Przyjaciółka - może warto po prostu poszukać

[pati22letnia]

Napisane przez Maggiczna

Przepraszam, że dopiero teraz, ale nie dam rady dzisiaj przyjść Bawcie się dobrze i czekam na relację z wydarzeń Następnym razem na pewno się pojawię

Szkoda, bo wychodzi na to że będzie nas tylko trójka .

[kicccia]

Tak bardzo bym chciała a tak bardzo nie mogę!!!
Dzisiaj na wf - skok w dal. Grzmotnęło mi coś w nodze a miałam ją kilka razy skręconą. Jak do wieczora mi choć troche nie przejdzie rodzice pewnie wezmą mnie na pogotowie.
Przepraszam Was... jestem ciamajda... Tak bardzo bym chciała przyjść

[pati22letnia]

Dziewczyny w takim razie ja też nie przyjdę miałam dobre chęci i chciałam przyjść, ale widzę że dojrzę część dziewczyn się już wycofało wcześniej i miałyśmy być tylko w trójkę to teraz znowu kolejna osoba nie może przyjść, a nie chciałabym jechać na darmo żeby tylko się przejechać, bo niestety mam kawałek drogi do przejechania.Ja rozumiem że każdemu może coś wypaść ale jak tak dalej pójdzie to wcale się nie spotkamy , bo albo wam zależy na tym żebyśmy się wszystkie spotkały albo nie i ciągle wyskakują wam nowe rzeczy do zrobienia,ciągle jest coś ważniejszego.Mam tylko nadzieję że sammira przeczyta tą wiadomość i biedna nie przyjedzie na darmo i nie będzie tam stała sama i czekała w nieskończoność.

[kicccia]

Ja sie całkowicie zgadzam z Tobą, bo widzę, że wiele się wycofało. Ale na myśl, że miałabym przyjechać i też kawałek drogi do Krakowa kulejąc... nie było by zabawnie
Sammira mam nadzieje, że odczytałaś!

[Maggiczna]

Ale dziewczyny nie denerwujcie się tak Ja naprawdę dzisiaj nie mogę.. a też nie ma sensu, żeby kicccia się mordowała i jechała z chorą nogą.. Mam numer tel do Sammiry, to dam jej znać.

[kicccia]

Dobrze, że masz do niej numer. Biedula by nas ukatrupiła później...
Ja się nie denerwuje, tylko przykre, że nas tak mało się zrobiło...
Chyba pojadę na pogotowie

[pati22letnia]

Dziewczyny ja was rozumiem kicccia wiadomo że to byłoby nonsensem żebyś przyjechała jak coś takiego ci się przytrafiło, i tak samo rozumiem ciebie magiczna bo każdemu może coś wyskoczyć ,ale dobrze że dasz znać do sammiry.Po prostu trochę mnie to zdenerwowało,bo nastawilam się na to spotkanie też zmieniłam swoje plany a tu po kolei praktycznie w ostatniej chwili każdy się wycofuję. Trzymaj się kicccia na pogotowiu.

[sammira]

Dziewczyny, dziękuję, że o mnie pomyślałyście. Gosia napisała mi smsa, bo pojechałabym na darmo... Bardzo żałuję, że znów nam się nie udało spotkać. Tak jak Patrycja nastawiłam się na to spotkanie i zmieniłam swoje plany, bo naprawdę mi zależało. Rozumiem, że nagle coś może każdemu wypaść... Natalia-trzymaj się!

I jedna mała refleksja na koniec, mam nadzieję, że mi wybaczycie.
Chodzi o to, że wiele osób mówi, że chciałoby coś zrobić (w tym przypadku spotkać się, poznać nowe osoby), ale to tylko słowa i nie zawsze mają przełożenie na działania. Żeby coś zmienić, trzeba działać!

Pozdrawiam wszystkie Krakowianki i nie tylko

[Maggiczna]

Trzeba też wziąć pod uwagę, że nas dużo jest.. I naprawdę może być ciężko spotkać się razem. Wcześniej jak nie mogłam przyjść, to pisałam, żebyście się spotkały beze mnie i tak właśnie myślę - lepiej, żeby się spotkały nawet 2 z nas, niż żeby do żadnego spotkania nigdy nie doszło

[pati22letnia]

Napisane przez sammira

Dziewczyny, dziękuję, że o mnie pomyślałyście. Gosia napisała mi smsa, bo pojechałabym na darmo... Bardzo żałuję, że znów nam się nie udało spotkać. Tak jak Patrycja nastawiłam się na to spotkanie i zmieniłam swoje plany, bo naprawdę mi zależało. Rozumiem, że nagle coś może każdemu wypaść... Natalia-trzymaj się!

I jedna mała refleksja na koniec, mam nadzieję, że mi wybaczycie.
Chodzi o to, że wiele osób mówi, że chciałoby coś zrobić (w tym przypadku spotkać się, poznać nowe osoby), ale to tylko słowa i nie zawsze mają przełożenie na działania. Żeby coś zmienić, trzeba działać!

