Plotkowy dla dietetyczek :) III - Strona 123 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-01-02, 14:49   #3661
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość
3 dziś kawa ^^ + ból głowy
kurcze to nie pij tej kawy tyle bo od niej wlasnie Cie glowizna pewnie boli...

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
ciagle poza domem. ja bylismy na sylwestra w gorach to zaczelisy zalatwiac slub Kosciol zaklepany - 13 wrzesnia na 16.30
fajna data, ja bym chciala brać ślub 13.


Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
dzis bylismy tu w Zielonej Gorze w naszych parafiach i jak uslyszalam ile musimy zalatwic rzeczy to szok! jakies nauki, przyspsobienia do zycia rodzinie,odpisy,certyfika ty,licencje! A na dodatek ksiadz mowi,ze nasz spowiedz nie powinna byc uznana bo mieszkamy razem przed slubem!!
Ludzie kochani,jest XXI wiek! Mamy zyc zagranica i oboje wynajmowac osobne mieszkania?! i potem zaczal ns pyatc o zasady moralne i pierdy, zanjezdzac na homoseksualistow i wogole to mi sie juz odechcialo tego slubu po tym...
raaaaany nie dziwie sie, tez by mi sie odechcialo...paranoja jakas...
i w ogole te "nauki"? "przysposobienie do zycia w rodzinie"...ech,rece opadaja...:/

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
Jutro jade do Poznania na przymiarke sukien i chyba bede szyla.
podoba mi sie cos w stylu tej
http://www.suknieagnes.pl/kolekcje/kol1-4-3.htm
śliczna,bardzo mi się podoba
Ale masz racje, wszystko zależy od tego jak będzie się układać na figurze... Także czekam na Twoje relacje i powodzenia w poszukiwaniach i załatwianiu wszystkich spraw... Zamieszanie-zamieszaniem, ale jednak takie ślubne sprawy się chyba raczej przyjemnie załatwia.... (No, poza incydentem z księdzem)

No i super pomysł z tym spa.
Ech,rozmarzyłam się... szkoda,ze nie mam kandydata jeszcze na takie atrakcje...
__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...



madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 15:15   #3662
tamonita
Zakorzenienie
 
Avatar tamonita
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
dzien dobry

podczyuje was o czasu do czasu ale nie mam kiedy komentowaczalatana jestem,ze szok

ciagle poza domem. ja bylismy na sylwestra w gorach to zaczelisy zalatwiac slub Kosciol zaklepany - 13 wrzesnia na 16.30 w sumie to w szoku jestem bo mielismy sie tylko rozejrzec co i jak a tu prawie pol formalnosci za nami. Jestesmy ju ponad 8 lat razem i ciagle odkladamy bo ''cos tam'',zawsze sa wazniejsze rzeczy i wydatki. A tak wkoncu si ezabralismy za to. Slub w szklarskiej Porebie w malym kosciolku a zabawa na 33 osoby (maly skromy slub,sama rodzina i najblizsi przyjaciele) w www.villaromantica.pl My z TZ bierzemy sobie tygodniowe pakiety SPA jako,ze nie bedzie podrozy poslubnej w tym roku.

dzis bylismy tu w Zielonej Gorze w naszych parafiach i jak uslyszalam ile musimy zalatwic rzeczy to szok! jakies nauki, przyspsobienia do zycia rodzinie,odpisy,certyfika ty,licencje! A na dodatek ksiadz mowi,ze nasz spowiedz nie powinna byc uznana bo mieszkamy razem przed slubem!!
Ludzie kochani,jest XXI wiek! Mamy zyc zagranica i oboje wynajmowac osobne mieszkania?! i potem zaczal ns pyatc o zasady moralne i pierdy, zanjezdzac na homoseksualistow i wogole to mi sie juz odechcialo tego slubu po tym...

Jutro jade do Poznania na przymiarke sukien i chyba bede szyla.
podoba mi sie cos w stylu tej
http://www.suknieagnes.pl/kolekcje/kol1-4-3.htm

ale nie wiem jak bedzie na mnie lezala wiec musze kilka roznych styli przymierzyc i zobaczyc jaki do figury pasuje najbardziej.

zdam relacje

teraz jade z tata po jakies katalogii kuchni i lazienek bo za pare miesiecy odbierzemy ten loft...

Ogolnie u mnie zadymka jak wiadac a za 2 dni wracamy do Szkocji

milego popoludnia kochane!!
czekam na relacje Super masz, tzn. super, że udało się wam załatwić wiele spraw za jednym zamachem No i, że wkońcu zdecydowaliście się na slub, 8 lat to naprawde długo i mysle, że juz napewno dojrzeliście do tej decyzji Pakiet w SPA to świetny pomysł ! tez bym tak chciala... A co do tej sukni, to bardzo ładna, jednak masz racje, że nalezy zobaczyc jak bedziesz w niej wygladała
Miłego dnia

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
kurcze to nie pij tej kawy tyle bo od niej wlasnie Cie glowizna pewnie boli...
Nie, nie Jabłuszko... głowa boli mnie bardzo czesto, a dzis to zapewne od nie wyspania, 4 godziny snu, to raczej nie zbyt dużo. A odnosnie kawy... pije, bo chce mi się spać. A wogóle to to tylko rozpuszczalna była i tylko z łyżeczki
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r.
http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png
Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png

Niech się stanie... !
KCP

tamonita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 15:31   #3663
Baby14
Zakorzenienie
 
Avatar Baby14
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Jejku jak tu sie temat rozwija szybko xD. Chcialabym wszystkim odpowiedziec , napisac pare slow ,ale juz nie nadazam. Moze wieczorem... A dzis wystawianie ocen probnych z chemii u mnie bylo... i mam +3 ! No cudownie. Jeszcze tego mi brakowało... Bede musiala przez caly weekend kuc bo w poniedzialek mam zdawke na 4. Mialabym 4 gdybym nie dostala paly z rozpuszczalnosci...A rozpuszczalnosc jest przeciez latwa. Wszyscy ja napisali tylko nie ja! A dlaczego? Otoz gdy bralismy o niej lekcje mialam najgorsze chwile w zyciu spowodowane odchudzaniem i wogole sie nie przykladalam do nauki. Pobeczalam sie znowu ze jest nastepna rzecz ktora zabrala mi pogon za "ideałem". Teraz juz sie pozbierałam. Musi byc dobrze. Takze weekend przy tv mam z glowy...

