Mamusie czerwcowe cz. 6

[ania230]

Jutro lekarz i kasa wiec zapłacę sobie za firankę, zamówię literki i tyle Oczywiście wstawię do sh na jakieś łowy może coś dla siebie wychaczę

[zabciajs]

Napisane przez ania230

Też używałam krzesełka inaczej sie nie da

Nie ma szans. Tylko krzesło ratuje

[ewka555]

Haneczka przepiękny opis ! Czysta milosc !

Agusia fajnie ze sobie tak radzicie i malutka daje odpocząć

Zebrah u nas ogólnie wszystkie zęby to tragedia. I zazwyczaj idzie kilka na raz. W Wigilie jej wyszlo 4 czy 5zebow. Ale bardzo zle znosi, rzadkie kupki, stan podgorączkowy, katar.. Ale ta melisa to dobry pomysł, dzieki! Mam nawet taka granulowana dzieciowa "melisa z jabłkiem" bobovita- pewnie od groma tam cukru ale cóż. Bo mam tez zwykla herbatę melisę z truskawka ale czy nie będzie za mocna? Tyle ze będziemy ją razem pic, mloda ostatnio ma jakąś szajbę i ze smoka dawno nie pije, niekapkow nie ogarnia, swojego kubeczka doidy juz nie lubi i pije tylko z mojej szklanki. Dlatego przestalam pic czarna herbatę i rooibosa pije tylko w sumie

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Ania fajnie ze juz spakowana. Ja torbe mam spakowana ale muszę kupic jeszcze kapcie i dopakować wodę i jakies biszkopty. I przygotować ubrania na wyjście



Nic nie mówcie, depilacja to jakas masakra Lusterka nie lubię bo i tak nic nie widze i paruje Wiec nigdy nie wiem jakie tam wzorki natworzylam

[ania230]

Napisane przez ewka555

Ania fajnie ze juz spakowana. Ja torbe mam spakowana ale muszę kupic jeszcze kapcie i dopakować wodę i jakies biszkopty. I przygotować ubrania na wyjście

Zostało właśnie tylko dopakować wode, biszkopty, kosmetyczkę i papcie
W małej torbie mam swoje rzeczy higieniczne i piżamy a w walizce ubranka dla Mai, pieluchy, ręczniki i rożek
Na wieszaku w szafie wisi ubranko na wyjście a sobie jeszcze coś mam nadzieje ze zdążę przygotować.


Ewciu do rożka schowałam pieluszkę, czapeczkę, niedrapki, body z dł i kr rękawem oraz pajacyka. W razie czego położna wybierze. Coś jeszcze dołożyć czy to wystarczy ?

[motylek1984]

Dziewczyny, ja to grażynę na czuja ogarniam, i to co dwa dni muszę, bo jak jeżdżę na na ktg, to muszę być przygotowana na badanie w razie czego, ale tym sposobem skóra się bardziej przyzwyczaiła i już tak nie swędzi jak szczecinka odrasta :-D

[ania230]

Moje dziecie dzisiaj spokojne... wczoraj była bardziej ruchliwa. Zjem coś słodkiego żeby się obudziła i parę skubańców mamie sprzedała

[zabciajs]

Napisane przez motylek1984

Dziewczyny, ja to grażynę na czuja ogarniam, i to co dwa dni muszę, bo jak jeżdżę na na ktg, to muszę być przygotowana na badanie w razie czego, ale tym sposobem skóra się bardziej przyzwyczaiła i już tak nie swędzi jak szczecinka odrasta :-D

Poważnie? A nie zacinasz sie? Nie piecze? Nie ma podrażnień? Ja mogłabym nawet codziennie golic byleby tych podraznien nie bylo. A tak to jeden, dwa dni ok a pózniej kilka dni musze czekac aż odrosną:/:/

Rożek bierzecie w jakim celu? Ja nie mam spakowanego.
(U mnie w szpitalu dla dziecka trzeba tylko pampersy i chusteczki).

[zebrah]

Napisane przez ewka555

Bo mam tez zwykla herbatę melisę z truskawka ale czy nie będzie za mocna? Tyle ze będziemy ją razem pic, mloda ostatnio ma jakąś szajbę i ze smoka dawno nie pije, niekapkow nie ogarnia, swojego kubeczka doidy juz nie lubi i pije tylko z mojej szklanki. Dlatego przestalam pic czarna herbatę i rooibosa pije tylko w sumie

Ewka, ja bym spróbowała tą normalną melisę- tak pół kubka. Zobaczysz, czy reaguje na to- zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi. A od herbatki z cukrem, to jeszcze gorzej wścieknięta będzie. Małe dzieci często tak reagują na nadmiar cukru- no chyba że są przyzwyczajane od maleńkości. Ostatnio widziałam taką scenkę z na oko 8-miesięczną dziewczynką w wózku, która wcinała "Grześka XXL" U nas fajny był kubek z rurką z Canpola. Do dzisiaj używamy.

