Mniej niż rok do ślubu mamy,sklerozie kręgosłupa sie nie damy! :D PM 2017 cz. 19!

[agnieszka_2612]

Napisane przez VinVinara

W piątek Tata będzie miał operację. Trzymajcie kciuki, żeby to była już ostatnia i żeby się wreszcie udało

Na pewno będzie ok!

[VinVinara]

Ja chce mieć jedno dziecko. Ale rodzice i Tz cały czas mówią "chcesz tak skrzywdzić własne dziecko?" No ja mam siostrę i kontakty bardzo słabe, a mieszkamy w jednym domu. W dzieciństwie wieczne kłótnie i w sumie tak już zostało

[echme]

Napisane przez agnieszka_2612

Przymierz jakieś podobne chociaż, bo na zdjęciu i modelce moze być cudna a na Tobie nie będzie leżeć, po czym może się okazać że będziesz wyglądała idealnie w ogóle innym fasonie niż w takim co sobie upatrzyłaś

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------


Ja mam na 16 w maju wg mnie taka optymalna godzina u nas tak śluby są o 15-17 na 15 dla mnie za wcześnie a na 17 trochę późno mi się wydaje

Właśnie się zastanawiam bo my raczej nie planujemy wesela do białego rana, nie będziemy mieć wódki. Ja myślałam o winie, a TŻ najchętniej zrobiłby wesele bezalkoholowe. Co myślicie?

[agnieszka_2612]

Napisane przez VinVinara

Ja chce mieć jedno dziecko. Ale rodzice i Tz cały czas mówią "chcesz tak skrzywdzić własne dziecko?" No ja mam siostrę i kontakty bardzo słabe, a mieszkamy w jednym domu. W dzieciństwie wieczne kłótnie i w sumie tak już zostało

To podonie jak mój tż On się czuje jak jedynak, a ma siostrę zawsze się kłócili, później jej zachowanie aby osłabiło ich relacje i widac, że ma do niej dystans...

[VinVinara]

Napisane przez echme

Właśnie się zastanawiam bo my raczej nie planujemy wesela do białego rana, nie będziemy mieć wódki. Ja myślałam o winie, a TŻ najchętniej zrobiłby wesele bezalkoholowe. Co myślicie?

Myślę, ze ludzie będą pić w samochodach, pod stołem i będą bardziej pijani, niż gdyby wódka była na stole

[agnieszka_2612]

Napisane przez echme

Właśnie się zastanawiam bo my raczej nie planujemy wesela do białego rana, nie będziemy mieć wódki. Ja myślałam o winie, a TŻ najchętniej zrobiłby wesele bezalkoholowe. Co myślicie?

Ja jestem na nie, jak nie chcecie wódki to chociaż to wino bym dała...

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez VinVinara

Myślę, ze ludzie będą pić w samochodach, pod stołem i będą bardziej pijani, niż gdyby wódka była na stole

też tak może być jednak wesele to wesele, ludzie chcą wypić %%% na weselu

[echme]

Napisane przez VinVinara

Myślę, ze ludzie będą pić w samochodach, pod stołem i będą bardziej pijani, niż gdyby wódka była na stole

myślę, że tak nie będzie bo na wszelkich komuniach itp nie było nigdy alkoholu u nas, tata TŻ jest niepijącym alkoholikiem i głównie przez to TŻ nie chce alkoholu.

[agnieszka_2612]

Napisane przez echme

myślę, że tak nie będzie bo na wszelkich komuniach itp nie było nigdy alkoholu u nas, tata TŻ jest niepijącym alkoholikiem i głównie przez to TŻ nie chce alkoholu.

