Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII

[czarnazuzia1]

KOTA , AGGIE 125 ,wielkie dzieki na mnie Opium nie leży zbyt dobrze nie tak jak szypry ,jak beda mieli kiedys tester to sprobuje BASIU wielkie kizi mizi dla Bubusia Moje dziecie ciagnie mnie do miasta ONDINE dziekuje piknie za odpowiedz ,z opisu wynika ze zapach może byc nie dla mnie , moja sora wredna z zapachami orientalnymi wyczynia brzydkie rzeczy bu......... ONDINE nie kcem kusic , ale patrzac na avatar Youth Dew pasuje oj pasuje jak nic.....

[yoona]

ja tez nie mam kurcze jeszcze prezentu dla TŻta i dla mamy,jade jutro na zakupy ale tak mi si enie chce ze nie wiem....moze sobie In black sprawie

[Margot45]

Pachne leniwie UbV i zastanawiam sie, czy skorzystać z jutrzejszej handlowej niedzieli i wybrać się gdziebądź po resztki prezentów (a właściwie to po jeden, koleżanka sobie zażyczyła korale i nigdzie nie moge takich znaleźć) czy dać sobie spokój i poczekać do poniedziałku? I coś mi sie wydaje, ze wybiorę słodkie lenistwo

Na dobranoc testowałam Smoczy ekstrakt i po prostu nie wiem, jak ja mogłam tak długo nie znać tego zapachu, cudny jest

Miłej soboty wszystkim zyczę

[Cześka]

Dziś Jesus Del Pozo - In Black, dziś kupione.

[Kota]

Napisane przez Ondine

Czarnazuziu w odpowiedzi doskonale wyreczyły mnie i Kota i Aggie125.Bardzo kusi mnie Youth Dew. Jest silny , żywiczno- drzewny ( na mnie).Na pewno etż kojarzy sie z ta inną epoką , inną kobietą , ja bym sie cofnęła nawet poza lata 80-te. Na pewno bym go w ciemno nie kupiła, choc klika razy tak zrobiłam. I tylko jedno pudło.
Kota, ale Opium też fajne.
Mam dylemat, bo te perły też na mnie pieknie pachna. Żadnej ziemi, piwnicy itp. Wytrawny , szlachetny zapach.

Opium też doceniam, jak najbardziej. Ostatnio dziewczyny poczyniły trafne porównania do coli. Korzenność i słodkość- ale co to za słodycz- nie banalna, cukrowa...
YDew wydaje mi sie ciemniejsze w wyrazie, Opium bardziej złociste- ale nie testowałam go ostatnio, tak że wrażenia mogły sie rochę zatrzeć.
Ondine, cieszę się że Perły Ci sie podobają, ale dlaczego masz dylemat w związku z nimi?

[Ondine]

Napisane przez czarnazuzia1

KOTA , AGGIE 125 ,wielkie dzieki na mnie Opium nie leży zbyt dobrze nie tak jak szypry ,jak beda mieli kiedys tester to sprobuje BASIU wielkie kizi mizi dla Bubusia Moje dziecie ciagnie mnie do miasta ONDINE dziekuje piknie za odpowiedz ,z opisu wynika ze zapach może byc nie dla mnie , moja sora wredna z zapachami orientalnymi wyczynia brzydkie rzeczy bu......... ONDINE nie kcem kusic , ale patrzac na avatar Youth Drew pasuje oj pasuje jak nic.....

Zauwazyłam,ze lubisz szypry. Ja też. Szkoda,ze nie mam wiecej Youth Dew tylko próbke , bo byś wiedziała,czy Ci lezy. Nie kusisz zuziu, skłaniam sie ku temu zapachowi .Dobrze czytasz w avatarze .

[Ondine]

Napisane przez Kota

Opium też doceniam, jak najbardziej. Ostatnio dziewczyny poczyniły trafne porównania do coli. Korzenność i słodkość- ale co to za słodycz- nie banalna, cukrowa...
YDew wydaje mi sie ciemniejsze w wyrazie, Opium bardziej złociste- ale nie testowałam go ostatnio, tak że wrażenia mogły sie rochę zatrzeć.
Ondine, cieszę się że Perły Ci sie podobają, ale dlaczego masz dylemat w związku z nimi?

Z perłami nie mam żadnego dylematu.Moge nawet dzis kupić. Problem to moje finanse . Mogę kupic albo Perly albo Youth Dew . A najchetniej widziałam oba flakoniki u siebie. Wydałam juz wczesniej na ksiazki .
Perly mi sie od razu spodobały . DZIEKI , KOTUŚ .
A czym podpadła Ci ta Padp..... ,ze chcesz wymienić?

