Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[tija93]

Coś mi się przypomniało Tinkerr pytała o masę płodu Tak jak zona napisała, 4200 przy cukrzycy, 4500 przy fizjologicznej ciąży. Mniej dla cukrzycy, bo bardzo często jest dysproporcja między główką a brzuszkiem płodu i dla bezpieczeństwa

[TinkerrBell]

Napisane przez asicuha

Czesc



zastanawia mnie dlaczego dwojka musi byc tej samel plci? Mam nadzieje, ze to nie jest glupie pytanie :P






Tez zakupilam juz Szumisia i mam nadzieje ze w razie takich akcji bedzie pomocny






Gratuluje zakonczonej misji prania
Ja robie to bardzo na raty :P na razie wypralam 2 pralki malej i od razu poprasowalam, bo bylo cudownie chlodno, a dzis zaczelam od prania naszych rzeczy :P ale kolejna pralke wstawie juz Malej :P






Ale akcja :P u mnie raczej nikt sie nie obraza... no ale roznie bywa :P

A w ogole wczoraj zrobilam koktajl z Twojego przepisu smakowal mi bardzo, ale moj organizm chyba nie toleruje takiej mieszanki, bo potem pol h spedzilam w toalecie zwracajac
Teraz mi sie cos kojarzy, ze polaczenie banana z kakao mi chyba juz kiedys nie sluzylo :P
No coz, mi pozostaja koktajle owocowe






I nie pokazalas nam rozowego kocyka??

Wczoraj przed meczem bylam na moim drugim masazu, alez bylo cudownie polecam kazdej, ktora boli kregoslup.
Zapisalam sie na ostatni w polowie lipca, bo potem moj masazysta idzie na urlop

Chyba chodzi o to, ze bliźniaki mogą byc jednojajowe i dwujajowe. Kasi bliźniaczki sa jednojajowe. Kiedy plemnik danej płci zapładnia komórkę a ona sie podzieli to nie ma innej opcji niz ta sama płeć.
Jeśli sie mylę to mnie poprawcie

Do dwóch jaj sa potrzebne dwa plemniki w związku z czym może sie trafić ze beda to dwa o odmiennej płci.


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez zonamojegomeza

Tija moze ja mam glupie pytanie, ale kiedy skurcze bolą? Jakiej mocy bolą? Albo jakiej mocy moga być B-H? Bo te nie bolą, nie mnie.

Wydaje mi sie ze to indywidualna sprawa. Z Oliwia nie miałam bolesnych a w ostatnim tygodniu miałam kilka takich, których nie byłam pewna. Nie zwijalam sie z bólu ale dyskomfort był większy niz zawsze. Rozpoznaje je po tym, ze po prostu przechodzą i nie wracają

Dzis od rana znów mnie dopadły...


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[scoiatael86]

Jeszcze z wczorajszej szkoły rodzenia: położna polecała do masażu krocza olejek Weleda i też (jak moja pani dr) zalecała zacząć dopiero w 34. tygodniu. Chwaliła też bardzo baloniki Aniball i Epino do ćwiczeń krocza (też od 34. tygodnia).

Były też pytania o położniczy żel Natalis i był bardzo chwalony

Tija a jakie jest Twoje zdanie w tych kwestiach?

[asicuha]

Napisane przez Orange_tree1

Witam się w środę.
Wczoraj brakło mi sił żeby Wam opisać co mnie spotkało wczoraj. A mianowicie mieszkam w domu z rodzicami tj oni na piętrze a ja na parterze. U rodziców strzelił jakiś wężyk od hydromasażu w wannie i woda się lała ... tak skutecznie, że u mnie 3 ściany zalane, sufit podwieszany wygięty a każdą żarówka w suficie podwieszanym lała się woda .... istny armagedon ...
Efekt taki, że mam cały sufit zalany + ściany. Nie mam prądu w łazience a rodzice chodzą się do mnie kąpać bo nie mają wanny na szczęście został im prysznic. No ale i tak biorąc pod uwagę 30 stopniowy upał ... no i w ogóle ...
Ehh miałam w planach robić remont łazienki w przyszłym roku no bo trzeba liczyć na to z 30.000zł a nie mam takiej wolnej kasy ... teraz chyba trzeba będzie to od razu zrobić i będę musiała pożyczyć od rodziców kasę i im jakoś to w ratach spłacimy (liczę też na odszkodowanie za to zalanie ze swojej polisy, może część kosztów z tego pokryjemy) ale nie o to nawet chodzi. Tylko nie dość, że mam tyle pracy to będę musiała remontować i to szybko zanim się Jasiek urodzi bo kucie w ścianach słabo się przedstawia przy niemowlaku .....



