Sierpnióweczki 2016! Część V. - Strona 153 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-06-15, 06:27   #4561
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
niestety widzialam a pozniej jeszcze mąż dobił podsyłając
a to niby co??

Cytat:
Napisane przez pysiaczek21 Pokaż wiadomość
Hej. wiem że się nie odzywam ale jakoś nie mogę się wbić w temat..

Mam pytanie do tiji.. Od kilku dni podczas aplikowania luteiny mam strasznie ciasno w pochwie i wrażenie jakby wyczuwala glowke dziecka.. Czy to mozliwe? Czy to cos innego może być.. Nie wiem co mam robić.. Bardzo się martwie.
ja nie Tija ale to niemożliwe raczej.. ciaśniej pewnie dlatego,że tam się rozpulchnia wszytsko albo puchnie.. u mnie też inaczej tam, także myślę,że zmiany już przed porodem jakieś się pojawiają..

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
Dzwoniłam dziś do znajomej która rodzi też w sierpniu, czy nie chciałaby trochę ubrań bo mam ich za dużo, a ona mówi że leży w szpitalu. Dostała bóli i powiedzieli jej że ma zagrożenie przedwczesnym porodem. Smutno mi się zrobiło. Jest w 31tc. Nie znam się na tym ale chyba dziecko jest już spore, powyżej 1,5kg to chyba nie jest tak źle. No wiem że to i tak poród przed czasem, ale szanse w 31tc są dla dziecka chyba dość duże?
szanse są zależne od pomocy jaka mu zostanie udzielona, ale zazwyczaj spore.. jednak to nie znaczy,że rozwój takiego dziecka jest prawidłowy na pozostałym etapie.. choć też sie tak zdarza..ze mna też leży dziewczyna w 31tc, przyjechała ze skurczami porodowymi, też krzyzowe już miała..wstrzymali na razie czynność skurczową..ma ścisły reżim łóżkowy, basen dostała,żeby do wc nie wstawać,ale już wczoraj jak ja przywieźli to łaziła, dziś rano też..

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość



Myślę, że to trochę wina lekarzy jednak. Zobaczcie ile na FB jest dziewczyn, które jadą do szpitala na sprawdzenie niepokojących objawów i zostają zatrzymane na obserwację, bez badań bez niczego. Zakładam, że lekarz nie chce po prostu powiedzieć, kochana jesteś w ciąży tak właśnie ona wygląda i woli położyć na oddział by szpital zgarnął kasę a później ciężarówka się tylko denerwuje. Niepotrzebnie.

Omijam oczywiście te symptomy, które poważnie stanowią zagrożenie. Ale weźmy np skurcze przepowiadające - mam wrażenie, że każda ciężarówa jest na nie zatrzymywana w szpitalu - choć one są przecież zwykłą ciążową fizjologią.

Cieszę się, że to moja druga ciążą a przy pierwszej nie miałam dostępu do internetu

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------


zgadzam się z Tobą w 100%.. ja już miałam tyle różnych kłuc, pobolewań, ciągnięc, twardnień a jak widać dla wielu lekarzy jest powód,żeby powiedzieć kobiecie,że zagraża jej poród przedwczesny..

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość

Mój mąż jutro wybiera się na kwalifikację do soczewek fakijnych, tym razem nie będę mu towarzyszyć, bo ostatnio trochę się umęczyłam czekając na niego, a stwierdził, że nie jestem tam niezbędna. Przygotowałam mu za to materiały edukacyjne o tych soczewkach, niestety nie miał czasu ich przeczytać, bo późno wrócił, pojechaliśmy na zakupy i zaraz koniec dnia. Ale na pewno tam mu wszystko wytłumaczą.
No i ma dzień wolny, a po okuliście jak tylko źrenice pozwolą wyraził chęć wyprawy do Ikei po mebelki. Zaczęliśmy myśleć jednak o łóżeczku 120x60, więc może tam kupimy wszystko.
trzymam kciuki za męża i zakupy.. ja też miałam oczy wczoraj kropione to po ok 2-3h już było ok,ale wcześniej nie dałabym rady gdzieś się przemieszczać..

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Do tego pierwszy raz jestem porządnie zmęczona i wykończona i nie chce mi się tego robić. Mam skurcze BH, nie są nieprzyjemne ale za każdym razem mnie denerwują.
Czuję, że mój organizm przygotowuje się do porodu pełną parą.

Sprawdziłam swoją szyjkę i jest bardziej miękka w porównaniu do tego co było i chyba się trochę obniżyła, skoro mogłam sprawdzić. Nadal zamknięta. Za tydzień mam kontrolę w szpitalu to się zapytam, czy się martwić czy mieć walizki już pod drzwiami.

Mały jest na tyle duży, że daje mi się mocno we znaki. Nie mogę leżeć na bokach - bo on wtedy daje mi popalić. Nie mogę założyć rąk na brzuch, bo dostaję zraz kopniaka. Podobnie jak siedzenie przy biurku - nie ma opcji zgarbienia się czy opierania o biurko brzuchem bo stanowczo wyraża swoje niezadowolenie. Jakiś delikates mi tam rośnie.

Do kompletu nie wiem czy to biodro, czy pachwina czy co mnie boli - ale nie jest fajnie i przeszkadza i w leżeniu i chodzeniu.

Tak naprawdę to jestem chyba tylko przemęczona, noce mam nieprzespane i potrzebny mi porządny odpoczynek.

Także odliczam do wyjazdu Oliwii (sobota) i do urlopu macierzyńskiego (lipiec). To tylko dwa tygodnie.


Przy okazji dobrych wieści właśnie kończę tydzień 33 i wkraczam w 34.....Oliwia urodziła się w 35.....Mój stres sięga zenitu.
to rzeczywiście sporo u Ciebie się już dzieje.. jak odczuwasz,że organizm przygotowuje do porodu? chodzi o skurcze?

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość

Najważniejsze, że serduszko młodej bije w normie Jak koniecznie Ci zależy na poszukiwaniu młodej na KTG to ogranicz się do dociskania peloty, bez przesuwania



Moje spięcia ostatnio się na 30 pisały
teraz już wiem ,że jak na chwilę cichnie to dlatego,że się obraca/przesuwa..

a od jakiej wartości uznaje się skurcze porodowe? jak to jest właśnie?


hej środowo
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 06:31   #4562
pysiaczek21
Raczkowanie
 
Avatar pysiaczek21
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 348
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Właśnie chodzi o to, że ja nie jestem w stanie wsadzić sobie luteiny bi mnie boli i ewidentnie coś mi przeszkadza. Wcześniej bez problemu wsadzalam i czułam szyjke a teraz jej nie wyczuwam tylko takie twarde coś.. Od wczoraj jest jeszcze gorzej.. już tak zaczęłam panikowac, że przez to głupoty mi się całą noc śniły, że zaczęłam krwawić itp.. Ajj.. Nie wjem czy jechać na ip to sprawdzić.
pysiaczek21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 06:42   #4563
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Hej,
Wczoraj starałam sie szybko zasnąć zeby uciszyć to co działo sie na dole... Zupełnie jakby Bożena broszkę chciała przypiąć
śniłam koszmar - miałam umalować kilka kobiet a nie mogłam znaleźć jakiejś kredki beżowej pod oczy.. Umęczyłam sie jej szukaniem
za to cukier poranny i Ketony po nocnym twarogu z jogurtem i cynamonem idealne.


