Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III - Strona 55 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-05-10, 15:01   #1621
justkonev
Zakorzenienie
 
Avatar justkonev
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 5 953
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Nemmireth_ Pokaż wiadomość
A w tym roku mieliśmy jeszcze jedno wesele, tydzień po tym kwietniowym ale już nie poszliśmy
W przyszłym roku Tż chrześnica ma Komunię I już mamy na pewno 2 wesela, wrzesień i październik.
Wow, no to czekają was niezłe wydatki.. My póki co na przyszły rok nie mamy jeszcze żadnej "imprezy", ale w 2018 mamy już jedno wesele
justkonev jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 15:01   #1622
natlem
Zadomowienie
 
Avatar natlem
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 1 352
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Witaj



Gratuluję



Wow Piękny masz ten brzuszek! I skurczybyku tylko Ci w brzuch poszło, figura jak ta lala
A w ogóle widziałam że czerwcówki się już zaczęły rozpakowywać, masz już stresa?



Bardzo się cieszę, że wszystko u Was prawidłowo przebiega
Macie już imię dla synusia?



O masakra! Ale bardzo często słyszy się o podobnych przypadkach, że na jednej wizycie, lub na USG coś było nie tak, a za drugim razem już wszystko w porządku.
Niestety lekarze to też ludzie, nikt nie jest nieomylny - dlatego warto konsultować i sprawdzać wszystko dwa razy, bo każdemu może przydarzyć się błąd.



Piękny ten Wasz chłopczyk I całkiem spory już
Ja Ci mówię od samego początku będzie syn



Ja pierniczę, dwa lata...Sporo cierpliwości musiało was to wszystko kosztować.
I co dalej? Wiem, że czekacie na powtórzenie badań, ale pisałaś o In Vitro jeśli nie uda się do czerwca. Bierzecie to jeszcze pod uwagę?



Szwagierki chyba tak mają. No u mnie to bardziej żona szwagra, ale można ją podpiąć. Też tylko myśli o sobie. Wrrrrrr

HAHAHA weszłam teraz w wujka google, bo chciałam sprawdzić jak nazywa się żona brata mojego męża i wchodzę na jakieś forum, a tam dziewczyna pisze w odpowiedziach: idiotka, żmija
Jakie to prawdziwe



Faktycznie sporo macie tych wydatków. Ale tak to jest - jak są to wszystkie na raz. My w tamtym roku mieliśmy plagę chrztów - 3 chrzty, w tym chrześniak męża i moja chrześnica. Więc najbliższe komunie mamy za 7 lat
W tym roku mamy tylko wesele przyjaciół, ale dopiero w październiku całe szczęście

Martirybka - aż się łezka w oku kręci, jak czyta się to co napisałaś! Widać, że się nie poddajecie. Ogromny szacunek za to
Odnośnie plagi chrztow, już wieki nie byłam na chrzcie. A szykuje się mi w czerwcu bycie chrzestna u dziecka od kuzyna tż. Czy 400-500zl będzie ok? Ja wiem ze daje się ile kogo stać.. Ale z chęcią poczytam kogoś kto miał w tym okresie gdzieś chrzciny
__________________

natlem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 15:06   #1623
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
Odnośnie plagi chrztow, już wieki nie byłam na chrzcie. A szykuje się mi w czerwcu bycie chrzestna u dziecka od kuzyna tż. Czy 400-500zl będzie ok? Ja wiem ze daje się ile kogo stać.. Ale z chęcią poczytam kogoś kto miał w tym okresie gdzieś chrzciny
A chcesz tylko pieniadze dać?bo np mozesz dac 200 czy 300 zl i kupic jakąs fajną pamiatke chrztu,np u jubilerow czesto sie widzi jakies stojące serduszka czy cos z wygrawerowanym napisem np pamiatka chrztu imie i data,no tak sobie mysle poprostu,bo tak to cos zostanie a kasa to wiadomoa co do imprezowej plagi to my za rok mamy jedna komunie,slub mojej siostry,slub tz siostry i jeszcze taka znajoma bierze slub i z tego co slyszalam chce nas zaprosic wiec tez obfity rok

Edytowane przez Qazsew
Czas edycji: 2016-05-10 o 15:08
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 15:07   #1624
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
Az tak to nie bo jest w ciazy!

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------



My bylismy rok temu na komunii ale to byla siostrzenica tz czyli troche blizsza rodzina,dalismy 400zl,ale glownie dlatego ze byla nas trojka i impreza byla w lokalu wiec chcielismy zeby im sie choc zwrocilo to co za nas zaplacili
Wiesz ja to sie obawiam jak ona sobie z drugim dzieckiem poradzi, bo tym synem to sie w ogóle nie interesuje, nic z nim nie robi, chłopak siedzi sam i sie bawi, ona z nim nigdzie nie wychodzi, praktycznie wychowują go dziadkowie a ona tylko leży i gra w gry na komórce. A ta ciąża to tak o jej sie zachciało z tym chłopakiem, teraz już meżem. a dziewczyna ma 33 lata, mogłaby w końcu dorosnąc. Życzę jej jak najlepiej, ale moi teściowie nie zasługują na to co się tam dzieje. Syn kończy 8 lat w tym roku, a jeszcze bywa tak, ze ucieka od matki żeby w nocy spać z babcią. On na wet nie ma kolegów słuchajcie! bawi sie cały czas sam! A jak my przyjeżdzamy i z nami nasi sąsiedzi z dwójką chłopaków, to jak my grillujemy oni sie bawią, a szwagierka siedzi w domu i jeszcze szwagra tam trzyma nie wypuści na podwórko, bo "ona nie bedzie siedzieć tam gdzie piją alkohol" - LUDZIE KOCHANI co to ma w głowie.... A jej syn na dworze sam, matka w domu nie patrzy co dziecko robi, nie interesuje się jego osiągnięciami, jak na drzewo wejdzie to krzyczy "babcia patrz!", gdzie jest jego mama w tym momencie? Sory dziewczyny ale ja tego nie ogarniam i na prawde.... no co za głupia ci......
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 15:13   #1625
justkonev
Zakorzenienie
 
