Mamusie czerwcowe cz. 6 - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-05-29, 13:01   #4771
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Nie mogę się doczekać aż zobacze i przytule moje Serduszko...
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 13:10   #4772
agusiia69
Zakorzenienie
 
Avatar agusiia69
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 320
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Dziewczyny czujemy się bardzo dobrze i super sobie radzimy Pierwsza noc w domu była cudowna. Małą nakarmilismy o północy, potem o 3-4 i 7, więc pospalismy sobie. KINGUSIA jest bardzo grzeczna i dużo śpi jak na wczesniaczka przystało także między karmieniami mam czas dla siebie, aby się wykąpać czy posprzątać lub po prostu odpocząć. Mąż mi dużo pomaga. Ja sciagam ppokarm a on w tym czasie przebiera i karmi maleństwo Jestem taką szczesliwa, że już jest z nami! Bałam się na początku niesamowicie, bo przecież urodziłam ją w 36 tc, ale super sobie radzi i przybiera na wadze dostała 10/10

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Olinka ja też miałam obawy czy to dobra decyzja o wcześniejszym zakończeniu ciazy, ale jeśli dziecko nie rośnie w brzuchu nie ma co się ryzykować. Na swiecie przybierze masy i tak jest z naszą Kingusia.
__________________
19.05.2016 Kingusia
agusiia69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 13:24   #4773
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Cytat:
Napisane przez kanwa Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Meldujemy się po piątkowej wizycie.
Idka jest maleńką kruszynką i waży wg usg 2200 g ale lekarka mówi że jest w normach więc ja nie rozumiem czemu u Ciebie Olinko taki alarm.Skoro Ty jesteś drobna to Michał przecież może tyle ważyć.Tym bardziej że przybiera.I po co go wcześniej wyciągać z brzuszka.
Łożysko mam już 2 a nawet 3 stopnia.Oddałam Gbsa do badania.
Lekarka powiedziała że najlepiej żebym jeszcze tak 2 tygodnie wytrzymała z porodem. Szyjkę mam skróconą(ale tylko badanie ręczne) ale rozwarcia nie ma jeszcze.
Poza tym kiepsko się czuje.W piątek nie mogłam jeść tak mi było niedobrze i słabo mega.U lekarza miałam puls ponad 100 a czułam się mega ospała.Lekarka aż pytała czy nie mam kołatania serca przy takim pulsie.Ciśnienie w normie 120/80.

Dzięki dziewczyny za pamięć.
Nie pisałam wcześniej bo całą sobotę byłam w trasie.Byliśmy odwiedzić grób babci która zmarła 23.05 i cioci która zmarła 13.03.Nie byłam na potrzebach ze względu na Idę w brzuszku więc musiałam w końcu pojechać.Mega już mnie męczą takie wycieczki.Cały wieczór twardnial mi brzuchol i troszkę pobolewało podbrzusze.
Super ze wszystko po wizycie ok
A takie drobne dzieci latwo sie rodzi- wiem z doswiadczenia

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Cytat:
Napisane przez haneczkab92 Pokaż wiadomość
Dziewczynki, wklejam Wam mój opis porodu:

Jak wiecie do szpitala trafiłam 13 maja na obserwację. Ciśnienie cały czas podczas pobytu tam skakało- nie mogli unormować, pomimo ogromnej ilości leków jakie przyjmowałam.
Robili mi więc badania, mierzyli ciśnienie kilka razy dziennie, podawali leki i nic..dalej to samo.Do tego okropnie spuchłam i przybierałam bardzo na wadze, pomimo, że jadłam normalnie, a nawet mniej niż w domu.
19 maja przed 12:00 zostałyśmy z dziewczynami podpięte pod ktg- taka pora. Przyszła też położna, żeby zmierzyć mi ciśnienie.
Zmierzyła jednym aparatem elektrycznym i mówi: chyba się zepsuł, czuje się Pani gorzej? Odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że nie.
Poszła więc po ręczny aparat. Zmierzyła i mówi: nie zepsuł się, Pani ma takie ciśnienie: 188/115 i wyszła. Za chwilę przyszła z lekarzem. Ten popatrzył na ktg- było ok i kazał mi przyjść na badanie. Poszłam- rozwarcie na palec, mała ułożona główkowo- wszystko ok.
Wypytał mnie i samopoczucie i kazał być w razie w na czczo, w sensie nic już nie jeść ani nie pić- bo śniadanie zjadłam normalnie.
Przez to ciśnienie kazali mi się spakować i na obserwację na porodówkę- powiem Wam, że wtedy lekko się zestresowałam, ale byłam pewna, że za kilka godzin tu wrócę, bo wszystko się unormuje.
Spakowałam się- dobrze, że były u mnie akurat kuzynki, bo sama tych rzeczy bym mnie wzięła, a akurat trafiłam na jedną jedyną, jaką tam spotkałam, wredną położną, która nie była skora do pomocy..
Poszłam więc na górę- na salę porodową. Tam mnóstwo osób, położne, kilku lekarzy, studentki...Podłączyli mnie pod ktg, pobrali krew, założyli wenflon, mierzyli ciśnienie...Cały czas słyszałam, jak obok lekarze dyskutują o moim przypadku.
Przyszedł zastępca ordynatora i pyta jak się czuję- więc powiedziałam, że oprócz "ćmienia" głowy to jest dobrze. Wyszedł, ale po chwili wraca i mówi:
Z uwagi na Pani rosnące ciśnienie, zagrażającą rzucawkę i niebezpieczeństwo dla Pani i dziecka proponuję natychmiastowe rozwiązanie ciąży przez cc.
Nie dotarło do mnie, że to już..że zaraz może być Hania-że ona zaraz będzie na tym świecie!Zapytałam tylko: ale już teraz? mogę zadzwonić do męża? Nawet do głowy mi nie przyszło, żeby się nie zgodzić, wiedziałam, że to dla naszego dobra.
Zadzwoniłam więc do męża(wiedział, że jestem na porodówce) i mówię: kochanie, przyjedź, muszę mieć cesarkę! usłyszałam krótkie: jadę- z radością i strachem w głosie!!
I od tego momentu wszystko zaczęło się dziać ekstremalnie szybko! Przebrałam się w szpitalną koszulę, położyłam na łóżko i szybko zawieźli mnie na salę operacyjną. Tam kazano mi "przeturlać się" na bok i wiecie co zrobiłam? położyłam się na brzuch. Nie wiem czemu, chyba z tych emocji.
Lekarz zaczął się wkłuwać do znieczulenia- bardzo ciężko było, ale na szczęście się udało- choć przyjemne to nie było, wręcz przeciwnie, ale wiedziałam, że dla małej musi się udać, że nie chce narkozy!
Później wszystko poszło jeszcze bardziej błyskawicznie. Położenie na plecach, cewnik, zakrycie mnie, żebym nic nie widziała. Lekarz cały czas mnie informował co się dzieje. Nie czułam bólu, jedynie to, że coś tam robią. Czułam jednak ogromy strach, czy usłyszę jej płacz, czy wszystko będzie w porządku, czy będzie zdrowa?
Przecież powinna jeszcze być w brzuszku..milion myśli na sekundę miałam.
I nagle usłyszałam! Ten najpiękniejszy płacz.. łzy szczęścia same płynęły mi po twarzy. Od tej pory nic innego się dla mnie nie liczyło, tylko moja córeczka Hania.
Położna dała mi ja przytulić do twarzy. Jaka ona była cieplutka, delikatna, bezbronna i cudowna! Od tej chwili mój świat się zmienił- mała się przytuliła do mojej twarzy i przestała płakać!
Dowiedziałam się, że wszystko jest ok i zabrali małą- poczułam ogromną ulgę i żal, że nie mogę jej dłużej przytulać, że nie może być przy mnie..
Hania przyszła na świat o 13:25 z wagą 3250 i 53cm 10/10.
Po wszystkim przewieźli mnie na salę porodową i tam spotkałam się z mężem! był taki szczęśliwy! przywieźli nam Hanię. Płakaliśmy ze szczęścia oboje. Mąż mi podziękował- ja jemu również.
Położyli mi naszą córeczkę na mnie, leżała cichutko wtulona w moje nagie ciało!
Później zabrali małą a mnie na salę poporodową.
Tam było najgorsze to czekanie, te 24 h, tak bardzo chciałam ja już zobaczyć- miałam tylko zdjęcie. Co 15 minut miałam mierzone ciśnienie, mocno chciałam, żeby zaczęło spadać.. bałam się, że dłużej będą mnie tam trzymać, jeśli nie spadnie. Na szczęście nad ranem leki zaczęły działać i ciśnienie zaczęło spadać.
Nie liczył się dla mnie ból, chciałam jak najszybciej wstać, żeby móc się zaopiekować swoim dzieckiem.
Na drugi dzień przewieźli mnie na salę ogólną i tam po dojściu do siebie dostałam mój największy w życiu skarb, na który przelałam całą swoją miłość- moją kochaną córeczkę Hanię!
Jak już pisałam, miłość ta jest nie do opisania! najpiękniejsze, co może się w życiu wydarzyć to przyjście na świat dziecka!
Kocham Moją córeczkę nad życie!
Jejku jak cudnie! Az sie poplakala ze wzruszenia!
Haneczka jestes mega dzielna. Hania ma cudowna mame
Jeszcze raz gratuluje