Ja bym mimo wszystko nie rezygnowała z alkoholu. też mamy w rodzinie niepijących alkoholików - bardzo bliskie osoby (w tym i moj ojciec) a wódka i tak będzie. Skoro nie pije to nie powinna go ruszać wódka... przecież w sklepie też widzi wódkę i inne alkohole, w każdej chwili mógłby kupić... więc nie rozumiem podejścia

[klauduska92]

Napisane przez echme

Właśnie się zastanawiam bo my raczej nie planujemy wesela do białego rana, nie będziemy mieć wódki. Ja myślałam o winie, a TŻ najchętniej zrobiłby wesele bezalkoholowe. Co myślicie?

Jako gość czułabym się dziwnie na weselu bezalkoholowym. Znając życie goście będą w samochodach pić, albo pod stołami będą mieli zapasik
Rozumiem, że macie powody, żeby nie było alkoholu, ale może to wino byłoby takim dobrym kompromisem

[renia92]

Napisane przez VinVinara

Ja chce mieć jedno dziecko. Ale rodzice i Tz cały czas mówią "chcesz tak skrzywdzić własne dziecko?" No ja mam siostrę i kontakty bardzo słabe, a mieszkamy w jednym domu. W dzieciństwie wieczne kłótnie i w sumie tak już zostało

U mnie rodzice caly czas to powtarza

Hej, ale spam

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[luna_laula]

Napisane przez VinVinara

Ja chce mieć jedno dziecko. Ale rodzice i Tz cały czas mówią "chcesz tak skrzywdzić własne dziecko?" No ja mam siostrę i kontakty bardzo słabe, a mieszkamy w jednym domu. W dzieciństwie wieczne kłótnie i w sumie tak już zostało

Napisane przez VinVinara

Myślę, ze ludzie będą pić w samochodach, pod stołem i będą bardziej pijani, niż gdyby wódka była na stole

Bo to jest zwykła ignorancja. Dziecko można skrzywdzić z 10 rodzeństwa i bez. Nie ma to żadnego znaczenia.

Moja mama kiedyś uwielbiała swoją siostrę. Potem tamta wyszła za mąż, wyprowadziła do innego miasta i koniec. Spotykają się co święta i goszczą na imprezach, ale to już nie to samo. Żadna nie będzie leciała do drugiej z problemami, bo każda ma swój świat i inne podejście do wszystkiego. Nie można uważać, że rodzeństwo zawsze będzie obok i że nigdy się nie zmieni. W pewnym momencie każdy zakłada swoją odrębną rodzinę, buduje inny krąg znajomych itd. Moja kumpelka ma brata z którym kiedyś mogła konie kraść, a kilka lat temu dla własnego interesu obrócił przeciwko niej rodziców... Wyprowadziła się za granicę, bo nie mogła znieść atmosfery.

Jest mnóstwo przypadków super wspierającego się rodzeństwa i to jest świetne Ja nie mam, moje przyjaciółki też nie mają, więc od kilkunastu lat traktujemy się jak siostry I to że nie jesteśmy z jednej krwi wcale nie oznacza, że gorzej się traktujemy

Napisane przez echme

Właśnie się zastanawiam bo my raczej nie planujemy wesela do białego rana, nie będziemy mieć wódki. Ja myślałam o winie, a TŻ najchętniej zrobiłby wesele bezalkoholowe. Co myślicie?

Ludzie jednak lubią się napić Jeżeli chcecie bardziej kulturalnie to dajcie wino Inaczej narażacie się na to, że goście będą jeździć na stacje benzynowe i pić na tyłach sali albo w łazienkach. A tak z ciekawości- w czym wam przeszkadza alkohol? Rozumiem, że wy nie pijecie, ale ludzie idą na wesele i są na 100% pewni, że będzie tam czysta

[echme]

Napisane przez agnieszka_2612

Ja bym mimo wszystko nie rezygnowała z alkoholu. też mamy w rodzinie niepijących alkoholików - bardzo bliskie osoby (w tym i moj ojciec) a wódka i tak będzie. Skoro nie pije to nie powinna go ruszać wódka... przecież w sklepie też widzi wódkę i inne alkohole, w każdej chwili mógłby kupić... więc nie rozumiem podejścia

No właśnie mam wrażenie, że wszyscy się obchodzą z tym tematem jak z jajkiem. Zobaczymy jak to będzie, ja bym chciała chociaż to wino.

