Sierpnióweczki 2016! Część V. - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-06-14, 19:40   #4531
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Wiewioreczka-bez ochraniacza dziecko może sobie "jedynie" przywalić. Syn naszych znajomych ponoć uderzył się ze dwa razy, ale niezbyt się tym faktem przejął. Ma już 9 miesięcy i do tej pory funkcjonują bez ochraniacza.

Zastanawiam się, kiedy wprowadzić pościel, tj. kołdrę i jakąś poduszkę Na początek zamierzam mieć tylko śpiworek.

Ziuta, czyli chemia pomaga? Mam nadzieję, że będzie stała remisja, trzymam kciuki!
Z tym czekaniem na poród, to sobie wymyślił. Niezłe mecyje Chyba jedynym wyjściem jest rzeczywiście powiedzieć już po fakcie. Tylko, czy się nie obrazi?

Pati, zamierzam smarować dziecko olejem z migdałów do ukończenia pierwszego miesiąca życia (czytałam, że dłużej się nie powinno), a później jakiś krem. Na pewno zero emolientów-ani do kąpieli, ani po. Sięgnę po nie jedynie wtedy, gdy skóra będzie tego wymagać. W innym wypadku nie widzę potrzeby.

Pierniku, nie wiem, czemu Ci się stronki nie otworzyły-u mnie linki działają ok, hm...A z pralkami dopytałam mamę-dwie białych rzeczy (czy tam jasnych), jedna różowych (to te spadkowe, ale może i dobrze, bo inaczej nic różowego by nie miała) i "reszta". Jedziemy na weekend odebrać paczkę to zobaczę dokładnie, ile czego mam

Florencee, fajnie te kiecki podkreślają brzuszek-też takie lubię. Ładnie wyglądasz

Tija, tak w ogóle to pomyślcie o zasiatkowaniu balkonu, żeby Esik nie wpadł na pomysł co kolega-imiennik (a jak zobaczy ptaszka, to prędzej czy później na pewno wpadnie).

Fantasmagori, jaja z tą kuwetą Moja Fabiola też tak robiła-mówiłam wtedy, że mała poszła poczytać gazetę /zebrać myśli na (w) kibelku. Natomiast, gdy wymieniłam żwirek z drewnianego na kukurydziany, to Filon uznał, że to nowa jadłodajnia Na szczęście obydwojgu przeszło

Krefetka Dobre towarzystwo. Trzeba było wyjąć telefon i udawać, że nagrywasz-w końcu to miejsce publiczne. Albo, o ile się całowali, to zacząć mlaskać, a tak w ogóle, to mogłaś usiąść jak najbliżej nich i się gapić-dwie ostatnie rzeczy praktykowałam jeszcze za czasów studenckich. Bardzo mnie bawiło oburzenie migdalących się-co najmniej, jakby potrzebowali prywatności <na środku ulicy>, a ja im wkraczała w intymność z buciorami
Jakiś czas temu niefortunnie usiedliśmy w restauracji obok pary, której języki mlaszcząco wymieniały florę bakteryjną-gapienie się nie pomogło, ale kelnerka, przyjmując zamówienie, zauważyła naszą konsternację i poszła zwrócić mlaskaczom uwagę-wyszli obrażeni (potem miałam wyrzuty sumienia-może nie mieli gdzie się zmacać, tak dobrze szło, a my to popsuliśmy ).

Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy

Orange, nie bądź samolubem, daj jakiegoś focisza z wakacji Serio piłaś Lecha free? Ja za dopłatą bym nie mogła. Wypiłam jeden raz łyka i myslałam, że zwrócę :p Ostatnio upijam się Warką Radler 0% no i nadal moimi niemieckimi ulubieńcami, też 0%. Jako, że po alko zawsze bolała mnie głowa to myślę, że generalnie zostanę na stałe przy wersjach 0% szczególnie, że ww po prostu mi smakują. Palenie rzuciłam, gdy poznałam TŻ, bo dla niego to było nie do zniesienia, a ja-jako, że o tym wiedziałam-nie chciałam palić przy nim. Rzuciłam w zasadzie bez problemu, ale ja paliłam do 5 sztuk dziennie, o ile miałam z kim

Dobra, więcej nie nadrabiam-idę spać. W ogóle ostatnio jestem strasznie senna-5 godzin na nogach i już mam mroczki przed oczami Dziś znów dosypiałam za dnia...

Zapisałam się na kolejne darmowe warsztaty, mam nadzieję, że będą jeszcze miejsca (na razie nie potwierdzili mi)- z masażu Shantala i relaksacji dzieci. Łącznie 90 min. Będziemy musieli przynieść swoją lalkę lub misia

Tak btw., patrzcie, jak mi brzuch wywaliło-dosłownie z dnia na dzień
Brzusio piękny

Zdjęcie wrzucę jak tylko mąż coś obrobi bo oczywiście nie pozwoli mi od tak sobie czegoś wrzucić
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 19:54   #4532
Afrodita
Zadomowienie
 
Avatar Afrodita
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 196
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Dzisiaj przyszła paczka z apteki.. i firma kurierska Inpost okradła nas z bezdotykowego termometru wartego ok. 100zł Z najdroższej rzeczy z paczki.. bezczelnie ktoś zrobił dziurę w paczce wielkosći ręki.. Jakoś wkładki laktacyjne, czy podkłady na lożko nie przypadły nikomu do gustu

Grunt, że przedstawiciel apteki uczciwy i odda nam pieniądze za termometr, a sam będzie 'dochodził' się z Inpostem..
Niestety to była ostatnia sztuka termometru w aptece.. musimy kupić w droższej cenie gdzieś indziej..

Pierwszy raz cos takiego nam się zdarzyło.. jestem baaardzo zawiedziona firmą kurierską..
__________________
.. i ślubuję Ci.. czerwiec 2015

Zuzanka 22.08.2016


II kreski 15.09.2019

Edytowane przez Afrodita
Czas edycji: 2016-06-14 o 19:57
Afrodita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 20:01   #4533
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
Dzisiaj przyszła paczka z apteki.. i firma kurierska Inpost okradła nas z bezdotykowego termometru wartego ok. 100zł Z najdroższej rzeczy z paczki.. bezczelnie ktoś zrobił dziurę w paczce wielkosći ręki.. Jakoś wkładki laktacyjne, czy podkłady na lożko nie przypadły nikomu do gustu

Grunt, że przedstawiciel apteki uczciwy i odda nam pieniądze za termometr, a sam będzie 'dochodził' się z Inpostem..
Niestety to była ostatnia sztuka termometru w aptece.. musimy kupić w droższej cenie gdzieś indziej..

Pierwszy raz cos takiego nam się zdarzyło.. jestem baaardzo zawiedziona firmą kurierską..
no żarty chyba Bezczelni
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 20:18   #4534
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Zrobiłam manicure i pedicure. Pedi z tym bębenkiem i zakręconą dwulatką u boku to wyczyn na miarę MacGyvera .
TŻetowi już się oberwało. Przez telefon ale jednak . Zadzwonił z pracy i pyta:
- zrobiłaś tą fasolkę?
- tak ale Ty nie będziesz jadł
- czemu?
- bo kręciłeś nosem. Nie dość, że nie pozmywałeś i musiałam w bałaganie robić to jeszcze nosem kręcisz. Więcej obiadów nie będzie .
- a kiedy miałem pozmywać? (no doooobra, dziś jeździł rano po inhalator dla Małej, zrobił rajd po kilku aptekach)
- nie wiem, ja już poodkurzałam i pozmywałam podłogi.
- to czemu moją robotę robisz?
- bo już nie mogłam na ten syf patrzeć.
Zaraz się biedak rozłączył . Ale ale moja mamusia kupiła czereśni i truskawek i TŻet ma do niej po nie zajechać .
Zła kobieta z Ciebie Też tak czasem mam

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Mówię do TŻta, że za dużo chyba zjadłam czereśni, bo mnie żołądek boli. On po chwili odpowiada "Pewnie tak", a ja na niego takie oczy o co mu chodzi - zapomniałam co przed chwilą do niego powiedziałam
Ja to momentami już nawet nie udaję, że słucham :P, bo i tak połowy nie rozumiem

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Miałam dziś ciężką noc i ciężki dzień dlatego dopiero teraz się odzywam.
Wczoraj pisałam Wam, że pobolewa mnie brzuch ...
W nocy dostałam już koszmarnych bóli brzucha (już Wam kiedyś opowiadałam, że boli mnie dół brzucha po prawej stronie).
Ból był nie do zniesienia. Pojawiał się co trzy minuty i trzymał po paręnaście sekund ... mój mąż juz pytał kilka razy czy na pewno nie rodzę, bo te skurcze takie regularne.
Wzięłam nospe mąż przytulił mnie i jakoś zasnęłam. Obudziłam się po jakimś czasie (ok 3h) i znów ten ból. Miałam umówioną wizytę na 11 na III prenatalne więc wzięłam kolejną nospę i czekałam.
Jest to inny ginekolog niż ten do którego chodzę na zwykłe wizyty.
Opowiedziałam co mnie boli i on mi powiedział, że bardzo prawdopodobne, że mam zrosty po operacji wyrostka i na jajniku sprzed 13lat. I teraz jak dziecko się rozpycha i trafia w tamto miejsce lub macica się tam rozciąga pojawia się taki bół bo pękają te zrosty
Niestety nic się z tym nie da zrobić - jedynie brać coś przeciwbólowego w momencie kiedy boli
W ciągu dnia bolało już tak delikatnie tj 3/10 ale niestety cały czas. Niestety nie mam szans liczyć teraz na urlop w pracy więc muszę jakoś przeżyć choć już zapowiedziałam, że koniecznie trzeba kogoś zatrudnić bo nie mam szans działać na 100%