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Cytat:
Napisane przez masuriangirl Pokaż wiadomość
Dzień dobry w tę upalna niedzielę
Melduję, że u mnie po piątkowej wizycie wszystko w porządku, Olek waży ok. 3400. Jest już bardzo nisko, ale szyjka ciągle długa... Od wczoraj jesteśmy w 40 tygodniu, ciekawe Oluś zdecyduję się opuścić swój dotychczasowy domek do piątku. Bardzo sobie tego po cichutku życzę, może spełni mamy życzenie... ale niestety na razie objawów porodu brak.

Olinka nie denerwuj się, skonsultuj się ze swoim lekarzem, może takie rozwiązanie jest konieczne?

Udanej niedzieli wszystkim Mamusiom - i tym z Maluszkami już po drugiej stronie brzuszkow i tym e dwu- i trojpakach :-*
Super ze wszystko ok i waga bardzo ladna
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 13:26   #4774
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Agusia super, że wszystko jest dobrze i Malutka przybiera na wadzę oby tak dalej Jak masz możliwość to odpoczywaj i regeneruj siły na pozostałe dni

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Tż poszedł do pracy. Ja jeszcze chwile odpocznę i zabiorę się za torbę
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 13:27   #4775
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez agusiia69 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czujemy się bardzo dobrze i super sobie radzimy Pierwsza noc w domu była cudowna. Małą nakarmilismy o północy, potem o 3-4 i 7, więc pospalismy sobie. KINGUSIA jest bardzo grzeczna i dużo śpi jak na wczesniaczka przystało także między karmieniami mam czas dla siebie, aby się wykąpać czy posprzątać lub po prostu odpocząć. Mąż mi dużo pomaga. Ja sciagam ppokarm a on w tym czasie przebiera i karmi maleństwo Jestem taką szczesliwa, że już jest z nami! Bałam się na początku niesamowicie, bo przecież urodziłam ją w 36 tc, ale super sobie radzi i przybiera na wadze dostała 10/10

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Olinka ja też miałam obawy czy to dobra decyzja o wcześniejszym zakończeniu ciazy, ale jeśli dziecko nie rośnie w brzuchu nie ma co się ryzykować. Na swiecie przybierze masy i tak jest z naszą Kingusia.
Ale super Oby cały czas była taka grzeczna

Ja chyba zaraz pęknę - zjadłam dwa kotlety schabowe na obiad
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 13:30   #4776
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Cytat:
Napisane przez olinka012 Pokaż wiadomość
Jestem w stalym kontakcie z moim lekarzem. Mam wziac sterydy i jak mnie nie wypisza sama sie wypisac i przyjsc do niego

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka
Dobrze ze masz kontakt ze swoim lekarzem. To chyba lepsze rozwiazanie niz od razu cieci jedynie ze wzgl na wage. Jesli np przeplywy sa ok i lozysko wydolne

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Cytat:
Napisane przez agusiia69 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czujemy się bardzo dobrze i super sobie radzimy Pierwsza noc w domu była cudowna. Małą nakarmilismy o północy, potem o 3-4 i 7, więc pospalismy sobie. KINGUSIA jest bardzo grzeczna i dużo śpi jak na wczesniaczka przystało także między karmieniami mam czas dla siebie, aby się wykąpać czy posprzątać lub po prostu odpocząć. Mąż mi dużo pomaga. Ja sciagam ppokarm a on w tym czasie przebiera i karmi maleństwo Jestem taką szczesliwa, że już jest z nami! Bałam się na początku niesamowicie, bo przecież urodziłam ją w 36 tc, ale super sobie radzi i przybiera na wadze dostała 10/10

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Olinka ja też miałam obawy czy to dobra decyzja o wcześniejszym zakończeniu ciazy, ale jeśli dziecko nie rośnie w brzuchu nie ma co się ryzykować. Na swiecie przybierze masy i tak jest z naszą Kingusia.
Super ze wszystko u Was ok , ze tam super sobie radzicie i ze Kingusia taka grzeczna
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 13:31   #4777
zebrah
Rozeznanie
 
Avatar zebrah
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Podkarpackie
Wiadomości: 680
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Haneczka, aż miałam dreszcze jak czytałam Twój opis porodu!

Kanwa- za wizytę

Olinka- to i tak do jutra musisz posiedzieć w szpitalu, żeby sterydy działały. Zdaj się na swojego lekarza.