Bardzo się mi podobają piżamki. Kiedy zamawiasz?
Jeśli materiał jest ok sama bym sobie zamówiła

O jaaa ( trzymam kciuki za szybki remont, ale nie zazdroszcze Ci w tym calym natloku zajec

Napisane przez tija93

Kasia_ruda spodziewa się bliźniaków jednojajowych i one zawsze są jednej płci Gdyby czekała na dwujajowe to mogłyby być innej płci.



O kurcze, współczuję


Przede wszystkim jest to baaardzo indywidualne Z natury B-H nie bolą, nie mają prawa boleć. Z kolei przepowiadające skurcze, które pojawiają się około 37 tygodnia mogą już boleć i mogą wręcz być pomylone z porodowymi. Przede wszystkim odróżnia je brak nasilania się i wyciszanie po pewnym czasie. Więc jeśli czujesz spięcie macicy i Cię to nie boli to spokojnie jest ok i jest normalnie Potem będzie trzeba obserwować czy skurcze się nasilają. Ja wczoraj na zapisie KTG miałam kilka spięć macicy (jakies 5-6) niebolesnych na 20%.

Napisane przez TinkerrBell

Chyba chodzi o to, ze bliźniaki mogą byc jednojajowe i dwujajowe. Kasi bliźniaczki sa jednojajowe. Kiedy plemnik danej płci zapładnia komórkę a ona sie podzieli to nie ma innej opcji niz ta sama płeć.
Jeśli sie mylę to mnie poprawcie

Do dwóch jaj sa potrzebne dwa plemniki w związku z czym może sie trafić ze beda to dwa o odmiennej płci.


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------




Wydaje mi sie ze to indywidualna sprawa. Z Oliwia nie miałam bolesnych a w ostatnim tygodniu miałam kilka takich, których nie byłam pewna. Nie zwijalam sie z bólu ale dyskomfort był większy niz zawsze. Rozpoznaje je po tym, ze po prostu przechodzą i nie wracają

Dzis od rana znów mnie dopadły...


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Dzieki za wyjasnienie nie wiedzialam ze Kasia bedzie miala jednojajowe! Ale czadowo!

[TinkerrBell]

Napisane przez tija93

Kasia_ruda spodziewa się bliźniaków jednojajowych i one zawsze są jednej płci Gdyby czekała na dwujajowe to mogłyby być innej płci.







O kurcze, współczuję





Przede wszystkim jest to baaardzo indywidualne Z natury B-H nie bolą, nie mają prawa boleć. Z kolei przepowiadające skurcze, które pojawiają się około 37 tygodnia mogą już boleć i mogą wręcz być pomylone z porodowymi. Przede wszystkim odróżnia je brak nasilania się i wyciszanie po pewnym czasie. Więc jeśli czujesz spięcie macicy i Cię to nie boli to spokojnie jest ok i jest normalnie Potem będzie trzeba obserwować czy skurcze się nasilają. Ja wczoraj na zapisie KTG miałam kilka spięć macicy (jakies 5-6) niebolesnych na 20%.

To ciekawe czy moje to BH czy przepowiadające. Zważywszy na to ze Oliwia postanowiła wyleźć w 35 tc to jeśli jej brat pójdzie w jej ślady to za tydzien mogę sie rozpakować.... Mój stres aktualnie sięga zenitu i nie wiem czy to nie on wywołuje skurcze.

Z Oliwia moim zdanie to tez stres wywołał poród.


