Scent Bar LIX

[Corii]

Napisane przez gryx82

Ja nawet lubiłem bób, do czasu, aż się strułem nim w zeszłym roku i cały dzień przeleżałem umierając na żołądek

Jak sie można struc gotowanym bobem??

[Miciel]

Napisane przez Parabelka

Mić , skont Ty takie cuda bierzesz ?

nie mogie powiedzieć, bo tu przyjdzie i będzie kęsim i banany

[rachell111]

Znad earl greya, pięknie pachnących białych frezji i spod deszczu! Jest cudnie! Chwilo trwaj!

Napisane przez Margot45

Maja, a jaki do tego jest korek...?

Napisane przez Corii

A ja gotuje se bób

Napisane przez gryx82

No to Ci ładnie w chacie pachnie

Napisane przez Redhaired Witch

Hmm, tej pierwszej nic nie pomogła, a druga była ładna po czym zrobiła się na transwestytę z wystającą górną wargą

Pomogła, bo ja ją oglądam dłużej, tzn starsze jej filmiki i późniejsze, po jednym filmiku nie widać Ale właśnie jak ją zaczęłam oglądać (ad podkłady, więc filmiki z bliska) to moja pierwsza myśl hmmmm, laska chyba koło 30stki (tylko nie wiem po której stronie) taka zwykła normalna Irish woman, a tako ma wyprasowano skóre, serio to zwróciło moją uwagę, że ma wszystko, oprócz zmarch. A tu się okazuje że botksik tak działa. Nie wiem ile ma lat, od kiedy robi i jak długo, bo nie pamiętam czy w tym filmie o tym wspomina, chyba jest coś, ze już miała i że zadowolona, bo nie znam całej historii, ale ja widzę plump skin na tych zbliżeniach podkładowych

Druga właśnie ma klasyczny RBF, minę wściekłej, niezadowolonej babki. No typowe Resting Bitch. Mam i ja. Kiedyś serio Ci pośle będziesz mieć zlewkę.
Może i urody nie zmieniło (ja też mam taką męską ) ale co jak co, bruzdy jej szprytynie złagodniały. I też to widać lepiej dużo przed i trochę po

[Florens]

heloł

rozpętałam burzę botoksem

ledwie żyję i jestem bankrutem , szlaban na zakupy

idę oglądać te laski od botoksu

[Corii]

Napisane przez Florens

[...] i jestem bankrutem , szlaban na zakupy

przybij piataka jadymy na tym samym wózku

[rachell111]

Napisane przez Florens

heloł

rozpętałam burzę botoksem

ledwie żyję i jestem bankrutem , szlaban na zakupy

idę oglądać te laski od botoksu

Ale czemu burzę? Co najwyżej reklamę!

Napisane przez Corii

przybij piataka jadymy na tym samym wózku

Przeczytałam "jadamy" O mój borze, byście widzieli moją minę

[Corii]

Napisane przez rachell111

Przeczytałam "jadamy" O mój borze, byście widzieli moją minę

Rejczuś, głodnemu chleb na mysli

[rachell111]

Napisane przez Corii

Rejczuś, głodnemu chleb na mysli

Po prostu wieki nie słyszałam tego słowa - jadymy

[Florens]

Napisane przez Corii

przybij piataka jadymy na tym samym wózku

przybijam
i mimo, iż Twoje towarzystwo zacne, to jednak mnie nie pociesza

Napisane przez rachell111

Przeczytałam "jadamy" O mój borze, byście widzieli moją minę

ja też przerzucam się od jakiegoś już czasu na pielęgnację koreańską tak więc polecajcie co tam się u was sprawdza

[rachell111]

Napisane przez Florens

ja też przerzucam się od jakiegoś już czasu na pielęgnację koreańską tak więc polecajcie co tam się u was sprawdza

Aaaaaaa że produkty made in Korea? A nie że zamysł etapowości i produkty z Europy np tylko z tych samych kategorii? O ja duhrna
Ja nic z Korei nie miałam.
Wczoraj w tym kryzysie nałożyłam resztkę Hauschkowe kremu różanego i kurka rano jakaś ta twarz bardziej uwaga uwaga - "zbita" Ale tak mam, różany olejek zawsze poprawia mi tak wizualnie gęstość skóry, i moje pory rozszerzone jak nie powiem co się fajnie zbijają do kupy, obkurczają. No ale latem wolę unikać różanych specyfików bo najwyraźniej jakiś kwas retinowy zawierają, skoro działają. A i podczas prób zaciążań wolę się z retinkami nie zbliżać, tak dmuchając na zimne