Avatar justkonev
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 5 953
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Wiesz ja to sie obawiam jak ona sobie z drugim dzieckiem poradzi, bo tym synem to sie w ogóle nie interesuje, nic z nim nie robi, chłopak siedzi sam i sie bawi, ona z nim nigdzie nie wychodzi, praktycznie wychowują go dziadkowie a ona tylko leży i gra w gry na komórce. A ta ciąża to tak o jej sie zachciało z tym chłopakiem, teraz już meżem. a dziewczyna ma 33 lata, mogłaby w końcu dorosnąc. Życzę jej jak najlepiej, ale moi teściowie nie zasługują na to co się tam dzieje. Syn kończy 8 lat w tym roku, a jeszcze bywa tak, ze ucieka od matki żeby w nocy spać z babcią. On na wet nie ma kolegów słuchajcie! bawi sie cały czas sam! A jak my przyjeżdzamy i z nami nasi sąsiedzi z dwójką chłopaków, to jak my grillujemy oni sie bawią, a szwagierka siedzi w domu i jeszcze szwagra tam trzyma nie wypuści na podwórko, bo "ona nie bedzie siedzieć tam gdzie piją alkohol" - LUDZIE KOCHANI co to ma w głowie.... A jej syn na dworze sam, matka w domu nie patrzy co dziecko robi, nie interesuje się jego osiągnięciami, jak na drzewo wejdzie to krzyczy "babcia patrz!", gdzie jest jego mama w tym momencie? Sory dziewczyny ale ja tego nie ogarniam i na prawde.... no co za głupia ci......
Zgadzam się z Tobą w 100%, Nie mam pojęcia skąd się biorą takie laski, aż przykro.
justkonev jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 15:17   #1626
VelaLuca
Wtajemniczenie
 
Avatar VelaLuca
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2 418
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
Odnośnie plagi chrztow, już wieki nie byłam na chrzcie. A szykuje się mi w czerwcu bycie chrzestna u dziecka od kuzyna tż. Czy 400-500zl będzie ok? Ja wiem ze daje się ile kogo stać.. Ale z chęcią poczytam kogoś kto miał w tym okresie gdzieś chrzciny
Mąż dał chrzesnikowi 500 zł - uważam że to wystarczająca suma. Ja natomiast mam dziewczynkę i kupiłam jej pierścionek z Apartu z perłą i cyrkoniami jako pamiątkę, do tego czekoladki Lintdora (tak symbolicznie, z napisem by miała słodkie życie) i do tego jeszcze zamówiłam tort z pampersow Całość wyszła ok. 500 zł.
Nie jestem zwolennikiem kupowania jakiś pamiątek chrztu do postawienia czy powieszenia bo to tylko się kurzy, nie ma gdzie tego postawić a wyrzucić nie wypada. Ale jestem jak najbardziej na tak aby kupić pamiątkę z biżuterii. Moja siostra rok temu swojej chrzesnicy kupiła bransoletkę z Yes z serduszkiem i na nim wygrawerowane było imię i data chrztu. Uważam że świetna pamiątka. Z dziewczynką jest dużo prościej, z chłopcem gorzej dlatego daliśmy pieniądze. Ale zamówiłam spersonalizowaną szkatulke z imieniem i życzeniami w środku i tam wlozylismy pieniążki. Wyślę później zdjęcie jak to wyglądało
__________________
Żona - 31 maja 2014
Mama - 9 czerwca 2017
VelaLuca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 15:27   #1627
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Wiesz ja to sie obawiam jak ona sobie z drugim dzieckiem poradzi, bo tym synem to sie w ogóle nie interesuje, nic z nim nie robi, chłopak siedzi sam i sie bawi, ona z nim nigdzie nie wychodzi, praktycznie wychowują go dziadkowie a ona tylko leży i gra w gry na komórce. A ta ciąża to tak o jej sie zachciało z tym chłopakiem, teraz już meżem. a dziewczyna ma 33 lata, mogłaby w końcu dorosnąc. Życzę jej jak najlepiej, ale moi teściowie nie zasługują na to co się tam dzieje. Syn kończy 8 lat w tym roku, a jeszcze bywa tak, ze ucieka od matki żeby w nocy spać z babcią. On na wet nie ma kolegów słuchajcie! bawi sie cały czas sam! A jak my przyjeżdzamy i z nami nasi sąsiedzi z dwójką chłopaków, to jak my grillujemy oni sie bawią, a szwagierka siedzi w domu i jeszcze szwagra tam trzyma nie wypuści na podwórko, bo "ona nie bedzie siedzieć tam gdzie piją alkohol" - LUDZIE KOCHANI co to ma w głowie.... A jej syn na dworze sam, matka w domu nie patrzy co dziecko robi, nie interesuje się jego osiągnięciami, jak na drzewo wejdzie to krzyczy "babcia patrz!", gdzie jest jego mama w tym momencie? Sory dziewczyny ale ja tego nie ogarniam i na prawde.... no co za głupia ci......
Masakra,strasznie mi szkoda dzieci takich rodzicow,sama mam corke i widze ile potrzebuje uwagi,jak sie cieszy jak ja chwale i poswiecam czas,miedzy innymi dlatego nie pracuje,bo moge byc z nia na 100% ale wiadomo ze jak bedzie trzeba to pojde do pracy,a co do podejscia to mam w rodzinie jedna taka istote,dokladnie siostre meza,mieszka z jego rodzicami i normalnie tak ich ustawila ze chodza pod jej dyktando,nikt nie moze powiedziec na nia zlego slowa bo rozpetuje sie wojna,podam prosty przyklad jak tesc przyjechal do nas i mowi ze siostra tz sie zareczyla i taki zadowolony,no to my ze ok i wogole,potem sie z nia widzimy no i gadam ze tata mowil ze sie zareczyli i ze sie cieszy,pare dni pozniej slysze ze pojechala do domu od nas i do rodzicow z krzykiem bo juz wszystkim rozgadali,bo cala wies zaraz bedzie wiedziec i awantura!no zesz jasna chole.. przeciez powiedzial to jej bratu a nie przypadkowej osobie spotkanej na ulicy!