Czas goni...jutro jeszcze krtk z fizyki i pytanie z wosu.Kiedy ja sie tego naucze? I jeszcze cwiczyc mialam... ale cos mi sie zdaje ze czasu nie bedzie.

Na polu zimno ba i ble. Bylam w spodnicy w szkole a w poczekalni na autobus zmarzałam tak ze do domu wrocilam z siwymi ustami...

agolek: Najbardziej w oczy rzucily mi sie Twoje posty o ślubie. Gratuluje Ci z całego serducha! Sukienka śliczna. Zawsze mi sie takie podobały. A 13 wbrew pozrom jest szczesliwa.Mam tylko nadzieje ze jako przyszla zona nie zaniedbasz wizazu? xD
Baby14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 15:36   #3664
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Zgadzam się, Baby14 na polu okropnie, zgadzam się też, co do tego, w jakim tempie rozwija się ten wątek !

Agolek, gratuluję! Co do księdza, zdarzają się i tacy, bo teoretycznie przed ślubem mieszkać razem nie wolno, sama słyszałam kazanie na ten temat w kościele bodajże w drugi dzień świąt. Nie przejmuj się, machnij rękąi ciesz się ślubem . Sukienka bardzo ładna, choć osobiście bez ramiączek bym nie wzięła .
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 15:39   #3665
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość
Nie, nie Jabłuszko... głowa boli mnie bardzo czesto, a dzis to zapewne od nie wyspania, 4 godziny snu, to raczej nie zbyt dużo. A odnosnie kawy... pije, bo chce mi się spać. A wogóle to to tylko rozpuszczalna była i tylko z łyżeczki
a nie mozesz sie polozyc...? Taka drzemka by Ci zrobila lepiej niz trzeci kubeł kawy...

Cytat:
Napisane przez Baby14 Pokaż wiadomość
Jejku jak tu sie temat rozwija szybko xD. Chcialabym wszystkim odpowiedziec , napisac pare slow ,ale juz nie nadazam. Moze wieczorem... A dzis wystawianie ocen probnych z chemii u mnie bylo... i mam +3 ! No cudownie. Jeszcze tego mi brakowało... Bede musiala przez caly weekend kuc bo w poniedzialek mam zdawke na 4. Mialabym 4 gdybym nie dostala paly z rozpuszczalnosci...A rozpuszczalnosc jest przeciez latwa. Wszyscy ja napisali tylko nie ja! A dlaczego? Otoz gdy bralismy o niej lekcje mialam najgorsze chwile w zyciu spowodowane odchudzaniem i wogole sie nie przykladalam do nauki. Pobeczalam sie znowu ze jest nastepna rzecz ktora zabrala mi pogon za "ideałem". Teraz juz sie pozbierałam. Musi byc dobrze. Takze weekend przy tv mam z glowy...
ojej Nie mysl o tym w ten sposob... skoro rozpuszczalnosc byla latwa to na pewno nie bedziesz musiala duzo kuć i ładnie zdasz wszystko w pon - bede trzymac kcuki najwazniejsze jest to,ze sie pozbieralas. Dojscie do ladu z sama soba bylo najwazniejsze-pal licho tamten sprawdzian tym bardziej,ze mozesz go poprawic
a weekend przed tv jeszcze niejeden Cie czeka wiec jak ten bedzie inny to tez nic sie nie stanie
__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...



madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 15:43   #3666
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Baby14, słuchaj, na pewno będzie dobrze, bo teraz jesteś mądrzejsza, nie odchudzasz się już, przez co potrafisz bardziej się skoncentrować i w ogóle, dasz sobie radę. Nie wracaj do odchudzania, patrz w przyszłość. Zobaczysz, że siądziesz do książek i będzie łatwiej niż myślisz !
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 16:00   #3667
schism_
Zadomowienie
 
Avatar schism_
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 604
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Paradoksalnie im jestem starsza tym bardziej 'zwisają' mi oceny w klasie maturalnej mam srednią 3,5 wgimnazjum coś ok.4,0
Byleby zdać poza tym najważniejsza jest matura to co się mam męczyć z czym innym ,rozrywka też jest potrzebna. o!
A i rozwój swych prawdziwych zainteresowań ...
schism_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-01-02, 16:01   #3668
Ather
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 8 129
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
Ja też jednak w domu,jestem chora,gardło,katar,głowa -bezsensu
kuruj się

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
chciałam się Was poradzić... bo sama nie wiem czy ja dobrze myślę, może źle
jak to jest u Was w związkach (obecnych, byłych związkach).... czy wychodzicie czasami same na imprezy, wyjeżdżacie z koleżankami? (nie mówię o wyjazdach do rodziny, tylko takich typowo rekreacyjnych ) czy wszystko robicie z TŻ-ami? bo mój TŻ strasznie jest cięty na moje samotne eskapady i o to zazwyczaj są nasze kłótnie bo dla mnie to zawsze było normalne, a dla niego to wręcz niedopuszczalne dla pary która jest ze sobą "na poważnie" jeśli chodzi o imprezy, zwłaszcza takie w klubach to mnie nawet nie ciągnie specjalnie, więc spokojnie mogę zrezygnować... ale jakiś krótki wypad z przyjaciółkami? czy to jest takie złe? czy naprawdę jak się jest w poważnym związku to tak nie można robić? sama nie wiem... może faktycznie tak
proszę, powiedzcie szczerze.. co o tym sądzicie? jak to jest u Was?


to chyba tylko ja byłam taka 'bezwzględna' ^^ wychodziłam z kim miałam ochotę i mój facet owszem, czasem miał o to pretensje ale postawiłam sprawę jasno. Bo nie ma i nie będzie osoby która zacznie mi dyktowac co mam cały czas robić, tak by to jej pasowało.
To że jestem z kimś nie oznacza, że nie mam prawa do własnego życia. Nie mogę wiecznie patrzeć na drugą osobę. A ona nie ma prawa mnie ograniczać.
W efekcie - niby się wtedy uspokoił, ale z czasem znów zaczęło coś mu nie odpowiadać, więc się rozeszliśmy po 1,5 roku. Albo... inaczej - postawiłam go przed faktem dokonanym.

