Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

[Maxi77size]

Napisane przez weri_beri

tu jest wlasnie problem Maxi, bo do prawidłowego wychodzenia z diety będziesz potrzebowała czasu, którego nie masz już przed świętami. Potrzebujesz 1/3 czasu diety, czyli w Twoim przypadku około 13 dni. Ten długi czas właśnie pozwala organizmowi powoli przyzwyczaić się znów do produktów i uniknąć efektu jojo. Polega to na stopniowym dodawaniu do diety tłuszczu, białek i węglowodanów. Pierwszego dnia dodajesz np oleju do sałatki, reszta bez zmian, kolejnego tłuszcz znów, do kolejnych posiłków. Dalej kolejnych dni nieco białka, np ryba na parze, kolejne dni nieco węglowodanów, a dania typu smażone, słodycze jesz po zupełnym wyjściu z diety. Dlatego lepiej jak tak nerwowo reagujesz na dietę to odpuść sobie, bo to nie zawody, zacznij wychodzić z niej, bo to co piszesz o menu świątecznym to raczej nie nadaje się na okres wychodzenia podane w ciągu 5 dni.
Ja już jadłam słodkie, choć bardzo mało słodkie, bo domowej roboty tiramisu z minimalną zawartością cukru, nawet wczoraj wypiłam nieco winka. Ale to dopiero jak zupełnie wyszłam z diety. Co prawda rzuciłam się dość szybko na wątróbkę, ale ufam mojemu organizmowi i wiem, że jak czegoś bardzo potrzebuje to mam to jeść.
Dodam jeszcze, że odporność mam znów dobrą, wszyscy kichają i prychają a ja nic, zatoki minęły mam nadzieję bezpowrotnie i jak muszę podbiec do autobusu to biegnie mi się super lekko i zadyszkę mam niewielką.
Mam nadzieje, że Wy też czujecie się po tej diecie dobrze

Weri czy możesz podać dokładne źródło informacji które cytujesz jeśli chodzi o wychodzenie z diety...będę wdzięczna w książce nic na ten temat nie znalazłam...no chyba że coś przeoczyłam...na stronie P. Dr E. Dąbrowskiej tez nic na ten temat nie znalazłam...natomiast wszelkie fora... czaty az kipią od wszelkich rad...informacji...które nie są słowami P. Ewy... to jedyne co znalazłam na ten temat na stronie i nie ma tam ani słowa o tym co piszesz byc może ktoś coś sobie zinterpretował dopowiedzial...i poszło w net...nie mówie ze to nie ma sensu...ale jeśli posiadasz wiarygodne źródło informacji to i sama informacja staje sie wiarygodna

"Co dalej po diecie? Po kuracji dietą warzywno – owocową zaleca się włączenie żywienia pełnowartościowego, opartego na naturalnych, nie oczyszczonych przemysłowo pokarmach pochodzenia głównie roślinnego i wprowadzenie na stałe zwyczaju postów na warzywach i owocach, np. 1 – 2 dni w tygodniu, albo 1 tydzień diety w miesiącu, lub inaczej. Leczenie wspomaga aktywny ruch, np. gimnastyka. Dzięki takiemu stylowi życia najczęściej udaje się utrwalić wyniki leczenia i zapobiec nawrotom chorób, gdyż tajemnica zdrowia i długowieczności tkwi w utrzymaniu czystości wewnętrznej ciała. Powrót do dawnego złego stylu życia powoduje nawrót chorób i konieczność powrotu do leków."

Pozdrawiam

[weri_beri]

Maxi, nie pamiętam niestety skąd to wiem, pierwszy raz dietę robiłam rok temu. Możliwe, że z jej wykładów z youtube, są to 4 około godzinne filmiki z seminariów, które robiła dla kuracjuszy. Bardzo fajnie tam wytłumaczyła całe działanie diety, więc prawdopodobnie będą też informacje o wychodzeniu. Wpisz w wyszukiwarce na youtube "dr Ewa Dąbrowska wykład" to od razu wyświetli się Tobie to o czym piszę.
Powodzenia!

[Maxi77size]

Dziekuję Weri poszukam 37 dni Postu z mna Waga 65,8!!! dzis 1 dzien zdrowego odzywiania kasza jaglana z jablkiem i granola zjedzona mmmmhhhh niebo w gebie czuje sie świetnie!!!!

