Byłe Tableciary plotkary :-)

[Nikita_Wawa]

Napisane przez ja22

Cześć Dziewczynki

No ja też już nie mogę się doczekać narodzin mojej maleńkiej córeczki
Chciała bym już byc na porodówce, im dłużej czekam tym bardziej wmawiam sobie różne rzeczy i zaczynam się zamartwiać czy wszystko gra.

Maleństwo mniej się odzywa, czasem brzuszek mnie pobolewa. Do tego dochodzą rózne skurcze. Wczoraj myslałam że już się zaczeło, ale to był fałszywy alarm.

Oj jak ten czas pomału płynie...

Karolinko miło ze jestes

Napisane przez mezatka07

a ja powiem tylko, ze program po dzisiejszej tempce potwierdzil obecnosc owulacji w 13/14dc uczylam sie na kursie na tych samych zasadach co dziala ten program, dlatego sama tez to analizuje

od dzisiaj Duphaston
a wczoraj jeszcze przed snem cos mi po brzuszku plywalo

Asiu ja korzystałam z programu FF

Napisane przez kasiasiar

A ja Was dzisiaj zasypię zdjęciami

pierwsze to fotka kartki z podziekowaniami, którą przekazała mi koleżanka od koleżanki, która urodziła dzidziusia, a u której nie mogłam niestety wczoraj być.Kartka przedstawia jej synka

drugie to solniczka i pieprzniczka na prezent dla koleżanki

trzecie, czwarte prezent dla siostrzenicy-chrześnicy.jest to zabawka w cześciach .juz jej kilka kupiłam , mam nadzieję, że kiedyś uzbieramy całość

piąte zabawka do kąpieli dla młodszej siostrzenicy

Zamazałam nazwę producenta żeby o reklamę mnie nikt nie posądził

Kasiu ładne prezenty

Napisane przez kina2807

Czesc dziewczynki
w koncu mam chwilke, zeby do Was napisac
juz ponad 180 kartek swtiatecznych od firmy wyslanych, ufff, jeszcze zostalo ponad 100, ale to albo kierowniczka wysle, albo ja w poniedzialek
dzis po pracy jade prosto na kurs prawka, pozniej szybko do domku i jedziemy z Tztem na weekend do swoich rodzin

Karolinko juz sie nie moge doczekac Twojej kruszynki, ale pewnie nie tak barzdo jak ty, to juz niedlugo i bedziemy swietowac urodzinki Amelci

Kinia tyle kartek ręka ci nie odpada?

[kina2807]

Nikitko, ale ja recznie tego nie wypisywalam, zyczenie nadrukowalismy, tylko musialam przygotowac poszczegolnym kierownikom i szefowi do podpisu, sprawdzic adresy odbiorcow, przepisac je do worda i wydrukowac na naklejkacj, pozniej te naklejki wydrukowac i przykleic na kopertki, a dzis wyslalam juz gotowe kartki

[Nikita_Wawa]

Napisane przez kina2807

Nikitko, ale ja recznie tego nie wypisywalam, zyczenie nadrukowalismy, tylko musialam przygotowac poszczegolnym kierownikom i szefowi do podpisu, sprawdzic adresy odbiorcow, przepisac je do worda i wydrukowac na naklejkacj, pozniej te naklejki wydrukowac i przykleic na kopertki, a dzis wyslalam juz gotowe kartki

A to co innego, ale tak czy inaczej duzo pracy to wymaga

[kina2807]

Napisane przez Nikita_Wawa

A to co innego, ale tak czy inaczej duzo pracy to wymaga

ano duzo duzo
dziwczynki spadam jzu na kurs, a pozniej do mamuni jade
postaram sie odezwac dzis wieczorem albo jutro
pozdrawiam Was bardzo goraco i na wszelki wypadek zycze udanego weekendu:cmok :papa

[Pomidora]

Cześć dziewczynki.
Ja znowu trochę po łebkach przeczytałam posty, bo od wczoraj gorączki nie zbiłamByłam w pracy, a potem mężuś do lekarza mnie zawiózł. No i okazało się, że sobie zapalenie oskrzeli i tchawicy wychodowałam Bo kaszel od 3 tygodni mam, ale myślałam, że sobie przejdzie. Głupia jestem No i na zajęcia nie pójdę, tylko z tą gorączką w kuchni siedzę i gotuję na urodzinki.