Z dobrych informacji Jasiek zmienił pozycję i jest główką w dół (chyba mega długie spacery nad morzem pomogły). Waży 1600 gr i ma wszystko w normie
Zdecydowanie musi być ktoś zatrudniony, bo z takimi bólami w ciąży powinnaś odpuścić, o czym wiesz i nie ma chyba nic bardziej męczącego dla Ciebie niż fakt, że kurcze nie możesz za bardzo. Pracę normalnie odpuściłam już w lutym (średnio w markecie siedzieć w ciąży ), ale u ojca w biurze siedzę i siedzieć będę, na szczęście tylko kilka dni w miesiącu i tak naprawdę coś, co na upartego zajęłoby mi ok 12-14 godzin mogę sobie śmiało rozłożyć na prawie dwa tygodnie, w efekcie siedzę przy biurku 1 godzinę i pół godziny prostowania kości i brzucha, bo mnie wszystko ciśnie, więc nie wyobrażam sobie teraz być na Twoim miejscu. W ogóle nie wyobrażam sobie normalnie do pracy teraz chodzić z moimi ruchami, dekoncentracją i totalną dezorganizacją. Wydajność spada o kilkadziesiąt % Staraj się i tak ograniczyć do minimum pracę i jak najszybciej kogoś znajdźcie, kto będzie Cię mógł chociaż w jakimś stopniu zastąpić.

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
Dzisiaj przyszła paczka z apteki.. i firma kurierska Inpost okradła nas z bezdotykowego termometru wartego ok. 100zł Z najdroższej rzeczy z paczki.. bezczelnie ktoś zrobił dziurę w paczce wielkosći ręki.. Jakoś wkładki laktacyjne, czy podkłady na lożko nie przypadły nikomu do gustu

Grunt, że przedstawiciel apteki uczciwy i odda nam pieniądze za termometr, a sam będzie 'dochodził' się z Inpostem..
Niestety to była ostatnia sztuka termometru w aptece.. musimy kupić w droższej cenie gdzieś indziej..

Pierwszy raz cos takiego nam się zdarzyło.. jestem baaardzo zawiedziona firmą kurierską..
Nie odebrałabym tej paczki w ogóle, no chyba, że najpierw dogadałaś się z apteką, że oni będą to załatwiać dalej. Jaja sobie jakieś zrobili, ale ogólnie to ja też nie jestem zazwyczaj zadowolona jak coś inpostem do nas przychodzi :/ Moi rodzice tak samo.

A ja dzisiaj dostałam takiego kopa, że aż poczułam, że mam stopę pod ręką Tak to poznaję czy kopie czy boksuje na podstawie miejsca :P, ale dzisiaj normalnie poczułam tą małą giruchnę Toż to przez najbliższe dwa miesiące żebra mi połamie No i dopiero dzisiaj udało mi się wyczaić moment czkawki, czuć ją u nas na tyle delikatnie, że wcześniej po prostu mogłam nie zwrócić na to uwagi
W sobotę będę miała w końcu złożoną szafę w sypialni i będę mogła ze spokojem ogarnąć ten majdan już tak konkretnie. Teraz to jest tam taki rozgardiasz z różnorodnością mebli i organizacją miejsca (a raczej dezorganizacją :P), że sprzątanie mija się z celem
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 20:19   #4535
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Ładnie tak panią okulistkę oszukiwać? Jeszcze chwila i ciśnienie Ci się wyrówna

Bo do niedawna 120-160 było normą i pewnie aparat do KTG ma już kilka ładnych lat i ma taką normę wklepaną 110-160 norma
ja nie oszukiwałam, czytałam jak widzę.. ona stwierdziła,że wymyślam
ano to możliwe, bo te aparaty nie wyglądają na nowość..to chyba na tej podstawie sama dorobiłam tą teorię o normie 120-160

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Witam się we wtorek.

Miałam dziś ciężką noc i ciężki dzień dlatego dopiero teraz się odzywam.
Wczoraj pisałam Wam, że pobolewa mnie brzuch ...
W nocy dostałam już koszmarnych bóli brzucha (już Wam kiedyś opowiadałam, że boli mnie dół brzucha po prawej stronie).
Ból był nie do zniesienia. Pojawiał się co trzy minuty i trzymał po paręnaście sekund ... mój mąż juz pytał kilka razy czy na pewno nie rodzę, bo te skurcze takie regularne.
Wzięłam nospe mąż przytulił mnie i jakoś zasnęłam. Obudziłam się po jakimś czasie (ok 3h) i znów ten ból. Miałam umówioną wizytę na 11 na III prenatalne więc wzięłam kolejną nospę i czekałam.
Jest to inny ginekolog niż ten do którego chodzę na zwykłe wizyty.
Opowiedziałam co mnie boli i on mi powiedział, że bardzo prawdopodobne, że mam zrosty po operacji wyrostka i na jajniku sprzed 13lat. I teraz jak dziecko się rozpycha i trafia w tamto miejsce lub macica się tam rozciąga pojawia się taki bół bo pękają te zrosty
Niestety nic się z tym nie da zrobić - jedynie brać coś przeciwbólowego w momencie kiedy boli
W ciągu dnia bolało już tak delikatnie tj 3/10 ale niestety cały czas. Niestety nie mam szans liczyć teraz na urlop w pracy więc muszę jakoś przeżyć choć już zapowiedziałam, że koniecznie trzeba kogoś zatrudnić bo nie mam szans działać na 100%

Z dobrych informacji Jasiek zmienił pozycję i jest główką w dół (chyba mega długie spacery nad morzem pomogły). Waży 1600 gr i ma wszystko w normie

Jak już opowiedziałam lece nadrabiać
masakra nocka..strasznie Ci współczuję..ja chyba bym spanikowała,dobrze jednak czasem zachować zimną krew..
a Jaśko to klusek rośnie..jak będzie miała takie gabaryty to będzie Matysie na rękach nosił..mój zięciunio

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Mnie na pierwszym ktg stresowało znikające tętno Bobo. A teraz już luzik. Dzisiaj dziewczyny leżały pod zapisami a dzieciaki tak szalały że położna stała między nimi i tylko łapała tętno albo wyłączała alarmy z aparatów.
Szkoda, ze ja nie dostaję wydruku ktg.
Dziś testowałam oddychanie torem brzusznym. I na każdym długim wdechu generowało mi to wzrost skurczy o 2-3%.
hahaha..dobre... ja też na początku się wystraszyłam jak uciekło tętno i wyszedł mi wtedy skurcz na 100,ale nic nie czułam, ale to pewnie dlatego,że zaczęłam szukać małej..tak to mam płaską linię to od skurczy..

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
Dzisiaj przyszła paczka z apteki.. i firma kurierska Inpost okradła nas z bezdotykowego termometru wartego ok. 100zł Z najdroższej rzeczy z paczki.. bezczelnie ktoś zrobił dziurę w paczce wielkosći ręki.. Jakoś wkładki laktacyjne, czy podkłady na lożko nie przypadły nikomu do gustu

Grunt, że przedstawiciel apteki uczciwy i odda nam pieniądze za termometr, a sam będzie 'dochodził' się z Inpostem..
Niestety to była ostatnia sztuka termometru w aptece.. musimy kupić w droższej cenie gdzieś indziej..