[Maxi77size]

Hej 1 dzień zdrowego żywienia za mna wszystko smakuje tak intensywnie pycha delektuje sie każdy kęsem napiłam się też wczoraj kawy była pyszna waga dziś bez zmian jest wiec dobrze ćwiczyłam ...i zamierzam robic to systematycznie 6 x w tyg bo dobrze mi z tym ...a jak ta u Was?

[namini]

Hej dziewczyny

Jest tu ktoś jeszcze? Ja dopiero zaczynam, dziś mój drugi dzień. Zamierzam zrobić co najmniej tydzień, ale fajnie byłoby wytrwać 2 tygodnie.

[m.arty]

Napisane przez namini

Hej dziewczyny

Jest tu ktoś jeszcze? Ja dopiero zaczynam, dziś mój drugi dzień. Zamierzam zrobić co najmniej tydzień, ale fajnie byłoby wytrwać 2 tygodnie.

Powodzenia.

Ja chce robić tydzień przypominajki ale na pewno nie dam rady przed okresem.

wysłane z telefonu

[trawazielona]

czesc dziewczyny! ja zaczynam od jutra

[m.arty]

Napisane przez trawazielona

czesc dziewczyny! ja zaczynam od jutra

Powodzenia. Jak Ci idzie?
Ja na razie zupy i kasza jaglana.

wysłane z telefonu

[linaya]

Przyłączam się już drugi tydzień jestem na tej diecie. Wcześniej od dwóch tygodni byłam na diecie wegetariańskiej.Efekty widzę. Pierwszego dnia powrotny głód, zmęczenie i senność. I sikanie co pięć minut. I masa krost i wyprysków. W ogóle przez cały pierwszy tydzień - permanentna senność, uczucie niewyspania. W drugim tygodniu lepiej - wróciła mi energia. Cera się poprawia. Czuję się jakaś taka lekka, choć stanąć na wadze nie mam odwagi

[agnsk]

Dołączam się i ja, witajcie
U mnie 5 dzień. Pierwsze dwa dni bolała mnie głowa, 3 i 4 dzień super, czułam się bardzo dobrze, dzisiaj natomiast mam lekki kryzys.
Pierwszego dnia też co chwila sikałam natomiast nie wysypało mnie wcale. Wagi nie posiadam, widzę odrobinę mniejszy brzuch, ale nie ma jakiegoś szału Za trochę ponad tydzień powinnam dostać okres, zobaczymy jak z tym będzie.
Jem głównie jabłka - surowe i pieczone, marchewki, ogórki kiszone, ogórki świeże a obiadowo - leczo. Nie mam za bardzo ochoty na inne warzywa Do tego dużo wody z cytryną. Myślę o zrobieniu jutro gołąbków albo jakiejś zupy, może z pora.
Linaya a Ty co głównie jesz w tej diecie?

[gumoleon]

Dziewczyny kwietniowe, jak idzie? W ogóle dietujecie aby oczyścić organizm, schudnąć czy macie jeszcze jakieś dolegliwości które chcecie wyeliminować?
Ja chcę zacząć za tydzień w sobotę Dzisiaj oddałam krew, wyniki bdb, więc parę dni na regenerację i ruszam razem z majówką Fajnie by było gdyby znalazło się nas więcej w tym terminie

[anuszka21]

Witam, ja zaczynam od jutra. Dla oczyszczenia, ale nie ukrywam,ze chce się pozbyć 3kg.

[linaya]

Napisane przez agnsk

Linaya a Ty co głównie jesz w tej diecie?

Na jutro do pracy udusiłam sobie bakłażana z pomidorami.
Robiłam też sobie sałatkę z gotowanego selera, papryczki chilli, grejpfruta i świeżej mięty
Albo z pieczonych buraków ze świeża kolendra i czarnuszką
Raz ugotowałam sobie czerwoną kapustę z fenkułem i pomarańczą. Posypałam jakimś świeżym ziołem.
Innym razem upiekłam sobie pietruszki i marchewki, polałam odrobiną oliwy i posypałam posiekanym czosnkiem i imbirem.
W piątek ugotowałam sobie do pracy karczocha (miałam trochę dłubania). W czwartek brokuły z octem balsamicznym i czarnuszką (polubiłam je tak przyrządzone).
Oprócz tego pod ręką zawsze mam jabłka, grejpfruty i cykorie.
Nie znoszę monotonii w jedzeniu, i dlatego nie wychodzę z kuchni. Cały czas coś siekam, obieram, gotuję, duszę i piekę.