Pozdrawiam wszystkie Krakowianki i nie tylko

Zgadzam się z tobą w 100 % bo albo nam zależy żeby się spotkać i poznać się więc odkładamy inne sprawy i idziemy na spotkanie ,już się nie umawiamy z nikim innym a nawet jeśli coś wypadnie to wybieramy spotkanie bo nam na tym zależy, no albo właśnie ciągle mamy coś innego do zrobienia ważniejsze rzeczy ,ciągle nie mamy czasu itd,bo przecież sammira już tyle wymyślałaś dat spotkań(niby wszystkim te daty odpowiadały ) że aż dziwne to jest że już minęło tyle czasu a my jakoś nigdy nie możemy się spotkać.Ja nie mówię bo też obawiałam się tego wczorajszego spotkania bo jednak nie znamy się , ja jestem jeszcze trochę nieśmiałą osobą, nigdy nie spotykałam sie z nikim w taki sposób , więc tez jest pewna obawa ale skoro powiedziałam że przyjdę to przełamałam obawy i postanowiłam jechać na to spotkanie.No i jeszcze myślę że jak już dochodzi do tego spotkania to powinny odliczyć się osoby które wcześniej deklarują się że przyjdą to tak powinno być bo niestety nie każdy ma możliwość w dniu spotkania czy tym bardziej godzinę przed spotkaniem sprawdzić na forum i przekonać się że spotkanie jest odwołane bo nikogo nie będzie. Żeby nie było to nie jest teraz skierowane z wyrzutami do dziewczyn które wczoraj napisały że nie mogą przyjechać po prostu napisałam co myślę tak na przyszłość.Trzymajcie się.

[mala19881]

Dziewczyny z Poznania a z nami jak bedzie???

[taka_sobie_jedna]

witam Was dziewczynki. ja wybralam opcje nie odzywania sie bo stweirdzilam ze nie ma sensu komentowac tego ze znowu nam spotkanie nie wyszlo. ja jak juz powiedzialam weekendy mam tylko zajete i kazdy inny dzien mi pasuje i tego sie trzymam. szkoda ze wam powypadaly rozne sprawy, ja wiem ze sa wypadki nagle losowe albo sprawy wazniejsze i nikomu nie bede robic wyrzutow z tego tytulu. w kazdym razie ja czekam na kolejne propozycje bo chyba mnie sie najlatwiej dostosowac i dalej wierze ze sie w koncu zbierzemy i pojdziemy na male jakies male piwko.

[sammira]

Patrycja(o), dziękuję Ci za poparcie. Cieszę się, że się ze mną zgadzacie.
Może to za szybko, żeby już wyskakiwać z nową propozycją, ale spróbuję. Może jeszcze przed świętami uda nam się zorganizować spotkanie? Proponuję poniedziałek, bo ten dzień najbardziej nam pasuje. Co powiecie na dzień 17 grudnia?
Jeśli tym razem nie uda nam się spotkać w grupie, to chyba powinnyśmy zacząć indywidualnie się umawiać...

[pati22letnia]

Napisane przez taka_sobie_jedna

witam Was dziewczynki. ja wybralam opcje nie odzywania sie bo stweirdzilam ze nie ma sensu komentowac tego ze znowu nam spotkanie nie wyszlo. ja jak juz powiedzialam weekendy mam tylko zajete i kazdy inny dzien mi pasuje i tego sie trzymam. szkoda ze wam powypadaly rozne sprawy, ja wiem ze sa wypadki nagle losowe albo sprawy wazniejsze i nikomu nie bede robic wyrzutow z tego tytulu. w kazdym razie ja czekam na kolejne propozycje bo chyba mnie sie najlatwiej dostosowac i dalej wierze ze sie w koncu zbierzemy i pojdziemy na male jakies male piwko.

Szczerze mowiąc przed spotkaniem nic nie pisałaś więc ja stwierdziłam po tym że magiczna , sammira i kicccia zadeklarowały że przyjdą że tylko one będą potem one się wycofały i zostałam tylko ja i sammira szkoda że nie napisałaś że możesz być bo może spotkalybyśmy się chociaż w trzy skoro dziwczynom nagle wypadły inne rzeczy.A tak ogólnie to szczerze mówiąc ja powoli tracę nadzieje na jakiekolwiek spotkanie.Tak jak proponuje sammira 17 , ja już nie mówię że na 100 % będę ponieważ niestety jest to czas przed świetami więc też mam mase rzeczy do zrobienia, więc szczerze nie wiem.

[kicccia]

Napisane przez pati22letnia

Szczerze mowiąc przed spotkaniem nic nie pisałaś więc ja stwierdziłam po tym że magiczna , sammira i kicccia zadeklarowały że przyjdą że tylko one będą potem one się wycofały i zostałam tylko ja i sammira szkoda że nie napisałaś że możesz być bo może spotkalybyśmy się chociaż w trzy skoro dziwczynom nagle wypadły inne rzeczy.A tak ogólnie to szczerze mówiąc ja powoli tracę nadzieje na jakiekolwiek spotkanie.Tak jak proponuje sammira 17 , ja już nie mówię że na 100 % będę ponieważ niestety jest to czas przed świetami więc też mam mase rzeczy do zrobienia, więc szczerze nie wiem.

