Plotkowy dla dietetyczek :) III

[gujana]

Napisane przez Aagaciorek

Co za zbieg okoliczności, ja też ze swoim TŻtem oglądałam dziś Shreka 3 hehe
Ale muszę stwierdzić, że poprzednie części bardziej mi się podobały

dokladnie, trzecia czesc obejrzalam kilka dni temu i jakos zupelnie blado wypadla w porownaniu z poprzednimi. zreszta tak to przewaznie bywa z kontynuacjami...
za to obejrzalam tez ratatuja i musze powiedziec ze bardzo mi sie podoba ta szczurza opowiastka i szczurek przesłodki. chyba sobie jeszcze raz obejrze :P


Mango - ależ przesada z tą pracą Twojej mamy dobrze ze tylko miesiac jeszcze..
Lolcia - ale sie znecasz nad TŻ
Ewusia - my tez juz mamy zaplanowanego sylwestra. idziemy na impreze przebieraną do znajomego, ale bedzie tyle ludzi, ze szok. ja zreszta sama zaprosilam troche swoich znajomych
Milkus - tak napisalas o tym actimelu, ze sobie zrobilam maly zapas, moze cos pomoze poza tym ja nadal troche choruje, jutro bezwzglednie ide do lekarza porobic jakies konrolne badania, bo mam za niska odpornosc
cos pisalas niedawno o wloskach blond bo ja wlasnie tez sie zastanawiam, czy by sie nie rozjasnic...

[anniaa]

Napisane przez agness51

Aniu - Dawno Cię nie 'widziałam',witaj kochana

Miłego dzionka wszystkim życzę

a bo raczej mniej bywam ogólnie na wizazu a tutaj na dietetyce mało co...

[Aagaciorek]

Napisane przez gujana

za to obejrzalam tez ratatuja i musze powiedziec ze bardzo mi sie podoba ta szczurza opowiastka i szczurek przesłodki. chyba sobie jeszcze raz obejrze :P
[B]M

Też oglądałam RATATUJA
Przez cały seans w kinie siedziałam głodna...takie pyszności ten szczurek przyrządzał..

[tamonita]

Hej
Ale forum zasuwa... nie jestem w stanie nadrobić
Wogóle musze Wam coś napisać...
Śnieg pada u mnie od rana !! Może i nie pada go jakoś strasznie dużo, ale jednak jest ! nawet troszke już go lezy na ziemi
Bardzo mnie to ucieszyło, chociaz na święta i tak go zapewne nie będzie


Pytałyście co się ze mna dzieje...
No więc wszystko się wali i sypie. Jest coraz gorzej i już poprostu nie daje sobie rady z tym moim całym życiem. Zaczynam się poprostu poddawać. I nie chce mi się już walczyć o siebie i wogóle o cokolwiek.

Miłego wieczorku

[anniaa]

Napisane przez tamonita

Hej
Ale forum zasuwa... nie jestem w stanie nadrobić
Wogóle musze Wam coś napisać...
Śnieg pada u mnie od rana !! Może i nie pada go jakoś strasznie dużo, ale jednak jest ! nawet troszke już go lezy na ziemi
Bardzo mnie to ucieszyło, chociaz na święta i tak go zapewne nie będzie


Pytałyście co się ze mna dzieje...
No więc wszystko się wali i sypie. Jest coraz gorzej i już poprostu nie daje sobie rady z tym moim całym życiem. Zaczynam się poprostu poddawać. I nie chce mi się już walczyć o siebie i wogóle o cokolwiek.

Miłego wieczorku

oj ale mimo ze jest cieżko warto walczyc choc wiem ze czasem jest to trudne

a ja dzisiaj siedze w domu tz chory ( ale i tak go mecze sms ) a niedawno wróciłam z spaceru na którym byłam z przyjaciółmi

[Milka19]

Dosłownie główno warte te moje nowe buty. Ale jestem zła Wyszłam w nich i myślałam, że sobie wszystko co możliwe połamie Te kozaki są na spodzie kompletnie gładkie i nawet na głupim śniegu się ślizgałam i szłam tiptoczkami starając się utrzymać równowagę No poprostu nie mogę - żeby buty takiej firmy i za tyle kasy nadawały się tylko do leżenia w szafie Musiałam zadzwonić po siostre bo bałam się, że coś sobie zrobię i razem z nią wracałam jak małe dziecko trzymane za rękę Muszę je koniecznie oddać. Mam nadzieje, że można zwrócić - choć znając nasze polskie realia to boje się, że raczej nie Co myślicie o tym, żeby pójść do szewca i kazać mu jakieś takie nakładki na ten spód podoklejać Załączam fotkę butków (a raczej butka) - podobają mi się, ale co z tego

Mam wreście soczewki Właśnie siedzę w pierwszych w moim życiu szkłach kontaktowych i czuję się świetnie No prawie świetnie gdyby nie te buty...