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez tija93

Coś mi się przypomniało Tinkerr pytała o masę płodu Tak jak zona napisała, 4200 przy cukrzycy, 4500 przy fizjologicznej ciąży. Mniej dla cukrzycy, bo bardzo często jest dysproporcja między główką a brzuszkiem płodu i dla bezpieczeństwa

Sie sie brzuch większy? Bo u mnie sie glownie kierują rozmiarem brzucha.
Ja zamierzam pertraktować z lekarzem do tego 4,5-4,8 i przynajmniej próbować SN. Póki sie mieści w siatce to nie muszę sie martwić.


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez asicuha

O jaaa ( trzymam kciuki za szybki remont, ale nie zazdroszcze Ci w tym calym natloku zajec








Dzieki za wyjasnienie nie wiedzialam ze Kasia bedzie miala jednojajowe! Ale czadowo!

Wydaje mi sie ze kiedyś pisała ze przyjęła dwa zarodki. Z czego jeden sie nie przyjął a jeden podzielił. taka niespodzianka

Gdyby sie ten drugi przyjął to byłaby dwójka jednojajowa tej samej płci i trzeci bobas z innego jaja i mógłby byc np chłopcem


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[florencee]

Napisane przez tija93

Hej

Pocytowało mi i zniknęło A z moją słabą pamięcią nic nie pamiętam

Wczoraj poszłam do koleżanek, porodówkowa miała robotę to poszłam do drugiej na ginekologie Potem byłam u księgowej, następnie poszukiwałam dla Esika podrobów i wróciłam do domu padnięta jak po maratonie z ciągnącym brzuchem

Na dzisiaj planów brak

Edit: dzisiaj mam 50 dni do porodu

50 dni, super.

Napisane przez Orange_tree1

Witam się w środę.
Wczoraj brakło mi sił żeby Wam opisać co mnie spotkało wczoraj. A mianowicie mieszkam w domu z rodzicami tj oni na piętrze a ja na parterze. U rodziców strzelił jakiś wężyk od hydromasażu w wannie i woda się lała ... tak skutecznie, że u mnie 3 ściany zalane, sufit podwieszany wygięty a każdą żarówka w suficie podwieszanym lała się woda .... istny armagedon ...
Efekt taki, że mam cały sufit zalany + ściany. Nie mam prądu w łazience a rodzice chodzą się do mnie kąpać bo nie mają wanny na szczęście został im prysznic. No ale i tak biorąc pod uwagę 30 stopniowy upał ... no i w ogóle ...
Ehh miałam w planach robić remont łazienki w przyszłym roku no bo trzeba liczyć na to z 30.000zł a nie mam takiej wolnej kasy ... teraz chyba trzeba będzie to od razu zrobić i będę musiała pożyczyć od rodziców kasę i im jakoś to w ratach spłacimy (liczę też na odszkodowanie za to zalanie ze swojej polisy, może część kosztów z tego pokryjemy) ale nie o to nawet chodzi. Tylko nie dość, że mam tyle pracy to będę musiała remontować i to szybko zanim się Jasiek urodzi bo kucie w ścianach słabo się przedstawia przy niemowlaku .....

O rety, współczuję, tyle musisz pracować, a tu jeszcze taka ogromna upierdliwość doszła. :/ Oby udało się Wam sprawnie przeprowadzić remont!

Napisane przez Afrodita

Florence owocnych poszukiwań wymarzonej szafy!

Zaraz pędze na wizytę do ginki.. Tradycyjnie pewnie zbada mi szyjkę i da namiary do lekarza, który robi III usg genetyczne

Dzisiaj też zabieram się za kolejne pranie.. pieluch tetrowych i flaneli Ciuszki Małej wypiorę dopiero, jak będzie kupiona szafa.. czyli początek lipca

Dzięki.
Kciuki za wizytę.