[elaine-blath]

Napisane przez Miqesi

soffinka, jedziesz już na porodówkę?

elaine, rodzisz?

Nie:p

Podczytuje, bo.dzisiaj spadek.energii man. Normalnie jeden dzień gruntowne.porzadki, następny ledwo żyję. A Niespodzianka nie wyłazi

[motylek1984]

Napisane przez zabciajs

Poważnie? A nie zacinasz sie? Nie piecze? Nie ma podrażnień? Ja mogłabym nawet codziennie golic byleby tych podraznien nie bylo. A tak to jeden, dwa dni ok a pózniej kilka dni musze czekac aż odrosną:/:/

Rożek bierzecie w jakim celu? Ja nie mam spakowanego.
(U mnie w szpitalu dla dziecka trzeba tylko pampersy i chusteczki).

U mnie na drugi i trzeci dzień, to był hardkor jak wlosy odrastały, a teraz się chyba skóra przyzwyczaiła, robię to bardzo delikatnie, ale nie na zero :-D

[ewka555]

Ania mysle ze ok, spokojnie starczy )

Zebrah no wlasnie, mloda pije głównie wodę, rooibos ze mną, soczek to bardzo rzadko z reszta nie przepada, jogurty je greckie, a ze słodyczy to wafle ryżowe, herbatniki, flipsy, i czasem biszkopty. Kiedys tesciowa pod moja nieobecność podala jej kinderki - wieczorem mala wymiotowala. No to sprobuje z ta melisa, dzieki !

Zabciajs ja biorę rożek bo w niektórych szpitalach wymagany. NP w szpitalu, w ktorym rodzilam pierwsze dziecko trzeba bylo miec.



Wlasnie - ja też tak mam. Ogóle sie i musze kilka dni odczekać aż wloski odrosną, inaczej mega podrażnienia, krostki i wrastanie :/

Moze im częściej sie goli hak motylek pisze tym skora sie bardziej przyzwyczaja i te wloski miększe się robia?

[ania230]

Napisane przez ewka555

Ania mysle ze ok, spokojnie starczy )

I pada i grzmi

[ewka555]

Zebrah jaki kubek? Ze slomka tak? Ona nie ogarnia 😂 ani lovi 360, ani zwykłego niekapka, taki z rurka tez mamy i nie kuma, ze trzeba zassać, ona woli dmuchać Chodzi z kubkiem co prawda po domu i udaje ze pije, no ale napic sie nie moze 😎

[ania230]

co powiecie na taki kombinezon

[ewka555]

Ja bym chciała deszczu, u mnie duchota niemozliwa...

[ania230]

Napisane przez ewka555

Ja bym chciała deszczu, u mnie duchota niemozliwa...

Zapraszam porządnie pada .

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Ja też na czuja sie gole. Pomysl z krzesłem niezły, niestety u mnie się nie zmieści.

Co za dzień! Co chwilę pada. Młoda wymyśla coraz to ciekawsze zabawy. Zdążyła już od rana zepsuć kran, wyrwac lampkę ze ściany, wrzucić szczoteczke do zębów do umywalki (pod spodem są takie dziury nie wiem po co i tam ją jakimś cudem wepchnela ) rozniesc formy do pieczenia z,szuflady pod piecem. Aż się boję co będzie następne

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ania230]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;61043981]Ja też na czuja sie gole. Pomysl z krzesłem niezły, niestety u mnie się nie zmieści.

Co za dzień! Co chwilę pada. Młoda wymyśla coraz to ciekawsze zabawy. Zdążyła już od rana zepsuć kran, wyrwac lampkę ze ściany, wrzucić szczoteczke do zębów do umywalki (pod spodem są takie dziury nie wiem po co i tam ją jakimś cudem wepchnela ) rozniesc formy do pieczenia z,szuflady pod piecem. Aż się boję co będzie następne

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
ooo to ma mała kobitka super pomysły Matka szykuj się na jeszcze coś może bardziej oryginalnego

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez ania230

co powiecie na taki kombinezon

Ja bym chciała taką figurę

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ania230]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;61044016]Ja bym chciała taką figurę
[/QUOTE]
ja również

[elaine-blath]