Gujanko zdrówka Koniecznie zrób sobie badania skoro tak długo chorujesz To musi być cos powaznego skoro nie możesz się wychorować. Byłaś u lekarza w końcu Teraz doczytałam, że się wybierasz... To dobrze

A co do blond to jestem coraz bliżej zrealizowania mojego pomysłu Gujanko farbowałaś wcześniej włosy U fryzjera czy w domu? Bo ja myślałam żeby iść do fryzjera i żeby tam mi ktoś profesjonalnie zafarbował... Z drugiej strony myślałam, żeby zafarbować sobie henną Farbował ktoś włosy henną Czy takie farbowanie jest bardziej bezpieczne niż farbowanie zwykłą farbą Ale mam pytań

Tamonita nic się nie wali, tylko Tobie się tak wydaje Poprostu masz te gorsze dni. Może pewne wydarzenia sprawiły, że w tej chwili czujesz się beznadziejnie, ale przecież nic nie trwa wiecznie i tyczy się to też tych gorszych momentów... na szczęście

[gujana]

Milkuś, nie wiem co tu doradzić, ale szczerze mowiac - jak jest slisko to ja nawet w butach "traperach" jeżdzę, a one niby specjalnie w gory są
a butek ładny, nie powiem i jak dobrej marki to powinien Ci dlugo posluzyc. ocieplane te butki czy na jesien tez sie nadaja? ja mam takie jedne kozaczki, cena rowniez byla ze to tak okresle "imponująca" ale mam ja juz ladnych pare latek. nie nosze ich na co dzien, bo z reguly wole jakies trampki ale takie porzadne kozaczki to dobra sprawa

co do wlosow, to ja mam blond pasemka, ktorych nie widac zrobila mi je fryzjerka, ale w domu pasemka byly super, bo wygladaly jak od slonca no ale wlosy mi juz odrosly, wiec niewiele po nich zostalo. ale teraz juz chyba nie chce pasemek, a cale wloski na jakis ladny kolorek.
a jesli chodzi o hennę, to z tego co się orientuję mozna nia tylko przyciemniac wlosy



EDIT: co do tego lekarza to jutro idę. faktycznie troche kiepsko, bo juz caly tydzien nie moge sie doleczyc (a moze poprostu tak dobrze mi w domu )

[tamonita]

Napisane przez anniaa

oj ale mimo ze jest cieżko warto walczyc choc wiem ze czasem jest to trudne

a ja dzisiaj siedze w domu tz chory ( ale i tak go mecze sms ) a niedawno wróciłam z spaceru na którym byłam z przyjaciółmi

Wiesz Aniu ja poprostu nie mam już sił aby walczyć...
Podejrzewam, że nie męczysz TŻ-ta, a wprost przeciwnie

Napisane przez Milka19

Dosłownie główno warte te moje nowe buty. Ale jestem zła Wyszłam w nich i myślałam, że sobie wszystko co możliwe połamie Te kozaki są na spodzie kompletnie gładkie i nawet na głupim śniegu się ślizgałam i szłam tiptoczkami starając się utrzymać równowagę No poprostu nie mogę - żeby buty takiej firmy i za tyle kasy nadawały się tylko do leżenia w szafie Musiałam zadzwonić po siostre bo bałam się, że coś sobie zrobię i razem z nią wracałam jak małe dziecko trzymane za rękę Muszę je koniecznie oddać. Mam nadzieje, że można zwrócić - choć znając nasze polskie realia to boje się, że raczej nie Co myślicie o tym, żeby pójść do szewca i kazać mu jakieś takie nakładki na ten spód podoklejać Załączam fotkę butków (a raczej butka) - podobają mi się, ale co z tego

Mam wreście soczewki Właśnie siedzę w pierwszych w moim życiu szkłach kontaktowych i czuję się świetnie No prawie świetnie gdyby nie te buty...


Tamonita nic się nie wali, tylko Tobie się tak wydaje Poprostu masz te gorsze dni. Może pewne wydarzenia sprawiły, że w tej chwili czujesz się beznadziejnie, ale przecież nic nie trwa wiecznie i tyczy się to też tych gorszych momentów... na szczęście

Milciu współczuje tego, że te buty takie się okazały...
Ale przyznam, że ładne są.
Może powinnas iść zapytać, czy mozesz je zwrócić/ zamienić może, a jak nie to zanieś do szewca, mysle, że powinno dać rade podbić je czymś
Nooo też bym chciała soczeki...

A co do tego, ze wszystko mi się wali... Wiesz prawda jest taka, że robie tylko dobrą minę do złej gry i oszukuje siebie i wszystkich w koło, a źle jest już od dawna, jest źle ze mną, we mnie. I nie chce mi się już udawać, że wszystko gra. Jestem bardzo tym wszystkim zmęczona. I raczej nie sprawiły tego jakieś szczególne zdarzenia, a poprostu fakt własnej "niemocy" i słabości trwający prawie rok.