Pierwszy raz cos takiego nam się zdarzyło.. jestem baaardzo zawiedziona firmą kurierską..
masakra z tą kradzieżą
ja często zamawiam przez inpost to chyba mniej wartościowe przedmioty będą tą drogą pobierać
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 20:26   #4536
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Byłam u tej nowej diabetolog. Przeraziła się, jak jej opowiedziałam co jem, a raczej czego nie jem, żeby osiągnąć dobre wyniki cukru i jak zobaczyła ketony oraz jak wygląda moja waga w ciąży. Przepisała mi insulinę i kazała jeść więcej, 2500 kalorii, w zasadzie normalnie tylko bez słodyczy, sypania cukru, gór owoców, białego pieczywa (poza bułeczką na noc).
Przepisała mi też paski do kontroli moczu na obecność ketonów.
Uspokoiła mnie jeszcze co do moich lęków dotyczących niezdiagnozowanej wcześniej cukrzycy, stwierdziła podobnie jak ginekolog wczoraj, że było bardzo małe prawdopodobieństwo takiego stanu rzeczy. Potwierdziła, że jej pacjentki na insulinie też rodziły w moim wybranym szpitalu. Ogólnie pozytywnie.
To była wizyta prywatna, ale lekarka zachęciła mnie, żebym do niej przyszła na następną wizytę na NFZ i tak też planuję zrobić, tylko muszę iść do lekarza rodzinnego po drugie skierowanie - mam nadzieję, że nie będzie z tym problemów. :P
Teraz muszę ogarnąć wstrzykiwanie tej insuliny, pielęgniarka mi wszystko pokazała, ale nie wiem jak wyjdzie w praniu. :P

Po lekarzu poszłam jeszcze do mamy do pracy zanieść jej jedną rzecz i jak wracałam, to złapała mnie straszna ulewa, miałam parasol, ale i tak dotarłam do domu przemoczona. Moja teczka z badaniami, którą miałam w torebce, lekko zamokła, ale na szczęście tylko rogi kartek ucierpiały. Za to białe spodnie całe w błocie.
fajnie, ze Pani diabetolog rozwiała Twoje wątpliwości i że wizyta pozytywnie Cię nastroiła Teraz już musi byś lepiej
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 20:26   #4537
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Moje skurcze się załapały na zapis. Normalnie miałam ok 11. Było kilka 30, jeden ponad 70.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-06-14, 20:30   #4538
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Moje skurcze się załapały na zapis. Normalnie miałam ok 11. Było kilka 30, jeden ponad 70.
a to chyba w normie.. szczególnie na tym etapie ciąży..przepowiadacze się zaczeły
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 20:31   #4539
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
u mnie pomaga na zgagę arbuz



h ttp://www.manufakturakosmetyczn a.pl/produkt/68-olej-ze-slodkich-migdalow-bio



Szkoda, że tż tyle musi siedzieć w pracy . Będziesz miała załatwioną jakąś opiekę nad babcią po porodzie?

My mieliśmy oprócz torby spakowaną reklamówkę do bagażnika, mam były zapasowe podkłady, podpaski, pampersy...


jasne, że tak... 3 ciąża bezproblemowa... a i jeszcze dzieci potem karmi piersią długo...szczezrze w takich przypadkach nie potrafię panować nad zazdrością...

dawno nie wrzucałam mojego brzucha
Natalka jak zwykle pięknie.
Kuleczka idealna a ty taka szczuplutka - to nie fair

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
to oznacza że za miesiąc u nas też mogą być już pierwsze porody
YYYY ale jak to?

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Poza tym chce mi się czereśni ale nie che mi się po nie jechać a w naszym sklepiku tutaj nie można płacić kartą a ja nie mam gotówki. Same kłody pod nogi
Zjadłam dziś prawie kilo - sama

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
o kurczaki współczuję
a co z L4? nie da rady? przydałoby Ci się
No właśnie słabo z l4, ale jeśli taki stan będzie się utrzymywał będzie to konieczne szalona nie jestem żeby pracować bez względu na swoje zdrowie

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
orange współczuję bólu Też mam zrosty, ale jeszcze ani razu mnie tak nie bolały. Czasem ciągną. Oby Ci nie dokuczały aż tak bardzo
Wczesniej to były incydenty - dzis jakos tak długotrwale bolą - mam nadzieje, że wróci do stanu wcześniejszego

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
ja nie oszukiwałam, czytałam jak widzę.. ona stwierdziła,że wymyślam
ano to możliwe, bo te aparaty nie wyglądają na nowość..to chyba na tej podstawie sama dorobiłam tą teorię o normie 120-160


masakra nocka..strasznie Ci współczuję..ja chyba bym spanikowała,dobrze jednak czasem zachować zimną krew..
a Jaśko to klusek rośnie..jak będzie miała takie gabaryty to będzie Matysie na rękach nosił..mój zięciunio


hahaha..dobre... ja też na początku się wystraszyłam jak uciekło tętno i wyszedł mi wtedy skurcz na 100,ale nic nie czułam, ale to pewnie dlatego,że zaczęłam szukać małej..tak to mam płaską linię to od skurczy..


masakra z tą kradzieżą
ja często zamawiam przez inpost to chyba mniej wartościowe przedmioty będą tą drogą pobierać
Jasio jest po prostu dobrze odżywiony
Chociaż lekarz mówi, że waga w normie

Oczywiście, że będzie nosił Jego tatuś nadal mnie nosi (pomimo 85kg na wadze ;p)

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Zła kobieta z Ciebie Też tak czasem mam



Ja to momentami już nawet nie udaję, że słucham :P, bo i tak połowy nie rozumiem



Zdecydowanie musi być ktoś zatrudniony, bo z takimi bólami w ciąży powinnaś odpuścić, o czym wiesz i nie ma chyba nic bardziej męczącego dla Ciebie niż fakt, że kurcze nie możesz za bardzo. Pracę normalnie odpuściłam już w lutym (średnio w markecie siedzieć w ciąży ), ale u ojca w biurze siedzę i siedzieć będę, na szczęście tylko kilka dni w miesiącu i tak naprawdę coś, co na upartego zajęłoby mi ok 12-14 godzin mogę sobie śmiało rozłożyć na prawie dwa tygodnie, w efekcie siedzę przy biurku 1 godzinę i pół godziny prostowania kości i brzucha, bo mnie wszystko ciśnie, więc nie wyobrażam sobie teraz być na Twoim miejscu. W ogóle nie wyobrażam sobie normalnie do pracy teraz chodzić z moimi ruchami, dekoncentracją i totalną dezorganizacją. Wydajność spada o kilkadziesiąt % Staraj się i tak ograniczyć do minimum pracę i jak najszybciej kogoś znajdźcie, kto będzie Cię mógł chociaż w jakimś stopniu zastąpić.



Nie odebrałabym tej paczki w ogóle, no chyba, że najpierw dogadałaś się z apteką, że oni będą to załatwiać dalej. Jaja sobie jakieś zrobili, ale ogólnie to ja też nie jestem zazwyczaj zadowolona jak coś inpostem do nas przychodzi :/ Moi rodzice tak samo.

A ja dzisiaj dostałam takiego kopa, że aż poczułam, że mam stopę pod ręką Tak to poznaję czy kopie czy boksuje na podstawie miejsca :P, ale dzisiaj normalnie poczułam tą małą giruchnę Toż to przez najbliższe dwa miesiące żebra mi połamie No i dopiero dzisiaj udało mi się wyczaić moment czkawki, czuć ją u nas na tyle delikatnie, że wcześniej po prostu mogłam nie zwrócić na to uwagi
W sobotę będę miała w końcu złożoną szafę w sypialni i będę mogła ze spokojem ogarnąć ten majdan już tak konkretnie. Teraz to jest tam taki rozgardiasz z różnorodnością mebli i organizacją miejsca (a raczej dezorganizacją :P), że sprzątanie mija się z celem
Tak jak już pisałam koniecznie muszę zatrudnić kolejną osobę żebym mogła ograniczyc pracę do minimum ale pracoholikowi jest się ciężko z tym pogodzić
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 20:33   #4540
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Florence super, że udało Ci się spotkać sensownego lekarza.
Z odmawiania sobie wszystkiego w naszym stanie nic dobrego by nie wynikło. Trzymam kciuki za Twoje cukry
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 20:48   #4541
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
a to chyba w normie.. szczególnie na tym etapie ciąży..przepowiadacze się zaczeły
One są od miesiąca na100% (potwierdzone ktg) a odczuwalne od ok 14-16 tyg.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 20:54   #4542
DobraDusza88
Zakorzenienie
 
Avatar DobraDusza88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 392
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość

Esik się chciał zlać z tłem
rany jaki z niego słodziak

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Szykuję się powoli na szkołę rodzenia ciekawe jak będzie... oby udało się zgrać z TŻ pracą terminy spotkań
my zaczynamy szkołę rodzenia jutro ciekawe czy zdążę pójść na wszystkie zajęcia

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Witam się we wtorek.

Miałam dziś ciężką noc i ciężki dzień dlatego dopiero teraz się odzywam.
Wczoraj pisałam Wam, że pobolewa mnie brzuch ...
W nocy dostałam już koszmarnych bóli brzucha (już Wam kiedyś opowiadałam, że boli mnie dół brzucha po prawej stronie).
Ból był nie do zniesienia. Pojawiał się co trzy minuty i trzymał po paręnaście sekund ... mój mąż juz pytał kilka razy czy na pewno nie rodzę, bo te skurcze takie regularne.
Wzięłam nospe mąż przytulił mnie i jakoś zasnęłam. Obudziłam się po jakimś czasie (ok 3h) i znów ten ból. Miałam umówioną wizytę na 11 na III prenatalne więc wzięłam kolejną nospę i czekałam.
Jest to inny ginekolog niż ten do którego chodzę na zwykłe wizyty.
Opowiedziałam co mnie boli i on mi powiedział, że bardzo prawdopodobne, że mam zrosty po operacji wyrostka i na jajniku sprzed 13lat. I teraz jak dziecko się rozpycha i trafia w tamto miejsce lub macica się tam rozciąga pojawia się taki bół bo pękają te zrosty
Niestety nic się z tym nie da zrobić - jedynie brać coś przeciwbólowego w momencie kiedy boli
W ciągu dnia bolało już tak delikatnie tj 3/10 ale niestety cały czas. Niestety nie mam szans liczyć teraz na urlop w pracy więc muszę jakoś przeżyć choć już zapowiedziałam, że koniecznie trzeba kogoś zatrudnić bo nie mam szans działać na 100%

Z dobrych informacji Jasiek zmienił pozycję i jest główką w dół (chyba mega długie spacery nad morzem pomogły). Waży 1600 gr i ma wszystko w normie

Jak już opowiedziałam lece nadrabiać
o rany współczuję tych bóli ciężko mi sobie nawet wyobrazić jak się musisz czuć... nie będę nic pisała o l4, bo sama dobrze wiesz co dla Ciebie najlepsze i właściwe mądra kobitka z Ciebie

I brawa dla Jaśka za odwrócenie!

