Sierpnióweczki 2016! Część IV. - Strona 132 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-05-10, 10:27   #3931
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Moja mama rodziła dzieci w latach 70 i 80. Chyba jak ze mną leżała to była dziewczyna-panna. Jedną położną do tej pory wspomina, ze była okropna. Dla tej panny z dzieckiem to koszmar. Słyszała teskty w stylu czego sie drze. Jak d... dawała to sie nie darła.


Mi znajmy opowiadał właśnie, że cieszy się, że był z żoną przy porodzie 12 lat temu bo położna do niej rzuciła tekstem min " Nie drzyj mordy sama chciałaś się pie***ć to teraz trzeba cierpieć" i na to wszystko wszedł on do sali, to mówił że myślał, że jej przywali na wejściu .... potem juz nie odszedł ani na minutę

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Noo chciałabym żeby mi pozostała taka możliwość, wczoraj położna mówiła jeszcze, że trzeba się wcześniej zgłosić do anestezjologa na konsultację, myślę że załatwię to wszystko, a najwyżej powiem że jednak nie chcę.



Niby głupio z tymi imionami, ale ja bym nie obraziła się gdybym mogła mieć na imię Kasia, a nie Katarzyna, bo nie lubię tej Katarzyny.
Fakt, dobrze mieć cały dzień przed sobą, zwłaszcza że dużo przede mną dziś różnych załatwień.



Mój lekarz twierdził, że nie jest fanem wywoływania porodu na siłę, ale kto wie na kogo trafię jak przyjdzie co do czego.
Wczoraj na tej szkole rodzenia tak przedstawiali "mój" szpital, że tam będzie suuuper, ze słuchaniem intuicji i wszystkim, ale cóż, w prawdziwym życiu różnie bywa.
Kiepsko to wszystko wygląda, jak się czyta takie historie, ale będę się starała nastawić pozytywnie... Teraz to już nie ma wyjścia, jakoś trzeba rozwiązać.
Obyśmy miały jak najwięcej miłych niespodzianek.




Brawa za 27. tydzień!
I powodzenia na wizycie.



Też nie przepadam za takim narzuconym "poznajmy się", zwłaszcza jak każdy ma powiedzieć jaka jest jego pasja, zawsze palnę wtedy jakąś głupotę, bo nie mam jednej pasji bezpiecznej do wskazania. Ale na tym L4 jakoś tak mi brakuje kontaktu z ludźmi, że nawet to było zabawne.



Też jeszcze nie odpakowałam tego termometru, nie zebrałam się, jak otworzę i przetestuję to napiszę.



Dzięki za lekcję!
Ale to wszystko jest przemyślane przez naturę.



Trzeba będzie się wybrać, nie mam za wiele rzeczy na upały.
Też się wybiorę, niestety potrzebuje sporo ubrań do pracy a już w mało co się mieszczę a rzezy na lato w moim obecnym rozmiarze nie mam wcale ...
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo

Edytowane przez Orange_tree1
Czas edycji: 2016-05-10 o 10:28
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 10:27   #3932
Majeszczak
Raczkowanie
 
Avatar Majeszczak
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 31
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Dobry dzień , wszystkich, którzy mnie witali po tym jak zaryłam w poduchę ja też witam - jest mi bardzo miło! Powiem Wam, że ostatnio to mam takie spanie, że szok. Pobudka nie wcześniej niż o 9 ... Ale to dobrze bo za niedługo będę mogła sobie pomarzyć o takich długich drzemkach no i w sumie zawsze wstawałam po 5-6 (swoją drogą jak ja to robiłam to nie mam pojęcia ) . Mój mąż musiał wczoraj wyjechać na 5 dni - oczywiście jego szkolenia piłkarskie i zostałam sama tzn. z moim psiakiem oczywiście. Ten mój kochany nietoperz to tak się dzisiaj w nocy do mnie tulił jakbym chciała ją oddać... Pozycje przybierała do posikania ze śmiechu a raczej unika mojego brzucha i nie pokazuje, że widzi, że Pańcia się zmienia hmmm... No nawet na policzku mi spała a może czuła, że mam zgagę i nie wiem co ze sobą zrobić. Zgaga to coś strasznego - nie miałam nigdy w życiu a tu proszę odkąd mam serduszko pod serduszkiem to już 4 raz mnie złapało - na szczęście nie tak jak za pierwszym razem ufff... Wszystkie się chwalicie glukozą więc i ja się pochwalę Robiona ponad 2 tyg temu 88, 124, 83, - wszytko dobrze . Pogoda u mnie piękna (śląsk), że aż chce się wziąć książkę i przed dom wyłożyć kopyta. A z ciekawości Wy skąd jesteście? Powiem Wam, że to coś cudownego mieć takiego babeczki na forum i móc o wszystkim ze wszystkimi poplotkować radocha jak nie wiem co - a może to ja już głupieje w tym domu... hmmm ? Miłego dnia Wam wszystkim życzę !

Edytowane przez Majeszczak
Czas edycji: 2016-05-10 o 10:33
Majeszczak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 10:31   #3933
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny, nie odzywałam sie ostatnio bo miałam gorszy okres. Choroba mi nie odpuściła dostałam ponownie antybiotyk tym razem silniejszy i dalej zwolnienie. Zdołowało mnie to wszystko jakos i nic mi sie nie chciało. Leżałam w domu. Juz jest troche lepiej. Wczoraj byłam u ginekologa szyjka sie skróciła miękka jest gorzej, brzuch twardnieje a nie powinien. Oszczędny tryb zycia do pracy juz nie wracam dostałam
Bezwzględne zwolnienie. Jesli
Za 3 tyg nie bedzie poprawy to leki mam dostać. Wyjazd musimy odwołać całkowicie. Takze wszystko sie posypało. Prawdopodobnie ma to duzy związek z tym moim całym choróbskiem. Teraz mam sie duzo oszczędzać. A ja wczoraj głupia sie za sprzątanie wzięłam i chyba tez troche przegięłam. Z mała wszystko ok wazy juz 730g jest taka sliczniutka <3 cały czas jest główkowo położona co tez nie pomaga szyjce niestety. No ale cóż. Bede robic wszystko zeby do następnej wizyty sie nie pogorszyło bo lepiej juz chyba nie bedzie? Byłam dzisiaj zawieźć zwolnienie do pracy i pożegnać sie. Poczyniłam pierwsze zakupy ciuszków zamówiłam przez internet czekam az przyjdą mam pytanie do Was czy wystawiacie sie na słońce? Bo nie wiem juz jak to jest czy mozna czy nie mozna w sensie w ubraniach oczywiście na leżaku na ogródku? Czy koniecznie trzeba byc pod parasolem? I mam rowniez pytanie do tych ktore zamawiają zakupy z Tesco z dowozem, jest jakas kwota od ktorej dowożą? I jak duzo kosztuje Dopłata za dowóz? Opłaca sie? Długo sie czeka? Nie chce juz dźwigać kompletnie nic i wydaje mi sie ze jest To dobre rozwiazanie.

Ide Was troche poczytać
Przykro mi, że to choróbsko tak nie chce odpuścić, tyle musiałaś się namęczyć, i jeszcze doszła teraz sprawa szyjki.
Mam nadzieję, że sytuacja się ustabilizuje i leki nie będą konieczne. Życzę zdrowia, leż i oszczędzaj się.
Super, że z małą wszystko w porządku, już jest dużą dziewczynką.