Idę do babci narazie. Powórce troszke później

Gujanko zdrowiej

[Milka19]

Napisane przez gujana

Milkuś, nie wiem co tu doradzić, ale szczerze mowiac - jak jest slisko to ja nawet w butach "traperach" jeżdzę, a one niby specjalnie w gory są
a butek ładny, nie powiem i jak dobrej marki to powinien Ci dlugo posluzyc. ocieplane te butki czy na jesien tez sie nadaja? ja mam takie jedne kozaczki, cena rowniez byla ze to tak okresle "imponująca" ale mam ja juz ladnych pare latek. nie nosze ich na co dzien, bo z reguly wole jakies trampki ale takie porzadne kozaczki to dobra sprawa

co do wlosow, to ja mam blond pasemka, ktorych nie widac zrobila mi je fryzjerka, ale w domu pasemka byly super, bo wygladaly jak od slonca no ale wlosy mi juz odrosly, wiec niewiele po nich zostalo. ale teraz juz chyba nie chce pasemek, a cale wloski na jakis ladny kolorek.
a jesli chodzi o hennę, to z tego co się orientuję mozna nia tylko przyciemniac wlosy


EDIT: co do tego lekarza to jutro idę. faktycznie troche kiepsko, bo juz caly tydzien nie moge sie doleczyc (a moze poprostu tak dobrze mi w domu )

Ja się czułam jak na lodowisku W sumie gdyby ludzie dookoła też tak chodzili jak ja (czyt. jak łamaga), no i gdyby siostra przyznała, że jest naprawdę ślisko to bym się nie martwiła. Niestety siostra w swoich kozakach zasuwała tak, że co chwile musiałam jej mówić żeby zwolniła, bo się przez nią zabije Nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się poślizgnąć na puchowym sniegu, nawet w adaśkach Buty są ocieplane i po mieszkaniu super się w nich chodzi Gorzej na dworze Napisałam maila do firmy z pytaniem o zwrot. Jak się uda to zwróce i kupie inne Jak nie to zaniosę do szewca i zapytam czy jest możliwość doklejenia jakiś szorstkich spodów. Ale jestem zła

Też myślałam, że henna tylko do przyciemnienia, ale ostatnio widziałam w sklepie henne i na opakoaniu była blondynka i pisało jasny blond Niestety nie przyglądalam się bliżej. Pasemka są fajne, bo mniejszy problem z odrostami. Ja właśnie jak pomyślę o tych odrostach to nie jestem do końca przekonana czy chce się bawić w to farbowanie. Mi się marzy taki żółty blond

Tamonitko ale skoro nie jest źle, bo ktoś coś Ci zrobił, tylko jest źle bo z Tobą samą jest coś nie tak, to tylko Ty Moja Droga możesz to zmienić. Przecież to Twoje życie i Ty o nim decydujesz. Trudno mi doradzić Ci coś konkretnego, bo nie znam szczegółów... Ale wierzę, że dasz radę wyjść na prostą no i tego Ci mocno życzę Miłego babciowania

[madame_apple]

Napisane przez Emocja

Ale nie da się ukryć, że gęste włosy są śliczne, sama chciałabym takie mieć, ech, dogodzić kobiecie

rzecz niemożliwa Tak samo jak z włosami prostymi/kręconymi. Te, które mają kręcone prostują. Te, które mają proste kręcą ^^

Napisane przez Emocja

Zazdroszczę zakupów, wczoraj byłam, dzisiaj dzień trzeba poświęcić na naukę: dwa kolokwia we wtorek, a jutro praca, więc dużo mniej czasu na naukę niestety, niech już będą te Święta

owocnej nauki do świąt zleci szybciej niż myślisz

Napisane przez Emocja

Ale się cieszę, bo dowiedzieliśmy się dzisiaj, że 3-4 stycznia zrobili u nas na uczelni dniami rektorskimi i jest wolne Czyli od 21 grudnia - 7 stycznia odpoczynek, dopiero 8 stycznia powrót na uczelnię

nooo, też tak mam i strasznie się z tego cieszę

Napisane przez Milka19

Mam nadzieje, że to nie ten sam typek

jezuuuu to by było dopiero^^ Ale chyba nie, ten "mój" nie jest z Krakowa :P

Napisane przez anniaa

a bo raczej mniej bywam ogólnie na wizazu a tutaj na dietetyce mało co...

mało czasu czy mało chęci?

Napisane przez tamonita

Hej
Pytałyście co się ze mna dzieje...
No więc wszystko się wali i sypie. Jest coraz gorzej i już poprostu nie daje sobie rady z tym moim całym życiem. Zaczynam się poprostu poddawać. I nie chce mi się już walczyć o siebie i wogóle o cokolwiek.

