Sierpnióweczki 2016! Część V.

[Piernik Torunski]

Napisane przez Krefetka

Poka swój zakątek


Wysłane za pomocą magii

wrzucam..ale wiesz - gołębiewski czy dolina charlotty to to nie jest..

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Nie mam zadnych artykulow...Tzn. w necie sa, na yt sa tez wywiady, ale znajdowalam to przypadkowo. Pierwszy raz powiedzial mi o tym farmaceuta z osiedlowej apteki-taki prawdziwy, starej daty. Potem trafilam do lekarza, ktory "leczy" ziolami i dieta, odpowiednim oddychaniem itp. Nie jest to zaden znachor, tylko lekarz medycyny konwencjonalnej, zeby nie bylo ;-) Kilku znajomych mi go polecilo, ktorym trwale pomog. Generalnie chodzi o to, ze 70% schorzen bierze sie z niewlasciwego odzywiania, co oslabia odpornosc naszego organizmu. Wazna jest flora bakteryjna jelit-gdy jest zbyt uboga, lubia nas atakowac m.in.alergie. Po wizycie, obejrzeniu mnie i wywiadzie zalecenie mialam takie, ze mam ograniczyc cukier, wiecej pic, zrezygnowac z egzotycznych owocow (cytrusy, banany) na rzecz rodzimych+jesc duzo warzyw korzennych, wyeliminowac wieprzowine na rzecz czerwonego miesa raz w tygodniu. Mleko bez laktozy, zero gazowanego. Pokazal mi tez, w jaki sposob dotlenic organizm, bo stwierdzil, ze za plytko oddycham. Do tego mialam pic mieszanke 13ziol (nie jakichs spod lady, tylko z zielarskiego :p), ale zaznaczyl, ze one wspomagaja diete i same ziolka nie zaradza problemowi. Mam kolezanke, ktora miala syna alergika. Dzieki zaleceniom tego lekarza chlopak ma dzis 21 lat i nigdy w zyciu nie wzial antybiotyku, nie ma tez objawow alergii. Innej kolezance wyleczyl taka egzeme od preparatow chemicznych, jaka ja mam-wrocila do zawodu, dlatego po ciazy znow sie do niego wybiore. Wiem, ze przyjezdzaja do niego ludzie z calej polski, chorzy na raka itp. Sam mowi, ze cudotworca nie jest, ale prawidlowe dotlenianie i odzywianie organizmu ma ogromny wplyw na jego zdolnosc regeneracji i obrony przed chorobami.


Tak w ogole to postanowilam, ze moje dziecko nie bedzie jadlo sloiczkow-sama bede robic papki i mrozic. Kotom robie, to dziecku tez Samej ciezko mi sie trzymac zdrowego odzywiania, raczej "jem co chcem", ale przyleglosciom nie chce dawac smieci. Bede tez leczyc dziecko w pierwszej kolejnosci homeopatycznie. Mam znajomych, ktore dziecko swietnie funkcjonuje bez medykamentow (ma 4 lata). Ofc dopoki nie bedzie koniecznosci podania antybiotyku-jesli taka zaistnieje to podam.
Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

no ja interesowałam się metodą gersona trochę, to chyba jeszcze bardziej ekstremalna wersja tego co piszesz.. szczerze mówiąc to u mnie z ewentualnie szkodliwych produktów to nabiał i gluten.. no i to czym pryskane są rośliny, które jem i zanieczyszczona mąka, z której piekę chleb..nie jem, poza sporadycznymi sytuacjami produktów przetworzonych, przygotowuję przetwory, pewnie dałoby się jeść lepiej..chętnie objerzę to co wrzuciłam w kolejnym komentarzu..może trafię na jakiś słuszny trop...

[scoiatael86]

Napisane przez Afrodita

Na necie znalazłam piękną koszulę do karmienia Wiem, ze dla większości z Was jest zbyt szykowna.. ale ja muszę czuć się kobieco nawet w szpitalu Moim zdaniem nie jest przesadzona.. Co ma mieć zakryte to jest.. Dekolt delikatnie wycięty..

Piękna ta koszula!

Napisane przez Orange_tree1

Współczuję myslenic przed snem. Nie ma nic gorszego. Ja wtedy mam zawsze koszmary Mi się za to śniło ze byłam w lodziarni i jadłam wielkie lody z bita śmietaną hahahag

No ale to nie był koszmar, wręcz przeciwnie

Napisane przez Piernik Torunski

mąz mi przygotował kącik wypoczynkowy na balkonie..z zakupów spożywczych wrócił z trzema reklamówkami kwiatów i zasadził na balkonie, bo było tragicznie, a ja w tym roku niestety nie mogę się tym zająć i tym sposobem zyskałam przyjemne miejsce do odpoczynku, bo przez dotychczasowe efekty wizualne nie miałam chęci to spędzać czasu.. kot leży na wyrku obok, ja na leżaku..jeszcze gdyby sąsiad skończył rezać piłą motorową to byłoby idealnie..

Pierniku piękny ten Twój kącik! Brawa dla męża i po cichu zazdraszczam takiego dużego balkonu! następna impreza u Ciebie

Ja odnośnie jelit to jeszcze podpowiem że genialny w ich regeneracji jest aloes. Tylko 100% miąższ aloesowy a nie sok. I najlepiej taki z certyfikowanych upraw, bo jeśli jest źle przetwarzany to może bardziej zaszkodzić niż pomóc.. natomiast jest super w oczyszczaniu organizmu i odbudowywaniu flory jelit. A tak jak już zostało napisane zdecydowana większość naszej odporności pochodzi z jelita grubego właśnie... tylko lepiej nie zaczynać kuracji w ciąży bo organizm pozbywa się toksyn i jest ryzyko że przejdą na dziecko. Natomiast jeśli się piło regularnie przed ciążą (chociaż 2-3 miesiące) to można kontynuować

A w kontekście samego oczyszczania jelit to ostatnio natknęłam się na ziemię okrzemkową - też wygląda ciekawie

[superhuman]

Jakoś po wyjezdzie rodziców chandra mnie dopadła. Nic mi sie nie chce cieżko mi tez wbić w temat. Pogoda dopisała spędziliśmy super czas szkoda tylko, ze tak krótko. Ustaliliśmy tez wstępnie, ze zrobimy chrzest 25 grudnia... Rodzice maja pomoc z organizacja i dowiedzieć sie wszystkiego w lokalu itd.