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
Dzisiaj przyszła paczka z apteki.. i firma kurierska Inpost okradła nas z bezdotykowego termometru wartego ok. 100zł Z najdroższej rzeczy z paczki.. bezczelnie ktoś zrobił dziurę w paczce wielkosći ręki.. Jakoś wkładki laktacyjne, czy podkłady na lożko nie przypadły nikomu do gustu

Grunt, że przedstawiciel apteki uczciwy i odda nam pieniądze za termometr, a sam będzie 'dochodził' się z Inpostem..
Niestety to była ostatnia sztuka termometru w aptece.. musimy kupić w droższej cenie gdzieś indziej..

Pierwszy raz cos takiego nam się zdarzyło.. jestem baaardzo zawiedziona firmą kurierską..
o rany!! ale w sumie patrząc na to kto czasami roznosi paczki z in postu to nie ma się co dziwić... ostatnio się zastanawiałam czy otworzyć takiej jednej Pani drzwi;/ a śmierdziało tak, że łohoho...


Ależ mi dzień zleciał z zaplanowanych rzeczy tylko odkurzyłam (ale tak na szybko) i umyłam kuchenkę. No i pół dnia sprawdzałam czego nam brakuje z wyprawki...

Zamówiłam dzisiaj kocyk i torbę do wózka niestety nigdzie nie ma tego organizera ze skip hopa, który sobie upatrzyłam ;/ jest w empiku, ale za 105zł, gdzie w innych sklepach był nawet po 85... no nic, poczekam jeszcze chwilę

Muszę jeszcze kliknąć jedno zamówienie z gemini (mój laktator też podrożał o 30zł;/), dokupić kilka rzeczy w Rossmanie, wanienkę, paczkę pieluch... i chyba będziemy gotowi aa no i dla mnie szlafrok, koszulę i japonki
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci...
DobraDusza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 20:54   #4543
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Esik się chciał zlać z tłem
jaki n jest tycieńki

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość

A ja od miesiaca nie mam sr dostalam telefon, ze nasza polozna jest na zwolnieniu co najmniej do konca czerwca
Ciekawe czy uda mi sie dociagnac do konca, bo szczerze mowiac same wazne tematy zostawili na koniec. I kp i kapiel. :P
moja położna miała do mnie przychodzić ale teraz ma 1,5 mc urlopu czy jakis szkoleń wiec nie da rady
kolezanke na zastępstwo przyśle jak sie okaze ze urodzilam przed jej powrotem do sluzby

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Dziewczyny widzialyscie filmik co robi trener Niemiec podczas meczu?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
niestety widzialam a pozniej jeszcze mąż dobił podsyłając
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 21:12   #4544
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość

A ja dziś jakaś wściekła chodzę, w sumie nie wiem dlaczego. Z tej złości zrobiłam pranie, poodkurzałam i umyłam podłogi .
Coś czuję, że dziś się oberwie TŻetowi, jeszcze nie wiem za co ale coś wymyślę . Chociaż jeden powód już mam - kręcił nosem na dzisiejszy obiad bo zrobiłam fasolkę po bretońsku a on za nią nie przepada, dziwak .
awantura murowana

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość

Zrobiłam manicure i pedicure. Pedi z tym bębenkiem i zakręconą dwulatką u boku to wyczyn na miarę MacGyvera .
TŻetowi już się oberwało. Przez telefon ale jednak . Zadzwonił z pracy i pyta:
- zrobiłaś tą fasolkę?
- tak ale Ty nie będziesz jadł
- czemu?
- bo kręciłeś nosem. Nie dość, że nie pozmywałeś i musiałam w bałaganie robić to jeszcze nosem kręcisz. Więcej obiadów nie będzie .
- a kiedy miałem pozmywać? (no doooobra, dziś jeździł rano po inhalator dla Małej, zrobił rajd po kilku aptekach)
- nie wiem, ja już poodkurzałam i pozmywałam podłogi.
- to czemu moją robotę robisz?
- bo już nie mogłam na ten syf patrzeć.
Zaraz się biedak rozłączył . Ale ale moja mamusia kupiła czereśni i truskawek i TŻet ma do niej po nie zajechać .
hehehe


Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Czereśnie to było pierwsze co zjadłam po wejsciu do domu. Od niedzieli za mna chodziły.
A ja jakoś w ogóle nie mam smaka na czereśnie.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
czyli na koniec już się nie dało zbić tego ciśnienia i do końca miałas podwyższone?
Wiesz co, tak żeby było 120/70 to nie, miałam cały czas podwyższone mimo leków.
Na porodówce miałam coś koło 190/100 i dostawałam coś dożylnie + tlen.

Cytat:
Napisane przez Aniol1985 Pokaż wiadomość
Moja mama jest babci byłą synową i w sumie nie ma powodów by jej zabierac innych jak mi pomóc ale ogólnie nie ma takiej opcji. Mama mieszka na 3 p babcie chyba bym musiała dźwigiem tam wwieść...
Mój tato, babci syn cóż delikatnie mówiąc myśli tylko o sobie i często wyjeżdża. Nawet jak by miał zostać to i tak by się babcią nie opiekował. Jesteśmy zdani tylko na siebie i ewentualnie w ciągu dnia moja mama na pewno pomoże - na noc nie bo nie ma gdzie u nas spac za bardzo no i mama pracuje na nocki. Jakoś damy rade jedyne co to boję się tych dni kiedy mojemu wypada 3 zmiana bo będę sama i z dzieckiem i z babcią.

Mam nadzieję, że dasz jakoś radę
Szkoda, że Twój ojciec się nie poczuwa....ale cóż ...
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 21:12   #4545
gosiaczkam
Raczkowanie
 
Avatar gosiaczkam
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: DE/Krk
Wiadomości: 295
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
jaki n jest tycieńki



moja położna miała do mnie przychodzić ale teraz ma 1,5 mc urlopu czy jakis szkoleń wiec nie da rady
kolezanke na zastępstwo przyśle jak sie okaze ze urodzilam przed jej powrotem do sluzby



niestety widzialam a pozniej jeszcze mąż dobił podsyłając
Fuj fuj fuj on jest tak obrzydliwy ze patrzec na niego nie moge
gosiaczkam jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 21:13   #4546
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
Dzisiaj przyszła paczka z apteki.. i firma kurierska Inpost okradła nas z bezdotykowego termometru wartego ok. 100zł Z najdroższej rzeczy z paczki.. bezczelnie ktoś zrobił dziurę w paczce wielkosći ręki.. Jakoś wkładki laktacyjne, czy podkłady na lożko nie przypadły nikomu do gustu

Grunt, że przedstawiciel apteki uczciwy i odda nam pieniądze za termometr, a sam będzie 'dochodził' się z Inpostem..
Niestety to była ostatnia sztuka termometru w aptece.. musimy kupić w droższej cenie gdzieś indziej..

Pierwszy raz cos takiego nam się zdarzyło.. jestem baaardzo zawiedziona firmą kurierską..
Ja pierdziele, co za barany
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 21:14   #4547
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość



niestety widzialam a pozniej jeszcze mąż dobił podsyłając
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 21:30   #4548
pysiaczek21
Raczkowanie
 
Avatar pysiaczek21
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 348
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Hej. wiem że się nie odzywam ale jakoś nie mogę się wbić w temat..

