Listopadowe Mamy 2016 cz.III II trymestr witamy, siły znowu mamy i mdłości żegnamy

[Cherry_24]

Napisane przez desire87

nasi rodzicie sadzali nas w niewygodnych fotelikach, bujali na koślawych huśtawkach, spaliśmy w twardych wózkach po 3 kuzynkach i żyjemy i mamy proste plecki nie ma co się nakręcać...

No pewnie, że tak. tylko nie ma co we wszystkim szukać na siłę wad, na dobrą sprawę karmienie piersią można też skrytykować - niby są co do tego argumenty i są ludzie którzy je wyznają.

[jalouse]

Napisane przez Cherry_24

Nie będę dziecka trzymać w nim przecież cały dzień, we wszystkim umiar. Gyby tak patrzeć na każdą rzecz jaką chce się kupić to wyjdzie na to, że wszystko ma wady i złe strony. Kupisz nosidełko to będzie złe bo bioderka, kupisz fotelki a to będzie mało bezpieczny albo kark dziecka będzie krzywo ułożony, kup butelki też będzie źle bo źle ścięty smoczek. We wszystkim można szukać wad. ;D

Rozni sa ludzie. Znam takich, ktorzy dawali do bujaka na caly dzien i mieli spokoj.

[Cherry_24]

Napisane przez bluesberry

CHERRY i tu się z Tobą 100% zgadzam :ekhm:

umiar i zdrowy rozsądek na pierwszym miejscu. Ja purystą jeśli chodzi o takie rzeczy zdecydowanie nie jestem

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez jalouse

Rozni sa ludzie. Znam takich, ktorzy dawali do bujaka na caly dzien i mieli spokoj.

to już kwestia podejścia rodzica a nie wada bujaka

[MajWija]

Mietowka w jakich godzinach dzwoniłaś do tego Chmielewskiego?
Ja nie mogę się dodzwonić ;/

[sosowhat]

Napisane przez shine_sky

Jak mi wyjdą to oczywiście się pochwalę



Lubię ten z Lidla z żurawiną

Ja to mam ogólnie zagwozdkę z tymi bujakami i łóżeczkami. Bo w sypialni będziemy mieli kołyskę bo dostaję w spadku(jak wyrośnie zmienimy na łóżeczko). Natomiast co w momencie, kiedy mały zaśnie, a ja będę chciała zejść do kuchni na dół(mieszkamy w domu i mamy dwa piętra). Nie wiem czy wtedy znieść ze sobą tą gondolę od kołyski czy na przykład włożyć go do bujaczka(z tym, że musi być opcja na płasko i bez bujania)? Chodzi o to, żeby podczas robienia obiadu itd mieć go na oko, nie chciałabym w pierwszych miesiącach radośnie przygotowywać obiadu na parterze, kiedy on spałby bez mojej"kontroli" u góry. Chcę kupić nianię, ale ona raczej przyda się w późniejszych miesiącach kiedy poczuję się pewniej.
Co byście mi radziły?

Ja np. planuję trzymac Malucha w gondoli, jezeli kupimy wózek danny sport baby boat to ma opcje kołyski, wiec jeden mebel mniej i w razie potrzeby mozna wziac ze sobą.

[doooti]

Jejku juz zaczyna sie temat jedzenia.. U mnie chyba sąsiad wywalił korki w całym bloku bo nikt nie ma prądu a on wierci wiec ma.. A taka głodna ze spaceru wróciłam i czekam jak prąd jakimś cudem przywrócą.. Najwyżej cos zamówię na telefon ale znając szczęście ledwo to zrobię to będzie powrót prądu..

[jalouse]

Napisane przez Cherry_24

umiar i zdrowy rozsądek na pierwszym miejscu. Ja purystą jeśli chodzi o takie rzeczy zdecydowanie nie jestem

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------


to już kwestia podejścia rodzica a nie wada bujaka

Często też kwestia świadomości i wiedzy. Może Tobie się taka informacja nie przyda, ale czytają wątek różne osoby, dla których nie wszystko jest oczywiste.
Umiar, umiarem. Też się do wszystkiego nie stosuję, ale są sprzęty, do których nie wsadzilabym dziecka nawet na 2 minuty, np. chodzik.