Teraz chyba jednak odespie te całonocne poszukiwania.

Miłego dnia


Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 06:48   #4564
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Hej



Pierwszy na budzik wstaje Esik Dobrze, że mogę potem dospać



Wczoraj wieczorem po czereśniach ruszyć się nie mogłam. Pół kilo to dla mojego żołądka już za dużo.



No to mamy mleko Od kilku dni po nocy mam plamki na koszulce







O kurde Dobrze, że apteka tak postąpiła







Chyba też taką taktykę przybiorę







Najważniejsze, że serduszko młodej bije w normie Jak koniecznie Ci zależy na poszukiwaniu młodej na KTG to ogranicz się do dociskania peloty, bez przesuwania







Moje spięcia ostatnio się na 30 pisały















Zaczęłam oglądać rzeczy dla dziecka już jakoś w grudniu. Od tamtego czasu te droższe rzeczy podrożały średnio o kilkanaście złotych





Ja wczoraj się mu przyglądałam, bo na moje przez ten tydzień sporo urósł



Weź nie wrzucaj takich zdjęć!





Praktycznie jest to niemożliwe. Gdybyś miała wyczuć główkę byś czuła, że ona jest bardzo niziutko plus musiałoby być rozwarcie i to nie takie małe. Ciasna pochwa jest normalna, uważaj aplikując lutkę by się przypadkiem paznokciem nie drapnąć







Nie martw się, że ma zagrożenie przed wczesnym porodem to nie znaczy, że przedwcześnie urodzi Szanse na przeżycie takich dzieci jest przeogromne. Tylko nigdy nie wiadomo jak sobie dzieciaczek z wcześniactwem poradzi.







Jak nie wymieniasz igły w ciągu dnia to ta ostatnia dawka idzie topornie, bo już igła jest tępa.



Nie martw się na zapas, nic nie wskazuje na to by Michaś miał się urodzić wcześniej

Ja mam akurat nowa igle na każde wkłucie. Nie żałuje sobie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 06:50   #4565
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Jakbym miała zjeść ostatni posiłek o 16 to w nocy umarłabym z głodu. Mam nadzieję, że ktoś dowozi Ci wałówkę
Swoją drogą - my słodkie mamy mamy jeść co 3 godziny. Ciekawe jak to jest rozwiązane[COLOR="Silver"]
Nijak jest to rozwiązane. Dostają do śniadania i do obiadu np suchara, wafla ryżowego, jabłko, kefir jako przekąski.Od 16 żywią się same. Wczoraj położna radziła, że lepiej jakby miały swój własny chleb razowy, bo zauważyły ze po tym szpitalnym ciemnym wszystkie pacjentki miały podniesiony cukier po śniadaniu.

Jak się dziecko słabo rusza podczas zapisu to na 100% zapis do powtórki. I położne jak widzą, że średnio z ruchami to pierwsze pytanie to jest "ma pani coś słodkiego?".
Tutaj się nie da bez własnego prowiantu.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
A może to już jej 3 lub 4 ciąża, wtedy ciężarne takie są[COLOR="Silver"]

Myślę, że to trochę wina lekarzy jednak. Zobaczcie ile na FB jest dziewczyn, które jadą do szpitala na sprawdzenie niepokojących objawów i zostają zatrzymane na obserwację, bez badań bez niczego. Zakładam, że lekarz nie chce po prostu powiedzieć, kochana jesteś w ciąży tak właśnie ona wygląda i woli położyć na oddział by szpital zgarnął kasę a później ciężarówka się tylko denerwuje. Niepotrzebnie.
Jej ciąża była pierwsza. chyba miała problem z tym, że to nie hotel tylko szpital i musi się dostosować do pewnych norm/godzin/zaleceń.
Pani z 5tym dzieckiem nie miała już takich problemów. I wymownie kręciła głową jak tamta się dziwiła, ze coś trzeba zrobić.

Mi nie chodzi już nawet o te w szpitalu. Z powodu braku poradni diabetologicznej dla ciężarnych kładą na obserwację na oddział.I to takie leżenie, żeby z 6 razy na dobę pobrali krew, zrobili zapis każdego dnia itp.
Ale albo kiedyś się nie mówiło o tym albo było mniej problemów. Teraz z 80% kobiet w moim otoczeniu ma problem z tarczycą, spora część z zajściem w ciążę, potem krwawienia, skracające szyjki, skurcze, cukrzyca, nadciśnienie.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 07:03   #4566
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Lekarz jak mnie przyjmował i robił usg to powiedział ze jeszcze 4-5 tyg żeby neurologicznie było dobrze. 40tyg jest idealne, ale 35-36 to też już całkiem dobrze.

Na całkiem przyjemnych lekarzy trafiam w tym szpitalu. Właściwie sami faceci, ale tacy mili. Przyjmowali mnie w niedzielę przed meczem to pogadaliśmy o naszych szansach.
A ten co badal mnie przed wyjściem dostał kopniaka. Ode mnie. Z takim zamachem schodzilam z fotela ze oberwał.

Oliwia urodziła sie w 35 tc. Dwa miesiące w szpitalu i niedoczynnosc tarczycy.
Lekarze mi mówili, ze bedzie cofnięta w rozwoju itd. Nikt nas nie wysłał na żadne rehabilitacje nic:/
Faktycznie miała trudności z siadaniem, ogólnie z motoryka. Nigdy nie raczkowała ale to może byc wina tego, ze babcia ja wkładała na codzień do chodzika.
Zaczęła mowić całymi zdaniami po skończeniu roku i chodzić zaraz pózniej.