Napisane przez scoiatael86

My zawsze na spacery / zdjęcia jeździmy na południe od Gliwic (okolice Smolnicy i Pilchowic) tam masz łąki, pola i lasy. Można też się wybrać nad jezioro - Dzierżno albo Pławniowice.. w Pławniowicach dodatkowo masz jeszcze piękny pałac i park tylko tam trzeba zapłacić za możliwość sesji Jeszcze jest piękny park w Pszczynie na sesje. Albo Świerklaniec. Albo chociażby w parku w Chorzowie zależy jakiej lokalizacji szukasz

Wielkie dzięki, przyjrzę się tym miejscom! Ma być łąko/polno/leśno/parkowo. Też myślałam o parku w Chorzowie. W Pszczynie również fajnie, ale niestety tam mieliśmy już sesję ślubną.

[kasia_ruda]

Napisane przez TinkerrBell

Co ciekawego mówią?


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Z racji, że bank jest sponsorem programu, to niewiele obiektywnego


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Asicucha, moje bliźniaczki powstały z jednej zapłodnionej komórki, która w trakcie podziałów (tych rozwojowych, z 1 na 2, z 2 na 4 itd) rozdzieliła się na dwie oddzielne. Mają więc identyczny materiał genetyczny. Stąd ich płeć jest taka sama. Bliźniacze parki powstają, kiedy plemniki zapładniają dwie oddzielne komórki jajowe.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[TinkerrBell]

O mordę jeża rety rety

W dwa tygodnie 1,5 kg.... Na swoje usprawiedliwienie mam tylko, ze od 3 dni nie mogę sie dogadać z kibelkiem.
Ja jego! Help!


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[scoiatael86]

Napisane przez florencee

Wielkie dzięki, przyjrzę się tym miejscom! Ma być łąko/polno/leśno/parkowo. Też myślałam o parku w Chorzowie. W Pszczynie również fajnie, ale niestety tam mieliśmy już sesję ślubną.

Jak chcesz to Ci podeślę dokładnie na mapie te miejsca

[kasia_ruda]

Jezu, umieram na zgagę, dziś nie spałam do 2, a kolację zjadłam o 20. Zasnęłam dopiero, kiedy zwymiotowałam. Nic mi już nie pomaga, ani mleko, ani siemię, ani gaviscon. No dramat jakiś. I rano wstałam, a zgaga w najlepsze trwa. Po czym ja się pytam, jak w nocy wszystko zwymiotowałam... A wymioty to też już coraz większy koszmar, bo strasznie mi brzuch spinają, potem boli


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[tija93]

Napisane przez scoiatael86

Jeszcze z wczorajszej szkoły rodzenia: położna polecała do masażu krocza olejek Weleda i też (jak moja pani dr) zalecała zacząć dopiero w 34. tygodniu. Chwaliła też bardzo baloniki Aniball i Epino do ćwiczeń krocza (też od 34. tygodnia).

Były też pytania o położniczy żel Natalis i był bardzo chwalony

Tija a jakie jest Twoje zdanie w tych kwestiach?

Raz na konferencji starałam się wygrać żel, ale jakieś baby stare go wygrały Chociaż uważam, że to trochę taki pic na wodę. Zobacz na skład - praktycznie same jakieś substancje nawilżające. Nic specjalnego. Nawilżenie i poślizg uzyskasz używając olejka.

A co do tych baloników to bym szczerze mówiąc się bała. Jakoś nie wierze, że one nie drażnią szyjki macicy. Nie ma się nad nimi takiej kontroli jak nad własnymi palcami.

Oczywiście jest to tylko moja opinia

Napisane przez TinkerrBell

To ciekawe czy moje to BH czy przepowiadające. Zważywszy na to ze Oliwia postanowiła wyleźć w 35 tc to jeśli jej brat pójdzie w jej ślady to za tydzien mogę sie rozpakować.... Mój stres aktualnie sięga zenitu i nie wiem czy to nie on wywołuje skurcze.

Z Oliwia moim zdanie to tez stres wywołał poród.


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------




Sie sie brzuch większy? Bo u mnie sie glownie kierują rozmiarem brzucha.
Ja zamierzam pertraktować z lekarzem do tego 4,5-4,8 i przynajmniej próbować SN. Póki sie mieści w siatce to nie muszę sie martwić.