Napisane przez Piernik Torunski

wrzucam..ale wiesz - gołębiewski czy dolina charlotty to to nie jest.....

Ekstra kącik dla TZ!

Dolina charlotty jest koło mojego rodzinnego miasta właśnie jak byli rodzice to mówili ze zrobili tam teraz kapliczkę i zastanawiamy sie czy tam sie nie hajtnac...

Co do wyprawki to ja jestem w czarnej d... Oprócz ciuszków których już powiedziałam ze nie kupuje nie mam nic. No poza termometrem do kąpieli. Muszę sie zebrać i po wypłacie zrobić zamowienie na gemini i zacząć kompletować wszystko... Wózek i fotelik mamy wybrany z tego sie tylko cieszę - rodzice uparli sie ze ma być nowy i przęsła nam tylko kasę. Akurat facet dał 15% rabatu wiec wyjdzie troszkę taniej.

Mieliśmy dziś malować TZ wrócił z pracy przed 11 pojechaliśmy po folie taśmy itd i zasnął... Zastanawiam sie czy ma sens malowanie jeszcze dzisiaj czy nie lepiej już jutro zacząć...



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[znowuzapomnialamhasla]

Pierniku, nie slyszalam o tej metodzie, musze pogooglac.

Scoiatael-ziemia okrzemkowa dziala oczyszczajaco i odrobaczajaco. Profilaktycznie mozna odrobaczac nia koty, zamiast stosowac ciezka chemie w tabsach i stad wiem

Superhuman, witaj w klubie. Tez mam tylko ciuszki i termometr. No i wozek jeszcze mam

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[superhuman]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Pierniku, nie slyszalam o tej metodzie, musze pogooglac.

Scoiatael-ziemia okrzemkowa dziala oczyszczajaco i odrobaczajaco. Profilaktycznie mozna odrobaczac nia koty, zamiast stosowac ciezka chemie w tabsach i stad wiem

Superhuman, witaj w klubie. Tez mam tylko ciuszki i termometr. No i wozek jeszcze mam

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Przeraża mnie to coraz bardziej bo czuje sie taka zagubiona. Nie wiem co mam kupić.

Aha i byliśmy razem w środę na szkole rodzenia był temat porodu okresów symptomów roli osoby towarzyszącej.
Nie wiem czy to był dobry pomysł bo tylko po tych zajęciach zaczęłam sie bać bardziej.
Polozna mówiła ze na 50 kobiet jakie ma w miesiącu 7-9 jest bez nacięcia. I mówiła ze to dużo i coraz więcej niby jest bez bo kiedyś to w miesiącu nawet jednej nie było.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kasmina]

Cześć ostatnio jakoś zaniedbałam wizaż, taka po prostu przerwa w ramach rekompensaty zapraszam na chłodnik litewski
Powiem wam że czuje się dobrze, nie mam boli brzucha, nie mam obrzęków aż dziwne że przy tych upałach jakoś się trzymam a to już 32+1
Pranie jeszcze w trakcie, ale większość wyprawki mam
Opowiadałam wam że będąc w tamtym tyg w szpitalu miałam "fajna" współlokatorke?
Dowiedziała się o ciąży w 23 tyg, to jej 5 a w zasadzie 6 dziecko (jedno straciła w 7 mies.). Ruchy czuła, ale myślała że to jelita albo głód... paliła papierosy a jak zwróciłam jej uwagę to powiedziała że tamte dzieci urodziła i nic im nie jest... więc palenie nie szkodzi...
Myślę czasami o jej dziecku... i jakoś mi smutno że nie wszystkie maluchy mają równe szanse na takie zwykłe, dobre życie...

[Fantasmagori]

My mamy już sporo, z grubszych rzeczy został materacyk i fotelik. Ale to w lipcu a teraz po wypłacie w przyszłym tygodniu zamawiamy te drobiazgi typu koszule dla mnie, termometr do wody, podpaski poporodowe, przewijak, pieluszki, szczotka do włosów itd.

[znowuzapomnialamhasla]

Napisane przez superhuman

Przeraża mnie to coraz bardziej bo czuje sie taka zagubiona. Nie wiem co mam kupić.

Aha i byliśmy razem w środę na szkole rodzenia był temat porodu okresów symptomów roli osoby towarzyszącej.
Nie wiem czy to był dobry pomysł bo tylko po tych zajęciach zaczęłam sie bać bardziej.
Polozna mówiła ze na 50 kobiet jakie ma w miesiącu 7-9 jest bez nacięcia. I mówiła ze to dużo i coraz więcej niby jest bez bo kiedyś to w miesiącu nawet jednej nie było.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja po tych wczorajszych zajeciach tez nie czulam sie najlepiej (zaczelam sie bac).

Moja siostra mowi, ze w ogole jakies nauki oddychania itp., mozna sobie wsadzic w tylek, bo jak cie nap...dala tak, ze chcesz umrzec to nie myslisz, co tam na szkole rodzenia bylo. Jej zdaniem lepiej miec polozna/doule, ktora na biezaco mowi, co robic.
Ogolnie to ja juz napisalam swoje zdanie wczoraj, nie bede wydawac kasy na zbedne kursy, nie bede kupowac bog wie ilu gadzetow dla dziecka itp. Buntuje sie! Wg mnie wiekszosc to marketing i nakrecanie sie <zbedne>. Zamierzam poogladac jakies programy na yt, wyprawke bede uzupelniac na biezaco, jesli uznam, ze cos mi jest potrzebne (oprocz podstawowych rzeczy, wiadomo), od dzis zaczynam masaz krocza i tyle. Bedzie co ma byc, przy porodzie chce sluchac mojego ciala-ono najlepiej podpowie jakie oddechy, jaka pozycja itp.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[Fantasmagori]

Napisane przez zonamojegomeza

Zwróć uwagę na długość rozciecia z przodu. Położna polecała jak największe (do konca mostka, polowt brzucha) a to wydaje sie krótkie.