[Florens]

Napisane przez rachell111

Aaaaaaa że produkty made in Korea? A nie że zamysł etapowości i produkty z Europy np tylko z tych samych kategorii? O ja duhrna

nie do końca, część zostaje tutejsza, w tym samomerdana , ale żółtkowe wprowadzam, trochę z ciekawości

[rachell111]

Napisane przez Florens

nie do końca, część zostaje tutejsza, w tym samomerdana , ale żółtkowe wprowadzam, trochę z ciekawości

Aj si.

[gryx82]

Napisane przez Corii

Jak sie można struc gotowanym bobem??

Ano można, już podaję przepis: przychodzisz do domu po kilku głębszych, paczysz, a w garze bób we skórkach ugotowany z mafefkom, jako dodatek do jutrzejszego obiadu - pożerasz więc zachłannie kilka łyżek (nie gryząc zapewne zbyt starannie), idziesz spać, a rano budzi cię żołądek, wykręcający się na lewą stronę

Napisane przez rachell111

...
No typowe Resting Bitch. Mam i ja. Kiedyś serio Ci pośle będziesz mieć zlewkę

Ale przynajmniej jak migdałki wietrzysz jesteś piękna, mam w pamięci to zdjęcie

Napisane przez Florens

ledwie żyję i jestem bankrutem , szlaban na zakupy

Opowiadaj!

Napisane przez rachell111

Przeczytałam "jadamy" O mój borze, byście widzieli moją minę

Ja tak też mawiam w realu, choć jednak częściej "idymy"

Napisane przez rachell111

...
i kurka rano jakaś ta twarz bardziej uwaga uwaga - "zbita"

Zbita? Może się przez sen z myślami biłaś?

[rachell111]

Napisane przez gryx82

Ano można, już podaję przepis: przychodzisz do domu po kilku głębszych, paczysz, a w garze bób we skórkach ugotowany z mafefkom, jako dodatek do jutrzejszego obiadu - pożerasz więc zachłannie kilka łyżek (nie gryząc zapewne zbyt starannie), idziesz spać, a rano budzi cię żołądek, wykręcający się na lewą stronę

Ale przynajmniej jak migdałki wietrzysz jesteś piękna, mam w pamięci to zdjęcie

1. ... a potem zwalasz zatrucie na bób

2. Weeeeeź, nad nim wyję najbardziej A nie jednak nie nad nim, ale nad podobnymi z tego okresu zdjęciami, rycze bo tego juz nie ma, to se ne wrati A buuuuuuuuuuuuuuuuu

Kurcze czas się zwijać spać, a taka adrenalinka we mnie siedzi.

Jakby problemów było mało, istnieje obawa, że zepsułam chuopu baterię w laptopie. Aeeeeeele. Ja twardo utrzymuję, że i tak by się zepsuła, tylko trafiło na mój czas użytkowania. Ale tak serio to plis, jak ktoś coś wie o bateriach, to każde info an wagę życia, albowiem chuop mnie chyba utłucze na śmierć. I wcale mu się nie będę dziwić. Tylko wciąż mystery z tą baterią, wolałabym życ mimo wszystko, także będę wdzięczna za każdą informację. Komunikat się pojawił, rozważ wymianę bateriii i po naładowaniu rozładowuje się nie wiem w 5 minut do zera. Ale tak nagle? Jeszcze kilka dni temu trzymała ok 40 min plus minus. Co się mogło stać?
Mogłam ją w 5 dni zabić? Pomijając, że stłukłam mu ostatnią szklankę do piwa, to nie jest dobrze.

Także zbita, ewentualnie zabita to chyba jednak jutro będę

P.S. Po ile chodzą baterie do Della? Skapnie się jak wymienię?

Łeeee spoko, wygooglałam, do 100 się zmieszczę. Cena za spokój bardzo dobra.

Tak czy owak żegnajcie!