A z drugiej strony przykład mojej mamy i jej TŻ'a. On nie może iśc sam do knajpy do centrum, bo odrazu by miał jazdę. Ale na osiedlu łazi z kolegami, a wtedy moją mame trafia gdyż on jej kategorycznie zabrania ruszac się gdziekolwiek ze znajomymi bez niego I gdzie tu logika i sprawiedliwość ? ona nawet jakby wyszła na osiedle do knajpy to odrazu byłaby kłótnia, podejrzenia, etc.
Dobrze że nie robi jej awantur jak koleżanki przychodzą tu do domu =='
Związki są takie beznadziejne...

A tak to bez zobowiązań... 'żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka raz chłopaczek'

Agolku - śliczna sukienka i gratuluję Ci kochana!
Ather jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 16:01   #3669
śnieżka_
Zakorzenienie
 
Avatar śnieżka_
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 696
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Hej
a u mnie dziś taaak sie dłużyło w szkole że myślałam że nie usiedzę eh tak to jest wrocic po takim lenistwie do siedzenia przez 8 godzin w ławce
Baby14 mam nadzieję że chemia pojdzie ok
śnieżka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 16:15   #3670
nefre
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 250
GG do nefre
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
najfajniejsze byłoby jakby można się było dostać na miejsce bez przesiadywania w pociągach, autobusach itp szkoda że się tak nie da a bawiłaś się chociaż dobrze ?

chciałam się Was poradzić... bo sama nie wiem czy ja dobrze myślę, może źle
jak to jest u Was w związkach (obecnych, byłych związkach).... czy wychodzicie czasami same na imprezy, wyjeżdżacie z koleżankami? (nie mówię o wyjazdach do rodziny, tylko takich typowo
rekreacyjnych ) czy wszystko robicie z TŻ-ami? bo mój TŻ strasznie jest cięty na moje samotne eskapady i o to zazwyczaj są nasze kłótnie .bo dla mnie to zawsze było normalne, a dla niego to wręcz niedopuszczalne dla pary która jest ze sobą "na poważnie" jeśli chodzi o imprezy, zwłaszcza takie w klubach to mnie nawet nie ciągnie specjalnie, więc spokojnie mogę zrezygnować... ale jakiś krótki wypad z przyjaciółkami? czy to jest takie złe? czy naprawdę jak się jest w poważnym związku to tak nie można robić? sama nie wiem... może faktycznie tak
proszę, powiedzcie szczerze.. co o tym sądzicie? jak to jest u Was?

Ewuś miałam tak: z Żor autobusem do Katowic, z Katowic pociag do Wawy . Ehh na razie mam dosyc podróży

Co do tych samotnych wypadów. Wiesz, juz na wstepie miałam coś takiego jak "zakaz imprez, zakaz wychodzenia" itp. Dziwię się, ze wtedy nie powiedziałam "cya". Przeciez po pewnym czasie ja się czułam jak ptaszek w klatce, jakbym był w jakims pudełku... To było chore.. Ehh... Miałam dosyć, zaczęłam wychodzić, a były TŻ po prostu się burzył z tego powodu. Były kłótnie, były fochy.. I Nefre powiedziała dosyć ; ) I teraz jestem singielką Ewuś, porozmawiaj z TŻ-em , tak byc nie może, że Ty nie będziesz miała własnego zycia.

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość

PS. nefre, ja tez zawsze marze o posiadaniu umiejetnosci teleportacji - dlugie podroze mnie wykanczaja... Ale opowiadaj jak bylo bo cos enigmatycznie brzmisz do tej pory
Jabłuszko, bo wiesz jaka ja padnięta jestem? Przepraszam, już piszę ;D
Wczesniej pisałam już moje pierwsze 2 dni, ale co sie stało 3 to łoooj Otóz w niedziele wybrałam się z kumpelą na spacer dookoła jej miejscowości no i zahaczyłysmy o karczmę No i sie trochę podrinkowało, popiwkowało no i ruszyłyśmy na tournee po Radzyniu No i wbiłyśmy do knajpy, gdzie 2 mężczyzn wczesniej nieznajacych się hm.. zarzuciło na mnie oko. Tak wyszło, że jeden z nich ze swoją paczką przysiadł się do ans no i razem imprezowaliśmy Po czasie wyszło, że ten drugi też no i po dłuższym upływie czasu... oni się o mnie pobili Gdybyście widziały jak ja uciekałam stamtąd, jeden z nich gonił mnie, chciał mój numer, ubzdurał sobie, ze odprowadzi mnie do domu, że on jest stały w uczuciach [o co mu chodziło to ja nie wiem...]. Z racji tego, że byłam w stanie nietrzeźwym to puściłam mu taką wiązankę, w stylu:"Bejbe na pewno zadzwonię, czekaj an mnie", że chłopaczyna odszedł cały w skowronkach. No, ale nic... Jestem łamaczką serc od hm.. tamtej niedzieli?
Ogólnie to tam spędziłam super czas, jadłam ciągle, ale się zbytnio nie przejmuję, bo poszło mi w piersi głównie W Sylwestra juz nie miałam siły na zabawę [wszystko przez wczesniejsze imprezowanie] i skonczylo sie na obejrzeniu fajerwerek i zaszyciu sie w domu, ogladajac filmy, malujac sobie paznokcie, jedzac i pijąc szampana Jestem mega zadowlona. O moich akcjach z kumpelą, jakie to my wariatki pisac nie chcę, bo się wstydzę. Z reszta za duzo opisywania by było: o zakradnięciu się do magazynu Arkadii, o jezdzeniu w wozkach sklepowych, o moim blondynizmie ...

Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość
Z rozszerzonego polaka mam 46%, angola rozsz. (jakimś cudem)44%,podstawowej gegry 66%
Nie wiem czy z takimi wynikami można sie na kulturoznawstwo dostać

Cholibka w sobotę studniówka a dostałam jakąś chrypę,kaszel,bolą mnie zatoki ,dopiero w sobotę odstawiłam b.silny antybiotyk na zapalenie zęba a tu proszę...
Ja mam na razie z rozszerzonego polaka tylko wiadome: 50%.. Chciałam zmieniac w deklaracji na podstawę, ale... aby dostac się na europeistykę na dzienne to musze mieć polski rozszerzony
Powrotu do zdrówka ; *

Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość
3 dziś kawa ^^ + ból głowy
Wracaj do zdrowka ;*

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
dzien dobry

podczyuje was o czasu do czasu ale nie mam kiedy komentowaczalatana jestem,ze szok
ciagle poza domem. ja bylismy na sylwestra w gorach to zaczelisy zalatwiac slub Kosciol zaklepany - 13 wrzesnia na 16.30
Aguuuuś! Ty wychodzisz za mąż! Będziesz miała wesele! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaa! Gratuluję!



Ehhh nie mam siły już nic więcje pisać. Przyszłam ze szkoły, poszłam od razu spac, a teraz sie biorę za naukę .. W końcu moim postanowieniem jest uczuć się dokładniej, systematyczniej i w ogóle zaczać coś robic w związku z maturą...

Miłego dnia
__________________

życiowy parkiet bywa śliski
nefre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 16:23   #3671
(:Iza:)
Wtajemniczenie
 
Avatar (:Iza:)
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: moon
Wiadomości: 2 344
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez Baby14 Pokaż wiadomość
Jejku jak tu sie temat rozwija szybko xD. noo szybko i to jak bylam przed chwila, nie było nic wchodze teraz a tu Chcialabym wszystkim odpowiedziec , napisac pare slow ,ale juz nie nadazam. Moze wieczorem... A dzis wystawianie ocen probnych z chemii u mnie bylo... i mam +3 ! No cudownie. Jeszcze tego mi brakowało... Bede musiala przez caly weekend kuc bo w poniedzialek mam zdawke na 4. trzymam kciuki żebyś sie poprawiła . sama musze zaliczyc klasowke z matmy bo pale mi wstawi Mialabym 4 gdybym nie dostala paly z rozpuszczalnosci...A rozpuszczalnosc jest przeciez latwa. Wszyscy ja napisali tylko nie ja! A dlaczego? Otoz gdy bralismy o niej lekcje mialam najgorsze chwile w zyciu spowodowane odchudzaniem i wogole sie nie przykladalam do nauki. doskonale Cie rozumiem... mi to odebrało chęć do wszystkiego. potrafiłam przyjść ze szkoły i gapić sie godzinę w okno i zadreczać sie dziwnymi myslami... ale powoli biorę sie w garsc. postawiłam sobie wyzwanie średnia min. 5.2 dam rade! Pobeczalam sie znowu ze jest nastepna rzecz ktora zabrala mi pogon za "ideałem". Teraz juz sie pozbierałam. Musi byc dobrze. będzie! Takze weekend przy tv mam z glowy...

a ja jestem zadowolona pogadałam z rodzicami i dali sie namówić na to zebym sie wypisała z obiadów
(:Iza:) jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-02, 16:44   #3672
gujana
Wtajemniczenie
 
Avatar gujana
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 682
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

witajcie

Ewuś, ja już kiedys pisałam jak jest u mnie. Nie mamy z TŻ problemów, każdy chodzi gdzie chce i z kim chce. Mamy do siebie zaufanie. Ale jakims dziwnym trafem tak sie stalo, ze najfajniejszych znajomych i wielka paczke mamy wspolna, dlatego z reguly wyjscia towarzyskie mamy i tak wspolne. No ale wezmy moje stypendium w De, nie kazdy na wieść o wyjezdzie zachowal by sie tak jak moj TŻ i bylby taki spokojny przez ten badz co badz dlugi czas...

porozmawiaj jeszcze raz i jeszcze i jeszcze... osobiscie uwazam ze takie sprawy/problemy MUSZA byc wyjasnione do konca. Moze znajdziecie jakis kompromis, moze TŻ wkoncu zrozumie i zaakceptuje, ze mozesz jeszcze pokozystac z zycia, poki nie pracujesz itd.


Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość


A tak to bez zobowiązań... 'żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka raz chłopaczek'

__________________
Życie jest zbyt ważne, żeby brać je na serio. [Oscar Wilde]






gujana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 16:54   #3673
anniaa
 
Avatar anniaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

łacze sie z wami w bolu - tez mnie boli głowa eh
__________________

Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..

anniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 17:06   #3674
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Iza- gratuluję, pewnie było łatwiej, niż myślałaś

Ather - no, no, niezłe z Ciebie ziółko

Dziewczyny, mnie też strasznie boli głowa już od rana, z przerwami. Ratunku...
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 17:18   #3675
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
Zgadzam się, aczkolwiek oni myślą to samo o kobietach .
na pewno

Cytat:
Napisane przez schism_ Pokaż wiadomość

Cholibka w sobotę studniówka a dostałam jakąś chrypę,kaszel,bolą mnie zatoki ,dopiero w sobotę odstawiłam b.silny antybiotyk na zapalenie zęba a tu proszę...
kuruj się Kochana

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość

ciagle poza domem. ja bylismy na sylwestra w gorach to zaczelisy zalatwiac slub Kosciol zaklepany - 13 wrzesnia na 16.30 w sumie to w szoku jestem bo mielismy sie tylko rozejrzec co i jak a tu prawie pol formalnosci za nami. Jestesmy ju ponad 8 lat razem i ciagle odkladamy bo ''cos tam'',zawsze sa wazniejsze rzeczy i wydatki. A tak wkoncu si ezabralismy za to. Slub w szklarskiej Porebie w malym kosciolku a zabawa na 33 osoby (maly skromy slub,sama rodzina i najblizsi przyjaciele) w www.villaromantica.pl My z TZ bierzemy sobie tygodniowe pakiety SPA jako,ze nie bedzie podrozy poslubnej w tym roku.

dzis bylismy tu w Zielonej Gorze w naszych parafiach i jak uslyszalam ile musimy zalatwic rzeczy to szok! jakies nauki, przyspsobienia do zycia rodzinie,odpisy,certyfika ty,licencje! A na dodatek ksiadz mowi,ze nasz spowiedz nie powinna byc uznana bo mieszkamy razem przed slubem!!
Ludzie kochani,jest XXI wiek! Mamy zyc zagranica i oboje wynajmowac osobne mieszkania?! i potem zaczal ns pyatc o zasady moralne i pierdy, zanjezdzac na homoseksualistow i wogole to mi sie juz odechcialo tego slubu po tym...