Może to chwilowa załamka? Nie myśl o tym tyle i postaraj się odpreżyć. Ja trzymam kciuki za to, żeby Ci się udało. Nie możesz tracić sił i wiary bo one w większości decydują o powodzeniu sprawy
Bardzo się ciesze, ze w koncu doczekalas sniegu Widzisz?-to dobry znak, ze marzenia sie spelniaja

Napisane przez Milka19

Dosłownie główno warte te moje nowe buty. Ale jestem zła Wyszłam w nich i myślałam, że sobie wszystko co możliwe połamie Te kozaki są na spodzie kompletnie gładkie i nawet na głupim śniegu się ślizgałam i szłam tiptoczkami starając się utrzymać równowagę No poprostu nie mogę - żeby buty takiej firmy i za tyle kasy nadawały się tylko do leżenia w szafie Musiałam zadzwonić po siostre bo bałam się, że coś sobie zrobię i razem z nią wracałam jak małe dziecko trzymane za rękę Muszę je koniecznie oddać. Mam nadzieje, że można zwrócić - choć znając nasze polskie realia to boje się, że raczej nie Co myślicie o tym, żeby pójść do szewca i kazać mu jakieś takie nakładki na ten spód podoklejać Załączam fotkę butków (a raczej butka) - podobają mi się, ale co z tego

Nom, butki śliczne, takie klasyczne i stylowe Niestety to dość częste w obuwiu tych lepszych firm,ze jest kompletnie niedostosowane do naszych chodnikow^^ Jesli faktycznie jest tak źle, to życzę zeby udalo Ci sie je zwrocic. Ale nie zalamuj sie - u szewca mozna wszystko zrobic. Sama rok temu usztywnialam podeszwy w pantofelkach na koturnie bo do niczego sie nie nadawaly,takie cienkie byly. Poszlam do szewca, powiedzialam ocb, a ten dał taaaaakie podeszwy,ze nie czulam pozniej najmniejszego kamyczka, a buty byly usztywnione. I zaplacilam za to bodajze 50zeta czyli nieduzo
Gratuluje soczewek
A co do farbowania - jesli chcesz farbowac calosc mozesz to zrobic sama. W razie pasemek doradzam fryzjerke, choc i calosc wygodniej i pewniej zrobic wlasnie u niej.
Niestety nie znam sie na problemie henna/farba. Sama zawsze uzywam tej drugiej bo moje wlosy sa niestety na tyle geste,ze aby chwycilo trzeba je potraktowac czyms konkretnym:P

Napisane przez gujana

kolorek.
EDIT: co do tego lekarza to jutro idę. faktycznie troche kiepsko, bo juz caly tydzien nie moge sie doleczyc (a moze poprostu tak dobrze mi w domu )

hehe to,ze dobrze Ci w domu doskonale rozumiem:P
ALe dobrze,ze idziesz do lekarza - najgorsze sa niezaleczone chorobska,bo nie wiadomo kiedy objawiaja sie jakies ich "skutki uboczne"
Zdrowiej

Heh, a ja wróciłam z zakupów Sobie kupiłam dżinsy bo nie moglam sie oprzec Dla dwóch przyjaciółek znalazłam w Ikei takie słodkie wielbłądy-poduszki (wszystkie kochamy takie pierdoły:P) i kupiłam niebieskie ramki, w których dla każdej z nich namaluję autorski kubek do kawy (wszystkie mamy fioła na punkcie kawuchy w tych plastikowych kubłach:P). Mysle, ze takie prezenty beda ok bo widac,ze specjalnie dla nich,od serca
Dla mamy upatrzylam torbe, ale jeszcze nie kupilam bo nie jestem jej na stowe pewna...
No, a takie chyba kupie jego ulubiona whiskey - niech sobie posączy przez święta. Chciałam mu kupić jakiś ciuch, ale u niego trudno utrafic-sam powinien mierzyc i patrzec czy mu sie podoba czy nie^^
A tak przynajmniej będzie miał pożytek. Mam nadzieje, ze uda mi sie znaleźć jakąś w świątecznym zestawie, najlepiej ze specjalnymi szklankami bo on zbiera:P
Także 2 prezenty mam za soba, 2 dokupię jutro i zostanie mi jeszcze hmm... no ze 3-4 :P Musze tylko pomyslec,co
A typ smsoworomantyczny hmm... jak dalej tak sie bedzie zachowywal to chyba bede musiala mu sklamac,ze kogos mam i tyle...
Miłego popołudnia

[anniaa]

Napisane przez madame_apple

mało czasu czy mało chęci?

mało czasu było ale teraz juz w szkole spoko , angielkiego nie mam bo swieta wiec powinnam częściej bywac

[Mangolina]

Napisane przez madame_apple

no ja mam dokladnie to samo, zaraz sie zaczynam zastanawiac co ze mna nie tak :P
Ach te kobiety...


heh, masakryczna praca - dobrze, ze Twoja mama z koncem stycznia rezygnuje, bo by sie wykonczyla totalnie...

