1.01.2008 - Start

[navi]

oczywiscie, od razu czuję jak pali mi tłuszcz ała ała ała

[hihi]

Napisane przez navi

oczywiscie, od razu czuję jak pali mi tłuszcz ała ała ała

Zgadzam się Aż para uszami idzie

[navi]

i z nosa też Tobie nie?

[vadi]

o kurka, to sie tez zaopatrze
a bardzo czuc bagienne wyziewy? moze jakas polecicie?

[hihi]

Napisane przez vadi

o kurka, to sie tez zaopatrze
a bardzo czuc bagienne wyziewy? moze jakas polecicie?

Jaqk sie przyzwyczaisz, to będzie ci kusząco pachniało I od razu będziesz czuła, żer spodnie luźniesze

Hmm... ja idę do ziołowego i prosze o czerwoną herbatę o kostkach

[vadi]

Napisane przez hihi

Jaqk sie przyzwyczaisz, to będzie ci kusząco pachniało I od razu będziesz czuła, żer spodnie luźniesze

az nabrałam ochoty na łyk tego glona

[navi]

a co robicie dzis na obiad? (tak zeby dieta troche powiało )

bo ja solę na parze gotuję + ryż brązowy + fasolka żółta+herbata czerwona
grzecznie jak dawno

[navi]

pierwszy dubel

[navi]

drugi dubel

[vadi]

Napisane przez navi

a co robicie dzis na obiad? (tak zeby dieta troche powiało )

bo ja solę na parze gotuję + ryż brązowy + fasolka żółta+herbata czerwona
grzecznie jak dawno

tofuburgery z serem żółtym + jakieś zielsko

[hihi]

Napisane przez vadi

tofuburgery z serem żółtym + jakieś zielsko

A ja nie mam pojęcia Bo zgodnie z naszą traddycją w lodówce tylko musztarda i półki Więc mięsko trzeba upolować, a do tego kalafior Koniecznie kalafior!

[vadi]

Napisane przez hihi

A ja nie mam pojęcia Bo zgodnie z naszą traddycją w lodówce tylko musztarda i półki Więc mięsko trzeba upolować, a do tego kalafior Koniecznie kalafior!

ten kalafior mi przypomniał, jak uwielbiam brokuły z żółtym serem

[navi]

a mi kalafior przypomniał jaki mam cellulitis

[vadi]

Napisane przez navi

a mi kalafior przypomniał jaki mam cellulitis

zawsze stojąc przed lustrem sie ciesze, ze nie mam oka na plecach, tylko tak troche sie widze z tylu

ps: brokuły z serem załatwione na kolacje z Tz

[navi]

Napisane przez vadi

zawsze stojąc przed lustrem sie ciesze, ze nie mam oka na plecach, tylko tak troche sie widze z tylu

ps: brokuły z serem załatwione na kolacje z Tz

nom, to pocieszające

a to wasi TŻeci jedzą zieleninkę?
moj nie tknie brokołów, kalafiora, sałate owszem ale w małych ilosciach, wszelkie bruselki itd odpadają a poza tym tez tunczyk i łosos (jak mozna nie lubic ) i ogolnie wszystko co ma jakakolwiek wartosc odzywczą
i wez takiego odchudź
jak to tylko mięcho by zarło i makaron

[hihi]

Napisane przez navi

a mi kalafior przypomniał jaki mam cellulitis

I tak lubię kalafior I tak

Napisane przez navi

a to wasi TŻeci jedzą zieleninkę?
moj nie tknie brokołów, kalafiora, sałate owszem ale w małych ilosciach, wszelkie bruselki itd odpadają a poza tym tez tunczyk i łosos (jak mozna nie lubic ) i ogolnie wszystko co ma jakakolwiek wartosc odzywczą
i wez takiego odchudź
jak to tylko mięcho by zarło i makaron

No mój Mąż to je prawie to co ja Prawie bo je biala kiełbasę bigosy i inne takie, co ja po prostu się skręcam i NO WAY

A brukselki i inne tak samo jak ja wcina

EDIT:
A co więcej! Mój Mąz nie je mączniakow, tak jak ja Podejrzane to, podejrzane

[mysza_87]

Napisane przez navi

a co robicie dzis na obiad? (tak zeby dieta troche powiało )

bo ja solę na parze gotuję + ryż brązowy + fasolka żółta+herbata czerwona
grzecznie jak dawno

ja dziś na obiad niestety niedietetycznie ziemniaczki ze śledziem w śmietanie ale po 20 minutach HIITa i niestety niezbyt ciekawych innych propozycjach wybrałam to co mi najbardziej smakuje

[vadi]