[bluesberry]

My planujemy zamiast łóżeczka kupić póki co dostawkę do łóżka. Wiem, że będę wstawać co chwile spr czy maluch spokojnie śpi i oddycha... wole mieć zaraz przy sobie. Jak porośnie to zmienimy na łóżeczko. Do salonu chce ten kosz, kołyske lub coś w tym stylu mimo że odległość od kuchni do sypialni a do salonu jest taka sama to chce i juz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Chodziki, skoczki itp uważam za najgorsze zuuuuoo

[mietowka25]

Napisane przez shine_sky

Jak mi wyjdą to oczywiście się pochwalę



Lubię ten z Lidla z żurawiną

Ja to mam ogólnie zagwozdkę z tymi bujakami i łóżeczkami. Bo w sypialni będziemy mieli kołyskę bo dostaję w spadku(jak wyrośnie zmienimy na łóżeczko). Natomiast co w momencie, kiedy mały zaśnie, a ja będę chciała zejść do kuchni na dół(mieszkamy w domu i mamy dwa piętra). Nie wiem czy wtedy znieść ze sobą tą gondolę od kołyski czy na przykład włożyć go do bujaczka(z tym, że musi być opcja na płasko i bez bujania)? Chodzi o to, żeby podczas robienia obiadu itd mieć go na oko, nie chciałabym w pierwszych miesiącach radośnie przygotowywać obiadu na parterze, kiedy on spałby bez mojej"kontroli" u góry. Chcę kupić nianię, ale ona raczej przyda się w późniejszych miesiącach kiedy poczuję się pewniej.
Co byście mi radziły?

Niania z kamerą ;-)

Napisane przez MajWija

Mietowka w jakich godzinach dzwoniłaś do tego Chmielewskiego?
Ja nie mogę się dodzwonić ;/

Musisz próbować, jak się umawiałem na prenatalne to za pierwszym razem a teraz na polówkowe 3 dni dzwonilam ;-)

Napisane przez bluesberry

My planujemy zamiast łóżeczka kupić póki co dostawkę do łóżka. Wiem, że będę wstawać co chwile spr czy maluch spokojnie śpi i oddycha... wole mieć zaraz przy sobie. Jak porośnie to zmienimy na łóżeczko. Do salonu chce ten kosz, kołyske lub coś w tym stylu mimo że odległość od kuchni do sypialni a do salonu jest taka sama to chce i juz

Używałam takiej dostawki i myślę że to świetny pomysł

[shine_sky]

Napisane przez bluesberry

My planujemy zamiast łóżeczka kupić póki co dostawkę do łóżka. Wiem, że będę wstawać co chwile spr czy maluch spokojnie śpi i oddycha... wole mieć zaraz przy sobie. Jak porośnie to zmienimy na łóżeczko. Do salonu chce ten kosz, kołyske lub coś w tym stylu mimo że odległość od kuchni do sypialni a do salonu jest taka sama to chce i juz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Chodziki, skoczki itp uważam za najgorsze zuuuuoo

Ja chcę sobie kupić monitor oddechu, bo już wiem, że będę miała schizę z oddychaniem małego co to chodzików zgadzam się

Napisane przez mietowka25

Niania z kamerą ;-)

To też jest myśl jednak będę czuła się bezpieczniej kiedy będzie obok. Nie wiem czy bujaczek który dostałam ma opcję leżenia na płasko, muszę to rozkminić, wtedy mógłby się w takich sytuacjach przydać.

A Wasze maluchy będą leżeć totalnie na płasko czy kupujecie klin?

[patrycjazuzanna]

Klin?