Napisane przez gujana

Mango - ależ przesada z tą pracą Twojej mamy dobrze ze tylko miesiac jeszcze..

A co do pracy - pomijam kilka fajnych ciekawostek, ale codziennie trzeba robić przemeblowanie sklepu W jakim celu - nie wiem Sprząta się dopiero po zamknięciu sklepu, w efekcie tak na prawdę np. kończy pracę o 21 a wraca przed 22. A market oddalony jest od domu o 3km...

[Milka19]

Napisane przez madame_apple

jezuuuu to by było dopiero^^ Ale chyba nie, ten "mój" nie jest z Krakowa :P

Nom, butki śliczne, takie klasyczne i stylowe Niestety to dość częste w obuwiu tych lepszych firm,ze jest kompletnie niedostosowane do naszych chodnikow^^ Jesli faktycznie jest tak źle, to życzę zeby udalo Ci sie je zwrocic. Ale nie zalamuj sie - u szewca mozna wszystko zrobic. Sama rok temu usztywnialam podeszwy w pantofelkach na koturnie bo do niczego sie nie nadawaly,takie cienkie byly. Poszlam do szewca, powiedzialam ocb, a ten dał taaaaakie podeszwy,ze nie czulam pozniej najmniejszego kamyczka, a buty byly usztywnione. I zaplacilam za to bodajze 50zeta czyli nieduzo
Gratuluje soczewek
A co do farbowania - jesli chcesz farbowac calosc mozesz to zrobic sama. W razie pasemek doradzam fryzjerke, choc i calosc wygodniej i pewniej zrobic wlasnie u niej.
Niestety nie znam sie na problemie henna/farba. Sama zawsze uzywam tej drugiej bo moje wlosy sa niestety na tyle geste,ze aby chwycilo trzeba je potraktowac czyms konkretnym:P

Heh, a ja wróciłam z zakupów Sobie kupiłam dżinsy bo nie moglam sie oprzec Dla dwóch przyjaciółek znalazłam w Ikei takie słodkie wielbłądy-poduszki (wszystkie kochamy takie pierdoły:P) i kupiłam niebieskie ramki, w których dla każdej z nich namaluję autorski kubek do kawy (wszystkie mamy fioła na punkcie kawuchy w tych plastikowych kubłach:P). Mysle, ze takie prezenty beda ok bo widac,ze specjalnie dla nich,od serca
Dla mamy upatrzylam torbe, ale jeszcze nie kupilam bo nie jestem jej na stowe pewna...
No, a takie chyba kupie jego ulubiona whiskey - niech sobie posączy przez święta. Chciałam mu kupić jakiś ciuch, ale u niego trudno utrafic-sam powinien mierzyc i patrzec czy mu sie podoba czy nie^^
A tak przynajmniej będzie miał pożytek. Mam nadzieje, ze uda mi sie znaleźć jakąś w świątecznym zestawie, najlepiej ze specjalnymi szklankami bo on zbiera:P
Także 2 prezenty mam za soba, 2 dokupię jutro i zostanie mi jeszcze hmm... no ze 3-4 :P Musze tylko pomyslec,co
A typ smsoworomantyczny hmm... jak dalej tak sie bedzie zachowywal to chyba bede musiala mu sklamac,ze kogos mam i tyle...
Miłego popołudnia

Nie chce Cię martwić, ale ten "romantyczny" koleś nie był z Krakowa

Wczoraj tez byłam w Ikei i też zwróciłam uwagę na te same poduszki Też lubie takie pluszaki

Zazdroszcze tych gęstych włosów

Jutro pójdę do tego szewca i mam nadzieje, że coś wykombinuje

Znalazłam henne do włosów blond Nie pamiętam czy to ta sama, którą w sklepie widziałam Wydaje mi się, że miała trochę inne opakowanie, ale nie zwracałam uwagi na szczegóły

[nefre]

O ludzie, ale żeście się napisały

Milko - mysle, ze można zwrócić skoro masz paragon i w ogole: w końcu butki nie spełniły Twoich oczekiwań

A ja skończyłam pakowac prezenty w międzyczasie była u mnie kumpela i na zakupy tez mi się pojechało Pierwszy raz [no dobra, 3] pojechałam, w ogole wyszła z domu, bez makijażu[ w sensie, że kredka, tusz]. Tylko krem nawilżający I jakoś tak dziwnie
Do szkoły nie zrobiłam nic Mam kompletnego lenia
I coś zołądek mnie boli, chyba koniec z jedzeniem na dziś Chociaż przydałoby się jeszcze jakąś kolację wszamać.
Ćwiczenia sobie odpuszczam - przyjaźnię się dzisiaj z leniem

Miłego wieczoru

[gujana]

Jabluszko - wlasnie obawiam sie, czy przypadkiem to juz nie jest jakis skutek uboczny mojego chorowania i niedoleczenia latem mialam wtedy niezla jazde, ze tak powiem. jak sobie przypominam jak ja dalam rade tyle rzeczy robic podczas owego chorowania.. praktyki, examy, woodstock, przeprowadzka do PL...