Hmm to pomyślę jeszcze dzięki

[scoiatael86]

Napisane przez Kasmina

Opowiadałam wam że będąc w tamtym tyg w szpitalu miałam "fajna" współlokatorke?
Dowiedziała się o ciąży w 23 tyg, to jej 5 a w zasadzie 6 dziecko (jedno straciła w 7 mies.). Ruchy czuła, ale myślała że to jelita albo głód... paliła papierosy a jak zwróciłam jej uwagę to powiedziała że tamte dzieci urodziła i nic im nie jest... więc palenie nie szkodzi...
Myślę czasami o jej dziecku... i jakoś mi smutno że nie wszystkie maluchy mają równe szanse na takie zwykłe, dobre życie...

Kurcze strasznie to przykre niestety, świata nie zmienimy.. co najwyżej same możemy dawać inny przykład.

Ja z wyprawką też jestem daleko w tyle... tzn mam większość ubranek (chociaż muszę to jeszcze przejrzeć dokładnie bo mam 2 paki z allegro ) i wózek. Z reszty nic. Chciałam niby zająć się tym jak przejdę na zwolnienie od 1 lipca ale jakąś presję zaczynam odczuwać że powinnam szybciej... Już i tak zaczęłam gonić TŻ żeby szybciej pokoik ogarnąć....

[Afrodita]

Napisane przez Fantasmagori

Nie wiem na ile jest to prawda ale mogę powiedzieć jak to było u mojej teściowej - mianowicie sprawdziło się mój TŻ podobno był w brzuchu bardzo spokojny i po porodzie też - budził się tylko na karmienie i szedł spać dalej a szwagierka w brzuchu szalała w nocy i tak też było jak się urodziła - nie dawała teściom spać
mam nadzieję że u mnie to się nie sprawdzi bo moja Zuzia (piona) regularnie o 22 zaczyna wariować

Koszula piękna

Oby! To moja Zuźka też powinna być grzeczna

Napisane przez Piernik Torunski

piękna koszula i doskonale rozumiem Twoją potrzeba czucia się komfortowo.. może kolor nie do końca mój,ale jest gustowna i schludna.. i kobieca właśnie..

Dziękuję Dzisiaj mąż mi zamawia Ten kolor akurat pasuje do mnie najbardziej.. mam rude włosy i co najważniejsze to nie jest typowy, jednolity różowy, a taki mieszany dlatego bardziej mi sie podoba


Mi prócz pajączków wyszedł żylak przez cała długość uda! Okropny, niebieski i taki 'napompowany'.. Ginka przepisala mi maść i zaleciła lezeć jak najczęściej z uniesionymi nogami

Piękny kącik! ojjj przeniosłabym się tam na zawsze

Napisane przez agnszp

A co to za koszulka? marka i model?

Koszulka polskiej firmy Lupoline model 1681.. Są jeszcze w 2 kolorach.. miętowy i capuccino, równie piękne ale niestety ńie za dobrze mi w takich kolorach.. no może jeszcze w tym miętowym mogłabym dobrze wygladac, ale troche za jasny kolor..



Co do staników do karmienia.. Jak to jest? Obwód lepiej wziąć większy niż przed ciążą? Do tej pory miałam 75E, ale w obwodzie zaczyna mnie cisnąc O ile wieksze miseczki kupić? Teraz własciwie piersi mi nie urosły.. może troszkę nabrzmiałe.. Wiem, że nie przewidzi się ile po porodzie nam urosna przy nawale.. ale jak unormuje sie nawal to o 1, 2 rozmiary się powiekszą? Weż tu kobieto kupuj stanik przed porodem, jak sie takich rzeczy ńie przewidzi..

[Piernik Torunski]

Napisane przez scoiatael86

Pierniku piękny ten Twój kącik! Brawa dla męża i po cichu zazdraszczam takiego dużego balkonu! następna impreza u Ciebie

Ja odnośnie jelit to jeszcze podpowiem że genialny w ich regeneracji jest aloes. Tylko 100% miąższ aloesowy a nie sok. I najlepiej taki z certyfikowanych upraw, bo jeśli jest źle przetwarzany to może bardziej zaszkodzić niż pomóc.. natomiast jest super w oczyszczaniu organizmu i odbudowywaniu flory jelit. A tak jak już zostało napisane zdecydowana większość naszej odporności pochodzi z jelita grubego właśnie... tylko lepiej nie zaczynać kuracji w ciąży bo organizm pozbywa się toksyn i jest ryzyko że przejdą na dziecko. Natomiast jeśli się piło regularnie przed ciążą (chociaż 2-3 miesiące) to można kontynuować

A w kontekście samego oczyszczania jelit to ostatnio natknęłam się na ziemię okrzemkową - też wygląda ciekawie

dzięki..ale w kwestii zazdraszczania to ja Cie prosze..widziałam Twoje pomidory


ciekawe te informacje odnośnie oczyszczania..tylko czy to też ma zastosowanie odnośnie alergii na pyłki?

Napisane przez superhuman

Jakoś po wyjezdzie rodziców chandra mnie dopadła. Nic mi sie nie chce cieżko mi tez wbić w temat. Pogoda dopisała spędziliśmy super czas szkoda tylko, ze tak krótko. Ustaliliśmy tez wstępnie, ze zrobimy chrzest 25 grudnia... Rodzice maja pomoc z organizacja i dowiedzieć sie wszystkiego w lokalu itd.



Ekstra kącik dla TZ!

Dolina charlotty jest koło mojego rodzinnego miasta właśnie jak byli rodzice to mówili ze zrobili tam teraz kapliczkę i zastanawiamy sie czy tam sie nie hajtnac...

