Plotkowy dla porzuconych - część II

[_Jamaica]

a umnie kumpela i tysz sie ciesze

[shewa]

A u mnie nikogo... I wogóle, myslalam ze sie bede cieszyc dzisiejszym dniem, ale jakos mi nie idzie, smutno mi

[martinka_m]

Napisane przez shewa

A u mnie nikogo... I wogóle, myslalam ze sie bede cieszyc dzisiejszym dniem, ale jakos mi nie idzie, smutno mi

D. sie nie odzywa? faceci maja to do siebie ze zapominaja o takich rzeczach typu rocznice

[shewa]

Nie odzywa sie... wiem jedynie ze rano byl w tym pubie, bo mowil mi wczoraj ze idzie. Rano dzwonil pytal sie czy bede w domu to myslalam ze chociaz na chwile przyjdzie, ale nie
Wiem, moze to głupie, ale jakos tak, przykro mi, bo ostatnio wogole rzadko sie widujemy ...

[magdzia81]

u mnie dzisiaj kiepsko teraz boli mnie głowa, w pracy posprzeczałam sie z kolegą, tak mnie zdenerwował, ze potem aż się rozpłakałam...Boże ale jestem słaba...i jeszcze przeszłość nie daje spokoju...znowu sms...chciałam mieć spokój chociaż przed świętami

Kamilko życzę miłego wieczorku u boku M.

[_Jamaica]

shewa kochanie napewno jutro ci to wynagrodzi

Magdzia

[Izaluka]

Niestety nie mam czasu nawet poczytać! Wyjeżdżam i wrócę dopiero w niedzielę. Życzę Wam udanego weekendu! Buziaki

[Camilla]

shewa może jeszcze przyjedzie, w koncu nie jest az tak późno poza tym jutro macie wolne

magdzia będzie dobrze, po burzy zawsze świeci słoneczko

Iza to mam nadzieje, że po powrocie pochwalisz sie swoimi nabytkami Miłego weekendu

[magdzia81]

a ja zaraz mykam lulu bo jutro rano o 6 mam pociąg...
Jamaica, Kamila dziękuję wiem że muszę być dzielna i nie dać się przeszłości...
dobranoc

[shewa]

Magdzia Dzielna jestes dasz rade napewno

Na D. juz nawet nie czekam... jestem pewna ze nie przyjedzie... nawet sie nie odezwał A ja smutna i zmeczona mi mo ze przespałam cały dzien...

[Veiovis]

Napisane przez _Jamaica

Napisałam zyczenia, T. odpisał "dziekuje bardzo"


ryczec mi sie chce.
tak bardzo chciałabym dzis byc z nim

A mi się wydaje, że tak będzie dla Ciebie najlepiej.
Gdyby odpisał coś innego naprawdę znowu by zamącił Ci w głowie... a po co to wszystko?

Napisane przez Camilla

M. ma byc u mnie ok. 20:00, bardzo sie ciesze z tego powodu

no, no
Powodzenia Camilla

Napisane przez shewa

Na D. juz nawet nie czekam... jestem pewna ze nie przyjedzie... nawet sie nie odezwał A ja smutna i zmeczona mi mo ze przespałam cały dzien...

Faceci czasami nie myślą i to jest jeden z ich głównych problemów. Póki im się czegoś nie uświadomi to żyją w nieświadomości ;]
I jeżeli myślę o tym klubie o którym wcześnie mówiłaś to masakra

Przespałam własnie 3 godziny... ciekawe co będe robić w nocy :P Któraś się pisze na picie?:P

[shewa]

Veivois Raz poszedl z kolegami i mi powiedział po fakcie no ale cóż... Rooster to Rooster No przeciez to nic takiego...
Po cholere siedziałam cały dzien w domu, moglam isc po prezenty, wszystko juz miec załatwione

Ja sie pisze na popijawe jakas Śpie cały dzien dzisiaj, i nadal spac mi sie chce

[martinka_m]

magdzia milego pobytu w domu!


shewa nie ladnie sie zachowal, oj nie ladnie... mysle ze bedziesz musiala poruszyc z nim ten temat...



a ja wlasnie jem kolacje i ide sie zaraz myc i spac jutro znowu pobudka rano na szkolenie...

edit: eks dalej sie nie odzywa, a mnie coraz bardziej ciekawi dlaczego...