[gryx82]

Napisane przez rachell111

1. ... a potem zwalasz zatrucie na bób

Mnie alkohol nigdy nie szkodzi No chyba, że pomieszam

Serio - to było książkowe zatrucie bobem, z ręką na sercu i nogą na Biblii

2. Weeeeeź, nad nim wyję najbardziej A nie jednak nie nad nim, ale nad podobnymi z tego okresu zdjęciami, rycze bo tego juz nie ma, to se ne wrati A buuuuuuuuuuuuuuuuu

Oj tam, od razu "se ne wrati" Trza być dobrej myśli zawsze i wszędzie, a nóż widelec lepiej kiedyś będzie?

Kurcze czas się zwijać spać, a taka adrenalinka we mnie siedzi.

Jakby problemów było mało, istnieje obawa, że zepsułam chuopu baterię w laptopie

Zepsułaś? O ile mi wiadomo, to tak się nie da

Ale w razie czego obierz strategię mojej mamy - w żywe oczy się wyprzyj!

Pomijając, że stłukłam mu ostatnią szklankę do piwa, to nie jest dobrze.

Także zbita, ewentualnie zabita to chyba jednak jutro będę

Pszprszm

P.S. Po ile chodzą baterie do Della? Skapnie się jak wymienię?

Internety mówią, że koło stówy zazwyczaj (ale to pewnie od modelu i inszych miliamperovoltów zależy)

[rachell111]

Napisane przez gryx82

Mnie alkohol nigdy nie szkodzi No chyba, że pomieszam

Serio - to było książkowe zatrucie bobem, z ręką na sercu i nogą na Biblii




Zepsułaś? O ile mi wiadomo, to tak się nie da

Ale w razie czego obierz strategię mojej mamy - w żywe oczy się wyprzyj!

1. No tak, teraz wierzę Ale to najwyraźniej ciężka niestrawność - poza tym ze skóramy ? Nevermind

2. No ba! Ale tak serio serio, nie wierzę, że to ja

Jednak tajniackiego zakupu nie poczynię, bo chuopin może i ma ruchy jak mucha w smole, ale kurka w mordę do cyferek i innych numberków jest jak Rain Man No i nowa battery wiadomo pewnie trza formatować, pewnie powyświetla się w ch.. komunikatów "to ja, nowa bateria, tajniacko wymieniona przez rejcz" Nieeeee, nieeeee, Raskolnikov i te sprawy. Kłamstwo ma krótkie nogi. Nawet jak nie odkryje tego od razu, to się połapie kiedyś, że co za wypas bateria, 10 lat mu chodzi i śmiga jak nowa

W razie co, to było miło
Chyba, że znajdę jakąś przyczynę, ale się nie zanosi.

[Redhaired Witch]

Napisane przez rachell111

A nie jednak nie nad nim, ale nad podobnymi z tego okresu zdjęciami, rycze bo tego juz nie ma, to se ne wrati A buuuuuuuuuuuuuuuuu

Także zbita, ewentualnie zabita to chyba jednak jutro będę

1. też tak czasem mam, przeglądam stare zdjęcia i się załamuję... po czym przypomina mi się, że przecież wszystkie były fotoszopowane
2.
Kup normalnie tę baterię i wręcz z odważnymi słowami "masz, zepsułam starą". Jakbyście mieli kotha to można na niego zwalić.

Kurcze, chce mi się sado-maso sandałów z H&M, ale miałam oszczędzać

[rachell111]

Napisane przez Redhaired Witch

Kup normalnie tę baterię i wręcz z odważnymi słowami "masz, zepsułam starą". Jakbyście mieli kotha to można na niego zwalić.

Kurcze, chce mi się sado-maso sandałów z H&M, ale miałam oszczędzać

1. Już gadalim, sam się tym zajmie. Ale gniew zamortyzowałam telefonicznie.

2. Kup se! Pasują do Ciebie i strojów, kto jak kto, ale Ty takie nosić możesz.

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Kurcze, chce mi się sado-maso sandałów z H&M, ale miałam oszczędzać

czadowe

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Corii

A ja gotuje se bób

Mniam

Napisane przez rachell111

1. No tak, teraz wierzę Ale to najwyraźniej ciężka niestrawność - poza tym ze skóramy ? Nevermind

2. No ba! Ale tak serio serio, nie wierzę, że to ja

Jednak tajniackiego zakupu nie poczynię, bo chuopin może i ma ruchy jak mucha w smole, ale kurka w mordę do cyferek i innych numberków jest jak Rain Man No i nowa battery wiadomo pewnie trza formatować, pewnie powyświetla się w ch.. komunikatów "to ja, nowa bateria, tajniacko wymieniona przez rejcz" Nieeeee, nieeeee, Raskolnikov i te sprawy. Kłamstwo ma krótkie nogi. Nawet jak nie odkryje tego od razu, to się połapie kiedyś, że co za wypas bateria, 10 lat mu chodzi i śmiga jak nowa

W razie co, to było miło
Chyba, że znajdę jakąś przyczynę, ale się nie zanosi.