W szkole zawsze jest w pierwszej piątce i ma ogromna wiedzę i zainteresowania. Także na pewno gdzieś te kilka tygodni robi różnice na początku. Ale ostatecznie to sie wszystko chowa. Od nas bardzo zależy jak dziecko bedzie sie rozwijało.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:59 ---------- Poprzedni post napisano o 06:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
a to niby co??


ja nie Tija ale to niemożliwe raczej.. ciaśniej pewnie dlatego,że tam się rozpulchnia wszytsko albo puchnie.. u mnie też inaczej tam, także myślę,że zmiany już przed porodem jakieś się pojawiają..


szanse są zależne od pomocy jaka mu zostanie udzielona, ale zazwyczaj spore.. jednak to nie znaczy,że rozwój takiego dziecka jest prawidłowy na pozostałym etapie.. choć też sie tak zdarza..ze mna też leży dziewczyna w 31tc, przyjechała ze skurczami porodowymi, też krzyzowe już miała..wstrzymali na razie czynność skurczową..ma ścisły reżim łóżkowy, basen dostała,żeby do wc nie wstawać,ale już wczoraj jak ja przywieźli to łaziła, dziś rano też..


zgadzam się z Tobą w 100%.. ja już miałam tyle różnych kłuc, pobolewań, ciągnięc, twardnień a jak widać dla wielu lekarzy jest powód,żeby powiedzieć kobiecie,że zagraża jej poród przedwczesny..


trzymam kciuki za męża i zakupy.. ja też miałam oczy wczoraj kropione to po ok 2-3h już było ok,ale wcześniej nie dałabym rady gdzieś się przemieszczać..


to rzeczywiście sporo u Ciebie się już dzieje.. jak odczuwasz,że organizm przygotowuje do porodu? chodzi o skurcze?


teraz już wiem ,że jak na chwilę cichnie to dlatego,że się obraca/przesuwa..

a od jakiej wartości uznaje się skurcze porodowe? jak to jest właśnie?


hej środowo


Skurcze faktycznie sa u mnie dosyć regularne. I pomaga to co powiedziała mi położna. Ze jak sie pojawiają jak siedzę to mam sie przejść. Jak chodzę to usiąść. Itd.
U mnie skurcze objawiają sie dosłownie delikatnym spięciem i bólem na okres na kilka sekund.

Obniżyła mi sie szyjka i zrobiła bardziej miękka. Plus moja intuicja ale oczywiście to może byc tez stres i urojenia
Chociaż po 4 latach obserwacji cyklu doskonale znam swoje ciało i jednak czuje, ze coś sie zmienia.


Co do ktg jak byłam na krótko przed odejściem wód to mi lekarz mówił, ze piszą mi sie skurcze a ja ich nie czułam. Nawet sie śmiałam, ze mu to sie mózg kurczy

Ale skurcze na ktg sie pisały np przy napięciu do kaszlnięcia czy kichnięcia


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:59 ----------

Hura! Wizaż wypuścił taptalka na iPhone na rynek UK
Teraz będę mogła Was nadrabiać w ciagu dnia tez

Tymczasem prysznic i do pracy:/ pogoda taka do kitu, ze nic sie nie chce. Ciśnienie u mnie znów niskie. Jak niskociśnieniowcy żyją przy takim klimacie? Ja wypijam dwie kawy dziennie i popijam cola i mam okropne wyrzuty sumienia. Jakbym alko pila:/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 07:04   #4567
asicuha
Wtajemniczenie
 
Avatar asicuha
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 195
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Witam sie!
Dziewczyny nie zazdroszcze Wam przygod szpitalowych
Jak tak Was czytam to mam wrazenie ze moja ciaza w ogole jakas inna.
Zadnych skorczy przepowiadajacych nie mam, napiecia brzucha bardzo zadko, chyba ze ja po prostu taka nie czóła jestem :P
A tu dzis 33t5d
__________________
Dbam o siebie!

Mani hybrydowy <3
asicuha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 07:07   #4568
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Znalazłam, widziałam w szpitalu ale nie zdążyłam odpisac:
Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Tak cicho to chyba nie do końca, dzieci płaczą .
Szkołę rodzenia mamy w sali na położniczym. I tam jest cisza. Dzieci płaczą bardzo sporadycznie, ostatnio jedno było słychać po godzinie pobytu tam. I spokój na korytarzu, bez biegania z ktg, ta na cukier, ta z ciśnieniem, tutaj tętno, tamta zapis. Do tego mało odwiedzających. Wczoraj leżałam pod zapisem na sali porodowej i zero płaczu dzieci.
Za to płacz słychać na patologii jest połączona z neontologią. I tutaj dzieciaki dają czadu. Nawet o stałych porach, chyba jak je badają/robią jakieś zabiegi.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 07:10   #4569
pati0090
Zakorzenienie
 
Avatar pati0090
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 276
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

dzień dobry,
ja już od dwóch dni w nowym mieszkaniu. Dziś muszę trochę odpocząć bo miałam intensywne dni i mnie strasznie kręgosłup boli. Ledwo mogę wstać

idę nadrobić chociaż troszkę wątek
__________________
Kocham Cię mój maluszku


pati0090 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 07:13   #4570
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Oliwia urodziła sie w 35 tc. Dwa miesiące w szpitalu i niedoczynnosc tarczycy.
Zawsze lepiej 35 niż 31. Każdy tydzień na wagę złota.
Ostatnio leżała ze mną dziewczyna co urodziła w 35. Dziecko 2 tyg i do domu. Bez respitarów/inkubatorów/CEPAPów. Dostała tylko zastrzyk na rozwój płuc przed porodem.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 07:26   #4571
pati0090
Zakorzenienie
 
Avatar pati0090
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 276
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Oliwia urodziła sie w 35 tc. Dwa miesiące w szpitalu i niedoczynnosc tarczycy.
Lekarze mi mówili, ze bedzie cofnięta w rozwoju itd. Nikt nas nie wysłał na żadne rehabilitacje nic:/
Faktycznie miała trudności z siadaniem, ogólnie z motoryka. Nigdy nie raczkowała ale to może byc wina tego, ze babcia ja wkładała na codzień do chodzika.
Zaczęła mowić całymi zdaniami po skończeniu roku i chodzić zaraz pózniej.
mojej siostry dzieci w ogóle nie raczkowały. Od razu na nóżki wskoczyły

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Na sierpniowej grupie mam w UK już 8 babek się rozpakowało - przed 30 tc, wszystkie dzieci przeżyły
moja koleżanka w grudniu urodziła w 29 tc z powodu krwotoku i dzidziuś zdrowy super się rozwija

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Fajnie będzie my jutro. Temat: ciecie cesarskie.
my w piątek będziemy mieć o porodzie naturalnym

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Czereśnie to było pierwsze co zjadłam po wejsciu do domu. Od niedzieli za mna chodziły.
to u mnie truskawki. Mama mi kupiła 4 koszyczki i do zamrażarki poszły będą do koktajli