Ja się nie wystawiam na słońce, staram się być w cieniu i ostatnio smaruję zawsze twarz kremem z filtrem, a na taki dłuższy pobyt w plenerze (na razie się nie zapowiada przez alergię) to i inne części ciała bym posmarowała. Obawiam się tych przebarwień. Ale nigdy nie byłam fanką opalania, więc nie jest to dla mnie problem.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 10:33   #3934
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
zonamojegomeza fajna ta koszula, choć myślę, że na lato to coś z krótkim rękawkiem/na ramiączkach. A co do koszuli na poród to mi przed cc wcisnęli jakąś płachtę i kazali w to się ubrać... Przybij piątkę z wagą. Będziemy zrzucać razem po porodzie?:
Ale ja jej nie chce do porodu. Od 5 miesiecy sie w nią nie mieszczę. I jest zimowa ja tylko uwielbiam jej kroj i to ze wygląda jak koszula męża.

Nie mam zamiaru zostać z taką wadą.

To co Bobo robi w moim brzuchu dzis to istny młynek. Od 7.30 miało może z pół godziny przerwy. Muszę pochodzić, bo chyba mu nie pasuje ze matka siedzi i w klawiaturę stuka.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 10:34   #3935
superhuman
Zadomowienie
 
Avatar superhuman
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 286
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
ojj kochana przykro mi,że i Ciebie dopadło skracanie szyjki
moje standardowe pytanie-wiesz ile miała szyjka mm wczoraj? masz leżeć?
choróbsko juz Ci odpuściło? Tobie chyba zależało na pracy ze względu na wysokość płatności na l4 i macierzyśkim..kurcze widzisz ja już się przekonałam,że ciązy nie da się zaplanować.. to takie before do tego co będzie później..
ja się chowam przed słońcem, nie chcę mieć plam, wystawiam ewentualnie nogi albo od szyi w dół,ale mąż się boi ,że Małej gorąco w brzuchu jak jest na słońcu

Wlasnie nie wiem ile....bo lekarz mi nie powiedział tego ani wczoraj ani 3 tygodnie temu... tylko sygnalizował ze cos sie dzieje a wczoraj powiedział dokładnie ze mogłoby to wygladac lepiej i ze "wszystko jest na granicy" nie powiedział mi ze mam leżeć 24h na dóbe ale domyślam sie, ze powinnam jak najwiecej? Napisał mi w karcie tylko ze oszczędny tryb zycia asparagin zwiekszyć do 3x2 i odpoczywać. Mowi ze teraz jest dla mnie najgorsze 1,5mca i ze chce żebym do porodu funkcjonowała jak człowiek. Bo jak teraz cos sie stanie to pozniej leżenie juz cały czas. Wydaje mi sie ze ja tez za duzo zakupow dzwgialam cały czas do ten pory no i kichanie kaszlenie... Mowi do mnie Że mam myślec pozytywnie bo krzywa jest ok- miałam naczczo i po 2 h niewielka różnica była. Jedynie co jeszcze to zelazo mi przepisał bo juz mam poniżej poziomu. Powiem
Ci ze teraz i ja juz to widze ze to jest loteria i dokładnie tego nie da sie zaplanować bo roznie w życiu wychodzi. Ale dziecko jest najważniejsze. Pieniądze to nie wszystko... Z gardłem juz lepiej ale powiem Wam, ze loda to chyba zjem dopiero po porodzie bo bede sie bała ze znowu cos mnie dopadnie
superhuman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 10:36   #3936
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Dzień dobry Mamusie!

Wszystkie brzuszki śliczne! Tija jaka Ty szczuplutka jesteś!

Majeszczak u nas będzie Kasia . Bardzo słusznie napisałaś "Aczkolwiek uważam, że skoro świadomie podjęłam decyzję o dziecku to również świadoma powinnam być zmian swojego ciała."

Fantasmagori już ja bym sieknęła odpowiedź na te komentarze.... Niektórzy to w ogóle taktu nie mają . Mi na szczęście nikt jeszcze nie poczynił jakieś kąśliwej uwagi nt wyglądu, to raczej ja sama żartuje z siebie. Np. ostatnio TŻet skarżył się u teściów, że odsuwam się od niego jak śpię i zabieram całą kołdrę, owijam się nią całą a ona ma na pewno ze 200/220 (jak nie lepiej). A ja na to: co ja poradzę jak teraz potrzebuję 2 metrów, żeby się owinąć?

Florence fajnie, że jesteś zadowolona ze szkoły rodzenia . A ten aspargin to gin Ci polecił? Ja biorę magnez (oprócz witamin dla mamusiek) ale mimo to skurcze jeszcze czasem się zdarzają...

Natalia_23 dla Twojego syna! Wszystko jeszcze ogarniesz, spokojnie .

znowuzapomnialamhasla dzięki za komplementy dla mojej córeczki . Mój TŻet też ma ciemną karnację i chciałabym, żeby Kasia odziedziczyła to po nim bo ja też raczej z tych bledziuszczych . O matko, mogę wpaść do Was na to śniadanie? Jaka z Ciebie laseczka!

zonamojegomeza fajna ta koszula, choć myślę, że na lato to coś z krótkim rękawkiem/na ramiączkach. A co do koszuli na poród to mi przed cc wcisnęli jakąś płachtę i kazali w to się ubrać... Przybij piątkę z wagą. Będziemy zrzucać razem po porodzie?

DobraDusza niestety to prawda o tym przedmiotowym traktowaniu w szpitalu. Nie będę Wam nawet pisać jak było jak rodziłam Natalkę.... Ale teraz nie zamierzam dać się tak traktować i będę głośno domagać się swojego a jak będzie trzeba to i awanturkę jakoś urządzę, o! A jak nie ja to TŻet, hihi .

Origa udanej wizyty i udanego grillowania!

Orangetree
fajna ta maxi dress w kwiaty, chociaż obawiam się, że ja to i w Lkę nie wlazę...

superhuman
dbaj o siebie! Co do słońca to w ciąży chyba lepiej się specjalnie nie wystawiać, słyszałam, że mogą pojawić się jakieś przebarwienia itp. Ale właśnie miałam Was spytać - używacie kremów do opalania, czy wgl nie zamierzacie się w te lato opalać?


Uff, nadrobiłam (z grubsza). Jadę chyba zaraz na basen bo już się od tygodnia zbieram , na 13 mam kursy, potem odbieram córcię ze żłobka i po obiedzie pójdę z nią chyba na spacer, taka piękna pogoda....
Aspargin polecił gin, właściwie wtedy na zespół niespokojnych nóg, ale widzę, że na skurcze również pomaga.

Cytat:
Napisane przez Majeszczak Pokaż wiadomość
Dobry dzień , wszystkich, którzy mnie witali po tym jak zaryłam w poduchę ja też witam - jest mi bardzo miło! Powiem Wam, że ostatnio to mam takie spanie, że szok. Pobudka nie wcześniej niż o 9 ... Ale to dobrze bo za niedługo będę mogła sobie pomarzyć o takich długich drzemkach no i w sumie zawsze wstawałam po 5-6 (swoją drogą jak ja to robiłam to nie mam pojęcia ) . Mój mąż musiał wczoraj wyjechać na 5 dni - oczywiście jego szkolenia piłkarskie i zostałam sama tzn. z moim psiakiem oczywiście. Ten mój kochany nietoperz to tak się dzisiaj w nocy do mnie tulił jakbym chciała ją oddać... Pozycje przybierała do posikania ze śmiechu a raczej unika mojego brzucha i nie pokazuje, że widzi, że Pańcia się zmienia hmmm... No nawet na policzku mi spała a może czuła, że mam zgagę i nie wiem co ze sobą zrobić. Zgaga to coś strasznego - nie miałam nigdy w życiu a tu proszę odkąd mam serduszko pod serduszkiem to już 4 raz mnie złapało - na szczęście nie tak jak za pierwszym razem ufff... Pogoda u mnie piękna (śląsk), że aż chce się wziąć książkę i przed dom wyłożyć kopyta. A z ciekawości Wy skąd jesteście? Powiem Wam, że to coś cudownego mieć takiego babeczki na forum i móc o wszystkim ze wszystkimi poplotkować radocha jak nie wiem co - a może to ja już głupieje w tym domu... hmmm ? Miłego dnia Wam wszystkim życzę !
Też mam kilka zgag za sobą, dowiedziałam się co to jest będąc w ciąży - okropieństwo. :/ I spanie też mam dobre ostatnio...

