ludźmi

Napisane przez motylek1984

[/COLOR]Dodam jeszcze, że ta moja koleżanka ma jutro komunię córki.

Jej strasznie współczuję tej córeczce- nie mieć mamy na swojej komunii. Dzieci pamiętają takie rzeczy bardzo długo. No, ale takie życie i nic tu człowiek nie poradzi.

Napisane przez elaine-blath

dużo odpoczywaj i się nie stresuj. Ja teraz mam jakąś mega krótką szyjkę, lekarz stwierdził, że nie będzie nawet mierzył.. jest krótsza na pewno sporo niż dwa tygodnie temu (wtedy 2cm miała, a na jeszcze poprzedniej w 32 tc 4,5;P także leci na łeb i szyjkę:P)Rozwarcie w poprzedniej ciąży miałam 2cm od 35 tc i urodziłam 5 dni po terminie.

Z tymi szyjkami- podobno są państwa w UE, gdzie się w ogóle nie bada szyjki całą ciążę, bo to szkodzi- w sensie plamienia potem.
Z tego co pisała ASIEK to też tak miała także może coś w tym jest.
Także może Twój lekarz celowo nie badał?

Napisane przez gerda

ide robic salatke na grillowy obiad.

Gerda u nas dzisiaj też grill zamiast obiadu

Napisane przez Madzia9999

Położna na SR nam mówiła, że obserwuje dzieci mam które musiały końcówkę ciąży leżeć tuż po urodzeniu są bardziej niespokojne,placzliwe. Nie czuły tego "kolysania" jakie mają dzieci chodzących i wzglednie aktywnych mam. Pewnie nie jest to regułą.
Także myślę, że w tym wpisie jest też sporo racji I sama Asiu po sobie obserwujesz I wnioski wyciagasz

Madzia- zastanawiam się o ile te dzieci są płaczliwe bo ich mamy przeżywały stres będąc w szpitalu, martwiąć się o donoszenie, a o ile to jest kwestia właśnie negatywnego wpływu leżenia.

Moja dalsza kuzynka w ciąży miała stresy- zostawił ją chłopak z którym zaszła w ciążę i w ogóle jazdy jej robił- do tego była sama w Irlandii bez wsparcia. Dziewczynka jak się urodziła i do lat 4 była okropnie nerwowa, płaczliwa, nadpobudliwa- nie spała całe noce. Teraz już jest lepiej na szczęście.

[Madzia9999]

Gerda sierść ma piesek
Byliśmy nad stawem na spacerze, teraz obiad i poprasuje dalej

[Radena]

Napisane przez Asiek121

Muszę wam coś napisać co mnie zaintrygowało już kilka dni temu i zaczełam sie w to bardziej zagłębiać, głównie na angielskich artykułach


Chodzi właśnie o to "przymusowe leżenie" w ciąży

wklejałam już wam profil tej lekarki
https://www.instagram.com/p/BFEfWyIR...=mamaginekolog

A tutaj jeden z nowszych wpisów,


"do teraz są niestety lekarze, którzy uważają że u kobiet zagrożonych PP powinno się zalecić leżenie- to jest błąd!

Leżenie nie poprawia rokowania- wręcz jej pogarsza. Leżenie zwiększa ryzyko zakrzepicy oraz osłabia mięsnie miednicy- które są odpowiedzialne za utrzymanie ciąży. Nie jest to tylko szyjka macicy, ale cały zestaw mięśni â�� który jeżeli osłabnie to można właśnie przez to urodzić przedwcześnie, a podczas porodu te mięsnie będą na domiar złego niepomocne. W szczególności mięsnie brzucha są bardzo ważne do porodu.

Są sytuacje położnicze kiedy trzeba leżeć- ale taką sytuacją nie jest zagrożenie PP.

Dziś tyle- wiem, że ten post wzbudzi kontrowersję- bo niestety wciąż w Polsce pokutuje mit że leżenie w ciąży pomaga ją donosićâ�Ś

Jutro więcej o tym â��moim najmoiszymâ� temacie ginekologicznym."

I poczytałam inne artykuły, gdzie badali kobiety które leżały przy zagrozonej ciąży, i te które funkcjonowały w miare normalnie oczywiscie bez biegania itd, I jedne i drugie tak samo donosily ciąże

I zaczynam w to wierzyć, przeleżałam plackiem 2 tygodnie i co tylko mi sie pogorszyło, nie dość że ból kręgosłupa x100, miednicy.. to jeszcze szyjka jeszcze bardziej sie skróciła.
Oczywiście będę leżeć nadal tutaj bo nie mam wyboru, ale mam wrazenie, że polscy lekarze wgl sie nie doszkalaja i nie idą na przód tylko tak jak bylo powiedziane 20 lat temu tak dalej to propaguja