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Mąż dał chrzesnikowi 500 zł - uważam że to wystarczająca suma. Ja natomiast mam dziewczynkę i kupiłam jej pierścionek z Apartu z perłą i cyrkoniami jako pamiątkę, do tego czekoladki Lintdora (tak symbolicznie, z napisem by miała słodkie życie) i do tego jeszcze zamówiłam tort z pampersow Całość wyszła ok. 500 zł.
Nie jestem zwolennikiem kupowania jakiś pamiątek chrztu do postawienia czy powieszenia bo to tylko się kurzy, nie ma gdzie tego postawić a wyrzucić nie wypada. Ale jestem jak najbardziej na tak aby kupić pamiątkę z biżuterii. Moja siostra rok temu swojej chrzesnicy kupiła bransoletkę z Yes z serduszkiem i na nim wygrawerowane było imię i data chrztu. Uważam że świetna pamiątka. Z dziewczynką jest dużo prościej, z chłopcem gorzej dlatego daliśmy pieniądze. Ale zamówiłam spersonalizowaną szkatulke z imieniem i życzeniami w środku i tam wlozylismy pieniążki. Wyślę później zdjęcie jak to wyglądało
No wlasnie chodzi mi o cos co zostanie na pamiatke,nie kartka z zyczeniami tylko cos trwalego,ta szkatulka wydaje sie byc fajnym pomyslem
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-10, 15:32   #1628
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Nemmireth_ Pokaż wiadomość
A w tym roku mieliśmy jeszcze jedno wesele, tydzień po tym kwietniowym ale już nie poszliśmy
W przyszłym roku Tż chrześnica ma Komunię I już mamy na pewno 2 wesela, wrzesień i październik.
Nas nikt nie pobije bo my w zeszłym roku mieliśmy 5 wesel z tego jedno siostra na ostatnim to już nogi ciągnęłam bo było tydzień po mojej siostry i już o 1.30 do domu jechaliśmy w tym roku na pewno 1 w październiku i nie wiadomo czy w lipcu nie pójdziemy jeszcze
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 16:03   #1629
jelonekhihi
Zakorzenienie
 
Avatar jelonekhihi
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5 815
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
Odnośnie plagi chrztow, już wieki nie byłam na chrzcie. A szykuje się mi w czerwcu bycie chrzestna u dziecka od kuzyna tż. Czy 400-500zl będzie ok? Ja wiem ze daje się ile kogo stać.. Ale z chęcią poczytam kogoś kto miał w tym okresie gdzieś chrzciny
Ja chrzciłam córkę rok temu. Chrzestni zrzucili się nam na sesję. Świetna pamiątka.
jelonekhihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 16:22   #1630
sreberko4
Zakorzenienie
 
Avatar sreberko4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 797
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

maddd odezwij się kochana
__________________
"I Was Born To Love You..."
sreberko4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 16:35   #1631
geosmina
Wtajemniczenie
 
Avatar geosmina
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 041
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

A propos chrztów i komunii, byliśmy w sobotę w takim rodzinnym parku rozrywki i była tam restauracja, a w restauracji chyba z dwa przyjęcia komunijne. (teraz komunie w ogóle są w soboty podobno?) i tak mijamy parking przy tej restauracji, stali tam jacyś ludzie przy samochodzie z otwartym bagażnikiem, i "kątem ucha" słychać jak babka mówi " no i tutaj taki klasyczny zegarek, nie, to nie Rolex, to Omega, no ale Omegi też są w cenie ". Najważniejsza cena, a jakże!

Piszę z telefonu-pozdro szejset
__________________
"Jakiś" to nie to samo co "jakichś"!!!

"Zenek, co ty jakiś nie w sosie jesteś? Może zjadłbyś jakichś pierożków babcinych?"
geosmina jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-10, 17:58   #1632
justkonev
Zakorzenienie
 
Avatar justkonev
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 5 953
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez geosmina Pokaż wiadomość
A propos chrztów i komunii, byliśmy w sobotę w takim rodzinnym parku rozrywki i była tam restauracja, a w restauracji chyba z dwa przyjęcia komunijne. (teraz komunie w ogóle są w soboty podobno?) i tak mijamy parking przy tej restauracji, stali tam jacyś ludzie przy samochodzie z otwartym bagażnikiem, i "kątem ucha" słychać jak babka mówi " no i tutaj taki klasyczny zegarek, nie, to nie Rolex, to Omega, no ale Omegi też są w cenie ". Najważniejsza cena, a jakże!