Nikitko, zdrowiej szybko, zapalenie płuc to nie przelewki Nie zazięb tego kochana.

Kasiu, śliczne te prezenty

Karolinko, pospiesz się z tym rodzeniemBo dzidzia pokrzywdzona będzie. Wiem jak mój mąż ma 19 grudznia urodziny, to często dostawał jeden prezent na święta i urodziny

Kiniu, miłego kursu, ale się dziś nawysyłałaś kartek, nono

Asiu, oby twoje przeciucia się sprawdziły

Kachulko, ale ci tz zrobił niespodziankę Nie dziwię się, że cała w skowronkach chodzisz

Idę dalej kurczaczka w galarecie i piernik robić, ale będę zaglądać do was

[Nikita_Wawa]

Pomidorowa to nie ja mam zapalenie płuc a moja kosmetyczka

A tobie kochana zycze szybkiego powrotu do zdrowia

[Pomidora]

Napisane przez Nikita_Wawa

Pomidorowa to nie ja mam zapalenie płuc a moja kosmetyczka

A tobie kochana zycze szybkiego powrotu do zdrowia

Widzisz Nikitko, ja już w tej gorączce nie doczytuję dokładnie

Zapomniałam wam napisać, że mój mężuś przyniósł mi wczoraj prezent.Mianowicie kupił mi bardzo dobrą ceramiczną prostownicęWczoraj nawet na nią nie spojrzałam, bo półprzytomna byłam, ale dziś już będzie wypróbowana. Rozgrzewa się podobno w 1 minutę Zobaczymy.

[kasiasiar]

Pomidorko zdrowiej szybciutko kochana.A dostałaś jakieś antybiotyki?
Prostownica fajny prezencik Ja też codziennie walczę z włoskami prostując je.Tylko, że ja mam taka tanią prostownicę za 20zł.jakoś takie tanie prodykty dłużej mi służa bo do tych wyższopółkowych szczęścia nie mam Ciągle sie cos psuje czy przepala

[mezatka07]

Kasiu ja tez korzystam z FF, jest calkiem fajny
a powiedz mi- czy Ty mierzysz tempki itd?? prowadzisz ajkies wykresiki??
napisz do czego Ci sluzy

u mnie pobolewanie lewego jajnika co jakis czas- musze zmieniac pozycje, zeby mniej mnie bolal
a do tego pojawila sie nadkwasnosc zoladka
nigdy mi sie to nie zdarzalo, nie wiem co to zgaga, wiec jak mi sie przypaletalo w ciazy to polecialam do lekarza (byla ona tez zwiazana z okropnymi bolami brzucha..ale podobo w ciazy sie moze nasilac)

ale przeciez to nie mozliwe.... nawet gdyby w tym cyklu doszlo do zaplodnienia to przeciez za wczesnie jeszcze na zagniezdzenie.. tak mi sie wydaje.. wszedzie pisza, ze ok 7 dni po owulacji min. 4 dni
sama nie wiem
jestem jakos dziwnie spokojna, nawet nie mam jakichs mysli, ze jak nie wyjdzie to sie bede smucic itd chyba zwariowalam
skad we mnie ten spokoj?? az mnie denerwuje...

[Nikita_Wawa]

Napisane przez Pomidora

Widzisz Nikitko, ja już w tej gorączce nie doczytuję dokładnie

Zapomniałam wam napisać, że mój mężuś przyniósł mi wczoraj prezent.Mianowicie kupił mi bardzo dobrą ceramiczną prostownicęWczoraj nawet na nią nie spojrzałam, bo półprzytomna byłam, ale dziś już będzie wypróbowana. Rozgrzewa się podobno w 1 minutę Zobaczymy.

