![]() |
#91 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Pozwolę sobie wypowiedzieć się na temat artykułu - czyli nieco odbiec od tego, o czym rozmawiacie teraz. Otóż jak dla mnie jest to niezła propaganda. Nie lubię, gdy ktoś próbuje wmówić innym, że człowiek jest "nieludzki". W tym artykule autor kilka razy powtarza tą tezę. Być może chce tym samym udowonić zjadaczom mięsa, że sam jest od nich lepszy? Nie wiem. Ale dla mnie jest to normalne, że ludzie (jeśli chcą) mają prawo jeść mięso. Jest to indywidualna sprawa każdego człowieka. I nie uważam, żeby ktoś miał prawo mówić mi czy komukolwiek innemu, że jest z tego powodu "nieludzki".
(Tak nawiasem mówiąc - ostatnio zastawanawiałam się co ci rygorystyczni wegetarianie myślą o tym, że zwierzęta jedzą inne zwierzęta? Jak mają np. psa, to co? Dają mu wegetariańską karmę?:P śmieszne) Rozumiem, że człowiek powinien robić wszystko, aby zwierzęta nie były katowane. Ale nie przesadzajmy - nie każdy zaraz musi być wegetarianinem. Uważam, że jedzenie zwierząt jest jak OK, jeśli ktoś lubi, ale raczej tych, które "żyją ekologicznie", czyli np. kur, które mają możliwość sobie wolno biegać. Podobno takie zwierzę ma zupełnie inny smak niż to, które jest trzymane w ścisku w małej klatce. Nie wiem, bo drobiu nie jadam. Ale mogę powiedzieć odnośnie jajek - takie z własnej hodowli są lepsze. I o ile wiem także zdrowsze. Dodam tylko, że sama jestem semiwegetarianką - jem tylko ryby. I jakoś mordercą czy nieczłowiekiem się z tego powodu nie czuję. Edytowane przez Beacia87 Czas edycji: 2007-12-13 o 13:40 Powód: błąd |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 274
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Ile ludzi, tyle opinii.
Ja jestem wegetarianką, ale nie obrażam kolegi który je przy mnie kotleta. Nikogo na siłę nie namawiam, jeśli ktoś pyta "dlaczego nie jesz mięsa?" odpowiadam, mówię co mnie do tego skłoniło i tyle. Nie popieram nazywania ludzi, którzy jedzą mięsa "cmentarzyskiem dla zwierząt". Dla mnie to skandaliczne i mi wstyd, że są wegetarianie/weganie którzy tak mówią. Musimy pamiętać, że każdy ma wybór.
__________________
W ciągu życia człowiek zjada przeciętnie około 5 krów, 20 świń, 29 owiec, 760 kurczaków, 46 indyków, 18 kaczek,7 królików i około 1000 ryb. "I like work. It fascinates me. I can sit and look at it for hours " |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Cytat:
przeciętnie wrażliwy człowiek rozumie, skąd biorą się kotlety i co te kotlety musiały przejśc, więc po co epatowac takimi drastycznymi opisami? I tak na forum mamy ciągle linki do aktualnych spraw w stylu smalcu ze psów etc... Jaki jest sens mówienia starym babciom o aborcji? jaki jest sens pisania takich rzeczy na forum o zwierzetach? Moze lepiej na podforum Moje Gotowanie? A co do weterynarii, to weterynarz nie zabija zwierząt w rzeźni, tylko je bada (zbijajac na tym taka kasę, że ho ho ho). Weterynarz czasem musi zabic zwierze, ale co innego można zrobić dla zwierzecia, które jest nieuleczalnie chore? Beacia87, spotkałam się z wegetariańską karma dla psów. Powiem tylko tyle- w ten sposób ratuje się rzeczywiście zwierzęta rzeźne, ale kosztem psa. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
no nie wiem esfira czy przy badaniu miesa tak duzo placa:P
moj chlopak mowi ze b kiepsko i niemila robota a wierze mu bo jest weterynarzem do filipa: wiekszosc weterynarzy ktorych znam (a znam ich troche) ma naprawde duzo szacunku i milosci do zwierzat przytaczam przyklad znajomego ktory na nocce w lecznicy spal z nowonarodzonym szczeniaczkiem i karmil go bo mama jego pokarmu nie miala ![]()
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
kennedy, w UK płacą dużo
![]() tylko że robota bardzo niewdzięczna- nacinasz stemplujesz, nacinasz stemplujesz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Cytat:
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
esfira moze i racja
![]()
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Wiecie co? Wy chyba nie macie pojęcia o czy mowicie.