Jutro jade do Poznania na przymiarke sukien i chyba bede szyla.
podoba mi sie cos w stylu tej
http://www.suknieagnes.pl/kolekcje/kol1-4-3.htm

ale nie wiem jak bedzie na mnie lezala wiec musze kilka roznych styli przymierzyc i zobaczyc jaki do figury pasuje najbardziej.
gratuluję ustalenia daty (a sytuacji z księdzem szczerze współczuję )

sukienka piękna , zazdroszczę tych przymiarek to musi być fajna zabawa

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość


ojej Nie mysl o tym w ten sposob... skoro rozpuszczalnosc byla latwa to na pewno nie bedziesz musiala duzo kuć i ładnie zdasz wszystko w pon - bede trzymac kcuki najwazniejsze jest to,ze sie pozbieralas. Dojscie do ladu z sama soba bylo najwazniejsze-pal licho tamten sprawdzian tym bardziej,ze mozesz go poprawic
a weekend przed tv jeszcze niejeden Cie czeka wiec jak ten bedzie inny to tez nic sie nie stanie
dokładnie

Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość


to chyba tylko ja byłam taka 'bezwzględna' ^^ wychodziłam z kim miałam ochotę i mój facet owszem, czasem miał o to pretensje ale postawiłam sprawę jasno. Bo nie ma i nie będzie osoby która zacznie mi dyktowac co mam cały czas robić, tak by to jej pasowało.
To że jestem z kimś nie oznacza, że nie mam prawa do własnego życia. Nie mogę wiecznie patrzeć na drugą osobę. A ona nie ma prawa mnie ograniczać.
W efekcie - niby się wtedy uspokoił, ale z czasem znów zaczęło coś mu nie odpowiadać, więc się rozeszliśmy po 1,5 roku. Albo... inaczej - postawiłam go przed faktem dokonanym.

A z drugiej strony przykład mojej mamy i jej TŻ'a. On nie może iśc sam do knajpy do centrum, bo odrazu by miał jazdę. Ale na osiedlu łazi z kolegami, a wtedy moją mame trafia gdyż on jej kategorycznie zabrania ruszac się gdziekolwiek ze znajomymi bez niego I gdzie tu logika i sprawiedliwość ? ona nawet jakby wyszła na osiedle do knajpy to odrazu byłaby kłótnia, podejrzenia, etc.
Dobrze że nie robi jej awantur jak koleżanki przychodzą tu do domu =='
Związki są takie beznadziejne...

A tak to bez zobowiązań... 'żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka raz chłopaczek'
ja też właśnie jestem bezwzględna i to bardzo
czasami mi się wydaje że nie nadaję się do związków, bo nie cierpię być ograniczana

ale tak to jest że w związku trzeba się jakoś dogadywać
bo znowu faceta który byłby na każde moja zawołanie i nie miał swojego zdania też bym nie chciała

i jak tu mi dogodzić

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość

Co do tych samotnych wypadów. Wiesz, juz na wstepie miałam coś takiego jak "zakaz imprez, zakaz wychodzenia" itp. Dziwię się, ze wtedy nie powiedziałam "cya". Przeciez po pewnym czasie ja się czułam jak ptaszek w klatce, jakbym był w jakims pudełku... To było chore.. Ehh... Miałam dosyć, zaczęłam wychodzić, a były TŻ po prostu się burzył z tego powodu. Były kłótnie, były fochy.. I Nefre powiedziała dosyć ; ) I teraz jestem singielką Ewuś, porozmawiaj z TŻ-em , tak byc nie może, że Ty nie będziesz miała własnego zycia.
no właśnie ja też tak kiedyś miałam, dlatego nie chcę powtórzyć tego błędu
na szczęście u mnie to nie jest tak strasznie aż, TŻ ma pretensje tylko o imprezy takie klubowe typowe, z których ja już też trochę wyrastam (ehh, ta starość ) a nie o wszystkie wyjścia




Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Wczesniej pisałam już moje pierwsze 2 dni, ale co sie stało 3 to łoooj Otóz w niedziele wybrałam się z kumpelą na spacer dookoła jej miejscowości no i zahaczyłysmy o karczmę No i sie trochę podrinkowało, popiwkowało no i ruszyłyśmy na tournee po Radzyniu No i wbiłyśmy do knajpy, gdzie 2 mężczyzn wczesniej nieznajacych się hm.. zarzuciło na mnie oko. Tak wyszło, że jeden z nich ze swoją paczką przysiadł się do ans no i razem imprezowaliśmy Po czasie wyszło, że ten drugi też no i po dłuższym upływie czasu... oni się o mnie pobili Gdybyście widziały jak ja uciekałam stamtąd, jeden z nich gonił mnie, chciał mój numer, ubzdurał sobie, ze odprowadzi mnie do domu, że on jest stały w uczuciach [o co mu chodziło to ja nie wiem...]. Z racji tego, że byłam w stanie nietrzeźwym to puściłam mu taką wiązankę, w stylu:"Bejbe na pewno zadzwonię, czekaj an mnie", że chłopaczyna odszedł cały w skowronkach. No, ale nic... Jestem łamaczką serc od hm.. tamtej niedzieli?
Ogólnie to tam spędziłam super czas, jadłam ciągle, ale się zbytnio nie przejmuję, bo poszło mi w piersi głównie W Sylwestra juz nie miałam siły na zabawę [wszystko przez wczesniejsze imprezowanie] i skonczylo sie na obejrzeniu fajerwerek i zaszyciu sie w domu, ogladajac filmy, malujac sobie paznokcie, jedzac i pijąc szampana Jestem mega zadowlona. O moich akcjach z kumpelą, jakie to my wariatki pisac nie chcę, bo się wstydzę. Z reszta za duzo opisywania by było: o zakradnięciu się do magazynu Arkadii, o jezdzeniu w wozkach sklepowych, o moim blondynizmie ...
aleś miała szalony weekend chyba nie żałujesz jednak tej długiej jazdy