[rachela]

Nie wiem, przez którą Paskudę, ale zdaje się, że będę miała niestrawność
(Oto powód niestrawności).

Zimno mi, dobrze że chociaż Klusce w polarze ciepło.

---

Dune.

[Basia39]

Napisane przez nebraska

Basiu - trzymam kciuki za zwierzaka, żeby jednak się nie rozchorował

Napisane przez czarnazuzia1

BASIU wielkie kizi mizi dla Bubusia

Bubuś pogłaskany On ma wirusa Herpes, na to nie ma lekarstwa, czyli musi z nim żyć, więc jak mu troszkę spadnie odporność to te wirus się ujawnia w postaci wysięków z oczu. Jedyne co można zrobić to łagodzić objawy podając 2-3 rodzaje kropli w krótkich odstępach czasu kilka razy dziennie. Te krople niestety są bolące, więc kociak się dodatkowo stresuje, no ale nie ma wyjścia. Na tyle co on już przeszedł to i tak jest bardzo dzielny, nie wyrywa się, nie piszczy, pozwala mi na wszystko, więc chociaż to jest na plus, że można mu te krople podawać bez problemów. Tylko, że taka kuracja czasem trwa miesiąc, a czasem trzy, różnie. Nie łatwo się tego dziadostwa pozbyć niestety, a jak jeszcze do tego się dołączy zapalenie uszu, a często tak ma to musi znosić jeszcze codzienne przemywanie i zakraplanie tych bolących uszek, dlatego jak już widzę u niego zaropiałe oczy to dalszy scenariusz jest łatwy do przewidzenia

Napisane przez Margot45

Pachne leniwie UbV i zastanawiam sie, czy skorzystać z jutrzejszej handlowej niedzieli i wybrać się gdziebądź po resztki prezentów (a właściwie to po jeden, koleżanka sobie zażyczyła korale i nigdzie nie moge takich znaleźć) czy dać sobie spokój i poczekać do poniedziałku? I coś mi sie wydaje, ze wybiorę słodkie lenistwo

Margot to Ty lepiej odłóż to do poniedziałku, jeśli masz taką możliwość

[Kota]

Napisane przez Ondine

A czym podpadła Ci ta Padp..... ,ze chcesz wymienić?

Na mnie znika z niej żywica- która mi sie w tym zapachu najbardziej podoba- na sobie czuje ją tylko śladowo... i szkoda mi tego. W związku z tym - mam dyskomfort w jej używaniu- wiedząc, że moja skóra gubi to co w Padpie najlepsze... choć zapach jest i tak ciekawy i dobry. Tak to pokrótce wygląda.

[rachela]

Napisane przez Basia39

Tylko, że taka kuracja czasem trwa miesiąc, a czasem trzy, różnie. Nie łatwo się tego dziadostwa pozbyć niestety, a jak jeszcze do tego się dołączy zapalenie uszu, a często tak ma to musi znosić jeszcze codzienne przemywanie i zakraplanie tych bolących uszek, dlatego jak już widzę u niego zaropiałe oczy to dalszy scenariusz jest łatwy do przewidzenia

Wyściskaj Bubusia od ciotki Racheli i Kluski

[Ondine]

Napisane przez Kota

Na mnie znika z niej żywica- która mi sie w tym zapachu najbardziej podoba- na sobie czuje ją tylko śladowo... i szkoda mi tego. W związku z tym - mam dyskompfort w jej używaniu- wiedząc, że moja skóra gubi to co w Padpie najlepsze... choć zapach jest i tak ciekawy i dobry. Tak to pokrótce wygląda.

Piszesz,że ma w sobie żywicę. Interesujące. Muszę sie tym zapachem zainteresować. A drzewny jest ?
Basiu39 wyglaskaj i utul Bubusia.
Rachelo , a jak Kluska?

Głowa zaczyna mi pękać z bólu, strasznie wysokie cisnienie, a ja to fatalnie znosze.

[Kasiulka22]

Cześć Kobitki

Chwilkę mnie nie było, więc chyba nie nadrobię zaległości. Ostatnio nie pachnę, miałam mdlości od rana do 22, ale na szczęście (tfu tfu żeby nie zapeszyć) chyba najgorszy okres już mija. Mam nadzieję, że niedlugo znów będę mogła psikać się namiętnie

pozdrawiam Was cieplutko

[noseknosek]

Kasiulko, dawno Cię nie było

[Kota]

Napisane przez Kasiulka22

Cześć Kobitki

Chwilkę mnie nie było, więc chyba nie nadrobię zaległości. Ostatnio nie pachnę, miałam mdlości od rana do 22, ale na szczęście (tfu tfu żeby nie zapeszyć) chyba najgorszy okres już mija. Mam nadzieję, że niedlugo znów będę mogła psikać się namiętnie

pozdrawiam Was cieplutko

Kasiulko, serdeczne

Ondine- Padpa to właśnie drzewny zapach.