Cytat:
Napisane przez masuriangirl Pokaż wiadomość
Dzień dobry w tę upalna niedzielę
Melduję, że u mnie po piątkowej wizycie wszystko w porządku, Olek waży ok. 3400. Jest już bardzo nisko, ale szyjka ciągle długa... Od wczoraj jesteśmy w 40 tygodniu, ciekawe Oluś zdecyduję się opuścić swój dotychczasowy domek do piątku.
Masurian kciuki w takim razie, żeby Oluś już zmykał z brzuszka!

Cytat:
Napisane przez ewka555 Pokaż wiadomość
Dolne czwórki juz ma napuchnięte do granic możliwości (bo my wciąż tylko jedynki i dwojkk mamy&#128513 a przebic sie kurczę nie mogą... No mam nadzieje, ze juz na dniach wyjdą.
Ewka, dla Rafka 4 i 5 były bolesne i wychodziły długo. Już nie pamiętam przy których miał 2 dni biegunkę. No i oczywiście ogólne rozmarudzenie. Jak było bardzo źle to dałam mu Nurofen ze 3 razy, a na spanie parzyłam lekką herbatkę z melisy, żeby mógł się troszkę wyciszyć.

Agusia- super, że Wam się tak układa z malutką

Zabcia- no powoli to już się wszystkie troszkę napinamy o te maluszki w brzuchach. Końcówka ciąży ryje psychę

Dziewczyny jakoś im bliżej porodu, tym bardziej nie mogę sobie wyobrazić, że będę niedługo miała Leosia po drugiej stronie brzucha. I już bym chciała, ale boję się
zebrah jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-29, 13:33   #4778
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Dziewczyny, lada chwila wykończymy szóstą część wątku Ciekawe czy któraś zdąży urodzić jeszcze w tej części

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Cytat:
Napisane przez zebrah Pokaż wiadomość
Dziewczyny jakoś im bliżej porodu, tym bardziej nie mogę sobie wyobrazić, że będę niedługo miała Leosia po drugiej stronie brzucha. I już bym chciała, ale boję się
Ja mam dokładnie takie same myśli I chciałabym, i boję się
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 13:52   #4779
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Również jest tak u mnie...
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 14:17   #4780
Cierpliwosc
Zadomowienie
 
Avatar Cierpliwosc
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 596
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

agusia super, że w domu tak się Wam układa z Waszą słodką wcześniaczką oby tak dalej!
zebrah, australiateż tak mam zasadniczo niech siedzi do terminu! Choć siedzi to u mnie złe słowo, bo ona wlasnie siedzi zamiast tam pięknie skakać na główkę do mojej bodżajny:/
Cytat:
Napisane przez olinka012 Pokaż wiadomość
Jestem w stalym kontakcie z moim lekarzem. Mam wziac sterydy i jak mnie nie wypisza sama sie wypisac i przyjsc do niego

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka
Twojej sytuacji to ja w ogóle nie kumam, ale życzę dużo sił, cierpliwości i pozytywnego myślenia w tym całym bałaganie!

Au nas deszcz, z kościoła to w ulewie wracaliśmy. Leżę sobie na kanapie (mąż mnie czule waleniem nazywa, wredniak jeden), chłopów po ciasto wysłałyśmy, Sara bawi się z ciociami, także ja dziś na lenia

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

A tu sprytny sposób na pakowanie torby do szpitala, żeby nie mieć pretensji do Tż ze coś pochrzanił http://www.nebule.pl/wielkie-pakowan...-nie-ostatnia/
A bloga lubię i polecam.
__________________
"Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka (...)
nikt nikomu nie byłby potrzebny."
[ks. J.Twardowski]
Cierpliwosc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 14:29   #4781
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Ewka współczuję przejść z zębami.
Moim dzieciom wszystkie zęby powychodziły całkowicie bezobjawowo. Nawet nie wiedziałam dokładnie kiedy. Mam nadzieję że Ignaś też nie będzie się męczył, a my razem z nim

Haneczko, twój opis też wycisnął mi z oczu łzy. Pięknie! Ja też zawsze mówię, że dopóki się nie ma własnego dziecka to do końca nie wie się co to prawdziwa miłość.