Mam pytanie do tiji.. Od kilku dni podczas aplikowania luteiny mam strasznie ciasno w pochwie i wrażenie jakby wyczuwala glowke dziecka.. Czy to mozliwe? Czy to cos innego może być.. Nie wiem co mam robić.. Bardzo się martwie.
pysiaczek21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 21:37   #4549
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Fantasmagori brzmi bardzo fajnie Towarzystwo też fajne??
Orange_tree nie ciekawie to brzmi Współczuję tych bóli..
Fajnie, że Jasio obrucony

Afrodita nigdy takiej akcji nie miałam masakra

Świniaczek kopniaczki, czkawka. Za niedługo będziemy za tym tęsknić Mój teraz szaleje


florence super lekarz oby teraz cukry były w normie, będziesz spokojniejsza

Dziękujemy wszystkim za komplementy
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-14, 21:45   #4550
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
Fantasmagori brzmi bardzo fajnie Towarzystwo też fajne??
Fajne weseli ludzie, otwarci a, no i jestem najstarsza "ciążowo"
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016



Edytowane przez Fantasmagori
Czas edycji: 2016-06-14 o 21:46
Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 22:19   #4551
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Kolacja byla po 16. 3 kromki chleba albo raczej czegoś w stylu bułki, kawałek marmolady i 2 plasterki wędliny drobiowej.
Ostatnio jak mnie przyjęli w niedzielę to wypuścili w środę rano.
Jakbym miała zjeść ostatni posiłek o 16 to w nocy umarłabym z głodu. Mam nadzieję, że ktoś dowozi Ci wałówkę
Swoją drogą - my słodkie mamy mamy jeść co 3 godziny. Ciekawe jak to jest rozwiązane

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
Piernik, żona - trzymam mocno kciuki niech wszystkie wyniki będą poprawne i niech Was szybko do domu wypuszczą

A ja chyba zjadłam za dużo tego arbuzanie sądziłam że to możliwe, ale na to wygląda

Jutro w końcu wizyta! i podejrzymy małego

Eeee to musiało być coś innego Nie da się zjeść za dużo arbuza:P

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Właśnie musiała mnie akurat dopaść bezsenność i od 4 leżę. :P Chyba się poddaję i wstaję. ;P





Trochę potańczyłam, wytrzymywałam maksymalnie 2 piosenki.
Jedzonko było tam smaczne, ale z potencjalnie dobrych dla mnie węglowodanów nic, więc jadłam ich mało i stąd pewnie miałam dobre wyniki. Miałam własne pieczywo chrupkie, ale ile można go zjeść. Zresztą wczoraj nagle okazało się chyba dla mnie złe, bo dodałam je do skromnego II śniadanka i cukier wyskoczył w kosmos.




Też mam zamiar jakieś inne mleko wypróbować do chia, krowie 0,5% żeluje tak że mam tylko 1/4 szklanki. Jak raz dałam 1/2 to wyszła właśnie woda z glutami.

Fajnie że zakupy udane.




O rety, niezbyt sprzyjający wypoczynkowi grafik. :/
Do chia kupuję mleko migdałowe Alpro, albo owsiane - to dwa moje ulubione

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
Ja znam opinie, ze na poczatku faktycznie jest zbedny, ale pozniej, gdy dziecko juz duzo sie rusza to pelni funkcje ochronna, aby nie uderzalo glowka o szczebelki.
Ja raczej kupie, ale w pozniejszym czasie
Przy Oliwii ten ochraniacz się tylko kurzył i wkurzał, ostatecznie wylądował w szafie. Nic się dziecku nie stało. 9 miesięczne dziecko już potrafi sobie zmienić pozycję i jest świadome jak się walnie Drugi raz tego nie zrobi

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Ja sobie chwale zamknięta kuwetę nawet ze względu na zapachy ktore ulatniają sie z otwartej

Mój kot dużo piasku wynosi na łapkach wiec przed wejściem ma dywanik (najzwyklejszy łazienkowy dywanik z ikei za 3 pln) i tam zostawia większość piasku


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Jeszcze podzielę sie radosna nowiną w końcu przytyłam co prawda w 2,5 tyg 0,5kg (-trampki) ale to i tak osiągniecie jak dla mnie... Czyli do wagi sprzed ciazy mam juz +2,5


Wysłane za pomocą magii
Od kiedy moje koty mają dwie kuwety to kradną sobie piasek.....Kuwety muszą stać obok siebie, nie mam inaczej miejsca. I jak się np młodsza załatwia w swojej to z tej drugiej piasek przesypuje do siebie. Oczywiście nie muszę mówić, ile tego piasku ląduje w kuwecie a ile na podłodze.

Również mam najtańsze dywaniki:p Zbyt często muszę je zmieniać

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
Pączek jest tłusty to nie powinien podnieść cukru za bardzo

Mi na szczęście ketony w moczu nie wyszły, ale ostatnio coraz częściej na czczo mam cukier powyżej 90, a ostatnio był taki ładny
U mnie cukier na czczo to tragedia, dzień w dzień wysoko i tylko zwiększam dawki insuliny na noc. Diabetyczka powiedziała, że tego się można spodziewać w IIItr. Że niby te odchyły nie są aż takie duże i że będzie dobrze.
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 22:25   #4552
ziuta.
Rozeznanie
 
Avatar ziuta.
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Dziewczyny widzialyscie filmik co robi trener Niemiec podczas meczu?
Ej, ja nie wiem o co chodzi? Podeślij linka do filmiku.

Cytat:
Napisane przez pysiaczek21 Pokaż wiadomość
Hej. wiem że się nie odzywam ale jakoś nie mogę się wbić w temat..

Mam pytanie do tiji.. Od kilku dni podczas aplikowania luteiny mam strasznie ciasno w pochwie i wrażenie jakby wyczuwala glowke dziecka.. Czy to mozliwe? Czy to cos innego może być.. Nie wiem co mam robić.. Bardzo się martwie.
Wydaje mi się że to nie możliwe, chyba byś musiała mieć rozwarcie żeby czuć główkę Ale w sumie poczekajmy aż Tija się wypowie.

Dzwoniłam dziś do znajomej która rodzi też w sierpniu, czy nie chciałaby trochę ubrań bo mam ich za dużo, a ona mówi że leży w szpitalu. Dostała bóli i powiedzieli jej że ma zagrożenie przedwczesnym porodem. Smutno mi się zrobiło. Jest w 31tc. Nie znam się na tym ale chyba dziecko jest już spore, powyżej 1,5kg to chyba nie jest tak źle. No wiem że to i tak poród przed czasem, ale szanse w 31tc są dla dziecka chyba dość duże?
ziuta. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 22:45   #4553
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Szkoda zdrowia tiji.
Mam wrazenie że po co ma liczyc skoro ono sie rusza. Bo to taki problem przez godzinę zająć sie sobą i dzieckiem.

A może to już jej 3 lub 4 ciąża, wtedy ciężarne takie są

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość











no i git, ja juz mam bana na zakupy ciuchowe




niezle...

Dziewczyny ze zgaga, co polecacie? Dotychczas pomagalo mi mleko, ale dzis juz go tyle wypilam ze mam dosyc. Musze cos aptecznego chyba wziac, polecicie cos?
U mnie gaviscon jako gość honorowy na szafce nocnej

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Ciąża przestała być stanem fizjologicznym.
Myślę, że to trochę wina lekarzy jednak. Zobaczcie ile na FB jest dziewczyn, które jadą do szpitala na sprawdzenie niepokojących objawów i zostają zatrzymane na obserwację, bez badań bez niczego. Zakładam, że lekarz nie chce po prostu powiedzieć, kochana jesteś w ciąży tak właśnie ona wygląda i woli położyć na oddział by szpital zgarnął kasę a później ciężarówka się tylko denerwuje. Niepotrzebnie.

Omijam oczywiście te symptomy, które poważnie stanowią zagrożenie. Ale weźmy np skurcze przepowiadające - mam wrażenie, że każda ciężarówa jest na nie zatrzymywana w szpitalu - choć one są przecież zwykłą ciążową fizjologią.

Cieszę się, że to moja druga ciążą a przy pierwszej nie miałam dostępu do internetu

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
ja od wczoraj się masuję



wszystkiego dobrego dla Was


za udaną wizytę


Dopiero energię odzyskałam po obiedzie. Ogarnęłam trochę wyprawkę jestem dumna z siebie

Ja próbowałam sama się masować i mi nie wyszło, ciężko mi teraz się tam sięga:P Poprosiłam TŻta i też mu nie wyszło Albo i wyszło, ale nie o taki masaż chodziło

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Odebraliśmy wózek, fotelik i bazę. Wszystko fajnie wygląda, już nie mogę się doczekać spacerków. Składanie chwilę zajęło, w instrukcji było parę niejasności, ale się udało obczaić, czy wszystko w miarę działa, tylko spacerówki już nam się nie chciało tak dokładnie oglądać.
I pokój został całkowicie zastawiony, a fotelik z bazą nawet do innego pomieszczenia zawędrowały. :P



Dzięki, byłoby super z jej strony!



Zostałam uspokojona, za to mój mąż się mocno zestresował niską wagą dziecka, ale jednak jest w normie, to się liczy.
Chyba się wybiorę do dietetyka, może mi coś ciekawego podpowie - jutro zapytam diabetolog czy zna kogoś dobrego, a w czwartek idę do przychodni i tam też się dowiem.



Dzięki!
Ten odstęp między 2 ostatnimi wizytami spowodowany jest chyba urlopem, ale skoro lekarz obiecał jakoś to ogarnąć, to może będzie ok. Dopytywałam, czy będzie jakiś plan na wypadek gdyby coś się działo, mówił że jeszcze wszystko ustala i powie mi następnym razem.

Jutro chcę taki dzień lenia, bo jestem kompletnie załatwiona po zaledwie 4 h snu i nie było zupełnie kiedy tego odespać. :P



Brrr... :/



Dzięki!
Taniec super sprawa.



Oby, bardzo na nią liczę.