Cytat:
Napisane przez gujana Pokaż wiadomość

Ewuś, ja już kiedys pisałam jak jest u mnie. Nie mamy z TŻ problemów, każdy chodzi gdzie chce i z kim chce. Mamy do siebie zaufanie. Ale jakims dziwnym trafem tak sie stalo, ze najfajniejszych znajomych i wielka paczke mamy wspolna, dlatego z reguly wyjscia towarzyskie mamy i tak wspolne. No ale wezmy moje stypendium w De, nie kazdy na wieść o wyjezdzie zachowal by sie tak jak moj TŻ i bylby taki spokojny przez ten badz co badz dlugi czas...

porozmawiaj jeszcze raz i jeszcze i jeszcze... osobiscie uwazam ze takie sprawy/problemy MUSZA byc wyjasnione do konca. Moze znajdziecie jakis kompromis, moze TŻ wkoncu zrozumie i zaakceptuje, ze mozesz jeszcze pokozystac z zycia, poki nie pracujesz itd.
u Ciebie to w ogóle jest fenomen takiego chłopa to ze świecą szukać, żeby spokojnie przeżył taką poważną rozłąkę chociaż na takie coś to ja bym się nawet nie próbowała pisać, sama bym nie wytrzymała jak podejrzewam

kompromis już jest i mam nadzieję ze będzie lepiej

dziękuję Wam Kochane za wypowiedzi wiedziałam że mogę na Was liczyć


idę się pouczyć
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 17:35   #3676
śnieżka_
Zakorzenienie
 
Avatar śnieżka_
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 696
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Wczesniej pisałam już moje pierwsze 2 dni, ale co sie stało 3 to łoooj Otóz w niedziele wybrałam się z kumpelą na spacer dookoła jej miejscowości no i zahaczyłysmy o karczmę No i sie trochę podrinkowało, popiwkowało no i ruszyłyśmy na tournee po Radzyniu No i wbiłyśmy do knajpy, gdzie 2 mężczyzn wczesniej nieznajacych się hm.. zarzuciło na mnie oko. Tak wyszło, że jeden z nich ze swoją paczką przysiadł się do ans no i razem imprezowaliśmy Po czasie wyszło, że ten drugi też no i po dłuższym upływie czasu... oni się o mnie pobili Gdybyście widziały jak ja uciekałam stamtąd, jeden z nich gonił mnie, chciał mój numer, ubzdurał sobie, ze odprowadzi mnie do domu, że on jest stały w uczuciach [o co mu chodziło to ja nie wiem...]. Z racji tego, że byłam w stanie nietrzeźwym to puściłam mu taką wiązankę, w stylu:"Bejbe na pewno zadzwonię, czekaj an mnie", że chłopaczyna odszedł cały w skowronkach. No, ale nic... Jestem łamaczką serc od hm.. tamtej niedzieli?
Ogólnie to tam spędziłam super czas, jadłam ciągle, ale się zbytnio nie przejmuję, bo poszło mi w piersi głównie W Sylwestra juz nie miałam siły na zabawę [wszystko przez wczesniejsze imprezowanie] i skonczylo sie na obejrzeniu fajerwerek i zaszyciu sie w domu, ogladajac filmy, malujac sobie paznokcie, jedzac i pijąc szampana Jestem mega zadowlona. O moich akcjach z kumpelą, jakie to my wariatki pisac nie chcę, bo się wstydzę. Z reszta za duzo opisywania by było: o zakradnięciu się do magazynu Arkadii, o jezdzeniu w wozkach sklepowych, o moim blondynizmie ...

haha wariat ale super że wypad taki udany
Gadaj szybko co jadłaaś!
śnieżka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 17:38   #3677
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez śnieżka_ Pokaż wiadomość
a u mnie dziś taaak sie dłużyło w szkole że myślałam że nie usiedzę eh tak to jest wrocic po takim lenistwie do siedzenia przez 8 godzin w ławce
hehe... zanim zdążysz się przyzwyczaić do siedzenia w ławce to już ferie nadejdą :P

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Jabłuszko, bo wiesz jaka ja padnięta jestem? Przepraszam, już piszę ;D
Wczesniej pisałam już moje pierwsze 2 dni, ale co sie stało 3 to łoooj Otóz w niedziele wybrałam się z kumpelą na spacer dookoła jej miejscowości no i zahaczyłysmy o karczmę No i sie trochę podrinkowało, popiwkowało no i ruszyłyśmy na tournee po Radzyniu No i wbiłyśmy do knajpy, gdzie 2 mężczyzn wczesniej nieznajacych się hm.. zarzuciło na mnie oko. Tak wyszło, że jeden z nich ze swoją paczką przysiadł się do ans no i razem imprezowaliśmy Po czasie wyszło, że ten drugi też no i po dłuższym upływie czasu... oni się o mnie pobili Gdybyście widziały jak ja uciekałam stamtąd, jeden z nich gonił mnie, chciał mój numer, ubzdurał sobie, ze odprowadzi mnie do domu, że on jest stały w uczuciach [o co mu chodziło to ja nie wiem...]. Z racji tego, że byłam w stanie nietrzeźwym to puściłam mu taką wiązankę, w stylu:"Bejbe na pewno zadzwonię, czekaj an mnie", że chłopaczyna odszedł cały w skowronkach. No, ale nic... Jestem łamaczką serc od hm.. tamtej niedzieli?
Ogólnie to tam spędziłam super czas, jadłam ciągle, ale się zbytnio nie przejmuję, bo poszło mi w piersi głównie W Sylwestra juz nie miałam siły na zabawę [wszystko przez wczesniejsze imprezowanie] i skonczylo sie na obejrzeniu fajerwerek i zaszyciu sie w domu, ogladajac filmy, malujac sobie paznokcie, jedzac i pijąc szampana Jestem mega zadowlona. O moich akcjach z kumpelą, jakie to my wariatki pisac nie chcę, bo się wstydzę. Z reszta za duzo opisywania by było: o zakradnięciu się do magazynu Arkadii, o jezdzeniu w wozkach sklepowych, o moim blondynizmie ...
oooo kuuuuurdeeeeee szaloooonaaa
nieźle, będziesz miała co wspominać
Powodzenia w realizowaniu naukowych postanowień, sama też takowe mam
Cytat:
Napisane przez (:Iza:) Pokaż wiadomość
a ja jestem zadowolona pogadałam z rodzicami i dali sie namówić na to zebym sie wypisała z obiadów