Piszę z telefonu-pozdro szejset
W końcu hajs musi się zgadzać
justkonev jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 18:04   #1633
Vrenth
Zadomowienie
 
Avatar Vrenth
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 593
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez geosmina
A propos chrztów i komunii, byliśmy w sobotę w takim rodzinnym parku rozrywki i była tam restauracja, a w restauracji chyba z dwa przyjęcia komunijne. (teraz komunie w ogóle są w soboty podobno?) i tak mijamy parking przy tej restauracji, stali tam jacyś ludzie przy samochodzie z otwartym bagażnikiem, i "kątem ucha" słychać jak babka mówi " no i tutaj taki klasyczny zegarek, nie, to nie Rolex, to Omega, no ale Omegi też są w cenie ". Najważniejsza cena, a jakże!
Ech, masakra. Ja na komunię dostałam jakieś kilka książek droższych (jakaś encyklopedia zwierząt i coś innego tego typu), walkmana (chyba składkowego) i jakąś drobną biżuterię (chyba kolczyki i zegarek - każde z tego obecnie by kosztowało max. 100zł). I to wtedy była norma wśród znajomych - dostawało się głównie zegarki a jak ktoś miał szczęście to składkowy rower.
Vrenth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 18:06   #1634
geosmina
Wtajemniczenie
 
Avatar geosmina
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 041
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Vrenth Pokaż wiadomość
Ech, masakra. Ja na komunię dostałam jakieś kilka książek droższych (jakaś encyklopedia zwierząt i coś innego tego typu), walkmana (chyba składkowego) i jakąś drobną biżuterię (chyba kolczyki i zegarek - każde z tego obecnie by kosztowało max. 100zł). I to wtedy była norma wśród znajomych - dostawało się głównie zegarki a jak ktoś miał szczęście to składkowy rower.
Dokładnie, ja to samo miałam.

Piszę z telefonu-pozdro szejset
__________________
"Jakiś" to nie to samo co "jakichś"!!!

"Zenek, co ty jakiś nie w sosie jesteś? Może zjadłbyś jakichś pierożków babcinych?"
geosmina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 18:56   #1635
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez geosmina Pokaż wiadomość
Dokładnie, ja to samo miałam.

Piszę z telefonu-pozdro szejset
A teraz qady(nie wiem czy tak sie pisze) tablety,laptopy
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-05-10, 19:17   #1636
maddd
Wtajemniczenie
 
Avatar maddd
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez sreberko4 Pokaż wiadomość
maddd odezwij się kochana
Jestem, żyję...póki co Podczytywałam Was dziś trochę w pracy, ale nie miałam jak z telefonu odpisać, pomyślałam że zasiade przed kompem wieczorem i naskrobię do Was... W pracy jak Was czytalam to musialam potem uciec do łazienki bo łzy same napływały do oczu

sreberko4, zUa_tysica ,Mała Mi, efffpe, Martirybka, Nemmireth_, Fantasmagori;, i wszystkie pozostałe dziewczyny, których nie wymieniłam- bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy.. Dobrze, że mam Was, mam się przynajmniej komu "wypisać", bo wygadać nie mam komu bo nikomu nie chcę
Piszecie w większości, że nie wiecie nawet co napisać... dziewczyny, ja też bym nie wiedziała, jak mogłabym kogoś pocieszyć w takiej sytuacji Bo się po prostu NIE DA Sytuacja jest kiepska, wręcz beznadziejna, więc słów po prostu brak. Ale i tak Wam jestem wdzięczna....

Cytat:
Napisane przez __malaMi__ Pokaż wiadomość
jak macie możliwość za darmo to róbcie, prywatnie to bym nie robiła od razu genertyki tylko do urologa poszła na usg i konsultacje. Ale w wypadku nfz - korzystaj!

nie zgadzam się z tym, od 2 lekarzy usłyszałam i czytałam na forach, że bakterie to często zapalenie gruczołu krokowego, a wtedy właśnie obniża się ruchliwość. Uważam, że niepotrzebnjie was dołuje, to dopiero 1 badanie.

no to plan jest ok - urolog - moze da antybiotyk na te bakterie, na pewno naciskajcie na badanie prostaty i usg jader. Teraz zróbcie mu to FSH to też sporo powie, ja bym chyba zrobiła tez testosteron. A na koniec genetyka. No i mysle, ze warto powtórzyć badania nasienia takie jedno to tak jak ci pisałam nie wyrok!
Mała Mi, właśnie zdziwiła mnie z tymi bakteriami A suplementy też wg niej mogą słabo pomóc Mam nadzieję, że urolog coś wypisze TŻtowi...
Jestem umówiona do rodzinnego po skierowanie na te badania genetyczne pojutrze, mąż jutro... mam nadzieję, że ci lekarze nie będą robić problemów z wystawieniem tego
maddd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 19:17   #1637
maddd
Wtajemniczenie
 
Avatar maddd
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Martirybka, jesteś Wielka! Napisałaś bardzo pozytywny post... mimo że sami macie problemy Strasznie mi przykro, że tak się dzieje u Ciebie też nieciekawie;( Ale u Twojego męża jest przynajmniej ten 1%, więc jakaś nadzieja jest...