No i również jestem ze Śląska, z Katowic, a Ty skąd dokładnie?
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 10:37   #3937
superhuman
Zadomowienie
 
Avatar superhuman
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 286
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Przykro mi, że to choróbsko tak nie chce odpuścić, tyle musiałaś się namęczyć, i jeszcze doszła teraz sprawa szyjki.

Mam nadzieję, że sytuacja się ustabilizuje i leki nie będą konieczne. Życzę zdrowia, leż i oszczędzaj się.

Super, że z małą wszystko w porządku, już jest dużą dziewczynką.



Ja się nie wystawiam na słońce, staram się być w cieniu i ostatnio smaruję zawsze twarz kremem z filtrem, a na taki dłuższy pobyt w plenerze (na razie się nie zapowiada przez alergię) to i inne części ciała bym posmarowała. Obawiam się tych przebarwień. Ale nigdy nie byłam fanką opalania, więc nie jest to dla mnie problem.

A jak u Ciebie wyglada? Podobnie wagowo? Czy nie byłaś jeszcze na wizycie? Dziekuje, mam nadzieje, ze wszystko sie ułoży
superhuman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 10:45   #3938
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
A jak u Ciebie wyglada? Podobnie wagowo? Czy nie byłaś jeszcze na wizycie? Dziekuje, mam nadzieje, ze wszystko sie ułoży
Ostatnio mi lekarz nie podawał wagi, ale w przyszłym tygodniu idę na wizytę. I temat szyjki oraz twardnień też na tapecie, ale było ok na poprzedniej wizycie, zresztą też ten Aspargin biorę, ale 3x1, pewnie pomaga.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 10:49   #3939
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 589
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Majeszczak Pokaż wiadomość
Dobry dzień , wszystkich, którzy mnie witali po tym jak zaryłam w poduchę ja też witam - jest mi bardzo miło! Powiem Wam, że ostatnio to mam takie spanie, że szok. Pobudka nie wcześniej niż o 9 ... Ale to dobrze bo za niedługo będę mogła sobie pomarzyć o takich długich drzemkach no i w sumie zawsze wstawałam po 5-6 (swoją drogą jak ja to robiłam to nie mam pojęcia ) . Mój mąż musiał wczoraj wyjechać na 5 dni - oczywiście jego szkolenia piłkarskie i zostałam sama tzn. z moim psiakiem oczywiście. Ten mój kochany nietoperz to tak się dzisiaj w nocy do mnie tulił jakbym chciała ją oddać... Pozycje przybierała do posikania ze śmiechu a raczej unika mojego brzucha i nie pokazuje, że widzi, że Pańcia się zmienia hmmm... No nawet na policzku mi spała a może czuła, że mam zgagę i nie wiem co ze sobą zrobić. Zgaga to coś strasznego - nie miałam nigdy w życiu a tu proszę odkąd mam serduszko pod serduszkiem to już 4 raz mnie złapało - na szczęście nie tak jak za pierwszym razem ufff... Wszystkie się chwalicie glukozą więc i ja się pochwalę Robiona ponad 2 tyg temu 88, 124, 83, - wszytko dobrze . Pogoda u mnie piękna (śląsk), że aż chce się wziąć książkę i przed dom wyłożyć kopyta. A z ciekawości Wy skąd jesteście? Powiem Wam, że to coś cudownego mieć takiego babeczki na forum i móc o wszystkim ze wszystkimi poplotkować radocha jak nie wiem co - a może to ja już głupieje w tym domu... hmmm ? Miłego dnia Wam wszystkim życzę !
Ja jestem z polskiego bieguna zimna czyli z Suwałk (no, tak dokładnie to teraz mieszkamy pod Suwałkami). Ja też uważam, że takie forum to świetna sprawa, zwłaszcza jak się zbiorą takie fajne babeczki jak my , więc nie zbzikowałaś .
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 10:52   #3940
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Majeszczak Pokaż wiadomość
Dobry dzień , wszystkich, którzy mnie witali po tym jak zaryłam w poduchę ja też witam - jest mi bardzo miło! Powiem Wam, że ostatnio to mam takie spanie, że szok. Pobudka nie wcześniej niż o 9 ... Ale to dobrze bo za niedługo będę mogła sobie pomarzyć o takich długich drzemkach no i w sumie zawsze wstawałam po 5-6 (swoją drogą jak ja to robiłam to nie mam pojęcia ) . Mój mąż musiał wczoraj wyjechać na 5 dni - oczywiście jego szkolenia piłkarskie i zostałam sama tzn. z moim psiakiem oczywiście. Ten mój kochany nietoperz to tak się dzisiaj w nocy do mnie tulił jakbym chciała ją oddać... Pozycje przybierała do posikania ze śmiechu a raczej unika mojego brzucha i nie pokazuje, że widzi, że Pańcia się zmienia hmmm... No nawet na policzku mi spała a może czuła, że mam zgagę i nie wiem co ze sobą zrobić. Zgaga to coś strasznego - nie miałam nigdy w życiu a tu proszę odkąd mam serduszko pod serduszkiem to już 4 raz mnie złapało - na szczęście nie tak jak za pierwszym razem ufff... Wszystkie się chwalicie glukozą więc i ja się pochwalę Robiona ponad 2 tyg temu 88, 124, 83, - wszytko dobrze . Pogoda u mnie piękna (śląsk), że aż chce się wziąć książkę i przed dom wyłożyć kopyta. A z ciekawości Wy skąd jesteście? Powiem Wam, że to coś cudownego mieć takiego babeczki na forum i móc o wszystkim ze wszystkimi poplotkować radocha jak nie wiem co - a może to ja już głupieje w tym domu... hmmm ? Miłego dnia Wam wszystkim życzę !
Ja również śląsk a w zasadzie granica śląska i małopolski bo okolice Bielska-Białej a ty skąd dokładnie?
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 11:08   #3941
DobraDusza88
Zakorzenienie
 
Avatar DobraDusza88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 328
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Zazwyczaj w takiej sytuacji miałam niezły dylemat, bo najczęściej kobieta roniąca przychodziła gdy akurat miałam wszystkie sale pozajmowane. Z braku laku wybrałabym sale z ciężarną w 18 tygodni, a nie np. ciężarne u których już się słucha tętna dziecka i robi ktg. Oczywiście jak się sala jakaś zwalniała to ta pacjentka była przenoszona tak by sama leżała.

Sędzia Krzysiu Kowalski
Domyślam się, że nie zawsze jest możliwość, ale i tak to smutne realia

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny, nie odzywałam sie ostatnio bo miałam gorszy okres. Choroba mi nie odpuściła dostałam ponownie antybiotyk tym razem silniejszy i dalej zwolnienie. Zdołowało mnie to wszystko jakos i nic mi sie nie chciało. Leżałam w domu. Juz jest troche lepiej. Wczoraj byłam u ginekologa szyjka sie skróciła miękka jest gorzej, brzuch twardnieje a nie powinien. Oszczędny tryb zycia do pracy juz nie wracam dostałam
Bezwzględne zwolnienie. Jesli
Za 3 tyg nie bedzie poprawy to leki mam dostać. Wyjazd musimy odwołać całkowicie. Takze wszystko sie posypało. Prawdopodobnie ma to duzy związek z tym moim całym choróbskiem. Teraz mam sie duzo oszczędzać. A ja wczoraj głupia sie za sprzątanie wzięłam i chyba tez troche przegięłam. Z mała wszystko ok wazy juz 730g jest taka sliczniutka <3 cały czas jest główkowo położona co tez nie pomaga szyjce niestety. No ale cóż. Bede robic wszystko zeby do następnej wizyty sie nie pogorszyło bo lepiej juz chyba nie bedzie? Byłam dzisiaj zawieźć zwolnienie do pracy i pożegnać sie. Poczyniłam pierwsze zakupy ciuszków zamówiłam przez internet czekam az przyjdą mam pytanie do Was czy wystawiacie sie na słońce? Bo nie wiem juz jak to jest czy mozna czy nie mozna w sensie w ubraniach oczywiście na leżaku na ogródku? Czy koniecznie trzeba byc pod parasolem? I mam rowniez pytanie do tych ktore zamawiają zakupy z Tesco z dowozem, jest jakas kwota od ktorej dowożą? I jak duzo kosztuje Dopłata za dowóz? Opłaca sie? Długo sie czeka? Nie chce juz dźwigać kompletnie nic i wydaje mi sie ze jest To dobre rozwiazanie.