Napisane przez agusiia69

Dziewczyny czujemy się bardzo dobrze i super sobie radzimy Pierwsza noc w domu była cudowna. Małą nakarmilismy o północy, potem o 3-4 i 7, więc pospalismy sobie. KINGUSIA jest bardzo grzeczna i dużo śpi jak na wczesniaczka przystało także między karmieniami mam czas dla siebie, aby się wykąpać czy posprzątać lub po prostu odpocząć. Mąż mi dużo pomaga. Ja sciagam ppokarm a on w tym czasie przebiera i karmi maleństwo Jestem taką szczesliwa, że już jest z nami! Bałam się na początku niesamowicie, bo przecież urodziłam ją w 36 tc, ale super sobie radzi i przybiera na wadze dostała 10/10

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Olinka ja też miałam obawy czy to dobra decyzja o wcześniejszym zakończeniu ciazy, ale jeśli dziecko nie rośnie w brzuchu nie ma co się ryzykować. Na swiecie przybierze masy i tak jest z naszą Kingusia.

brawo!! Super sobie radzicie!

Napisane przez masuriangirl

Dzień dobry w tę upalna niedzielę
Melduję, że u mnie po piątkowej wizycie wszystko w porządku, Olek waży ok. 3400. Jest już bardzo nisko, ale szyjka ciągle długa... Od wczoraj jesteśmy w 40 tygodniu, ciekawe Oluś zdecyduję się opuścić swój dotychczasowy domek do piątku. Bardzo sobie tego po cichutku życzę, może spełni mamy życzenie... ale niestety na razie objawów porodu brak.

Olinka nie denerwuj się, skonsultuj się ze swoim lekarzem, może takie rozwiązanie jest konieczne?

Udanej niedzieli wszystkim Mamusiom - i tym z Maluszkami już po drugiej stronie brzuszkow i tym e dwu- i trojpakach :-*

bardzo dobre wiesci!

Napisane przez zabciajs

Wydaje mi się, ze narazie łatwo Ci pisać. Wiem, jak znajome przezywaja czas po terminie. Pojawia się lęk o dziecko, czeka się niecierpliwie na ruchy.Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Zrobilam mufiny, wyszły beznadziejne Tzn w smaku pyszne, ale miekkie jak sraka i nie da się ich podać:/

Ktos pytal po co mi dziś goście..no nie potrzebni. Polezalabym tak sobie nieogarnieta cały dzień. Ale widzimy sie z nimi rzadko, a akurat beda przejezdzac (sa z bardzo daleka) to chca wpaść.

powodzenia! Ja nie przezywalam jak byłam po terminie. Po prostu taki byl czas Igiego ma wyjście i już. Teraz,tez tak moze byc. Jedyne co bylo wkurzajace to codzienne telefony od mojej mamy z pytaniem czy juz urodziłam:p teraz na szczęście jest duzo lepiej pod tym.względem. nie ma co sie sugerować kolezankami.dookola.

Napisane przez kaska87

no chyba nie ja wolę urodzić po terminie, ale nie mieć cc no, ale zobaczymy jak się to ułoży, w sobotę mam wizytę jeszcze resztki nadziei, że się młody przekręci główką w dół poza tym zaczynam się lękać jak to będzie z dwójką

kciuki! Mam podobne zdanie na ten temat

[zebrah]

Napisane przez ewka555

Zebrah jaki kubek? Ze slomka tak? Ona nie ogarnia �� ani lovi 360, ani zwykłego niekapka, taki z rurka tez mamy i nie kuma, ze trzeba zassać, ona woli dmuchać Chodzi z kubkiem co prawda po domu i udaje ze pije, no ale napic sie nie moze ��

Zakuma z czasem, tylko próbować- może jej wyjdzie z tej zabawy kiedyś rurką. Super przede wszystkim, że się nauczyła pić normalnie z kubka W tym wieku to rzadkość.

U nas Lovi 360, potem ten Canpol z rurką, no i też pije normalnie z kubka, tylko rozlewa czasem po sobie i trzeba uważać jak ma czystą koszulkę. Teraz chcę mu gdzieś bidon kupić, bo widzę że spodobało mu się picie wody mineralnej z dziubkiem.

Ania- taki kombinezon fajnie wygląda na wysokich chudzielcach. Ja niestety ani to, ani to

[ania230]

muszę zablokować allegro bo kurde tyle rzeczy bym chciała kupić...