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
A no to na brak ruchów ostatnio nie narzekam Dziś córcia takie dzikie tańce odstawiała że TŻ się śmiał z mojego falującego brzucha
Czyli to nic strasznego... trochę się wystarczyłam szczerze mówiąc ale mnie uspokoiłaś
moja ostatnio strasznie skacze czuć, że ma mało miejsca bo tańczy jak szalona

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
W nocy dostałam już koszmarnych bóli brzucha (już Wam kiedyś opowiadałam, że boli mnie dół brzucha po prawej stronie).
Ból był nie do zniesienia. Pojawiał się co trzy minuty i trzymał po paręnaście sekund ... mój mąż juz pytał kilka razy czy na pewno nie rodzę, bo te skurcze takie regularne.
Wzięłam nospe mąż przytulił mnie i jakoś zasnęłam. Obudziłam się po jakimś czasie (ok 3h) i znów ten ból. Miałam umówioną wizytę na 11 na III prenatalne więc wzięłam kolejną nospę i czekałam.
Jest to inny ginekolog niż ten do którego chodzę na zwykłe wizyty.
Opowiedziałam co mnie boli i on mi powiedział, że bardzo prawdopodobne, że mam zrosty po operacji wyrostka i na jajniku sprzed 13lat. I teraz jak dziecko się rozpycha i trafia w tamto miejsce lub macica się tam rozciąga pojawia się taki bół bo pękają te zrosty
Niestety nic się z tym nie da zrobić - jedynie brać coś przeciwbólowego w momencie kiedy boli
W ciągu dnia bolało już tak delikatnie tj 3/10 ale niestety cały czas. Niestety nie mam szans liczyć teraz na urlop w pracy więc muszę jakoś przeżyć choć już zapowiedziałam, że koniecznie trzeba kogoś zatrudnić bo nie mam szans działać na 100%

Z dobrych informacji Jasiek zmienił pozycję i jest główką w dół (chyba mega długie spacery nad morzem pomogły). Waży 1600 gr i ma wszystko w normie

Jak już opowiedziałam lece nadrabiać
współczuje takich bóli dobrze, że się odwrócił, moja mała też już główką w dół jest
__________________
Kocham Cię mój maluszku


pati0090 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-15, 07:27   #4572
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez pati0090 Pokaż wiadomość
mojej siostry dzieci w ogóle nie raczkowały. Od razu na nóżki wskoczyły



moja koleżanka w grudniu urodziła w 29 tc z powodu krwotoku i dzidziuś zdrowy super się rozwija



my w piątek będziemy mieć o porodzie naturalnym



to u mnie truskawki. Mama mi kupiła 4 koszyczki i do zamrażarki poszły będą do koktajli



moja ostatnio strasznie skacze czuć, że ma mało miejsca bo tańczy jak szalona



współczuje takich bóli dobrze, że się odwrócił, moja mała też już główką w dół jest






Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 07:31   #4573
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Truskawki pożeram kilogramami. Mąż jest mało owocożerny to ja nadrabiam za naszą trojkę-1kg dziennie
Z czereśniami trochę ostrożniej, one nawet bez ciąży szybciej wywoływały jakieś sensacje żołądkowe u mnie. Tych tylko 0,5kg.
W żadnym szpitalnym sklepie nie mieli owoców w niedzielę. I pewnie dlatego taką miałam ochotę.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 07:35   #4574
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Pati i jak tam na nowym mieszkaniu?

U mnie 32tc i wizyta dziś u ginki i chyba Tzet ze mną pójdzie
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..

Edytowane przez virginia
Czas edycji: 2016-06-15 o 08:29
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 07:36   #4575
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Truskawki pożeram kilogramami. Mąż jest mało owocożerny to ja nadrabiam za naszą trojkę-1kg dziennie

Z czereśniami trochę ostrożniej, one nawet bez ciąży szybciej wywoływały jakieś sensacje żołądkowe u mnie. Tych tylko 0,5kg.

W żadnym szpitalnym sklepie nie mieli owoców w niedzielę. I pewnie dlatego taką miałam ochotę.

Ale czipsy i batony to pewnie mieli....


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-06-15, 07:41   #4576
wiewioreczka
Wtajemniczenie
 
Avatar wiewioreczka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Witam się z Wami jak co dzień o poranku
jakoś rano dużo lepiej mi idzie nadrabianie i udzielanie się w wątku a potem jakoś dzień żyje własnym życiem i mi się zapomina, ale już biorę się i nadrabiam!

wczoraj byliśmy na wizycie nasza córeczka waży już 1330g (z miesiączki to już skończone 30t, ale od początku w usg jest tydzień młodsza więc z wymiarów z usg wychodzi nam 28t6d). Wszystko wydaje się jak na razie w porządku.
Szyjka która wcześniej skróciła się z 4 cm do 3 cm, po 3 tygodniach jest bez zmian - cały czas wynosi 31mm więc nie jest najgorzej
także nadal się oszczędzamy, aplikujemy luteinę i zajadamy Magnez.
kolejna kontrola za 3 tygodnie

jak na razie udało mi się doczytac o paczce z Inpost - masakra!!! co za chamstwo!!!!!! dobrze, że apteka postanowiłą wziąć sprawy w swoje ręce i się tym zająć jak należy!! beznadziejni ci kurierzy.
ja strasznie nie lubię, jak kurier przynosi mi paczke, mnie nie ma w domu, a on sam wybiera sobie sąsiada albo jakieś inne miejsce i nagle dostaję sms, że mnie nie było więc on zostawił paczkę tu i tu i mam sobie odebrać, a w ogóle nie znam tych sąsiadów których wybiera dlatego staram się teraz zamawiać paczki za pobraniem, wtedy kurier musi się ze mną spotkać osobiście i jakoś problemu nie ma

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Truskawki pożeram kilogramami. Mąż jest mało owocożerny to ja nadrabiam za naszą trojkę-1kg dziennie
Z czereśniami trochę ostrożniej, one nawet bez ciąży szybciej wywoływały jakieś sensacje żołądkowe u mnie. Tych tylko 0,5kg.
W żadnym szpitalnym sklepie nie mieli owoców w niedzielę. I pewnie dlatego taką miałam ochotę.
ja też pożeram truskawki 1 kg dziennie to standard
na czereśnie jeszcze czekam aż troszkę potanieją
__________________

wiewioreczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 07:50   #4577
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Hej.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Witaj w klubie insulinożerców

Teraz życie stanie się łatwiejsze
Ja na początku wbijałam się w uda ale po kilku tygodniach dorobiłam się siniaków. Przerzuciłam się na brzuch, ale teraz i tutaj mam siniaki więc wracam na uda

Jedyny minus na insulinie jest taki, że hipoglikemia łapie mnie przynajmniej dwa razy w tygodniu - trzeba bardzo pilnować by regularnie jeść.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------



Ja mam krótką igłę 4mm i nie muszę robić wałka na szczęście. Do tego moja warstwa tłuszczu się też przydaje
Chociaż przy wieczornej dawce 17jednostek mam wrażenie, że to już za krótka igła bo mam wrażenie, że ten zastrzyk jest nieprzyjemny.