No bywa i tak

To fajny prezencik dostałaś od mężusia, jak wyprostujesz włoski to czekamy na fotke

[Nikita_Wawa]

Napisane przez mezatka07

Kasiu ja tez korzystam z FF, jest calkiem fajny
a powiedz mi- czy Ty mierzysz tempki itd?? prowadzisz ajkies wykresiki??
napisz do czego Ci sluzy

u mnie pobolewanie lewego jajnika co jakis czas- musze zmieniac pozycje, zeby mniej mnie bolal
a do tego pojawila sie nadkwasnosc zoladka
nigdy mi sie to nie zdarzalo, nie wiem co to zgaga, wiec jak mi sie przypaletalo w ciazy to polecialam do lekarza (byla ona tez zwiazana z okropnymi bolami brzucha..ale podobo w ciazy sie moze nasilac)

ale przeciez to nie mozliwe.... nawet gdyby w tym cyklu doszlo do zaplodnienia to przeciez za wczesnie jeszcze na zagniezdzenie.. tak mi sie wydaje.. wszedzie pisza, ze ok 7 dni po owulacji min. 4 dni
sama nie wiem
jestem jakos dziwnie spokojna, nawet nie mam jakichs mysli, ze jak nie wyjdzie to sie bede smucic itd chyba zwariowalam
skad we mnie ten spokoj?? az mnie denerwuje...

FF poleciły mi dziewczyny ze staranek, ale to było w zeszłym roku, stosowałam go jakies 3msc bo potem ginka kazała schowac termometr do szafy i iść na całość niestety inna ginka powiedziała ze najpierw badanie nasienia potem sie mna zajmie i tak wyszło jak wyszło, po nowym roku bedzie wszystko wiadomo

[Pomidora]

Kasiu, dostałam antybiotyki i mężuś mi wieczorem wykupi. Tylko się martwię, bo jezeli pamiętacie to niedawno też byłam chora i antybiotyki brałam. Całkiem sobie organizm tymi tabletkami wyjałowię

A prostownica jest super, mam nadzieję, że się nie popsuje. Teraz włosków nie prostuje, że gorączkę trochę zbiłam i sprzątam w kuchni i gotuję, póki na nogach się trzymam

Nikitko, w niedzielę na przyjazd gości pewnie wyprostuję włoski, to postaram się zdjęcie wkleić, chociaż ciągle zapominam o tych zdjęciach, taka ze mnie skleroza jest

Asiu, mam nadzieję, że ten spokój z wewnątrz się bierze Oby kochana, a jak nie to dobrze do tego podchodzisz, będą kolejne próby

[mezatka07]

wiem wiem niektorzy lekarze mowia, zeby sprawdzac tempke ze 2-3 cykle a pozniej odstawic termometr bo to dodatkowy czynnik stresujacy

co lekarz to opinia

w pewnym sensie sie z tym zgadzam, bo nawet lekarze z klinik leczenia bezplodnosci tak mowia

ja lubie prowadzic te wykresy i dodatkowo duzo czytac na necie, bo coraz lepiej poznaje swoje cialo i dobrze mi z tym
a wszystko prawde mowiac zalezy od podejscia danej kobiety- niekotra bedzie sie przejmowac doslownie wszystkim, bo jak np nauczy sie obserwowac sluz to pozniej nie bedzie mogla swojego sluzu odstawic w kat tylko przeciez codziennie w toalecie widzi czy jest czy nie, ile go jest itd takze to tez moze byc dodatkowym czynnikiem stresujacym

hehe a sporo takich znam

[mezatka07]

Pomidorko zdrowiej skarbeczku, a z tymi antybiotykami to pij duzo kefirkow, jogurtow itp a zoladeczek tak bardzo nie odczuje tego

[Nikita_Wawa]