I ja tak mam, że chciałabym, a boję się Chociaż wczoraj wieczorem tak mnie jakoś mocno zakłuło w dole brzucha i poczułam, jakby coś ze mnie wyleciało to się konkretnie wystrachałam, że to już, a byłam zmęczona po całym dniu i nie chciało mi się rodzić... Jednak ucieszyłam się , że to był fałszywy alarm

U nas miał być dzisiaj upał 30 stopni, a od rana jest pochmurno i jest przyjemnie całkiem- 21 st. Pojechałam z dziećmi na miejsckie tereny rekreacyjne, oni się wyszaleli, ja poleżałam na kocu. TZ obiad robi także spoko.

agusia fajnie, że już jesteście w domu z Kingusią.

olinka, weź te sterydy i uciekaj z tego szpitala- dobrze ten Twój gin mówi... No chyba, że coś niepokojącego z przepływami/ łożyskiem się dzieje...

kanwa, masuriangirl za wizyty.
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 14:35   #4782
zabciajs
Zakorzenienie
 
Avatar zabciajs
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomiędzy mrokiem a blaskiem...
Wiadomości: 7 964
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez zebrah Pokaż wiadomość
Zabcia- no powoli to już się wszystkie troszkę napinamy o te maluszki w brzuchach. Końcówka ciąży ryje psychę

Dziewczyny jakoś im bliżej porodu, tym bardziej nie mogę sobie wyobrazić, że będę niedługo miała Leosia po drugiej stronie brzucha. I już bym chciała, ale boję się
Rozumiem co czujesz

Haneczka nie znam Cię ani trochę, a Twój opis porodu czytałam ze łzami w oczach

Zjadlam wlaśnie schabowego, na forum majówek kilka dziewczyn po takim obiedzie urodzilo hehe
__________________
"Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle..."
zabciajs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 14:39   #4783
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez zabciajs Pokaż wiadomość
Zjadlam wlaśnie schabowego, na forum majówek kilka dziewczyn po takim obiedzie urodzilo hehe
O matko, a ja dwa wciagnęłam!
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 14:42   #4784
Paulinagm
Zadomowienie
 
Avatar Paulinagm
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 256
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość

Jedna paczka pampersow i chusteczek starczy?
nam wystarczyła ta malutka paczuszka pampersów bialych 1 (22 sztuki) ale chusteczki TŻ dowoził (w szpitalu zuzyłam 1,5 opakowania)
Cytat:
Napisane przez ewka555 Pokaż wiadomość
Ja bym jeszcze radzila komplecik, który chcesz żeby byl ubrany Mai po porodzie włożyć do rożka razem z pieluszka tetrowa. Jak polozne poprosza po porodzie tzta o ciuszki, to wyjmie caly rożek z ubraniami, nie będzie musial szukać po calej torbie. A ubrania dla mnie i dla malutkiej po 1 porodzie na wyjscie ze szpitala ja zostawiłam tztowi w siatce na foteliku samochodowym - tal żeby mu nie umknelo przypadkiem 😂
ja tak właśnie zrobiłam. Ale mąż był niestety tak spanikowany, że jakos mu to umknęło, ze rzeczy na tuz po porodzie są w niebieskim kocyku w małej torbie i zaczął wszystkiego szukac w duzej torbie. Biedny. ale jakos się udało ubrać Krzysia w cokolwiek, chociaż akurat tym co TŻ znalazł byl pajac na 62 więc malego prawie nie było widać w tym pajacu
haneczko - piekny, wzruszający opis
Paulinagm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 14:43   #4785
motylek1984
Zadomowienie
 
Avatar motylek1984
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 717
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

U nas mega burza się zaczyna :-(
motylek1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 14:44   #4786
zebrah
Rozeznanie
 
Avatar zebrah
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Podkarpackie
Wiadomości: 680
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość

I ja tak mam, że chciałabym, a boję się Chociaż wczoraj wieczorem tak mnie jakoś mocno zakłuło w dole brzucha i poczułam, jakby coś ze mnie wyleciało to się konkretnie wystrachałam, że to już, a byłam zmęczona po całym dniu i nie chciało mi się rodzić... Jednak ucieszyłam się , że to był fałszywy alarm
Śliweczka, ale hasło. Chyba tak to nie działa, że powiesz sobie "chromole nie rodze, paznokcie nie zrobione" i nie urodzisz
zebrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 14:51   #4787
zabciajs
Zakorzenienie
 
Avatar zabciajs
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomiędzy mrokiem a blaskiem...
Wiadomości: 7 964
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
O matko, a ja dwa wciagnęłam!