Ja obstawiam jednak że sama się zepsuła myślę że chuop okaże zrozumienie


Znad braku czasu

[aileenn]

Rejcz, baterii nie da się zepsuć, używając normalnie laptopa - coś jej musiało dolegać i padła. No chyba że ją wyjęłaś i robiłyście dzikie harce wespół z młotkiem, dłutkiem itp.

Red, super te sandały! Bierz, pooszczędzasz kiedy indziej

[Redhaired Witch]

No i przez Was kupiłam, dzięęęki...

[aileenn]

A propos pielęgnacji facjaty i walki z wielkimi porami: niewiele ponad tydzień temu zmieniłam sposób wieczornego mycia - wcześniej było mycie li i jedynie olejkiem myjącym (z BU), teraz jest dwuetapowe (po naczytaniu się mądrości z tego posta: klik), tzn. myjadło na bazie oleju (olejek myjący z BU), a potem myjadło na bazie wody (Facelle w wersji sensitive, bo tylko toto miałam pod ręką). Najważniejsze, czyli efekt: nie poznaję swojej mordki - wągrów na nosie mniej, pory na policzkach i brodzie zredukowały się z kraterów do kropek. Cud, miód i malina - aż się musiałam podzielić radością
Zapisz

[rachell111]

Napisane przez aileenn

Rejcz, baterii nie da się zepsuć, używając normalnie laptopa - coś jej musiało dolegać i padła. No chyba że ją wyjęłaś i robiłyście dzikie harce wespół z młotkiem, dłutkiem itp.

Red, super te sandały! Bierz, pooszczędzasz kiedy indziej

No właśnie sęk w tym, że w swoim już kiedyś zepsułam, bo nie używałam normalnie laptopa No źle go uzywałam , ale to było dawno, dawno temu i teraz wiem, i pilnuję się z właściwym ładowaniem etc. Swoją drogą ponad 4 lata ma, ale że swoją zepsułam to jestem teraz łatwym celem

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez aileenn

A propos pielęgnacji facjaty i walki z wielkimi porami: niewiele ponad tydzień temu zmieniłam sposób wieczornego mycia - wcześniej było mycie li i jedynie olejkiem myjącym (z BU), teraz jest dwuetapowe (po naczytaniu się mądrości z tego posta: klik), tzn. myjadło na bazie oleju (olejek myjący z BU), a potem myjadło na bazie wody (Facelle w wersji sensitive, bo tylko toto miałam pod ręką). Najważniejsze, czyli efekt: nie poznaję swojej mordki - wągrów na nosie mniej, pory na policzkach i brodzie zredukowały się z kraterów do kropek. Cud, miód i malina - aż się musiałam podzielić radością
Zapisz

Gratsy! I zazdro.

No widzisz, zatem będziesz znakomitym przykładem dla niedowiarków na zobrazowanie jak bardzo ja mam felerną cerę, bo ja tak od lat już jadę, i nic. Jak była koszmarna, tak jest. W zasadzie, jest tylko coraz gorzej. Mimo kwasów etc. One, BHA, tak jakby trzymają to lekko w ryzach, ale problemu nie likwidują. Coś jak walka z przypływami.

Nawet Mam się ostatnio zaniepokoiła, że czemu ja tych wągrów nie zlikwiduję? Przecież z metra je widać. (Mami wali prosto z mostu, ale akurat tutaj nie ma co się cackać) Nie wierzyła, że nie pomaga mi NIC. Mikrodermabrazja, kawitacyjny piling, wsie kwasy, retinki, no wszystko już grali. Teraz wierzy i mi współczuje. W zasadzie to chciała mi fundnąć jakieś właśnie zabiegi na to, no ale skoro już wszystko przerobiłam, i nie działa?