Milkus - wyczysc buciki i nieś spowrotem do sklepu niby nie przyjma takich jak po dworzu w nich chodzilas, ale po jednym spacerku moze uda sie to zatuszowac w sumie z tego co piszesz, to faktycznie przesada jesli Twoja siostra szla normalnie..

co do henny, moze kup sobie i wypróbuj na jakims malym pasemku od spodu. jak CI sie spodoba efekt to mozesz sprobowac na calych wlosach
u fryzjera robia henną włosy? bo w sumie nie wiem zawsze to lepiej u fryzjera farbowac, zwlaszcza jak sie nie ma doswiadczenia z farbowaniem.
ja bym chciala miec jasniutkie, takie jak ma nasza Lolcia ale tez boje sie odrostow. latem to mi wlosy same jasnieja wiec moze nie bylo by az takiej roznicy, ale teraz to z odrostami marnie bym wygladala

[anniaa]

dziewczyny mam problem bo kupujemy sobie w klasie prezenty no i teraz nie wiem co jeszcze kupic rafaello czy cukierki różnych smaków z goplany o tak to wyglada : http://www.niezapominajka.com/new/pr...roducts_id=216 oby dwie rzeczy sa w podobnej cenie bo kosztuja prawie 10 zł
a kupiłam juz kolczyki ( chciała , w takim stylu jakie lubi ) i żel pod prysznic z Dove
myslicie ze to wystarczy czy cos jeszcze kupic hm ??

[śnieżka_]

jaaa niech będzie już piątek ..
uczyłam się tej ... biologii a mam wrazenie 'bardzo mało wiedzenia' ;D
modlcie się żebym to chociaż na 3 napisała gdzieś między 13;15 a 14

[tamonita]

Napisane przez Milka19

Tamonitko ale skoro nie jest źle, bo ktoś coś Ci zrobił, tylko jest źle bo z Tobą samą jest coś nie tak, to tylko Ty Moja Droga możesz to zmienić. Przecież to Twoje życie i Ty o nim decydujesz. Trudno mi doradzić Ci coś konkretnego, bo nie znam szczegółów... Ale wierzę, że dasz radę wyjść na prostą no i tego Ci mocno życzę Miłego babciowania

Milciu własnie chodzi o to, że ja nie potrafie tego zmienić, to zbyt trudne, albo poprostu ja jestem zbyt słaba

Napisane przez madame_apple

Może to chwilowa załamka? Nie myśl o tym tyle i postaraj się odpreżyć. Ja trzymam kciuki za to, żeby Ci się udało. Nie możesz tracić sił i wiary bo one w większości decydują o powodzeniu sprawy
Bardzo się ciesze, ze w koncu doczekalas sniegu Widzisz?-to dobry znak, ze marzenia sie spelniaja

Heh, a ja wróciłam z zakupów Sobie kupiłam dżinsy bo nie moglam sie oprzec Dla dwóch przyjaciółek znalazłam w Ikei takie słodkie wielbłądy-poduszki (wszystkie kochamy takie pierdoły:P) i kupiłam niebieskie ramki, w których dla każdej z nich namaluję autorski kubek do kawy (wszystkie mamy fioła na punkcie kawuchy w tych plastikowych kubłach:P). Mysle, ze takie prezenty beda ok bo widac,ze specjalnie dla nich,od serca
Dla mamy upatrzylam torbe, ale jeszcze nie kupilam bo nie jestem jej na stowe pewna...
No, a takie chyba kupie jego ulubiona whiskey - niech sobie posączy przez święta. Chciałam mu kupić jakiś ciuch, ale u niego trudno utrafic-sam powinien mierzyc i patrzec czy mu sie podoba czy nie^^
A tak przynajmniej będzie miał pożytek. Mam nadzieje, ze uda mi sie znaleźć jakąś w świątecznym zestawie, najlepiej ze specjalnymi szklankami bo on zbiera:P
Także 2 prezenty mam za soba, 2 dokupię jutro i zostanie mi jeszcze hmm... no ze 3-4 :P Musze tylko pomyslec,co
A typ smsoworomantyczny hmm... jak dalej tak sie bedzie zachowywal to chyba bede musiala mu sklamac,ze kogos mam i tyle...
Miłego popołudnia

Jabłuszko, szczerze to czy to tylko tymczasowa załamka okaze się w święta. Co do śniegu, to fakt, doczekałam się go, aczkolwiek dzisiejsza prognoza pogody znów mnie dobiła, bo ma byc podobno ciepło. Czyli najprawdopodobniej to był tylko chwilowy przebłysk zimy. A już tak się cieszyłam... A poza tym to wiesz Kochana.. ja nie wierze już, że marzenia się spełniaja... no chyba,że jak wstane rano w wigilię, będzie padał snieżek i tak do samej nocy...