Na wsi bardzo często dochodzi do jeszcze brutalniejszych mordow. Podam przykład: mlotem w leb i tępym nożem po szyi.Pól krwi ze zwierzęcia zeszło a ono jeszcze pruboje sie ratować,wyrywać a łzy kapią po pysku.Gospodaz ma radoche bo pokłucił sie z babą i może teraz odreagować.Nie sądze ze to jest ok.Jak ucinają na zywca swiniakowi ogon lekko co go ogłuszając.Widac nikt z was nie mieszka i niemieszkał na wsi. ![]() Widział ktos jak owce sie bije? Większość NIE.Owca beczy tak jakby małe dziecko płakało,identyczny płacz.No i oczywiście łzy jak groch.I patrzy sie w oczy.Jak była mała to dzieci sie nią zachwycały,dorośli tez a teraz jej gardło podzynają.Nikt mi nie powie ze to jest ok. ![]() ![]() Jak zobaczyła co sie robi to pożniej siedziała z głową pod kordłą i płakała.Miała wtedy 20 lat i do dziś jej nie przeszło.Jak sie dowiedziała ze np.dziadek bendzie bic swinie to szła do koleżanki zeby tylko nic nie słyszec.Do dziś mowi ze ma uraz i nie chowa swiń a ma przeszło 50.Ma tylko kury i chowa zeby nosiły jajka.Wiec komu jak komu ale jej wierze i dziekuje ze ja nigdy nie musiałam słuchac krzyku. Kurze ucina sie łeb i po krzyku a jak sie swinie czy owce bije to trwa to bardzo długo i w męczarniach.Więc nie ma co nawet porównywać uboju kury a swini czy owcy. ![]() ![]() Nawet gęś cierpi bardziej jak sie ja ubija na czarnine. "CZARNINA-zupa z krwi kaczki lub gęsi (jakby ktoś nie wiedział) Wyskubuje sie jej na głowie pióra,dziub przycicka do szyi i nacina sie nozem łeb.No i czeka az cała krew zejdzie.Wszystko oczywiscie na zywca bo jakby sie ja zabilo to krew sie wtedy nienadaje.Krew zbiera sie dotąd az gęś padnie. Potem krew sie doprawia gotuje i podaje z kluskami bądz makaronem-SMACZNEGO* ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
malwina, zdaje mi się, że ty też znasz to tylko z opowieści
![]() pewnie, ze wieś to wieś i różne rzeczy tam się dzieją (świni drut w ryj i gospodarz szczęśliwy, bo świnia już w chlewie nie ryje...) co do ogona, to na fermach produkcyjnych tygodniowe prosięta są kastrowane i mają kurtyzowane ogonki na żywca, bo inaczej tego się nie da zrobić... Ja też słyszałam różne historie, w stylu, że kobyle urodziło się martwe źrebię i tez płakała nad tym źrebakiem, z łzami etc... I jakoś w to nie wierzę... Słyszałam tez, jak to ludzie na wsi dzieci do lekarza nie poślą, ale jak krowa sie gorzej poczuje, to od razu wołaja weterynarza- i w to już mogę uwierzyć |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: not here
Wiadomości: 426
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Od wczesnych lat życia wyrzekłem się jadania mięsa. Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi. Leonardo da Vinci
Skoro brak wam wyższych uczuć, to może zainspirują was słowa Geniusza; wiem, że wiele z was aspiruje do statusu inteligencji |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Dlatego nie lubie wege. 'Brak wam wyzszych uczuc'. Czaytam to tak, jak by wege byl jakims lepszym gatunkiem czlowieka.