Co do wyprawki to ja jestem w czarnej d... Oprócz ciuszków których już powiedziałam ze nie kupuje nie mam nic. No poza termometrem do kąpieli. Muszę sie zebrać i po wypłacie zrobić zamowienie na gemini i zacząć kompletować wszystko... Wózek i fotelik mamy wybrany z tego sie tylko cieszę - rodzice uparli sie ze ma być nowy i przęsła nam tylko kasę. Akurat facet dał 15% rabatu wiec wyjdzie troszkę taniej.

Mieliśmy dziś malować TZ wrócił z pracy przed 11 pojechaliśmy po folie taśmy itd i zasnął... Zastanawiam sie czy ma sens malowanie jeszcze dzisiaj czy nie lepiej już jutro zacząć...



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

hej..a jak się czujesz?
wyprawkę ogarniesz..ja mam już dużo rzeczy, a też ciągle myślę,że o czymś zapomniałam..jak dziecko we mgle trochę..ale dla nas pierworódek to chyba już tak będzie, że zagubienie jest anturalne..

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Pierniku, nie slyszalam o tej metodzie, musze pogooglac.

Scoiatael-ziemia okrzemkowa dziala oczyszczajaco i odrobaczajaco. Profilaktycznie mozna odrobaczac nia koty, zamiast stosowac ciezka chemie w tabsach i stad wiem

Superhuman, witaj w klubie. Tez mam tylko ciuszki i termometr. No i wozek jeszcze mam

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

gerson jest autorem metody leczenia nowotworów dietą, więc trochę temat inny niż alergia,ale warto poczytać o tym..

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

wrzucam..ale wiesz - gołębiewski czy dolina charlotty to to nie jest..

Wyglada na zaciszek jak w spa.

[znowuzapomnialamhasla]

Origa, gadalam z kolezanka, ktora rodzila w Zeromskim. Mam dobre wiesci NIE rodzi sie za parawanem, uff...Sale wieloosobowe sa po porodzie-czyli to tylko u mnie w rodzinnym miescie taki prl jeszcze. Sa 4pokoje porodowe i 5 na cesarke. Jeden pokoj z wanna. Sa tez pilki, worki itp. Bierzesz sobie doule?

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[asicuha]

Napisane przez Krefetka

Tak to PHYSIOGEL

Miłych wrażeń z wyjścia, ja uwielbiam takie eventy


Wysłane za pomocą magii

dzieki, było miło, choć gorąco :P ale zawsze fajnie spotkać innych ludzi

Napisane przez Afrodita

Na necie znalazłam piękną koszulę do karmienia Wiem, ze dla większości z Was jest zbyt szykowna.. ale ja muszę czuć się kobieco nawet w szpitalu Moim zdaniem nie jest przesadzona.. Co ma mieć zakryte to jest.. Dekolt delikatnie wycięty..

bardzo ładna!
ja w sumie nie kupuje nic takiego, dostałam 2 od siostry, dokupie szlafrok i mam 1 stara do porodu, szkoda mi na to kasy ;P

Napisane przez Kasmina

Powiem wam że czuje się dobrze, nie mam boli brzucha, nie mam obrzęków aż dziwne że przy tych upałach jakoś się trzymam a to już 32+1
Pranie jeszcze w trakcie, ale większość wyprawki mam
Opowiadałam wam że będąc w tamtym tyg w szpitalu miałam "fajna" współlokatorke?
Dowiedziała się o ciąży w 23 tyg, to jej 5 a w zasadzie 6 dziecko (jedno straciła w 7 mies.). Ruchy czuła, ale myślała że to jelita albo głód... paliła papierosy a jak zwróciłam jej uwagę to powiedziała że tamte dzieci urodziła i nic im nie jest... więc palenie nie szkodzi...
Myślę czasami o jej dziecku... i jakoś mi smutno że nie wszystkie maluchy mają równe szanse na takie zwykłe, dobre życie...

też dziś 32+1! Piona!
a historia z "kolezanką" straszna, ja często mam tak, że się przejmuje takimi sprawami albo jak widze patologie na ulicy to mi bardzo smutno i żal mi tych dzieci, potem często spać nie moge bo myśle (

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Ja po tych wczorajszych zajeciach tez nie czulam sie najlepiej (zaczelam sie bac).

Moja siostra mowi, ze w ogole jakies nauki oddychania itp., mozna sobie wsadzic w tylek, bo jak cie nap...dala tak, ze chcesz umrzec to nie myslisz, co tam na szkole rodzenia bylo. Jej zdaniem lepiej miec polozna/doule, ktora na biezaco mowi, co robic.
Ogolnie to ja juz napisalam swoje zdanie wczoraj, nie bede wydawac kasy na zbedne kursy, nie bede kupowac bog wie ilu gadzetow dla dziecka itp. Buntuje sie! Wg mnie wiekszosc to marketing i nakrecanie sie <zbedne>. Zamierzam poogladac jakies programy na yt, wyprawke bede uzupelniac na biezaco, jesli uznam, ze cos mi jest potrzebne (oprocz podstawowych rzeczy, wiadomo), od dzis zaczynam masaz krocza i tyle. Bedzie co ma byc, przy porodzie chce sluchac mojego ciala-ono najlepiej podpowie jakie oddechy, jaka pozycja itp.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

bardzo dobre podejście, ja w sumie myśle podobnie, mam ubranka wózek, bujak, z ważniejszych spraw musze kupić łóżeczko i materac, laktator sobie odpuszczam i wiele innych rzeczy też

Napisane przez Afrodita

Co do staników do karmienia.. Jak to jest? Obwód lepiej wziąć większy niż przed ciążą? Do tej pory miałam 75E, ale w obwodzie zaczyna mnie cisnąc O ile wieksze miseczki kupić? Teraz własciwie piersi mi nie urosły.. może troszkę nabrzmiałe.. Wiem, że nie przewidzi się ile po porodzie nam urosna przy nawale.. ale jak unormuje sie nawal to o 1, 2 rozmiary się powiekszą? Weż tu kobieto kupuj stanik przed porodem, jak sie takich rzeczy ńie przewidzi..

a wiesz, że zawsze można kupić taką przedłużke do stanika w obwodzie? koszt całe 4 zł u mnie, a dzięki temu bez problemu wchodze w staniki ;P


Jupii!!! odebrałam przed chwilą Teściów!!
w końcu nocka w naszym łóżku

[virginia]

Napisane przez Fantasmagori

Wróciłam ze szkoły. Nie dość że za 2 tygodnie egzaminy ze wszystkiego to jeszcze mam do napisania 4 prace będę miała zajęcie przynajmniej

O, to masz co robić. A przypomnisz mi czego się uczysz/studiujesz?