Ide Was troche poczytać
Przykro mi, że choroba tak dała Ci popalić teraz faktycznie musisz na siebie uważać... tak jak piszesz, najlepiej jak najwięcej leżeć, przede wszystkim nie dźwigać, nie przemęczać się... jeśli nie masz nakazu 100% leżenia to pewnie możesz sobie pozwolić na małą aktywność, ale lepiej niech większość obowiązków przejmie partner

Ja też w większości "leżąca", więc rozumiem co czujesz

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
ojj kochana przykro mi,że i Ciebie dopadło skracanie szyjki
moje standardowe pytanie-wiesz ile miała szyjka mm wczoraj? masz leżeć?
choróbsko juz Ci odpuściło? Tobie chyba zależało na pracy ze względu na wysokość płatności na l4 i macierzyśkim..kurcze widzisz ja już się przekonałam,że ciązy nie da się zaplanować.. to takie before do tego co będzie później..
ja się chowam przed słońcem, nie chcę mieć plam, wystawiam ewentualnie nogi albo od szyi w dół,ale mąż się boi ,że Małej gorąco w brzuchu jak jest na słońcu
nie wytrzymam czego Ci faceci nie wymyślą

Ja się jakoś specjalnie na Słońce nie wystawiam i dodatkowo twarz smaruję filtrem 50+, a i tak wyszło mi już kilka piegów...

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość


Mi znajmy opowiadał właśnie, że cieszy się, że był z żoną przy porodzie 12 lat temu bo położna do niej rzuciła tekstem min " Nie drzyj mordy sama chciałaś się pie***ć to teraz trzeba cierpieć" i na to wszystko wszedł on do sali, to mówił że myślał, że jej przywali na wejściu .... potem juz nie odszedł ani na minutę
Takie babska powinny się później smażyć w piekle ja można wybrać taki zawód nie mając w sobie krzty empatii???? Nie kumam tego, naprawdę.

Cytat:
Napisane przez Majeszczak Pokaż wiadomość
Dobry dzień , wszystkich, którzy mnie witali po tym jak zaryłam w poduchę ja też witam - jest mi bardzo miło! Powiem Wam, że ostatnio to mam takie spanie, że szok. Pobudka nie wcześniej niż o 9 ... Ale to dobrze bo za niedługo będę mogła sobie pomarzyć o takich długich drzemkach no i w sumie zawsze wstawałam po 5-6 (swoją drogą jak ja to robiłam to nie mam pojęcia ) . Mój mąż musiał wczoraj wyjechać na 5 dni - oczywiście jego szkolenia piłkarskie i zostałam sama tzn. z moim psiakiem oczywiście. Ten mój kochany nietoperz to tak się dzisiaj w nocy do mnie tulił jakbym chciała ją oddać... Pozycje przybierała do posikania ze śmiechu a raczej unika mojego brzucha i nie pokazuje, że widzi, że Pańcia się zmienia hmmm... No nawet na policzku mi spała a może czuła, że mam zgagę i nie wiem co ze sobą zrobić. Zgaga to coś strasznego - nie miałam nigdy w życiu a tu proszę odkąd mam serduszko pod serduszkiem to już 4 raz mnie złapało - na szczęście nie tak jak za pierwszym razem ufff... Wszystkie się chwalicie glukozą więc i ja się pochwalę Robiona ponad 2 tyg temu 88, 124, 83, - wszytko dobrze . Pogoda u mnie piękna (śląsk), że aż chce się wziąć książkę i przed dom wyłożyć kopyta. A z ciekawości Wy skąd jesteście? Powiem Wam, że to coś cudownego mieć takiego babeczki na forum i móc o wszystkim ze wszystkimi poplotkować radocha jak nie wiem co - a może to ja już głupieje w tym domu... hmmm ? Miłego dnia Wam wszystkim życzę !
jakiego masz pieska? ja też ze śląskiego, ale dokładniej z Zagłębia
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci...
DobraDusza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 11:17   #3942
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Skoro gorace i długie kąpiele nie sa zalecane, solarium odpada, to co ma podnieść o temp ciala odpada to lezenie plackiem w pełnym sloncu też. Mi to zwyczajnie przeszkadza teraz, chociaz normalnie bym caly weekend mogla przelezec. Ale jak brzuch sie robił coraz bardziej gorący i nogi coraz cięższe to sie poddalam.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 11:26   #3943
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Dziewczyny ze zgagą !!
Kupiłam w aptece Bianacid - lek ziołowy http://www.ezielarski.pl/pl/p/NEO-BI...c,-refluks/170

Na ulotce nie ma przeciwwskazań dla kobiet w ciąży, Pani w aptece poleciła mi ( lekarz zapisał mi polplazol ale znajoma farmaceutka mówi, że lepiej pierwsze spróbować ziolowych jeśli zgagi nie mam na okrągło a rzutami)

Mi pomaga zdecydowanie !! Także mogę polecić. To są pastylki do ssania.
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 11:28   #3944
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

To mój TŻ ostatnio do mnie z tekstem "Mówiłaś, że dziecka nie można w pionie nosić. No, a Tosia jest teraz pionowo, ale główką w dół. Jej to nie zaszkodzi?" Odpowiedziałam, że w brzuchu to jest inny świat i się nie liczy

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny, nie odzywałam sie ostatnio bo miałam gorszy okres. Choroba mi nie odpuściła dostałam ponownie antybiotyk tym razem silniejszy i dalej zwolnienie. Zdołowało mnie to wszystko jakos i nic mi sie nie chciało. Leżałam w domu. Juz jest troche lepiej. Wczoraj byłam u ginekologa szyjka sie skróciła miękka jest gorzej, brzuch twardnieje a nie powinien. Oszczędny tryb zycia do pracy juz nie wracam dostałam
Bezwzględne zwolnienie. Jesli
Za 3 tyg nie bedzie poprawy to leki mam dostać. Wyjazd musimy odwołać całkowicie. Takze wszystko sie posypało. Prawdopodobnie ma to duzy związek z tym moim całym choróbskiem. Teraz mam sie duzo oszczędzać. A ja wczoraj głupia sie za sprzątanie wzięłam i chyba tez troche przegięłam. Z mała wszystko ok wazy juz 730g jest taka sliczniutka <3 cały czas jest główkowo położona co tez nie pomaga szyjce niestety. No ale cóż. Bede robic wszystko zeby do następnej wizyty sie nie pogorszyło bo lepiej juz chyba nie bedzie? Byłam dzisiaj zawieźć zwolnienie do pracy i pożegnać sie. Poczyniłam pierwsze zakupy ciuszków zamówiłam przez internet czekam az przyjdą mam pytanie do Was czy wystawiacie sie na słońce? Bo nie wiem juz jak to jest czy mozna czy nie mozna w sensie w ubraniach oczywiście na leżaku na ogródku? Czy koniecznie trzeba byc pod parasolem? I mam rowniez pytanie do tych ktore zamawiają zakupy z Tesco z dowozem, jest jakas kwota od ktorej dowożą? I jak duzo kosztuje Dopłata za dowóz? Opłaca sie? Długo sie czeka? Nie chce juz dźwigać kompletnie nic i wydaje mi sie ze jest To dobre rozwiazanie.