Napisane przez mezatka07

Kasiu ja tez korzystam z FF, jest calkiem fajny
a powiedz mi- czy Ty mierzysz tempki itd?? prowadzisz ajkies wykresiki??
napisz do czego Ci sluzy

u mnie pobolewanie lewego jajnika co jakis czas- musze zmieniac pozycje, zeby mniej mnie bolal
a do tego pojawila sie nadkwasnosc zoladka
nigdy mi sie to nie zdarzalo, nie wiem co to zgaga, wiec jak mi sie przypaletalo w ciazy to polecialam do lekarza (byla ona tez zwiazana z okropnymi bolami brzucha..ale podobo w ciazy sie moze nasilac)

ale przeciez to nie mozliwe.... nawet gdyby w tym cyklu doszlo do zaplodnienia to przeciez za wczesnie jeszcze na zagniezdzenie.. tak mi sie wydaje.. wszedzie pisza, ze ok 7 dni po owulacji min. 4 dni
sama nie wiem
jestem jakos dziwnie spokojna, nawet nie mam jakichs mysli, ze jak nie wyjdzie to sie bede smucic itd chyba zwariowalam
skad we mnie ten spokoj?? az mnie denerwuje...

Napisane przez mezatka07

Pomidorko zdrowiej skarbeczku, a z tymi antybiotykami to pij duzo kefirkow, jogurtow itp a zoladeczek tak bardzo nie odczuje tego

No co lekarz to opinnia to fakt


A może actimela pic

Jest tez Trilac albo inne osłonowe leki

[mezatka07]

Napisane przez Nikita_Wawa

No co lekarz to opinnia to fakt


A może actimela pic

Jest tez Trilac albo inne osłonowe leki

Jeszcze byl Lakcid czy jakos tak sie to pisze, pamietam jak bylam mala to to dawali do antybiotykow

[ja22]

Cieszę się że trzymacie za nas kciukaski.

Lekarz kazał mi leżeć a ja jednak jestem za tym żeby już mnie wzieły bóle porodowe

Cała rodzinka liczy że maleństwo bedzie z nami na święta.

Ray u nas w sypialni to teraz bardzo jest fajnie. Nie ma to jak pozycjas na wilka facet leży i wyje
Ja słyszałam że seks w 9 miesiącu jest nie wskazany a poza tym mój M też sobie nie wyobraża pieszczot jak tam Amelcia pcha się już główką na świat

Jejku, fajnie jakby mnie w nocy chwyciło

[Pomidora]

To chyba sobie raczej kupię to o czym piszecie, bo nie lubię kefirów, a na jogurty po ostatnim antybiotyku nie mogę patrzeć

Dziewuszki, ale u mnie w chatce pachnie piernikiem Jakos tak świątecznie się zrobiło

Karolinko, to trzymamy kciukasy, żeby w nocy cię chwyciło. A nie masz stracha? Ja każdą pytam, bo ciekawa jestem, jak się czuje kobieta przed porodem

[mezatka07]

mam apel do wszystkich dziewczynek, ktore biora tabsy- zeby codziennie oprocz antykow zjadac jeszcze 1 tabletke kwasu foliowego, bo niestety piguly wyplukuja go z naszego organizmu
(wiem to od doktora, pani farmaceutki)
a ciagle szukam tez informacji o nowych badaniach na tematy, ktore mnie teraz interesuja.... no i tez bylo o tym, ze u wielu kobiet, ktore braly anty, odstawily i zaczely brac kwas foliowy i w krotkim czasie zaszly w ciaze- nie udalo sie w organizmie zgromadzic wystarczajacej ilosci kw. fol. i czesto dochodzilo do poronien bardzo wczesnej ciazy...

takze dziewczynki lykamy kwasik

[mezatka07]

ide cos posprztac i obiadek zrobic....... bo znowu sie tu z wami zasiedzialam

[kasiasiar]

Karolinko trzymam kciuki zebyście tegoroczne świeta spędzili w trójkę


Pomidorko jak było na wywiadówce??????