Jak to jest z tymi nianiami elektrycznymi, warto to kupić? Mieszkam w bloku i z góry zakładałam, że nie potrzebuję takich bajerów. Niemowlak będzie spał w naszej sypialni, a potem wyniesiemy łóżeczko do pokoju obok.

[jalouse]

Napisane przez shine_sky

Jak mi wyjdą to oczywiście się pochwalę



Lubię ten z Lidla z żurawiną

Ja to mam ogólnie zagwozdkę z tymi bujakami i łóżeczkami. Bo w sypialni będziemy mieli kołyskę bo dostaję w spadku(jak wyrośnie zmienimy na łóżeczko). Natomiast co w momencie, kiedy mały zaśnie, a ja będę chciała zejść do kuchni na dół(mieszkamy w domu i mamy dwa piętra). Nie wiem czy wtedy znieść ze sobą tą gondolę od kołyski czy na przykład włożyć go do bujaczka(z tym, że musi być opcja na płasko i bez bujania)? Chodzi o to, żeby podczas robienia obiadu itd mieć go na oko, nie chciałabym w pierwszych miesiącach radośnie przygotowywać obiadu na parterze, kiedy on spałby bez mojej"kontroli" u góry. Chcę kupić nianię, ale ona raczej przyda się w późniejszych miesiącach kiedy poczuję się pewniej.
Co byście mi radziły?

Niania, taka z detektorem oddechu i kamerą. Jak chcesz cały czas widzieć dziecko, to koszyk Mojżesza, Bujak z tiny Love, ewentualnie gondole. Ja czasami kladlam córkę w poprzek rozłożonej kanapy, obkladalam z każdej strony poduszkami, na wszelki wypadek, chociaż jeszcze się nie przekrecala na boki.

[Listopadowaa]

Napisane przez zielinka_87

Marcel to byl moj typ przez ostatni rok.dopoki nie bylam u kolezanki i byl u jej dzieci kolega Marcel wlasnie. Rudy chlopaszek a matka patologiczna. On od tej matki do nich uciekal spedzac czas a ona po niego przybiegala i sie darla Marcel ku.rwa do domu!!! Raz, bo wpier.dal dostaniesz. Marcel ty debilu, kur.wa szybko. Masakra. Tak mnie zniesmaczyla ze imie mi sie przestalo podobac

Co za patologia

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Napisane przez aleksandramaj

Tomasz jest cudne!! Gdyby nie to, że mieszkamy w It i nikt by nie wiedział jak "sz" przeczytać... Po włosku Tommaso juz takie ładne nie jest.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------



Ojojjj...

Miałam znajomych co mieli Tomka. Dziecka nie znam, matka troche ten teges, dobrej opini nie mam ale tak zawsze ładnie mówili do niego Tomuś, Tomeczek, Tomasz

[jalouse]

Napisane przez patrycjazuzanna

Klin?

https://mamotoja.pl/motherhood-podus...3,107,r19.html

Podkłada się dziecku, żeby się nie udusilo przy ulewaniu.
Ja nie kupuję, podkladam tylko coś pod górę materaca.

[aleksandramaj]

Napisane przez shine_sky

Ja chcę sobie kupić monitor oddechu, bo już wiem, że będę miała schizę z oddychaniem małego

Ja też na pewno zainwestuje w monitor oddechu

[shine_sky]

Napisane przez patrycjazuzanna

Klin?

Jak to jest z tymi nianiami elektrycznymi, warto to kupić? Mieszkam w bloku i z góry zakładałam, że nie potrzebuję takich bajerów. Niemowlak będzie spał w naszej sypialni, a potem wyniesiemy łóżeczko do pokoju obok.

Jakbym mieszkała w mieszkaniu to odpuściłabym sobie nianię
Klin: http://allegro.pl/poduszka-klin-do-l...248527304.html

Napisane przez jalouse

Niania, taka z detektorem oddechu i kamerą. Jak chcesz cały czas widzieć dziecko, to koszyk Mojżesza, Bujak z tiny Love, ewentualnie gondole. Ja czasami kladlam córkę w poprzek rozłożonej kanapy, obkladalam z każdej strony poduszkami, na wszelki wypadek, chociaż jeszcze się nie przekrecala na boki.