Ide Was troche poczytać
Odpoczywaj jak najwięcej
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 11:35   #3945
Majeszczak
Raczkowanie
 
Avatar Majeszczak
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 31
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Aspargin polecił gin, właściwie wtedy na zespół niespokojnych nóg, ale widzę, że na skurcze również pomaga.



Też mam kilka zgag za sobą, dowiedziałam się co to jest będąc w ciąży - okropieństwo. :/ I spanie też mam dobre ostatnio...

No i również jestem ze Śląska, z Katowic, a Ty skąd dokładnie?
florencee, Orange_tree1, DobraDusza88 ogólnie jestem z Tychów i tam całe życie mieszkałam aczkolwiek od jakiś 4-5 lat miłość sprowadziła mnie do zagłębia i 4 lata mieszkałam w Będzinie a od jakiegoś miesiąca z hakiem mieszkam w Dąbrowie Górniczej . Mamy Buldoga Francuskiego, który macha do Was uszami DSC03852.jpg 12985550_1242485655776520_1039547672955424837_n.jpg

florencee jak byłąm mała to zawsze chciałam mieć na imię Kasia bo tak miała na imię moja najlepsza koleżanka

virginia brrrr ja zdecydowanie jestem ciepłolubna

zonamojegomeza
ja jeszcze ze 3 tyg temu wylegiwałam się w wannie z ciepłą wodą ale oczywiście, że zostałam przyłapana, nasłuchałam się, wystraszyli mnie no i teraz już jestem grzeczna - tylko prysznic wchodzi w grę. Jeżeli chodzi o słońce to ja je kocham ale teraz też unikam i po konsultacji z lekarzem stosuję balsam brązujący od 4 dni i powiem szczerze czuję się radosna, promienna i chyba tego moje ciało potrzebowało oczywiście tylko ręce i nogi - reszta to alpinosy

Orange_tree1 mi teraz pomagają migdały, ciepłe mleko i mam takie pastylki do ssania Gaviscon o smaku mięty "ciąża i karmienie piersią -lek ten można stosować podczas ciąży i karmienia piersią". Mi lekarz odradził wszelkie zioła (zawsze piłkam różne herbatki ziołowe) bo podobno niektóre z ziół przyczyniają się do poronień, skurczy, wywołują poród... Hmm?
Majeszczak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 11:35   #3946
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość



Też nie przepadam za takim narzuconym "poznajmy się", zwłaszcza jak każdy ma powiedzieć jaka jest jego pasja, zawsze palnę wtedy jakąś głupotę, bo nie mam jednej pasji bezpiecznej do wskazania. Ale na tym L4 jakoś tak mi brakuje kontaktu z ludźmi, że nawet to było zabawne.


no tak..w obecnym stanie to mogłoby być urozmaicenie.. ciekawe czy tżet będzie musiał się przedstawiać następnym razem..

Cytat:
Napisane przez Majeszczak Pokaż wiadomość
Dobry dzień , wszystkich, którzy mnie witali po tym jak zaryłam w poduchę ja też witam - jest mi bardzo miło! Powiem Wam, że ostatnio to mam takie spanie, że szok. Pobudka nie wcześniej niż o 9 ... Ale to dobrze bo za niedługo będę mogła sobie pomarzyć o takich długich drzemkach no i w sumie zawsze wstawałam po 5-6 (swoją drogą jak ja to robiłam to nie mam pojęcia ) . Mój mąż musiał wczoraj wyjechać na 5 dni - oczywiście jego szkolenia piłkarskie i zostałam sama tzn. z moim psiakiem oczywiście. Ten mój kochany nietoperz to tak się dzisiaj w nocy do mnie tulił jakbym chciała ją oddać... Pozycje przybierała do posikania ze śmiechu a raczej unika mojego brzucha i nie pokazuje, że widzi, że Pańcia się zmienia hmmm... No nawet na policzku mi spała a może czuła, że mam zgagę i nie wiem co ze sobą zrobić. Zgaga to coś strasznego - nie miałam nigdy w życiu a tu proszę odkąd mam serduszko pod serduszkiem to już 4 raz mnie złapało - na szczęście nie tak jak za pierwszym razem ufff... Wszystkie się chwalicie glukozą więc i ja się pochwalę Robiona ponad 2 tyg temu 88, 124, 83, - wszytko dobrze . Pogoda u mnie piękna (śląsk), że aż chce się wziąć książkę i przed dom wyłożyć kopyta. A z ciekawości Wy skąd jesteście? Powiem Wam, że to coś cudownego mieć takiego babeczki na forum i móc o wszystkim ze wszystkimi poplotkować radocha jak nie wiem co - a może to ja już głupieje w tym domu... hmmm ? Miłego dnia Wam wszystkim życzę !
gdzie Ty do tej pory byłas? my tu od grudnia czekamy na sierpnióweczki.. fajnie,że się odnalazłaś..

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Wlasnie nie wiem ile....bo lekarz mi nie powiedział tego ani wczoraj ani 3 tygodnie temu... tylko sygnalizował ze cos sie dzieje a wczoraj powiedział dokładnie ze mogłoby to wygladac lepiej i ze "wszystko jest na granicy" nie powiedział mi ze mam leżeć 24h na dóbe ale domyślam sie, ze powinnam jak najwiecej? Napisał mi w karcie tylko ze oszczędny tryb zycia asparagin zwiekszyć do 3x2 i odpoczywać. Mowi ze teraz jest dla mnie najgorsze 1,5mca i ze chce żebym do porodu funkcjonowała jak człowiek. Bo jak teraz cos sie stanie to pozniej leżenie juz cały czas. Wydaje mi sie ze ja tez za duzo zakupow dzwgialam cały czas do ten pory no i kichanie kaszlenie... Mowi do mnie Że mam myślec pozytywnie bo krzywa jest ok- miałam naczczo i po 2 h niewielka różnica była. Jedynie co jeszcze to zelazo mi przepisał bo juz mam poniżej poziomu. Powiem
Ci ze teraz i ja juz to widze ze to jest loteria i dokładnie tego nie da sie zaplanować bo roznie w życiu wychodzi. Ale dziecko jest najważniejsze. Pieniądze to nie wszystko... Z gardłem juz lepiej ale powiem Wam, ze loda to chyba zjem dopiero po porodzie bo bede sie bała ze znowu cos mnie dopadnie
wiesz mi lekarz powiedział,że mogę chodzić..u mnie też raczej na granicy, więc oszczędzać się i nie dźwigać,ale ja odpuściłam prawie zupełnie aktywność, bo chcę wiedzieć,że zrobiłam wszystko co możliwe,żeby było lepiej..chciałabym ten ostatni czas przed porodem być bardziej aktywna a nie uziemiona w łóżku, bo bo takim "wypoczynku" to nie wiem jak urodzę i jak zajmę się dzieckiem
dobrze,że infekcja przeszła..i masz racje-dziecko najważniejsze..
a leków nie dostałas teraz żadnych? który masz tc?
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 11:40   #3947
Majeszczak
Raczkowanie
 
Avatar Majeszczak
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 31
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
no tak..w obecnym stanie to mogłoby być urozmaicenie.. ciekawe czy tżet będzie musiał się przedstawiać następnym razem..


gdzie Ty do tej pory byłas? my tu od grudnia czekamy na sierpnióweczki.. fajnie,że się odnalazłaś..