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------




Wydaje mi sie ze kiedyś pisała ze przyjęła dwa zarodki. Z czego jeden sie nie przyjął a jeden podzielił. taka niespodzianka

Gdyby sie ten drugi przyjął to byłaby dwójka jednojajowa tej samej płci i trzeci bobas z innego jaja i mógłby byc np chłopcem


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Bardzo możliwe, że stres wywołał poród przedwczesny Nie martw się na zapas, czas pokaże

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez TinkerrBell

O mordę jeża rety rety

W dwa tygodnie 1,5 kg.... Na swoje usprawiedliwienie mam tylko, ze od 3 dni nie mogę sie dogadać z kibelkiem.
Ja jego! Help!


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Jesteś usprawiedliwiona

Napisane przez kasia_ruda

Jezu, umieram na zgagę, dziś nie spałam do 2, a kolację zjadłam o 20. Zasnęłam dopiero, kiedy zwymiotowałam. Nic mi już nie pomaga, ani mleko, ani siemię, ani gaviscon. No dramat jakiś. I rano wstałam, a zgaga w najlepsze trwa. Po czym ja się pytam, jak w nocy wszystko zwymiotowałam... A wymioty to też już coraz większy koszmar, bo strasznie mi brzuch spinają, potem boli


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Współczuję

[scoiatael86]

Napisane przez tija93

Raz na konferencji starałam się wygrać żel, ale jakieś baby stare go wygrały Chociaż uważam, że to trochę taki pic na wodę. Zobacz na skład - praktycznie same jakieś substancje nawilżające. Nic specjalnego. Nawilżenie i poślizg uzyskasz używając olejka.

A co do tych baloników to bym szczerze mówiąc się bała. Jakoś nie wierze, że one nie drażnią szyjki macicy. Nie ma się nad nimi takiej kontroli jak nad własnymi palcami.

Oczywiście jest to tylko moja opinia

Dzięki a jeśli chodzi o termin od kiedy zacząć masaż krocza?

[Krefetka]

Napisane przez TinkerrBell

O mordę jeża rety rety

W dwa tygodnie 1,5 kg.... Na swoje usprawiedliwienie mam tylko, ze od 3 dni nie mogę sie dogadać z kibelkiem.
Ja jego! Help!


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Oddaj mi. Ja z przyjemnością przyjmę jakies 3-4kg


Wysłane za pomocą magii

[tija93]

Napisane przez scoiatael86

Dzięki a jeśli chodzi o termin od kiedy zacząć masaż krocza?

Rodzić po ludzku poleca już od 20 tygodnia, moja koleżanka uważa, że po 30 spokojnie można zacząć. U Ciebie w szkole rodzenia mówili o 34, więc jak widzisz jest dużo szkół Myślę, że jak ginekolog nie widzi przeciwwskazań to spokojnie możesz zacząć masować Ja w 34 mam wizytę i będę pytać czy mogę

[TinkerrBell]

Napisane przez Krefetka

Oddaj mi. Ja z przyjemnością przyjmę jakies 3-4kg


Wysłane za pomocą magii

Częstuj sie! Oddam wszystko. Właśnie mam depresje.
Ciekawe czy diabetolog mnie zgoni.

Insulina to zlooooooooo


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[iweczka]

Hej,

Ja z samego rana zaliczyłam już turne po mieście.
Pkole, przychodnia, budowa, sklep mięsny, piekarnia i warzywniak.
Padłam jak wróciłam

[pati0090]

dzień dobry,
ja nie wiem jak to jest. Jestem na swoim, mam ciszę i spokój a nie mam czasu z wami pisać ciągle doprowadzam mieszkanie do stanu używalności po remoncie i już mam dość. Jutro jedziemy w góry do soboty, a dziś na 18 mam sesje ciążową bo nie wiem czy się tu chwaliłam

Napisane przez tija93

Rodzić po ludzku poleca już od 20 tygodnia, moja koleżanka uważa, że po 30 spokojnie można zacząć. U Ciebie w szkole rodzenia mówili o 34, więc jak widzisz jest dużo szkół Myślę, że jak ginekolog nie widzi przeciwwskazań to spokojnie możesz zacząć masować Ja w 34 mam wizytę i będę pytać czy mogę