TO SIE ROZPISAŁAM

A no,ja właśnie podejrzewam,że od leżenia mnie plecy bolą. Ale ogólnie nie leżę cały czas,w domu nawet bez dziecka sie nie da,kto za mnie obiad ugotuje,gary ogarnie i zrobi jakiś względny porządek?
A wczoraj sobie włączyłam na YT jakieś ćwiczenia w 3 trymestrze i się porozciagalam i plecaki były wdzięczne

Napisane przez CarycaKatharina

Nawet mi nie mowcie o spuchnietych nogach... Moje wyglądają jak bochenki :/ a jutro komunia kuzynki i nie mam eleganckich butow... Chyba pojde w trampkach :/



Mnie " kultura" w kolejce tez nie ominęła- wczoraj w biedronce kasjerka juz miała zaczac mnie kasowac a tu jakies babsko wylazi przede mnie i do kasjerki ze ma jej tego jednego loda skasowac. Ani zadne przepraszam czy moge do ludzi w kolejce ani nic. Zwróciłam jej uwagę, a ona na to ze bo dziecko marudzilo ze chce loda- dziewczynka spokojnie miała z 8 lat, moglaby zaczekac. No masakra :/ jakby normalnie podeszla i zapytała to luz, mnie te 2 min nie zbawią, ale takiego chamstwa nie trawię.

A może jakieś balerinki?
Ja się ostatnio zdziwiłam, byłam w Piotrze i Pawle,była spora kolejka to zaczęli 2 kasę otwierać. i już jakiś dziadek pierwszy leciał,ale kasjer mówi,że może pani w ciąży pierwsza i podziekowalam i powiedziałam,że pierwszy raz mi się takie przepuszczenie zdarzyło
Za to 2 lata temu nie będąc w ciąży stałam w kolejce w MC i widziałam centralnie jak się kobitka ryla metoda na dziecko,czyli stoi z dzieckiem,takim 6,7 lat a młody się pcha do przodu,a ona za nim. Była najpierw za mną,a po 5 minutach chyba 2 metry z przodu. Zaczęłam głośno to komentować,ale oczywiście olala. dzieciak już był chyba wycwiczony na takie sytuacje:-/

Napisane przez agusiia69

Pojemniki kupione Wzięłam również 3 małe, białe ręczniczki, jako myjki dla małej, wieszaki na ubrania i rolki do czyszczenia ubrań

Ja jako myjki mam 5 takich małych frotte kwadracikow.mam nadzieję,że dobrze się spisza

Aaa,bylam w mojej hurtowni po brakujące rzeczy do wyprawki i kupiłam ta maść na brodawki purelan,drogie cholerstwo, 2 paczki podkładów pierwsze bella mamma,a drugie jakieś na noc, te osłonki na brodawki, w końcu we właściwym rozmiarze i 2 pajace dresikowe jako prezenty dla dzieci kuzynek. I za to wszystko 170 PLN
I poszłam znów wózki obejrzeć,facet mi nic konkretnego nie powiedział,prócz tego ze zaczęłam się zastanawiać nad jakimś wózkiem z adamexu. A muszę się szybko zdecydować,bo jednak trochę się czeka. Rozpisalam się, heh

[MariaFrancesca]

Napisane przez motylek1984

[/COLOR]Koleżanka się odezwała, wody jej zaczęły odchodzić koło 23, a o 1 miała cc, dziewczynki zdrowe 1980 i 2150, w inkubatorkach siedzą, rodziła w tym szpitalu, co ja mam zamiar. Kamień spadł mi z serca. I postanowiłam, że zwalniam tempo.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Dodam jeszcze, że ta moja koleżanka ma jutro komunię córki.

To super, no my Motylek musimy się już szykować, mi lekarz też powiedział, że teraz mogę urodzić w każdej chwilii. Jak powiedziałam mężowi, żeby pakował torbę to się przeraził, rodzicom nie mówię, żeby nie panikowali.

A i czy koleżanka miała jakieś przepowiadacze?

Napisane przez soffinka

Dziewczynki cos szybko działajacego na zaparcia pomocy

Lactulosum, czopki glicerynowe.

Napisane przez gerda

Ciepła woda z cytryna

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Jaki proszek dzieciowy kupowałyscie? Poprzednim razem uzywalam loveli, ale podobno sa jakies inne

Mi dermatolog polecił Jelp, na mnie działał dobrze, więc tego się trzymam.

[Madzia9999]

Radena Adamex Barletta teraz co chwila widze szał jakiś na ten wózek jest
Byłam dziś na chwilę w Biedrze i kasa się otwierala. Przede mna stała para z wózkiem całym zapakowanym. Kobitka w ciąży, ale malutki brzuszek jeszcze i facet do mnie niech Pani przejdzie my duże zakupy mamy. Miło mi się zrobiło Zwykle ludzie udają, że nie widzą :P ale kobitka też w ciąży to większa wyobraźnię ma

Piękny dziś dzień myślę, że chwile odpoczne i pojedziemy jeszcze do parku pospacerować. Póki siłę, ochotę o brak bólu odczuwam