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
kocie ja tez jestem wege a tak nie mowie... czyli pol na pol obie uogolniacie
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
No dobra, to znam juz 3 wege, ktory mi z wyzszymi watrosciami nie wyjezdzaja... Jednym z nich jest esfira. Choc to w sumie nie wege, a semiwege
![]() Troche malo...
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Cytat:
![]() ![]() Bez przesady...Nie pomyślałas, ze jak ktos moze miec podobne zdanie na jakiś temat? A jeśli parę osob mysli podobnie na dany temat, to musi cos w tym być? Ehh... ![]() Nie będę tracić mojego cennego czasu na dalsze dyskusje z Tobą, więc nie wysilj sie na odpowiedź. Cytat:
Następna. Chyba i ja zacznę uogólniać i stwierdzę, ze wege to maniacy... Niektorzy do tego dążą. Ludzie, czy Wy chcecie do tego doprowadzić? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
ja mysle ze tiare bardzo chciala sie wypowiedziec i nie przeczytala calego tematu
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#106 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Cytat:
Einstein tez byl geniuszem, a miesko wsuwal az mu sie uszy trzesly... uwazasz, ze przez to nie mozna o nim mowic jako o inteligencie? twoj argument jest ze tak powiem z d**y... i wlasnie 'dzieki' takim jak na przyklad ty sa rozne stereotypy o wegetarianinach... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Esfira ty możesz mi nie wierzyc ale ja swoje wiem.Komu jak komu ale matce wierze.Do dziś tak sie dzieje ze zwierzętami na wsi.Upał 40 stopni a konie i krowy na polu sie "pasą" a nie mają gdzie uciec przed słońcem bo nigdzie nie ma choćby małego drzewka.Ja zreszta coś wiem bo na wsi sie wychowałam.Ale zawsze możesz być niedowiakiem "jak nie zobaczysz to nie uwierzysz".Zapraszam na wies.Kup całego świniaka lub owce.Większość gospodazy zgodzi sie zabić przy tobie.Dla nich to normalne.Wtedy bendziesz wiedziała na 100% jak i co.Nooo i mięsko bendziesz mieć.
A uwarzasz ze zwierzęta nie płaczą? Ja wiem ze tak ale mowić nie potrafią dlatego nikt im nie wierzy. A co do wege-nikt nikogo nie powinien wrzycać do jednego worka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Malwina, są różne wsie ... i mogę cię zapewnić, że od najmłodszych lat wakacje spędzałam na wsi, moja mama się tam wychowała i jakoś mi takich rzeczy nie opowiadała... no ale mniejsza o większość. Swoje tez widziałam, topienie szczeniąt i kociat jest na porządku dziennym, ale wierz mi, że żaden gospodarz nie narazi się na straty i chociaż dlatego musi dbać o swoją trzódkę- jak dużo mleka by dawała krowa stojąca cały dzien w upale na słońcu (40 stopni w Polsce...)?
A całego świniaka kupowac nie będe, bo nie jem świni |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 252
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: not here
Wiadomości: 426
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Za stereotypy odpowiedzialni są ich twórcy, których przerasta zrozumienie zbyt skomplikowanego dla nich świata...
Człowiek którego cechuje wyżej rozwinięta moralność jest przecież lepszym człowiekiem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Nie zgadzam się. Nie sądzisz, ze za powstawanie stereotypow odpowiedzialne są dwie strony?
Z powietrza stereotypy sie nie biorą. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
czyli za stereotyp wegetarianina nie sa odpowiedzialni ludzie piętnujący i krzyżyjący za szynkę w kanapce
![]() Cytat:
i chyba nie sugerujesz, że nie-wegetarianin nie moze byc autorytetem moralnym? bo w ten sposób lista autorytetów nam sie drastycznie skróci ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#114 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: not here
Wiadomości: 426
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
esfiro, odkryłam dla ciebie Amerykę?