[Pomidora]

Napisane przez mezatka07

mam apel do wszystkich dziewczynek, ktore biora tabsy- zeby codziennie oprocz antykow zjadac jeszcze 1 tabletke kwasu foliowego, bo niestety piguly wyplukuja go z naszego organizmu
(wiem to od doktora, pani farmaceutki)
a ciagle szukam tez informacji o nowych badaniach na tematy, ktore mnie teraz interesuja.... no i tez bylo o tym, ze u wielu kobiet, ktore braly anty, odstawily i zaczely brac kwas foliowy i w krotkim czasie zaszly w ciaze- nie udalo sie w organizmie zgromadzic wystarczajacej ilosci kw. fol. i czesto dochodzilo do poronien bardzo wczesnej ciazy...

takze dziewczynki lykamy kwasik

Dobrze, że piszesz Asiu, bo moja mama namawiała mnie do brania już teraz kwasu, ale ja troszkę nosem na niego kręcę (bo myślałam, po co tak wcześnie?) No i chyba mama ma rację i trzeba będzie brać go już teraz Ale w sumie fajnie, będę czuła, że już się do ciąży przygotowuję

Kasiasiarku, wywiadówka w porządku, trochę przez mgłę bo tę głupią gorączkę miałam:/ A że jestem nową nauczycielką, to miałam rodziców po wywiadówce jeszcze przez dwie godziny. Ale większość bardzo miła i chętna do współpracy. Zdarzył się tylko jeden tatuś zapatrzony w swojego synka (który ma zresztą zachowanie naganne). Powiedział, że gdyby w szkole uczyli mężczyźni to byłaby dyscyplina, bo jak dzieci mają kobiety szanować. W ogóle, buc jakiś. Zakończyłam chłodno rozmowę i nie dyskutowałam z nim o przekonaniach. Ale przynajmniej wiem, dlaczego dziecko tak się zachowuje Jakbym miała takiego tatusia, to pewnie też naganne zachowanie bym miała

[kasiasiar]

No niestety Niektórzy ludzie nie powinni wychowywać dzieci i kształtować ich charakterów . No ale co zrobić
Fajnie ze wywiadówka przebiegła ok,

A ja zaraz bedę miała gości Troche sie zdenerwowałam bo zaprosiłam ich na 18.00 a oni przysłali mi sms ze o 17.30 juz przyjdą.Troche mi to nie pasuje bo TZ dopiero koło 19 bedzie a ja mam tez duzo rzeczy do roboty.No ale cóz zrobić

[Pomidora]

Napisane przez kasiasiar

No niestety Niektórzy ludzie nie powinni wychowywać dzieci i kształtować ich charakterów . No ale co zrobić
Fajnie ze wywiadówka przebiegła ok,

A ja zaraz bedę miała gości Troche sie zdenerwowałam bo zaprosiłam ich na 18.00 a oni przysłali mi sms ze o 17.30 juz przyjdą.Troche mi to nie pasuje bo TZ dopiero koło 19 bedzie a ja mam tez duzo rzeczy do roboty.No ale cóz zrobić

Też wolę, żeby goście nawet pół godziny się spóźnili niż wcześniej przyszli. Ale dasz sobie radę, miłego wieczoru Kasiasiarku

[Nikita_Wawa]

Napisane przez ja22

Cieszę się że trzymacie za nas kciukaski.

Lekarz kazał mi leżeć a ja jednak jestem za tym żeby już mnie wzieły bóle porodowe

Cała rodzinka liczy że maleństwo bedzie z nami na święta.

Ray u nas w sypialni to teraz bardzo jest fajnie. Nie ma to jak pozycjas na wilka facet leży i wyje
Ja słyszałam że seks w 9 miesiącu jest nie wskazany a poza tym mój M też sobie nie wyobraża pieszczot jak tam Amelcia pcha się już główką na świat

Jejku, fajnie jakby mnie w nocy chwyciło

A może na Lisa czai sie cała noc a nad ranem ucieka

Karolinko fajnie by było gdybys urodzła przed świętami

Napisane przez Pomidora

To chyba sobie raczej kupię to o czym piszecie, bo nie lubię kefirów, a na jogurty po ostatnim antybiotyku nie mogę patrzeć

Dziewuszki, ale u mnie w chatce pachnie piernikiem Jakos tak świątecznie się zrobiło

Karolinko, to trzymamy kciukasy, żeby w nocy cię chwyciło. A nie masz stracha? Ja każdą pytam, bo ciekawa jestem, jak się czuje kobieta przed porodem