[plina]

Napisane przez Veiovis

Przespałam własnie 3 godziny... ciekawe co będe robić w nocy :P Któraś się pisze na picie?:P

Napisane przez shewa

Ja sie pisze na popijawe jakas Śpie cały dzien dzisiaj, i nadal spac mi sie chce

Ja też odkąd wróciłam ze spotkania to kimałam... Dalej śpiąca jestem, ale o ile szybko nie padnę to się z chęcią napiję.

Magdziu- wesołych świąt



G. był chwilę na gg i dalej nie raczył......... Ale wszedł chwilę po tym jak ja się zrobiłam dostępna... Śmiem przypuszczać, że wcześniej był niewidoczny i chciał się pokazać... Nie mam siły na niego.

[sweetmelongirl]

WITAM WAS
przepraszam,ze nie przygladam sie temu...co sie dzieje u Was.
Nie mam czasu, wciaz biegam....nauka...zajecia ..."milosc"
Czasem nie mam czasu usiasc, tylko odrazu klade sie spac...

2 dni temu uslyszalam magiczne slowa "Kocham" jestem chyba szczesliwa, musze sie dotrzec, nie wiem jak to bedzie...

Podejrzewam,ze znajde chwile by nadrobic zaleglosci....ale nie wiem kiedy to bedzie, szkoda ze doba trwa tylko 24h

Kochane! Zycze Wam z okazji
nadchodzacych swiat wiele nadziei,
gwiaździstego skrawka nieba,
filiżanki pysznej, aromatycznej herbaty,
muzyki, co otuli jak w zimę ciepły płaszcz,
szczypty optymizmu,
śniegu skrzypiącego pod butami,
odrobiny wytchnienia, zwolnienia oddechu,
nabrania dystansu do świata,
chwil roziskrzonych kolędą,
śmiechem i wspomnieniami.
I spotkania w swoim zyciu....wspanialego mezczyzny- czyli kogos kto na Was zasluzy, a nie kogos na kogo Wy zaslugujecie. BO TO FACECI MAJA SIE STARAC
Jestescie wspaniale! Pamietajcie o tym, w Nadchodzacym Nowym Roku szczegolnie.
Zycze Wam, aby kazda rzecz ktora jest nieosiagalna - byla na wyciagniecie Waszych rak


BUZIAKI DZIEWCZYNY

[plina]

Sweet - bardzo ładne życzenia, dzięki
Tobie też wszystkiego, co najlepsze, spełnienia marzeń, duuuużo szczęścia przy boku Ł. , byś miała w końcu czas wytchąć i częściej się tu udzielała . Iiii żebyś miała w sobie tyle optymizmu co teraz (jak widzę ).


Czekam na gg na G. Yyyyyy

[_Magda]

Hej
Byłam dziś na łyżwach.Z kumplem z hiszpańskiego.Problem w tym,ze on chyba zarywa do mnie a ja...hmm,no cóż,ja go tylko lubię i nie ma szans na coś więcej z mojej strony...
Ostatnio mam kryzys,czuje się gorzej,na co wpływ ma też to,ze jestem przemęczona.Miałam ciężkie 2 tygodnie,dużo zaliczeń itp,doszło do tego że zasypiałam niemal codziennie do pracy.A podkreślam,ze jestem typem osoby punktualnej i raczej wole być gdzies przed czasem niż się spóźnić.Wszystko się tak nałożyło i nastrój był fatalny...Wczoraj byłam u mojej psycholożki,spłakałam się u niej jak głupek,ale czuje sie troszke lepiej już.

[martinka_m]

sweet ty lobuzie ja cos czulam nosem, ze ten Ł. nam cie porwie ale ciesze sie ze jestes szczesliwa i w dobrym humorze


plina co miedzy wami zaszlo ostatnio ze on sie przestal odzywac? wydawalo mi sie wczesniej, ze byl bardzo zainteresowany ...