wiesz mi lekarz powiedział,że mogę chodzić..u mnie też raczej na granicy, więc oszczędzać się i nie dźwigać,ale ja odpuściłam prawie zupełnie aktywność, bo chcę wiedzieć,że zrobiłam wszystko co możliwe,żeby było lepiej..chciałabym ten ostatni czas przed porodem być bardziej aktywna a nie uziemiona w łóżku, bo bo takim "wypoczynku" to nie wiem jak urodzę i jak zajmę się dzieckiem
dobrze,że infekcja przeszła..i masz racje-dziecko najważniejsze..
a leków nie dostałas teraz żadnych? który masz tc?
Przeszywałam niedowierzanie i niesamowitą radość . Swoją drogą właśnie w grudniu się dowiedziałam o ciąży i to dosłownie 2 dni przed świętami Bożego Narodzenia cóż to był za prezent, a dzień przed Wielkanocą poznaliśmy płeć na 100%
Majeszczak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 11:41   #3948
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość


nie wytrzymam czego Ci faceci nie wymyślą

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
To mój TŻ ostatnio do mnie z tekstem "Mówiłaś, że dziecka nie można w pionie nosić. No, a Tosia jest teraz pionowo, ale główką w dół. Jej to nie zaszkodzi?" Odpowiedziałam, że w brzuchu to jest inny świat i się nie liczy

ale brawa za uważność dla niego..może też ma jakieś akta?

Cytat:
Napisane przez Majeszczak Pokaż wiadomość
florencee, Orange_tree1, DobraDusza88 ogólnie jestem z Tychów i tam całe życie mieszkałam aczkolwiek od jakiś 4-5 lat miłość sprowadziła mnie do zagłębia i 4 lata mieszkałam w Będzinie a od jakiegoś miesiąca z hakiem mieszkam w Dąbrowie Górniczej . Mamy Buldoga Francuskiego, który macha do Was uszami Załącznik 6411676 Załącznik 6411686
ale fajny nietoperz..

i widzę,że dominacja Slązaczek u nas..

Krefetka jak po glukozie? masz wyniki? jak się ogólnie czujesz?
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 11:44   #3949
DobraDusza88
Zakorzenienie
 
Avatar DobraDusza88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 328
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Majeszczak Pokaż wiadomość
florencee, Orange_tree1, DobraDusza88 ogólnie jestem z Tychów i tam całe życie mieszkałam aczkolwiek od jakiś 4-5 lat miłość sprowadziła mnie do zagłębia i 4 lata mieszkałam w Będzinie a od jakiegoś miesiąca z hakiem mieszkam w Dąbrowie Górniczej . Mamy Buldoga Francuskiego, który macha do Was uszami Załącznik 6411676 Załącznik 6411686
To mieszkamy bardzo niedaleko siebie A psiak Słodziutki!!
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci...
DobraDusza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 11:48   #3950
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Ja uwielbiam gorące i długie kąpiele. Muszę z tym poczekac do końca połogu. Akurat na jesienny październik będę mogła się dogrzac w wannie.

My testowaliśmy 05.12. W Mikołajki powtórzyłam.taki mały prezent od Mikołaja
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 11:51   #3951
Afrodita
Zadomowienie
 
Avatar Afrodita
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 196
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość


U mnie chyba jednak większość poszło w brzuch, bo wydaje mi się duży Wszyscy zwracają na niego uwagę i komentują, że duży i czy zaraz rodzę....Poważnie mnie to denerwuje

W piątek byłam w charity shopie i jakaś babka zaczęła temat i pyta się kiedy termin. Odpowiadam, że początek sierpnia a ona na to, ooooo to pewnie bliźniaki! No kurrrrczaki.....Jej bladź:P Wyszłam urażona.

Dziś, jeden gościu pyta się, czy wszystkie pancaksy w Szkocji zjadłam.....

Normalnie załamka....

A najlepsze jest to, że jak idę do poradni, to ja tam jestem najchudsza!
Skąd ja to znam.. Przez takie komentarze czuję się, jak wieloryb.. a jeszcze kg przecież przybędzie

a gościu od tych pancaksów to już w ogóle przegiąl

Wkurza mnie, jak każda patrzy przez pryzmat siebie, porównuje do siebie, a przecież każda kobieta 'rośnie' w różnym tempie. U jednej będzie szybciej brzuch widać, u innej później.. wrr

Cytat:
Napisane przez Majeszczak Pokaż wiadomość
Załącznik 6410436

Czekam na Wasze


Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Ni to pies, ni to wydra Ja głupio wyglądałam za dzieciaka Rodzice mnie na krótko obcinali, bo się czesać rano nie dawałam tacie



Śliczny Mój z 26 tygodnia
Malutki, ale okrąglutki Tosieńko, gdzieś się schowała?
Może faktycznie tak jest.. że u Ciebie Mała jest bardziej -napiszę delikatniej:P- od kręgosłupa.. bo gdzies słyszałam, że dziecko własnie wtedy się 'chowa' w mamie, a inne dzieciaczki rosną od strony 'brzucha' i dlatego brzuch bardziej sie uwidacznia Chyba, że się mylę
Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
24+5


Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
26+2

Dziewczynki śliczne macie brzuszki!

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
widziałyście co ma być w lidlu od 19.05?
Fajne.. Takie długie sukienki bardzo podobają mi się na kimś Jak taką raz przymierzyłam to czułam się nieswojo.. jak cyganka:rolleyes : Jednak zostanę przy tych sukienkach przed kolana
__________________
.. i ślubuję Ci.. czerwiec 2015

Zuzanka 22.08.2016


II kreski 15.09.2019

Edytowane przez Afrodita
Czas edycji: 2016-05-10 o 11:54
Afrodita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 11:52   #3952
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość



ale brawa za uważność dla niego..może też ma jakieś akta?
Może być Rozumiem, że słowo "też" oznacza, że Ty masz na nas akta?
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 11:53   #3953
asicuha
Wtajemniczenie
 
Avatar asicuha
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 195
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Kolejna lekcja

Mechanizm porodu czyli poród od strony dziecka

Dziecko wbrew pozorom ma kawał drogi do przebycia by się urodzić. Jest to dla niego dość spory wysiłek, dlatego m.in. po porodzie dzieci dużo śpią. Więc i mama i dziecko dają z siebie jak najwięcej w czasie porodu.

Opiszę Wam podstawowy mechanizm porodu. Rodzi się tak 94% dzieci ułożonych główkowo.

Zacznijmy od tego, że kanał rodny nie jest czymś regularnych. Składa się on z 4 płaszczyzn (wchód, próżnia, cieśń i wychód) i one są tak ułożone po kolei. Każda z płaszczyzn ma innych kształt i inne wymiary. Dzięki temu główka dziecka w czasie porodu odpowiednio się układa. Co istotne kanał rodny patrząc od boku wygląda jak kolanko od zlewu

U pierwiastki już dwa tygodnie przed porodem główka zaczyna się wstawiać do kanału rodnego, u wieloródek w momencie rozpoczęcia akcji porodowej. Wstawienie główki do kanału rodnego polega na tym, że dzieciaczek bokiem główki wstawia się poprzecznie do miednicy (czyli nosek dziecka jest skierowany do boku brzucha matki – nie ma znaczenia, który bok). W pewnym momencie gdy czubek głowy dziecka minie tzw. kresę graniczną, zaczyna główka przyginać się do klatki piersiowej (jest to tzw. pierwszy zwrot główki). Dziecko od tego czasu ułożone jest przymusowo. Dziecko coraz niżej schodzi pod wpływem skurczów macicy. Przechodzi kolejne płaszczyzny kanału rodnego i zaczyna zmieniać pozycje. Jego główka z poprzecznego ułożenia, przechodzi w proste – tak, że potylica dziecka jest skierowana do spojenia łonowego matki (ten manewr to jest tzw. drugi zwrot główki). Powoli dziecko zaczyna docierać w stronę światła, znaczy się do wyjścia. Główka dziecka wynurza się z pochwy tak, że najpierw widać czubek głowy. Główka się powoli odgina i rodzi się twarzyczka (to odgięcie to tzw. trzeci zwrot główki). Główka dziecka jest na zewnątrz. Główka zmienia swoje położenie pod wpływem skurczów tak, że nosek dziecka kieruje się do któregoś z ud matki (nie ma znaczenia do którego; jest to tzw. czwarty zwrot główki). Teraz następuje poród barków – najpierw rodzi się ten bark od strony spojenia łonowego, gdy on kawałek wyjdzie może zacząć się rodzić drugi bark. I chlup mamy dzieciaczka (klatka, brzuszek, pupa i nóżki wychodzą bez problemów).