[Basia39]

Napisane przez rachela

Wyściskaj Bubusia od ciotki Racheli i Kluski

Bubuś dziękuje ciotce i wracającej do zdrowia Klusce

Napisane przez Ondine

Basiu39 wyglaskaj i utul Bubusia.

Głowa zaczyna mi pękać z bólu, strasznie wysokie cisnienie, a ja to fatalnie znosze.

Wygłaskany
Tak no mnie od wczoraj też łeb napiernicza, widać aura sprzyja tego typu przypadłościom ...

[Ondine]

Napisane przez Kota

Kasiulko, serdeczne

Ondine- Padpa to właśnie drzewny zapach.

O! czyli coś , co lubię. Szkoda,ze nie mam czego wymienić w wiekszej ilosci (poza jednym zapchem laliq`a), bo bym chetnie poznała zapach, araczej w ciemno sie zdecydowała.

[annmarie]

Napisane przez pinky11

a jak nie zrozumie to najwyzej dostanie z talerza

Mydłem go, mydłem

Napisane przez ROZ-ter-KA

Żeby się przyjaźnic z byłym ( byłą ) trzeba przepracowac wszelkie żale i wygasic uczucia, tylko wtedy autentyczna przyjaźń jest możliwa. W sytuacji , gdy jedno jest jeszcze zakochane lub gdy ciągle liże rany, to o przyjaźni nie może być mowy , bo jedna ze stron ciagle ma nadzieję i oczekuje tak na prawdę zupełnie czegoś innego więc układ jest niezdrowy, a jak ktos tu powiedział : w miłości wszystkie chwyty dozwolone.

100% prawdy. Przerobiłam to na sobie - niestety, w obie strony (dzisiaj mi trochę wstyd, ale na szczęście nie posunęłam się tak daleko, by nie móc patrzeć w lustro). Nie da się mieć jakiś uczuć ze związku i bezproblemowo się przyjaźnić - zawsze są podteksty, przygadywania, próby granic. I te ostatnie są najgorsze, bo przygadywanki, pretensje - ranią tylko zainteresowanego (skoro nie potrafi odciąć się to jego sprawa), ale testy granic, ich przekraczanie znacznie bardziej boli osoby z zewnątrz...

Napisane przez Kasiulka22

Ostatnio nie pachnę, miałam mdlości od rana do 22, ale na szczęście (tfu tfu żeby nie zapeszyć) chyba najgorszy okres już mija.

Gratulacje

A ja dziś męskim Davidoffem Deep - na moim TŻ nie czuć tak bardzo cytrusów (gdzieś w głębi tylko), a na mnie same cytryny i mandarynki

[Aggie125]

Napisane przez Ondine

O! czyli coś , co lubię. Szkoda,ze nie mam czego wymienić w wiekszej ilosci (poza jednym zapchem laliq`a), bo bym chetnie poznała zapach, araczej w ciemno sie zdecydowała.

Spróbuj dogadać się z Kota, może zamiast wymienić całą Padparadschę zgodzi sie na wymiane odlewkową. Ja bym chętnie wymieniła się na 1-2 ml odlewki Padpy, ale na całą flachę to już nie... zbyt duże ryzyko, wnioskuje z opisów.

[czarnazuzia1]

RACHELO jest to powod do niestrawnosci oj jest jak Kluska? wczoraj widzialam zdjecia jak sie pucowala , sadze, ze wyglada lepiej jak jej pani BASIU ONDINE dzieki za chec pomocy

[Ondine]

Napisane przez Aggie125

Spróbuj dogadać się z Kota, może zamiast wymienić całą Padparadschę zgodzi sie na wymiane odlewkową. Ja bym chętnie wymieniła się na 1-2 ml odlewki Padpy, ale na całą flachę to już nie... zbyt duże ryzyko, wnioskuje z opisów.

Dzięki Aggie. Moze rzeczywiscie tak by bylo najlepiej. Ja też nie wiem, jak ten za[ach by sie na mnie sprawował, a 50 ml to dużo.
Boze! chyba zbankrutuje i zakupie i PERLY I Youth dew. Jesli do jutra zdania nie zmienię.
Jeszcze książki do mnie fruną.

[rachela]

Kluskowata czuje się nieźle, normalnie jakbym miała zdrowego (odpukać) szczura w domu. Właśnie śpi w polarku na moim parapecie (okno uszczelnione i kaloryfer grzejący od spodu - normalnie ja też tak chcę! ).