Dzięki za pomoc poczytam jeszcze o tym koszyku Mojżesza

[bluesberry]

SHINE_SKY monitor tez planujemy, obowiązkowo :ekhm: raczej ten płytkowy bo ten na pampersa wydaje mi się ze uwiera malucha :/

PATRYCJA jak dla mnie przydatna mimo wszystko. Maluch śpi w sypialni a Wy wieczorem przed tv, czy pod prysznicem, lepiej malucha słyszeć :ekhm:
Czy nawet jak chcesz szybko śmieci wynieść . Mieliśmy małe mieszkanie 65m2 a i tak uważam nianie za bardzo przydatna

[mietowka25]

Ja myślę że niania to dobry wymysł. Nawet dla mieszkania w bloku. Kradzież dziecko do łóżeczka i nie biegasz co chwile sprawdzić czy wszystko ok ;-)

[jalouse]

Napisane przez patrycjazuzanna

Klin?

Jak to jest z tymi nianiami elektrycznymi, warto to kupić? Mieszkam w bloku i z góry zakładałam, że nie potrzebuję takich bajerów. Niemowlak będzie spał w naszej sypialni, a potem wyniesiemy łóżeczko do pokoju obok.

Jak ktoś ma lęki, ze nie usłyszy jak dziecko przestanie oddychać, albo miało jakieś problemy z oddychaniem, to warto kupić detektor oddechu. Jak ktoś mieszka w domu i nie będzie słyszał, ze dziecko płacze, to też. Ja mam mieszkanie, dziecko ma lóżko przy mojej głowie, wiec my nie kupowalismy.

[patrycjazuzanna]

Napisane przez jalouse

https://mamotoja.pl/motherhood-podus...3,107,r19.html

Podkłada się dziecku, żeby się nie udusilo przy ulewaniu.
Ja nie kupuję, podkladam tylko coś pod górę materaca.

Rozumiem. Robiłaś podkładkę pod materac od razu, czy dopiero jak zachodziła potrzeba? Bo jak dziecko ulewa, to chyba zostaje uniesiony na dłużej? No i ile pi razy oko trzeba unieść materac, żeby było optymalnie?

[Listopadowaa]

Napisane przez Panna Izabela

Ja tam mam za mały salon i nie chcę go zagracać, styknie mi mata. Ale to co kto kupi zależy od miejsca, upodobań i portfela

Tak, tzn w sobotę zjadłam kebaba ale wtedy bolał mnie brzuch, oddaję go od niedzieli.

Mam zaparcia, rozwolnienie i ból brzucha 3 dzień. Na szczęście brzuch nie boli cały czas, tylko mocny skurcz i po nim wiem, żeby biec do wc.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

My mamy ogromny salon Bedzie wielki naroznik, na pewno zmiesci sie obok jeszcze stół z krzesłami i jakieś biurko albo stolik z boku. Na kolyske miejsce tez sie znajdzie.

Przyjrzyj sie diecie może coś ci szkodzi? Najlepiej jakby skonsultowała sie z lekarzem.

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez bluesberry

My planujemy zamiast łóżeczka kupić póki co dostawkę do łóżka. Wiem, że będę wstawać co chwile spr czy maluch spokojnie śpi i oddycha... wole mieć zaraz przy sobie. Jak porośnie to zmienimy na łóżeczko. Do salonu chce ten kosz, kołyske lub coś w tym stylu mimo że odległość od kuchni do sypialni a do salonu jest taka sama to chce i juz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Chodziki, skoczki itp uważam za najgorsze zuuuuoo

Podobaja mi się te dostawki ale u nas nie będzie juz miejsca , ja to sie martwie czy na lozeczko znajdziemy miejsce

Dziewczyny a jak wyglada sytuacja u tych co mają już dzieci ze spaniem. Faceci uciekaja wam na noc z pokoju jak dziecko nie daje spać a trzeba rano do pracy wstać?
Chciałam z tz przedyskutować kwestia jak ustawimy lozko i lozeczko a ten wyleciał z tekstem ze dziecko mu nie da spać i on albo dziecko i tak bedzie musialo spac w innych pomieszczeniach. No myslalam ze normalnie mu...