I teraz tak:
1.Czasem każą leżeć na początku porodu, bo główka nieodpowiednio się wstawiła.
2.Czasem również przy końcówce porodu również każą leżeć na boku, bo główka jeszcze nie całkowicie się obróciła.
Mechanizm porodu zazwyczaj idzie równocześnie z postępem porodu, ale nie zawsze. Dlatego są sytuacje gdy już jest pełne rozwarcie, a jeszcze kobieta nie rodzi.

Lekarze i położne w trakcie porodu nie tylko badają rozwarcie, ale też ułożenie i zaawansowanie główki w kanale rodnym.

Ten mechanizm porodu, który występuję najczęściej jest o tyle cwany, że główka rodzi się w najmniejszym jej możliwym wymiarze (zazwyczaj jest to 32cm obwodu główki).
Dzieki za przydatna porcje wiedzy wyobrazalam to sobie zupelnie inaczej... :P





[QUOTE=virginia;60140541]Dzień dobry Mamusie!
Co do słońca to w ciąży chyba lepiej się specjalnie nie wystawiać, słyszałam, że mogą pojawić się jakieś przebarwienia itp. [U]Ale właśnie miałam Was spytać - używacie kremów do opalania/QUOTE]

Ja wczoraj sie wystawilam na sloneczko po 13, ale tylko nogi, bez smarowania, natomiast twarz smaruje filtrem 50

Widzialam temat sukienek maxi w lidlu, to pokaze Wam jaka dzisiaj w second handzie upolowalam za dyszke a przy okazji moj brzuch w 29tc i lezaczek Tiny sie zalapal
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1462874027265.jpg (44,9 KB, 44 załadowań)
__________________
Dbam o siebie!

Mani hybrydowy <3
asicuha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 11:53   #3954
superhuman
Zadomowienie
 
Avatar superhuman
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 286
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
no tak..w obecnym stanie to mogłoby być urozmaicenie.. ciekawe czy tżet będzie musiał się przedstawiać następnym razem..


gdzie Ty do tej pory byłas? my tu od grudnia czekamy na sierpnióweczki.. fajnie,że się odnalazłaś..


wiesz mi lekarz powiedział,że mogę chodzić..u mnie też raczej na granicy, więc oszczędzać się i nie dźwigać,ale ja odpuściłam prawie zupełnie aktywność, bo chcę wiedzieć,że zrobiłam wszystko co możliwe,żeby było lepiej..chciałabym ten ostatni czas przed porodem być bardziej aktywna a nie uziemiona w łóżku, bo bo takim "wypoczynku" to nie wiem jak urodzę i jak zajmę się dzieckiem
dobrze,że infekcja przeszła..i masz racje-dziecko najważniejsze..
a leków nie dostałas teraz żadnych? który masz tc?

Nie no ja tez odpuszczę jakiekolwiek wieksze sprawy niestety z psem musze wyjsc chociaz raz dziennie po południu bo TZ jest w pracy. Obiad zrobic wstawic pranie to chyba ze spokojem? Czy nic zupełnie nie robisz? Ja na pewno nie bede robic juz zakupow i dźwigać niczego wg ostatniej wizyty dzis byłby 24t5d a wg wczorajszej wizyty dzis wychodziłby 25t2d. Poki co nie przepisał mi zadnych leków mowi ze jak nie bedzie poprawy za 3 tyg to wówczas. Mowil mi generalnie ze nie ma tragedii bo pytałam czy nie przyjść moze za 2 tyg mowil ze spokojnie za 3 mo ale jednak cos sie dzieje. Podniósł mi tylko dawkę asparaginu do 6 tabletek dziennie
superhuman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 11:56   #3955
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość

Malutki, ale okrąglutki Tosieńko, gdzieś się schowała?
Może faktycznie tak jest.. że u Ciebie Mała jest bardziej -napiszę delikatniej:P- od kręgosłupa.. bo gdzies słyszałam, że dziecko własnie wtedy się 'chowa' w mamie, a inne dzieciaczki rosną od strony 'brzucha' i dlatego brzuch bardziej sie uwidacznia Chyba, że się mylę
Masz racje

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość

Widzialam temat sukienek maxi w lidlu, to pokaze Wam jaka dzisiaj w second handzie upolowalam za dyszke a przy okazji moj brzuch w 29tc i lezaczek Tiny sie zalapal
Super kiecka! I super brzuszek!

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Nie no ja tez odpuszczę jakiekolwiek wieksze sprawy niestety z psem musze wyjsc chociaz raz dziennie po południu bo TZ jest w pracy. Obiad zrobic wstawic pranie to chyba ze spokojem? Czy nic zupełnie nie robisz? Ja na pewno nie bede robic juz zakupow i dźwigać niczego wg ostatniej wizyty dzis byłby 24t5d a wg wczorajszej wizyty dzis wychodziłby 25t2d. Poki co nie przepisał mi zadnych leków mowi ze jak nie bedzie poprawy za 3 tyg to wówczas. Mowil mi generalnie ze nie ma tragedii bo pytałam czy nie przyjść moze za 2 tyg mowil ze spokojnie za 3 mo ale jednak cos sie dzieje. Podniósł mi tylko dawkę asparaginu do 6 tabletek dziennie
Gdy stoisz przy garach i gotujesz to dziecko naciska na szyjkę, bo siła grawitacji działa. Ja jak robię pranie to muszę najpierw z kosza powykładać, posegregować, wrzucić do pralki, wyjąć i wywiesić - pranie też sobie odpuściłam.
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 12:05   #3956
superhuman
Zadomowienie
 
Avatar superhuman
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 286
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Co do picia glukozy, byłam w przychodni gdzie chodzę zawsze na krew choc chciałam początkowo pojechac na Polna. Pielęgniarka zrobiła mi z ciepła woda z kranu chociaz wyraźnie mi kazali przynieść swoją wodę (miałam chłodna) i przy końcówce myslalam, ze sie schaftuje. A jeszcze ona do mnie mowi proszę nie odrywać ust i pic duszkiem - nie umiem tak musiałam "przystanąć" dwa razy bo bym sie na pewno schaftowala wtedy! To mi zwróciła uwagę dwa razy ze mam pic duszkiem!! Jak juz wypiłam to tak mi było niedobrze przez chwile okropne to było! Pozniej jak siedziałam to czułam sie ok. Nie robili mi po godzinie tylko po dwóch. Jak wracałam do domu to mi sie odbijało ta glukoza i znów było mi niedobrze ale jak zjadłam to juz było ok. Ale pozniej cały dzien nie mogłam tknąć nic słodkiego bo mi było strasznie mdło bleeee na szczęście jest w normie mam nadzieje ze to badanie tylko raz sie wykonuje?

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Masz racje

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------





Super kiecka! I super brzuszek!