Napisane przez Afrodita

Na necie znalazłam piękną koszulę do karmienia Wiem, ze dla większości z Was jest zbyt szykowna.. ale ja muszę czuć się kobieco nawet w szpitalu Moim zdaniem nie jest przesadzona.. Co ma mieć zakryte to jest.. Dekolt delikatnie wycięty..

Bardzo ładna!

Napisane przez florencee

Fajne koszule!

Ja takie kupiłam i szlafroczek:

Załącznik 6462416

Załącznik 6462421

Gustowne te koszulki!

Napisane przez Piernik Torunski

1. piękna koszula i doskonale rozumiem Twoją potrzeba czucia się komfortowo.. może kolor nie do końca mój,ale jest gustowna i schludna.. i kobieca właśnie..

2. mąz mi przygotował kącik wypoczynkowy na balkonie..z zakupów spożywczych wrócił z trzema reklamówkami kwiatów i zasadził na balkonie, bo było tragicznie, a ja w tym roku niestety nie mogę się tym zająć i tym sposobem zyskałam przyjemne miejsce do odpoczynku, bo przez dotychczasowe efekty wizualne nie miałam chęci to spędzać czasu.. kot leży na wyrku obok, ja na leżaku..jeszcze gdyby sąsiad skończył rezać piłą motorową to byłoby idealnie..

3. czyżby sen proroczy?

Ad 1 - ja też świetnie to rozumiem, jak już Wam wspominałam po urodzeniu Natalki w szpitalu to raczej średnio mi to wyszło ale potem w domu, nawet jeśli nigdzie nie wychodziłam, robiłam codziennie makijaż, spinałam jakoś fajnie włosy itp., wszystko po to, żeby w końcu poczuć się jak kobieta.

2. dla TŻeta. My niestety mamy tak mały balkon, że nic tam się nie da zrobić. Ale mi się w ogóle marzy jakiś kawałek ogródka, weranda, domek....

3. A propo's snów mi dziś się śniło, że byłam na lotnisku, wychodzi na to, że chętnie bym się gdzieś wyrwała .

Napisane przez superhuman

Jakoś po wyjezdzie rodziców chandra mnie dopadła. Nic mi sie nie chce cieżko mi tez wbić w temat. Pogoda dopisała spędziliśmy super czas szkoda tylko, ze tak krótko. Ustaliliśmy tez wstępnie, ze zrobimy chrzest 25 grudnia... Rodzice maja pomoc z organizacja i dowiedzieć sie wszystkiego w lokalu itd.

Dolina charlotty jest koło mojego rodzinnego miasta właśnie jak byli rodzice to mówili ze zrobili tam teraz kapliczkę i zastanawiamy sie czy tam sie nie hajtnac...

na poprawę humoru!
Dolina Charlotty? Hmmm, brzmi ciekawie a co to takiego?

Byłam z Natalką u tej alergolog, zapisała jej różne leki, w tym wziewki, kazała kupić specjalną tubę bo podobno zwykłe inhalatory/nebulizatory to już 3 świat , kazała odstawić kakao, czekoladę, orzechy, soki itp, podejrzewa u niej jeszcze refluks (Natalka kiedyś miała stwierdzony, taki umiarkowany, potem nagle orzekli, że jest już dobrze , może teraz znowu wrócił) i zaprosiła na kontrolę za miesiąc. Ogólnie lekarka konkretna, sympatyczna, z podejściem i do dzieci i do mamuś . Potem pojechałam na ten Festyn z okazji Dnia Dziecka, tyle że w tym roku przenieśli go do innego, mniejszego parku i jaki tam był spęd, o matko. Nie zabawiłyśmy tam długo. Po 16 wraca TŻet i jedziemy na tą wystawę, o której Wam wspominałam.
Wyżalę się Wam jeszcze na moją bratową - do niedawna zajmowałam się jej dziećmi na tyle często, że nawet pani w przedszkolu myślała, że jestem ich mamą, wszędzie je zabierałam, to ze mną pierwszy raz były nad jeziorem, w ogrodzie bajek itp (mimo, że bratowa była najpierw na macierzyńskim, potem na wychowawczym itd.), bratowa niestety nigdy nie należała do osób, które dają się polubić. Jest chrzestną mojej Natalki (trochę z braku laku na tamtą chwilę) i ona nigdy nie pomyślała, żeby gdzieś zabrać Natalkę czy chociaż zadzwonić jak gdzieś jadą. Był Dzień Dziecka, nie odezwała się. Myślałam, że może w weekend ale nie zanosi się na to. Dziś ją widziałam na tym Festynie ale albo rzeczywiście mnie nie widziała albo udawała, że mnie nie widzi, no to i ja ją olałam.... . Przykro mi tylko, że tak się zachowuje. Dzieci chyba też nastawia przeciw mnie bo teraz to ledwo się odezwą, do Natalki widać, że się wyrywają ale chyba się boją... bo bez pozwolenia bratowej nawet się nie odezwą (ona trzyma twardą ręką wszystkich, łącznie z bratem i dziećmi).