Napisane przez śnieżka_

jaaa niech będzie już piątek ..
uczyłam się tej ... biologii a mam wrazenie 'bardzo mało wiedzenia' ;D
modlcie się żebym to chociaż na 3 napisała gdzieś między 13;15 a 14

Napewno coś umiesz wierze w Ciebie. A kciuki będe trzymać. powodzenia

Edit: Jabłuszko ! zapomniałabym moim zdaniem super te prezenty ! I przyjaciólki napewno się strasznie ucieszą, bynajmniej ja bym się ucieszyła na ich miejscu A co do prezentu dla mamy, to ucieszyłabym się tymbardziej, bo kocham torebki No, a co do alkoholu dla taty, to noo nooo gratuluje pomysłu, ja bym nie wpadła, na to, żeby tacie zakupić whisky, a szkoda Napewno by sie ucieszył z takiego "rarytasku"

[Milka19]

Napisane przez nefre

Milko - mysle, ze można zwrócić skoro masz paragon i w ogole: w końcu butki nie spełniły Twoich oczekiwań

Tylko z tymi zwrotami to są zawsze takie problemy

Napisane przez gujana

Milkus - wyczysc buciki i nieś spowrotem do sklepu niby nie przyjma takich jak po dworzu w nich chodzilas, ale po jednym spacerku moze uda sie to zatuszowac w sumie z tego co piszesz, to faktycznie przesada jesli Twoja siostra szla normalnie..

co do henny, moze kup sobie i wypróbuj na jakims malym pasemku od spodu. jak CI sie spodoba efekt to mozesz sprobowac na calych wlosach
u fryzjera robia henną włosy? bo w sumie nie wiem zawsze to lepiej u fryzjera farbowac, zwlaszcza jak sie nie ma doswiadczenia z farbowaniem.
ja bym chciala miec jasniutkie, takie jak ma nasza Lolcia ale tez boje sie odrostow. latem to mi wlosy same jasnieja wiec moze nie bylo by az takiej roznicy, ale teraz to z odrostami marnie bym wygladala

Oj Gujanko wracasz do nas znaczy do PL

Buciki wyczyszczone Tylko pudełko już w koszu. W sumie mogę się przemknąć niepostrzeżenie i z tego kosza wyjąć, bo po smieci dopiero w piątek przyjeżdzają Sama jeszcze nie wiem co z tymi butami - z jednej strony nie po to tyle płaciłam, żeby teraz jeszcze latać do szewca i płacić dodatkowo za coś co powino być zapewnione... z drugiej strony latanie znowu po tych sklepach w poszukiwaniu nowych butów mnie przeraża

Mi teraz te włosy jakieś takie ciemne się zrobiły, a latem mam zawsze takie jaśnutkie. Też boje się tych odrostów, więc może na początku wax do włosów blond i plukanki z rumianku i cytryny

A co do henny i farbowania u fryzjera to nie mam pojęcie

Napisane przez anniaa

dziewczyny mam problem bo kupujemy sobie w klasie prezenty no i teraz nie wiem co jeszcze kupic rafaello czy cukierki różnych smaków z goplany o tak to wyglada : http://www.niezapominajka.com/new/pr...roducts_id=216 oby dwie rzeczy sa w podobnej cenie bo kosztuja prawie 10 zł
a kupiłam juz kolczyki ( chciała , w takim stylu jakie lubi ) i żel pod prysznic z Dove
myslicie ze to wystarczy czy cos jeszcze kupic hm ??

Osobiście wolałabym dostać rafaello
Sądzę, że wystarczy

Napisane przez śnieżka_

jaaa niech będzie już piątek ..
uczyłam się tej ... biologii a mam wrazenie 'bardzo mało wiedzenia' ;D
modlcie się żebym to chociaż na 3 napisała gdzieś między 13;15 a 14

Powodzenia

Napisane przez tamonita

Milciu własnie chodzi o to, że ja nie potrafie tego zmienić, to zbyt trudne, albo poprostu ja jestem zbyt słaba

Często powtarzane kłamstwa w końcu stają się prawdą...

[tamonita]

Napisane przez Milka19

Często powtarzane kłamstwa w końcu stają się prawdą...

Milciu Żeby Twoje słowa były prorocze, żeby były prawdą, żebys miała rację...
Do Świąt dotrwam, bo pokładam w nich przeogromną nadzieję, jeśli okaże się, jednak, że nie będą takie jak sobie wyobrażam... Wole nawet nie myśleć jak narazie w ten sposób...