Gdy stoisz przy garach i gotujesz to dziecko naciska na szyjkę, bo siła grawitacji działa. Ja jak robię pranie to muszę najpierw z kosza powykładać, posegregować, wrzucić do pralki, wyjąć i wywiesić - pranie też sobie odpuściłam.

Czyli poki co najlepiej odpuścić sobie wszystko...
superhuman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 12:08   #3957
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Co do picia glukozy, byłam w przychodni gdzie chodzę zawsze na krew choc chciałam początkowo pojechac na Polna. Pielęgniarka zrobiła mi z ciepła woda z kranu chociaz wyraźnie mi kazali przynieść swoją wodę (miałam chłodna) i przy końcówce myslalam, ze sie schaftuje. A jeszcze ona do mnie mowi proszę nie odrywać ust i pic duszkiem - nie umiem tak musiałam "przystanąć" dwa razy bo bym sie na pewno schaftowala wtedy! To mi zwróciła uwagę dwa razy ze mam pic duszkiem!! Jak juz wypiłam to tak mi było niedobrze przez chwile okropne to było! Pozniej jak siedziałam to czułam sie ok. Nie robili mi po godzinie tylko po dwóch. Jak wracałam do domu to mi sie odbijało ta glukoza i znów było mi niedobrze ale jak zjadłam to juz było ok. Ale pozniej cały dzien nie mogłam tknąć nic słodkiego bo mi było strasznie mdło bleeee na szczęście jest w normie mam nadzieje ze to badanie tylko raz sie wykonuje?

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------




Czyli poki co najlepiej odpuścić sobie wszystko...
Glukozę się raz wykonuje

Najbezpieczniej po prostu Nie da się uniknąć dźwigania i stania jak się coś w domu robi. Takie mam przynajmniej wrażenie
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 12:09   #3958
asicuha
Wtajemniczenie
 
Avatar asicuha
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 195
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

teraz na kompie moge nadrobić fotki Waszyh brzuszków <3


Cytat:
Napisane przez Majeszczak Pokaż wiadomość
Załącznik 6410436

Czekam na Wasze
Słodki!!

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Śliczny Mój z 26 tygodnia
Jaka Chudzinka! uwielbiam ciążowe brzuszki

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
24+5
ahhh! Cudny!

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Śliczny brzuszek! A imię Klara baaaardzo mi się podoba



Gratuluję glukozy! Leukocyty pewnie z przeziębienia albo masz jakąś małą infekcję pęcherza-pewnie dostaniesz urofuraginum i tyle (ja przy zwiększonych leukocytach musiałam zrobić posiew, ale wyszedł ok, wcześniej od razu dostałam ww. lek).



Hihi, moja siostra, gdy poszła w 24 tc na patologię ciąży to położne myślały, że do porodu już

Ja wymyśliłam łóżko z przewijakiem takim rozkładanym-a w zasadzie płytą z miejscem na przewijak. Muszę podesłać projekt do kilku stolarzy. Potem taka płyta może robić na stolik na projektor albo coś takiego. Pod spodem chcę mieć półki na pieluchy i kosmetyki.

Będę rodzić w jakimś zdezelowanym t-shircie tż-potem pójdzie do śmieci.



U mnie na bank będzie mały talibek-po tatusiu. Jak wracaliśmy w zeszłym roku z Chorwy, a na granicach były kontrole, to śmialiśmy się, że tż będzie musiał blady tyłek pokazywać na dowód, że jest Polakiem Jak się opali, to wygląda jak Arab. A jak się nie opali, to wygląda jak blady Arab Jeśli mała odziedziczy cechy tż, to będzie miała brązowe oczy, kręcone i grube, czarne włosy i umiarkowaną karnację z tendencją do szybkiego opalania się. Mnie pasuje! Tż za to wolałby, żeby była blondynką po mnie

A ja nie śpię, bo nasza półgodzinna drzemka skończyła się po sześciu godzinach i wstałam po północy...TŻ jakoś zasnął, a ja przygotowałam część śniadania, na które przychodzi jutro moja koleżanka-będzie twarożek ze szczypiorkiem, cebulą, rzodkiewką i serkiem mascarpone, hummus paprykowo-pomidorowy z marchewką, winogrona, pomidory, tosty francuskie oraz koktail ze szpinakiem, jabłkiem, kiwi, mandarynką oraz bananem. Ślinka mi cieknie na samą myśl! A jak się nie najemy, to jeszcze mam ciasto jabłkowe na kluski lane z cynamonem

Przesyłam Wam zdjęcie (zrobione dziś :p) z okazji tej mojej studniówki-nie świętowałam jej, imienin też. Gdyby nie znajoma z fejsa, to nawet bym o nich nie pamiętała Potem przypomniało się teściowej, bo spojrzała na kalendarz i to byłoby na tyle. Zawsze obchodzę urodziny, a imieniny to dla mnie jakieś abstrakcyjne święto
Kolejne śliczne foto!
Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
26+2
i kolejna chudzinka! Ty jeszcze wchodzić w normalne jeansy?? zazdroszcze! )
__________________
Dbam o siebie!

Mani hybrydowy <3
asicuha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 12:24   #3959
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 685
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

A u mnie dzisiaj jeszcze większy upał niż przez ostatnie gorące dni dobrze że dziś basen to się troszkę ochłodzę
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 12:33   #3960
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Ja uwielbiam gorące i długie kąpiele. Muszę z tym poczekac do końca połogu. Akurat na jesienny październik będę mogła się dogrzac w wannie.

My testowaliśmy 05.12. W Mikołajki powtórzyłam.taki mały prezent od Mikołaja
Też uwielbiam długie i gorące kąpiele
teraz czas się wstrzymać ....

[QUOTE=asicuha;60146106]Dzieki za przydatna porcje wiedzy wyobrazalam to sobie zupelnie inaczej... :P





Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Dzień dobry Mamusie!
Co do słońca to w ciąży chyba lepiej się specjalnie nie wystawiać, słyszałam, że mogą pojawić się jakieś przebarwienia itp. [U]Ale właśnie miałam Was spytać - używacie kremów do opalania/QUOTE]

Ja wczoraj sie wystawilam na sloneczko po 13, ale tylko nogi, bez smarowania, natomiast twarz smaruje filtrem 50

Widzialam temat sukienek maxi w lidlu, to pokaze Wam jaka dzisiaj w second handzie upolowalam za dyszke a przy okazji moj brzuch w 29tc i lezaczek Tiny sie zalapal
Ale extra sukienka

Kurcze chciałam luknąć gazetkę z lidla co tam będzie i nie mogę znaleźć

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Co do picia glukozy, byłam w przychodni gdzie chodzę zawsze na krew choc chciałam początkowo pojechac na Polna. Pielęgniarka zrobiła mi z ciepła woda z kranu chociaz wyraźnie mi kazali przynieść swoją wodę (miałam chłodna) i przy końcówce myslalam, ze sie schaftuje. A jeszcze ona do mnie mowi proszę nie odrywać ust i pic duszkiem - nie umiem tak musiałam "przystanąć" dwa razy bo bym sie na pewno schaftowala wtedy! To mi zwróciła uwagę dwa razy ze mam pic duszkiem!! Jak juz wypiłam to tak mi było niedobrze przez chwile okropne to było! Pozniej jak siedziałam to czułam sie ok. Nie robili mi po godzinie tylko po dwóch. Jak wracałam do domu to mi sie odbijało ta glukoza i znów było mi niedobrze ale jak zjadłam to juz było ok. Ale pozniej cały dzien nie mogłam tknąć nic słodkiego bo mi było strasznie mdło bleeee na szczęście jest w normie mam nadzieje ze to badanie tylko raz sie wykonuje?

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------




Czyli poki co najlepiej odpuścić sobie wszystko...
Ja też piłam z 2 przerwami nikt uwagi mi nie zwracał.
Na szczęście tylko raz
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-16 11:14:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.