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------



Na sierpniowej grupie mam w UK już 8 babek się rozpakowało - przed 30 tc, wszystkie dzieci przeżyły

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Doczytałam
Postanowiłam rzucić sprzątanie w cholerę i Was nadrobić, bo obawiałam się, że mogę się znaleźć w momencie w którym będę potrzebowała kilku godzin by za Wami nadążyć.

Od razu uprzedzam, że hormony mi mocno dopisują i mój post może zmienić się w marudząco narzekający.


Jak pisałam, wczoraj wymieniali nam okna - co jest mega pozytywną wiadomością. Oczywiście żeby nie było zbyt wesoło typowo po szkocku spieprzono robotę...Gdyby to było moje mieszkanie wisiałby za jaja osobnik, który okna mierzył.
To jest bardzo stary budynek z wysokimi sufitami i co za tym idzie wysokimi oknami. Należy dodać, że stare okna były takie otwierane jak na angielskich filmach - podnoszone do góry. Nie otwierały się tak jak u nas. Teraz wymieniono je na takie otwierane normalnie co byłoby super gdyby ktoś zechciał poprawnie ogarnąć wymiary.
Mianowicie przy oknach w sypialni i w łazience sufit nie jest równy. Jest jakieś kilka cm sufitu i jest schodek - tak jakby zaczynał się podwieszany sufit. Ale on oczywiście nie jest podwieszany, a otwierając okno mogę otworzyć tylko do tego schodka. Czyli nie jestem w stanie np się przez okno wychylić.
Brak mi słów. Okna od salonu i sypialni Oliwii są ok - ale tam i tak tylko uchylanie wchodzi w grę - mieszkam na parterze i tam jest nisko, więc koty zbyt łatwo mogłyby mi zwiać.

A propo kotów - od sypialni i łazienki czyli tam gdzie jest bezpieczna wysokość, zamontowano nam wąskie skośne parapety od zewnątrz i się kotom ukróciło wylegiwanie na słoneczku.

Do tego zostałam bez firan, bo w starych oknach były takie mocowania na zazdrostki, które wyleciały razem z oknami. Teraz w tych plastikach dziur robić nie będę więc muszę kupić szyny albo jakieś karnisze. Jak karnisze to podwójne bo zasłony są obowiązkowe. Jakoś tego nie przemyślałam wcześniej.


Okazało się również, że te wcześniejsze okna były totalnie spróchniałe i jak oni je skuwali, to w mieszkaniu mam aktualnie tyle kurzu jak przy szlifowaniu ścian. Chyba do porodu będę z tym walczyć. Co powycieram wszystko z kurzu, umyję podłogi to po godzinie znów wszystko siedzi na meblach.

Do tego do prania i mycia mam wszystko, tylko czasu brak....Urwałam się dziś godzinę wcześniej z pracy, ale to zupełnie nic mi nie dało. Potrzebuję 3 dni wolnego minimum, by to wszystko ogarnąć. Do tego pierwszy raz jestem porządnie zmęczona i wykończona i nie chce mi się tego robić. Mam skurcze BH, nie są nieprzyjemne ale za każdym razem mnie denerwują.
Czuję, że mój organizm przygotowuje się do porodu pełną parą.

Sprawdziłam swoją szyjkę i jest bardziej miękka w porównaniu do tego co było i chyba się trochę obniżyła, skoro mogłam sprawdzić. Nadal zamknięta. Za tydzień mam kontrolę w szpitalu to się zapytam, czy się martwić czy mieć walizki już pod drzwiami.

Mały jest na tyle duży, że daje mi się mocno we znaki. Nie mogę leżeć na bokach - bo on wtedy daje mi popalić. Nie mogę założyć rąk na brzuch, bo dostaję zraz kopniaka. Podobnie jak siedzenie przy biurku - nie ma opcji zgarbienia się czy opierania o biurko brzuchem bo stanowczo wyraża swoje niezadowolenie. Jakiś delikates mi tam rośnie.

Do kompletu nie wiem czy to biodro, czy pachwina czy co mnie boli - ale nie jest fajnie i przeszkadza i w leżeniu i chodzeniu.

Tak naprawdę to jestem chyba tylko przemęczona, noce mam nieprzespane i potrzebny mi porządny odpoczynek.

Także odliczam do wyjazdu Oliwii (sobota) i do urlopu macierzyńskiego (lipiec). To tylko dwa tygodnie.


Przy okazji dobrych wieści właśnie kończę tydzień 33 i wkraczam w 34.....Oliwia urodziła się w 35.....Mój stres sięga zenitu.
Piona insulinożerco.
O, to trzeba faktycznie uważać na te hipoglikemie, mieć jakieś przekąski pod ręką.

Ech, synek Cię tak męczy... ale już niedługo zostało do porządnego odpoczynku i możliwości odsypiania.
I dobrze, że kontrola za tydzień, to będziesz wiedziała jak sytuacja wygląda, mam nadzieję, że mały będzie chciał sobie posiedzieć do najlepszego momentu i za to trzymam kciuki.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Nieprzerwany sen od 22 do 4.00- bezcenne. Potem oczywiście godzinna przerwa, alw to przerwa w domu. Najadlam się i zasnelam dalej. Moje Bobo o poranku zaczyna ćwiczenia
Super, że udało się fajnie pospać w domku.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
zgadzam się z Tobą w 100%.. ja już miałam tyle różnych kłuc, pobolewań, ciągnięc, twardnień a jak widać dla wielu lekarzy jest powód,żeby powiedzieć kobiecie,że zagraża jej poród przedwczesny..


trzymam kciuki za męża i zakupy.. ja też miałam oczy wczoraj kropione to po ok 2-3h już było ok,ale wcześniej nie dałabym rady gdzieś się przemieszczać..
Też mam ciągle jakieś kłucia, twardnienia itp., ale zawsze się okazuje, że jest ok, mój lekarz nigdy żadnej paniki ani szpitala nie zarządził, a w podobnych przypadkach w internetach urządzano pobyty, pewnie żeby właśnie szpital kasę dostał. W sumie już się tak przyzwyczaiłam do bóli, które okazują się normalne, że nie wiem jak zauważę poród...