[nivea91]

Napisane przez VinVinara

W piątek Tata będzie miał operację. Trzymajcie kciuki, żeby to była już ostatnia i żeby się wreszcie udało

Trzymam!

[aankaa092]

Napisane przez echme

Właśnie się zastanawiam bo my raczej nie planujemy wesela do białego rana, nie będziemy mieć wódki. Ja myślałam o winie, a TŻ najchętniej zrobiłby wesele bezalkoholowe. Co myślicie?

Zapraszając mówcie, że wesele jest bezalkoholowe i prosić aby go nie przynosić. Każdy ma wybór czy przyjdzie czy nie. Jeśli zależy im tylko na piciu to nie przyjdą, ale przyjdą osoby którym zależy na was. Z moim ex też myśleliśmy o bezalkoholowym weselu, bo jego rodzina po alko była agresywna.
Byłam też na weselu bezalkoholowym wegetarianow i ludzie dobrze się bawili.

[aguleekk]

Napisane przez agnieszka_2612

Przymierz jakieś podobne chociaż, bo na zdjęciu i modelce moze być cudna a na Tobie nie będzie leżeć, po czym może się okazać że będziesz wyglądała idealnie w ogóle innym fasonie niż w takim co sobie upatrzyłaś

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------


Ja mam na 16 w maju wg mnie taka optymalna godzina u nas tak śluby są o 15-17 na 15 dla mnie za wcześnie a na 17 trochę późno mi się wydaje

DOKŁADNIE TAK! Dlatego trzeba mierzyć, przecież to nic nie kosztuje.
A co do godziny ślubu.. my mamy na 17

Napisane przez agnieszka_2612

Ja tam też się nie czuję skrzywdzona jako jedynaczka, to decyzja rodziców, że nie mają więcej dzieci.... Też planujemy jedno dziecko, max dwoje, zobaczymy

A my na pewno chcemy dwoje lub troje. Na pewno nie jedno.

Napisane przez VinVinara

W piątek Tata będzie miał operację. Trzymajcie kciuki, żeby to była już ostatnia i żeby się wreszcie udało

Będzie trzymać

Napisane przez echme

myślę, że tak nie będzie bo na wszelkich komuniach itp nie było nigdy alkoholu u nas, tata TŻ jest niepijącym alkoholikiem i głównie przez to TŻ nie chce alkoholu.

Ja znam taką historię od żony Tżta brata, która kelneruje na weselach: Pan Młody był niepijącym alkoholikiem ale dopiero na początku "wyzdrowienia" i jeśli widział alkohol to go trzęsło, że nie może wypić, po prostu nie mógł mieć w pobliżu alkoholu. Wesele więc było bezalkoholowe w 100%, nawet nie było szampana na początek - w rezultacie część ludzi skoczyła do pobliskiego sklepu albo w inny sposób załatwila alko i piła gdzieś poza salą, a na salę wracała jeść, tańczyć. Sporo osób wyszło niedługo po obiedzie Ogólnie słabo to wyglądało.

[aankaa092]

A ja właśnie leżę na słońcu na działce dziadków łapie słońce póki mam czas.

[aguleekk]

Napisane przez aankaa092

A ja właśnie leżę na słońcu na działce dziadków łapie słońce póki mam czas.