Ciągle pachnę Dune, ale zmarzłam i mam ochotę na coś słodszego... Padnie na L de LL z miniaturki.

[Aggie125]

Ondine, jak Perły i Youth Dew na raz to dla Ciebie ruina finansowa, to może wpisz się w wątku o wspólnych zakupach? Zazwyczaj dotyczy do mało dostępnych zapachów typu Artisan czy Lutki, ale może ktoś też marzy np. o Perłach, ale o mniejszej pojemności? Podzieliłybyście sie wtedy płatnościami, Ty miałabys swoje perfumy, a nie zrujnowałabys się.

[ROZ-ter-KA]

Wypachniałam się Boudoir i idę sprzątać łazienkę

[ETERNITY]

Nie ma szans,żebym nadrobiła ten wątekA pachnę dziś Sonią Rykiel.Wczoraj był Cristobal,a przedwczoraj Envy

[60a98fd274480afb9719ccaaf70de5b3b7748a99_6577a34067d43]

Classic JPG

[Ondine]

Napisane przez Aggie125

Ondine, jak Perły i Youth Dew na raz to dla Ciebie ruina finansowa, to może wpisz się w wątku o wspólnych zakupach? Zazwyczaj dotyczy do mało dostępnych zapachów typu Artisan czy Lutki, ale może ktoś też marzy np. o Perłach, ale o mniejszej pojemności? Podzieliłybyście sie wtedy płatnościami, Ty miałabys swoje perfumy, a nie zrujnowałabys się.

Zgadza sie , oba zapachy to ruina finansowa,a jeszcze za ksiażki musze zaplacić. Dziekuję za radę. Przemyśle to sobie .Moze tylko jeden zapach ? I tak ich troche posiadam.

[sasia73]

Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa, wracam do życia (choć raczej z konieczności niż rzeczywistej poprawy samopoczucia- dziecię domagało się strawy i opieki).

Robiąc wczoraj weekendowe zakupy (m.in. tę cholerną mrożonkę - pewnie 500 razy rozmnażaną, Basiu, prawdopodobnie masz rację), nabyłam zapach do piernika, taki spożywczy, w fikuśnej malutkiej butelczynie. Ależ on pachnie ! A może by tak nim się wypachnić? Jak już mi przejdzie przytulanie muszli, of course.

Ondine, zdecyduj się na jeden zapach. Dawkowanie przyjemności jest fajniejsze ...

[dzika truskawa]

Napisane przez Kota

dzisiaj Schaal Nur- szorstkawy, zołowy, oj, dobrze go mieć na sobie.

To brzmi baaaardzo zachęcająco

Napisane przez sasia73

Niczym nie pachnę, zjadłam wczoraj na kolację leczo (mrożonka) i umierałam już w nocy, a ranek wcale nie okazał się lepszy... Co za paskudztwa pakują do żywności, że człowiek zwija się z bólu, kursując między łóżkiem a łazienką

Biedna

Napisane przez Aggie125

Miel de Bois z próbki - fascynuje mnie ten zapach, raz przyciąga, raz odpycha.

Mam dokładnie tak samo

Napisane przez your Angel

Czarownico, no pewnie - taka ulepszona wersja karpika wigilijnego Nawiasem mówiąc - boski tzw Oriental Mix ( z różnymi krewetkami w kruchym cieście ) jadłam

Ojej To też będzie do spróbowania. I tempurę muszę spróbować zrobić...

Napisane przez czarnazuzia1

ONDINE -napisz prosze cos wiecej na temat Youth Drew , w Douglasie nie maja testera, a ja chodze koło niego jak lis wkolo kurnika Szukalam na KWC ale nie znalazłam nic. Kiedys ale to było w innym zyciu wachalam i dlatego w tym zyciu ni pamietam prosze

KLIK tu są informacje na temat Youth Dew w KWC

Napisane przez Kota

Ja nie Ondine, ale napiszę - opiumowaty. Lepszy jednak od Opium.

To dopiero dooooooooobrze brzmi (czy to możliwe, żeby coś było lepsze od Opium?...)

Basiu, głaski dla biednego Bubusia

Napisane przez rachela

Kluskowata czuje się nieźle, normalnie jakbym miała zdrowego (odpukać) szczura w domu. Właśnie śpi w polarku na moim parapecie (okno uszczelnione i kaloryfer grzejący od spodu - normalnie ja też tak chcę! ).

Jak dobrze, że Kluska ma się lepiej

Eau des Merveilles i frunę kupić resztę prezentów.

[golgie]

dziś Dunhill Desire