Dzięki! U niego też tak ze 2-3 h zwykle trzyma, ale dziś ostre słońce może być, to nie wiem jak pójdzie.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Hej,
Wczoraj starałam sie szybko zasnąć zeby uciszyć to co działo sie na dole... Zupełnie jakby Bożena broszkę chciała przypiąć
śniłam koszmar - miałam umalować kilka kobiet a nie mogłam znaleźć jakiejś kredki beżowej pod oczy.. Umęczyłam sie jej szukaniem
za to cukier poranny i Ketony po nocnym twarogu z jogurtem i cynamonem idealne.


Teraz chyba jednak odespie te całonocne poszukiwania.

Miłego dnia


Wysłane za pomocą magii
Koszmar niefajny.
Dobrze, że zestaw z twarogiem okazał się pomocny.

Mi wczoraj wieczorem wyszły ketoniska, ale dzisiaj na szczęście już ich nie było.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Ja mam akurat nowa igle na każde wkłucie. Nie żałuje sobie
Właśnie się zastanawiam ile razy używać jednej igły, pielęgniarka mi poradziła, żeby wymieniać codziennie po 3 niezbędnych każdego dnia wkłuciach. Na pewno na razie będę tak robić, bo mam mało igieł i wczoraj był problem z kupieniem 4 mm w aptece, a byłam w 2 dużych i dobrze zaopatrzonych. Można tam sobie zamówić, ale w takim razie wolę sobie sama znaleźć w jakiejś aptece internetowej. ;P
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 07:51   #4578
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Ale czipsy i batony to pewnie mieli....


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No ba. Wszystko było tylko nawet glupiego banana czy jablka nie.
Czasami w bramie rozklada sie pan co ma owoce i warzywa. A teraz jak na złość go nie było.

Po ile są u was czereśnie?
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 07:54   #4579
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Hej.







Piona insulinożerco.

O, to trzeba faktycznie uważać na te hipoglikemie, mieć jakieś przekąski pod ręką.



Ech, synek Cię tak męczy... ale już niedługo zostało do porządnego odpoczynku i możliwości odsypiania.

I dobrze, że kontrola za tydzień, to będziesz wiedziała jak sytuacja wygląda, mam nadzieję, że mały będzie chciał sobie posiedzieć do najlepszego momentu i za to trzymam kciuki.







Super, że udało się fajnie pospać w domku.







Też mam ciągle jakieś kłucia, twardnienia itp., ale zawsze się okazuje, że jest ok, mój lekarz nigdy żadnej paniki ani szpitala nie zarządził, a w podobnych przypadkach w internetach urządzano pobyty, pewnie żeby właśnie szpital kasę dostał. W sumie już się tak przyzwyczaiłam do bóli, które okazują się normalne, że nie wiem jak zauważę poród...



Dzięki! U niego też tak ze 2-3 h zwykle trzyma, ale dziś ostre słońce może być, to nie wiem jak pójdzie.







Koszmar niefajny.

Dobrze, że zestaw z twarogiem okazał się pomocny.



Mi wczoraj wieczorem wyszły ketoniska, ale dzisiaj na szczęście już ich nie było.







Właśnie się zastanawiam ile razy używać jednej igły, pielęgniarka mi poradziła, żeby wymieniać codziennie po 3 niezbędnych każdego dnia wkłuciach. Na pewno na razie będę tak robić, bo mam mało igieł i wczoraj był problem z kupieniem 4 mm w aptece, a byłam w 2 dużych i dobrze zaopatrzonych. Można tam sobie zamówić, ale w takim razie wolę sobie sama znaleźć w jakiejś aptece internetowej. ;P

Mój dziadek dostawał 5 igieł na opakowanie 5 penow..... Jedynie nie zmieniam w glukometrze po każdym użyciu. I mam teraz nadmiar igieł dla babci
Jesssuuu jak sie cieszę, ze to wszystko mam za darmo. Ile kosztują peny? Dostałaś na dzień i na noc? U igly?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
No ba. Wszystko było tylko nawet glupiego banana czy jablka nie.
Czasami w bramie rozklada sie pan co ma owoce i warzywa. A teraz jak na złość go nie było.

Po ile są u was czereśnie?

Ostatnio w Tesco były po 12f za kilogram. Po☠☠☠ało ich....egzotyczne owoce można kupić za grosze a takie europejskie czereśnie w takiej cenie...

Tyle, ze w lokalnym sklepie ostatnio była promocja i pudełko 200g było za 0,69 wiec to sie już opłaca.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 07:58   #4580
pati0090
Zakorzenienie
 
Avatar pati0090
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 276
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Pati i jak tam na nowym mieszkaniu?

U mnie 32tc i wizyta dziś i gumki i chyba Tzet ze mną pójdzie
bardzo dobrze ale jeszcze jest rozpierdziel. Wczoraj przez godzinę w pudłach szukałam kawy aż w końcu odpuściłam i poszłam na kawę do siostry ciężko na razie się odnaleźć. Musimy dziś blat do kuchni kupić bo wszystko mamy na podłodze, a zmywam w wannie
__________________
Kocham Cię mój maluszku


pati0090 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 08:03   #4581
Babygirl1990
Raczkowanie
 
Avatar Babygirl1990
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 432
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Hejka dziewczyny!!
Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Przy okazji dobrych wieści właśnie kończę tydzień 33 i wkraczam w 34.....Oliwia urodziła się w 35.....Mój stres sięga zenitu.
i mi się stres udzielił. Chyba dotarło właśnie do mnie że to tak niedługooo

ziuta. super szlafroczek!! Piękny. Myślę o takim, też w kropeczki
http://allegro.pl/elegancki-wiskozow...828166628.html

Dziś rano kliknęłam coś takiego:

http://allegro.pl/lullalove-kocyk-ot...158842816.html

http://allegro.pl/show_item.php?item=6106354229

http://allegro.pl/show_item.php?item=5657583354

http://allegro.pl/show_item.php?item=6160600927

Mam nadzieję że się sprawdzą te rzeczy.
Aaa i ręcznik wzięłam.

znowuzaopmniałam piekny masz ten brzunio!!

natalia_23 jaki piękny brzunio!!