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
n
idę się pouczyć
ja teeeeż
__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...



madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 18:33   #3678
(:Iza:)
Wtajemniczenie
 
Avatar (:Iza:)
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: moon
Wiadomości: 2 344
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Wczesniej pisałam już moje pierwsze 2 dni, ale co sie stało 3 to łoooj Otóz w niedziele wybrałam się z kumpelą na spacer dookoła jej miejscowości no i zahaczyłysmy o karczmę No i sie trochę podrinkowało, popiwkowało no i ruszyłyśmy na tournee po Radzyniu No i wbiłyśmy do knajpy, gdzie 2 mężczyzn wczesniej nieznajacych się hm.. zarzuciło na mnie oko. Tak wyszło, że jeden z nich ze swoją paczką przysiadł się do ans no i razem imprezowaliśmy Po czasie wyszło, że ten drugi też no i po dłuższym upływie czasu... oni się o mnie pobili Gdybyście widziały jak ja uciekałam stamtąd, jeden z nich gonił mnie, chciał mój numer, ubzdurał sobie, ze odprowadzi mnie do domu, że on jest stały w uczuciach [o co mu chodziło to ja nie wiem...]. Z racji tego, że byłam w stanie nietrzeźwym to puściłam mu taką wiązankę, w stylu:"Bejbe na pewno zadzwonię, czekaj an mnie", że chłopaczyna odszedł cały w skowronkach. No, ale nic... Jestem łamaczką serc od hm.. tamtej niedzieli?
Ogólnie to tam spędziłam super czas, jadłam ciągle, ale się zbytnio nie przejmuję, bo poszło mi w piersi głównie W Sylwestra juz nie miałam siły na zabawę [wszystko przez wczesniejsze imprezowanie] i skonczylo sie na obejrzeniu fajerwerek i zaszyciu sie w domu, ogladajac filmy, malujac sobie paznokcie, jedzac i pijąc szampana Jestem mega zadowlona. O moich akcjach z kumpelą, jakie to my wariatki pisac nie chcę, bo się wstydzę. Z reszta za duzo opisywania by było: o zakradnięciu się do magazynu Arkadii, o jezdzeniu w wozkach sklepowych, o moim blondynizmie ...
hahahahaha Ty brutalu biedny chłopaczyna teraz nie wie pewnie co ze soba zrobic...
(:Iza:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 19:26   #3679
tamonita
Zakorzenienie
 
Avatar tamonita
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
a nie mozesz sie polozyc...? Taka drzemka by Ci zrobila lepiej niz trzeci kubeł kawy...
Wiesz Słonko, jakbym się w dzień położyła to znów w nocy bym nie mogła spać

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Wracaj do zdrowka ;*
Dziękuje Kochana

Cytat:
Napisane przez anniaa Pokaż wiadomość
łacze sie z wami w bolu - tez mnie boli głowa eh
Współczuje

Łepetyna boli nadal
Byłam u prababci w szpitalu i na zakupach z babcią ( ) i dopiero niedawno wrociłam, zmarzłam niemożliwie przy tym.. brrrr !
A co w tym wszystkim "najlepsze" niespodziewanie odłaczyli całej ulicy wode, bo była jakaś awaria a ponieważ nikt nic nie wiedział, to mama nie nałapała wody I teraz jest mały wnerw ! Bo chciałam ciepłej herbaty, a tu .... ! Dobrze, że sobie tą cole light kupiłam
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r.
http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png
Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png

Niech się stanie... !
KCP

tamonita jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-02, 19:32   #3680
anniaa
 
Avatar anniaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość

Współczuje

Łepetyna boli nadal
Byłam u prababci w szpitalu i na zakupach z babcią ( ) i dopiero niedawno wrociłam, zmarzłam niemożliwie przy tym.. brrrr !
A co w tym wszystkim "najlepsze" niespodziewanie odłaczyli całej ulicy wode, bo była jakaś awaria a ponieważ nikt nic nie wiedział, to mama nie nałapała wody I teraz jest mały wnerw ! Bo chciałam ciepłej herbaty, a tu .... ! Dobrze, że sobie tą cole light kupiłam
z ta woda to zawsze w nie pore wyłaczaja mi ostatnio wyłaczyli 23 grudnia wtedy kiedy ludzie gotowali itp
głowa coraz bardziej boli gorączke mam. mam nadzieje ze przejdzie bo jutro musze isc do szkoły
oo heh fajnie miec tak prababcie i babcie
__________________

Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..

anniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 19:59   #3681
Baby14
Zakorzenienie
 
Avatar Baby14
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Dziekuje dziewczyny ze we mnie wierzycie. Ja tez mysle ze mi sie uda wyciagnac na 4. Zauwazylam ze odkad jem wiecej to i koncetracja mi sie poprawila.