Parę razy na początku tego tygodnia mówiłam mężowi,że zmęczona jestem nie chce mi się rodzić Ale jak miałam falszywy alarm w piatek w nocy to nie było 'o k.rwa', tylko 'o fajnie'
I sądze,że jak faktycznie się zacznie to siły w nas wstąpią plus adrenalina
__________________
"Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle..."
zabciajs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 14:56   #4788
Miqesi
Wtajemniczenie
 
Avatar Miqesi
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 2 323
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość

I ja tak mam, że chciałabym, a boję się Chociaż wczoraj wieczorem tak mnie jakoś mocno zakłuło w dole brzucha i poczułam, jakby coś ze mnie wyleciało to się konkretnie wystrachałam, że to już, a byłam zmęczona po całym dniu i nie chciało mi się rodzić... Jednak ucieszyłam się , że to był fałszywy alarm

.
a gdyby Ci się zaczęło, to byś powiedziała : 'Nie, zakaz wychodzenia, bo zmęczona jestem' i z powrotem do brzucha


---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
O matko, a ja dwa wciagnęłam!
Grażynka oskubana? To szykuj się
__________________

2015: 20. 2016: 11. 2017: 6. 2018: 4.

2019: 2

Miqesi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 15:02   #4789
zabciajs
Zakorzenienie
 
Avatar zabciajs
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomiędzy mrokiem a blaskiem...
Wiadomości: 7 964
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez Miqesi Pokaż wiadomość
Grażynka oskubana? To szykuj się
Ja wszystko co możliwe oskubałam, bo wyglądałam jak niedźwiedzio-sarna zjadlam schaboszczaka noo i czekam.
Umnie ktoś za pomocą światła i latarki nadawać morsem? Pokaze małej przez Grażyne gdzie wyjście
__________________
"Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle..."
zabciajs jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-29, 15:02   #4790
Miqesi
Wtajemniczenie
 
Avatar Miqesi
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 2 323
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

soffinka, jedziesz już na porodówkę?

elaine, rodzisz?
__________________

2015: 20. 2016: 11. 2017: 6. 2018: 4.

2019: 2

Miqesi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 15:05   #4791
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Nie, nie, ja podobnie jak śliweczka jestem dziś zbyt zmęczona na rodzenie
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 15:08   #4792
Miqesi
Wtajemniczenie
 
Avatar Miqesi
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 2 323
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez zabciajs Pokaż wiadomość
Ja wszystko co możliwe oskubałam, bo wyglądałam jak niedźwiedzio-sarna zjadlam schaboszczaka noo i czekam.
Umnie ktoś za pomocą światła i latarki nadawać morsem? Pokaze małej przez Grażyne gdzie wyjście
Ja chyba pójdę jednak do salonu na depilację pastą cukrową, bo z lusterkiem już mi ciężko obrobić Grażynkę i wychodzą wzorki, niekoniecznie takie, jakie bym chciała


---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
Nie, nie, ja podobnie jak śliweczka jestem dziś zbyt zmęczona na rodzenie

Było pomyśleć przed spałaszowaniem kotletów
__________________

2015: 20. 2016: 11. 2017: 6. 2018: 4.

2019: 2

Miqesi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 15:11   #4793
olinka012
Zadomowienie
 
Avatar olinka012
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 693
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz. 6

Przeplywy ok lozysko ok. Lekarz moj nie widzi podstaw. Bo Michałek rosnie. Mam byc spokojna on tu jutro zadzwoni

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka
olinka012 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 15:12   #4794
zabciajs
Zakorzenienie
 
Avatar zabciajs
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomiędzy mrokiem a blaskiem...
Wiadomości: 7 964
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez Miqesi Pokaż wiadomość
Ja chyba pójdę jednak do salonu na depilację pastą cukrową, bo z lusterkiem już mi ciężko obrobić Grażynkę i wychodzą wzorki, niekoniecznie takie, jakie bym chciała
Myślałam o tym.
Ale po pierwsze niewiadomo kiedy to zrobić. Włosy przebijające sie przez skóre swędzą, daja poczucie dyskomfortu. Później w pologu w podpaskach to nic przyjemnego. Albo co gorsza zaraz przed porodem bedą sie przebijać i ani ich wyrwać ani ogolić.
Niestety jesli np nie urodze za dwa dni to w trzeci bede mieć kującą szczecine której nie poprawie, bo będę mieć podraźnienia. Tak źle tak niedobrze:/
Grażyne skrocilam maszynka do wlosów. Boki elektryczna golarką. Głębsze partie zwykłą maszynką na krześle pod prysznicem.
__________________
"Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle..."