Akceptacji z mojej strony na to o się stało raczej nie będzie nigdy, bo nie rozumiem co my złego zrobiliśmy, że ktoś na górze tak nas próbuje ukarać Ale walczyć będziemy - mimo tego braku akceptacji...
U nas też dieta, jedliśmy właściwie od 3 lat ciągle kurczaki, bo ja innego mięsa nie uznaję, więc mąż jadł razem ze mną A teraz poczytaliśmy że to niebezpieczne dla plemników
Mąż przestał pić kawę, już drugi tydzień wytrzymuje (też się trochę inką ratuje ), no i powiedział że odstawia alkohol całkowicie, nawet piwka nie będzie próbował pić ze znajomymi... VChociaż on i tak mało pił, raczej okazjonalnie, więc nie wiem czy to coś da
też nakupił luźniejszych majtek, bo lubił obcisłe slipy;p a myślałam, że nigdy się nie przekona do bokserek..

Co do in vitro - mój narazie nie przyjmuje tego do wiadomości w klinice niepłodności lekarz mu powiedział, że jest tylko 20% szans żeby przy jego wynikach się udało;( Więc nawet nie ma o czym tu rozmawiać;(
A że wzięliście kredyt- wcale to nie jest złe wg mnie, chcecie po prostu spełnić swoje marzenie, i mam nadzieję, że Wam się to uda!!!!!!

I trzymam kciuki za badania genetyczne Twojego męża!! Kiedy wyniki?

Cytat:
Napisane przez Nemmireth_ Pokaż wiadomość
Wow

Kochana Ne martwcie się na zapas, powtórzcie badania, zrócie te co Wam gin doradziła i poradźcie się innego lekarza. Jeden wynik, jedna diagnoza i jeden lekarz to jeszcze nie wyrok. Musicie to z innym skonsultować bo wiadomo jacy są lekarze.
Dużo siły dla Was kochana, musicie się wspierać

Cześć dziewczyny, ja chyba dziś dostałam okres Czyli zaczęliśmy 20cykl, 2 lata.
Wiesz, tylko najgorzej że to już drugi lekarz nam to samo powiedział;( Jedyna nowość to taka, że mąż ma powtórzyć badania po trzech miesiącach, i żeby zrobić te badania genetyczne... bo ten pierwszy namawial od razu na in vitro, z szansami 20% :/

Przykro mi z powodu @ 2 lata to też kupa czasu...

Sreberko, ja jestem z Białegostoku. Są tu 3 kliniki niepłodności. Narazie dwóch lekarzy powiedzialo, że na inseminację mamy zerowe szanse przy zerowej rychliwości plemników ;( Tylko in vitro, i tylko 20%szans A mąż narazie ie chce o tym słyszeć, bo uważa że to kasa w błoto... narazie będziemy próbować poprawić jego wyniki
I właśnie trochę się obawiam iść do kolejnej kliniki niepłodności, sama już nie wiem co mam robić...narazoe przed nami te badania genetyczne i urolog u męża


Cytat:
Napisane przez Nemmireth_ Pokaż wiadomość
My właśnie w tym roku też mamy trochę wydatków. W kwietniu było jedno wesele, w czerwcu drugie (za miesiąc i dzień ) 29.05 Komunia, lipiec - 18tka, sierpień - 18tka. Wszystko w najbliższej rodzinie (18stki, Komunia), albo u najbliższych znajomych (wesela). Więc nie możemy nie iść A jeszcze chcieliśmy gdzieś na wakacje jechać, ale nie wiem jak to ogarniemy bo ja mam jeszcze uczelnię nie opłaconą
Ehh u nas w tym roku 5 wesel, więc wydatków masa Jedno za nami, 4 przed...

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Wiesz ja to sie obawiam jak ona sobie z drugim dzieckiem poradzi, bo tym synem to sie w ogóle nie interesuje, nic z nim nie robi, chłopak siedzi sam i sie bawi, ona z nim nigdzie nie wychodzi, praktycznie wychowują go dziadkowie a ona tylko leży i gra w gry na komórce. A ta ciąża to tak o jej sie zachciało z tym chłopakiem, teraz już meżem. a dziewczyna ma 33 lata, mogłaby w końcu dorosnąc. Życzę jej jak najlepiej, ale moi teściowie nie zasługują na to co się tam dzieje. Syn kończy 8 lat w tym roku, a jeszcze bywa tak, ze ucieka od matki żeby w nocy spać z babcią. On na wet nie ma kolegów słuchajcie! bawi sie cały czas sam! A jak my przyjeżdzamy i z nami nasi sąsiedzi z dwójką chłopaków, to jak my grillujemy oni sie bawią, a szwagierka siedzi w domu i jeszcze szwagra tam trzyma nie wypuści na podwórko, bo "ona nie bedzie siedzieć tam gdzie piją alkohol" - LUDZIE KOCHANI co to ma w głowie.... A jej syn na dworze sam, matka w domu nie patrzy co dziecko robi, nie interesuje się jego osiągnięciami, jak na drzewo wejdzie to krzyczy "babcia patrz!", gdzie jest jego mama w tym momencie? Sory dziewczyny ale ja tego nie ogarniam i na prawde.... no co za głupia ci......
Jej, aż mi się przykro zrobiło jak to czytam Co za baba... jak można tak olewać własne dziecko Tak, najlepiej usiąść na tyłku i w komórce "pikać"

Aha, i jeszcze pytanie odnośnie tej dziewczyny... -> czy ta żona brata męża ( ) powiedziała Wam, że nie chce żebyście przyjeżdzali do rodziców Twojego męża? :O Nie rozumiem To jest chore Ale dobrze Cię zrozumialam?
maddd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 20:00   #1638
sreberko4
Zakorzenienie
 