Napisane przez scoiatael86

Dzięki a jeśli chodzi o termin od kiedy zacząć masaż krocza?

nam położna mówiła, że najlepiej zacząć w 20 tc

Napisane przez scoiatael86

Jeszcze z wczorajszej szkoły rodzenia: położna polecała do masażu krocza olejek Weleda i też (jak moja pani dr) zalecała zacząć dopiero w 34. tygodniu. Chwaliła też bardzo baloniki Aniball i Epino do ćwiczeń krocza (też od 34. tygodnia).

moja też chwaliła te baloniki Aniball, że to ogólnie nowość ale miała już na oddziale trzy panie, które go używały i były fajne efekty

[Orange_tree1]

Napisane przez florencee

O rety, współczuję, tyle musisz pracować, a tu jeszcze taka ogromna upierdliwość doszła. :/ Oby udało się Wam sprawnie przeprowadzić remont!

Nawet nie mam siły myśleć o remoncie, nic mi się nie chce a u kurde takie cuś
Masakra ... Marzyłam żeby mieć nową piękną łazienkę bo moja była robiona 25 lat temu (płytki) więc nie jest urodziwa ale kurde teraz tak ciepło i do tego ten brzuch i praca i w ogóle nie mam ochoty myśleć nad tym co bym tam dokładnie chciała mieć

[Krefetka]

Napisane przez Orange_tree1

Nawet nie mam siły myśleć o remoncie, nic mi się nie chce a u kurde takie cuś
Masakra ... Marzyłam żeby mieć nową piękną łazienkę bo moja była robiona 25 lat temu (płytki) więc nie jest urodziwa ale kurde teraz tak ciepło i do tego ten brzuch i praca i w ogóle nie mam ochoty myśleć nad tym co bym tam dokładnie chciała mieć

Ooo czyli dotknęło Cie przekleństwo.. Uważaj o czym marzysz


Wysłane za pomocą magii

[scoiatael86]

Napisane przez tija93

Rodzić po ludzku poleca już od 20 tygodnia, moja koleżanka uważa, że po 30 spokojnie można zacząć. U Ciebie w szkole rodzenia mówili o 34, więc jak widzisz jest dużo szkół Myślę, że jak ginekolog nie widzi przeciwwskazań to spokojnie możesz zacząć masować Ja w 34 mam wizytę i będę pytać czy mogę

Co szkoła to termin będę pytać ginekologa jeszcze dziekuję za odpowiedzi

[pati0090]

Napisane przez Krefetka

Na ddtv mówią o komórkach macierzystych

byłąm na warsztatach o tym i tydzień tyemu byłą też pani w szkole rodzenia i zachwalała ale to baaaardzo droga inwestycja i ja się niestety nie zdecyduje. Chciałabym pobrać i się zrzec tej krwi bo to jest darmowe a może uratować komuś życie ale musiałabym rodzić w Warszawie bo tylko tam można się tej krwi bezpłatnie zrzec

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Co do mamy-moja dzis miała imieniny i nie złożyłyśmy jej z siostrą życzeń. Kutfa mać no...Napisała mi, że jej bardzo przykro, że inni pamiętali, a córki nie i takie tam.

moja mama ma jutro imieniny a siostra za dwa dni urodziny.

Napisane przez LunaLov

Zdecydowanie jestem "opryszczkowa" odkąd pamiętam towarzyszy mi w życiu, więc nie bylam zaskoczona 2 w ciagu ciąży. Moja gin na wiadomość że używam Zovirax powiedziała, że luzik i przepisala jeszcze heviran. Nic nie wspominała, że to niebezpieczne.

Ja też jestem opryszczkowa ale w ciąży na szczęście mnie jeszcze nie dopadło

[Orange_tree1]

Dziewczyny potrzebuje rad dot łazienki.
Jakie płytki, baterie, wanny, prysznice itd ...
W co zainwestować, co omijać no i w ogóle czy gdzieś można zrobić projekt łazienki np przy zakupie rzeczy?
Gdzieś mi takie coś mignęło ale teraz już nie ogarniam gdzie ...