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
No to mamy mleko Od kilku dni po nocy mam plamki na koszulce
hmm Czy tylko ja go jeszcze nie mam?
Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Esik się chciał zlać z tłem
Ależ słodziak
Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
kot przejął komputer bo oglada swoje filmiki na YT
Mistrz

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
Zamówiłam dzisiaj kocyk i torbę do wózka niestety nigdzie nie ma tego organizera ze skip hopa, który sobie upatrzyłam ;/ jest w empiku, ale za 105zł, gdzie w innych sklepach był nawet po 85... no nic, poczekam jeszcze chwilę
Muszę jeszcze kliknąć jedno zamówienie z gemini (mój laktator też podrożał o 30zł;/), dokupić kilka rzeczy w Rossmanie, wanienkę, paczkę pieluch... i chyba będziemy gotowi aa no i dla mnie szlafrok, koszulę i japonki
Pokażesz jaki wybrałaś kocyk i torbę?
Podobne zakupy mam jeszcze do zrobienia
Aktualnie rozglądam się za wanienką.


Dziewczyny.. pisałam Wam jeszcze niedawno że ruchy Tosi są dla mnie bardzo przyjemne. Tyle że z niedzieli na poniedziałek Mała zmieniła pozycję i już nie jest tak miło, bo atakuje mi bożenkę... W dodatku jest królową czkawek i ostatnio ma po trzy razy dziennie, o nawet teraz ma. Czuję jej czkawkę na górze brzucha po prawej, czyli raczej już nie jest główką w dół.. Mówicie że wesele i tańce pomagają, to jest nadzieja że wróci do pozycji sprzed tygodnia

Aaa i wczoraj zwróciłam śniadanie. Wychodzi na to, że najmniej wymiotowałam w pierwszym trymestrze.
__________________
Nasze maleństwo

Edytowane przez Babygirl1990
Czas edycji: 2016-06-15 o 08:07
Babygirl1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 08:05   #4582
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez pysiaczek21 Pokaż wiadomość
Właśnie chodzi o to, że ja nie jestem w stanie wsadzić sobie luteiny bi mnie boli i ewidentnie coś mi przeszkadza. Wcześniej bez problemu wsadzalam i czułam szyjke a teraz jej nie wyczuwam tylko takie twarde coś.. Od wczoraj jest jeszcze gorzej.. już tak zaczęłam panikowac, że przez to głupoty mi się całą noc śniły, że zaczęłam krwawić itp.. Ajj.. Nie wjem czy jechać na ip to sprawdzić.
kurcze powiem Ci,że u mnie jest też inne odczucie przy aplikacji luteiny..ale jak masz się stresować to spróbuj się wybrać do gina..na IP bym nie pojechała to wiem z czym to się wiąże - pobyt w szpitalu,ale jak nie masz możliwości sprawdzić u lekarza to jedź..

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Hej,
Wczoraj starałam sie szybko zasnąć zeby uciszyć to co działo sie na dole... Zupełnie jakby Bożena broszkę chciała przypiąć
śniłam koszmar - miałam umalować kilka kobiet a nie mogłam znaleźć jakiejś kredki beżowej pod oczy.. Umęczyłam sie jej szukaniem
za to cukier poranny i Ketony po nocnym twarogu z jogurtem i cynamonem idealne.


Teraz chyba jednak odespie te całonocne poszukiwania.

Miłego dnia


Wysłane za pomocą magii
ależ miałaś szalony wieczór i noc


Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość

Skurcze faktycznie sa u mnie dosyć regularne. I pomaga to co powiedziała mi położna. Ze jak sie pojawiają jak siedzę to mam sie przejść. Jak chodzę to usiąść. Itd.
U mnie skurcze objawiają sie dosłownie delikatnym spięciem i bólem na okres na kilka sekund.

Obniżyła mi sie szyjka i zrobiła bardziej miękka. Plus moja intuicja ale oczywiście to może byc tez stres i urojenia
Chociaż po 4 latach obserwacji cyklu doskonale znam swoje ciało i jednak czuje, ze coś sie zmienia.
też czytała o tej zmianie pozycji przy skurczach..ja miałam takie dwa dni,że zdarzało mi się odczuwać chyba właśnie te przepowiadające i też pomagało właśnie rozruszanie się..
no tak - każda z nas widzi po sobie jakie zmiany zachodzą..

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
Witam sie!
Dziewczyny nie zazdroszcze Wam przygod szpitalowych
Jak tak Was czytam to mam wrazenie ze moja ciaza w ogole jakas inna.
Zadnych skorczy przepowiadajacych nie mam, napiecia brzucha bardzo zadko, chyba ze ja po prostu taka nie czóła jestem :P
A tu dzis 33t5d
ciesz się kobieto..naprawdę.. nawet nie wiesz jakie czuję rozczarowanie wobec swojego organizmu,że nie mogę tak po protu cieszyć się ciążą jako stanem..

Cytat:
Napisane przez pati0090 Pokaż wiadomość
dzień dobry,
ja już od dwóch dni w nowym mieszkaniu. Dziś muszę trochę odpocząć bo miałam intensywne dni i mnie strasznie kręgosłup boli. Ledwo mogę wstać

idę nadrobić chociaż troszkę wątek
jakie odpocząć ? a parapetówa?

Cytat:
Napisane przez pati0090 Pokaż wiadomość
moja koleżanka w grudniu urodziła w 29 tc z powodu krwotoku i dzidziuś zdrowy super się rozwija

jak dzieciątko jest z grudnia to jeszcze niewiele można powiedzieć nt jego rozwoju.. półroczne dziecko nie posiada jeszcze zbyt wielu umiejętności, które można ocenić ,ale oczywiście może być tak, że dzidziuś dzięki udzielonej pomocy będzie wiódł "normalne" życie..

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Ale czipsy i batony to pewnie mieli....


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
na bank..

ja dziś pobrałam pierwszy i jedyny element wyżywienia szpitalnego - do śniadania sok marchewkowy - na drugim miejscu w składzie syrop glukozowo - fruktozowy

Cytat:
Napisane przez wiewioreczka Pokaż wiadomość
Witam się z Wami jak co dzień o poranku
jakoś rano dużo lepiej mi idzie nadrabianie i udzielanie się w wątku a potem jakoś dzień żyje własnym życiem i mi się zapomina, ale już biorę się i nadrabiam!

wczoraj byliśmy na wizycie nasza córeczka waży już 1330g (z miesiączki to już skończone 30t, ale od początku w usg jest tydzień młodsza więc z wymiarów z usg wychodzi nam 28t6d). Wszystko wydaje się jak na razie w porządku.
Szyjka która wcześniej skróciła się z 4 cm do 3 cm, po 3 tygodniach jest bez zmian - cały czas wynosi 31mm więc nie jest najgorzej
także nadal się oszczędzamy, aplikujemy luteinę i zajadamy Magnez.
kolejna kontrola za 3 tygodnie

jak na razie udało mi się doczytac o paczce z Inpost - masakra!!! co za chamstwo!!!!!! dobrze, że apteka postanowiłą wziąć sprawy w swoje ręce i się tym zająć jak należy!! beznadziejni ci kurierzy.
ja strasznie nie lubię, jak kurier przynosi mi paczke, mnie nie ma w domu, a on sam wybiera sobie sąsiada albo jakieś inne miejsce i nagle dostaję sms, że mnie nie było więc on zostawił paczkę tu i tu i mam sobie odebrać, a w ogóle nie znam tych sąsiadów których wybiera dlatego staram się teraz zamawiać paczki za pobraniem, wtedy kurier musi się ze mną spotkać osobiście i jakoś problemu nie ma