Magda ona od tego wlasnie jest, zeby bylo ci lzej nam tez sie mozesz wyplakac
poza tym tak jak mowisz, mialas mnostwo spraw na glowie, to tak jak ostatnio Camila, i wtedy wszytsko co zle jest wylbrzymiane. pomysl sobie, ze juz prawie swieta, mam nadzieje ze bedziesz miala okazje wypoczac

--------

a mi sie jednak robi zle powoli... przez eksa... nie jakos strasznie ale jednak... troche mnie to dotknelo ze sie nie odzywa... a myslalam, ze bede twarda, ze juz sie tak tym nie bede przejmowac

[shewa]

Sweet Tobie tez wszystkiego dobrego

D. sie nawet nie odezwał...

Ide spac...
Branoc.

[martinka_m]

ja tez sie klade w nie najlepszym humorze

dobranoc

[plina]

Napisane przez martinka_m

plina co miedzy wami zaszlo ostatnio ze on sie przestal odzywac? wydawalo mi sie wczesniej, ze byl bardzo zainteresowany ...

Hmm... Wiesz w sumie długo się nie znamy jakoś... Ale przypadliśmy sobie do gustu (ja to mniej okazywałam niż on)... Bardzo mi się podobały rozmowy z nim, imponuje mi strasznie... A po nim było widać, że się na mnie nakręca. I oczywiście pomimo tego, że czytałam "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" zaprosiłam go do domu i trochę się chłopak zagalopował... I chyba trochę inaczej to wszystko widzimy... Mnie takie tempo nie odpowiada... I moim zdaniem przy takim nie da się niczego budować. Właśnie z nim gadam - zobaczy się.
Ale ogólnie rzecz biorąc to ja chcę dłuugi "etap poznawania"...

a mi sie jednak robi zle powoli... przez eksa... nie jakos strasznie ale jednak... troche mnie to dotknelo ze sie nie odzywa... a myslalam, ze bede twarda, ze juz sie tak tym nie bede przejmowac

Jesteś silna . Ostatnio czytając Twoje posty dostrzegłam duże postępy i jestem z Ciebie dumna . Eks to przeszłość.. a P. miejmy nadzieję przyszłość


Magda - i jak po wizytach u psychologa? Ja byłam raz po Ł. i mi się spodobało... Ale stwierdziłam, że wy jesteście i tak lepszymi pocieszycielkami


shewa - dobranoc Ahh faceci

[_Jamaica]

Sweetkodobrze ze u ciebie wszystko ok

Rozmawiałam z T na gg, pojechał własnie na impreze z okazji swoich urodzin, ale jakos specjalnie mnie to nie martwi

matrinko tak to już jest, mi się też zawsze wydaje ze jestem silna, ze mnie to nie rusza, próbuję tłumaczyc wszystko racjonalnie...niestety tak się nie da, i świętą prawdą jest że utrzymywanie kontaktów z eks to coś a-normalnego, choc sama się do tego nie stosuję...

magda też ide na łyzwy w niedziele... z łyżwiarzem

A propo niego, to własnie dzwonił, rozmaialismy 15 minut, hmmmmmmmm ciekawe jaki on jest

[_Magda]

Napisane przez plina

Magda - i jak po wizytach u psychologa? Ja byłam raz po Ł. i mi się spodobało... Ale stwierdziłam, że wy jesteście i tak lepszymi pocieszycielkami

Psycholożka mi bardzo pomaga.To coś zupełnie innego niż pocieszanie przyjaciół.Fachowa pomoc,a ja jej niestety wciąż potrzebuje
MartinkaTo prawda,za dużo na głowie,zmęczenie...ech

Jamaica,zaliczyłam raz glebe(czy raczej lód) i mam obitą kość ogonową

[Camilla]

Wróciłam ze spotkania ze znajomymi (byłam z Michałem).
Było bardzo miło.
Mykam teraz spać.

Sylwestra spedzimy na imprezie w szkole, wiec nie bedzie tak źle

[Camilla]

Berek!