[saba09]

Hej
czy zaczyna ktoś post może od 16maja ? Fajnie byłoby razem z kimś dzielić uwagami.

[Ewkakoneffka]

Hej dziewczyny trzymam za Was kciuki, ja powrócę na przełomie sierpnia września tak jak jest we wskazaniach raz na pól roku,pozostały mi dobre nawyki zdrowego jedzenia, ale czasami przekraczam granicę, nie mniej jednak szybciutko staram się wrócić na dobre tory Każdy poniedziałek po weekendzie zostawiłam sobie dr.Dąbrowską Jak już wyjdziecie z oczyszczania zapraszam serdecznie do mnie na bloga, jest zdrowo, słodko i czasami mięsnie, no cóż mąż też coś musi jeść www.gotowaneendorfiny.pl

[Millenka11]

hej dziewczyny jestem na diecie już 7 dzień i chciałam zapytać czy wam również wszystkie potrawy smakują tak samo - tak bez wyrazu, jakbym jadła styropian i to obojętnie czy jem brokuł, marchewkę, sałatę, jabłko, ... Doprawiam, używam soku z cytryny, cynamon ale z tym smakiem jakoś mam problem

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Dziewczyny co do jadłospisu to dużo fajnych przepisów znajdziecie w książce Alkaliczny detox . Ja sama nie lubię długo przebywać w kuchni więc gotuje szybko i prosto. Rano np. sałatka z startej marchwi oraz jabłka, potem do pracy ugotowane brokuły lub kalafior, wieczorem ugotowane na parze cukinie, sałatka z pomidorkami koktajlowymi oraz papryką z ziołami W sklepie kupuje sok jednodniowy z grejfruta, marchewki lub jabłka - na co mam ochotę. Pije rano czystka a do posiłków herbatkę owocową. Zrobiłam też ostatnio na słodko pieczone jabłka z cynamonem - pycha. Do podjadania mam chipsy jabłkowe. Ostatnio na diecie byłam 14 dni. Teraz mi jest łatwiej bo nie chodzę już wiecznie głodna tylko wręcz w drugą stronę wszystko wydaje mi się takie mdłe.

[Tuya]

witam
od 5 dni jestem na diecie dr Dąbrowskiej. Pierwsze dwa dni były bardzo ciężkie, dokuczał mi okropny ból głowy, czułam się jak na kacu. Teraz jest ok, nie czuję głodu i dobrze się czuję. Jedynie odczuwam zmęczenie nóg, wejście na IIIp powoduje zmęczenie i wrażenie ołowianych nóg. Rano super - wcześnie wstaję, jestem wypoczęta i mam energię .. dziś nawet ćwiczyłam o 7 rano
Nie ukrywam, że nastawiam się na spadek wagi (80,3/173cm/38l) i lepsze samopoczucie. Ostatnio byłam ciągle zmęczona , senna i bardzo nerwowa.
Nastawiam się na min 2 tyg a jeśli dam radę to 4 tyg. Boję się monotonności jedzenia, brakuje mi kawy i pieczywa -ale nie oszukuję, bo przecież siebie nie oszukam
pozdrawiam

[m.arty]

Hej Tuya. Ja chce zrobić tydzień przypominajki od niedzieli. Trzymam kciuki za powodzebie twojej diety.