Edytowane przez zabciajs
Czas edycji: 2016-05-29 o 15:13
zabciajs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 15:21   #4795
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Torba spakowana z jednej wielkiej teraz mam jedna na kółeczkach i mała podręczną torbę W razie czego Tż będzie dowoził

Ewka do rożka spakowałam ubranka i pieluszkę

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Cytat:
Napisane przez motylek1984 Pokaż wiadomość
U nas mega burza się zaczyna :-(
U mnie jak na razie tylko grzmi:/ pewnie znowu przejdzie bokiem... nie ma czym oddychać. Jak dobrze że mam ten wiatrak.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Miqesi Pokaż wiadomość

Grażynka oskubana? To szykuj się


muszę dzisiaj nogi ogolić

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Cytat:
Napisane przez olinka012 Pokaż wiadomość
Przeplywy ok lozysko ok. Lekarz moj nie widzi podstaw. Bo Michałek rosnie. Mam byc spokojna on tu jutro zadzwoni

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka
Kurde bez jaj:/jedni mówią tak a inni inaczej. Chyba bym się porządnie na nich w☠☠☠☠iła i wydarła że robią człowiekowi z głowy nie wiadomo co!
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 15:22   #4796
Miqesi
Wtajemniczenie
 
Avatar Miqesi
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 2 323
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez zabciajs Pokaż wiadomość
Myślałam o tym.
Ale po pierwsze niewiadomo kiedy to zrobić. Włosy przebijające sie przez skóre swędzą, daja poczucie dyskomfortu. Później w pologu w podpaskach to nic przyjemnego. Albo co gorsza zaraz przed porodem bedą sie przebijać i ani ich wyrwać ani ogolić.
Niestety jesli np nie urodze za dwa dni to w trzeci bede mieć kującą szczecine której nie poprawie, bo będę mieć podraźnienia. Tak źle tak niedobrze:/
Grażyne skrocilam maszynka do wlosów. Boki elektryczna golarką. Głębsze partie zwykłą maszynką na krześle pod prysznicem.
No, ja mam jeszcze 3 tygodnie, więc myślę, że tak z tydzień przez TP mogłabym się pokusić na to cukrowanie, tylko pytanie, czy nie urodzę wcześniej ( a realne zagrożenie jest).
Poza tym, też trochę się obawiam, co to będzie później. Bo przez chwilę na pewno skóra jest gładka i przyjemna, ale potem może być różnie. Włosy mogą wrastać na przykład i mógłby być potem problem, jak z tych wrażliwych okolic je usunąć... Na pewno trzeba by było zrobić peeling, żeby zmniejszyć ryzyko wrastania tych włosków, no ale znowu nie ma gwarancji, że peeling nie podrażni skóry. Ale rozkminy
__________________

2015: 20. 2016: 11. 2017: 6. 2018: 4.

2019: 2

Miqesi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 15:22   #4797
haneczkab92
Ania
 
Avatar haneczkab92
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 235
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez motylek1984 Pokaż wiadomość
Haneczka, też mi łezki popłynęły :'(


Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
Mój mąż też po cichu liczy na warkocze dawniej zaplatal moje włosy
Opis porodu wzruszający
Haneczko tyle miłości z Ciebie bije, że łezka sama się w oku kręci

My właśnie wróciliśmy od teściowej i głowa mnie tak rozbolała, że chyba utnę sobie drzemkę

Nie lepiej poczekać kilka dni jeszcze? Michałek przybieta przecież...

Odpoczywaj w takim razie

Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość
Haneczko poryczalam się... przepięknie to napisałaś.


Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
Super ze wszystko po wizycie ok
A takie drobne dzieci latwo sie rodzi- wiem z doswiadczenia

Jejku jak cudnie! Az sie poplakala ze wzruszenia!
Haneczka jestes mega dzielna. Hania ma cudowna mame
Jeszcze raz gratuluje

Super ze wszystko ok i waga bardzo ladna
mam nadzieję, że będę dla małej cudowną mamą! w każdym razie zrobię wszystko,żeby tak było

Cytat:
Napisane przez zebrah Pokaż wiadomość
Haneczka, aż miałam dreszcze jak czytałam Twój opis porodu!



Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość

Haneczko, twój opis też wycisnął mi z oczu łzy. Pięknie! Ja też zawsze mówię, że dopóki się nie ma własnego dziecka to do końca nie wie się co to prawdziwa miłość.

I ja tak mam, że chciałabym, a boję się Chociaż wczoraj wieczorem tak mnie jakoś mocno zakłuło w dole brzucha i poczułam, jakby coś ze mnie wyleciało to się konkretnie wystrachałam, że to już, a byłam zmęczona po całym dniu i nie chciało mi się rodzić... Jednak ucieszyłam się , że to był fałszywy alarm

ha ha, żebyś chociaż miała na to wpływ

Cytat:
Napisane przez zabciajs Pokaż wiadomość

Haneczka nie znam Cię ani trochę, a Twój opis porodu czytałam ze łzami w oczach

Zjadlam wlaśnie schabowego, na forum majówek kilka dziewczyn po takim obiedzie urodzilo hehe

No to wszystko może się podziać..