To kwestia tego co kto lubi, mój synek polubił pic actimela i to nie przez Martyne Wojciechowska ale dzieki szkole

Napisane przez Pomidora

Dobrze, że piszesz Asiu, bo moja mama namawiała mnie do brania już teraz kwasu, ale ja troszkę nosem na niego kręcę (bo myślałam, po co tak wcześnie?) No i chyba mama ma rację i trzeba będzie brać go już teraz Ale w sumie fajnie, będę czuła, że już się do ciąży przygotowuję

Kasiasiarku, wywiadówka w porządku, trochę przez mgłę bo tę głupią gorączkę miałam:/ A że jestem nową nauczycielką, to miałam rodziców po wywiadówce jeszcze przez dwie godziny. Ale większość bardzo miła i chętna do współpracy. Zdarzył się tylko jeden tatuś zapatrzony w swojego synka (który ma zresztą zachowanie naganne). Powiedział, że gdyby w szkole uczyli mężczyźni to byłaby dyscyplina, bo jak dzieci mają kobiety szanować. W ogóle, buc jakiś. Zakończyłam chłodno rozmowę i nie dyskutowałam z nim o przekonaniach. Ale przynajmniej wiem, dlaczego dziecko tak się zachowuje Jakbym miała takiego tatusia, to pewnie też naganne zachowanie bym miała

No to pierwsza wywiadówka za Toba , zdarzają sie różni rodzice. Dobrze że masz juz to za soba, a teraz kochana się kuruj

Napisane przez kasiasiar

No niestety Niektórzy ludzie nie powinni wychowywać dzieci i kształtować ich charakterów . No ale co zrobić
Fajnie ze wywiadówka przebiegła ok,

A ja zaraz bedę miała gości Troche sie zdenerwowałam bo zaprosiłam ich na 18.00 a oni przysłali mi sms ze o 17.30 juz przyjdą.Troche mi to nie pasuje bo TZ dopiero koło 19 bedzie a ja mam tez duzo rzeczy do roboty.No ale cóz zrobić

Kasiu to miłego wieczorku życze z gośćmi


A ja robiłam z synkiem ozdoby choinkowe na poniedziałek do szkoły cos tam nam wyszło

[mezatka07]

ale sie wystraszylam wlasnie
bo zaczelo mnie cos piec w srodku- nie wiem gdzie jakos gleboko w pochwie czy macicy..nie mam pojecia i wstalam i mi sie mokro zrobilo, myslalam, ze dostalam okresu jak to u mnie czasem bywa ale nie, na szczescie to tylko jakis gesty sluz, nie wiem skad sie wzial hehe, ale napedzil mi stracha

[mezatka07]

KAsiu a z czego i jakie ozdobki robiliscie???

[mezatka07]

Pomidorko a wy za ile byscie chcieli zaczac staranka??

[Pomidora]

Nikitko, fajnie, że spędziliście z synkiem czas na robieniu ozdób To zawsze takie śliczne wspomnienia zostawia

Asiu, my możemy się starać dopiero za 1,5 roku, bo muszę być po stażu żeby po macierzyńskim mieć gdzie wrócić Niestety, polskie realia. I denerwuje mnie, jak ktoś nie rozumie, że nie zawsze można iść na żywioł. Ale na szczęście, większość osób tutaj doskonale rozumie tę sytuację

[Nikita_Wawa]

Napisane przez mezatka07

KAsiu a z czego i jakie ozdobki robiliscie???

z papieru kolorowego, modeliny i brokat

Napisane przez Pomidora

Nikitko, fajnie, że spędziliście z synkiem czas na robieniu ozdób To zawsze takie śliczne wspomnienia zostawia

Asiu, my możemy się starać dopiero za 1,5 roku, bo muszę być po stażu żeby po macierzyńskim mieć gdzie wrócić Niestety, polskie realia. I denerwuje mnie, jak ktoś nie rozumie, że nie zawsze można iść na żywioł. Ale na szczęście, większość osób tutaj doskonale rozumie tę sytuację

Niom fajnie było tak razem cos porobic.