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------


ja też pożeram truskawki 1 kg dziennie to standard
na czereśnie jeszcze czekam aż troszkę potanieją
super wieści po wizycie.. zauważyłam, że częściej się pojawiasz u nas
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 08:06   #4583
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Czereśnie w lidlu 19.90 i tak taniej niż na rynku - 25.90


Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 08:08   #4584
Origa
Rozeznanie
 
Avatar Origa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 703
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cześć dziewczyny. Nie oddzywalam się chwilkę bo w pon ogarnialam trochę mieszkanie i pracowałam z domu, a wczoraj rano pakowanie i wyjazd nad J. Żywieckie. Wyjezdzalismy z Krk godzinę... Po drodze zaliczylismy 3 burze i juz byłam tak zdenerwowana ta droga (wiem, że to głupie, ale boję się burzy, a konkretnie grzmotow i bkyskawic) , że Helence się udzieliło i szalała tak, jakby chciała się przez pępek wydostać :/ no ale finalnie dotarlismy, domek fajny, na wieczor się wypogodzilo więc nawet spacer nad jezioro zaliczylismy, a dziś od rana piękne słoneczko za oknem. Tz jeszcze śpi, ja was nadrobilam, a teraz wstaje ogarnąć śniadanie i ruszymy się na górę Żar

Wysłane z mojego 6045Y przy użyciu Tapatalka
Origa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 08:09   #4585
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Origa Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Nie oddzywalam się chwilkę bo w pon ogarnialam trochę mieszkanie i pracowałam z domu, a wczoraj rano pakowanie i wyjazd nad J. Żywieckie. Wyjezdzalismy z Krk godzinę... Po drodze zaliczylismy 3 burze i juz byłam tak zdenerwowana ta droga (wiem, że to głupie, ale boję się burzy, a konkretnie grzmotow i bkyskawic) , że Helence się udzieliło i szalała tak, jakby chciała się przez pępek wydostać :/ no ale finalnie dotarlismy, domek fajny, na wieczor się wypogodzilo więc nawet spacer nad jezioro zaliczylismy, a dziś od rana piękne słoneczko za oknem. Tz jeszcze śpi, ja was nadrobilam, a teraz wstaje ogarnąć śniadanie i ruszymy się na górę Żar

Wysłane z mojego 6045Y przy użyciu Tapatalka


Na długo jesteście?

Miłego urlopu i odpoczynku


Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 08:12   #4586
asicuha
Wtajemniczenie
 
Avatar asicuha
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 195
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Czereśnie w lidlu 19.90 i tak taniej niż na rynku - 25.90


Wysłane za pomocą magii
Ja wczoraj kupilam piekne po 8.90kg
__________________
Dbam o siebie!

Mani hybrydowy <3
asicuha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 08:13   #4587
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
Ja wczoraj kupilam piekne po 8.90kg


Zazdrość mnie zżera


Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 08:14   #4588
Babygirl1990
Raczkowanie
 
Avatar Babygirl1990
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 432
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez wiewioreczka Pokaż wiadomość
Witam się z Wami jak co dzień o poranku
jakoś rano dużo lepiej mi idzie nadrabianie i udzielanie się w wątku a potem jakoś dzień żyje własnym życiem i mi się zapomina, ale już biorę się i nadrabiam!

wczoraj byliśmy na wizycie nasza córeczka waży już 1330g (z miesiączki to już skończone 30t, ale od początku w usg jest tydzień młodsza więc z wymiarów z usg wychodzi nam 28t6d). Wszystko wydaje się jak na razie w porządku.
Szyjka która wcześniej skróciła się z 4 cm do 3 cm, po 3 tygodniach jest bez zmian - cały czas wynosi 31mm więc nie jest najgorzej
także nadal się oszczędzamy, aplikujemy luteinę i zajadamy Magnez.
kolejna kontrola za 3 tygodnie
za pomyślne wieści na wizycie. Postanowiliście już coś z weselem?
__________________
Nasze maleństwo
Babygirl1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 08:18   #4589
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Babygirl1990 Pokaż wiadomość
hmm Czy tylko ja go jeszcze nie mam?
Nie tylko.



Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Czereśnie w lidlu 19.90 i tak taniej niż na rynku - 25.90

Wysłane za pomocą magii
Ja kupowałam w sobotę po 6zl.
A truskawki miałam jiz po 2.5. Na straganie po 4.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-15, 08:19   #4590
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Też mam ciągle jakieś kłucia, twardnienia itp., ale zawsze się okazuje, że jest ok, mój lekarz nigdy żadnej paniki ani szpitala nie zarządził, a w podobnych przypadkach w internetach urządzano pobyty, pewnie żeby właśnie szpital kasę dostał. W sumie już się tak przyzwyczaiłam do bóli, które okazują się normalne, że nie wiem jak zauważę poród...

Dzięki! U niego też tak ze 2-3 h zwykle trzyma, ale dziś ostre słońce może być, to nie wiem jak pójdzie.
też się ostatnio zastanawiałam czy nie przegapię własciwych skurczy..

przy słońcu może być ciężko.. jak szłam przez szpitalny korytarz i światło dzienne padało to musiałam się ścian trzymać..


Cytat:
Napisane przez Babygirl1990 Pokaż wiadomość
Hejka dziewczyny!!

i mi się stres udzielił. Chyba dotarło właśnie do mnie że to tak niedługooo

ziuta. super szlafroczek!! Piękny. Myślę o takim, też w kropeczki
http://allegro.pl/elegancki-wiskozow...828166628.html

Dziś rano kliknęłam coś takiego:

http://allegro.pl/lullalove-kocyk-ot...158842816.html

http://allegro.pl/show_item.php?item=6106354229

http://allegro.pl/show_item.php?item=5657583354

http://allegro.pl/show_item.php?item=6160600927

Mam nadzieję że się sprawdzą te rzeczy.
Aaa i ręcznik wzięłam.

W dodatku jest królową czkawek i ostatnio ma po trzy razy dziennie, o nawet teraz ma.
fajne zakupy.. smoczek słitaśny


królowa czkawek - hahahah

ja też ataku na dole nie lubię bardzo
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-06-20 02:01:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.