[elaine-blath]

ZEBRAH współczuję przejść z zębami!
EWKA.probujcie, w koncu zalapie. Chociaz z drugiej strony jak juz z normalnej szklanki pije, to kup jej taki maly (skoro.z doidy sie poklocila:p)
ANIA ja lubię I mbinwzony ten ladny jest

[australia87]

Napisane przez haneczkab92

Coś Ty Hania dużo śpi(trzeba ją nieraz wybudzać na jedzenie, choć dzisiejszej nocy sama się upominała. Je co około 3-4 godziny, więc mam dużo czasu dla siebie
Jak nie śpi, to "ogląda" z nami świat, dużo do niej mówimy
Jest bardzo spokojna, ale jak już głodna, albo coś jej nie pasuje, to wariuje, choć mało płacze- bardziej widać i słychać zdenerwowanie, nie płacz.
Mąż również mi dużo pomaga. Jak ja ściągam pokarm, on karmi. Często każe mi odpoczywać a sam wszystko robi
Także jak na razie naprawdę nie mam na co narzekać- Hania jest grzecznym, wspaniałym dzieckiem



Ja przed samą cesarką wiadomo, nie zdążyłam się ogolić- a miałam taki kilkudniowy zarost..i pomimo, że cesarka, to do części włosków przykleili plaster..I teraz będę mieć darmową depilację, bo ten plaster naprawdę mocno się trzyma..

To cudownie, dziecko-marzenie normalnie! I mąż też na medal

Napisane przez motylek1984

Dziewczyny, ja to grażynę na czuja ogarniam, i to co dwa dni muszę, bo jak jeżdżę na na ktg, to muszę być przygotowana na badanie w razie czego, ale tym sposobem skóra się bardziej przyzwyczaiła i już tak nie swędzi jak szczecinka odrasta :-D

Ja też na czuja

Napisane przez elaine-blath

powodzenia! Ja nie przezywalam jak byłam po terminie. Po prostu taki byl czas Igiego ma wyjście i już. Teraz,tez tak moze byc. Jedyne co bylo wkurzajace to codzienne telefony od mojej mamy z pytaniem czy juz urodziłam:p teraz na szczęście jest duzo lepiej pod tym.względem. nie ma co sie sugerować kolezankami.dookola.

Moja pojechała do domu w czwartek i od tamtej pory dzwoni codziennie A wcześniej jak dwa razy w tygodniu rozmawiałyśmy przez telefon, to było już często

[Claudette1996]

Cześć dziewczyny
U mnie Kubuś od paru dni bardzo ruchliwy
A jeśli chodzi o ogarnianie owłosienia to mam pomoc od Tż, goli mi nogi i pachwiny, złoty facet

Nie wiem czy ja tak tylko mam ale często boli mnie głowa i jestem nie w humorze, cały weekend przepłakałam, najpierw się złościłam że malutki kopie mnie cały czas w prawe żebro i ogólnie byłam zła że on jeszcze jest w brzuchu, potem że sobie mogę nie poradzić a później czy napewno będzie mu z nami dobrze, teraz wiem że to takie głupie myślenie

[ania230]

Dają nam te hormony popalić

[ewka555]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;61043981]Ja też na czuja sie gole. Pomysl z krzesłem niezły, niestety u mnie się nie zmieści.

Co za dzień! Co chwilę pada. Młoda wymyśla coraz to ciekawsze zabawy. Zdążyła już od rana zepsuć kran, wyrwac lampkę ze ściany, wrzucić szczoteczke do zębów do umywalki (pod spodem są takie dziury nie wiem po co i tam ją jakimś cudem wepchnela ) rozniesc formy do pieczenia z,szuflady pod piecem. Aż się boję co będzie następne

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]



Skąd ja to znam. U nas tak dzis i wczoraj. Na dworze mega duchota i patelnia, mloda ze stanem podgoraczkowym i pomysły tez ma takie ze padam.

[madzius90]

Napisane przez elaine-blath

Nie:p

Podczytuje, bo.dzisiaj spadek.energii man. Normalnie jeden dzień gruntowne.porzadki, następny ledwo żyję. A Niespodzianka nie wyłazi

Twoja Niezpodzianka jest chyba najbardziej wyczekiwanym dzieckiem na naszym watku

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;61043981]Ja też na czuja sie gole. Pomysl z krzesłem niezły, niestety u mnie się nie zmieści.

Co za dzień! Co chwilę pada. Młoda wymyśla coraz to ciekawsze zabawy. Zdążyła już od rana zepsuć kran, wyrwac lampkę ze ściany, wrzucić szczoteczke do zębów do umywalki (pod spodem są takie dziury nie wiem po co i tam ją jakimś cudem wepchnela ) rozniesc formy do pieczenia z,szuflady pod piecem. Aż się boję co będzie następne

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
O losie maja pomysly te dzieciaki, nie ma co

[kanwa]

Haneczko♡♡ cudny opis♡♡

A zapomniałam żeby mi dopisać wizytę kolejną na 15.06

U nas do 15 chmurki i deszczyk a teraz piękne słońce.
Ukrywam się w domu z piesą a mężu poszedł na motor
Jak wróci pewnie pojedziemy posiedzieć jeszcze na dworze