[Piernik Torunski]

Napisane przez Kasmina

Cześć ostatnio jakoś zaniedbałam wizaż, taka po prostu przerwa w ramach rekompensaty zapraszam na chłodnik litewski
Powiem wam że czuje się dobrze, nie mam boli brzucha, nie mam obrzęków aż dziwne że przy tych upałach jakoś się trzymam a to już 32+1
Pranie jeszcze w trakcie, ale większość wyprawki mam
Opowiadałam wam że będąc w tamtym tyg w szpitalu miałam "fajna" współlokatorke?
Dowiedziała się o ciąży w 23 tyg, to jej 5 a w zasadzie 6 dziecko (jedno straciła w 7 mies.). Ruchy czuła, ale myślała że to jelita albo głód... paliła papierosy a jak zwróciłam jej uwagę to powiedziała że tamte dzieci urodziła i nic im nie jest... więc palenie nie szkodzi...
Myślę czasami o jej dziecku... i jakoś mi smutno że nie wszystkie maluchy mają równe szanse na takie zwykłe, dobre życie...

dobrze,że się odzywasz..
Kochana ludzi z "różnych środowisk" jest mnóstwo.. ja miałam okazje widzieć naprawdę wiele w tej kwestii.. nierówny start to jedno, a potem przykra rzeczywistość to drugie.. i "pomoc" państwa na papierze

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Ja po tych wczorajszych zajeciach tez nie czulam sie najlepiej (zaczelam sie bac).

Moja siostra mowi, ze w ogole jakies nauki oddychania itp., mozna sobie wsadzic w tylek, bo jak cie nap...dala tak, ze chcesz umrzec to nie myslisz, co tam na szkole rodzenia bylo. Jej zdaniem lepiej miec polozna/doule, ktora na biezaco mowi, co robic.
Ogolnie to ja juz napisalam swoje zdanie wczoraj, nie bede wydawac kasy na zbedne kursy, nie bede kupowac bog wie ilu gadzetow dla dziecka itp. Buntuje sie! Wg mnie wiekszosc to marketing i nakrecanie sie <zbedne>. Zamierzam poogladac jakies programy na yt, wyprawke bede uzupelniac na biezaco, jesli uznam, ze cos mi jest potrzebne (oprocz podstawowych rzeczy, wiadomo), od dzis zaczynam masaz krocza i tyle. Bedzie co ma byc, przy porodzie chce sluchac mojego ciala-ono najlepiej podpowie jakie oddechy, jaka pozycja itp.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Krefetka

Wyglada na zaciszek jak w spa.

nie wiem czy to dobrze czy źle, bo nigdy nie byłam w takim spa z prawdziwego zdarzenia

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

dobrze,że się odzywasz..
Kochana ludzi z "różnych środowisk" jest mnóstwo.. ja miałam okazje widzieć naprawdę wiele w tej kwestii.. nierówny start to jedno, a potem przykra rzeczywistość to drugie.. i "pomoc" państwa na papierze





nie wiem czy to dobrze czy źle, bo nigdy nie byłam w takim spa z prawdziwego zdarzenia

To inaczej wyglada na świetne miejsce do odpoczynku i relaksu. I roślinki tez niczego sobie


Wysłane za pomocą magii

[Piernik Torunski]

Napisane przez asicuha

a wiesz, że zawsze można kupić taką przedłużke do stanika w obwodzie? koszt całe 4 zł u mnie, a dzięki temu bez problemu wchodze w staniki ;P


Jupii!!! odebrałam przed chwilą Teściów!!
w końcu nocka w naszym łóżku

że też nie pomyślałam o tej przedłużce wcześniej.. ledwo oddycham przez za małe cyckonosze..


fajnie,że wracacie na swojeczyli piętro wyżej z tego co pamiętam..

Napisane przez virginia

Byłam z Natalką u tej alergolog, zapisała jej różne leki, w tym wziewki, kazała kupić specjalną tubę bo podobno zwykłe inhalatory/nebulizatory to już 3 świat , kazała odstawić kakao, czekoladę, orzechy, soki itp, podejrzewa u niej jeszcze refluks (Natalka kiedyś miała stwierdzony, taki umiarkowany, potem nagle orzekli, że jest już dobrze , może teraz znowu wrócił) i zaprosiła na kontrolę za miesiąc. Ogólnie lekarka konkretna, sympatyczna, z podejściem i do dzieci i do mamuś . Potem pojechałam na ten Festyn z okazji Dnia Dziecka, tyle że w tym roku przenieśli go do innego, mniejszego parku i jaki tam był spęd, o matko. Nie zabawiłyśmy tam długo. Po 16 wraca TŻet i jedziemy na tą wystawę, o której Wam wspominałam.
Wyżalę się Wam jeszcze na moją bratową - do niedawna zajmowałam się jej dziećmi na tyle często, że nawet pani w przedszkolu myślała, że jestem ich mamą, wszędzie je zabierałam, to ze mną pierwszy raz były nad jeziorem, w ogrodzie bajek itp (mimo, że bratowa była najpierw na macierzyńskim, potem na wychowawczym itd.), bratowa niestety nigdy nie należała do osób, które dają się polubić. Jest chrzestną mojej Natalki (trochę z braku laku na tamtą chwilę) i ona nigdy nie pomyślała, żeby gdzieś zabrać Natalkę czy chociaż zadzwonić jak gdzieś jadą. Był Dzień Dziecka, nie odezwała się. Myślałam, że może w weekend ale nie zanosi się na to. Dziś ją widziałam na tym Festynie ale albo rzeczywiście mnie nie widziała albo udawała, że mnie nie widzi, no to i ja ją olałam.... . Przykro mi tylko, że tak się zachowuje. Dzieci chyba też nastawia przeciw mnie bo teraz to ledwo się odezwą, do Natalki widać, że się wyrywają ale chyba się boją... bo bez pozwolenia bratowej nawet się nie odezwą (ona trzyma twardą ręką wszystkich, łącznie z bratem i dziećmi).

i tak bez badań te wszystkie cuda Wam zapisała? czyli metodą prób i błędów?
szkoda, że bratowa ma takie podejście.. najgorzej, że to na dzieciach się wszystko potem odbija, które niczemu nie są winne.. Ty raczej jesteś osobą, która dba o takie wartości jak rodzina, ale głowy murem nie przebijesz

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez Krefetka

To inaczej wyglada na świetne miejsce do odpoczynku i relaksu. I roślinki tez niczego sobie


Wysłane za pomocą magii

he dziękuję w imieniu męża
co roku to było moje królestwo i miejsce wyżycia jako ogrodnika-amatora,ale teraz pozostaje być księżną i nadzorować z tronu

[scoiatael86]

Napisane przez Piernik Torunski

dzięki..ale w kwestii zazdraszczania to ja Cie prosze..widziałam Twoje pomidory

ciekawe te informacje odnośnie oczyszczania..tylko czy to też ma zastosowanie odnośnie alergii na pyłki?

pomidory niby są ale kupne w tym roku

odnośnie oczyszczania - im organizm ma mniej toksyn i lepiej działające jelita (oczyszczone, bez dziur i z dobrą florą) to lepiej sobie radzi z alergiami, po prostu ma wyższą odporność.