[bluesberry]

LISTOPADOWA nic z tych rzeczy, spaliśmy razem od samego początku. Mój tz jest zdania że ja przez dzień musze tak samo funkcjonować jak on więc nie rozumie tego ze tylko on by się miał wyspać.
Zresztą mieliśmy wypracowany schemat działań nocnych, tz pędził robić butle, ja w tym czasie zmieniałam pampka
Teraz tez on wstaje do Córki jak coś jej się przyśni i płacze lub chce do nas. A chodzi do pracy na 5

[patrycjazuzanna]

Napisane przez bluesberry

SHINE_SKY monitor tez planujemy, obowiązkowo :ekhm: raczej ten płytkowy bo ten na pampersa wydaje mi się ze uwiera malucha :/

PATRYCJA jak dla mnie przydatna mimo wszystko. Maluch śpi w sypialni a Wy wieczorem przed tv, czy pod prysznicem, lepiej malucha słyszeć :ekhm:
Czy nawet jak chcesz szybko śmieci wynieść . Mieliśmy małe mieszkanie 65m2 a i tak uważam nianie za bardzo przydatna

Nie znam się kompletnie na tym, więc w razie czego proszę mnie wyprostować, ale to czy to będzie w jakiś sposób nieodpowiedzialne, jak zostawię śpiące niemowlę w łóżeczku i pójdę do kuchni, blisko bo w mieszkaniu, gotować, albo np. ogarnąć coś? Nie pytam irocznie w żadnym razie. Przez dużą część dnia będę z dzieckiem sama w domu.

Wiem że po porodzie mogę zacząć schizować i po pięćset razy sprawdzać czy dziecko oddycha, ale póki co staram się podejść do tego na chłodno, chociażby żeby nie nakupić miliona niepotrzebnych rzeczy.

[Listopadowaa]

Napisane przez bluesberry

LISTOPADOWA nic z tych rzeczy, spaliśmy razem od samego początku. Mój tz jest zdania że ja przez dzień musze tak samo funkcjonować jak on więc nie rozumie tego ze tylko on by się miał wyspać.
Zresztą mieliśmy wypracowany schemat działań nocnych, tz pędził robić butle, ja w tym czasie zmieniałam pampka
Teraz tez on wstaje do Córki jak coś jej się przyśni i płacze lub chce do nas. A chodzi do pracy na 5

Też tak uważam jak twój tż. Póki co to ja jestem na etapie planowania takich rzeczy i jak tz coś sie wtrąci to mi kopara opada. No ale nie moge sie na niego gniewać bo on teraz zajmuje się innymi rzeczami. Ja mysle o dziecku, wózkach i wyprawkach a on walczy z tym zeby jak najszybciej zamieszkać na swoim. Ale znam tż i wiem ze teraz tak gada a potem bedzie skakał koło dziecka.

[mietowka25]

Napisane przez patrycjazuzanna

Nie znam się kompletnie na tym, więc w razie czego proszę mnie wyprostować, ale to czy to będzie w jakiś sposób nieodpowiedzialne, jak zostawię śpiące niemowlę w łóżeczku i pójdę do kuchni, blisko bo w mieszkaniu, gotować, albo np. ogarnąć coś? Nie pytam irocznie w żadnym razie. Przez dużą część dnia będę z dzieckiem sama w domu.

Wiem że po porodzie mogę zacząć schizować i po pięćset razy sprawdzać czy dziecko oddycha, ale póki co staram się podejść do tego na chłodno, chociażby żeby nie nakupić miliona niepotrzebnych rzeczy.