Tolerancja ma granice. Nie będę tolerować zła. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Crazy turtle lady
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
"Od wczesnych lat życia wyrzekłem się jadania mięsa. Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." Leonardo da Vinci
Temat zamienia się w rzucanie cytatami ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Mało powiedziane.Mowiono ze A.Hitler bardzo kochał psy i nigdy zadnego nie udezył (widać ludzi kochał znacznie mniej).A trauma którą przezył w dzieciństwie,gdy jego ojciec tak skatował psa az ten zsikał sie z bolu odcisneła na nim swoje piętno.Ale tu nie o nim piszemy.
Esfiro.Sama jak piszesz widziałaś dużo,szczeniaki i kocięta itd.I wciąż sie dziwisz moim słowom.Niedowierzasz.Prze ciez gdy gospodaz bije swinie to bije ja na sprzdaz.To zysk dla niego,straty nie ma.A jak to robi to juz przewaznie nikogo nie interesuje.A co do krów to sie zgadzam są rożne wsie i rozni gospodaze.Inni dbaja o swoje trzodki a inni nie.Bo im juz nie zalezy bo mają jeszcze inne dochody.Renty,emerytury i jeszcze synowie wyjadą na zarobek do Irladii to prześlą pieniążki.Biorą suczki do pilnowania posesii a bo wierniejsze itd.Ale zaszczepić na choroby lub po to by szczeniąt nie było to juz nie.Oszczeni sie to reszte sie zakopie lub utopi.No jednego sie zostawi zeby mleko ściągnoł a jak juz odchowa to sie powiesi,utopi lub inaczej zabije.Bo na wiecej psów nie stać.No mozna tez wywieść lub skatować tak zeby bał sie wrócić.Wtedy człowiek zadaje sobie pytanie co zrobić.Zgłosić i niech go ukarają i niech zapłaci?Czy moze nie bo 5 dzieci ma w domu. Jakby go ukarali to niebendą miały co jeść. Niestety ale tak sie dzieje. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Cytat:
![]() au, boli... jeśli mieso to zło, to czym są wojny, zabójstwa, wiwisekscja i cała setka gorszych rzeczy? Malwina22 rozumiem, co chcesz powiedzieć, tylko ja cały czas tylko nie rozumiem, dlaczego tą wieś pokazujesz jako siedlisko najgorszego cierpienia zwierzat, w moim przekonaniu na wsi, gdzie swinia jednak czasem widzi niebo, a krowa trawę, jest zwierzętom lepiej niż na fermach, gdzie krowa zazwyczaj ogląda żłób, obok slup i elektryczna dojarke ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
obie wersje sa zle i nic nie poradzimy
jednak bycie wege daje mi poczucie ze moge choc odrobinke odciac sie od tego i ograniczyc
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Kobietki mam do Was pytanko.
Czy szanowny pan Filip Was nie denerwuje? Bo mnie szczerze mówiąc szlag trafia gdy widzę setny wątek założony przez niego.(a wlaśnie takowy sie pojawil) Niektóre są wręcz obraźliwe! Ten czlowiek uważa sie za zbawcę świata, choć nie szanuje przekonań innych ludzi... Jeszcze zeby chociaż zajrzal na wlasny wątek... Jak dla mnie to podchodzi pod trollowanie. EDIT: F. bije wszelkie rekordy. zalożyl 12 wątkow, a na koncie ma 18! postów. Czemu mają sluzyc te artykuly, skoro autor nwet nie zada sobie trudu, zeby wejsc i podyskutować na jakiś temat? wydaje mi się, ze autor nie za bardzo szanuje swoje "przekonania", skoro nawet nie chce mu się ich bronić. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak wizyta w rzeźni zmieniła moje życie- artykul
Jakoś nie mogłam się powstrzymać od komentarza - mnie denerwuje strasznie postawa tego człowieka. (Chociaż może nie powinnam się wypowiadać, bo sama dużo nie piszę, ale przynajmniej czytam, a jeśli chodzi o niego, to mam wątpliwości czy w ogóle wchodzi na ten wątek żeby zobaczyć co się tu dzieje...)
Posty mają służyć jak sądzę reklamie jego marnej twórczości i jego osoby w ogóle... Edytowane przez Beacia87 Czas edycji: 2007-12-20 o 07:04 Powód: powrót do wersji pierwotnej |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:46.