Napisane przez asicuha

a wiesz, że zawsze można kupić taką przedłużke do stanika w obwodzie? koszt całe 4 zł u mnie, a dzięki temu bez problemu wchodze w staniki ;P

Ja właśnie zamówiłam sobie takie przedłużki na allegro po całe soczyste 1,99zł. Dam Wam znać jak przyjdą

Napisane przez virginia

Wyżalę się Wam jeszcze na moją bratową - do niedawna zajmowałam się jej dziećmi na tyle często, że nawet pani w przedszkolu myślała, że jestem ich mamą, wszędzie je zabierałam, to ze mną pierwszy raz były nad jeziorem, w ogrodzie bajek itp (mimo, że bratowa była najpierw na macierzyńskim, potem na wychowawczym itd.), bratowa niestety nigdy nie należała do osób, które dają się polubić. Jest chrzestną mojej Natalki (trochę z braku laku na tamtą chwilę) i ona nigdy nie pomyślała, żeby gdzieś zabrać Natalkę czy chociaż zadzwonić jak gdzieś jadą. Był Dzień Dziecka, nie odezwała się. Myślałam, że może w weekend ale nie zanosi się na to. Dziś ją widziałam na tym Festynie ale albo rzeczywiście mnie nie widziała albo udawała, że mnie nie widzi, no to i ja ją olałam.... . Przykro mi tylko, że tak się zachowuje. Dzieci chyba też nastawia przeciw mnie bo teraz to ledwo się odezwą, do Natalki widać, że się wyrywają ale chyba się boją... bo bez pozwolenia bratowej nawet się nie odezwą (ona trzyma twardą ręką wszystkich, łącznie z bratem i dziećmi).

Współczuję sytuacji z bratową, najgorzej własnie jak to się na dzieciach odbija... Ja sobie zawsze tłumaczę, że jak dzieci dorosną to będzie inaczej bo będą już więcej myślały samodzielnie...

[Fantasmagori]

Napisane przez virginia

O, to masz co robić. A przypomnisz mi czego się uczysz/studiujesz?

administracja egzaminy mam z prawa pracy, cywilnego i administracyjnego więc życiowe i ciekawe tematy na szczęście najgorzej się nudnych rzeczy uczyć bo nie chcą wchodzić do głowy a tak to zawsze coś tam wymyślę

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

że też nie pomyślałam o tej przedłużce wcześniej.. ledwo oddycham przez za małe cyckonosze..


fajnie,że wracacie na swojeczyli piętro wyżej z tego co pamiętam..


i tak bez badań te wszystkie cuda Wam zapisała? czyli metodą prób i błędów?
szkoda, że bratowa ma takie podejście.. najgorzej, że to na dzieciach się wszystko potem odbija, które niczemu nie są winne.. Ty raczej jesteś osobą, która dba o takie wartości jak rodzina, ale głowy murem nie przebijesz

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------


he dziękuję w imieniu męża
co roku to było moje królestwo i miejsce wyżycia jako ogrodnika-amatora,ale teraz pozostaje być księżną i nadzorować z tronu

Tronu musisz pilnować.. Bo widzę ze kicia próbuje sabotować


Wysłane za pomocą magii

[zonamojegomeza]

Ja nie kupuję stanika do karmienia.mam jeden, ktort jest teraz super. Wygodny, pasuje mi rozmiar. Będzie dobry to ok (to juz chyba 4 w większy rozmiar w tej ciąży). Jak będą potrzebne kupię po porodzie. Nie mam pojęcia jak będą wyglądały moje piersi. Mam zwykłe, z miękkimi miseczkami i sportowy i na te dwa dni w szpitalu wystarczą.
Mojej bratowej nagadali ze ma byc większy, bo piersi duze, bo obwód bo to bo tamto i kupiła wiekszy niż zazwyczaj. A jej piersi nawet podczas karmienia nke powiększyły się, obwód praktycznie wcale i stanik nie zdał egzaminu.

[iweczka]

hej

U Nas własnie lunął deszcz, ale dobrze, bo był taki urlop że głowa mała. Pot po cyckach się lał

Co do pieluszek tetrowych też uważam że kiedyś były lepsze, nawet te co kupowałam dla córki 5 lat temu są lepsze niż te teraz

[zonamojegomeza]

U mnie zachmurzyli sie, pogrzmialo, pokropilo i tyle.

[asicuha]

Napisane przez Piernik Torunski

że też nie pomyślałam o tej przedłużce wcześniej.. ledwo oddycham przez za małe cyckonosze..


fajnie,że wracacie na swojeczyli piętro wyżej z tego co pamiętam..

Ty jak sie nie tuszasz z domu to zamow na allegro, zobaczysz ile to zmieni
Dokladnie, wracamy pietro wyzej

[superhuman]

Napisane przez Piernik Torunski

dzięki..ale w kwestii zazdraszczania to ja Cie prosze..widziałam Twoje pomidory


ciekawe te informacje odnośnie oczyszczania..tylko czy to też ma zastosowanie odnośnie alergii na pyłki?


hej..a jak się czujesz?
wyprawkę ogarniesz..ja mam już dużo rzeczy, a też ciągle myślę,że o czymś zapomniałam..jak dziecko we mgle trochę..ale dla nas pierworódek to chyba już tak będzie, że zagubienie jest anturalne..


gerson jest autorem metody leczenia nowotworów dietą, więc trochę temat inny niż alergia,ale warto poczytać o tym..