A u mnie cieplutko, a jakieś głupie chmury są, a ja chcę się opalać

[agnieszka_2612]

Napisane przez echme

No właśnie mam wrażenie, że wszyscy się obchodzą z tym tematem jak z jajkiem. Zobaczymy jak to będzie, ja bym chciała chociaż to wino.

nie potrzebnie, bo taka osoba jak będzie chciała się napić to się napije i nie potrzebuje do tego imprezy

[motylek825]

Z mojego doświadczenia wywnioskowałam, ze to najmłodsze dziecko jest bardziej rozpieszczone niz jedynak (w większości przypadków) wiadomo, każdy jest inny

[koolorowana]

Napisane przez agnieszka_2612

nie potrzebnie, bo taka osoba jak będzie chciała się napić to się napije i nie potrzebuje do tego imprezy

racja
Ja uważam , że wesele bez alkoholu rzadko się udaje

[aankaa092]

Napisane przez aguleekk

A u mnie cieplutko, a jakieś głupie chmury są, a ja chcę się opalać

U mnie małe obłoki przepływają
Ale muszę sobie kupić zwykły strój kąpielowy, taki trojkątny bo mam same "bardotki" i do pierwszego opalania są słabe, bo ja lubię nie miec śladów opalania na ciele a miałam takie dwa i oba się rozwaliły właśnie w tym roku

[koolorowana]

Napisane przez aankaa092

U mnie małe obłoki przepływają
Ale muszę sobie kupić zwykły strój kąpielowy, taki trojkątny bo mam same "bardotki" i do pierwszego opalania są słabe, bo ja lubię nie miec śladów opalania na ciele a miałam takie dwa i oba się rozwaliły właśnie w tym roku

też nie lubię zbyt dużych śladów po opalaniu więc rok temu szłam za dom tam gdzie nikt nie chodzi i opalałam się jakby topless bez stanika ale małe listki na sutkach

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Cześć Ciotki! Witamy się z Helenką

[koolorowana]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;61069851]Cześć Ciotki! Witamy się z Helenką [/QUOTE]

jednak dziewczynka? witaaamy dziewczyny

[agnieszka_2612]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;61069851]Cześć Ciotki! Witamy się z Helenką [/QUOTE]
A jednak córeczka Będzie córunia tatunia?

[echme]

Napisane przez aguleekk

Ja znam taką historię od żony Tżta brata, która kelneruje na weselach: Pan Młody był niepijącym alkoholikiem ale dopiero na początku "wyzdrowienia" i jeśli widział alkohol to go trzęsło, że nie może wypić, po prostu nie mógł mieć w pobliżu alkoholu. Wesele więc było bezalkoholowe w 100%, nawet nie było szampana na początek - w rezultacie część ludzi skoczyła do pobliskiego sklepu albo w inny sposób załatwila alko i piła gdzieś poza salą, a na salę wracała jeść, tańczyć. Sporo osób wyszło niedługo po obiedzie Ogólnie słabo to wyglądało.

My zapraszamy najbliższą rodzinę i wydaje mi się, że takie akcje nie będą mieć miejsca. No ale to jest jeszcze temat do rozmów.

Dziewczyny, myślicie, że mogę się wybrać na przymiarki sukien do Anny Kary i żadnej nie kupić? Chciałabym zobaczyć czy w ogóle dobrze mi w takich sukienkach, które mi się podobają.

[renia92]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;61069851]Cześć Ciotki! Witamy się z Helenką [/QUOTE]
Super mnie sie bardzo marzy dziewczynka.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[VinVinara]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;61069851]Cześć Ciotki! Witamy się z Helenką [/QUOTE]

Gratulacje!

[endziS]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;61069851]Cześć Ciotki! Witamy się z Helenką [/QUOTE]

Gratuluję Piękne imię

[agnieszka_2612]

Napisane przez echme

My zapraszamy najbliższą rodzinę i wydaje mi się, że takie akcje nie będą mieć miejsca. No ale to jest jeszcze temat do rozmów.

Dziewczyny, myślicie, że mogę się wybrać na przymiarki sukien do Anny Kary i żadnej nie kupić? Chciałabym zobaczyć czy w ogóle dobrze mi w takich sukienkach, które mi się podobają.

Wydaje mi się, że nie masz obowiązku w żadnym salonie kupić sukni... przecież może Ci się żadna nie spodobać...