[iweczka]

Napisane przez kasia_ruda

Iweczka, Ty z Wawy? Gdzie planujesz rodzić? Ja w imidzie.

Kasia, mieszkam pod Wawą, planuje rodzić w Bielańskim. Mam tam lekarza i tam rodziłam córkę.
Mam tylko nadzieję, że jak coś się zacznie dziać przed czasem to będzie to noc i zdążę dojechać bo to jednak 1h lekką reką

[pati0090]

Napisane przez gosiaczkam

A ja sie denerwuję ze moja Emi jednak w "Ariela" się przeistoczy. Tym bardziej ze lekarze przy kazdym sprawdzaniu co tam dzidzia ma byli przekonani na 80-90%. A niunia wsrydliwa po mamusi zaciskala nozki i nie chciala sie ujawnic na 100%. Ciuszki mam uniwersalne jednak juz tak przywyklam ze mam w brzuchu corcie ze ciezko bedzie sie przestawic

ja przez 3 lekarz miałam potwierdzone, że dziewczynka a i tak nie wierzyłam. Ostatnio lekarz się ze mnie śmiał, specjalnie włączył USG i zrobił mi zdjęcie krocza bym uwierzyła

Napisane przez Orange_tree1

Mój identycznie : buźki nie widać a jajka na pierwszy plan
Zero wstydu- jak mamusia

Napisane przez Afrodita

kurde! Teraz to zaczynam panikować
Ciuszki mam typowo dla dziewczynki

ja mam większość uniwersalnych przez moje schizy ale mam też dużo sukieneczek i opasek

Napisane przez superhuman

Ciuchy jak ciuchy... Ale co zrobić z różowymi ścianami w pokoju? nie no ufam swojemu ginowi... Już sie pytałam go ze trzy razy czy aby na pewno nic sie nie zmieniło ale jutro zapytam jeszcze raz

dlatego zrobiłąm pokój fioletowo zielony

Napisane przez kasia_ruda

Na moich poprzednich sierpniówkach pierwszy dzidziol urodził się 4.07 (tp na 29.07

ciekawe która u nas pierwsza urodzi

[iweczka]

Napisane przez Orange_tree1

Dziewczyny potrzebuje rad dot łazienki.
Jakie płytki, baterie, wanny, prysznice itd ...
W co zainwestować, co omijać no i w ogóle czy gdzieś można zrobić projekt łazienki np przy zakupie rzeczy?
Gdzieś mi takie coś mignęło ale teraz już nie ogarniam gdzie ...

Dużo sklepów oferuję projekt przy zakupie płytek
Popytaj, bo czasem nie warto płacić architektowi za projekt małej łazienki 1000 zł.

Ja planuję w domu prysznic bez brodzika, z tzw odpływem liniowym.

[TinkerrBell]

Diabetolog nic na temat wagi nie powiedziała
Młody dalej głowa w dół ale nie znajduje sie w kanale rodnym wiec mam sie nie martwić.
Od teraz ze względu na wcześniejszy pierwszy poród kontrole mam co tydzien.
Skurczami sie nie przejmować i jeśli nie przestaną przechodzić to od razu dzwonić na oddział.

Mamusiu...nie mogę uwierzyć, ze to zaraz....


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[pati0090]

Na zdjęciu moja jeszcze nie skończona łazienka ale da się zyć nie ma planela do wanny i lustra ( nie ma umywalki na zdjęciu ale w rzeczywistości już stoi- wczoraj podłączona i wodomierz jest ukryty w szafce). Za wanną będzie słupek wysoki biały jak będę mieć na niego kasę
Zdjęcie zrobione za czasów jak zmywałam w wannie bo nie miałam blatów w kuchni jeszcze