Pewnie że nie będzie nieodpowiedzialne. Ale właśnie rzecz w tym jak dziecko będzie spało i zamarudzi przez sen albo wyda z siebie jęk to odrazu rzucasz wszystko i lecisz.
A niania albo niania z monitorem ma Cie uspokoić

[bluesberry]

PATRYCJA przecież musisz jakoś funkcjonować i nie będziesz wlekla dziecka w wozku do wc idąc siku
Ani ubijała kotletów w sypialni na przykład
Nieodpowiedzialnoscia to bym nazwała zachowanie mojej znajomej, która zostawia od zawsze malutka w domu i jedzie syna do przedszkola zawiezc.. dla mnie niewyobrażalne! A jakby się zakrztusila nawet ślina? Albo matka miała wypadek i komu przyjdzie do głowy ze w domu było niemowlę? Ale ona potrafi teraz jechać do sklepu czy do przedszkola a Mała 1,5 roku jak wstanie to schodzi z piętra do salonu bo ta jej zostawia bajkę włączoną... czaicie?

[desire87]

Napisane przez bluesberry

PATRYCJA przecież musisz jakoś funkcjonować i nie będziesz wlekla dziecka w wozku do wc idąc siku
Ani ubijała kotletów w sypialni na przykład
Nieodpowiedzialnoscia to bym nazwała zachowanie mojej znajomej, która zostawia od zawsze malutka w domu i jedzie syna do przedszkola zawiezc.. dla mnie niewyobrażalne! A jakby się zakrztusila nawet ślina? Albo matka miała wypadek i komu przyjdzie do głowy ze w domu było niemowlę? Ale ona potrafi teraz jechać do sklepu czy do przedszkola a Mała 1,5 roku jak wstanie to schodzi z piętra do salonu bo ta jej zostawia bajkę włączoną... czaicie?

łoł! to jest tak odważna jak głupia

[geosmina]

Napisane przez aleksandramaj

Ja na wyprzedażach będę polować na jakieś letnie ciuszki na kolejny sezon, trzeba jakoś będzie rozmiar przekalkulowac )

Oj przy niemowlaku raczej nie da się tego przewidzieć... Ja dopiero jak córka skończyła 2 latka byłam w stanie mniej więcej przewidzieć jaki rozmiar będzie nosić w następnym sezonie. Niemowlaki rosną błyskawicznie.

Napisane przez mietowka25

Ja lubię hummus

Nigdy nie jadłam, to ma konsystencję pasztetu no nie? A smak jest do czegoś podobny?

Napisane przez patrycjazuzanna

Jak to jest z tymi nianiami elektrycznymi, warto to kupić? Mieszkam w bloku i z góry zakładałam, że nie potrzebuję takich bajerów. Niemowlak będzie spał w naszej sypialni, a potem wyniesiemy łóżeczko do pokoju obok.

Ja mimo że mieszkam w bloku, to uważam, że niania jest przydatna, dziecko często cicho kwili i nie słychać tego za zamkniętymi drzwiami, nie mówiąc już, co wtedy jak np. myjesz włosy

Napisane przez bluesberry

Nieodpowiedzialnoscia to bym nazwała zachowanie mojej znajomej, która zostawia od zawsze malutka w domu i jedzie syna do przedszkola zawiezc.. dla mnie niewyobrażalne! A jakby się zakrztusila nawet ślina? Albo matka miała wypadek i komu przyjdzie do głowy ze w domu było niemowlę? Ale ona potrafi teraz jechać do sklepu czy do przedszkola a Mała 1,5 roku jak wstanie to schodzi z piętra do salonu bo ta jej zostawia bajkę włączoną... czaicie?