A tymczasem idę do łóżka. Poczytać... gazety
Ani myślę sie uczyć. O nie !

Dobranoc dziewczynki ! do jutra

{życzęsobieśnieżnychibiały chświąt}

[asiek14]

ale jestem zmęczona...
dobranoc

[madame_apple]

ja też padammmm...
dobranoc kochane

[Milka19]

A ja nadal dzielnie siedzę nad wskaźnikami

[phenomena]

Napisane przez nefre

A ja skończyłam pakowac prezenty w międzyczasie była u mnie kumpela i na zakupy tez mi się pojechało Pierwszy raz [no dobra, 3] pojechałam, w ogole wyszła z domu, bez makijażu[ w sensie, że kredka, tusz]. Tylko krem nawilżający I jakoś tak dziwnie
Do szkoły nie zrobiłam nic Mam kompletnego lenia
I coś zołądek mnie boli, chyba koniec z jedzeniem na dziś Chociaż przydałoby się jeszcze jakąś kolację wszamać.
Ćwiczenia sobie odpuszczam - przyjaźnię się dzisiaj z leniem

Miłego wieczoru

ja tez dzisiaj mam ogrooomnego lenia. ciagle zabieram sie za cos, ale i tak odbiegam myslami. w sumie nic konkretnego nie uczynilam zyje juz swietami! szkoda tylko, ze w mojej miescinie nie ma jeszcze sniegu. nie czuje w ogole zadnego klimatu...

Napisane przez Milka19

Mi teraz te włosy jakieś takie ciemne się zrobiły, a latem mam zawsze takie jaśnutkie. Też boje się tych odrostów, więc może na początku wax do włosów blond i plukanki z rumianku i cytryny

a mi odwrotnie. mialam prawie czarne wlosy (naturalne) a po wakacjach strasznie mi pojasnialy. mam nadzieje, ze przez zime troche pociemnieja

[Milka19]

Napisane przez phenomena

szkoda tylko, ze w mojej miescinie nie ma jeszcze sniegu. nie czuje w ogole zadnego klimatu...



a mi odwrotnie. mialam prawie czarne wlosy (naturalne) a po wakacjach strasznie mi pojasnialy. mam nadzieje, ze przez zime troche pociemnieja

Daj śniegu szansę do świąt jeszcze trochę, a nóż Cię zaskoczy i spadnie

Chętnie przygarne jasny odcień włosków

Stało się coś strasznego - spać mi się nie chce ale uczyć też nie, więc idę do łóżka, może z nudów zasnę

[tamonita]

Bry
Ojjj widze, że coraz częściej od rana zastój na plotkowym...
Czyzby każdy zapadł w sen zimowy
Ja oczywiście na nogach już od jakiegoś czasu, a nie spie od 5
Lece teraz do sklepu, potem kawka śniadanko i do szkoły...
Matme mam dziś. Musze się umówić na ten sprawdzian.
Najlepiej, żebym mogła pisac go po świętach
No to lece do sklepu, po zupe jarzynową na obiad Bo mam straszną ochote na jarzynówke

Miłego dnia Kochane

[asiek14]

a ja do szkoły na 7.30
może jeszcze wpadnę
miłego dnia

[nefre]

Dzien dobry

Dzisiaj zamierzam sobie zrobić dzien wolmny od kompa, usiądę dopiero wieczorem ;D Proszę, trzymajcie kciuki
Szamam wlasnie śnidanie , za godzinę do szkoły lece. Dzisiaj tylko do 12, więc luzik w sumie, ale i tak mi się nie chce. Pocieszam się tym, że tylko 5 dni zostało I freee! Na caaałe 8 dni


Miłego dnia ;*

[Mangolina]

Matko i córko!
To dziś ten dzień...
Matematyka, religia, fizyka i biologia

Czarno to widzę...

[tamonita]

Napisane przez nefre

Dzien dobry

Dzisiaj zamierzam sobie zrobić dzien wolmny od kompa, usiądę dopiero wieczorem ;D Proszę, trzymajcie kciuki
Szamam wlasnie śnidanie , za godzinę do szkoły lece. Dzisiaj tylko do 12, więc luzik w sumie, ale i tak mi się nie chce. Pocieszam się tym, że tylko 5 dni zostało I freee! Na caaałe 8 dni


Miłego dnia ;*

Smacznego I trzymam kciuki za wytrwałość w postanowieniu
Jakie 8 ??
Przeciez jeszcze tylko tydzień
No i (przynajmneij u mnie) 4 dni szkolne

Edit: Mangoniu DASZ RADE ! Zobaczysz, że wszystko będzie ok : Trzymam kciuki, choć wiem, że będzie dobrze