Z fizyki i wosu wyuakana jestem jak nigdy. Takze moge pisac krtk.

tamonita: Ja tez bym sie niezle wkurzyla...Zawsze jak jestem zmarznieta to w domu pije rozgrzewajaca herbatke. Widze ze nie tylko Tobie dzis zimno bylo...a czemu prababcia w szpitalu? W takim razie oby szybko wrocila do domu zycze.
Baby14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 20:02   #3682
anniaa
 
Avatar anniaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

lolciu wiesz ze mamy wielu wspólnych znajomych ( byłam u ciebie na fotce i w znajomych relanych masz wiele osoób które znam )
__________________

Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..

anniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 20:09   #3683
tamonita
Zakorzenienie
 
Avatar tamonita
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez anniaa Pokaż wiadomość
z ta woda to zawsze w nie pore wyłaczaja mi ostatnio wyłaczyli 23 grudnia wtedy kiedy ludzie gotowali itp
głowa coraz bardziej boli gorączke mam. mam nadzieje ze przejdzie bo jutro musze isc do szkoły
oo heh fajnie miec tak prababcie i babcie
ooo to jeszcze lepiej. Nieźle trafili, 23 grudnia
Biedna.. pewnie grypsko Cię łapie
No fajnie mieć i babci i prababcie, choć z prababcią jakos zaspecjalnie zrzyta nie jestem za to z babcia wprost przeciwnie

Cytat:
Napisane przez Baby14 Pokaż wiadomość
Dziekuje dziewczyny ze we mnie wierzycie. Ja tez mysle ze mi sie uda wyciagnac na 4. Zauwazylam ze odkad jem wiecej to i koncetracja mi sie poprawila.

Z fizyki i wosu wyuakana jestem jak nigdy. Takze moge pisac krtk.

tamonita: Ja tez bym sie niezle wkurzyla...Zawsze jak jestem zmarznieta to w domu pije rozgrzewajaca herbatke. Widze ze nie tylko Tobie dzis zimno bylo...a czemu prababcia w szpitalu? W takim razie oby szybko wrocila do domu zycze.
Oczywiście, że Ci się uda wyciagnąć
Ja jak jestem zmarznięta np. po powrocie ze szkoły lub o dość "przyzwoitej" porze to pije kawusie ze smietanką a jeśli jest już wieczorek, to "rzucam się" na gorącą herbatke Wogole ja jestem troche uzależniona od herbaty i ostatnio od kawy chyba
A odnosnie prababci to nie wiem co jej jest Nie jestem z ią zabardzo zrzyta, żadko się z nią widuje i wogóle... ale wiesz, fajnie by było jakby wyszla ze szpitala, wkońcu to jednak prababcia

Wode włączyli

Coraz bardziej irytuje mnie ten cholerny ból głowy i ból gardła też I jeszcze mi się tabletki do ssania skończyły !
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r.
http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png
Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png

Niech się stanie... !
KCP

tamonita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 20:32   #3684
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Aniu kogo np?
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 20:39   #3685
śnieżka_
Zakorzenienie
 
Avatar śnieżka_
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 696
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość

Łepetyna boli nadal
Byłam u prababci w szpitalu i na zakupach z babcią ( ) i dopiero niedawno wrociłam, zmarzłam niemożliwie przy tym.. brrrr !
A co w tym wszystkim "najlepsze" niespodziewanie odłaczyli całej ulicy wode, bo była jakaś awaria a ponieważ nikt nic nie wiedział, to mama nie nałapała wody I teraz jest mały wnerw ! Bo chciałam ciepłej herbaty, a tu .... ! Dobrze, że sobie tą cole light kupiłam
Oj dobrze że u mnie prawie zawsze jest mineralna tyle że ja bez niej nie funkcjonuje i wypijam co najmniej 1 butelkę dziennie więc szybko znika
Życzę prababci szybkiego powrotu do zdrowia
Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
Aniu kogo np?
hehe zycie bywa zaskakujące
śnieżka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 20:40   #3686
anniaa
 
Avatar anniaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
Aniu kogo np?
np hm.... biszop - kumpel z zerówki , podstawówki
__________________

Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..

anniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 20:41   #3687
nefre
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 250
GG do nefre
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Oczywiście, że nie żałuje, że tyle jechałam
Nie przyznam sie co jadłam, bo na dietetycznym to wstyd oj wielki wstyd pozostawię to dla siebie
Ostatnio zauwazyłam, że ja właśnie coś szalone życie mam. Ale ja się tam cieszę


Poćwiczyłam, pouczyłam.. Teraz jeszcze tylko lekturka na dobranoc, ale to później, teraz troche powizażuję ;D Zaraz ide herbatkę zaparzyć i bzzzium , relax ^^
__________________

życiowy parkiet bywa śliski
nefre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 20:45   #3688
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

A mi zniknęło już prawie to coś ! (dziś przeczytałam pierwszy tom Lalki, rozpiera mnie duma oplacało się zostać w domu)
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 21:04   #3689
tamonita
Zakorzenienie
 
Avatar tamonita
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez śnieżka_ Pokaż wiadomość
Oj dobrze że u mnie prawie zawsze jest mineralna tyle że ja bez niej nie funkcjonuje i wypijam co najmniej 1 butelkę dziennie więc szybko znika
Życzę prababci szybkiego powrotu do zdrowia
A ja mineralnej bez gazu nie lubie
Dzięuje serdecznie w imieniu pra..

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
A mi zniknęło już prawie to coś ! (dziś przeczytałam pierwszy tom Lalki, rozpiera mnie duma oplacało się zostać w domu)
A nie masz ochoty mi streścić ?

Ale mi się nic nie chce... Tzn. chyba chce mi się spać... Ale nie chce mi się położyc Bo jak się położe to mi się spać odechce... ale pokręcone
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r.
http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png
Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png

Niech się stanie... !
KCP

tamonita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 21:21   #3690
śnieżka_
Zakorzenienie
 
Avatar śnieżka_
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 696
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) III

Cytat:
Napisane przez nefre Pokaż wiadomość
Oczywiście, że nie żałuje, że tyle jechałam
Nie przyznam sie co jadłam, bo na dietetycznym to wstyd oj wielki wstyd pozostawię to dla siebie
buu narobiłaś mi nadziei na piersi a teraz co


Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość

Ale mi się nic nie chce... Tzn. chyba chce mi się spać... Ale nie chce mi się położyc Bo jak się położe to mi się spać odechce... ale pokręcone
mam to samo wlasnie szukam na wizażu czegoś na bezsenność
śnieżka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.