Napisane przez Orange_tree1

Dziewczyny potrzebuje rad dot łazienki.
Jakie płytki, baterie, wanny, prysznice itd ...
W co zainwestować, co omijać no i w ogóle czy gdzieś można zrobić projekt łazienki np przy zakupie rzeczy?
Gdzieś mi takie coś mignęło ale teraz już nie ogarniam gdzie ...

wszystko zależy co wam się podoba. Ja mam łazienkę w dwóch kolorach- drewnopodobne i szare płytki. Baterie nie kupiłam wydziwianych bo takie miałam w starym mieszkaniu i się ciągle coś z nimi działo. Mam wannę bo uważam, że wygodniej przy dziecku (długą na 150 cm bo większa nie wejdzie do mojej małej klitkli )

PROJEKT łazienki zrobisz w castoramie bądź liroy merlin bodajże bezpłatnie (musisz dopytać) Jeśli kupisz u nich płytki

Napisane przez iweczka

Ja planuję w domu prysznic bez brodzika, z tzw odpływem liniowym.

ja taki chciałam na początku ale jakoś względy wygody przy dziecko przeważyły szale

[Krefetka]

Piernik ma dziś jakies badania czy dzień leniwca i sie odzywać nie chce?


Wysłane za pomocą magii

[asicuha]

Napisane przez TinkerrBell

Wydaje mi sie ze kiedyś pisała ze przyjęła dwa zarodki. Z czego jeden sie nie przyjął a jeden podzielił. taka niespodzianka

Gdyby sie ten drugi przyjął to byłaby dwójka jednojajowa tej samej płci i trzeci bobas z innego jaja i mógłby byc np chłopcem


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Moglam przeoczyc, w koncu nie mam takich teczek jak Piernik

Napisane przez kasia_ruda

Asicucha, moje bliźniaczki powstały z jednej zapłodnionej komórki, która w trakcie podziałów (tych rozwojowych, z 1 na 2, z 2 na 4 itd) rozdzieliła się na dwie oddzielne. Mają więc identyczny materiał genetyczny. Stąd ich płeć jest taka sama. Bliźniacze parki powstają, kiedy plemniki zapładniają dwie oddzielne komórki jajowe.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Dzieki za wyjasnienie, juz wszystko dla mnie jasne troche Ci zazdroszcze tych jednojajowych

Napisane przez kasia_ruda

Jezu, umieram na zgagę, dziś nie spałam do 2, a kolację zjadłam o 20. Zasnęłam dopiero, kiedy zwymiotowałam. Nic mi już nie pomaga, ani mleko, ani siemię, ani gaviscon. No dramat jakiś. I rano wstałam, a zgaga w najlepsze trwa. Po czym ja się pytam, jak w nocy wszystko zwymiotowałam... A wymioty to też już coraz większy koszmar, bo strasznie mi brzuch spinają, potem boli


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Tez wczoraj jak wymiotowalam to czulam ten dyskomfort brzuch juz mega bolal

Napisane przez pati0090

ciekawe która u nas pierwsza urodzi

Tez mnie to ciekawi

Dzis sie dowiedzialam ze znajoma z terminem 30.06 wczoraj urodzila piekna Dziewczynke
I doszlo do mnie ze juz za miesiac i ja moge urodzic... w koncu termin mam na 30.07....

[kasia_ruda]

Napisane przez Orange_tree1

Dziewczyny potrzebuje rad dot łazienki.
Jakie płytki, baterie, wanny, prysznice itd ...
W co zainwestować, co omijać no i w ogóle czy gdzieś można zrobić projekt łazienki np przy zakupie rzeczy?
Gdzieś mi takie coś mignęło ale teraz już nie ogarniam gdzie ...

Ja mam kabinę z wysokim brodzikiem, niby fajna, bo używamy go zamiast wanienki, ale kabina ogólnie to pomyłka. Teraz zrobilabym tylko drzwi szklane i odpływ w płytkach. Kabina zajmuje koszmarnie dużo miejsca, ciągle coś się w niej psuje i w ogóle mam jej dość. Strasznie chcialam mieć prysznic zamiast wanny no i mam. Nie lubię kabin :/ a jeszcze porządne umycie jej to dwie godziny pracy, tyle zakamarków.