Olaboga 😱 szok, kompletnie niepoważna kobieta!😱

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[aleksandramaj]

Napisane przez geosmina

Oj przy niemowlaku raczej nie da się tego przewidzieć... Ja dopiero jak córka skończyła 2 latka byłam w stanie mniej więcej przewidzieć jaki rozmiar będzie nosić w następnym sezonie. Niemowlaki rosną błyskawicznie.
Piszę z telefonu-pozdro szejset

Ehhhh no to dupka blada a już tak się cieszyłam

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez bluesberry

PATRYCJA przecież musisz jakoś funkcjonować i nie będziesz wlekla dziecka w wozku do wc idąc siku
Ani ubijała kotletów w sypialni na przykład
Nieodpowiedzialnoscia to bym nazwała zachowanie mojej znajomej, która zostawia od zawsze malutka w domu i jedzie syna do przedszkola zawiezc.. dla mnie niewyobrażalne! A jakby się zakrztusila nawet ślina? Albo matka miała wypadek i komu przyjdzie do głowy ze w domu było niemowlę? Ale ona potrafi teraz jechać do sklepu czy do przedszkola a Mała 1,5 roku jak wstanie to schodzi z piętra do salonu bo ta jej zostawia bajkę włączoną... czaicie?

Chyba nie będę brała przykładu z tej mamusi

[patrycjazuzanna]

Napisane przez mietowka25

Pewnie że nie będzie nieodpowiedzialne. Ale właśnie rzecz w tym jak dziecko będzie spało i zamarudzi przez sen albo wyda z siebie jęk to odrazu rzucasz wszystko i lecisz.
A niania albo niania z monitorem ma Cie uspokoić

Napisane przez bluesberry

PATRYCJA przecież musisz jakoś funkcjonować i nie będziesz wlekla dziecka w wozku do wc idąc siku
Ani ubijała kotletów w sypialni na przykład
Nieodpowiedzialnoscia to bym nazwała zachowanie mojej znajomej, która zostawia od zawsze malutka w domu i jedzie syna do przedszkola zawiezc.. dla mnie niewyobrażalne! A jakby się zakrztusila nawet ślina? Albo matka miała wypadek i komu przyjdzie do głowy ze w domu było niemowlę? Ale ona potrafi teraz jechać do sklepu czy do przedszkola a Mała 1,5 roku jak wstanie to schodzi z piętra do salonu bo ta jej zostawia bajkę włączoną... czaicie?

Chciałabym jakoś to wypośrodkować, tak żeby nie zbagatelizować czegoś, a jednocześnie nie zwariować i nie nakręcać się. A że nie mam obycia z niemowlakami, mogę wariować
Kuzynka TŻ, która niedawno urodziła, była oburzona że zjadłam loda w macu, przecież to niebezpieczne. Popukałam się w czoło.

Ja ochrzaniłam dziewczynę w pracy, bo usłyszałam jak się chwaliła, że dziecko w wieku przedszkolnym, chore, z gorączką, zamknęła z samego rańca w mieszkaniu, do czasu aż ojciec młodego nie wróci w południe z nocnej zmiany. I pojechała sobie do pracy. Normalnie się nie wtrącam w cudze interesy, ale od tego podniosło mi się ciśnienie. Chłopaczek był w sam w domu przez 6 godzin, stwierdziła że nie miała co z nim zrobić i to było jedyne wyjście.

No a przy dziecku trzeba mieć oczy dookoła głowy i sprawną wyobraźnię, w rodzinie znajomych miał miejsce bardzo przykry wypadek. Mama prasowała ciuchy, a jej córce wpadł pomysł, żeby przygotować maluszkowi (paromiesięcznemu) pokarm. Chciała pomóc mamie i zrobić niespodziankę. Pokarm wyciągnęła z lodówki, wrzuciła do mikrofali, dokręciła smoczek i podała małemu. Dziecko śmigłowcem transportowali do innego szpitala, wyglądało to bardzo bardzo źle, na szczęście cały przełyk nie był poparzony, jak podejrzewali, tylko buzia i gardełko, więc skończyło się dobrze. Ale swoje przeżyli.