Czuje sie ok, brzuch jakoś sie wyjątkowo nie spinał i nie bolał mimo tego, ze przez trzy dni w sumie trochę intensywnie sie poruszałam z rodzicami po mieście ale teraz sobie w sumie odlezalam bo dopiero dzisiaj wyjechałam do sklepu z TZ.
W środę mam wizytę. Zobaczymy jak to wszystko wyglada.

Napisane przez asicuha

dzieki, było miło, choć gorąco :P ale zawsze fajnie spotkać innych ludzi







bardzo ładna!

ja w sumie nie kupuje nic takiego, dostałam 2 od siostry, dokupie szlafrok i mam 1 stara do porodu, szkoda mi na to kasy ;P



też dziś 32+1! Piona!

a historia z "kolezanką" straszna, ja często mam tak, że się przejmuje takimi sprawami albo jak widze patologie na ulicy to mi bardzo smutno i żal mi tych dzieci, potem często spać nie moge bo myśle (



bardzo dobre podejście, ja w sumie myśle podobnie, mam ubranka wózek, bujak, z ważniejszych spraw musze kupić łóżeczko i materac, laktator sobie odpuszczam i wiele innych rzeczy też





a wiesz, że zawsze można kupić taką przedłużke do stanika w obwodzie? koszt całe 4 zł u mnie, a dzięki temu bez problemu wchodze w staniki ;P





Jupii!!! odebrałam przed chwilą Teściów!!

w końcu nocka w naszym łóżku

Ja tez laktator odpuszczam na pewno jeśli będzie potrzebny to kupie na bieżąco.

Napisane przez iweczka

hej



U Nas własnie lunął deszcz, ale dobrze, bo był taki urlop że głowa mała. Pot po cyckach się lał



Co do pieluszek tetrowych też uważam że kiedyś były lepsze, nawet te co kupowałam dla córki 5 lat temu są lepsze niż te teraz

U nas lunelo nagle - TZ poszedł pozamykać okna w samochodzie i utknął lało, padał grad i waliły pioruny ale już przeszło szkoda bo lubię taka pogodę jak siedzę w domku

Z rzeczy mniej przyjemnych zauważyłam, ze z tylu na łydkach wyszły mi białe plamki i zastanawiam sie czy to nie od słońca jakieś przebarwienia...

TZ wstał zjedliśmy obiad i zaraz sie zabieramy za malowanie - dziś tylko na biało salon i kuchnia



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Piernik Torunski]

Napisane przez scoiatael86

pomidory niby są ale kupne w tym roku

odnośnie oczyszczania - im organizm ma mniej toksyn i lepiej działające jelita (oczyszczone, bez dziur i z dobrą florą) to lepiej sobie radzi z alergiami, po prostu ma wyższą odporność.

kupne ale są..poza tym cieszą oko i wiem jak fajnie zbierać jakiekolwiek własne plony..

kurcze Ty się zajmujesz zawodowo inną dziedziną, hobbystycznie - jeszcze inną, a te wszystkie cenne informacje to skąd?
czyli po ciąży dieta oczyszczająca..

Napisane przez Krefetka

Tronu musisz pilnować.. Bo widzę ze kicia próbuje sabotować


Wysłane za pomocą magii

żebyś wiedziała..tylko wstanę to mimo najtwardszego snu kocisko wyczuje wygrzaną miejscówkę i od razu podsiada..

Napisane przez asicuha

Ty jak sie nie tuszasz z domu to zamow na allegro, zobaczysz ile to zmieni
Dokladnie, wracamy pietro wyzej

czekam na zamówiony stanik babyone do karmienia w większym rozmiarze i jak będzie dobrze leżał i ułatwiał oddychanie to na razie odpuszczę..a domówię przy okazji czegoś, bo tak to bez sensu same przedłużki zamawiać..

Napisane przez superhuman

Czuje sie ok, brzuch jakoś sie wyjątkowo nie spinał i nie bolał mimo tego, ze przez trzy dni w sumie trochę intensywnie sie poruszałam z rodzicami po mieście ale teraz sobie w sumie odlezalam bo dopiero dzisiaj wyjechałam do sklepu z TZ.
W środę mam wizytę. Zobaczymy jak to wszystko wyglada.



U nas lunelo nagle - TZ poszedł pozamykać okna w samochodzie i utknął lało, padał grad i waliły pioruny ale już przeszło szkoda bo lubię taka pogodę jak siedzę w domku


TZ wstał zjedliśmy obiad i zaraz sie zabieramy za malowanie - dziś tylko na biało salon i kuchnia



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

to dobrze,że samopoczucie lepsze..
do środy niedaleko..mam nadzieję,że nie znikniesz znowu tylko podzielisz się jak córcia rośnie..

o to może z Poznania dojdzie i do mnie ta burza..też lubię takie letnie opady deszczu..

tylko nie przesadzaj z tym malowaniem - daj wykazać się chłopu

[Krefetka]

Takie przedłużki do biustonoszy widziałam w Tchibo.. Jak macie gdzieś po drodze


Wysłane za pomocą magii

[scoiatael86]

Napisane przez Piernik Torunski

kupne ale są..poza tym cieszą oko i wiem jak fajnie zbierać jakiekolwiek własne plony..

kurcze Ty się zajmujesz zawodowo inną dziedziną, hobbystycznie - jeszcze inną, a te wszystkie cenne informacje to skąd?
czyli po ciąży dieta oczyszczająca..

sadzonki zamawiałam przez internet, też możesz takie mieć

haha ze mnie i TŻ się nasi znajomi śmieją że my się we wszystkim po kolei "doktoryzujemy" jakoś nas ciągnie do zgłębiania różnych tematów - czy to suplementacja, czy remontowanie mieszkania lubimy się uczyć i wiedzą się dzielić u mnie teraz na tapecie psychologia dziecka