Przepraszam ale ja tego nie planowałam. Jestem teraz kulejąca i nie powinnam chodzić do szkoły. Nie moja wina, że tak się złożyło i stało się to w ten dzień. Sama zmieniłam swoje plany na rzecz tego spotkania. Od początku bardzo chciałam się spotkać. Pasował mi praktycznie każdy termin więc 17 jak najbardziej będe!!!
Pozdrawiam Was

[behindblueeyes]

Napisane przez mala19881

Dziewczyny z Poznania a z nami jak bedzie???

może w ten weekend coś wymyślimy?

[pati22letnia]

kicccia źle mnie zrozumiałaś przecież ja nie mam pretensji do ciebie że nie przyszłaś bo wiem jaką miałaś sytuację , nie napisałam tego z jakimiś wyrzutami tylko normalnie,poprostu się trochę źle wyraziłam (powinnam napisać że nie mogłyście przyjśc a nie że wam coś wypadło)No przecież wiadomo że jak stało ci się coś z nogą to nie mogłaś przyjść.Może już skończymy ten temat , znowu nie stało się nic strasznego będzie następne spotkanie. Ja tak jak przypuszczałam 17 w poniedziałek nie mogę być bo przed świętami mam trochę rzeczy do zrobienia, dlatego nie dam rady.

[liyahh]

Napisane przez behindblueeyes

może w ten weekend coś wymyślimy?

Nie znam tu nikogo, ale chcialabym się podłaczyć z tym, że lepiej po świętach..

[behindblueeyes]

Napisane przez liyahh

Nie znam tu nikogo, ale chcialabym się podłaczyć z tym, że lepiej po świętach..

a to mi wtedy pasuje dopiero w nowym roku

[liyahh]

Właśnie to miałam na myśli heh..na jedno wychodzi tylko czy to moja grupa wiekowa...? bo jestem rocznik 86

[behindblueeyes]

Napisane przez liyahh

tylko czy to moja grupa wiekowa...? bo jestem rocznik 86

i ja również

[liyahh]

Whoa, ale przypadek

[behindblueeyes]

Napisane przez liyahh

Whoa, ale przypadek

rzeczywiście

[kicccia]

Więc jak będzie?

[kicccia]

Czyli znowu NIC ja już raczej jutro na kompa nie wejde... Bez sensu...

[sammira]

Napisane przez kicccia

Czyli znowu NIC ja już raczej jutro na kompa nie wejde... Bez sensu...

No racja... Wielkiego entuzjazmu nie wywołuje nasze jutrzejsze spotkanie, wiec chyba nie warto w ogóle organizować...

Pomyślmy, co dalej...

[andra]

Napisane przez ZAZA81

Ja też nie mam przyjaciółki wyjechałam z rodzinnego miasta i czuje sie strasznie samotna-znam kilka osób ale to nie są jakieś zażyłe kontakty-brakuje mi roześmianej,roztrzepanej osóbki która zjwia sie niewiadomo skąd w najmniej oczekiwanym momencie
może spotkam tu kogoś z Tychów lub okolic
fajnie sie macie laseczki z Krakowa-dużo was sie nazbierało

Zgłaszają się Tychy, bardzo póxno ale jednak Jeżeli jesteś zainteresowana, odpowiedz...

[andra]

Napisane przez Belisa

Zgłasza się kolejna osóbka ze Śląska a konkretniej Tychy, byłoby miło znaleźć bratnią/e dusze może udałoby się zorganizować jakieś spotkanie, jeśli o mnie chodzi pasują mi Tychy, Bytom ewentualnie Katowice, ale tu już gorzej z dojazdem, a gdyby ktoś chciał po prostu pogadać, wyżalić się to zapraszam na gg 3068442. Apropos Kraków całkowicie zawładnął tematem

Po przejrzeniu wątku znalazłam jeszzce Belisę z Tychów, więc zapraszam do kontaktu

[Gallinka80]

Ja nie mam ani przyjaciółek ani koleżanek (z wlasnego wyboru) za dużo razy sie sparzyłam. Ale czasami brakuje mi babskich pogaduszek, wypadów na kawe albo zakupy
Ciężko jest znaleść dobrą duszyczke

[pati22letnia]

Napisane przez sammira

No racja... Wielkiego entuzjazmu nie wywołuje nasze jutrzejsze spotkanie, wiec chyba nie warto w ogóle organizować...

Pomyślmy, co dalej...

Dziewczyny nie rozumiem dlaczego was to tak dziwi że nie doszło do spotkania przecież to jest oczywiste że teraz kilka dni przed świętami prawie każdy ma coś do załatwienia , jakieś swoje obowiązki np generalne sprzątanie itd .Może wypali spotkanie po świętach chociaż im dłużej te spotkania się odkłada to tym samym coraz mniej będzie ludzi chętnych.Trzymajcie się pozdrawiam.