Kakao dodałam sobie za to do puddingu chia i było jeszcze bardziej deserkowo, a cukier spoko. <3

Właśnie wstawię chyba nasionka i idę spać. Rano wyruszam do tej diabetolog. Dobranoc.
Jeżeli to jest prawdziwe kakao a nie jakiś napój kakaowy to powinno być spoko. Polecam jeszcze Karob

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Bardzo wysokie masz ciśnienie?

To co piszesz o sąsiadce jest przerażajace. Na długo z Tobą zostaje?

Gdybyśmy wszystkie myślały o tym co moze sie stać juz dawno wyladowalybysmy w wariatkowie.
Masz słuchawki? Może załóż i udawaj ze muzyki słuchasz?

Jak tam catering szpitalny? Daje radę?

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Dziś jest ten dzień - pakuje swoją torbę do szpitala, a właściwie juz ja kończę pakować.
Torbę małego bede pakować w przyszłym mc.


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Otworzyłam opakowanie z wkładkami laktacyjnymi.... Rany jakie one są wielgachne

Nie uprzedzalyscie... Myślałam ze są o polowe mniejsze


Wysłane za pomocą magii
Tak naprawdę, to z tym przeciekaniem bywa różnie. Jak będziesz bardzo przeciekać to docenisz te duże A jak nie to możesz używać wacików kosmetycznych
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 22:52   #4554
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Ok więc było bardzo fajnie grupa taka fajna że spotkanie organizacyjne przeciągnęło się na 2 godziny
Najpierw były rzeczy typu parę zdań o sobie, jakieś ćwiczenia zapoznawcze itd.
potem było o badaniach, kiedy i jakie wykonujemy
Potem mierzyliśmy ciśnienie, wagę, obwód brzucha i ktg. Tu trochę się zmartwiłam bo jak pani położna zaczęła mierzyć to było 140, a za chwilę spadło do 120 i tak latało w górę i w dół ale powiedziała że tak może być na tym etapie ciąży. I że m0gę przyjść w poniedziałek pół godzinki wcześniej to mi zrobi na spokojnie takie dłuższe - żebym się uspokoiła

Tija może mi powiesz czy faktycznie to nic złego?

Potem to już były gadki towarzyskie, pośmieliśmy się i ustaliliśmy grafik - trochę TŻ ominie ale pani poprzestawia zajęcia tak żeby był na najważniejszych karmienie piersią w sumie może odpuścić, ale już na kąpaniu musi być

na następnych zajęciach: kiedy do szpitala, wyprawka dla mamy i dziecka, przebieg porodu, hormony i ćwiczenia
Super, że jesteś zadowolona z zajęć! Zapowiada się fajnie.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Witam się we wtorek.

Miałam dziś ciężką noc i ciężki dzień dlatego dopiero teraz się odzywam.
Wczoraj pisałam Wam, że pobolewa mnie brzuch ...
W nocy dostałam już koszmarnych bóli brzucha (już Wam kiedyś opowiadałam, że boli mnie dół brzucha po prawej stronie).
Ból był nie do zniesienia. Pojawiał się co trzy minuty i trzymał po paręnaście sekund ... mój mąż juz pytał kilka razy czy na pewno nie rodzę, bo te skurcze takie regularne.
Wzięłam nospe mąż przytulił mnie i jakoś zasnęłam. Obudziłam się po jakimś czasie (ok 3h) i znów ten ból. Miałam umówioną wizytę na 11 na III prenatalne więc wzięłam kolejną nospę i czekałam.
Jest to inny ginekolog niż ten do którego chodzę na zwykłe wizyty.
Opowiedziałam co mnie boli i on mi powiedział, że bardzo prawdopodobne, że mam zrosty po operacji wyrostka i na jajniku sprzed 13lat. I teraz jak dziecko się rozpycha i trafia w tamto miejsce lub macica się tam rozciąga pojawia się taki bół bo pękają te zrosty
Niestety nic się z tym nie da zrobić - jedynie brać coś przeciwbólowego w momencie kiedy boli
W ciągu dnia bolało już tak delikatnie tj 3/10 ale niestety cały czas. Niestety nie mam szans liczyć teraz na urlop w pracy więc muszę jakoś przeżyć choć już zapowiedziałam, że koniecznie trzeba kogoś zatrudnić bo nie mam szans działać na 100%

Z dobrych informacji Jasiek zmienił pozycję i jest główką w dół (chyba mega długie spacery nad morzem pomogły). Waży 1600 gr i ma wszystko w normie

Jak już opowiedziałam lece nadrabiać
Współczuję bólu, ale się musiałaś namęczyć. I ten niepokój, co to może oznaczać... Dobrze, że akurat badanie było zaplanowana na dziś. Mam nadzieję, że przejdzie.
Cieszę się, że Jasiek ma się ok i dołączył do grona dobrze ustawionych.

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
Dzisiaj przyszła paczka z apteki.. i firma kurierska Inpost okradła nas z bezdotykowego termometru wartego ok. 100zł Z najdroższej rzeczy z paczki.. bezczelnie ktoś zrobił dziurę w paczce wielkosći ręki.. Jakoś wkładki laktacyjne, czy podkłady na lożko nie przypadły nikomu do gustu

Grunt, że przedstawiciel apteki uczciwy i odda nam pieniądze za termometr, a sam będzie 'dochodził' się z Inpostem..
Niestety to była ostatnia sztuka termometru w aptece.. musimy kupić w droższej cenie gdzieś indziej..

Pierwszy raz cos takiego nam się zdarzyło.. jestem baaardzo zawiedziona firmą kurierską..
masakra, ja nie znoszę InPostu, jak obsługiwał sądy to był dramat, a tu jeszcze taka historia. Dobrze, że dostaniecie zwrot kasy z apteki. Może jeszcze się trafi gdzieś fajny deal na ten termometr.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
fajnie, ze Pani diabetolog rozwiała Twoje wątpliwości i że wizyta pozytywnie Cię nastroiła Teraz już musi byś lepiej

Na razie wygląda to obiecująco, a humor jeszcze bardziej poprawia więcej jedzenia.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Florence super, że udało Ci się spotkać sensownego lekarza.
Z odmawiania sobie wszystkiego w naszym stanie nic dobrego by nie wynikło. Trzymam kciuki za Twoje cukry
Dzięki!

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
my zaczynamy szkołę rodzenia jutro ciekawe czy zdążę pójść na wszystkie zajęcia


Ależ mi dzień zleciał z zaplanowanych rzeczy tylko odkurzyłam (ale tak na szybko) i umyłam kuchenkę. No i pół dnia sprawdzałam czego nam brakuje z wyprawki...

Zamówiłam dzisiaj kocyk i torbę do wózka niestety nigdzie nie ma tego organizera ze skip hopa, który sobie upatrzyłam ;/ jest w empiku, ale za 105zł, gdzie w innych sklepach był nawet po 85... no nic, poczekam jeszcze chwilę

Muszę jeszcze kliknąć jedno zamówienie z gemini (mój laktator też podrożał o 30zł), dokupić kilka rzeczy w Rossmanie, wanienkę, paczkę pieluch... i chyba będziemy gotowi aa no i dla mnie szlafrok, koszulę i japonki
Miłej nauki rodzenia, ciekawe jak będzie.
Już prawie wszystko załatwione macie z wyprawki, super!

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
florence super lekarz oby teraz cukry były w normie, będziesz spokojniejsza
Dzięki.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Do chia kupuję mleko migdałowe Alpro, albo owsiane - to dwa moje ulubione

U mnie cukier na czczo to tragedia, dzień w dzień wysoko i tylko zwiększam dawki insuliny na noc. Diabetyczka powiedziała, że tego się można spodziewać w IIItr. Że niby te odchyły nie są aż takie duże i że będzie dobrze.
Zerknę sobie na takie mleka, dzięki!
Szkoda, że tak to wygląda w III trymestrze z wahaniami cukru i musisz kombinować z insuliną. :/ Ale dobrze, że odchyły są nieduże.