Napisane przez navi

nom, to pocieszające

a to wasi TŻeci jedzą zieleninkę?
moj nie tknie brokołów, kalafiora, sałate owszem ale w małych ilosciach, wszelkie bruselki itd odpadają a poza tym tez tunczyk i łosos (jak mozna nie lubic ) i ogolnie wszystko co ma jakakolwiek wartosc odzywczą
i wez takiego odchudź
jak to tylko mięcho by zarło i makaron

mój jada, ale jego ulubione warzywa to i tak:
- mięso
- ciasta mojego wypieku

Napisane przez mysza_87

ja dziś na obiad niestety niedietetycznie ziemniaczki ze śledziem w śmietanie ale po 20 minutach HIITa i niestety niezbyt ciekawych innych propozycjach wybrałam to co mi najbardziej smakuje

po interwałach Ci sie należy

[navi]

Napisane przez hihi

EDIT:
A co więcej! Mój Mąz nie je mączniakow, tak jak ja Podejrzane to, podejrzane

ciesz sie kobieto!!! nie musisz dwoch obiadow gotować

Napisane przez vadi

mój jada, ale jego ulubione warzywa to i tak:
- mięso
- ciasta mojego wypieku

dokładnie tak samo

a ja na dobry poczatek diety koncze...
pizze z wczoraj

sos smietanowy, cebula, bekon

jezu, dobra, zrobie 40min interwałów

[mysza_87]

Napisane przez navi

ciesz sie kobieto!!! nie musisz dwoch obiadow gotować



dokładnie tak samo

a ja na dobry poczatek diety koncze...
pizze z wczoraj

sos smietanowy, cebula, bekon

jezu, dobra, zrobie 40min interwałów

ale interwały to chyba powinny trwać ok. 20 minut - krótko ale intensywnie

[hihi]

Napisane przez navi

ciesz sie kobieto!!! nie musisz dwoch obiadow gotować

Dobre sobie, ja? Gotujemy razem albo... Mąż gotuje Jest naprawdę swietny w kuchni

[navi]

mysza, wiem, taki zarcik tylko jakos musze te 2 kawałki pizzy zadośćuczynic

hihi, serio??? cholera, ja to kiepsko trafilam w tym względzie

[mysza_87]

Napisane przez navi

mysza, wiem, taki zarcik tylko jakos musze te 2 kawałki pizzy zadośćuczynic

hihi, serio??? cholera, ja to kiepsko trafilam w tym względzie

to może lepiej 40 minut zwykłego spalanka?

[hihi]

Napisane przez navi

hihi, serio??? cholera, ja to kiepsko trafilam w tym względzie

No jak mi przyrządzi pierść z kurczaka w sosie paprykowo- pomidorowym to Sama bym tak w zyciu nie zrobiła

[navi]

zrobie wiecej brzuszkow

jak tylko bede mogla się ruszyć po tej pizzy

edit:
hihi moj jak sie wezmie za cos to tez dobre zrobi, ale zeby sie wzial.. uu
sobie tez nic nie ugotuje, co najwyzej jakąs mrozonke rozgrzeje, albo obiad zrobiony przeze mnie zje.. leniuchus rex pospolitus

[hihi]

Napisane przez navi

hihi moj jak sie wezmie za cos to tez dobre zrobi, ale zeby sie wzial.. uu
sobie tez nic nie ugotuje, co najwyzej jakąs mrozonke rozgrzeje, albo obiad zrobiony przeze mnie zje.. leniuchus rex pospolitus

A ja mam to szczęscie, że Mąż gotuje chętnie Jaka to radość wrócić z uczelni w sobotę czy niedzielę i dostać gorący pyszny obiadek

[navi]

ja dostałam raz jak wrocilam z pracy o 19
RAZ na 2 lata

[vadi]

a mój Tż gotuje bosssssssssskoooo
(cos go za duzo dzisiaj chwalę, jeszcze to przeczyta i się rozbryka )

[navi]

hehe no no lepiej uważaj

ja niestety nie mialam w zyciu przyjemnosci trafic na faceta brudzącego rączki w kuchni. widać nie jest mi pisany
ten to chociaz po sobie zmywa chociaz a to juz cos

[hihi]

Napisane przez navi

ja niestety nie mialam w zyciu przyjemnosci trafic na faceta brudzącego rączki w kuchni. widać nie jest mi pisany
ten to chociaz po sobie zmywa chociaz a to juz cos

No ja nie chcę mojego Męża chwalic, coby się nie zepsuł, ale w ogóle - gary myje (ja niecierpię), gotuje, łazienkę calutką sprząta (bo jego kobieta zlewu myć nie będzie), w ogóle zastanawiam się skąd on się wziął?