Mnie ostatnio udało się ograniczyć cukier przez ostatnie dwa tygodnie. Niemal zero słodyczy.

wysłane z telefonu

[Tuya]

hey, m.arty!
super, cieszę się, że nie jestem/będę sama
Moja dietka weszła w 8 dzień. Czuję się dobrze,nie mam żadnych oznak ozdrowczych- widzę że schudłam nieco, ale ile nie wiem bo waga mimo nowych baterii nadal nie działa (zakładam, że z 2-2,5 kg).
Właśnie wcinam kapustę kiszoną, kalafior się gotuje a sok marchwiowy jednodniowy zerka na mnie
Póki co mam tak silną motywację i przekonanie, że da dieta jest mi bardzo potrzebna, że nie mam problemów z zachciankami. Po prostu wiem, że przez jakiś czas nie mogę.

pozdrawiam,

[m.arty]

Tuya super ze tak ci dobrze idzie

wysłane z telefonu

[m.arty]

U mnie dzień 2. Bałam się przyznać żeby nie zapeszyć. Wczoraj wieczorem bardzo bolała mnie głowa i nie byłam w stanie zrobić całego treningu.
Bałam się ze znowu będę miała zaparcia ale tym razem nie ma problemu.
Oby do weekendu. Przy moich zobowiązaniach nie dam rady zrobić przypominajki więcej niż 5 dni. Ale przynajmniej tyle dobre.
No i do cukru mnie już nie ciągnie.

wysłane z telefonu

[Tuya]

hej
dziś 13 dzień
samopoczucie dobre, jednak monotonia zaczyna doskwierać.
Piję dużo soków jednodniowych, obiadowo jem głównie leczo z cukini, papryki, marchwi, selera, pietruszki, pora i pomidorów lub kalafiora gotowanego. Pozostałe posiłki, to surówki, duszone jabłko z cynamonem, grejpfrut, wszystko co możliwe w słupki, kapustę kiszoną.
Nadal nie wiem ile ważę, ale pozbyłam się brzucha i boczków, a pasek zapinam dwie dziurki wcześniej - obstawiam 4 kg, a w moim przypadku to jeden rozmiar.
Znacznie lepiej wyglądam na twarzy, za to skóra ciała jakby wysuszona - muszę mocno nawilżać.
Planuję wytrwać jeszcze dwa tygodnie i potem 10 dni wychodzić.
Sezon grillowy nie sprzyja, wyjazdy się szykują - ale co tam wolę odmówić sobie karkówki i piwa a być szczupła i nie mieć problemu w co się ubrać by wyglądać jak człowiek.
pozdrawiam

[Asiula_92]

Witajcie dziewczyny .
Mogę się do was przyłączyć? Jak wam idzie?
Chcę zacząć od jutra .

[af63d773ced7e0e9556604a7878ebff427805fcd_687197814530e]

Witam wszystkich!
Orientujecie się może, czy na Wizażu funkcjonuje coś takiego jak wątek dla tych, PO poście?
Wyszukiwarka nie jest zbyt pomocna, ale może też nie trafiłam w odpowiednią frazę....
Właśnie wychodzę z diety i przydałoby się wsparcie, bo jak się domyślacie, dieta Dąbrowskiej to pikuś w porównaniu do tych wszystkich pytań i wątpliwości, które dopadają człowieka przy wychodzeniu z niej....

[Asiula_92]

Just_lob - nie widziałam nigdzie, ale na vitalia zobacz, tak jest w ogóle dużo dziewczyn na tym poście i już po . Wątek od lat aktywny.

[af63d773ced7e0e9556604a7878ebff427805fcd_687197814530e]

Tamtejszy wątek jest aktywny dla poszczących, dla tych "po"trochę przydechł... eh...

[Asiula_92]

Ale na tym dla poszczącyxh jest kilka dziewczyn już "po", które mimo wszystko się udzielają i jestem pewna, że na pewno pomogą jak tylko potrafią . Sama się tam udzielam .

[af63d773ced7e0e9556604a7878ebff427805fcd_687197814530e]

Dzięki za cynk!
Tak tylko się zastanawiam na ile w porządku jest pisanie o "normalnym" jedzeniu w wątku, gdzie frykasy śnią się po nocach, a pościć trzeba....

[Asiula_92]

Nie ma za co

[Ewkakoneffka]

Ja wykonuje przypominajkę co poniedziałek, polubiłam to, bo przeważnie po weekendzie, obiadkach u teściów mam nadbagaż do zrzucenia i póki co waga jest ok, wzrosła o 1 kg po wakacjach, ale cóź zycie

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Pytaj dziewczyno ja już 3 rok z rzędu jestem na 2 tygodniowym oczyszczaniu, w tym roku będę chciała zrobić jeszcze jedno po 6 m-cach, bo oprócz aspektów wizualnych zalezy mi na odstawieniu leków