Mój mąż jutro wybiera się na kwalifikację do soczewek fakijnych, tym razem nie będę mu towarzyszyć, bo ostatnio trochę się umęczyłam czekając na niego, a stwierdził, że nie jestem tam niezbędna. Przygotowałam mu za to materiały edukacyjne o tych soczewkach, niestety nie miał czasu ich przeczytać, bo późno wrócił, pojechaliśmy na zakupy i zaraz koniec dnia. Ale na pewno tam mu wszystko wytłumaczą.
No i ma dzień wolny, a po okuliście jak tylko źrenice pozwolą wyraził chęć wyprawy do Ikei po mebelki. Zaczęliśmy myśleć jednak o łóżeczku 120x60, więc może tam kupimy wszystko.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-14, 23:50   #4555
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Byłam u tej nowej diabetolog. Przeraziła się, jak jej opowiedziałam co jem, a raczej czego nie jem, żeby osiągnąć dobre wyniki cukru i jak zobaczyła ketony oraz jak wygląda moja waga w ciąży. Przepisała mi insulinę i kazała jeść więcej, 2500 kalorii, w zasadzie normalnie tylko bez słodyczy, sypania cukru, gór owoców, białego pieczywa (poza bułeczką na noc).
Przepisała mi też paski do kontroli moczu na obecność ketonów.
Uspokoiła mnie jeszcze co do moich lęków dotyczących niezdiagnozowanej wcześniej cukrzycy, stwierdziła podobnie jak ginekolog wczoraj, że było bardzo małe prawdopodobieństwo takiego stanu rzeczy. Potwierdziła, że jej pacjentki na insulinie też rodziły w moim wybranym szpitalu. Ogólnie pozytywnie.
To była wizyta prywatna, ale lekarka zachęciła mnie, żebym do niej przyszła na następną wizytę na NFZ i tak też planuję zrobić, tylko muszę iść do lekarza rodzinnego po drugie skierowanie - mam nadzieję, że nie będzie z tym problemów. :P
Teraz muszę ogarnąć wstrzykiwanie tej insuliny, pielęgniarka mi wszystko pokazała, ale nie wiem jak wyjdzie w praniu. :P

Po lekarzu poszłam jeszcze do mamy do pracy zanieść jej jedną rzecz i jak wracałam, to złapała mnie straszna ulewa, miałam parasol, ale i tak dotarłam do domu przemoczona. Moja teczka z badaniami, którą miałam w torebce, lekko zamokła, ale na szczęście tylko rogi kartek ucierpiały. Za to białe spodnie całe w błocie.



Wózek mamy Jedo Nevo.
O, to pogoń ich z tym łóżeczkiem. Ja teraz mam nową misję wymuszenia na mężu wyjazdu do sklepu, gdzie oferują Klupsia oraz do Ikei.



Dzięki! Ja też myślę, że jak w normie, to w normie, chyba będzie ok.



fajnie, że kolejny temat załatwiony.



Mam nadzieję, że będzie ok, trzymam kciuki za ciśnienie.
Fajnie, że mąż tak Cię wspiera!

Słabo, że temat szyjki zignorowany przez nich.



Współczuję, beznadzieja w takiej duchocie...



Może nadciągnie do Was ulewa oczyszczająca powietrze.



Gapa ze mnie, bo nie zrobiłam zdjęcia po tym jak złożyliśmy wózek, a potem mąż zarządził schowanie go z powrotem do pudła, nie pozwala mi właśnie tak jeździć. :P
Wklejam jak wygląda ten model i jaką mamy gondolę.



Super, że z małym wszystko w porządku.

Mój mąż też tak pracuje dużo, ciężko jest czasem coś ogarnąć bez jego obecności i ogólnie smutno trochę, więc wyobrażam sobie że jest Ci ciężko ogarnąć te obowiązki...
Jeszcze jest trochę czasu na sprawy wyprawkowe, na pewno załatwicie te tematy.
Chyba lepiej donosić dodatkowe rzeczy z domu niż brać ogromną torbę, jeżeli szpital nie jest jakoś daleko, to nie powinno być z tym problemu.
Witaj w klubie insulinożerców

Teraz życie stanie się łatwiejsze
Ja na początku wbijałam się w uda ale po kilku tygodniach dorobiłam się siniaków. Przerzuciłam się na brzuch, ale teraz i tutaj mam siniaki więc wracam na uda

Jedyny minus na insulinie jest taki, że hipoglikemia łapie mnie przynajmniej dwa razy w tygodniu - trzeba bardzo pilnować by regularnie jeść.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Jeszcze możesz pod łopatką Ale to też drugiej osoby potrzebujesz W ramie dasz radę sama, chwytasz ten fałdek co to zazwyczaj tam jest

Dwie lipcówki wypakowane
Ja mam krótką igłę 4mm i nie muszę robić wałka na szczęście. Do tego moja warstwa tłuszczu się też przydaje
Chociaż przy wieczornej dawce 17jednostek mam wrażenie, że to już za krótka igła bo mam wrażenie, że ten zastrzyk jest nieprzyjemny.

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
Ej, ja nie wiem o co chodzi? Podeślij linka do filmiku.


Wydaje mi się że to nie możliwe, chyba byś musiała mieć rozwarcie żeby czuć główkę Ale w sumie poczekajmy aż Tija się wypowie.

Dzwoniłam dziś do znajomej która rodzi też w sierpniu, czy nie chciałaby trochę ubrań bo mam ich za dużo, a ona mówi że leży w szpitalu. Dostała bóli i powiedzieli jej że ma zagrożenie przedwczesnym porodem. Smutno mi się zrobiło. Jest w 31tc. Nie znam się na tym ale chyba dziecko jest już spore, powyżej 1,5kg to chyba nie jest tak źle. No wiem że to i tak poród przed czasem, ale szanse w 31tc są dla dziecka chyba dość duże?
Na sierpniowej grupie mam w UK już 8 babek się rozpakowało - przed 30 tc, wszystkie dzieci przeżyły

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Doczytałam
Postanowiłam rzucić sprzątanie w cholerę i Was nadrobić, bo obawiałam się, że mogę się znaleźć w momencie w którym będę potrzebowała kilku godzin by za Wami nadążyć.

Od razu uprzedzam, że hormony mi mocno dopisują i mój post może zmienić się w marudząco narzekający.


Jak pisałam, wczoraj wymieniali nam okna - co jest mega pozytywną wiadomością. Oczywiście żeby nie było zbyt wesoło typowo po szkocku spieprzono robotę...Gdyby to było moje mieszkanie wisiałby za jaja osobnik, który okna mierzył.
To jest bardzo stary budynek z wysokimi sufitami i co za tym idzie wysokimi oknami. Należy dodać, że stare okna były takie otwierane jak na angielskich filmach - podnoszone do góry. Nie otwierały się tak jak u nas. Teraz wymieniono je na takie otwierane normalnie co byłoby super gdyby ktoś zechciał poprawnie ogarnąć wymiary.
Mianowicie przy oknach w sypialni i w łazience sufit nie jest równy. Jest jakieś kilka cm sufitu i jest schodek - tak jakby zaczynał się podwieszany sufit. Ale on oczywiście nie jest podwieszany, a otwierając okno mogę otworzyć tylko do tego schodka. Czyli nie jestem w stanie np się przez okno wychylić.
Brak mi słów. Okna od salonu i sypialni Oliwii są ok - ale tam i tak tylko uchylanie wchodzi w grę - mieszkam na parterze i tam jest nisko, więc koty zbyt łatwo mogłyby mi zwiać.

A propo kotów - od sypialni i łazienki czyli tam gdzie jest bezpieczna wysokość, zamontowano nam wąskie skośne parapety od zewnątrz i się kotom ukróciło wylegiwanie na słoneczku.

Do tego zostałam bez firan, bo w starych oknach były takie mocowania na zazdrostki, które wyleciały razem z oknami. Teraz w tych plastikach dziur robić nie będę więc muszę kupić szyny albo jakieś karnisze. Jak karnisze to podwójne bo zasłony są obowiązkowe. Jakoś tego nie przemyślałam wcześniej.


Okazało się również, że te wcześniejsze okna były totalnie spróchniałe i jak oni je skuwali, to w mieszkaniu mam aktualnie tyle kurzu jak przy szlifowaniu ścian. Chyba do porodu będę z tym walczyć. Co powycieram wszystko z kurzu, umyję podłogi to po godzinie znów wszystko siedzi na meblach.

Do tego do prania i mycia mam wszystko, tylko czasu brak....Urwałam się dziś godzinę wcześniej z pracy, ale to zupełnie nic mi nie dało. Potrzebuję 3 dni wolnego minimum, by to wszystko ogarnąć. Do tego pierwszy raz jestem porządnie zmęczona i wykończona i nie chce mi się tego robić. Mam skurcze BH, nie są nieprzyjemne ale za każdym razem mnie denerwują.
Czuję, że mój organizm przygotowuje się do porodu pełną parą.

Sprawdziłam swoją szyjkę i jest bardziej miękka w porównaniu do tego co było i chyba się trochę obniżyła, skoro mogłam sprawdzić. Nadal zamknięta. Za tydzień mam kontrolę w szpitalu to się zapytam, czy się martwić czy mieć walizki już pod drzwiami.

Mały jest na tyle duży, że daje mi się mocno we znaki. Nie mogę leżeć na bokach - bo on wtedy daje mi popalić. Nie mogę założyć rąk na brzuch, bo dostaję zraz kopniaka. Podobnie jak siedzenie przy biurku - nie ma opcji zgarbienia się czy opierania o biurko brzuchem bo stanowczo wyraża swoje niezadowolenie. Jakiś delikates mi tam rośnie.

Do kompletu nie wiem czy to biodro, czy pachwina czy co mnie boli - ale nie jest fajnie i przeszkadza i w leżeniu i chodzeniu.

Tak naprawdę to jestem chyba tylko przemęczona, noce mam nieprzespane i potrzebny mi porządny odpoczynek.

Także odliczam do wyjazdu Oliwii (sobota) i do urlopu macierzyńskiego (lipiec). To tylko dwa tygodnie.