Avatar sreberko4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 797
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Co do in vitro - mój narazie nie przyjmuje tego do wiadomości w klinice niepłodności lekarz mu powiedział, że jest tylko 20% szans żeby przy jego wynikach się udało;( Więc nawet nie ma o czym tu rozmawiać;(

Wiesz, tylko najgorzej że to już drugi lekarz nam to samo powiedział;( Jedyna nowość to taka, że mąż ma powtórzyć badania po trzech miesiącach, i żeby zrobić te badania genetyczne... bo ten pierwszy namawial od razu na in vitro, z szansami 20% :/


Sreberko, ja jestem z Białegostoku. Są tu 3 kliniki niepłodności. Narazie dwóch lekarzy powiedzialo, że na inseminację mamy zerowe szanse przy zerowej rychliwości plemników ;( Tylko in vitro, i tylko 20%szans A mąż narazie ie chce o tym słyszeć, bo uważa że to kasa w błoto... narazie będziemy próbować poprawić jego wyniki
I właśnie trochę się obawiam iść do kolejnej kliniki niepłodności, sama już nie wiem co mam robić...narazie przed nami te badania genetyczne i urolog u męża
Rozumiem nie znałam dokładnie Twojej historii, dlatego pisałam o tej klinice. Btw kiedyś poszłam do rodzinnego po recepte na Luteine i odmówił (ogólnie jest ok), ale tłumaczył się właśnie tym, że takie skierowania/recepty tylko w poradni K

Czyli macie 0% ruchliwości? A jak morfologia i ogólna ilość? Jeśli przeoczyłam przepraszam Mojego męża też czeka urolog, ten cykl jednak odpuściliśmy i próbujemy z tym co mam (jestem po laparoskopii). Jeśli się nie uda to też musimy szukać przyczyn słabych wyników, hormony wykluczone.

Kiedy powtarzacie badanie nasienia? Robiliście raz czy 2 razy już?
__________________
"I Was Born To Love You..."
sreberko4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 20:09   #1639
VelaLuca
Wtajemniczenie
 
Avatar VelaLuca
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2 418
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Zamiast pieniążków w kopercie daliśmy w takim pudełeczku

Siostra chrześnicy dała wspomnianą bransoletkę i tort z pampersów, a my pieniążki w pudełeczku. Wzór nie jest przypadkowy, bo dziewczynka ma taką samą fioletową tapetę w paski u siebie w pokoju

Naprawdę polecam, na wszystkie okazje zamiast koperty, grafika dowolna
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1.jpg (162,8 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2.jpg (107,4 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 3.jpg (86,1 KB, 13 załadowań)
__________________
Żona - 31 maja 2014
Mama - 9 czerwca 2017
VelaLuca jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-10, 20:24   #1640
Ewula88
Wtajemniczenie
 
Avatar Ewula88
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 665
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Dziewczyny tak produkujecie ze nie jestem w stanie was czytać na bieżąco ale zaglądam do Was ! Przede wszystkim historia Maddd mnie poruszyła i nawet nie wiem co napisać aby Cie pocieszyć super, ze jesteś oparciem dla tż. Wierze ze we dwójkę w końcu Wam sie uda ! moja kuzynka miała podobna sytuacje tzn nie mogli mieć dzieci ze wglądu na tż ( nie znam dokładnie powodu, ale szanse były nikłe bo zdecydowali sie na adopcje) jak tylko ruszyła procedura adopcyjna to im sie udało spłodzić córeczkę czasami natura płata nam figle i cos co wydaje sie być niemożliwe staje sie realne w dużej mierze nasze nastawienie daje pozytywne efekty. Ja zaczynam 5 mies wrzucę wam fotę brzuszka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg tydz 18.JPG (154,5 KB, 19 załadowań)

Edytowane przez Ewula88
Czas edycji: 2016-05-10 o 20:25
Ewula88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 20:25   #1641
maddd
Wtajemniczenie
 
Avatar maddd
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Zamiast pieniążków w kopercie daliśmy w takim pudełeczku

Siostra chrześnicy dała wspomnianą bransoletkę i tort z pampersów, a my pieniążki w pudełeczku. Wzór nie jest przypadkowy, bo dziewczynka ma taką samą fioletową tapetę w paski u siebie w pokoju

Naprawdę polecam, na wszystkie okazje zamiast koperty, grafika dowolna
Woow Vela ale super pomysl sama to robiłaś?

Cytat:
Napisane przez sreberko4 Pokaż wiadomość
Rozumiem nie znałam dokładnie Twojej historii, dlatego pisałam o tej klinice. Btw kiedyś poszłam do rodzinnego po recepte na Luteine i odmówił (ogólnie jest ok), ale tłumaczył się właśnie tym, że takie skierowania/recepty tylko w poradni K

Czyli macie 0% ruchliwości? A jak morfologia i ogólna ilość? Jeśli przeoczyłam przepraszam Mojego męża też czeka urolog, ten cykl jednak odpuściliśmy i próbujemy z tym co mam (jestem po laparoskopii). Jeśli się nie uda to też musimy szukać przyczyn słabych wyników, hormony wykluczone.

Kiedy powtarzacie badanie nasienia? Robiliście raz czy 2 razy już?
0% ruchliwości A i B ilosc 9 mln, wiec to mi daje nadzieje..
Kurcze wystraszyłas mnie z ta poradnia K:/ mam nadzieję ze lekarka nie zrobi problemu:/

Aha i badania robil maz 1raz na razie.teraz poprisi o antybiotyk u rodzinnego i będziesz walczyl z bakteriami w nasieniu więc kolejne badabie nie za predko..