No co Wy?
Wszystkie jeszcze śpicie

[plina]

Bry...

Nie wiedziałam, że o 10 mogę być pierwsza .

Co z G. ? Niby lepiej, ale dalej do końca nie wiem. O trudnej dla nas porze rozmawialiśmy.

EDIT.

Jednak Kamila mnie wyprzedziła

[shewa]

Bry!
Ja tu byłam pierwsza, ale zapomniałam napisac bo poszłam włosy umyc
Wyszykuje sie i chyba jade sama po prezenty bo D. nie daje znaku zycia... trudno...
Plina to moze porozmawiajcie o jakies lepszej porze??

[Veiovis]

Napisane przez plina

Ja też odkąd wróciłam ze spotkania to kimałam... Dalej śpiąca jestem, ale o ile szybko nie padnę to się z chęcią napiję.

Jestem w szoku, ale położylam sie o 11 i zaraz zasnęłam... Obudziłam się dopiero o 9.

Napisane przez sweetmelongirl

Kochane! Zycze Wam z okazji
nadchodzacych swiat wiele nadziei,
gwiaździstego skrawka nieba,
filiżanki pysznej, aromatycznej herbaty,
muzyki, co otuli jak w zimę ciepły płaszcz,
szczypty optymizmu,
śniegu skrzypiącego pod butami,
odrobiny wytchnienia, zwolnienia oddechu,
nabrania dystansu do świata,
chwil roziskrzonych kolędą,
śmiechem i wspomnieniami.
I spotkania w swoim zyciu....wspanialego mezczyzny- czyli kogos kto na Was zasluzy, a nie kogos na kogo Wy zaslugujecie. BO TO FACECI MAJA SIE STARAC
Jestescie wspaniale! Pamietajcie o tym, w Nadchodzacym Nowym Roku szczegolnie.
Zycze Wam, aby kazda rzecz ktora jest nieosiagalna - byla na wyciagniecie Waszych rak


BUZIAKI DZIEWCZYNY

My Tobie też życzymy wszystkiego najlepszego


A ja dzisiaj lece na przedświąteczne spotkanie z P. Wkurza mnie, ze tak mało o sobie wiemy... że nie jest eksiem, który był dla mnie tak bliski. Potem zabieram się za jakieś przedświąteczne sprzątanie i wpadam do kuchni gotować

[plina]

Napisane przez shewa

Plina to moze porozmawiajcie o jakies lepszej porze??

Ja myślę, że powinniśmy z G. dać sobie trochę czasu... Najlepiej będzie jeśli poprostu porozmawiamy na żywo po świętach...

Napisane przez Veiovis

A ja dzisiaj lece na przedświąteczne spotkanie z P. Wkurza mnie, ze tak mało o sobie wiemy... że nie jest eksiem, który był dla mnie tak bliski. Potem zabieram się za jakieś przedświąteczne sprzątanie i wpadam do kuchni gotować

Może z czasem też będzie tak bliski ...
Udanych zakupów


Ja dzisiaj z tatą będę ubierać choinkę... Zakupy też by się przydały.

Kolega jest we Wrocławiu... W kwietniu się spotykaliśmy trochę...i taka lipa wyszła . Ale dość niedawno sobie na gg rozmawialiśmy. Hmmm chętnie bym się z nim zobaczyła, ale tak głupio... żadko kiedy bywa w domu i na pewno chce pobyć z rodziną.
Muszę mieć, czym/ kim się zająć.


Idę dzisiaj z cixami do kina.

[Camilla]

sweet dzięki za życzenia
Super, że tak Ci się wszystko ładnie ułożyło

Dziewczyny słyszałyście i Dicie Von Theese? Ja usłyszałam niedawno (eh te plotkarskie strony ). To była żona Marlin Mansona, była (nadal?) bardzo znana (raczej za oceanem) striptizerka i co mnie zaskoczyło kobieta z niesamowitą klasą (jej styl baaardzo mi się podoba).

Ps. jeśli M. nie rozłoży się na święta (jest przeziębiony, wczoraj wygladał marnie ) to przyjedzie do mnie w pierwsze święto