Przy okazji dobrych wieści właśnie kończę tydzień 33 i wkraczam w 34.....Oliwia urodziła się w 35.....Mój stres sięga zenitu.
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 05:05   #4556
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Hej

Pierwszy na budzik wstaje Esik Dobrze, że mogę potem dospać

Wczoraj wieczorem po czereśniach ruszyć się nie mogłam. Pół kilo to dla mojego żołądka już za dużo.

No to mamy mleko Od kilku dni po nocy mam plamki na koszulce

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
Dzisiaj przyszła paczka z apteki.. i firma kurierska Inpost okradła nas z bezdotykowego termometru wartego ok. 100zł Z najdroższej rzeczy z paczki.. bezczelnie ktoś zrobił dziurę w paczce wielkosći ręki.. Jakoś wkładki laktacyjne, czy podkłady na lożko nie przypadły nikomu do gustu

Grunt, że przedstawiciel apteki uczciwy i odda nam pieniądze za termometr, a sam będzie 'dochodził' się z Inpostem..
Niestety to była ostatnia sztuka termometru w aptece.. musimy kupić w droższej cenie gdzieś indziej..

Pierwszy raz cos takiego nam się zdarzyło.. jestem baaardzo zawiedziona firmą kurierską..
O kurde Dobrze, że apteka tak postąpiła

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Ja to momentami już nawet nie udaję, że słucham :P, bo i tak połowy nie rozumiem
Chyba też taką taktykę przybiorę

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
ja nie oszukiwałam, czytałam jak widzę.. ona stwierdziła,że wymyślam
ano to możliwe, bo te aparaty nie wyglądają na nowość..to chyba na tej podstawie sama dorobiłam tą teorię o normie 120-160



hahaha..dobre... ja też na początku się wystraszyłam jak uciekło tętno i wyszedł mi wtedy skurcz na 100,ale nic nie czułam, ale to pewnie dlatego,że zaczęłam szukać małej..tak to mam płaską linię to od skurczy..
Najważniejsze, że serduszko młodej bije w normie Jak koniecznie Ci zależy na poszukiwaniu młodej na KTG to ogranicz się do dociskania peloty, bez przesuwania

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Moje skurcze się załapały na zapis. Normalnie miałam ok 11. Było kilka 30, jeden ponad 70.
Moje spięcia ostatnio się na 30 pisały

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość

Oczywiście, że będzie nosił Jego tatuś nadal mnie nosi (pomimo 85kg na wadze ;p)


Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość

Muszę jeszcze kliknąć jedno zamówienie z gemini (mój laktator też podrożał o 30zł;/), dokupić kilka rzeczy w Rossmanie, wanienkę, paczkę pieluch... i chyba będziemy gotowi aa no i dla mnie szlafrok, koszulę i japonki
Zaczęłam oglądać rzeczy dla dziecka już jakoś w grudniu. Od tamtego czasu te droższe rzeczy podrożały średnio o kilkanaście złotych

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
jaki n jest tycieńki
Ja wczoraj się mu przyglądałam, bo na moje przez ten tydzień sporo urósł

Weź nie wrzucaj takich zdjęć!
Cytat:
Napisane przez pysiaczek21 Pokaż wiadomość
Hej. wiem że się nie odzywam ale jakoś nie mogę się wbić w temat..

Mam pytanie do tiji.. Od kilku dni podczas aplikowania luteiny mam strasznie ciasno w pochwie i wrażenie jakby wyczuwala glowke dziecka.. Czy to mozliwe? Czy to cos innego może być.. Nie wiem co mam robić.. Bardzo się martwie.
Praktycznie jest to niemożliwe. Gdybyś miała wyczuć główkę byś czuła, że ona jest bardzo niziutko plus musiałoby być rozwarcie i to nie takie małe. Ciasna pochwa jest normalna, uważaj aplikując lutkę by się przypadkiem paznokciem nie drapnąć

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość

Dzwoniłam dziś do znajomej która rodzi też w sierpniu, czy nie chciałaby trochę ubrań bo mam ich za dużo, a ona mówi że leży w szpitalu. Dostała bóli i powiedzieli jej że ma zagrożenie przedwczesnym porodem. Smutno mi się zrobiło. Jest w 31tc. Nie znam się na tym ale chyba dziecko jest już spore, powyżej 1,5kg to chyba nie jest tak źle. No wiem że to i tak poród przed czasem, ale szanse w 31tc są dla dziecka chyba dość duże?
Nie martw się, że ma zagrożenie przed wczesnym porodem to nie znaczy, że przedwcześnie urodzi Szanse na przeżycie takich dzieci jest przeogromne. Tylko nigdy nie wiadomo jak sobie dzieciaczek z wcześniactwem poradzi.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Witaj w klubie insulinożerców

Teraz życie stanie się łatwiejsze
Ja na początku wbijałam się w uda ale po kilku tygodniach dorobiłam się siniaków. Przerzuciłam się na brzuch, ale teraz i tutaj mam siniaki więc wracam na uda

Jedyny minus na insulinie jest taki, że hipoglikemia łapie mnie przynajmniej dwa razy w tygodniu - trzeba bardzo pilnować by regularnie jeść.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------



Ja mam krótką igłę 4mm i nie muszę robić wałka na szczęście. Do tego moja warstwa tłuszczu się też przydaje
Chociaż przy wieczornej dawce 17jednostek mam wrażenie, że to już za krótka igła bo mam wrażenie, że ten zastrzyk jest nieprzyjemny.[COLOR="Silver"]

Przy okazji dobrych wieści właśnie kończę tydzień 33 i wkraczam w 34.....Oliwia urodziła się w 35.....Mój stres sięga zenitu.
Jak nie wymieniasz igły w ciągu dnia to ta ostatnia dawka idzie topornie, bo już igła jest tępa.

Nie martw się na zapas, nic nie wskazuje na to by Michaś miał się urodzić wcześniej
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 05:29   #4557
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Fantasmagori super że zajęcia takie udane!

Afrodita a ta dziurę dopiero później zauważyłaś? Mogłaś nie odbierac tej paczki..

Dzień dobry Mamusie
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-06-15, 05:38   #4558
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
rany jaki z niego słodziak



my zaczynamy szkołę rodzenia jutro ciekawe czy zdążę pójść na wszystkie zajęcia



o rany współczuję tych bóli ciężko mi sobie nawet wyobrazić jak się musisz czuć... nie będę nic pisała o l4, bo sama dobrze wiesz co dla Ciebie najlepsze i właściwe mądra kobitka z Ciebie

I brawa dla Jaśka za odwrócenie!



o rany!! ale w sumie patrząc na to kto czasami roznosi paczki z in postu to nie ma się co dziwić... ostatnio się zastanawiałam czy otworzyć takiej jednej Pani drzwi;/ a śmierdziało tak, że łohoho...


Ależ mi dzień zleciał z zaplanowanych rzeczy tylko odkurzyłam (ale tak na szybko) i umyłam kuchenkę. No i pół dnia sprawdzałam czego nam brakuje z wyprawki...

Zamówiłam dzisiaj kocyk i torbę do wózka niestety nigdzie nie ma tego organizera ze skip hopa, który sobie upatrzyłam ;/ jest w empiku, ale za 105zł, gdzie w innych sklepach był nawet po 85... no nic, poczekam jeszcze chwilę

Muszę jeszcze kliknąć jedno zamówienie z gemini (mój laktator też podrożał o 30zł;/), dokupić kilka rzeczy w Rossmanie, wanienkę, paczkę pieluch... i chyba będziemy gotowi aa no i dla mnie szlafrok, koszulę i japonki
Ja dziś idę na ostatnie zajęcia

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 04:31 ---------- Poprzedni post napisano o 04:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość



niestety widzialam a pozniej jeszcze mąż dobił podsyłając
OMG!! Fujka

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 04:38 ---------- Poprzedni post napisano o 04:31 ----------

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość


Ja próbowałam sama się masować i mi nie wyszło, ciężko mi teraz się tam sięga:P Poprosiłam TŻta i też mu nie wyszło Albo i wyszło, ale nie o taki masaż chodzilo
Hahahah mojemu mężowi tez na bank by nie wyszło hahahah

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 06:16   #4559
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Dzień dobry
Nieprzerwany sen od 22 do 4.00- bezcenne. Potem oczywiście godzinna przerwa, alw to przerwa w domu. Najadlam się i zasnelam dalej. Moje Bobo o poranku zaczyna ćwiczenia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1465967784544.jpg (20,1 KB, 20 załadowań)
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 06:23   #4560
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Szanse na przeżycie takich dzieci jest przeogromne. Tylko nigdy nie wiadomo jak sobie dzieciaczek z wcześniactwem poradzi
Lekarz jak mnie przyjmował i robił usg to powiedział ze jeszcze 4-5 tyg żeby neurologicznie było dobrze. 40tyg jest idealne, ale 35-36 to też już całkiem dobrze.

Na całkiem przyjemnych lekarzy trafiam w tym szpitalu. Właściwie sami faceci, ale tacy mili. Przyjmowali mnie w niedzielę przed meczem to pogadaliśmy o naszych szansach.
A ten co badal mnie przed wyjściem dostał kopniaka. Ode mnie. Z takim zamachem schodzilam z fotela ze oberwał.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-06-20 02:01:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.