A Twoj Tz badal nasienie?
maddd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 20:27   #1642
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Wiesz ja to sie obawiam jak ona sobie z drugim dzieckiem poradzi, bo tym synem to sie w ogóle nie interesuje, nic z nim nie robi, chłopak siedzi sam i sie bawi, ona z nim nigdzie nie wychodzi, praktycznie wychowują go dziadkowie a ona tylko leży i gra w gry na komórce. A ta ciąża to tak o jej sie zachciało z tym chłopakiem, teraz już meżem. a dziewczyna ma 33 lata, mogłaby w końcu dorosnąc. Życzę jej jak najlepiej, ale moi teściowie nie zasługują na to co się tam dzieje. Syn kończy 8 lat w tym roku, a jeszcze bywa tak, ze ucieka od matki żeby w nocy spać z babcią. On na wet nie ma kolegów słuchajcie! bawi sie cały czas sam! A jak my przyjeżdzamy i z nami nasi sąsiedzi z dwójką chłopaków, to jak my grillujemy oni sie bawią, a szwagierka siedzi w domu i jeszcze szwagra tam trzyma nie wypuści na podwórko, bo "ona nie bedzie siedzieć tam gdzie piją alkohol" - LUDZIE KOCHANI co to ma w głowie.... A jej syn na dworze sam, matka w domu nie patrzy co dziecko robi, nie interesuje się jego osiągnięciami, jak na drzewo wejdzie to krzyczy "babcia patrz!", gdzie jest jego mama w tym momencie? Sory dziewczyny ale ja tego nie ogarniam i na prawde.... no co za głupia ci......
Masakra! Co to za baba...
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 20:28   #1643
maddd
Wtajemniczenie
 
Avatar maddd
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Ewula88 Pokaż wiadomość
Dziewczyny tak produkujecie ze nie jestem w stanie was czytać na bieżąco ale zaglądam do Was ! Przede wszystkim historia Maddd mnie poruszyła i nawet nie wiem co napisać aby Cie pocieszyć super, ze jesteś oparciem dla tż. Wierze ze we dwójkę w końcu Wam sie uda ! moja kuzynka miała podobna sytuacje tzn nie mogli mieć dzieci ze wglądu na tż ( nie znam dokładnie powodu, ale szanse były nikłe bo zdecydowali sie na adopcje) jak tylko ruszyła procedura adopcyjna to im sie udało spłodzić córeczkę czasami natura płata nam figle i cos co wydaje sie być niemożliwe staje sie realne w dużej mierze nasze nastawienie daje pozytywne efekty. Ja zaczynam 5 mies wrzucę wam fotę brzuszka
Mow do mnie tak jeszcze takich historii mi teraz właśnie trzeba...

A brzusio piękny!! Rosniecie z dzidziusiem
maddd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 20:33   #1644
Megan1312
Raczkowanie
 
Avatar Megan1312
 
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Warmia i Mazury
Wiadomości: 129
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Vela podczytuje was na bierzaca ale nie mam weny i sily pisac.

Witam wszystkie nowe dziewczyny

Madd zycze wam duzo wytrwalosci a napewno wasze marzenie sie spelni.

Ja narazie czekam na wyniki histo.pat. ze szpitala. Miedzy czasie bylam u mojego ginekologa obgadac dalszy plan dzialania.
Dr ze szpitala zasugierowal zebym zajela sie immunologia powiedzialam o tym mojemu lekarzowi a on mowi ze zadnych badan mi nie zleci bo to napewno jest ten zespol antyfosfolipidowy ale skierowania na powtorzenie tych badan niechcial mi juz dac ( po 3 miesiacach od poprzedniego wyniku trzeba powtorzyc badanie) zostalo mi zrobic je prywatnie. Po rozmowie dal mi chociasz skierowanie do poradni genetycznej. Kobietka z rejestracji zapisala mnie na czerwca 2017r jak ja to uslyszalam to sie poplakalam. Pytalam sie czy mozna u nich dostac sie prywatnie ale powiedziala ze tylko na nfz.
Z mezem zdecydowlismy ze bedziemy szukac innego lekarza bo tyle czekac bezczynnie to chyba bym oszalala.
Przepraszam ze sie tak rozpisalam. Postaram sie teraz czesciej odzywac
__________________
18.08.2012 Mąż i Żona
9tc 11tc 10tc 13tc
Megan1312 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 20:33   #1645
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Ewula88 Pokaż wiadomość
Dziewczyny tak produkujecie ze nie jestem w stanie was czytać na bieżąco ale zaglądam do Was ! Przede wszystkim historia Maddd mnie poruszyła i nawet nie wiem co napisać aby Cie pocieszyć super, ze jesteś oparciem dla tż. Wierze ze we dwójkę w końcu Wam sie uda ! moja kuzynka miała podobna sytuacje tzn nie mogli mieć dzieci ze wglądu na tż ( nie znam dokładnie powodu, ale szanse były nikłe bo zdecydowali sie na adopcje) jak tylko ruszyła procedura adopcyjna to im sie udało spłodzić córeczkę czasami natura płata nam figle i cos co wydaje sie być niemożliwe staje sie realne w dużej mierze nasze nastawienie daje pozytywne efekty. Ja zaczynam 5 mies wrzucę wam fotę brzuszka
Piękny brzusio!
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 20:36   #1646
Nemmireth_
Zakorzenienie
 
Avatar Nemmireth_
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 377
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez justkonev Pokaż wiadomość
Wow, no to czekają was niezłe wydatki.. My póki co na przyszły rok nie mamy jeszcze żadnej "imprezy", ale w 2018 mamy już jedno wesele
Niestety, wszyscy zaczynają się żenić

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Wiesz, tylko najgorzej że to już drugi lekarz nam to samo powiedział;( Jedyna nowość to taka, że mąż ma powtórzyć badania po trzech miesiącach, i żeby zrobić te badania genetyczne... bo ten pierwszy namawial od razu na in vitro, z szansami 20% :/

Przykro mi z powodu @ 2 lata to też kupa czasu...
A jakieś suplementy, zmiana diety? Może pomogą

Straconego czasu niestety.