Eeeech.

[Florens]

Napisane przez Redhaired Witch

1. też tak czasem mam, przeglądam stare zdjęcia i się załamuję... po czym przypomina mi się, że przecież wszystkie były fotoszopowane

no nie mogę
Red kochana zrobiłaś mi dzień

a sandały bier


dzień dobry
spałam do 11.30 serio wczorajszy dzień mnie wykończył

[aileenn]

Napisane przez rachell111

No właśnie sęk w tym, że w swoim już kiedyś zepsułam, bo nie używałam normalnie laptopa, źle go uzywałam, ale to było dawno dawno temu i teraz wiem, pilnuję się z właściwym ładowaniem etc. Swoją drogą ponad 4 lata ma, ale że swoją zepsułam to jestem teraz łatwym celem

Ad. pogrubione: rozwiń temat, proszę

I jeszcze pojęczę: byłam dziś krwi utoczyć do badań i nie mogę dojść do siebie. Siedzieć - OK, wstać i coś robić - zdech
ZapiszZapiszZapiszZapisz

[Redhaired Witch]

Przeglądam sobie ten blog podlinkowany przez Aileenn i łapię swego rodzaju wkurfa. Bo taki tekst: "chyba, że przespałeś swoje najlepsze, młode lata, gdy skóra jest podatna na regulację i działanie substancji aktywnych". Ja przespałam! Bo te 20 lat temu nie było Wizażu, nie było blogów, były tylko toniki z alkoholem i zwykłe mydło. To kogo teraz mogę podać do sądu za zniszczenie mi cery?

[Florens]

Napisane przez aileenn

Ad. pogrubione: rozwiń temat, proszę

o to samo miałam prosić

[rachell111]

Napisane przez aileenn

Ad. pogrubione: rozwiń temat, proszę

I jeszcze pojęczę: byłam dziś krwi utoczyć do badań i nie mogę dojść do siebie. Siedzieć - OK, wstać i coś robić - zdech
ZapiszZapiszZapiszZapisz

No zapominałam (notorycznie) wypinać zasilacz Zepsułam baterię.
Nie zwracałam na to uwagi, byłam gópia.


2. Miewam tak, to siedź. nic na siłę. nawodnij się ale np elektrolitami, owocem jakimś, żeby były minerały i cukier, zjedz banany, ziemniaki etc.


Ja właśnie pochłaniam mango i brzoskwinie a'la ufo Bo jedzeniem tego nazwac nie można, wciągam je jak odkurzacz, jakaś małpka w zoo.

Napisane przez Redhaired Witch

Przeglądam sobie ten blog podlinkowany przez Aileenn i łapię swego rodzaju wkurfa. Bo taki tekst: "chyba, że przespałeś swoje najlepsze, młode lata, gdy skóra jest podatna na regulację i działanie substancji aktywnych". Ja przespałam! Bo te 20 lat temu nie było Wizażu, nie było blogów, były tylko toniki z alkoholem i zwykłe mydło. To kogo teraz mogę podać do sądu za zniszczenie mi cery?

Dlatego nie lubię takiej paplaniny

Ja miałam cud-dermę, bo mi z zagramanicy oleje sprowadzała, a wszyscy się ze mnie śmiali, że jestem szurnięta, bo sie olejem meziam i myję
No ale chorej skóry nic tak do końca nie wyleczy geny, hormo będą produkować szysko jak chcą, wpływ ma się zewnętrznie niewielki/średni.

Owszem, normalnym cerom, beztrądowym, takie metody dają fajne rezultaty, bo metody nie są złe, tylko jednym służą bardziej, innym nie są w stanie pomóc

[gryx82]

Napisane przez rachell111

1. No tak, teraz wierzę Ale to najwyraźniej ciężka niestrawność - poza tym ze skóramy ? Nevermind

U nas się bobru (jak to moja babcia mawiała) nie obiera ze skórek

No i nowa battery wiadomo pewnie trza formatować, pewnie powyświetla się w ch.. komunikatów "to ja, nowa bateria, tajniacko wymieniona przez rejcz" Nieeeee, nieeeee, Raskolnikov i te sprawy.

Napisane przez Redhaired Witch

1. też tak czasem mam, przeglądam stare zdjęcia i się załamuję... po czym przypomina mi się, że przecież wszystkie były fotoszopowane