Cytat:
Napisane przez Paulinagm Pokaż wiadomość
nam wystarczyła ta malutka paczuszka pampersów bialych 1 (22 sztuki) ale chusteczki TŻ dowoził (w szpitalu zuzyłam 1,5 opakowania)

haneczko - piekny, wzruszający opis


Cytat:
Napisane przez agusiia69 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czujemy się bardzo dobrze i super sobie radzimy Pierwsza noc w domu była cudowna. Małą nakarmilismy o północy, potem o 3-4 i 7, więc pospalismy sobie. KINGUSIA jest bardzo grzeczna i dużo śpi jak na wczesniaczka przystało także między karmieniami mam czas dla siebie, aby się wykąpać czy posprzątać lub po prostu odpocząć. Mąż mi dużo pomaga. Ja sciagam ppokarm a on w tym czasie przebiera i karmi maleństwo Jestem taką szczesliwa, że już jest z nami! Bałam się na początku niesamowicie, bo przecież urodziłam ją w 36 tc, ale super sobie radzi i przybiera na wadze dostała 10/10
Świetne wieści! no i masz rację, wcześniaczki dużo śpią
Dobrze, że tż pomaga
Brawa dla Was

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
O matko, a ja dwa wciagnęłam!
Strzeż się!!
__________________
16.05.2015r.- ślub!!

19.05.2016r.- narodziny Hani


"Jak na deszczu łza
cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila, która trwa
może być najlepszą z Twoich chwil..."


-35...28,4kg do celu

haneczkab92 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-05-29, 15:24   #4798
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez zabciajs Pokaż wiadomość
Grażyne skrocilam maszynka do wlosów. Boki elektryczna golarką. Głębsze partie zwykłą maszynką na krześle pod prysznicem.
Też używałam krzesełka inaczej sie nie da

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Cytat:
Napisane przez haneczkab92 Pokaż wiadomość
mam nadzieję, że będę dla małej cudowną mamą! w każdym razie zrobię wszystko,żeby tak było
Kochana napewno tak będzie!!!
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 15:26   #4799
zabciajs
Zakorzenienie
 
Avatar zabciajs
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomiędzy mrokiem a blaskiem...
Wiadomości: 7 964
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez Miqesi Pokaż wiadomość
No, ja mam jeszcze 3 tygodnie... Ale rozkminy
Ja czekałam z goleniem. Stwierdziłam, ze ogolę jak coś zacznie się dziać. Ale nie moglam już dziś na siebie patrzeć, a w dodatku taki upał i straszylam biednego męża. A dziś chce sexu hehe

Najwyżej bede rodzić ze strzeciną, trudno:/ najgorsze te boki bikini.
__________________
"Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle..."

Edytowane przez zabciajs
Czas edycji: 2016-05-29 o 15:27
zabciajs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 15:26   #4800
haneczkab92
Ania
 
Avatar haneczkab92
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 235
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
Aniu, dziękujemy za opis porodu, również się wzruszyłam A jak tam w domku sobie radzicie, Hania daje Ci mocno popalić?


Coś Ty Hania dużo śpi(trzeba ją nieraz wybudzać na jedzenie, choć dzisiejszej nocy sama się upominała. Je co około 3-4 godziny, więc mam dużo czasu dla siebie
Jak nie śpi, to "ogląda" z nami świat, dużo do niej mówimy
Jest bardzo spokojna, ale jak już głodna, albo coś jej nie pasuje, to wariuje, choć mało płacze- bardziej widać i słychać zdenerwowanie, nie płacz.
Mąż również mi dużo pomaga. Jak ja ściągam pokarm, on karmi. Często każe mi odpoczywać a sam wszystko robi
Także jak na razie naprawdę nie mam na co narzekać- Hania jest grzecznym, wspaniałym dzieckiem



Ja przed samą cesarką wiadomo, nie zdążyłam się ogolić- a miałam taki kilkudniowy zarost..i pomimo, że cesarka, to do części włosków przykleili plaster..I teraz będę mieć darmową depilację, bo ten plaster naprawdę mocno się trzyma..
__________________
16.05.2015r.- ślub!!

19.05.2016r.- narodziny Hani


"Jak na deszczu łza
cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila, która trwa
może być najlepszą z Twoich chwil..."


-35...28,4kg do celu


Edytowane przez haneczkab92
Czas edycji: 2016-05-29 o 15:29
haneczkab92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-30 16:44:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.