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Zamiast pieniążków w kopercie daliśmy w takim pudełeczku :
Fajne
__________________

1 + 1 = 3
Nasza Księżniczka




Starania od listopada 2019
Tyle zmienił mały człowiek, niemal lżejszy od powietrza.
11tc[*] 11.04.2017
6tc[*] 5.12.2017
Nemmireth_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 20:37   #1647
sreberko4
Zakorzenienie
 
Avatar sreberko4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 797
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
0% ruchliwości A i B ilosc 9 mln, wiec to mi daje nadzieje..
Aha i badania robil maz 1raz na razie.teraz poprisi o antybiotyk u rodzinnego i będziesz walczyl z bakteriami w nasieniu więc kolejne badabie nie za predko..
A Twoj Tz badal nasienie?
Po kolei:
- jak badania robił raz to jest szansa, że drugie wyjdzie lepsze (sama się tego trzymam, zwłaszcza, że miesiąc przed badaniem Tż przechodził silne przeziębienie z gorączką)

- tak, badaliśmy nasienie, plemników wyszło 10.5 mln ale tylko 4% o prawidłowej budowie (u Was jak wyszło?), 96% ma uszkodzone główki

- Twój Tż brał Salfazin, Androvit, L-karnitynę?

- my nie mamy posiewu bakteryjnego, pewnie urolog każe zrobić, ale to nie w tym miesiącu, teraz potrzebuję spokoju i WIARY i Ty też kochana
__________________
"I Was Born To Love You..."
sreberko4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 20:38   #1648
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Dziewczyny jestem tak rozleniwiona, że nawet myć iść mi się nie chce Jutro zaczynam 9 tydzień
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 20:54   #1649
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem tak rozleniwiona, że nawet myć iść mi się nie chce Jutro zaczynam 9 tydzień
Może dostaniesz zastrzyku energii po 12 tygodniu Ja teraz, w drugim trymestrze, mogę góry przenosić Dalekie spacery, basen 2 razy w tygodniu, zakupy - i zero zmęczenia czuję się wspaniale
Ale przypominam sobie jak w styczniu leżałam i mnie mdliło to ech, dobrze że minęło
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 21:01   #1650
cavagirl
Rozeznanie
 
Avatar cavagirl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 605
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Ewula88 Pokaż wiadomość
Dziewczyny tak produkujecie ze nie jestem w stanie was czytać na bieżąco ale zaglądam do Was ! Przede wszystkim historia Maddd mnie poruszyła i nawet nie wiem co napisać aby Cie pocieszyć super, ze jesteś oparciem dla tż. Wierze ze we dwójkę w końcu Wam sie uda ! moja kuzynka miała podobna sytuacje tzn nie mogli mieć dzieci ze wglądu na tż ( nie znam dokładnie powodu, ale szanse były nikłe bo zdecydowali sie na adopcje) jak tylko ruszyła procedura adopcyjna to im sie udało spłodzić córeczkę czasami natura płata nam figle i cos co wydaje sie być niemożliwe staje sie realne w dużej mierze nasze nastawienie daje pozytywne efekty. Ja zaczynam 5 mies wrzucę wam fotę brzuszka
Ależ cudny brzuszek!!!

Cytat:
Napisane przez Megan1312 Pokaż wiadomość
Vela podczytuje was na bierzaca ale nie mam weny i sily pisac.



Witam wszystkie nowe dziewczyny



Madd zycze wam duzo wytrwalosci a napewno wasze marzenie sie spelni.



Ja narazie czekam na wyniki histo.pat. ze szpitala. Miedzy czasie bylam u mojego ginekologa obgadac dalszy plan dzialania.

Dr ze szpitala zasugierowal zebym zajela sie immunologia powiedzialam o tym mojemu lekarzowi a on mowi ze zadnych badan mi nie zleci bo to napewno jest ten zespol antyfosfolipidowy ale skierowania na powtorzenie tych badan niechcial mi juz dac ( po 3 miesiacach od poprzedniego wyniku trzeba powtorzyc badanie) zostalo mi zrobic je prywatnie. Po rozmowie dal mi chociasz skierowanie do poradni genetycznej. Kobietka z rejestracji zapisala mnie na czerwca 2017r jak ja to uslyszalam to sie poplakalam. Pytalam sie czy mozna u nich dostac sie prywatnie ale powiedziala ze tylko na nfz.

Z mezem zdecydowlismy ze bedziemy szukac innego lekarza bo tyle czekac bezczynnie to chyba bym oszalala.

Przepraszam ze sie tak rozpisalam. Postaram sie teraz czesciej odzywac

Jeju, masakra z tą służbą zdrowia u nas! Ponad rok czekania? No chyba sobie żartują!
A kiedy wyniki ze szpitala? Szukajcie innego lekarza, bo ręce opadają...


Ja mam mega stracha, planuję jutro zrobić test, jedynym warunkiem jest to czy wstanę w nocy na siku, jak tak, to nie robię Boję się...
cavagirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-14 13:16:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.